>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 200 ZŁ!<<<

Futsal

A 534

agent-buk

Użytkownik
Dawno mnie nie było, a szkoda, bo sporo ostatnio dobrego w tym futsalu szło pograć. Na dziś po raz kolejny, warte gry jest według mnie zwycięstwo Leszna. Rano do złapania po kursie 2.20, teraz już 1.90, ale w dalszym ciągu jest to spore value. To zespół, który powinien bić się o zwycięstwo w rozgrywkach I ligi (wraz z Constractem Lubawą). Oborniki do tej pory jadą trochę na opinii &quot;vice-lidera&quot;, lecz wszystkie mecze, które grali do tej pory były mocno wymęczone. Chwała im za to, że potrafili nastukać tyle punktów, ale kultura gry zdecydowanie po stronie dzisiejszych gości, którzy tracą do Obornik 3 punkty (mając 2 mecze mniej). Leszno gra bardzo przekonująco, jak wygrywa - to robi to wyraźnie. 5 meczy, 4 wygrane i remis z najgroźniejszym rywalem z Lubawy to potwierdzają. Bramki 28-8 również. Myślę, że dziś powiększą swój dorobek o kolejne 3 punkty ????
EDIT: Wygrana Leszna 6-2 ????
 
maite-radar 22,9K

maite-radar

Użytkownik
9.02.2019 18:00
MOKS Białystok - AZS Gdańsk
MOKS (-1.5) HT @ 3,21 Milenium

Wznawiamy sezon w futsalowej Ekstraklasie. Mój ostatni post w tym temacie miał miejsce na początku poprzedniego sezonu, a więc trzy rundy temu, co nie znaczy że nie obserwowałem (i nie obstawiałem) rodzimego futsalu. I dlatego dzisiaj zdecydowałem się podzielić się powyższym typem, bo moim zdaniem warto zainteresować się tym spotkaniem. Teoretycznie spotkanie dwóch outsiderów, bo doliczając drużynę Pogoni Szczecin to mamy do czynienia z trzema najniżej umiejscowionymi ekipami tego sezonu.
Zacznijmy od gospodarzy - moich &quot;ziomków&quot;. Słoneczny Stok moim zdaniem poniżej oczekiwań w tym sezonie, bo jak inaczej tłumaczyć dopiero dziesiątą lokatę. Tym bardziej trzeba się intensywniej skupiać na spotkaniach ze słabeuszami, jakim niewątpliwie są futsaliści Gdańska. Na temat MOKS nie mam zamiaru się rozpisywać - solidna ekipa, której ewidentnie nie idzie. Ich szansę widzę jednak w słabości rywala, także więcej słów poświęcę właśnie przyjezdnym.
Drużyny gości, co zrozumiałe, nie obserwuję tak intensywnie. Niemniej AZS Gdańsk to chyba najsłabsza drużyna tego sezonu. Patrząc na samą tabelę, to Pogoń jest niżej, aczkolwiek oni przynajmniej mają w swoim składzie dwóch wyróżniających się graczy - Geperta i Czyszka. A AZS Gdańsk? Drużyna do bólu nijaka, bez jakiegokolwiek pomysłu na grę. Ich trener co kolejkę powtarza, że muszą się wystrzegać błędów indywidualnych, ale nic z tego nie wynika. W ogóle Gdańsk był przecież bliski degradacji sezon temu i tylko rozpad Słomnik połączony z w miarę szczęśliwą grą w barażach sprawił, że dziś grają w Ekstraklasie a nie na jej zapleczu. Ten sezon w ich wykonaniu żenujący, wygrali tylko dwa spotkania - na inaugurację i z ostatnią Pogonią, która wówczas była w drobnym kryzysie. Nie zwiastuje to dobrze na resztę sezonu i jeśli miałbym wskazać drużynę, która spadnie, wskazałbym właśnie ich. Jeśli chodzi o aspekt statystyczny to biorąc pod uwagę ostatnich dziesięć starć AZSu w lidze to ośmiokrotnie powyższy handicap był pokrywany (w skrócie - 8/10 razy Gdańsk przegrywał co najmniej dwiema bramkami do przerwy).
Dodam tylko, że w pierwszym meczu obu ekip w tym sezonie w Gdańsku MOKS wygrał 5-3 (do przerwy 4-1). Dla porównania w STS kurs na to zdarzenie wynosi 2,30. Fortuna (o dziwo) wystawiła bardzo ubogą ofertę na to spotkanie. Moim zdaniem warto spróbować tego zakładu, bo szanse oceniam na klasyczne 50/50, a biorąc to pod uwagę - tutaj kurs mamy bajeczny.
 
niesamowitytyper 0

niesamowitytyper

Użytkownik
Barcelona vs Palma Futsal [1] | kurs 1.44 | bet365

Półfinał playoffów w Hiszpanii, Barcelona - trzecia najlepsza drużyna w Europie podejmuję drużynę z Wysp Kanaryjskich. Głownym atutem Barcy będzie dziś własna hala gdzie w futsalu jest to wielki handicap. Gospodarze ostatnio namęczyli się i wygrali u siebie po rzutach karnych, myślę że to będzie dziś głową motywacją by zwyciężyć w regulaminowym czasie. Na papierze również wygląda to dużo lepiej. Polecam.
 
maite-radar 22,9K

maite-radar

Użytkownik
Futsal - Kwalifikacje do Mistrzostw Świata
Polska - Finlandia

Finlandia wygra @ 5,50 Bet365 
 1-2  
/ew. kurs 5,00 w Betclic/

Zdecydowanie przeszarżowali bukmacherzy z kursem na gości w spotkaniu drugiej rundy Eliminacji do Mistrzostw Świata. Spotykają się dwie drużyny, które raczej się nie dostaną na przyszłoroczny turniej na Litwie, aczkolwiek po dwóch porażkach w pierwszych spotkaniach grają z nożem na gardle. I o ile porażka Finlandii z Hiszpanią była raczej oczywistością, tak wczorajsza przegrana naszych reprezentantów w Zielonej Górze to naprawdę spore rozczarowanie.

W moim mniemaniu mamy dzisiaj do czynienia z dwiema wyrównanymi ekipami, naszym atutem może być własna hala. Ale to nie wystarczy żeby pokonać Finów. Wczoraj graliśmy z "Gruzją" (w wyjściowej piątce tacy zawodnicy jak Roninho, Thales czy Fumaça) i przegraliśmy, i nie usprawiedliwia nas nawet to że grali przybysze z Ameryki Południowej. Daliśmy ciała, mimo że wygrywaliśmy 2-1. Tego samego wieczora Finlandia uległa Hiszpanii, ale wstydu nie przyniosła (1-4). Strzeliła nawet bramkę tak cenionej reprezentacji, a i nie straciła jakiejś niesamowitej ilości. Myślę, że skupiają się znacznie bardziej na dzisiejszym meczu, porażka z wicemistrzem Europy była wkalkulowana. 

Co do potencjału kadrowego to również oceniam go podobnie. Z naszej kadry tylko Kałuża nie gra w rodzimej Ekstraklasie (siedzi na ławce w ostatniej drużynie ligi hiszpańskiej i nie doczekał się jeszcze debiutu). Również dzisiejsza drużyna gości jest zbudowana głównie na zawodnikach z rodzimej ligi, chociaż są trzy wyjątki. Jukka Kytölä i Miika Hosio awansowali w poprzednim sezonie do włoskiej Serie A, a Kytölä jest wciąż podstawowym zawodnikiem w drużynie Mantova Calcio. Trzecim zawodnikiem, który gra poza Finlandią jest Jani Korpela, a reprezentuje on barwy... Rekordu Bielsko Biała. Trzeba jednak pamiętać, że poziom naszej ligi jest wyższy od poziomu fińskiej Futsal-Liiga (stąd transfer Korpeli do Ekstraklasy), zatem myślę że jeśli chodzi o siłę kadr to stawiałbym na remis.

Mam świadomość, że odwoływanie się do H2H nie ma tu większego przełożenia na praktykę, bo wystarczy lekki zaciąg brazylijski a już z drużyny słabej robi nam się mocna, aczkolwiek wygląda to bardzo interesująco - trzy spotkania w historii, za każdym razem wygrywała Finlandia. Ostatnio na początku 2017 roku, 3:2.

Uważam, że kurs nie jest adekwatny do ryzyka. Początkowo bukmacherzy wystawili kurs ~3 na wygraną Finlandii i uważam, że był właściwy. Teraz mamy do czynienia ze wzrostami kursów i to dość sporymi, ryzykuję zatem postawienie na zwycięstwo przyjezdnych po bardzo apetycznym kursie. Skoro przegraliśmy z Gruzją, to dlaczego mamy spokojnie wygrać z teoretycznie tylko trochę słabszą Finlandią?

Przewidywane wyjściowe piątki:
Polska12. Nawrat - 7. Zastawnik, 9. Lutecki, 11. Pietruszko, 13. Kriezel.
Finlandia12. Koivumäki - 3. Intala, 6. Kytölä, 8. Korsunov, 13. Korpela.
 
Otrzymane punkty reputacji: +82
robson11 862

robson11

Użytkownik
Portugalia - Paragwaj 1 @1.70 Fortuna

Wszędzie spadki do 1.2-1.3, a Fortuna śpi i trzyma 1.7. Portugalia to topowa ekipa, mecze z Paragwajem to ostatnie szlify przed MŚ, które ruszają 13 września. Po kontuzji wraca Ricardinho, jest Pauleta, Bruno. Ostatnio wpadka z Uzbekistanem, ale na końcu próbowali grać bez bramkarza przy remisie. Uważam, że dwa ostatnie mecze z Paragwajem to już nie będzie kombinowanie tylko gra o zwycięstwo. Personalnie Portugalia na pewno lepsza, potencjał zespołu również, po takim kursie warto.

edit:Już 1.52, ale IMO też warto.
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +348
maite-radar 22,9K

maite-radar

Użytkownik
Dzień dobry futsalowe świry! Pierwsza kolejka została potraktowana przeze mnie jako przetarcie, ale jako że rozpoczynamy dzisiaj drugą serię gier na Mistrzostwach Świata postanowiłem dodać posta zawierającego typ. Zanim to uczynię, parę słów o tegorocznej imprezie plus terminarz.

Mistrzostwa Świata w Futsalu LITWA 2021
12.09 - 3.10

Transmisja wszystkich spotkań na sport.tvp.pl oraz TVP Sport (od ćwierćfinałów - 26.09 do 3.10).

Kursy na końcowe zwycięstwo:




System gier to 24 reprezentacje w sześciu grupach, jak na Euro piłkarskim. Wychodzi z tego 16 ekip (dwie pierwsze i 4/6 z trzecich miejsc). Na stronie TVP jest błąd i gramy w sześciu czterozespołowych grupach, a nie czterech sześciozespołowych.

Terminarz imprezy:
– niedziela, 12 września
Rosyjski Związek Piłki Nożnej – Egipt (15:00, grupa B)
Kazachstan – Kostaryka (17:00, grupa A)
Uzbekistan – Gwatemala (17:00, grupa B)
Litwa – Wenezuela (19:00, grupa A)

– poniedziałek, 13 września
Maroko – Wyspy Salomona (17:00, grupa C)
Panama – Czechy (17:00, grupa D)
Tajlandia – Portugalia (19:00, grupa C)
Wietnam – Brazylia (19:00, grupa D)

– wtorek, 14 września
Paragwaj – Hiszpania (17:00, grupa E)
Serbia – Iran (17:00, grupa F)
Angola – Japonia (19:00, grupa E)
ArgentynaUSA (19:00, grupa F)

– środa, 15 września
Egipt – Gwatemala (17:00, grupa B)
Kostaryka – Wenezuela (17:00, grupa A)
Litwa – Kazachstan (19:00, grupa A)
Uzbekistan – Rosyjski Związek Piłki Nożnej (19:00, grupa B)

– czwartek, 16 września
Panama – Wietnam (godz. 17:00, grupa D)
Wyspy Salomona – Portugalia (godz. 17:00, grupa C)
BrazyliaCzechy (19:00, grupa D)
Tajlandia – Maroko (19:00, grupa D)

– piątek, 17 września
HiszpaniaJaponia (17:00, grupa E)
Iran – USA (17:00, grupa F)
Angola – Paragwaj (19:00, grupa E)
ArgentynaSerbia (19:00, grupa F)

– sobota, 18 września
Egipt – Uzbekistan (17:00, grupa B)
Gwatemala – Rosyjski Związek Piłki Nożnej (17:00, grupa B)
Kostaryka – Litwa (19:00, grupa A)
Wenezuela – Kazachstan (19:00, grupa A)

– niedziela, 19 września
Brazylia – Panama (15:00, grupa D)
Czechy – Wietnam (15:00, grupa D)
Portugalia – Maroko (17:00, grupa C)
Wyspy Salomona – Tajlandia (17:00, grupa C)

– poniedziałek, 20 września
Hiszpania – Angola (godz. 17:00, grupa E)
Japonia – Paragwaj (godz. 17:00, grupa E)
Iran – Argentyna (godz. 19:00, grupa F)
USASerbia (godz. 19:00, grupa F)

– środa–piątek, 22–24 września
mecze 1/8 finału

– niedziela–poniedziałek, 26–27 września
mecze 1/4 finału

– środa–czwartek, 29–30 września
mecze 1/2 finału

– niedziela, 3 października

finał i mecz o 3. miejsce


16.09.21 17:00
Portugalia - Wyspy Salomona
Portugalia powyżej 9.5 gola @ 2,02 LVbet ❌ 7-0

Wczoraj mieliśmy do czynienia z pierwszą dwucyfrówką na imprezie (mistrzowie świata wyprężyli muskuły i sprali Amerykanów 11-0), ale mam wrażenie, że to nie ostatnia wygrana tak pokaźną ilością goli. I myślę, że nie będziemy musieli długo na to czekać, bo już we czwartek Portugalia powinna sprać jedną z najgorszych ekip w puli - Wyspy Salomona. Żeby porównać klasy obu ekip - Portugalia to aktualni brązowi medaliści światowego czempionatu, którzy mają w swoim składzie Ricardinho, bez wątpienia jednego z najlepszych o ile nie najlepszego futsalistę świata (analogiczna sytuacja jak z Ronaldo w piłce trawiastej). Ich rywale to wyspiarze, którzy na poprzednich mistrzostwach stracili w trzech potyczkach 21 goli. Jako ciekawostkę dodam fakt, że przygotowując się do aktualnej imprezy Wyspy Salomona rozegrały sparing z polską drużyną... Fit-Morning Gredar Futsal Brzeg. Wynik 2:1 dla drużyny z opolszczyzny. W drużynie z Brzegu nie gra żaden reprezentant Polski (a nasza kadra oczywiście nie pojechała na Mundial). Przepaść. Z resztą widać to chociażby po błędach w obronie z meczu z Maroko - za wolne ustawianie, taktyczne braki. Taka ekipa jak Portugalia powinna to wykorzystać nawet w rezerwowym składzie przy okazji zachowując czyste konto. Myślę, że warto zagrać już dziś, bo liczę się ze spadkami na ten zakład.
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +92
biniuu 328,7K

biniuu

Znawca - Piłka nożna Afryka
Dyscyplina: Futsal - Mistrzostwa Świata
Godzina: 19:00
Spotkanie: Iran - Argentyna
Typ: 1 połowa/mecz - Argentyna/Argentyna
Kurs: 2.55

Bukmacher: LVBet
Analiza:


Ostatnia kolejka fazy grupowej mistrzostw Świata na Litwie. Stawką tego meczu jest pierwsze miejsce w grupie F.

Iran do tej pory mimo dwóch zwycięstw moim zdaniem lekko zawodzi. Przyjechali tu jako trzecia drużyna zeszłych mistrzostw i mistrz Azji, który na tym turnieju kompletnie zdemolował swoich przeciwników. A jednak na tym turnieju oba dotychczasowe mecze to męczarnia.
Najpierw było zwycięstwo 2:3 nad Serbią, które przyszło bardzo ciężko, chociaż po Serbach można było się spodziewać, że postawią opór. Ale aż takiego chyba nikt nie przypuszczał. Ogólnie rzecz biorąc to w pierwszej połowie moim zdaniem Serbowie grali lepiej i to oni zasługiwali na zejście do szatni z prowadzeniem, jednak było zupełnie odwrotnie i to Iran prowadził 1:2.Druga połowa można powiedzieć, że była wyrównana, ale jednak trzeba pamiętać że Iran był dosyć wyraźnym faworytem tego spotkania. Bardzo dobrze grał w tym meczu bramkarz reprezentacji Iranu i mu piłkarze mogą wiele zawdzięczyć. Przeciwnie wyglądała sytuacja z drugiej strony. Nie można powiedzieć, że bramkarz Serbii grał słaby mecz, ale zwyczajnie zawodnicy Iranu jak już uderzali to robili to niecelnie i nie miał on wiele roboty. Bramki, które wpadły to były jedne z niewielu celnych strzałów, jednak były jak widać do bólu skuteczne.
Mecz z USA pokazał, że Iran naprawdę nie trafił z formą na te mistrzostwa. Niby został wygrany 4:2, jednak Stany Zjednoczone to jedna z najsłabszych ekip, która się zakwalifikowała na ten mundial. Oczywiście Irańczycy byli lepsi w tym spotkaniu i prowadzili grę, jednak nie byli w stanie tworzyć sobie klarownych sytuacji. Z takich wypracowanych bramek to mógłbym powiedzieć, że wpadła jedna - ta na 2:1. Ogólnie rzecz biorąc spotkanie zaczęło się od niespodziewanego prowadzenia USA, jednak Iran grał wtedy w osłabieniu i zostało to po prostu wykorzystane. (Warto zauważyć, że Iran grał w osłabieniu w obu meczach, ponieważ zarówno z USA jak i z Serbią otrzymał czerwoną kartkę. Skoro dostali ją ze słabszymi rywalami to nie jest wykluczone, że przy szybciej grających Argentyńczykach również mogą otrzymać takową karę). Iran wyrównał dzięki fatalnej pomyłce bramkarza USA, który podał piłkę do swojego zawodnika, który był obrócony plecami i on po prostu nie wiedział, że piłka leci do niego. Irańczycy dzięki temu doszli do sytuacji 2 na 1 i to po prostu musiał być gol. Gol na 3:1 padł też trochę tak z czapki, teoretycznie niegroźny strzał z dystansu z nieprzygotowanej pozycji, a jednak znalazł się w siatce. Chociaż trzeba przyznać, że bramka na 3:2 dla USA też padła trochę z niczego, niby kontra ale bardzo powolna, strzał też nie z jakiejś klarownej pozycji a jednak bramka. Gol na 4:2 to strzał do pustej bramki, gdyż bramkarz USA wyszedł pomóc kolegom w ofensywie w ostatnich sekundach spotkania. Także jak widać, trochę tu było szczęścia ze strony Iranu.

Argentyna jak na obrońcę tytułu przystało rozpoczęła turniej piekielnie mocno. Pokonali USA aż 11:0, a wydaje się że mogłoby być jeszcze więcej, ponieważ po pierwszej połowie piłkarze już trochę odpuścili (nie ma co się dziwić, jak już prowadzili 8:0). O tym meczu nie ma za bardzo co mówić, bo to była kompletna demolka. Stany Zjednoczone nie stworzyły chyba żadnego zagrożenia pod bramką Argentyny. Ze świetnej strony pokazali się chociażby Brandi czy Borruto.
Mecz z Serbią był już cięższy jednak nadal zwycięski. Zakończył się on wynikiem 4:2. Serbia zaskoczyła grając bardzo ofensywnie od samego początku i im to popłaciło, ponieważ zdobyli dwie bramki. Jednak zostawiali przez to sporo luk z tyłu i po 10 minutach było już 3:2 dla Argentyny. Od tego momentu mecz toczył się już pod dyktando faworytów, jednak naprawdę niezły mecz w bramce rozegrał Aksentijević. Wyjął kilka naprawdę fajnych piłek. Jednak koniec końców skapitulował na 4:2 i wtedy wszystko stało się jasne w tym meczu. Pod koniec Serbia próbowała znowu trochę przycisnąć by odrobić straty, jednak robiła to dosyć nieporadnie dzięki dobrej organizacji gry w obronie Argentyńczyków.

Podsumowując, wydaje mi się, że Argentyna trafiła lepiej z formą na ten turniej niż Iran i to powoduje, że powinni dać radę ten mecz wygrać. Oczywiście, obie drużyny mają już pewny awans, ale jednak zajmując pierwsze miejsce można trafić na jakąś teoretycznie łatwą drużynę w następnej fazie, ponieważ może być to ktoś z 3 miejsca w innej grupie.

Wynik do przerwy - 0:0
Wynik końcowy - 1:2
 
Ostatnia edycja:
zibi16 1,1M

zibi16

Moderator
Członek Załogi
Wenezuela - Maroko 2:3

Przed nami 1/8 finału i już nie ma czasu na lekkie rozprężenie się w meczu bo jeśli się przegra to się odpada.
Wenezuela w fazie grupowej wygrała 2 spotkania 2:1 z Litwą i 1:0 z Kostaryką i zremisowała 1:1 z Kazachstanem strzelając gola w samej końcówce meczu i to spotkanie przez Kazachstan było tak naprawdę czy wygrają czy zremisują to bez znaczenia.
Maroko wygrał 6:0 z Wyspami Salomona i 2 razy zremisowali 1:1 z Tajlandią gdzie stracili bramkę na 10 sekund przed końcem i 3:3 z Portugalią.
Zespół Maroko w moim mniemaniu jest zdecydowanie lepszą drużyną niż Wenezuela i pokazała to w meczach grupowych gdzie prezentowali się zdecydowanie lepiej niż Wenezuela mimo tych 2óch zwycięstw.
Liczę, że Maroko zagra na wysokim poziomie i powinien przejść do ćwierćfinału.

Maroko
1,70
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +77
maite-radar 22,9K

maite-radar

Użytkownik
Odpuszczam granie na futsalowych MŚ, najlepsze do obstawiania mecze tej fazy już za nami, czekam na ćwierćfinały. Swoją drogą zrodziła się we mnie myśl wyjazdu na finał MŚ, gdyby ktoś również planował to zapraszam na PW. Dzisiaj natomiast kosztem MŚ mam jeden ciekawy zakład z rodzimego podwórka

25.09.2021 20:00 - Futsal Ekstraklasa
Górnik Polkowice - Legia Warszawa
W
Wszystko w stronę Legii <- jutro podam kursy (pewnie jakieś handicapy)
(wczoraj było 1,75 na Legie - ultra value)

Moim zdaniem to 1,75 to był bardzo dobry kurs na Legię w meczu dwóch beniaminków. Niestety, teraz już spadło, ale w takim razie pójdę w wyższe handicapy licząc na pokaźną wygraną warszawian. Przed nami starcie dwóch ekip, które wygrały swoje grupy będąc przed rokiem w I Lidze. Stołeczni weszli w ten sezon bardzo dobrze i mają na swoim koncie dwie wygrane. Kilka przemyślanych transferów, przede wszystkim tych ze Zduńskiej Woli, i są tego efekty. Widać wizję, pomysł. Polkowice natomiast przed sezonem nie wzmacniały się zbytnio, o czym z resztą w wywiadach wspomina trener Grzegorz Nowak. Może to truizm, ale sam stwierdza że "nie da się grać w Ekstraklasie bez wzmocnień, składem który wywalczył awans" i ma rację. Niestety ale Górnik Polkowice będzie w tym sezonie obok akademików z Gdańska kandydatem do czerwonej latarni ligi. Polkowice na start dostało 0-6 z Wilanowem (duża niespodzianka, a raczej wymiary porażki z drużyną zbudowaną w dużej mierze z juniorów), ostatnio 2-6 w Lęborku. Ciekawostka - w całym tamtym sezonie Lębork strzelił tylko jednej drużynie więcej niż sześć bramek (7-6 z Chojnicami). To mówi sporo o poziomie gry obronnej Polkowic. Nie jest dobrze i niestety nic nie wskazuje, żeby było lepiej. Aż strach pomyśleć jakie wyniki będziemy mieli jak zetrą się z poważniejszymi ekipami takimi jak Rekord czy Constract. Legia natomiast na początek 4-1 z Lesznem i 3-0 z Komprachcicami. Jeden gol stracony w dwóch meczach naprawdę robi wrażenie, może to górnolotne ale moim zdaniem Tomasz Warszawski wyrasta na objawienie sezonu. Jeśli jutro Legia utrzyma rygor defensywny to będziemy świadkami kolejnej okazałej wygranej warszawiaków.
 
Otrzymane punkty reputacji: +393
S 15,6K

sinus

Użytkownik
maite-radar maite-radar w 100% zgadzam się z typami w stronę Legii, ale… to akurat starcie obu ekip, ktore praktycznie nie zrobiły transferów przed sezonem ;)
Legia ściągnęła jedynie kogoś z pierwszoligowego Lublina, a posiłki z Gatty to transfery z poprzedniego sezonu :)
 
B 29,7K

bartezgambler

Użytkownik
Odpuszczam granie na futsalowych MŚ, najlepsze do obstawiania mecze tej fazy już za nami, czekam na ćwierćfinały. Swoją drogą zrodziła się we mnie myśl wyjazdu na finał MŚ, gdyby ktoś również planował to zapraszam na PW. Dzisiaj natomiast kosztem MŚ mam jeden ciekawy zakład z rodzimego podwórka

25.09.2021 20:00 - Futsal Ekstraklasa
Górnik Polkowice - Legia Warszawa
W
Wszystko w stronę Legii <- jutro podam kursy (pewnie jakieś handicapy)
(wczoraj było 1,75 na Legie - ultra value)

Moim zdaniem to 1,75 to był bardzo dobry kurs na Legię w meczu dwóch beniaminków. Niestety, teraz już spadło, ale w takim razie pójdę w wyższe handicapy licząc na pokaźną wygraną warszawian. Przed nami starcie dwóch ekip, które wygrały swoje grupy będąc przed rokiem w I Lidze. Stołeczni weszli w ten sezon bardzo dobrze i mają na swoim koncie dwie wygrane. Kilka przemyślanych transferów, przede wszystkim tych ze Zduńskiej Woli, i są tego efekty. Widać wizję, pomysł. Polkowice natomiast przed sezonem nie wzmacniały się zbytnio, o czym z resztą w wywiadach wspomina trener Grzegorz Nowak. Może to truizm, ale sam stwierdza że "nie da się grać w Ekstraklasie bez wzmocnień, składem który wywalczył awans" i ma rację. Niestety ale Górnik Polkowice będzie w tym sezonie obok akademików z Gdańska kandydatem do czerwonej latarni ligi. Polkowice na start dostało 0-6 z Wilanowem (duża niespodzianka, a raczej wymiary porażki z drużyną zbudowaną w dużej mierze z juniorów), ostatnio 2-6 w Lęborku. Ciekawostka - w całym tamtym sezonie Lębork strzelił tylko jednej drużynie więcej niż sześć bramek (7-6 z Chojnicami). To mówi sporo o poziomie gry obronnej Polkowic. Nie jest dobrze i niestety nic nie wskazuje, żeby było lepiej. Aż strach pomyśleć jakie wyniki będziemy mieli jak zetrą się z poważniejszymi ekipami takimi jak Rekord czy Constract. Legia natomiast na początek 4-1 z Lesznem i 3-0 z Komprachcicami. Jeden gol stracony w dwóch meczach naprawdę robi wrażenie, może to górnolotne ale moim zdaniem Tomasz Warszawski wyrasta na objawienie sezonu. Jeśli jutro Legia utrzyma rygor defensywny to będziemy świadkami kolejnej okazałej wygranej warszawiaków.

kursy wcale znacząco nie spadły, jeszcze przed spotkaniem można było dostać 1,65.
Pisanie w tym wypadku o ultra value, hmm.... zdecydowanie przesadzasz
 
S 15,6K

sinus

Użytkownik
kursy wcale znacząco nie spadły, jeszcze przed spotkaniem można było dostać 1,65.
Pisanie w tym wypadku o ultra value, hmm.... zdecydowanie przesadzasz
Ultra value, to może przesada, ale realny kurs na Legię to gdzieś 1.4 (i to tylko dlatego, że grali na wyjeździe). A więc value było i to spore.
Co prawda męczyli się mocno przez całą pierwszą połowę, ale wszystko skończyło się zgodnie z planem. Polkowiczanie mocno zagubieni, wyglądają trochę jakby zupełnie nie pasowali do ekstraklasowego towarzystwa :(
 
zibi16 1,1M

zibi16

Moderator
Członek Załogi
Rosja - Argentyna 1:1 (4:5 po rzutach karnych)

Czas na ćwierćfinały Mistrzostw Świata w futsalu, które rozgrywane są na Litwie a więc ściany już gospodarzom nie będą pomagały bo Litwa odpadła w grupie co było raczej oczywiste.
Dziś skupimy się na najciekawszym ćwierćfinale, które mamy a więc Rosja vs Argentyna.
Obie drużyny na pewno w tym turnieju celują w złoto a plan minimum to po prostu medal.
Rosja do tej pory miała dość łatwą przeprawę, wygrali z łatwością grupę wygrywając 9:0 z Egiptem, 4:2 z Uzbekistanem i 4:1 z Gwatemalą. W 1.8 finału pokonali 3:2 Wietnam i nie można powiedzieć, że wygrali ten mecz łatwo a wręcz niespodziewanie strasznie się męczyli w tym meczu.
Argentyna również wygrała swoją grupę bez żadnych problemów wygrywając aż 11:0 z USA, 4:2 z Serbią i 2:1 z Iranem. W 1.8 finału pokonali aż 6:1 Paragwaj gdzie do 26 minuty przegrywali 0:1 i w 10 minut strzelili 6 bramek.
Kursy na ten moment bardzo wyrównane jeszcze wczoraj czy 2 dni temu były zdecydowanie w stronę Rosji.
Mój typ to zwycięstwo Argentyny - ten zespół zdecydowanie bardziej mi się podoba i wcale nie zdziwię się jak zdobędą złoto. Argentyna gra świetnie w Futsal od 6-7 tat wcześniej dostawali baty od Brazylii nawet 1:11 ale od tego czasu wiele się zmieniło i ta Argentyna naprawdę może się podobać.
Oczywiście wygrana Rosji w tym meczu nie będzie niespodzianką bo są wyżej faworyzowani teraz jak i również przed turniejem ja jednak idę w "małą niespodziankę".

Argentyna 2,64 Szkoda, że ten typ nie wszedł jednak to Argentyna gra dalej, brawo!

Jeśli chodzi o pierwszy ćwierćfinał to myślę, że warto pójść w dodatnie handi na Maroko +3,5 myślę, że jest dobre +2,5 już mniej jednak ja i tak spróbuję wejść.Maroko może się podobać na tym turnieju, zremisowali choćby z Portugalią - oczywiście Brazylia to zdecydowany faworyt ale myślę, że Maroko łatwo skóry nie sprzeda.

Maroko - Brazylia 0:1 Brazylia wygrała jednak po ciężkim meczu, brawo dla Maroko za walkę i widać w tej drużynie ogromny potencjał.

Mamy półfinał Brazylia - Argentyna ależ nam się szykuje meczycho
 
Ostatnia edycja:
zibi16 1,1M

zibi16

Moderator
Członek Załogi
Hiszpania - Portugalia 2:2 (2:4 po dogrywce)

Pora na ostatnie 2 ćwierćfinały - bardzo ciekawe ale widzę w tym pojedynku lekkiego faworyta jakim jest Hiszpania - dużo większego faworyta niż w następnym ćwierćfinale.
Hiszpania komplet zwycięstw, wygrali z Paragwajem, Japonią, Angolą i Czechami a więc powiedzmy szczerze nie są to wirtuozi w Futsalu.
Portugalia ma na swoim koncie 2 zwycięstwa i 2 remisy, wygrali z Wyspami Salomona i z Tajlandią natomiast zremisowali z Maroko i Serbią.
Dużo lepsze wrażenie i dużo lepiej grają Hiszpania, Portugalia zaś ma swojego Ricardinho, który sam potrafi wygrać jednak uważam, że w tym meczu wygra zespołowość a nie indywidualność.
Obie ekipy dość często spotykają się w różnych turniejach na przeciw siebie i przeważnie to Hiszpania wychodzi górą w tym pojedynku 7:1 gdzie Portugalia w tym 1 meczu wygrała dopiero po dogrywce.

Hiszpania 1,75

Iran - Kazachstan 2:3

Ten ćwiercfinał to istna zagadka, z jednej strony Iran - brązowy medalista poprzednich MŚ - sensacyjny brązowy medalista no ale, żeby zdobyć brąz i pokonać w ćwierćfinale Brazylia trzeba umieć grać. Z drugiej zaś strony Kazachstan czyli drużyna, która mi się bardzo podoba w grze. mają swojego bramkarza, którym często grają 5 na 4 robiąc przewagę.
Kazachstan bez problemu pokonał w 1/8 finału aż 7:0 Tajlandię natomiast Iran męczył się z Uzbekistanem wygrywając 9:8 chociaż prowadzili już 8:4.
Iran w meczach bezpośrednich 2krotnie pokonał Kazachstan 2:1 ale dziś liczę po cichu, że to Kazachstan będzie górą.
 
Ostatnia edycja:
maite-radar 22,9K

maite-radar

Użytkownik
Widzę, że mój poprzedni post wywołał niemałe obruszenie. Faktycznie, może użyłem zbyt górnolotnych słów, w każdym razie miałem na myśli różnicę pomiędzy obiema ekipami, które uwydatniły się przy ich pierwszych starciach w Ekstraklasie (chociaż przed sezonem nikt nie zakładał aż takich dysproporcji pomiędzy oboma mistrzami grup I ligi). Fakty są jednak takie, że Legia wygrała 8-2 mimo niemrawego początku i kurs 1,75 na ich wygraną był wyraźnie przeszacowany.
Przechodząc płynnie do kolejnych spotkań - od dziś czekają nas cztery dni z rzędu z futsalową Ekstraklasą. Na każdy dzień mam jeden typ z rodzimego podwórka począwszy już od dziś. Kursy już lekko pospadały, ale nadal są apetyczne. Głównie dlatego, że faworyci grają na wyjazdach.

AKO 8,10 @ STS

29.09.21 20:00
AZS Gdańsk - Rekord Bielsko Biała
Powyżej 3.5 HT @ 1,88

Najlepszą rodzimą ekipę czeka teraz nadmorski tour. Najpierw zagrają bowiem z akademikami z Gdańska, by pojutrze zagrać w Lęborku. Co ciekawe obaj najbliżsi rywale Rekordu grali ze sobą w ostatniej kolejce, górą 5-4 Gdańsk. W każdym razie mecze Gdańska z Rekordem to zawsze sporo bramek. I tak też pewnie będzie tym razem, bo po dwóch latach nieobecności gdańszczanie wrócili do elity. Ostatnie starcie obu ekip w Gdańsku jest dobrym prognostykiem - padło wtedy bowiem w pierwszej połowie jedenaście bramek. W tym sezonie aż tak okazale nie jest, bo w trzech pierwszych meczach AZS ani razu nie mieliśmy pokrytej tej linii do przerwy, ale nie mierzyli się oni z ekipą pokroju bielszczan. Bielszczan, którzy w pierwszej kolejce do przerwy schodzili z wynikiem 4-3, w drugiej z wynikiem 6-1. Tylko z Wilanowem wolno się rozkręcali i nawet pierwsi stracili gola. Tutaj jednak grają ze słabszą ekipą. Nie mówię, że wszystkie gole trafią przyjezdni, ale na pewno czeka nas otwarty mecz od pierwszych minut.

30.09.21 19:00
AZS UW Wilanów - Contract Lubawa
Contract wygra @ 1,37

Skoro już wspomniałem o Wilanowie to w czwartkowy wieczór czeka ich ciężki bój. Tutaj nie przewiduję wielu goli, raczej konsekwentną grę taktyczną. Przyjeżdżają bowiem Konstruktorzy z Lubawy, druga siła tej ligi ze sporymi aspiracjami. Młodzież trenera Karczyńskiego prawdopodobnie odeprze początkowe ataki ale na przestrzeni całego meczu nie widzę żeby byli w stanie się postawić faworyzowanej ekipie z Lubawy. Pierwsze dwie kolejki w wykonaniu warszawian znakomite, z Rekordem też nawet prowadzili ale koniec końców przegrali. Tutaj scenariusz powinien być raczej podobny i nawet przy początkowych problemach koniec końców mieszanka narodowościowa pod wodzą Dawida Grubalskiego powinna odnieść zwycięstwo. Zwłaszcza, że ostatnio urządzili pokaz siły wygrywając 9-1 z Chojnicami (wynik 7-0 w 11 minucie gry!).

1.10.21 20:00
GI Malepszy Futsal Leszno - Piast Gliwice
Piast wygra @ 1,85

Poukładani podopieczni Tomasza Trznadla kontra wolno rozpędzająca się armia Orlando Duarte. Myślę, że to spotkanie można nazwać hitem tej serii gier - spotyka się bowiem 5. i 3. ekipa poprzednich rozgrywek. Na pewno poziomem tego pojedynku obie drużyny nie powinny przynieść wstydu swoim trenerom. Leszno bardzo słabo weszło w sezon i ma tylko jedno oczko na swoim koncie. Bez wątpienia ta ekipa ma o wiele większy potencjał. Ale czy udowodni go w meczu z Piastem? Szczerze wątpię. Piast szczęśliwe trzy wygrane po golach w końcówkach, ale punkty daje się za to co w sieci a nie za styl. Moim zdaniem w drużynie Leszna potencjał jest na pierwszą część tabeli (co z resztą udowodnili w poprzednej kampanii), ale w tym meczu uznają jeszcze wyższość brązowych medalistów z zeszłego sezonu.

2.10.21 18:00
Red Devils Chojnice - Clearex Chorzów
Clearex wygra @ 1,70

I ostatni typ na gości w tym zestawieniu. Moim zdaniem najbardziej przeszacowany kurs - sam dałbym maksymalnie 1.4 na przyjezdnych. Chojnice grają słabiutko i teraz przyjdzie im się mierzyć z Clearexem. Co prawda wraca ich (podobno) najlepszy zawodnik Mario Ossorio Augusto, ale to nadal zbyt mało. Wiadomo, Clearex też jest mocno osłabioną ekipą w porównaniu z poprzednimi sezonami i dopiero powstaje z kolan, ale moim zdaniem największą przewagą przyjezdnych jest ich szkoleniowiec. Andrzej Szłapa będąc w rekordzie nieraz pokazywał, że zna się na rzeczy. Teraz podjął się ciężkiej misji powrotu z drużyną z Chorzowa na podium Ekstraklasy. Początek mocno średni - pechowa porażka z Piastem, pewna wygrana w Białymstoku i uratowany remis z Toruniem. Ale kadrowo przewyższają gospodarzy sobotniego meczu mocno. A Red Devils? Najprawdopodobniej znowu czeka ich walka o ligowy byt, bo stracenie 19 goli w pierwszych trzech kolejkach nie przystoi nikomu. I nie usprawiedliwia tego nawet ciężki terminarz.
 
Otrzymane punkty reputacji: +653
maite-radar 22,9K

maite-radar

Użytkownik
Odpuszczam granie na futsalowych MŚ, najlepsze do obstawiania mecze tej fazy już za nami, czekam na ćwierćfinały. Swoją drogą zrodziła się we mnie myśl wyjazdu na finał MŚ, gdyby ktoś również planował to zapraszam na PW.(...)
Na wstępie z mojej strony mały akcencik z finału z pozdrowieniami dla futsalowych maniaków.



I płynnie przechodzę do typów na naszą ligę. Poprzednia kolejka do zapomnienia, bo co prawda Piast wygrał pewnie 5:1, a w Gdańsku do przerwy było aż siedem bramek (naprawdę Gdańsk "leży" Rekordowi), to Constract i Clearex mocno zawiodły swoich kibiców. I jako tako pierwszych można jakoś usprawiedliwić - mimo tego że byli murowanym faworytem to na wynik mogły rzutować sprawy na które nie mieli wpływu (mecz rozpoczął się z prawie godzinnym opóźnieniem bo goście mieli problem z wjazdem do Warszawy z racji na utrudnienia w ruchu spowodowane pojedynkiem na trawie Legia - Leicester). I tak właśnie na to zrzucałbym roztrwonienie przewagi 3-0, ten wynik zawodnikom Dawida Grubalskiego chluby nie przynosi. Zwłaszcza, że Darias miał na cztery sekundy przed końcem na nodze "setkę" - piłkę meczową, ale nie trafił. Także o ile wpadkę Lubawy można nazwać pechową, to w drugim z wymienionych spotkań Chorzów po prostu nie powinien był zanotować takiej wpadki, a jednak to zrobił. I wcale to nie było tak, że nie mieli szczęścia - po prostu byli gorsi od Chojnic. Z resztą chimeryczność to cecha drużyny Clearexu od dawna - powalczyć z mistrzem, by potem mieć problemy z drużyną walczącą o utrzymanie.

W piątej serii gier najciekawsze będzie się działo dopiero we wtorek, gdy Rekord podejmie u siebie futsalową Legie. Z mojej strony jednak typy na inne, weekendowe spotkania. Liczę na przebudzenie Leszna, które jedzie na mecz do outsidera i znowu mamy pyszne kursy. Do tego wygraną Torunia, który chyba wraca na właściwe tory, bo przyjdzie im grać ze słabymi Pniewami. Podaję kursy u dwóch buków, bo pewnie będą korekty niebawem i muszę pochwalić ludzi od kursów z Fortuny - wystawili bardzo poprawne linie. A szkoda, bo właśnie tam planowałem zagrać te zakłady bez podatku.

10.10.2021 16:00
Górnik Polkowice - GI Malepszy Futsal Leszno
Futsal Leszno @ 1,75 STS / 1,70 Forbet ❌
1-4 -> 4-4 Leszno w ewidentnym kryzysie, nie dociągnąć trzybramkowej przewagi z beniaminkiem to spora wpadka. Zimny prysznic dla przyjezdnych zdecydowanie. Z ciekawostek - kurs przed meczem spadł z poziomu 1,70 do 1,15

Oops... they did it again! Ja rozumiem, że przebudzenie Polkowic wreszcie nadejdzie bo na pewno sezonu nie skończą z zerową ilością punktów. Ale szukanie owego przebudzenia w meczu z podrażnioną ekipą Tomasza Trznadla to moim zdaniem nadużycie. To ile bramek puszczają polkowiczanie i jak amatorskie są to błędy to zdecydowanie nie poziom Ekstraklasy. Nie będę kłamał, że widziałem ich popisy w I Lidze, ale czasami się zastanawiam jakim cudem awansowali z taką grą. Z resztą kto czytał moje analizy przy okazji poprzednich kolejek ten widzi jak definiuje obie ekipy - gospodarze niedzielnego starcia to ligowa czerwona latarnia, teraz nie mam wątpliwości że póki co to oni grają najsłabiej w tej lidze. Leszno natomiast to piąta drużyna ostatniego sezonu, która jednak aktualny zaczęła poniżej oczekiwań i po remisie i trzech porażkach ma tylko jedno oczko na koncie. Ciężko jest mi zrozumieć ich sytuacje, bo znacząco się nie osłabili, za to mają w składzie reprezentantów Polski plus zakontraktowali z Piasta Douglasa. W każdym razie z kim się przełamywać, jak nie z Polkowicami, które średnio tracą siedem goli na mecz?

10.10.2021 18:00
Red Dragons Pniewy - FC Reiter Toruń
Reiter Toruń @ 2,66 STS / 2,55 Forbet ✅
Zgodnie z oczekiwaniami Toruń na przestrzeni całego meczu lepszy od Pniew, cieszę się że praktycznie przewidziałem przebieg tego meczu i udało się ustrzelić nawet handicap (kurs 3,66) a nawet bramki strzelali wymieniani przeze mnie gracze

O tych ekipach jeszcze w tym sezonie nie pisałem. Do Pniew przyjeżdża Reiter Toruń. Ostatni mecz Pniew oglądałem na żywo, bo przed tygodniem przegrali z Białymstokiem. Coś tam się zawiesiło i nie potrafią pójść do przodu, chociaż wygrana Pucharu i Superpucharu mówi inaczej. Ale to raczej wyjątki od reguły, bo w ten sezon w lidze weszli bardzo słabo. Mecz przegrany w końcówce, mimo że na początku kontrolowali spotkanie. Natomiast Toruń to ekipa, której wyniki chyba najciężej wytypować. Wiele zależy od dyspozycji dnia. Spotka się dwóch naprawdę fajnych trenerów, którzy wykonują w tej lidze kawał dobrej roboty. Po jednej stronie Łukasz Frajtag, do niedawna kapitan Pniew, po drugiej Łukasz Żebrowski, pracujący z reprezentacjami młodzieżowymi. Pniewy raczej bez zmian kadrowych, raczej osłabione odejściem Baklanova. Co do transferów Torunia to przyszedł do nich kolumbijczyk Daniel Gallego, ewidentnie gość ma coś w sobie. Niski, ale silny na nogach, szybki drybling. I to wystarczy w tej lidze, widać że będzie robił różnice. Do tego po przygodnie w Gdańsku wrócił Mateusz Cyman, też ceniony przeze mnie pivot. Do tego dołóżmy doświadczonych Mikołajewicza i Mrówczyńskiego i faworyt tego meczu sam nam się ukazuje. Moim zdaniem faworytem będą tu przyjezdni i kursy są zdecydowanie przesadzone.
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +579
maite-radar 22,9K

maite-radar

Użytkownik
12.10.2021 18:00
Rekord Bielsko-Biała - Legia Futsal Warszawa
Goście powyżej 2.5 gola @ 3,40 1xbet ❌
4-1, najgroszy mecz w sezonie Legii, przyjezdni gorsi w każdym aspekcie

Zanim będziemy przeżywać spotkanie podopiecznych Paulo Sousy w Tiranie, niemal trzy godziny wcześniej w hali w Cygańskim Lesie rozegra się niewątpliwy hit tej serii gier Futsal Ekstraklasy. Na zakończenie kolejki czeka nas bowiem starcie dwóch ekip, które jeszcze w tym sezonie nie straciły punktów.
Mimo wszystko faworytem bukmacherów jest drużyna gospodarzy, tu z mojej strony pełna zgoda. Chociaż kursy pokroju 21 na przyjezdnych to według mnie spore nadużycie. Rekordowi też przecież zdarzają się mecze, w których nic nie chce wpaść, a rywale wychodzą z jakąś kontrą i jest po meczu. Nie będę się bawił też w dodatnie handicapy w stronę gości, bo jednak jak gospodarze wejdą na pewien nieosiągalny dla innych ekip w kraju poziom, to mogą nastrzelać sporo bramek. Ale tak pyszny kurs na co najmniej trzy trafienia Legii chętnie biorę.
Na wstępie parę słów o Rekordzie, mimo że gramy przeciwko nim. Hegemon ligi, którego pozycja póki co wydaje się być niezagrożona. Wszyscy czekają, aż zostaną zdetronizowani, rok rocznie zbrojąc się i licząc że to jest "ten sezon", kiedy Bielsko ustąpi, ale zwykle po przerwie zimowej Rekord pokazuje klasę i wygrywa rozgrywki. Szkoda, że tylko na krajowym podwórku idzie im tak dobrze, bo gdy przychodzi do gry w Lidze Mistrzów, zawsze czegoś brakuje. Ten sezon też dobrze zaczęli, bo co prawda przegrali w Superpucharze, ale w lidze komplet punktów, 5/5 zwycięstw. Wygrywają zwykle okazale, ale i tracą gole. Cztery strzelił im Toruń, trzy AZS Gdańsk, po dwa AZS Warszawa i Lębork i jednego słabe Chojnice. Gdzieś chyba brakuje koncentracji, skoro jeszcze nie mieli czystego konta w tej kampanii. A może myślami są już powoli przy Lidze Mistrzów? Na pewno kadrowo wzmocnili się jeszcze bardziej. Transfery Pedro, Leszczaka czy Rakicia ewidentnie pokazują, że chcą namieszać w Europie. Nie wiem tylko czy zmiana trenera wyszła im na dobre, bo Andrzeja Szłape zastąpił Chus Lopez. Powiew świeżości, ale czy jest lepiej? Na pewno jeszcze poznaje się ze swoimi zawodnikami. Nie zawsze widać, żeby grali zgodnie z jego wizją, może być problem bariery językowej mimo wszystko (Chus próbuje mówić po polsku, ale średnio to wychodzi). W każdym razie na pewno w defensywie jest jeszcze sporo do poprawy i liczę że ten fakt wykorzystają legioniści.
Temat futsalowej Legii poruszałem przy okazji meczu w Polkowicach. Zgodnie z oczekiwaniami wygrali wtedy pewnie. Legia to spory projekt z naprawdę dużym zapleczem w postaci piłkarskiej sekcji. Na pewno dobrze dla rodzimego futsalu, że taki projekt powstał. Zaczęło się lepiej niż dobrze, bo mimo przedsezonowych zapowiedzi trenera Juchniewicza, że grają o spokojne utrzymanie, Legia aktualnie jest w czołówce. Wiadomo, że o podium raczej nie powalczą, ale takiego dobrego początku pewnie nikt się nie spodziewał. Kadrowo jest całkiem przyzwoicie - pół roku temu po splajtowaniu Gatty pozyskali dwóch bardzo doświadczonych zawodników - Michała Szymczaka i Mariusza Milewskiego. Zwłaszcza ten drugi gra w tym sezonie fantastycznie, mimo czterdziestu lat na karku. Do tego jest reprezentant kraju Mateusz Olczak i młody bramkarz Tomasz Warszawski. Nie zapominamy oczywiście o kadrze, która przyczyniła się do awansu, bo Legia nikogo ważnego nie straciła w okienku. Grają ofensywnie, bez żadnych obaw po awansie. Wiadomo, że to nie współmierne, ale w czterech spotkaniach zawsze strzelali co najmniej trzy gole. Mam wrażenie, że Rekord jeszcze nie do końca rozumie wizję swojego nowego szkoleniowca i Legia jest w stanie to wykorzystać. Niezależnie od wyniku, czy będzie to mecz na styku czy też spore prowadzenie Rekordzistów, Legia będzie dążyła do trafienia. W moim mniemaniu linia zdecydowanie zaniżona, trzy gole gości wielce prawdopodobne.
Transmisja jak zwykle w przypadku meczu kolejki w Nsport+. Polecam wszystkim na rozgrzewkę przed wieczornym spotkaniem naszych piłkarzy, śmiem twierdzić że będzie co najmniej równie emocjonująco.
 
Ostatnia edycja:
maite-radar 22,9K

maite-radar

Użytkownik
Na wstępie zaznaczę, że przed nami ciężka do wytypowania kolejka. Nie zrozumcie mnie źle, swoich typów jestem względnie pewny, ale jesteśmy na takim etapie sezonu, że jakieś niespodzianki będą się zdarzały praktycznie co kolejkę. Wynik meczu w Białymstoku czy Pniewach to naprawdę wielka niewiadoma, bo w obu przypadkach grają dość wyrównane ekipy. Zwłaszcza mecz Pniewy vs Legia jest paradoksalny - jakby za dotknięciem różdżki 11 października obie drużyny jakby się zamieniły formą. Bo uwaga - do 11.10 bilans Pniew: 5 spotkań - 0 wygranych, remis i 4 porażki (1 pkt). Bilans Legii 4 spotkania, 4 zwycięstwa (12 pkt). Z tym, że później wszystko się wywróciło i przyszły trzy wygrane Pniew oraz cztery porażki Legii i tym samym do tego spotkania 9. kolejki przystępują w bardzo odmiennych nastrojach i tylko dwoma oczkami różnicy. Większego no beta dawno nie widziałem : ) I przy okazji druga ciekawostka - na wygraną Gdańska w Lubawie Fortuna dała nam kurs... 34,28. Ja rozumiem, że matematyka, że pewny faworyt, ale takich kursów w futsalu się po prostu nie daje : P Gigantyczny kursik, na pewno największy jaki widzę w tym sezonie. Nawet na Polkowice z Rekordem było "tylko" 28.

Skoro już podzieliłem się dwiema ciekawymi informacjami to czas na właściwe typy z rodzimego podwórka. Tym razem obstawiamy zarówno Ekstraklasę, jak i podwórko pierwszoligowe, które debiutuje w moich analizach.

Futsal Ekstraklasa
6.11.2021 12:00
Clearex Chorzów - Górnik Polkowice
Powyżej 7.5 @ 1,75 betfan ✅ 8-1, zgodnie z oczekiwaniami Clearex głodny goli rozbija beniaminka

W meczu telewizyjnym zobaczymy zapewne radosny futsal. Clearex co prawda to underowa ekipa, ale przyjeżdżają Polkowice, opisywana już przeze mnie czerwona latarnia ligi. Opcjonalnie można było grać handicap -2.5, ale boję się że jak podopieczni Andrzeja Szłapy źle wejdą w mecz, to dostaną kilka szybkich gongów i będą musieli odrabiać. Obaj rywale nie słyną z żelaznej defensywy, do tego grają poniżej oczekiwań. To będzie najlepsza okazja dla chorzowian w tym sezonie, żeby pokazać siłę w ataku. Pod koniec pewnie również goście coś strzelą, ale ogólnie przewiduję sporo bramek i mimo wysokiej linii overek zdecydowanie do gry. A Polkowice? Coś tam grają, nawet z Gdańskiem pokazali się z naprawdę dobrej strony strzelając im siedem goli, ale w dwóch ostatnich kolejkach osiemnaście goli straconych i przypomina się słaby początek sezonu.

Futsal Ekstraklasa
7.11.2021 18:00
Futsal Team Brzeg - Dreman Komprachcice
Dreman (-1.5) @ 1,93 betfan ✅ 2-5, spokojna kontrola meczu i tym samym Dreman zrównuje się punktami z Rekordem

Derby województwa opolskiego. Pewnie będzie wrzało. Podoba mi się kurs na wygraną Opola co najmniej dwiema bramkami. Widać, że praca Jarosława Patałucha plus dobre transfery przynoszą efekty. W składzie mają portugalskiego magika Nuno Chuvę, a do tego trzech ocierających się o kadrę zawodników - Luteckiego, Szypczyńskiego i Elsnera. To musiało zagrać. W tym sezonie póki co 6-1-1, w tym remis na trudnym terenie z faworyzowaną Lubawą, to robi wrażenie. Od sześciu kolejek niepokonani, czy przydarzy się to w Brzegu? Szczerze wątpię. Gospodarze w tym sezonie 2-2-4 i osiem oczek. Przegrali między innymi z Lęborkiem, zremisowali z Chojnicami. Ostatnio niespodziewana wygrana z Legią, ale Komprachcice powinny ich wypunktować. Pewnie nawet z handicapem, dlatego pokusiłem się o sympatyczny kurs.

I Liga Futsalu, grupa północna
7.11.2021 18:00
Podkowa Teqball Club - TAF Toruń
TAF Toruń @ 2,00 betfan ❌ 9-5, niestety wyszedł brak doświadczenia gości, pierwsza wygrana Podkowy w sezonie

Bardzo dobry kurs na gości. Przyjezdni to drużyna Toruńskiej Akademii Futsalu. Zespół w dużej mierze złożony z młodzieżowców, jak sama nazwa z resztą mówi, grający absolwentami tejże akademii. Coś jak AZS UW Wilanów w Ekstraklasie, TAF to młoda ekipa ale całkiem prężnie sobie poczynająca - w poprzedniej kampanii zajęli szóstą lokatę. W ten sezon weszli naprawdę nieźle - z bilansem 4-0-2 zajmują trzecie miejsce na zapleczu. Widać, że mimo wszystko brakuje im doświadczenia w starciach z poważnymi rywalami, bo mimo dwóch porażek w sezonie w tych dwóch meczach stracili aż dwadzieścia goli (2-9 z Widzewem i 3-11 z Kamienicą Królewską). Ale co do meczu niedzielnego jestem dobrej myśli, wszak grają z beniaminkiem. I to beniaminkiem, który na swoim koncie ma zero oczek. Dwa mecze im przełożono, ale nie zmienia to faktu że wejście w sezon zawodnicy z Podkowy Leśnej mają poniżej oczekiwań. Wiadomo, są to zawodnicy bez doświadczenia na tym poziomie i póki co to daje o sobie znać. Myślę, że TAF odniesie piątą wygraną w tym sezonie.
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +286
aggress 64

aggress

Użytkownik
Trwają Futsalowe Mistrzostwa Europy w Holandii.

Może ktoś siedzi w temacie i podeślę ciekawe typy/analizy? Powodzenia ✊
 
Do góry Bottom