>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 200 ZŁ!<<<

Europejskie ligi w sezonie 2019/2020

Status
Zamknięty.
neutralny 430K

neutralny

ModTeam
Członek Załogi
W tym temacie podajemy typy i analizy na rozgrywki ligowe w Europie na sezon 2019/2020. Zapraszam również do merytorycznej dyskusji. 
 
pukon 896,3K

pukon

Użytkownik
Serie A2 Włochy
Orzinuovi - Forli  godz. 20.30
2 / 2.05
Grupa wschodnia włoskiej Serie A2 i pojedynek ekipy Orzinuovi z drużyną Forli. W pierwszej kolejce oba zespoły z porażkami - Orzi 77-78 z Ferrara, Forli 70-76 z Ravenna. Ekipa gospodarzy to beniaminek tegorocznych rozgrywek, natomiast Forli poprzedni sezon Serie A2 to szóste miejsce grupy wschodniej i ćwierćfinał fazy play off 0-3 z Treviso, późniejszym zwycięzcą play off. W moim odczuciu, oba zespoły ze znacząco różnymi aspiracjami/możliwościami na ten sezon - Orzi powinna do końca walczyć o pozostanie w lidze, co pewnie byłoby sporym sukcesem, natomiast Forli ma spory potencjał do walki o czołowe lokaty tej grupy, to dopiero początek sezonu i pewnie za wcześnie na daleko idące wnioski, ale tak to według mnie wygląda, biorąc pod uwagę przygotowania, potencjał kadrowy czy organizacyjny. 
W Superpucharze dla zespołów Serie A2, który jest takim swoistym przetarciem przed ligą, ekipa Orzi zakończyła swój udział na zmaganiach grupowych (z Treviglio, Bergamo i Urania Milano) z bilansem 1-2, Forli w swojej grupie (z Imola, Piacenza i Ravenna) bilans 3-o, ćwierćfinał fazy play off i awans do Final Four przegrali z Udine. 
Kadrowo Forli prezentuje się znacznie lepiej - zostali z poprzedniego sezonu ważne tutaj postaci jak Marini (jeden z lepszych Włochów na tym poziomie rozgrywkowym, był nawet w szerokiej kadrze reprezentacji w eliminacjach do MŚ), Giachetti czy Oxilia, sprowadzono też kolejnych solidnych krajowych zawodników jak Benvenuti, Bruttini czy Ndoja (paszport włoski), do tego mocne zagraniczne wparcie jak Watson (czołowy strzelec holenderskiego Leiden - 16 gier w poprzednim sezonie FIBA Europe Cup - 15,4pkt/6,5as) i Rush (ostatni sezon w najwyższej klasie rozgrywkowej w Brindisi) - na papierze prezentują sie naprawdę bardzo dobrze z mocną i szeroką kadrą. Ekipa Orzi więcej istotnych zmian przed sezonem, z poprzedniej ekipy zostali Galmarini czy Siberna, kolejne mocne ogniwa jak Turel, Tassinari czy Bianchi opuścili klub, też dużo nowych graczy jak Bossi, Mekowulu, Parrillo czy Negri, jeszcze przed startem rozgrywek problem z wypadnięciem z kadry Burksa (jednego z zagranicznych wzmocnień), który przepracował z nimi całe przygotowania, szybko musieli znaleźć zastępstwo, przyszedł Smith. Może tutaj będzie potrzeba troche więcej czasu na zgranie tej nowej ekipy. 
Jeżli wziąć pod uwagę te pierwsze gry sezonu, to Forli mieli zdecydowanie mocniejszego przeciwnika, Ravenna, to też jedna z mocniejszych personalnie drużyn tej ligi. A też spokojnie mogli to "wziąć" na własną korzyść, tracąc wygraną w samej końcówce meczu - Co też powinno ich dodatkowo zmobilizować. Awizowane składy - ekipa gospodarzy bez Varaschina, drużyna gości nie zgłaszała jakiś braków na to spotkanie. 
Może znów za bardzo wierzę w potencjał kadrowy, ale z czysto sportowego punktu widzenia, pójde tutaj w stronę drużyny, którą uważam za silniejszą i może, to też znajdzie potwierdzenie w poczynanich na parkiecie. (LVBet)
67-84   
 
Otrzymane punkty reputacji: +86
neutralny 430K

neutralny

ModTeam
Członek Załogi
Dyscyplina: Koszykówka - Włochy, Lega A
Godzina: 12:00
Spotkanie: DinamoSassari - Trieste
Typ: Dinamo Sassari -17.5 włącznie z dogrywką
Kurs: 3.35  
Bukmacher: Fortuna
Analiza: Spróbujemy dziś upolować coś we Włoszech. W oko wpada tu najwcześniej rozgrywany mecz w którym obecny lider Lega A Dinamo Sassari podejmie we własnej hali słabiutkie na początku sezonu Trieste. Dzisiejsi gospodarze to obecni wicemistrzowie Włoch, początek rozgrywek jasno pokazuje, że w tym sezonie również będą celować w mistrzostwo. Po trzech spotkaniach mają komplet oczek w tym dwie wygrane z drużynami z play-off z ubiegłego sezonu, więc nie można powiedzieć, że grali ze słabeuszami. Szczególnie na pochwały zasługuje gra defensywna Dinama. Widać, że trener Pozzecco dla którego jest to drugi sezon na ławce trenerskiej Sassari będzie chciał, aby drużyna lepiej pracowała w obronie, bo w sezonie 2018/2019 była to jedna z najbardziej overowych ekip w lidze. W fazie zasadniczej poprzedniej kampanii jego drużyna traciła średnio 81.2 pkt. na mecz. Teraz po 3 kolejkach w którym za rywali mieli dwie drużyny z czołówki stracili średnio 68 oczek. Wiadomo, to dopiero trzy mecze, ale jakby nie było jakieś wnioski można już po nich wyciągać. Dzisiejszy faworyt przed rozgrywkami ligowymi zdobył już także Superpuchar Włoch ogrywając tam Cremonę oraz Venezię, czyli jedne z najsilniejszych drużyn w lidze. Te wszystkie wyniki to nie jest przypadek, tylko kontynuacja dobrej pracy, którą wykonują szkoleniowcy i zawodnicy. Ciężko wyróżnić jakieś pojedyncze jednostki w Sassari, bo tam drużyna działa jako całość i nie ma jednego, czy dwóch gracze ciągnących zespół, jest to kolektyw w którym nie ma jednego lidera. Praktycznie, co mecz inny gracz notuje najlepsze statystyki, choć w kluczowych momentach najwięcej minut od trenera dostają Amerykanin Dwayne Evans, nowy nabytek Dinama oraz Dyshawn Pierre, Kanadyjczyk występujący na włoskich parkietach od 2017 roku. Co do gości, dziś skazani na porażkę, nie daję im żadnych szans, co również jasno pokazują kursy. Do tej pory trzy porażki, choć mieli ciężki terminarz, bo drużyny z najwyższej półki. Walkę potrafili nawiązać tylko z Venezią, która nie przypomina zespołu z ubiegłego sezonu. Trener Dalmasson do tej pory mocno rotował składem na początku sezonu i praktycznie każdemu daje sporo minut do grania, wygląda jakby cały czas szukał optymalnego zestawienia, co na razie niekoniecznie służy jego drużynie. Myślę, że dziś gospodarze dadzą im lekcję koszykówki, tak jak miało to miejsce w zeszłym sezonie, kiedy to dzisiejsi goście zostali rozbici we własnej hali przez Dinamo aż 65-86. Pierwszy pojedynek obu drużyn również zakończył się wygraną wicemistrzów Włoch, choć ta wygrana nie była już tak okazała. Można to tłumaczyć jednak tym, że początek sezonu dla drużyny trenera Pozzecco nie był do końca udany i powoli wchodzili na pełne obroty. Próbuję pograć w tym meczu wysoką wygraną faworytów, którzy niezwykle rzadko przegrywają we własnej hali, liczę że przed własną publicznością będą chcieli pokazać swój potencjał, tak jak miało to miejsce na inaugurację z Pesaro. Fajnie wygląda również kurs na zdarzenie poniżej 76.5 pkt. gości z kursem 1.84.  
 
neutralny 430K

neutralny

ModTeam
Członek Załogi
Hiszpania, Liga ACB
Barcelona - Valencia
Valencia +4.5 włącznie z dogrywką @2.86 Fortuna  

Wicemistrz Hiszanii kontra półfinalista ubiegłosezonowej kampanii. Próbuję to z dość ryzykownym handi w stronę gości. Obie ekipy niedawno mierzyły się w Supercopa, wtedy o 6 oczek lepsi okazali się gospodarze, patrząc jednak na to, co działo się przez ten miesiąc skłaniam się ku temu, że to Valencia poczyniła większy postęp w swojej grze, a Katalończycy stoją w miejscu i jeśli się nie obudzą to mogą mieć za chwilę kłopot. Już minione rozgrywki pokazały, że podopieczni trenera Porsanau doganiają poziomem sportowym jedną z najbardziej utytułowanych drużyn w Hiszpanii ogrywając ich w Palau Blaugrana. Barca póki co słabo skupiona w lidze, zdecydowanie lepiej radzi sobie w Europie, jakby nie potrafili się do końca zmotywować na występy w rodzimych rozgrywkach. Na swoim parkiecie wygrali tylko dwa razy z ostatnich pięciu spotkań w tym raz po dogrywce z przeciętnym MoraBanc. Dziś przeciwko solidnej drużynie przewiduję ich kłopoty i gram w stronę Valencii.


 
 
Otrzymane punkty reputacji: +43
neutralny 430K

neutralny

ModTeam
Członek Załogi
Finlandia - Korisliiga
Lapuan - BC Nokia
BC Nokia -10.5 @3.95 Forbet  

Ciekawy mecz wynalazłem dziś w Finlandii. Grają sąsiedzi z tabeli, jednak moim zdaniem poziomem sportowym obie ekipy się różnią. W zeszłym rywalizowały ze sobą o ostatnie wolne miejsce w play-off, ostatecznie lepsi okazali się goście dostali, choć nic wielkiego tam nie zwojowali. Gospodarze musieli obejść się smakiem. W tej lidze często dochodzi do niespodzianek i stosunkowo wiele razy wyniki są trudne do przewidzenia, tym bardziej można tam ustrzelić coś ciekawego. Próbuję dziś zagrać w stronę gości, którzy nieźle wystartowali w tym sezonie wygrywając dwa razy i tyle samo przegrywając. Zwraca uwagę jednak fakt, że zdążyli już pokonać Mistrza Finlandii, więc grać na pewno potrafią, a mecze wyjazdowe póki co im służą. Gospodarze mają taki sam bilans jednak ze wspomnianym wyżej championem walki nie potrafili nawiązać przegrywając we własnej hali aż piętnastoma oczkami, co trochę obrazuje formę obu drużyn na początku rozgrywek. Lapuan raczej nie jest drużyną własnej hali, bo w minionej kampanii stosunkowo często dawali się ogrywać "u siebie" i nie potrafią wykorzystywać tego atutu. Jest to typ bardziej na "czuja" w poszukiwaniu fajnego kursu, bo na co dzień nie śledzę tej ligi, a dzisiejszy mecz będzie pierwszym, który obejrzę w tym sezonie. i jestem bardzo ciekawy, co tu się wydarzy. Do jakiegoś dubla polecam liczbę punktów gości powyżej 86.5 po kursie 1.56.
 
pukon 896,3K

pukon

Użytkownik
Niemiecka Pro A
Paderborn - Rostock  godz. 20.00
2 / 2.10
Niemiecka Pro A i pojedynek ekipy Uni Baskets Paderborn z drużyną Rostock Seawolves. Gospodarze dziewiąta pozycja w tabeli i bilans 2-4, goście czternaste miejsce z bilansem 1-5. Dla mnie trochę niezrozumiała sytuacja w tabeli drużyny z Rostocka, wydawać by się mogło, że zbudowali na ten sezon kadrę, która realnie pozwala myślęć o czołówce, a jak na razie okupują dolne rejony tabeli. Dla nich to drugi sezon na parkietach Pro A, w poprzednim jako beniaminek, ugrali bardzo dużo - piąte miejsce po rundzie zasadniczej, play offy to porażka w ćwierćfinale z późniejszym zwycięzcą Hamburgiem 1-3. Na ten sezon, ta kadra wydaje się jeszcze silniejsza - został w  wiekszości krajowy trzon składu jak Bogdanov, Alte czy Jost, wzmocnili jeszcze tę częśc rotacji o Dioufa, Marina czy Hujica, do tego amerykańskie wzmocnienia jak doświadczony Nicholas (jeden z lepszych strzelców poprzedniego sezonu brytyjskiej BBL), Sitton (ostatni sezon holenderski Groningen, m.in. 17 meczów w europejskich pucharach średnia około 8pkt, 41 gier w lidze 7,2pkt) i Pope (debiutuje w Europie), do tego świetni młodzieżowcy Serb Skobalj czy Buchholz (jako ciekawostę można dodać, że obaj zostali zaproszeni przez Bayern do występu w ostatniej edycji prestiżowego adidas Next Generation Tournament - taka młodzieżówka Euroligi), wszystko spaja ponownie szkoleniowiec Skobalj, z naprawdę mocnym trenerskim CV na tym poziomie rozgrywkowym. Ostatnio pożegnali się z jednym z nowych graczy Adamsem (2,8pkt w pięciu grach), który trochę zawiódł ich oczekiwania, pewnie w najbliższym czasie znajdą kogoś w jego miejsce (jako pogłoski pojawiają sie takie nazwiska jak Ross czy powrót Hicksa). Na papierze prezentują się naprawdę bardzo dobrze, do tego jeden z większych budżetów i tak mi się wydaje, że tutaj walka o pierwszą piątkę, powinna być celem minimum. Z kolei ekipa gospodarzy dzisiejszej gry, to można przyjąć stały uczestnik rozgrywek Pro A, z tym że co sezon dolne rejony tabeli i walka bardziej o utrzymanie (ostatnie play offy osiem sezonów wcześniej) - ten sezon z nowym trenerem Esterkampem (były zawodnik tego klubu), nie było tak dużo zmian przed sezonem (też pewnie nie pozwolił za wysoki budżet), co prawda odeszły ważne ogniwa jak Wood, Klinewski czy Foreman, ale doszli McCullum, Trapp czy Logan, którzy już wyrastają na liderów ekipy, w moim odczuciu podobne zestawienie do poprzedniego sezonu, może trochę więcej jakości amerykańskich graczy, ale nadal to nie jest za szeroka kadra, co z biegiem czasu, może być coraz bardziej odczuwalne w lidze. 
Jak na razie trochę lepsza dyspozycja ekipy Paderbornu, ale to też tylko jedna wygrana więcej, a w moim odczuciu Paderborn wyciska maksimum, jednak w drużynie gości jest jeszcze spory potencjał na zdecydowanie lepszą dyspozycję. Jakąś nadzieję daję ostatnia gra z bardzo silnym w tym sezonie Heidelbergiem (72-78 po dogr.), gdzie spokojnie mogli, a nawet powinni, pokusić się o wygraną, tracąc całą przewagę w końcowych fragmentach gry. Takie porażki też potrafią działać mobilizująco, skoro potrafili powalczyć z tak silnym rywalem, to można założyć, że tutaj też powinni powalczyć o wygraną, gdzie rywal jak najbardziej bardziej w zasięgu. Może przeszacowałem trochę możliwości Rostocka i dalej będa w takiej niemocy, ale w moim odczuciu, stać tę drużynę na zdecydowanie lepszą grę i wyniki, nie wiem czy już w tym spotkaniu się uda - mam nadzieję że tak, ale wcześniej czy później zapewne zaczną wygrywać. (eTOTO)
85-76  
 
Otrzymane punkty reputacji: +35
H 132,3K

haparoiden

Użytkownik
Finlandia - Korisliiga
Godzina: 17:30
Spotkanie: Korikobrat - Helsinki Seagulls
Typ: Korikobrat (zwycięstwo razem z dogrywką)
Kurs: 3,20
Bukmacher: Fortuna

Dziewiąta kolejka ligi fińskiej. Drużyna gospodarzy zajmuje 10. miejsce, a goście są wiceliderem. Dlaczego więc to gospodarzy postrzegam jako faworytów?

Korikobrat u siebie wygrało 2 spotkania i również 2 przegrało. Pokonali przeciętne KTP Kotka oraz lidera - Salon Vilpas, dla którego była to jedyna jak do tej pory porażka w tym sezonie. Przegrali natomiast z mocnymi na wyjazdach Kauhajoen Karhu i BC Nokia.

Helsinki Seagulls na wyjazdach grają znacznir gorzej niż u siebie. Wygrali tylko z beznadziejnym Lahti Basketball i słabo spisującym się przed własną publicznością Kauhajoen Karhu. Gdy trafiali na poważniejszego rywala, to przegrywali - z Kouvot i Salon Vilpas.

Uważam więc, że gospodarze są w stanie wygrać to spotkanie, biorąc pod uwagę, że jako jedyni w tym sezonie pokonali lidera, a ponadto z mocną na wyjazdach BC Nokia przegrali zaledwie 1 punktem.

Typ ryzykowny, ale kurs zachęcający, dlatego próbuję.

  70:96   Nawet handi by nie weszło... Pierwsza kwarta rozbudziła nadzieję, Kobrat pokazali, co potrafią (26:15), ale później stanęli...
 
neutralny 430K

neutralny

ModTeam
Członek Załogi
Turcja, Fenerbahce - Afyon
Afyon wygra 2 kwartę @3.65 Betclic  
Afyon +18 @1.89 Forbet  

Z rana ciekawy mecz do typowania w Turcji. Piąta drużyna obecnego sezonu podejmie dwunastą. Fene absolutny faworyt tego meczu, ale ich forma ostatnio tragiczna, obserwuję ich w Eurolidze, gdzie póki co słabo im idzie, mecze co trzy dni wychodzą im bokiem , notują serię czterech porażek z rzędu, a w lidze zlała ich ostatnio Galata. Tak przeglądam skład i minuty, jakie rozgrywają poszczególni zawodnicy i jasno widać, że trener Obradović nie ma zbytnio zmienników, a cała kadra obraca się wokół 7-8 graczy, którzy "orają" 2-3 mecze tygodniowo. Tak się nawet nie gra w NBA i myślę, że to może być ciężki sezon dla utytułowanej drużyny. Dziś teoretycznie idealny mecz dla zmienników, nie wiem, czy trener ich wykorzysta w szerszym wymiarze czasowym, ale jedno jest pewne. Jeśli to zrobi to na pewno odbije się to na poziomie gry, a jeśli nie to pierwsza piątka nie będzie forsować tempa, bo dwa dni temu grali ciężki mecz z Żalgirisem, a już w piątek podejmą silny Bayern. Nie będę udawał, że świetnie znam drużynę Afyon, ale kieruję się tu bardziej aspektami, które dotyczą gospodarzy. Jedno jest pewne, jeśli goście kiedyś chcą kiedyś powalczyć z wicemistrzem to dziś jest na to najlepszy czas i myślę, że wyjdą mocno zmotywowani na ten mecz. Nie przegrywają wysoko, a niedawno Galata wymęczyła z nimi wygraną jednym oczkiem. Nie chce mi się wierzyć, że Fenerbahce ich dziś zleje z taką formą i takim podejściem co ostatnio, dlatego próbuję handi przeciwko faworytom. Kolejny mój typ to druga kwarta. Liczę na wysoką wygraną gospodarzy w pierwsze części, zmiany i lekki odpuszczenie kwarty numer dwa i tu poszukuję szansy Afyon, przy takim kursie próbuję bez namysłu.
 
Otrzymane punkty reputacji: +12
neutralny 430K

neutralny

ModTeam
Członek Załogi
Dyscyplina: Koszykówka - Włochy, Lega A
Godzina: 12:00
Spotkanie: Brescia - Varese
Typ: Brescia -12.5 włącznie z dogrywką
Kurs: 4.20
Bukmacher: Forbet
Analiza: Przyznaję, że mocno zaskoczył mnie dość wysoki kurs na gospodarzy w tym spotkaniu. Brescia jest obecnie czwarta w tabeli, jej rywal plasuje się na dziewiątej pozycji. Gospodarze również przyzwoicie spisują się w Eurocupie notując po trzy wygrane i porażki. Ostatni mecz rozegrali w środę w Kazaniu, więc przerwa była stosunkowo długa, aby dziś zagrać na pełnych obrotach, tym bardziej, że kolejny mecz to również starcie we własnej hali, więc nie czeka ich żadna długa podróż. Potencjałem sportowym gospodarze absolutnie przewyższają Varese, a we własnej hali na razie przegrali tylko z mocnym w tym sezonie Virtusem. Goście w delegacjach jedna wygrana i dwie porażki. Widzę, że w składzie Brescii nikogo nie brakuje, myślę że dziś nie będzie taryfy ulgowej i trener Esposito będzie chciał wygrać pewnie, aby nie tracić dystansu do czołówki. Handicap nie jest bardzo wygórowany, biorąc pod uwagę fakt, że Brescia potrafiła w lidze już wygrywać dużo wyżej (92-66 z Trento), a Varese ma za sobą dużo wyższe porażki niż 13-punktowe (69-93 z Milano, 52-74 z Sassari) wierzę, że w sprzyjających okolicznościach kibice zgromadzeni dziś w PalaLeonessa zobaczą efektowną wygraną swoich ulubieńców.

 91:74  
 
Otrzymane punkty reputacji: +13
neutralny 430K

neutralny

ModTeam
Członek Załogi
Dyscyplina: Koszykówka - Włochy, Lega A
Godzina: 20:30
Spotkanie: Armani Milano - Pistoia
Typ: Pistoia +13.5 włącznie z dogrywką
Kurs: 2.59
Bukmacher: Fortuna
Analiza: Ponownie próbuję coś z Lega A, bo bardzo mi się spodobała ta liga, póki co jest mocno przewidywalna. Jednak wyjątkowo dziś gram przeciwko faworytowi. Milano to półfinalista zeszłosezonowego play-off w którym niespodziewanie poległ z Sassari. Ten sezon to nierówna forma w lidze, zdecydowanie lepiej gracze z Mediolanu radzą sobie w Eurolidze, która jest chyba dla nich priorytetem. Brescia, Brindisi, czy Cremona to ekipy, które już ogrywały w tym sezonie na włoskich parkietach drużynę trenera Messiny. Szkoleniowiec Armani jak na razie bardzo rotuje składem i w ligowych starciach więcej minut dostają zmiennicy m.in. Cinciarini, Nedovic, Brooks, czy Gudaitis. Della, Rodriguez, Micov i reszta pierwszej piątki również pojawia się na parkiecie, jednak są to występy epizodyczne i oscylują zazwyczaj w okolicach 12-18 minut. Dzisiejsi gospodarze w czwartek grają kolejny mecz w Eurolidze, tym razem czeka ich daleki wyjazd, ich rywalem będą rosyjskie Chimki. To będzie ważny mecz dla euroligowej tabeli, bo ewentualna porażka Włochów sprawi, że Rosjanie ich dogonią, więc stawiam, że dziś ponownie więcej szans dostaną zmiennicy, a najlepsi gracze wejdą raczej, tylko po to, aby zaliczyć jednostkę treningową i zapewne wypracować punktową przewagę.
Pistoia to jedna ze słabszych drużyn w lidze włoskiej, jednak nie skupiam się tu na nich, bo myślę że zagrają tu raczej na ambicji i po prostu nie będą chcieli za wysoko przegrać. Zdecydowałem się na handi "tylko" +13.5, bo buki oferują również wyższe, ale myślę że tu jednak nie ma co przesadzać, bo faworyt w tym meczu jest zdecydowany. Przewiduję jednak, że jakiegoś wielkiego pogromu dziś nie będzie biorąc pod uwagę powyższe okoliczności.

  
 
neutralny 430K

neutralny

ModTeam
Członek Załogi
Dyscyplina: Koszykówka - Hiszpania, ACB
Godzina: 18:00
Spotkanie: Andora - Malaga
Typ: Malaga -6.5 włącznie z dogrywką
Kurs: 3.35
Bukmacher: Forbet
Analiza: Trudny mecz obrałem sobie na dziś. Hiszpańska liga ACB , pojedynek dziewiątej i szóstej drużyny w tabeli. Lekkim faworytem według bukmacherów są gracze MoraBanc, ja na zwycięzców typuję dziś ekipę z Malagi. Forma gości trochę niestabilna, nie bardzo potrafią pogodzić ligę z Eurocupem. W Europie póki co radzą sobie świetnie, na siedem meczów wygrali aż sześć i są praktycznie pewni awansu do kolejnej rundy. Tu upatruję swojej szansy, teraz czas na odbudowanie swojej pozycji na krajowym podwórku, bo Unicaja to piąta drużyna ubiegłego sezonu, myślę że w obecnym powtórzenie tego wyniku to dla nich minimum, a patrząc na formę rywali moim zdaniem mają szansę na półfinał. Ich rywal również rywalizuje w Eurocupie, jednak nie idzie im aż tak dobrze, cztery wygrane i trzy porażki do tej pory, do awansu powinno wystarczyć. 
Oglądałem Malagę w ostatnim starciu z Asseco i co zwróciło moją uwagę to fakt, że 10-11 zawodników miało rozegranych praktycznie po równo minut, a i tak wystarczyło to, aby wysoko ograć Polaków. Myślę, że już tym meczem Casimiro szykował sobie grunt pod mecze ligowe. Nikogo nie przeciążył, wszyscy pograli, do tego pewne zwycięstwo, idealny mecz na przetarcie z trudnym ligowym rywalem.
Na "papierku" zdecydowanie lepiej wyglądają goście. Postaciami wiodącymi u nich są m.in. Amerykanin Josh Adams, młodzieżowy reprezentant Hiszpanii Carlos Suarez, były gracz Realu Madryt, a pod koszem zazwyczaj najlepiej czuje się Ukrainiec Volodymyr Gerun. Mamy w hiszpańskiej drużynie również naszego rodaka, gdyż występuje tam Adam Waczyński, nie jest on postacią wiodącą, ale swoje minuty zazwyczaj dostaje. U gospodarzy o sile ofensywnej decydują Amerykanie Hannah, Walker i Massenah. Do tego z wyróżniających postaci jest Serb Todorovic oraz Hiszpanie Llovet i Perez. Nie są to jednak gracze, którzy mają na koncie jakieś znaczące wyróżnienia, a przede wszystkim poza Perezem brak tu zawodników, którzy dobrze zbierają i przy underowym meczu, jaki przewiduję goście mogą mieć w tym aspekcie dużą przewagę.
To wszystko kreuje mi Unicaje na faworyta tego meczu, a nawet posunę się krok dalej i stawiam, że Malaga wygra przynajmniej siedmioma punktami.

  
 
neutralny 430K

neutralny

ModTeam
Członek Załogi
Dyscyplina: Koszykówka - Francja, LNB
Godzina: 16:00
Spotkanie: Nanterre - Levallois
Typ: Levallois -4.5
Kurs: 3.00
BukmacherForbet
Analiza: Zaskakująco zaczął się sezon dla obu drużyn. Gospodarze to półfinaliści play-off ubiegłego sezonu w najwyższej klasie rozgrywkowej we Francji. Z tamtej drużyny zostało jednak niewiele. Kompletnie przemeblowany skład, pierwsza piątka już w większości na parkietach hiszpańskich, a obecny nie gwarantuje tak dobrych wyników, stąd dopiero 14 miejsce w obecnym sezonie i słaba postawa w europejskich pucharach. Dużo większa ilość spotkań również daje się we znaki i przyszłość Nanterre nie maluje się w kolorowych barwach.
Goście szli na ligowym podwórku, jak burza aż do ostatniej kolejki, gdy przegrali z ostatnim w tabeli Le Portel kompletnie zawalając początek meczu. Dziś mają okazję się odegrać, a nastroje w drużynie są świetne, bo wygrali 12 z 13 meczów w tym sezonie biorąc pod uwagę ich wszystkie pojedynki, widać że w Levallois tworzy się coś fajnego. Podobnie, jak u rywali skład moich faworytów przed sezonem kompletnie przebudowany. Z ciekawszych transferów do Francji zawitał Amerykanin Briante Weber, doświadczony zawodnik, dopiero kreuje swój wizerunek w Europie. Poza tym z Pau-Orthez przyszedł urodzony w Zimbabwe Vitalis Chikoko, który pod koszem jest absolutnym królem praktycznie w każdym meczu, wspomnę tylko, że w ostatnim meczu domowym swojej drużyny w ciągu 31 minut, jakie przebywał na parkiecie zaliczył 17 zbiórek. Do tego dochodzą Amerykanie Ortis, Gray i Smith. Widzimy, że o sile gości w większości decydują koszykarze zza oceanu, jednak są to transfery zdecydowanie bardziej trafione od tych, które dokonało Nanterre oraz Ci zawodnicy dużo szybciej się ze sobą zgrali, nic w tym dziwnego, jeśli czterech z pięciu graczy w pierwszej piątce to Amerykanie. Stawiam w tym meczu na gości z małym handi, patrząc na formę obu ekip zdarzenie po takim kursie to na dziś okazja.

  66-81
 
Otrzymane punkty reputacji: +24
loonybin 73

loonybin

from A to Z
Virtus Roma - Pesaro(+7.5) @2.21 Pinnacle

Krótka piłka, bo start za około 10 minut. Chociaż statystyki wskazują, bazując na średniej oczek traconych, wynik 94x81 na korzyść gospodarzy, to jednak Pesaro zagrali w końcu bardzo solidne spotkanie z Trento i jest to światło w tunelu. Vitus męczył się niemiłosiernie z Cantu i w powietrzu czuć zadyszkę. Pesaro czeka na pierwszą wygraną w lidze, i kto wie, kto wie... HCP po wysokim kursie mi wystarczy.
 
 
Otrzymane punkty reputacji: +73
pukon 896,3K

pukon

Użytkownik
Pro B Francja
Fos Provence - Vichy Clermont godz. 20.00
1 / 1.79
Francuska Pro B i pojedynek z siódmej kolejki pomiędzy drużyną Fos Provence a ekipą Vichy Clermont. Gospodarze ostatnie, osiemnaste miejsce z bilansem 0-6, goście siódma pozycja w tabeli i bilans 4-2. W tym sezonie Pro B wygląda trochę inaczej niż w poprzednich latach - nie ma już bezpośredniego awansu lidera rundy zasadniczej, teraz awansuje tylko jedna druzyna po play off, do tego zespoły mogą zatrudniać tylko jednego zawodnika ze Stanów, to może być jeden z najbardziej wyrównanych sezonów w ostatnich latach.
Fos to tegoroczny spadkowicz z najwyższej klasy rozgrywkowej, kadra, co częste w przypadku spadku, znacznie zmieniona - przede wszystkim został trener Remi Giuitta, który pracuje już tutaj kilkanaście lat, co nie jest zbyt częste w dzisiejszym zarządzaniu klubami, pozostał też jeden z liderów poprzedniego zespołu Edouard Choquet, bardzo dobre wzmocnienia na ten poziom m.in. Walker, Abouo, M'Bida czy Ben Romdhane, każdy z nich z doświadczeniem w tej lidze (grając tutaj byli wiodącymi zawodnikami swoich zespołów), do tego wrócili z wypożyczeń młodsi jak Hergott, Massa czy Hernandez, którzy też nabrali doświadczenia z tej ligi, grając tutaj w poprzednim sezonie na wypożyczeniu (Saint Chamond, Aix Maurienne). To wszystko wygląda naprawdę dobrze, przynajmniej na papierze, to powinna być ścisła czołowka, wiadomo, że zawsze potrzeba czasu na dobre zgranie drużyny (chociaż w tej lidze wiele zmian kadrowych to nic nowego), ale wydaje się, że pomysł na budowe zespołu na zawodnikach z dużym doświdczeniem w tej lidze, powinien przynieść dużo lepsze wyniki niż dotychczas, ale oni zapewne zaczną wygrywać, wcześniej czy później, ale muszą zacząc punktować, za dużo jest tam jakości w kadrze na tak słabe wyniki. Ostatnio jeszcze wzmocnili tę kadrę, sprowadzili niezwykle doświadczonego z gry we Francji (przede wszystkim najwyższa klasa rozgrywkowa i wiele występów m.in w Roanne, Nancy czy Gravelines) Solo Diabate, etatowy reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej, ostatni sezon na tym poziomie rozgrywkowym w Nancy (25 gier - 10,2pkt/7,2as), który zastąpił kontuzjowanego Hachada, zadebiutował już w ostatniej grze (6pkt/2as), z czasem to na pewno będzie bardzo mocny punkt drużyny. Z kolei ekipa Vichy po ostatnim bardzo dobrym sezonie (trzecia pozycja po rundzie zasadniczej, trochę słabsze play offy i odpadnięcie już w ćwierćfinale), tych zmian w kadrze może trochę mniej, ale są znaczące odejścia z klubu - zostały przede wszystkim ważne ogniwa jak Denave, Bronchard czy Kone, ale też kilku, nie mniej ważnych, już nie ma jak Hooker, Cumberbatch, Ngouama, Adala czy Morency. Ostatnio wypadł przez kontuzje Suka Umu (8,2pkt/3,2as), znaleźli już zastępstwo w postaci Efevberha (obieżyświat, ostatnio Liban, bardzo solidny strzelec), pewnie będzie już w kadrze dzisiaj, ale on jest z zespołem dopiero od dwóch dni, więc duży znak zapytania czy od razu będzie solidnym wzmocnieniem, jednak nowe otoczenie, nowa liga. Do tego ekipa dzisiejszych gości już za kilka dni zagra pierwszy mecz w półfinale Pucharu Liderów Pro B z Nantes (prestiżowy puchar rozpoczynający się przed startem ligowym, zwycięzca ma zapewniony udział w play off, bez względu na zajmowane miejsce po rundzie zasadniczej, poza spadkowym), wydaje się, że to może być teraz dla nich większym priorytetem, oczywiście nie ma co pewnie liczyć, że odpuszczą dzisiaj, ale może myślami będą już przy grze z Nantes, bo jest naprawdę duża szansa na finał tego prestiżowego pucharu.
Drużyna Fos, w moim odczuciu, tak jak wspominałem wcześniej, na pewno zacznie mocniej punktować - kwestia czasu, nie wiem czy już od tego spotkania, mam nadzieję, że tak, ale to jest za silna personalnie drużyna, żeby ciągle przegrywać. Może ostatnie spotkanie zawodników i sztabu szkoleniowego z zarządem klubu, będzie potrafiło ich jakoś pobudzić, może też ostatnio pozyskany Diabate pomoże jakoś lepiej poukładać tę grę, nie chce mi się wierzyć, że tak doświadczeni zawodnicy, nie maja w sobie na tyle ambicji, żeby przerwać tak słabą serię. Może rywal nie jest najwygodniejszy, bo ekipa Vichy pokazuję w tym sezonie dobrą grę i trzeba to docenić, ale będę się upierał, że to personalnie nie jest w żadnym przypadku silniejszy zespół. Po raz kolejny, pomimo dotychczasowych wyników, spróbuję tutaj pójść w stronę drużyny, w moim odczuciu, z większą jakością w kadrze, może akurat dzisiaj będa potrafili to w końcu potwierdzić, oby. (LVBet)
76-67  
 
Otrzymane punkty reputacji: +66
neutralny 430K

neutralny

ModTeam
Członek Załogi
Dyscyplina: Koszykówka - Włochy, Lega A
Godzina: 17:30
Spotkanie: Cremona - Trieste
Typ: Trieste -1.5 włącznie z dogrywką
Kurs: 3.50
Bukmacher:Fortuna
Analiza: Po raz kolejny mecz z Lega A, jednak tym razem pojedynek mniej znanych drużyn. Cremona to obecnie dziewiąta drużyna w tabeli z czterema wygranymi na koncie i taką samą liczbą porażek. Półfinalista play-off z ubiegłego sezonu, który był dla nich bardzo udany. Z tamtej drużyny jednak niewiele zostało. Z pierwszej piątki w ekipie trenera Sachettiego został tylko Saunders, reszta to gracze rezerwowi z ubiegłych rozgrywek lub nowe nabytki. Goście to ćwierćfinaliści zeszłej kampanii Lega A, kadra również przebudowana, choć nie aż tak mocno jak u gospodarzy. Patrząc na nowych graczy wygląda to całkiem przyzwoicie i chyba kwestią czasu jest kiedy to wszystko "zatrybi". Z każdym meczem w Trieście powinno być lepiej, bo obecna lokata na pewno nie odpowiada ich potencjałowi. Z najciekawszych transferów najlepiej zapowiadają się Jon Elmore, Amerykanin który dopiero zaczyna swoją europejską karierę oraz DeQuan Jones mający za sobą przygodę w NBA. Występował już na włoskich parkietach w barwach Cantu i szło mu bardzo dobrze, teraz ponownie zawitał do tego kraju i wygląda na to, że znów będzie wyróżniającą się postacią w swojej drużynie. Kurs absolutnie nieadekwatny do umiejętności obu drużyn, jak również ich potencjału. Triest pokazał pazur w ostatnim meczu przeciwko liderowi z Bologni, uległ rywalowi dopiero w dogrywce i tak, jak pisałem wyżej. Z każdym meczem mój dzisiejszy faworyt powinien się rozkręcać, spokojnie stać ich w tym sezonie na play-off, a po słabym początku szybko muszą wskoczyć na zwycięskie tory.

  
 
neutralny 430K

neutralny

ModTeam
Członek Załogi
Dyscyplina: Koszykówka - Finlandia, Korisliiga
Godzina: 17:30
Spotkanie: Korihait - Kouvot
Typ: Korihait wygra przynajmniej 6 punktami bez dogrywki
Kurs: 5.30
Bukmacher: Etoto
Analiza: Dziś w poszukiwaniu interesujących kursów udałem się do Finlandii, a dokładniej do najwyższej, męskiej koszykarskiej ligi w tym kraju. W jedynym rozgrywanym meczu w ramach Korisliigi zmierzą się ze sobą ostatni w tabeli Korihait i szósta drużyna obecnej kampanii Kouvot. Ja widzę w tak wysokim kursie value i absolutnie nie odważyłbym się zagrać na gości po +/- 1.25. Gospodarze w ostatnich dwóch kolejkach zaliczyli dwie pierwsze wygrane w sezonie. Goście po dobrym wejściu w sezon ostatnio słabo, na pięć meczów aż cztery kończyły się ich porażkami, a dwie ostatnie delegacje dosć bolesne, obie zakończone wysokim przegranymi. Zarówno jedni, jak i drudzy to mieszanki fińsko-amerykańskie, więc o kadrach zbyt wiele powiedzieć nie można, bo w żadnej nie ma graczy, którzy mogą być bardziej rozpoznawalni w Europie.
Liczę, że Korihait pójdzie dziś za ciosem po wygranych, bo przed tymi zwycięstwami wyniki również były przyzwoite. Fakt faktem, że przegrane, jednak były to mecze z czołówką tabeli, a wyniki na pewno nie przyniosły wstydu moim dzisiejszym faworytom.  
Nie znalazłem nigdzie możliwości zagrania małego handi na gospodarzy, więc spróbuję zakład, który oferuje etoto i liczę na ciekawy mecz, bo choć liga dość egzotyczna to nie wydaje mi się, aby Korisliiga mocno odstawała od np. polskiej, choć nie jest na pewno tak ładnie opakowana.

  88-75
 
 
 
Otrzymane punkty reputacji: +21
Y 43,8K

yaz

Użytkownik
Estona 1 liga 18.oo

Vimisi -Emu 1.41  
Emu -5,5 1.86  

Emu obserwuje juz sporo czasu i poki co jak walec jedzie z rywalami.Jedna wpadka z Betoonimeistrem, poza tym 4 wygrane z czego ostatnio z zajmujaca 2 miejsce Paide Viking- przejchali sie po nich 76-105 away.Vimisi 8 miejsce z bilansem 3-2.Generalnie EMU na mecz srednio rzyca ca 90 punktow wiec warto tez ryzykowac overki w kwartach.Ja pojde w winnera oraz handi.Z historii Emu wygralo w styczniu z Vimisi 87-96 rowniez grajac away
 
 
neutralny 430K

neutralny

ModTeam
Członek Załogi
Dyscyplina: Koszykówka - Hiszpania, Liga ACB
Godzina: 12:30
Spotkanie: Real Betis - Estudiantes
Typ: Poniżej 172.5 pkt. włącznie z dogrywką
Kurs: 1.41
Bukmacher: Forbet
Analiza: Wędrujemy na dno tabeli najwyższej ligi w Hiszpanii. Gospodarze, Real Betis to beniaminek ligi, który póki co zamyka stawkę z dwoma wygranymi na koncie, jak na razie przeskok ligę wyżej przerósł drużynę trenera Segury. Choć to zupełnie inna drużyna niż ta, która wywalczył awans z LEB Oro, gdyż kadra kompletnie przebudowana. Z ciekawostek warto odnotować, że w Betisie występuje nasz naturalizowany reprezentant A.J. Slaughter. U gości sytuacja podobna, wiele transferów miało spowodować, że drużyna nie będzie okupować dna tabeli. Tak się jednak nie stało i wygląda na to, że Estudiantes ponownie będzie walczyć o utrzymanie. Typuję w tym meczu under punktowy, bo obie drużyny bardzo słabo spisują się w ofensywie. Real rzuca średnio 80 punktów na mecz, a Estudiantes na wyjazdach notuje 76.4 na mecz. Do obranej linii brakuje bardzo dużo, dodatkowo stawka meczu jest dość wysoka, bo to starcie ekip, które będą się bić o kolejny sezon w ACB, więc na pewno zarówno jedni, jak i drudzy mocno skupią się na defensywie. Kolejnym aspektem, który mnie przekonuje do tego betu jest brak rasowych strzelców w ich składach. Tak naprawdę to nasz "Ejdżej" jest jednym ze skuteczniejszych graczy gospodarzy, jednak on również przeplata ponad 20-punktowe mecze takimi w których rzuca zaledwie 6, czy 8 punktów. W Betisie nie znalazłem gracza, który jest gwarancją punktów w każdym meczu. U gości bardzo podobna sytuacja, całkowity "miszmasz" w ofensywie. W statystykach wygląda to tak, że kto ma po prostu dobry dzień ten trafia, a wyniki graczy oscylują w granicach 5-20 punktów, choć minuty spędzone na parkiecie są bardzo podobne. To wszystko kieruje mnie ku niskiemu wynikowi punktowemu, przy dość wysokiej linii myślę, że szansa powodzenia bardzo możliwa.
 
Otrzymane punkty reputacji: +14
neutralny 430K

neutralny

ModTeam
Członek Załogi
Dyscyplina: Koszykówka - Francja, LNB
Godzina: 20:00
Spotkanie: Gravelines Dunkerque - Cholet
Typ: Poniżej 167,5 pkt. włącznie z dogrywką
Kurs: 1.46
Bukmacher: Fortuna
Analiza: Pojedynek ósmej z szóstą drużyną w tabeli w najwyższej klasie rozgrywkowej we Francji. Gospodarze, jak na razie z pięcioma wygranymi i sześcioma porażkami na koncie, goście wygrali siedem razy, pokonani z parkietu schodzili czterokrotnie. Ważny mecz dla obu ekip, bo zarówno jedni, jak i drudzy chcą zakończyć sezon zasadniczy na miejscu dającym play-off. Gravelines we własnej hali rzucają średnio 79.6 pkt. na mecz, goście w ofensywie ciut lepiej - 80.2 pkt. na mecz. Nie liczę dziś na szybki, ofensywny mecz, spodziewam się raczej dobrej obrony, a Dunkerque w tym aspekcie prezentuje się w tym sezonie bardzo przyzwoicie. Głównie za sprawą Amerykanów. Szczególnie wyróżniają się Erik McCree, 25-latek, który przed sezonem przyszedł z włoskiego Pesaro oraz Trey Lewis, bardziej doświadczony zawodnik, który w Europie występuje już od kilku lat, choć na razie w żadnym klubie nie zagrzał miejsca na dłużej. W ofensywie bryluje kolejny gracz zza oceanu Thompson,a uzupełniają go przyzwoici Francuzi Mipoka, czy Sene. Cholet to trochę ciekawsza drużyna z solidniejszą kadrą, przyznaję że zaskoczył mnie na nich tak wysoki kurs, bo wydaje mi się, że spokojnie mogą sobie dziś poradzić z rywalem. Horton, Riley, czy Fofana to gracze którzy prezentują pewny poziom i sa wyróżniającymi się koszykarzami w lidze. Chris na pewno przewyższa umiejętnościami swoich kolegów z którymi przyjdzie mu dziś rywalizować. Stawiam tu na underowy mecz oraz minimalną wygraną gości. 

  73-79
 
Otrzymane punkty reputacji: +14
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom