>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 200 ZŁ!<<<

Bukmacher STS - opinie

rondani 96,5K

rondani

Użytkownik
Jesli sa limity to napewno nie jest to zgodne z kodeksem cywilnym, narusza zasade nieuczciwej konkurencji i mozesz ich podeslac do urzedu zeby sie tym zajal. No chyba ze polskie prawo jest teoretyczne to wtedy oczywiscie.
Ale jesli juz chwala sie ze sa 'legalni' to limitowanie poszczegolnych userow legalne napewno nie jest, wszystkich swoich konsumentow musza traktowac tak samo, wiec jak limit to dla wszystkich
 
zksstal 5,3K

zksstal

Użytkownik
O czym Ty piszesz? Limitowanie graczy to powszechna praktyka wśród wszystkich bukmacherów, włączając w to największe firmy. I nie słyszałem jeszcze żeby ktoś w sądzie (urzędzie?) wygrał, podnosząc za argument zasadę nieuczciwej konkurencji. Rejestrując się u danego bukmachera zgadzasz się na jego regulamin, a w każdym regulaminie bukmachera jest zapis o możliwości zlimitowania i nic nie poradzisz. 
 
rondani 96,5K

rondani

Użytkownik
Powszechna za granica, gdzie nie ma praw chroniących konsumenta. A już w kodeksie cywilnym masz o wiazacej ofercie. Czyli jesli bukmacher cos oferuje, a znajdzie sie chetny, to nie moze odmowic przyjecia zakladu, to znaczy powiedziec ze od tego gracza nie przyjmie zakladu, a od innego przyjmie. To czysta dyskryminacja konsumenta i nielegalna praktyka handlowa, nieuczciwa konkurencja, bardzo wiele paragrafow by sie znalazlo.

Podobna sprawa, choc iz innego obszaru

https://www.wprost.pl/kraj/10016689/Pracownik-skazany-za-odmowe-druku-ulotek-fundacji-LGBT-Ministerstwo-interweniuje.html

Po prostu jak ktos oferuje cos publicznie, a bukmacher oferuje, to nie mozna w Polsce odmowic sprzedazy towaru i uslug, jak znajdzie sie chetny. Skoro tak sie chwala ze przestrzegaja prawa, to mogl by ich ktos przyfilowac, wygrana sprawa na starcie.

W Australii jak najbardziej zajeli się bukmacherami i wybili im z glowy limitowanie pojedynczych graczy, w Polsce chyba nikt się za to nie wzial, albo prawo jest teoria. Tutaj o tym:

https://www.theguardian.com/sport/2015/jan/01/online-bookies-banned-from-putting-restrictions-on-winning-punters-in-nsw
https://community.betfair.com/horse_racing/go/thread/view/94102/30314511/aussie-bookmakers-forced-to-take-a-bet-and-not-allowed-to-close-accounts


Jeśli regulamin nie jest zgodny z prawem to jest nieważny i nic nie ma do rzeczy, czy ktoś się zgadza czy nie, zresztą zgaduje, ze o limitach nie ma nic mowy, inaczej nikt by tam nie gral jak by był zapis typu 'Jeśli będziesz wygrywal zostaniesz zlimitowany, ponieważ firma chce tylko graczy którzy przegrywaja'
 
M 51

majkel0710

Użytkownik
Limity były, są i będą. Faktem jest, że bukmacher tam gdzie wychodzi "pod woda" z uzytkownikiem tam mu ogranicza swobodę. Zreszta zabezpieczyli sie punktem 3.14, gdzie maja wpisana odmowe zawarcia zakladu bez podania przyczyny.

Dla mnie ciekawszymi sprawami są niuanse Regulaminowe, na które Użytkownicy bardzo często mają "focha" i olewają, a dużo spraw jest do ogarnięcia.

Ot ciekawymi przykładami z brzegu można uznać punkty dotyczące zdarzeń tenisowych. Wg regulaminu i punktu 7.5.1 rozróżnić można cztery sytuacje związane z meczem: nie odbycie się, odwołanie, przełożenie, przerwanie. Zasada szczegółowa tenisa mówi o jego opoznieniu, czyli 5 możliwym scenariuszu. Wyobraźcie sobie, że konsultanci bardzo dobrze znaja pojęcia i dla nich opóźnienie jest zdarzeniem występującym do 24h, a wszystko ponad 24h jest przełożeniem meczu. Tym samym tną ludzi na tym, że usilnie starają się nie robic zwrotu dla tenisa przełożonego o ponad 24h. Uprzedzając punkt 13.18.3 nie odnosi się do sytuacji "przełożenia meczu".

Kolejnym ciekawym aspektem jest punkt 7.8 dotyczący drobnych błędów w nazwach zawodników bądź nazwy zespołu. W jednej z reklamacji spółka sama się przyznaje ze w ofercie zamiast nazw zespołu używa "opisow". Co jest zaprzeczeniem Regulaminu i zasad w nim zawartych. Opierajac zasade mozliwosci weryfikacji druzyny. Obroncy bukmacherow zapominaja dodac iz zmiana nazwy druzyny musi posiadac znamie drobnego błędu, i o kogo chodzi uzytkownik ma sie zoreintowac na stronie ich, zawierajac zaklad a nie przeszukujac stosy internetu w poszukiwaniu uzasadnienia, o kogo chodzi.

I na koniec wisienka na torcie czyli punkt 9.1. Wyobraźcie sobie, że Regulaminem spółka jest zobowiązana do dokonania zwrotu anulowanych zdarzeń w terminie 7 dni, ale od zaistnienia przesłanek do tego uprawniających. Czyli jednym słowem, jeśli spółka nie wie ze winna dokonać zwrotu, a ich poinformujecie ze zgodnie z zasadami Regulaminu są zobowiązani, to do dokonania tego mają na to 7 dni. Co lepsze samo złożenie reklamacji nie wstrzymuje biegu terminu wskazanego w powyższym punkcie. Ponieważ musiałby to regulować Regulamin. Jednym słowem zapis widmo.

Jak dla mnie STS ma chyba jeden z bardziej "popieprzonych" Regulaminów, który stosują sobie jak chcą. Takie Milenium Zakłady Bukmacherskie napisali otwarcie w swoim Regulaminie, że chociażby nazwy będą układac wg własnego "widzi mi sie".
 
rondani 96,5K

rondani

Użytkownik
No ale to, ze wypisali sobie regulamin, ze moga odmowic przyjecia zakladu nie ma nic do rzeczy, zapisy niezgodne z prawem sa niewazne.
Poza tym odmowa przyjecia zakladu musi byc rownoznaczna ze sciagnieciem meczu z oferty, nie mozna dyskryminowac klienta, od tego przyjmiemy, od tego nie
Klient stawia to co bukmacher wystawi, wiec jesli bukmacher nie chce zeby cos bylo grane, to po co wystawia oferte?
Mnie nie dotyczy sytuacja, bo nie gram w 'legalnych' ale jak by mi nalozyli limit to zaraz bym wysmarowal pismo do UOKiK i bym ich przypilnowal zeby dostali jakas soczysta grzywne i zakaz takich praktyk
Zasady gry musza byc jasne i rowne dla wszystkich
 
zksstal 5,3K

zksstal

Użytkownik
To widać funkcjonujesz w trochę innej rzeczywistości niż większość ;) I ciekawe w którym to nielegalnym bukmacherze w którym grasz nie limitują  hmmm...
 
M 51

majkel0710

Użytkownik
Zgodnie z obowiazujacymi przepisami w Polsce zakłady bukmacherskie nie podlegają przepisom związanym z Prawami Konsumenta. Także wszelkie dywagacje oparte na UOKiK sa bezpodstawne z samej mocy prawa. Jeśli bukmacher stwierdzi, że dziś pada i nie przyjmują zakładów od Andrzejow, to będą się podpierać zapisem, który wcześniej przytoczyłem. Bo jest on zaakceptowany przez organ Państwowy jakim jest Ministerstwo Finansów, a ze akceptacja została zrealizowana w drodze decyzji administracyjnej nie ma możliwości złożenia odwołania. Co bardziej zaskakujące, albo raczej zabawne akceptację regulaminu przeprowadza jednostka terenowa Ministerstwa Finansów z upoważnienia, i tu zadałbym pytanie w jaki sposób taka osoba może wiedzieć cokolwiek o branży bukmacherskiej.
 
Otrzymane punkty reputacji: +17
rondani 96,5K

rondani

Użytkownik
A dlaczego tak jest, ze nie podlegaja? Kodeksowi cywilnemu tez nie podlegaja? (Artykul o wiazacej ofercie?)
Nie widze innego powodu jak taki, ze ktos dal pod stolem za taka ustaw(k)e

Skoro tak to powinni byc zmuszeni jak na paczkach papierosow bukmacherzy byc zobowiazani pisac pod reklama   'jesli bedziesz wygrywal, zastosujemy wobec ciebie limity' bo jaki sens ma gra. Ciekawe ile wtedy ludzi by sie skusilo wplacic do jakiegos bukmachera 

Ewentualnie jakis bukmacher moglby wyskoczyc z reklama porownawcza 'w tej firmie jesli bedziesz wygrywal wylecisz za drzwi' a u nas nie'


Nie powinno byc miejsca na rynku na taka amatorke. Jakos nie slyszalem, zeby np operator telefoniczny mogl odmowic konsumentowi zalozenia linii bo sie nie oplaca
Ci co sie tym zajmuja zawodowo i tak dadza sobie rade, ale mimo wszystko takie praktyki sa skandaliczne i chcialbym znac powod, dla ktorego nie podlegaja bo mi sie nasuwa jeden brzydki
 
M 51

majkel0710

Użytkownik
Ponieważ przepisy Praw Konsumenta wyłączają funkcjonowanie w świecie zakładów bukmacherskich. Dla mnie powodem jest najlogiczniej skala użytkowników i przewidywana ilość skarg, które wpływały by w oparciu o te przepisy. Ale tam gdzie kończy się logika zaczyna się prawo. No właśnie nie słyszałeś, bo operatorzy telefoniczni podlegają pod te przepisy. Co do Kodeksu Cywilnego to co bukmacherzy robią nie jest ofertą wg mnie, a zaproszeniem do zawarcia oferty. I zapewne tym się posiłkuja. Dodatkowo należy zauważyć, że Ustawa Hazardowa ma wyższy priorytet nad KC, i tym samym ta sama Ustawa Hazardowa dala wyższy priorytet Regulaminowi nad KC.

Podam Wam ciekawy przykład takiej interpretacji samowolnej w STS:
Jak wiadomo dostawcą usługi zakładów "live" jest podmiot współpracujący z STS. W 60% przypadków STS wystawia nazwy zespołów po "opisach". Co zabawne ich własny dostawca wystawia nazwy zespołów po ich prawnym brzmieniu, przez co mamy dwie różniące się kompletnie nazwy zespołów. Zgodnie z Regulaminem STS nie ma prawa edycji ich wg własnego widzi mi się. Z ciekawości rozmawiałem z konsultantem, który stwierdził, że nazwa zespołu jest uwaga.. dana uzupełniającą. Pytam się czy zna Ustawe Hazardowa i Regulamin swojej firmy, po czym konsultant pyta co jest dana uzupełniająca. Gdy uzyskuje odpowiedz prawnie uzasadniona dostajesz informacje: opis drużyny jest prawidłowy. Zostaje Tobie reklamacja.

W odniesieniu do powyższego, jaki jest sens ustanawiania Ustaw, Regulaminów jeśli nikt o to nie dba.

Szczerze to co bym zmienił, to wprowadził podmiot/organ nadzorujacy prace bukmacherów. W chwili obecnej przymierzam się do złożenia w oparciu o 4 reklamacje zawiadomienia do Naczelnika Urzędu Celno - Skarbowego na podstawie naruszania Regulaminu o czym stanowi Ustawa. Może jak raz dostaną kare, to się ogarną. Kiedyś była sławna sytuacja, gdy jeden z banków za nielegalne praktyki windykacyjne dostał od KNF karę 1 mln złotych. Dlaczego nie mogą przenieść takich kar na bukmacherów. Odpowiedź prosta: interesy, interesy.
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
rondani 96,5K

rondani

Użytkownik
Czyli wnioskujesz, ze poszla jakas lapowa z naziemnych w strone urzednikow i poslow zeby zalatwic ustawe?

Jesli cos dziala nieprawidlowo, to skarga jest uzasadniona wiec jesli jest pelno skarg, to cos jest nie tak i raczej nalezaloby sie skupic nad przyczyna tego stanu rzeczy, a nie zamykac usta skarzacym

Cala logika idzie sie pasc, czego sie jeszcze dowiem? Ze gracz nie jest konsumentem bukmachera, bukmacher nie jest uslugodawca, jakas ustawa jest wazniejsza od kodeksu no pieknie

To ladnie tam macie jakies zbojeckie zasady zalegalizowane, tym bardziej argument zeby nie grac w tych syfach
 
M 51

majkel0710

Użytkownik
Dokładnie tak jak powiedziałeś, że gracz nie jest konsumentem.

Zauważmy kilka istotnych faktow:
- przez kilka lat działaja firmy bukmacherskie z zagranicy, które systematycznie odbierają klientów firmom rodzimym,
- rząd wprowadza ustawę, która wyrzuca te firmy z kraju, a w zamian firmom rodzimym daje wyłączność na rynek,
- przy okazji dochodzi do absurdów, w którym olbrzymi rynek bukmacherski pozostaje bez nadzoru, patrząc na sektor bankowy, który podlega KNF, ubezpieczeniowy KNF, radiowo-telewizyjny - KRRiT, i można by mnożyć przykłady, nie wydaje się być to przypadkiem,
- w rzeczywistości absurd się pogłębia, ponieważ bukmacher wykorzystuje swoją pozycję rynkową, fakt braku możliwości złożenia skargi/zażalenia, a zatwierdzone przez ludzi bez specjalistycznej wiedzy Regulaminy nie są przestrzegane i interpretowane wg własnego widzi mi się.

Przyrownalbym sytuacje do rynku pożyczek pozabankowych. Każdy widzi, że klienci ponoszą koszta, które wykraczają ponad zdrowy rozsadek i rozum, wpisywane są na czarne listy, a mimo wszystko prowadzą w dalszym ciągu swą działalność i tną klientów. Ustawy, które wprowadzają i maja rzekomo ograniczyć ich działalność wprowadzają z wieloma furtkami, dzięki czemu stosowane są obejścia. Nie wierzę w to, że wprowadza się przypadkowo ustawy z lukami. Świat finansów i polityki jest od siebie zależny i się przenika. Ludzie mają udziały w firmach poprzez członków rodziny itp. Dlatego tez wcale nie dziwi mnie, że bukmacherzy mają to w głębokim poważaniu. Zauważ, że bardzo często w sprawach sądowych podaje się uzasadnienie dla nie których danych, iż stanowią one tajemnice spółki i nie można ich ujawnić, a często są istota do rozpatrzenia problemu.

Załóżmy że wygrywasz 1700 zł. Bukmacher nie wypłaca, gdzie masz poczucie, że prawda jest po Twojej stronie. Ale..
- opłata od pozwu to około 200-400 zł,
- prawnik od 1000 - 2000,
Co daje 1200 - 2400 zł przy wygranej 1700 zł. A na końcu i tak nie wiesz czy trafisz na Sędziego z prawdziwego zdarzenia, czy Sędziego relikt przeszłości, który nie znosi jak ktoś mu się na sali wymądrza. Dlatego tez tak malo osób walczy, koszta ponosi strona przegrana.

Idąc jeszcze dalej co do absurdów. Teoretycznie grając u tzw. "nielegalnych bukmacherów" grę zawierasz zgodnie z miejscem działalnosci firmy. Skoro grasz na terytorium Anglii np na jakiej podstawie obejmują Ciebie przepisy związane z graniem na terytorium Rzeczypospolite? Skoro przepisy te nie obejmują terytorium Anglii. Konkluzja jest taka, że gdyby wszczęto postępowanie przeciw graczowi, to miałby naprawdę ciekawy argument do obrony.
 
M 51

majkel0710

Użytkownik
Dokładnie tak jak powiedziałeś, że gracz nie jest konsumentem.

Zauważmy kilka istotnych faktow:
- przez kilka lat działaja firmy bukmacherskie z zagranicy, które systematycznie odbierają klientów firmom rodzimym,
- rząd wprowadza ustawę, która wyrzuca te firmy z kraju, a w zamian firmom rodzimym daje wyłączność na rynek,
- przy okazji dochodzi do absurdów, w którym olbrzymi rynek bukmacherski pozostaje bez nadzoru, patrząc na sektor bankowy, który podlega KNF, ubezpieczeniowy KNF, radiowo-telewizyjny - KRRiT, i można by mnożyć przykłady, nie wydaje się być to przypadkiem,
- w rzeczywistości absurd się pogłębia, ponieważ bukmacher wykorzystuje swoją pozycję rynkową, fakt braku możliwości złożenia skargi/zażalenia, a zatwierdzone przez ludzi bez specjalistycznej wiedzy Regulaminy nie są przestrzegane i interpretowane wg własnego widzi mi się.

Przyrownalbym sytuacje do rynku pożyczek pozabankowych. Każdy widzi, że klienci ponoszą koszta, które wykraczają ponad zdrowy rozsadek i rozum, wpisywane są na czarne listy, a mimo wszystko prowadzą w dalszym ciągu swą działalność i tną klientów. Ustawy, które wprowadzają i maja rzekomo ograniczyć ich działalność wprowadzają z wieloma furtkami, dzięki czemu stosowane są obejścia. Nie wierzę w to, że wprowadza się przypadkowo ustawy z lukami. Świat finansów i polityki jest od siebie zależny i się przenika. Ludzie mają udziały w firmach poprzez członków rodziny itp. Dlatego tez wcale nie dziwi mnie, że bukmacherzy mają to w głębokim poważaniu. Zauważ, że bardzo często w sprawach sądowych podaje się uzasadnienie dla nie których danych, iż stanowią one tajemnice spółki i nie można ich ujawnić, a często są istota do rozpatrzenia problemu.

Załóżmy że wygrywasz 1700 zł. Bukmacher nie wypłaca, gdzie masz poczucie, że prawda jest po Twojej stronie. Ale..
- opłata od pozwu to około 200-400 zł,
- prawnik od 1000 - 2000,
Co daje 1200 - 2400 zł przy wygranej 1700 zł. A na końcu i tak nie wiesz czy trafisz na Sędziego z prawdziwego zdarzenia, czy Sędziego relikt przeszłości, który nie znosi jak ktoś mu się na sali wymądrza. Dlatego tez tak malo osób walczy, koszta ponosi strona przegrana.

Idąc jeszcze dalej co do absurdów. Teoretycznie grając u tzw. "nielegalnych bukmacherów" grę zawierasz zgodnie z miejscem działalnosci firmy. Skoro grasz na terytorium Anglii np na jakiej podstawie obejmują Ciebie przepisy związane z graniem na terytorium Rzeczypospolite? Skoro przepisy te nie obejmują terytorium Anglii. Konkluzja jest taka, że gdyby wszczęto postępowanie przeciw graczowi, to miałby naprawdę ciekawy argument do obrony.
 
rondani 96,5K

rondani

Użytkownik
Mysle ze zawierajac zaklad to grasz tutaj, gdzie puszczasz zaklad (IP komputera) a nie w miejscu dzialalnosci firmy

No wierzyc sie nie chce ze taka gangsterka dziala sobie w srodku Europy

Klient nie jest konsumentem bukmachera no wierzyc sie nie chce, szok. Ciekawe gdyby mnie to dotyczylo przesledzilbym co i jak doszlo do uchwalenia takiej ustawy bo to czysty kryminał, zapewne wszystko do ustalenia jak po sznurku

Fajnie tam macie

Tak z ciekawosci obserwuje rynek 4 skoczni, Eisenbichler wygrana bylo o 3 rano 101, teraz 75, a w stsbet o tej samej porze 41

Wiec ten stsbet to jakis odrebny byt, kursy maja nizsze. A wiec strasznie szybko obnizaja kursy i ogolnie strachliwi sa, choc glupoty tez wystawiaja wiec mozna ich kąsać

Niby wysokie bonusy, ale warunki obrotu takie, ze jak nie przearbitrazuje sie kasy do jakiegos normalnego bukmachera mozna niezle ugrzeznac

PS

https://www.sts.pl/pl/oferta/zaklady-bukmacherskie/

I oferta (jak widac w linku) nie jest ofertą?
 
tyrion77+ 726

tyrion77+

Szanowny Pan
sts ten europejski jest mniej pilnowany i pojawia sie w nim więcej baboli bo chca przyciagnąc klientów - a to najprostsza droga do tego. Nasz ma juz odpowiednią liczbę uzytkowników więc babol kosztuje ich znacznie więcej niż w europejskim. Czysto strategiczna gra właścicieli w pełni świadoma.  
 
Camilla P. 34,5K

Camilla P.

Forum VIP
Przed chwilą doświadczyłam dziwnej, zaskakującej sytuacji w STS. 
Jak dla mnie zachowanie bukmachera kontrowersyjne i trudno zrozumieć po co takie podchody. 
Obstawiam wynik plus ilość goli w meczu Sporting - Porto. 
Wygra Porto oraz poniżej 3,5gola. Kurs? @3.
Zawieram zakład ale po chwili komunikat, że kurs zleciał na 2,95.
Ale ja chcę to wysłać za 3!

Wylogowuje się, po chwili loguję na nowo. Kurs 3.
Zawieram zakład a właściwie próbuję bo wyświetla się kolejny komunikat. 
Tym razem, że się zmienił na... 2,90! Czyli coraz lepiej. 
Najzabawniejsze, że po wylogowaniu cały czas w ofercie jest równe @3.
O co tu chodzi? Jakieś niezrozumiałe obniżanie kursu, po co? 
Oj, takimi gierkami to STS nie zaskarbi sobie mojej sympatii. 
 
Otrzymane punkty reputacji: +14
zksstal 5,3K

zksstal

Użytkownik
Kursy się zmieniły a ich super system po prostu nie zdążył zaktualizować oferty na stronie. Ot, takie gierki. 
 
K 650

kamil997

Użytkownik
cytat z dnia 5 stycznia 2020 18:28 przez zksstalKursy się zmieniły a ich super system po prostu nie zdążył zaktualizować oferty na stronie. Ot, takie gierki. 
ciekawe czy na przeciwstawne zdarzenie kurs by sie zwiekszył
 
Camilla P. 34,5K

Camilla P.

Forum VIP
cytat z dnia 5 stycznia 2020 23:16 przez kamil997

ciekawe czy na przeciwstawne zdarzenie kurs by sie zwiekszył
Dokładnie. Według mnie to jest zwykłe chamstwo. Co tu dużo pisać, nazwijmy rzecz po imieniu. Nie dosyć, że wszystkie polskie firmy bukmacherskie pod przykrywką ustawy hazardowej okradają graczy* to jeszcze w bezczelny sposób manipulują kursami. 

*Jak nazwać przywłaszczanie pieniędzy graczy od zawarcia umowy? Zawarcie zakładu z bukmacherem jest umową. Nie mamy jeszcze żadnego wypracowanego zysku.
Czy przyjmując się do pracy nasz pracodawca jeszcze przed jej rozpoczęciem zabiera nam składki i podatki od potencjalnego wynagrodzenia czy dopiero po rozliczeniu? 
Gracze są w naszym państwie  najzwyczajniej w świecie okradani przez rząd. I nikt mi nie powie, że jest inaczej. A bukmacherzy? Zacierają ręce bo mają świadomość, że mogą manipulować na różne sposoby a hazardziści i tak będą ślepo u nich grać - łudząc się, że "może się uda". I koło się zamyka. 
 
zksstal 5,3K

zksstal

Użytkownik
cytat z dnia 6 stycznia 2020 00:10 przez kamilcia21

Dokładnie. Według mnie to jest zwykłe chamstwo. Co tu dużo pisać, nazwijmy rzecz po imieniu. Nie dosyć, że wszystkie polskie firmy bukmacherskie pod przykrywką ustawy hazardowej okradają graczy* to jeszcze w bezczelny sposób manipulują kursami. 

 
Właśnie koledze chodzi czy na pozostałe zdarzenie/a kursy się zmieniły (poszły w górę). Co by oznaczało że strona nie odświeżyła aktualizacji kursów. Jestem prawie pewien że tak. 
 
rondani 96,5K

rondani

Użytkownik
Warto by przesledzic losy tej ustawy hazardowej czy jak sie to nazywa. Bo to co piszecie to jakies kuriozum, w sensie nie ze bzdury, ale skandal

Mozna by sie dowiedziec ciekawych rzeczy, co kto komu i jak. A moze to ktos opisal juz? Jerzy Urban moze w 'NIE'? Jesl iktos wie niech poda numer gazety to sobie wykupie i poczytam chetnie
 
Do góry Bottom