Dyscyplina: Koszykówka - Kwalifikacja do ME 2021
Godzina: 18.00
Spotkanie: Cypr - Rumunia
Typ: Rumunia (włącznie z dogrywką)
Kurs: 1.74
Bukmacher: eTOTO
Analiza:
Trzecia runda wstępnych kwalifikacji do ME 2021 i pojedynek z grupy F pomiędzy ekipą Cypru a drużyną Rumunii. Trzecia, ostatnia runda wstępnych kwalifikacji - Cypr gra od pierwszej rundy gdzie zajął drugą pozycję grupy C (za Portugalią i przed Luksemburgiem), druga runda to ostatnia pozycja grupy D (za Wielką Brytanią i Austrią), z kolei Rumunia zaczęła te kwalifikacje od drugiej rundy (dołączyli odpadając z pierwszej rundy eliminacji do MŚ 2019, ostatnie miejsce w grupie z Włochami, Holandią i Chorwacją) - w tej rundzie drugie miejsce w grupie B za Macedonią i przed Kosowem - już tutaj byli blisko zapewnienia sobie awansu do głównych eliminacji ME (tylko zwycięzca grupy awansował) - gorszy bilans od ekipy Macedonii tylko o dwa małe punkty (oba zespoły bilans 3-1). W tej rundzie kwalifikacji też tylko zwycięzca uzyskuje awans do głównych eliminacji (do grupy A z Hiszpanią, Polską i Izraelem), poza tymi zespołami gra tutaj jeszcze Słowacja i w moim odczuciu, właśnie pomiędzy nimi a Rumunami, powinna rozegrać się sprawa awansu. W pierwszym spotkaniu tej grupy, Słowacja ograła na własnym parkiecie Cypr 67-60.
Ekipa Cypru w tym pierwszym, sobotnim spotkaniu wystąpiła w mocno zmienionej kadrze biorąc pod uwagę poprzednie rundy kwalifikacji - nie ma w kadrze tak istotnych, doświadczonych ogniw tej ekipy jak: Sizopoulosa (8 gier i średnia punktowa 8,6pkt/4,1zb), Kounasa (6 gier 10,5pkt/2as), Biggsa (5 gier 13pkt/4,4zb), Kinga (3 gry 14pkt/9zb/2,7as), czy też może trochę mniej punktujących, ale też sporo grających jak np. Theocharidesa (8 gier), Panteli i Koronides (obaj po 6 gier), tak więc naprawdę sporo tych nieobecności, przez co ta kadra mocno odmłodzona. Rumunia bez aż takich braków, co prawda można uznać, że nieobecni Toroka i Kuti (trener nie chciał się zgodzić na ich późniejsze dołączenie do kadry i zostali tymczasowo zawieszeni), to na pewno jakiś kłopot (punktowali średnio w tych kwalifikacjach odpowiednio 10pkt w 3 grach i 7,5pkt w dwóch grach), to pozostali, zdecydowana większość, istotniejszych zawodników tej drużyny, jest dalej z reprezentacją
m.in. naturalizowany Watson, Dragoste, Olah, Cate, Nicolescu, Orbeanu, Gheorghe, Virna czy Paliciuc.
Może pomylę się co do możliwości obu zespołów, ale dla mnie, w tej parze, to drużyna Rumunii jest tutaj znacznie silniejsza personalnie,
m.in. patrząc na takich zawodników jak np. młody Cate po dobrym sezonie w hiszpańskiej Murcji, Olah jeden z mocniejszych zawodników ligi belgijskiej, Watson czołowy zawodnik ligi krajowej z mistrza Oradea, czy też kilku innych solidnych zawodników z ligi rumuńskiej, to wszystko, w moim odczuciu prezentuje się, chyba nie tylko na papierze, dużo mocniej od ekipy przeciwników, graczy z ligi cypryjskiej (poza Razisem, który gra w greckim Rethymno, ale nie odgrywa tam wiodącej roli - ostatni sezon 26 gier i średnia 2,2pkt, pozostali z ligi krajowej), w dodatku nie będących w swoim najsilniejszym zestawieniu. Jeszcze ten pierwszy mecz w grupie ze Słowakami, też chyba pokazał, że ekipie Cypru brakuję tych nieobecnych, doświadczonych graczy, Słowacy może nie zagrali jakoś wybitnie, ale nawet przy takiej grze potrafili pokonać rywali, a gra w ostatniej kwarcie Cypryjczyków pozostawiała wiele do życzenia - przy prowadzeniu 60-56, już do końca spotkania (trochę ponad 7 minut), nie potrafili zdobyć nawet punktu, co też może pewnie obrazować w jakimś stopniu możliwości tej ekipy.
Oczywiście biorę poprawkę na to, że to nie są najmocniejsze europejskie zespoły, i chyba w takich przypadkach, często nie można mówić o jakimś mocnym faworycie z urzędu, no ale jeżeli Rumunia chce się poważnie liczyć w tych kwalifikacjach, czy też nawet aspirować do solidnego średniaka w Europie, to w takich grach powinna sięgać po pełną pule, liczę tylko na to, że będą potrafili to udowodnić również na parkiecie.
74