>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 200 ZŁ!<<<
Fortuna bonus

[Luźne rozmowy] 1/2 Finału Ligi Mistrzów 2018/2019

Status
Zamknięty.
paga 28K

paga

Użytkownik
cytat z dnia 8 maja 2019 23:14 przez ranczo0123
cytat z dnia 8 maja 2019 23:06 przez pagadi


Brawo Tottenham ! Za to, że pokazaliście jaja człowiek kibicował do końca i się udało. Już trochę rzygać się chciało tym słodkim pierdzeniem o Ajaksie. Najważniejszy moment to ściągnięcie tego ogórka Wanyama i wprowadzenie Llorente, który ładnie te piłki zbierał na siebie.



Za ta pierwsza polowe to Tottenham powinien dostac kopa na leb ale druga odrobili z nawiazka. Swietne widowisku i turbo dramaturgia. Jak zyje to lepszej edycji LM nie widzialem.



Oczywiście, tak jak piszesz. Pierwsza połowa to był dramat. Trippier wyglądał na obłąkanego, Wanyama jak na trzepaku z kumplami, Dele Alli kolejny gwiazdor. W drugiej połowie wyszedł zupełnie inny zespół i od strzelenia pierwszej bramki życzyłem im awansu.
 
ranczo0123 445,3K

ranczo0123

ModTeam
Członek Załogi
cytat z dnia 8 maja 2019 23:21 przez pagadi
cytat z dnia 8 maja 2019 23:14 przez ranczo0123
cytat z dnia 8 maja 2019 23:06 przez pagadi


Brawo Tottenham ! Za to, że pokazaliście jaja człowiek kibicował do końca i się udało. Już trochę rzygać się chciało tym słodkim pierdzeniem o Ajaksie. Najważniejszy moment to ściągnięcie tego ogórka Wanyama i wprowadzenie Llorente, który ładnie te piłki zbierał na siebie.



Za ta pierwsza polowe to Tottenham powinien dostac kopa na leb ale druga odrobili z nawiazka. Swietne widowisku i turbo dramaturgia. Jak zyje to lepszej edycji LM nie widzialem.



Oczywiście, tak jak piszesz. Pierwsza połowa to był dramat. Trippier wyglądał na obłąkanego, Wanyama jak na trzepaku z kumplami, Dele Alli kolejny gwiazdor. W drugiej połowie wyszedł zupełnie inny zespół i od strzelenia pierwszej bramki życzyłem im awansu.



Kluczem bylo tak jak mowisz wprowadzenie Llorente. Brakowalo takiego wysokiego drewna z przodu na ktorego mozna pograc wysoka pilke. Onana jak wybijal pilke po dastaniu kartki byl przekonany, ze juz final maja w kieszeni. A tu zdziwko. Zwroccie tez uwage, ze przy ostatniej bramce Totkow tam jeden z obroncow sie posliznal przez co wiecej przestrzeni mial zawodnik gosci.
 
karciarz 26,3K

karciarz

Forum VIP


Szkoda tych młodych chłopaków z Amsterdamu. Teraz wielkie kluby wykupią najlepszych i tyle z nich zostanie. De Jong klepnięty przez Barcelonę. De Ligt tez pewnie odejdzie + jeszcze kilku i wielki projekt można zakończyć. 



Zabrakło szczęścia, bo Zyiech mógł wygrać ten mecz, ale nie dziś. Szkoda. 



Za to Tottenham walczył do samego końca. Genialny Lucas. Świetne zmiany trenera Totkow. 



Angole zdominowali w tym sezonie europejskie puchary. 



 



 
 
pawel1980 35,8K

pawel1980

Użytkownik


Ajax zle rozegral koncowke, gola z kontry dostaja majac awans w 94 minucie,poszli z Tottenhamem na wymiane,a to sie oplacalo tylko kogutom, maja swietna mloda druzyne, ale braklo takiego wyrachowania, rutyny taktycznej, mecz niesamowity w drugiej polowie na obie bramki.
 
Otrzymane punkty reputacji: +5
adamo80 17,4K

adamo80

Użytkownik
cytat z dnia 2 maja 2019 11:01 przez adamo80


Czy w zasięgu LIV jest awans do finału ? - TAK



Czy to zrobią ? - NIE 



Czy warto grać po kursie 11 ? - NIE WIEM



 



W zasięgu jak najbardziej jest, ale musiały by wydarzyć się trzy rzeczy: Barcelona musiała by mieć złą dyspozycję i zagrać jak z Romą lub PSG (pamiętajmy, że na wyjazdach w tym sezonie może nie przegrywała, ale były remisy lub skromne 1:0, a grała z zespołami bardzo słabymi jak Lyon), po drugie stadion i kibice powinni zakrzyczeć Katalończyków i to się na pewno stanie, no i sam LIV powinien zagrać SUPER-PERFEKCYJNY mecz - jeśli to wszystko się stanie JEDNOCZEŚNIE,  LIV MA SZANSĘ ! Kurs 11 jest wysoki, ale nie ma w nim "value". Liczyłem na coś koło 20 :)



Kusi mnie pograć dubelek awans TOT i LIV po kursie prawie 40 - ale były by jaja jak by tak się stało....✅✅✅ W LIV wszystko dobrze działało, ale brakowało wykończenia i skuteczności. Jednak sam Salah mający galaktyczny poziom mało co zdziała w pojedynkę, a Mane zmarnował sytuacje... Tym nie mniej jak pisałem wcześniej - niech Barca zagra tak jak z Lyonem i LIV będzie miał szansę. Pamiętajmy o klątwie Barcy kiedy wysoko wygrywała u siebie i przegrywała na wyjazdach. Tu już nie da się odrobić jak z PSG... :)



A tak na serio to do grania dla mnie będzie dubelek pow 2,5 goli w obu meczach. Problemem z tym typem jest tylko to czy jak np. Barca by czegoś nie strzeliła to czy LIV by grał dalej ? Na to pytanie proszę o odpowiedź znawców tej drużyny bo ja nie wiem.



Sorry, że jeszcze raz siebie cytuję, ale jeśli komukolwiek na tym forum przyszedł do głowy taki pomysł to właśnie mnie... Ale, żałuję, że nie zagrałem tego... Jak widać człowiek uczy się nie tylko na tym co zagrał, ale i tym co nie zagrał... Przed wczorajszym meczem Barcy to kurs wychodził 45 !!! Oj Adamo ale dałeś d.  No, ale przynajmniej w myślach chyba jako jedyna osoba pisałem o tym !



Niewątpliwie te półfinały LM przejdą d o historii piłki jak i zresztą cały ten sezon w LM bo tyle sensacji i niespodzianek w jednym sezonie nie było nigdy... Kibice na pewno nie mieli co narzekać.
 
Otrzymane punkty reputacji: +15
ranczo0123 445,3K

ranczo0123

ModTeam
Członek Załogi


Oficjalnie: Znana jest przyczyna klęski Ajaxu w półfinale. Wszystko przez to, ze dwoch zawodników gospodarzy biegalo glodnych po boisku ze względu na Ramadan. A mowila mama zawsze nie biegaj po dworzu na glodniaka. Teraz widac efekty jak na dloni tej niesubordynacji ????



Post ma charakter humorystyczny a nie napinkowy ????
 
Otrzymane punkty reputacji: +27
samuel24 6,7K

samuel24

Użytkownik


A ja się cieszę w sumie z takiego finału.



Może chciałbym zobaczyć młodziaków z Ajaxu w finale, ale w sumie Angielska federacja dużo na tym zyska.



Jeszcze tylko finał angielski w LE i znów Premier League na czele :)



Zresztą może ktoś pamięta kiedy ostatni raz w dwóch finałach zagrały drużyny z jednej federacji?
 
adamo80 17,4K

adamo80

Użytkownik
cytat z dnia 9 maja 2019 02:10 przez ranczo0123


Oficjalnie: Znana jest przyczyna klęski Ajaxu w półfinale. Wszystko przez to, ze dwoch zawodników gospodarzy biegalo glodnych po boisku ze względu na Ramadan. A mowila mama zawsze nie biegaj po dworzu na glodniaka. Teraz widac efekty jak na dloni tej niesubordynacji ????



Post ma charakter humorystyczny a nie napinkowy ????



Nie chciałem już toczyć kolejnych dyskusji, ale jak się pytali ludzie w wątku dotyczącym betów o ten Ramadan i wszyscy pisali, że nie ma to znaczenia to miałem właśnie napisać, że jak najbardziej ma. Choćby ostatnie MŚ i można było zobaczyć jak parę drużyn biegało... W bukmacherce są tysiące spraw do analizowania. Ja na pewno zapamiętam po tych półfinałach żeby mimo wszystko grać. Każdy jeden z tych 4 meczy praktycznie przewidziałem idealnie co bardzo mnie cieszy bo oznacza, że wskoczyłem na niezły poziom. Nie grałem z przyczyn osobistych głównie z braku czasu na dokładniejszą analizę, a nie lubię wyrzucać kasy, ale jak widać nawet po pobieżnej analizie dobrze przewidziałem... Po tym sobie zacząłem zadawać takie pytanie, że może jednak jestem całkiem dobry w te klocki.... ? :) 
 
mr.0ver 35

mr.0ver

Użytkownik


Jak dla mnie to co się wydarzyło w ostatnich dwóch dniach pokazuje tylko piękno i urok piłki nożnej. Dla postrannego widzą cud miód i orzeszki a dla typera dobra opcja by wylapac duże kursy.
 
adamo80 17,4K

adamo80

Użytkownik


Dla kibiców to było lepsze niż Gra o Tron... No i po wielu latach hiszpańskiej hegemonii mamy angielski finał... Pamiętam jak zaczynałem przygodę z bukmacherką i wyśmiewałem się z niby "potęgi" angielskiej piłki, a było to w 2012/2013 r. Już nieobecny moderator Robson_Utd (jakże wymowny nick) ciągle mi dawał ostrzeżenia... W tamtych latach to była tragedia, ale zainwestowali kasę i sprowadzili mnóstwo zawodników z po za Anglii i kluby zaczęły grać coraz lepiej. Sami angielscy piłkarze wciąż grają słabo, ale to zagraniczni dali tej lidze potęgę. Salah, Mane - narodziły się gwiazdy... Obecnie angielska liga to rzeczywiście być może "najlepsza liga na świecie".. Ciekawe jak dalej się to rozwinie.. Myślę, że jednak w następnym sezonie potęgi typu Barca/PSG/Juventus, a nawet Real jak zrobi wzmocnienia spróbują się upomnieć o swoje miejsce... Dużo też zależy od tego czy LIV/TOT/Utd/Ajax itp nie zrobią wyprzedaży...
 
bmw14.5 612

bmw14.5

Użytkownik


Kto tu napisał, że Pop się skończył wraz z odejściem z Barcelony. Bzdura do kwadratu. Pep zbudował Barcelonę w tej najlepszej wersji, pokazał światu zupełnie nowe, widowiskowe i skuteczne spojrzenie na futbol. Tyle tylko, że w Europie nie ma i nie będzie już takich zawodników w jednym pokoleniu. O ile w ogóle będą. Dziś obowiązują zupełnie inne kanony jeśli chodzi o szkolenia. Dominować zaczyna siła, wytrzymałość i szybkość. Tiki-takę można by jeszcze zaadoptować w Brazylii, gdzie jest cała masa zawodników świetnie wyszkolonych technicznie. Ale tam nie ma kasy, a poza tym budowa zespołu grającego tiki-takę to nie jest pół roku czy nawet rok. 



I w tym rzecz, że dziś się idzie na łatwiznę. Bo łatwiej znaleźć 8-9 atletów, postawić autobus, a potem lufa do przodu, do jednego (najczęściej) lub dwóch zawodników na desancie. Przykład trochę skrajny, ale tak gra dziś 95 drużyn na świecie. Najpierw przeszkadzamy, zakładamy presing (lepsze zespoły) i liczymy na skrobanę.



Ale Pep przemodelował Bayern i zdobył z nim kilka razy mistrzostwo Niemiec. W Anglii tez z mało znaczącego City zrobił majstra. W ubiegłym roku City został zrobiony w wała z Liverpoolem, a w tym roku zadecydował szczegół i brak szczęścia, bo spalony w rewanżu z Kogutami był, zgoda, ale aptekarski. Bez VAR-u bramka by była uznana. Podejrzewam, że z Ajaxem City by sobie poradziłlo, więc chciałbym więcej takich trenerów co się skończyli.



--------------------



Angielskie finały, o ile taki będzie w LE, zupełnie mnie nie kręcą. Brytole będą się jarać, ale dla kibiców z kontynentu to żadna radość. Chyba, że ktoś ogląda na co dzień Brajtony, Wigamy i Bormuty.



Liga ta jest najsilniejsza, bo jest najbogatsza, mogą kupić praktycznie każdego grajka oprócz tych, których chcą zatrzymać wielcy na kontynencie. Przeciętny grajek osiąga tam cenę 50+ (wkrótce 500+ hem he). Nie wiem, czy siłą tam są zagraniczni zawodnicy, bo nie oglądam tych rozgrywek. Wiem, że siłą są trenerzy, bo tam jest cała śmietanka i te zespoły coś znaczą na wyspach i w Europie. 



Mimo wszystko wolę La Ligę i Serie A, bo tam piłka nie lata tak wysoko, zawodnicy nie muszą zakładać ochraniaczy na ramiona jak w futbolu amerykańskim. Liczy się tam technika, klepa i fajerwerki. Sportów walki nie lubię.



Wracając do pucharów, to myślę, że dominacja zespołów angielskich utrzyma się w najbliższym czasie. Real nie zdąży odbudować się, Latem będą kolejne transferowe sagi, w Barcelonie nie mają jeszcze odkurzacza, a syf straszny. Atletico też nie jest w stanie sprostać, podobnie jak Valencia, Sevilla, Getafe! We Włoszech liczy się tylko Juve, inni dużo słabsi, we Francji PSG, a w Niemczech Bayern. Tyle, że Juve i Bayern też w przebudowie, więc nie wiem, kto by miał przełamać dominację angielskich drużyn.
 
ranczo0123 445,3K

ranczo0123

ModTeam
Członek Załogi
cytat z dnia 9 maja 2019 13:31 przez bmw14.5


Kto tu napisał, że Pop się skończył wraz z odejściem z Barcelony. Bzdura do kwadratu. Pep zbudował Barcelonę w tej najlepszej wersji, pokazał światu zupełnie nowe, widowiskowe i skuteczne spojrzenie na futbol. Tyle tylko, że w Europie nie ma i nie będzie już takich zawodników w jednym pokoleniu. O ile w ogóle będą. Dziś obowiązują zupełnie inne kanony jeśli chodzi o szkolenia. Dominować zaczyna siła, wytrzymałość i szybkość. Tiki-takę można by jeszcze zaadoptować w Brazylii, gdzie jest cała masa zawodników świetnie wyszkolonych technicznie. Ale tam nie ma kasy, a poza tym budowa zespołu grającego tiki-takę to nie jest pół roku czy nawet rok. 



I w tym rzecz, że dziś się idzie na łatwiznę. Bo łatwiej znaleźć 8-9 atletów, postawić autobus, a potem lufa do przodu, do jednego (najczęściej) lub dwóch zawodników na desancie. Przykład trochę skrajny, ale tak gra dziś 95 drużyn na świecie. Najpierw przeszkadzamy, zakładamy presing (lepsze zespoły) i liczymy na skrobanę.



Ale Pep przemodelował Bayern i zdobył z nim kilka razy mistrzostwo Niemiec. W Anglii tez z mało znaczącego City zrobił majstra. W ubiegłym roku City został zrobiony w wała z Liverpoolem, a w tym roku zadecydował szczegół i brak szczęścia, bo spalony w rewanżu z Kogutami był, zgoda, ale aptekarski. Bez VAR-u bramka by była uznana. Podejrzewam, że z Ajaxem City by sobie poradziłlo, więc chciałbym więcej takich trenerów co się skończyli.



--------------------



Angielskie finały, o ile taki będzie w LE, zupełnie mnie nie kręcą. Brytole będą się jarać, ale dla kibiców z kontynentu to żadna radość. Chyba, że ktoś ogląda na co dzień Brajtony, Wigamy i Bormuty.



Liga ta jest najsilniejsza, bo jest najbogatsza, mogą kupić praktycznie każdego grajka oprócz tych, których chcą zatrzymać wielcy na kontynencie. Przeciętny grajek osiąga tam cenę 50+ (wkrótce 500+ hem he). Nie wiem, czy siłą tam są zagraniczni zawodnicy, bo nie oglądam tych rozgrywek. Wiem, że siłą są trenerzy, bo tam jest cała śmietanka i te zespoły coś znaczą na wyspach i w Europie. 



Mimo wszystko wolę La Ligę i Serie A, bo tam piłka nie lata tak wysoko, zawodnicy nie muszą zakładać ochraniaczy na ramiona jak w futbolu amerykańskim. Liczy się tam technika, klepa i fajerwerki. Sportów walki nie lubię.



Wracając do pucharów, to myślę, że dominacja zespołów angielskich utrzyma się w najbliższym czasie. Real nie zdąży odbudować się, Latem będą kolejne transferowe sagi, w Barcelonie nie mają jeszcze odkurzacza, a syf straszny. Atletico też nie jest w stanie sprostać, podobnie jak Valencia, Sevilla, Getafe! We Włoszech liczy się tylko Juve, inni dużo słabsi, we Francji PSG, a w Niemczech Bayern. Tyle, że Juve i Bayern też w przebudowie, więc nie wiem, kto by miał przełamać dominację angielskich drużyn.



Ze wszystkim pelna zgoda ale kuje w oczy mnie jeden Twoj tekst.



"Mimo wszystko wolę La Ligę i Serie A, bo tam piłka nie lata tak wysoko, zawodnicy nie muszą zakładać ochraniaczy na ramiona jak w futbolu amerykańskim. Liczy się tam technika, klepa i fajerwerki. Sportów walki nie lubię."



O ile w kwestii LaLigi sie zgadzam o tyle w kwestii Serie A juz nie. Wloska pilka jest na samym dnie jesli chodzi o zaawansowanie techniczne biorac pod uwage wszystkie najwieksze ligi europejskie. Oprocz Juventusu tam kazda druzyna gra ciezka, powolna, siermiezna pilke. Sorki jest jeszcze Napoli. Generalnie przykro na to patrzec. Moim zdaniem od Seria A wyzej pod tym wzgledem jest nawet holenderska Eredivisie i to wcale nie ze wzgledu patrzenia na nia przez pryzmat Ajaxu. Jakbym mial wziac sam ligowy top topow czyli LaLiga, Premier League, Bundesliga, Ligue 1 i Serie A to wloska pilka byla by na samym koncu tej wyliczanki. Takie jest moje prywatne zdanie ale oczywiscie kazdy moze miec inna swoja wizje niekoniecznie zbiezna z tym jak ja to widze ????
 
adamo80 17,4K

adamo80

Użytkownik


Po tym sezonie to rządzić będzie liga angielska, hiszpańska i DWA zespoły z innych lig czyli: PSG/Juventus (Bayern ? ) ... Jeśli na co dzień nie ma się wymagających przeciwników to widzimy jak kończy: PSG i Juventus... Piłka niemiecka bardzo się pogorszyła ostatnimi laty, a jeszcze z 3 lata temu była zaraz za hiszpańską...
 
5xharoldx5 1,4M

5xharoldx5

Znawca - Szachy


A co do meczu, to nie wiem, czy władze ligi nie zrobiły Ajaxowi takiej "niedźwiedziej przysługi" z tym, że kolejki Eredivisie się nie odbyły. Rytm meczowy też jest bardzo ważny. To nie był ten Ajax ze spotkań z Realem czy Juventusem. Byli wolniejsi, zgranie było znacznie gorsze, wiele niecelnych podań i kondycja też nie ta. W drugiej połowie dali się zepchnąć do rozpaczliwej obrony(choć parę szans z kontry mieli). Pierwszy mecz w ich wykonaniu też był niezbyt dobry, jedynie przez pierwsze pół godziny to był ten Ajax z dwumeczu z Realem i Juventusem. Tottenham zasłużył na awans.
 
power30 18K

power30

Forum VIP
cytat z dnia 9 maja 2019 15:39 przez 5xharoldx5


A co do meczu, to nie wiem, czy władze ligi nie zrobiły Ajaxowi takiej "niedźwiedziej przysługi" z tym, że kolejki Eredivisie się nie odbyły. Rytm meczowy też jest bardzo ważny. To nie był ten Ajax ze spotkań z Realem czy Juventusem. Byli wolniejsi, zgranie było znacznie gorsze, wiele niecelnych podań i kondycja też nie ta. W drugiej połowie dali się zepchnąć do rozpaczliwej obrony(choć parę szans z kontry mieli). Pierwszy mecz w ich wykonaniu też był niezbyt dobry, jedynie przez pierwsze pół godziny to był ten Ajax z dwumeczu z Realem i Juventusem. Tottenham zasłużył na awans.



 



Rytm meczowy to może zaburzyli przed pierwszym spotkaniem - tę kolejkę przełożono. W weekend grali finał Pucharu bodaj z Willem II.
 
F 265

fcporto1992

Użytkownik
cytat z dnia 9 maja 2019 10:31 przez adamo80
cytat z dnia 9 maja 2019 02:10 przez ranczo0123


Oficjalnie: Znana jest przyczyna klęski Ajaxu w półfinale. Wszystko przez to, ze dwoch zawodników gospodarzy biegalo glodnych po boisku ze względu na Ramadan. A mowila mama zawsze nie biegaj po dworzu na glodniaka. Teraz widac efekty jak na dloni tej niesubordynacji ????



Post ma charakter humorystyczny a nie napinkowy ????



Nie chciałem już toczyć kolejnych dyskusji, ale jak się pytali ludzie w wątku dotyczącym betów o ten Ramadan i wszyscy pisali, że nie ma to znaczenia to miałem właśnie napisać, że jak najbardziej ma. Choćby ostatnie MŚ i można było zobaczyć jak parę drużyn biegało... W bukmacherce są tysiące spraw do analizowania. Ja na pewno zapamiętam po tych półfinałach żeby mimo wszystko grać. Każdy jeden z tych 4 meczy praktycznie przewidziałem idealnie co bardzo mnie cieszy bo oznacza, że wskoczyłem na niezły poziom. Nie grałem z przyczyn osobistych głównie z braku czasu na dokładniejszą analizę, a nie lubię wyrzucać kasy, ale jak widać nawet po pobieżnej analizie dobrze przewidziałem... Po tym sobie zacząłem zadawać takie pytanie, że może jednak jestem całkiem dobry w te klocki.... ? :) 



Ramadan się skończył 10 dni przed pierwszym meczem na MŚ wiec moze biegali tak bo byli zmęczeni sezonem i było dość gorąco ? Nie ma co sie doszukiwac czemu tak a nie inaczej Ajax przegrał bo jak mogl skończyć mecz to woleli się wycofać i grac na czas  cala 2 polowe zamiast grac swoje to skupili się na obronie wyniku. A co do typowania to nie byłeś jedyny sam tez chciałem zagrać final premier leauge ale odpuscilem zagralem za więcej 2 inne typy a sam awans Liverpoolu za 5 a miałem grubą rozkminke czy zagrać za 50 i gdybym akurat miał trochę więcej hajsu żeby zagrać to bym tak zrobił i tez mi siedzi takie cos w głowie przez jakis czas ale trudno zycie i powiem Ci tak często tak mam ze np. z 6 typów na mecz 4 czy 5 siadają  i lepeij grac solo bo przy kilku czesto ten 1 niewlasciwy sie znajdzie zobacz tu typy kolegi wyzej dobry przyklad także lepiej ochlon bo sie można poczuć zapewnie i przejechać najważniejsze to dobrze dobierać stawki i pomału iść do przodu bo raz wtopisz sporo i znowu trzeba odrabiac hajs a w przypadku takich kursów lepiej grac solo Liverpool by wszedł załóżmy Tottenham nie i tez byś sie ... 
 
adamo80 17,4K

adamo80

Użytkownik
cytat z dnia 9 maja 2019 18:09 przez fcporto1992
cytat z dnia 9 maja 2019 10:31 przez adamo80
cytat z dnia 9 maja 2019 02:10 przez ranczo0123


Oficjalnie: Znana jest przyczyna klęski Ajaxu w półfinale. Wszystko przez to, ze dwoch zawodników gospodarzy biegalo glodnych po boisku ze względu na Ramadan. A mowila mama zawsze nie biegaj po dworzu na glodniaka. Teraz widac efekty jak na dloni tej niesubordynacji ????



Post ma charakter humorystyczny a nie napinkowy ????



Nie chciałem już toczyć kolejnych dyskusji, ale jak się pytali ludzie w wątku dotyczącym betów o ten Ramadan i wszyscy pisali, że nie ma to znaczenia to miałem właśnie napisać, że jak najbardziej ma. Choćby ostatnie MŚ i można było zobaczyć jak parę drużyn biegało... W bukmacherce są tysiące spraw do analizowania. Ja na pewno zapamiętam po tych półfinałach żeby mimo wszystko grać. Każdy jeden z tych 4 meczy praktycznie przewidziałem idealnie co bardzo mnie cieszy bo oznacza, że wskoczyłem na niezły poziom. Nie grałem z przyczyn osobistych głównie z braku czasu na dokładniejszą analizę, a nie lubię wyrzucać kasy, ale jak widać nawet po pobieżnej analizie dobrze przewidziałem... Po tym sobie zacząłem zadawać takie pytanie, że może jednak jestem całkiem dobry w te klocki.... ? :) 



Ramadan się skończył 10 dni przed pierwszym meczem na MŚ wiec moze biegali tak bo byli zmęczeni sezonem i było dość gorąco ? Nie ma co sie doszukiwac czemu tak a nie inaczej Ajax przegrał bo jak mogl skończyć mecz to woleli się wycofać i grac na czas  cala 2 polowe zamiast grac swoje to skupili się na obronie wyniku. A co do typowania to nie byłeś jedyny sam tez chciałem zagrać final premier leauge ale odpuscilem zagralem za więcej 2 inne typy a sam awans Liverpoolu za 5 a miałem grubą rozkminke czy zagrać za 50 i gdybym akurat miał trochę więcej hajsu żeby zagrać to bym tak zrobił i tez mi siedzi takie cos w głowie przez jakis czas ale trudno zycie i powiem Ci tak często tak mam ze np. z 6 typów na mecz 4 czy 5 siadają  i lepeij grac solo bo przy kilku czesto ten 1 niewlasciwy sie znajdzie zobacz tu typy kolegi wyzej dobry przyklad także lepiej ochlon bo sie można poczuć zapewnie i przejechać najważniejsze to dobrze dobierać stawki i pomału iść do przodu bo raz wtopisz sporo i znowu trzeba odrabiac hajs a w przypadku takich kursów lepiej grac solo Liverpool by wszedł załóżmy Tottenham nie i tez byś sie ... 



Ja to się nigdy nie poczują za pewnie i to jest właśnie problem. A nie mówimy o jakimś szalonym graniu, ale nawet ze zwykłej stówki było by 4500zł :), nie mówiąc o wyższej kwocie... Kurcze ludzie przeszedł nam taki kurs, że szok...  Właściwie jeden taki strzał np. za 10 tyś i jesteś ustawiony na parę lat po zgarniasz pół miliona ! To sobie właśnie wczoraj uświadomiłem... Że można przy właściwym przygotowaniu naprawdę ustrzelić wysoki kurs ! Najczęściej hazardziści to tracą na "pewniaczkach" po 1,20 a nie po kursach 45 ! Musimy się bardziej szkolić i sobie sami pomagać, bo może by była jedna osoba na forum co by napisała - tak Adamo zagraj to... wywiązała by się dyskusja i może parę osób by zarobiło... To nie to, że mam do kogoś pretensję, nie o to chodzi, ale mamy na forum często dużo hejtu, a jak byśmy sobie naprawdę pomagali każdy by zarobił :) Pozdrawiam.
 
zibi16 1,1M

zibi16

Moderator
Członek Załogi
cytat z dnia 9 maja 2019 18:30 przez adamo80
cytat z dnia 9 maja 2019 18:09 przez fcporto1992
cytat z dnia 9 maja 2019 10:31 przez adamo80
cytat z dnia 9 maja 2019 02:10 przez ranczo0123


Oficjalnie: Znana jest przyczyna klęski Ajaxu w półfinale. Wszystko przez to, ze dwoch zawodników gospodarzy biegalo glodnych po boisku ze względu na Ramadan. A mowila mama zawsze nie biegaj po dworzu na glodniaka. Teraz widac efekty jak na dloni tej niesubordynacji ????



Post ma charakter humorystyczny a nie napinkowy ????



Nie chciałem już toczyć kolejnych dyskusji, ale jak się pytali ludzie w wątku dotyczącym betów o ten Ramadan i wszyscy pisali, że nie ma to znaczenia to miałem właśnie napisać, że jak najbardziej ma. Choćby ostatnie MŚ i można było zobaczyć jak parę drużyn biegało... W bukmacherce są tysiące spraw do analizowania. Ja na pewno zapamiętam po tych półfinałach żeby mimo wszystko grać. Każdy jeden z tych 4 meczy praktycznie przewidziałem idealnie co bardzo mnie cieszy bo oznacza, że wskoczyłem na niezły poziom. Nie grałem z przyczyn osobistych głównie z braku czasu na dokładniejszą analizę, a nie lubię wyrzucać kasy, ale jak widać nawet po pobieżnej analizie dobrze przewidziałem... Po tym sobie zacząłem zadawać takie pytanie, że może jednak jestem całkiem dobry w te klocki.... ? :) 



Ramadan się skończył 10 dni przed pierwszym meczem na MŚ wiec moze biegali tak bo byli zmęczeni sezonem i było dość gorąco ? Nie ma co sie doszukiwac czemu tak a nie inaczej Ajax przegrał bo jak mogl skończyć mecz to woleli się wycofać i grac na czas  cala 2 polowe zamiast grac swoje to skupili się na obronie wyniku. A co do typowania to nie byłeś jedyny sam tez chciałem zagrać final premier leauge ale odpuscilem zagralem za więcej 2 inne typy a sam awans Liverpoolu za 5 a miałem grubą rozkminke czy zagrać za 50 i gdybym akurat miał trochę więcej hajsu żeby zagrać to bym tak zrobił i tez mi siedzi takie cos w głowie przez jakis czas ale trudno zycie i powiem Ci tak często tak mam ze np. z 6 typów na mecz 4 czy 5 siadają  i lepeij grac solo bo przy kilku czesto ten 1 niewlasciwy sie znajdzie zobacz tu typy kolegi wyzej dobry przyklad także lepiej ochlon bo sie można poczuć zapewnie i przejechać najważniejsze to dobrze dobierać stawki i pomału iść do przodu bo raz wtopisz sporo i znowu trzeba odrabiac hajs a w przypadku takich kursów lepiej grac solo Liverpool by wszedł załóżmy Tottenham nie i tez byś sie ... 



Ja to się nigdy nie poczują za pewnie i to jest właśnie problem. A nie mówimy o jakimś szalonym graniu, ale nawet ze zwykłej stówki było by 4500zł :), nie mówiąc o wyższej kwocie... Kurcze ludzie przeszedł nam taki kurs, że szok...  Właściwie jeden taki strzał np. za 10 tyś i jesteś ustawiony na parę lat po zgarniasz pół miliona ! To sobie właśnie wczoraj uświadomiłem... Że można przy właściwym przygotowaniu naprawdę ustrzelić wysoki kurs ! Najczęściej hazardziści to tracą na "pewniaczkach" po 1,20 a nie po kursach 45 ! Musimy się bardziej szkolić i sobie sami pomagać, bo może by była jedna osoba na forum co by napisała - tak Adamo zagraj to... wywiązała by się dyskusja i może parę osób by zarobiło... To nie to, że mam do kogoś pretensję, nie o to chodzi, ale mamy na forum często dużo hejtu, a jak byśmy sobie naprawdę pomagali każdy by zarobił :) Pozdrawiam.



Czy Ty serio uważasz, że ktokolwiek postawił by za 10tysięcy zakład łączony, że Tottenham i Liverpool awansuje??? Ja wiem, że po fakcie mówi się dużo ale na miłość boską, 1 z tego zakład był uważany, że może przydarzy się "cud" a nie oba.... No chyba, że jakiś bogaty by obstawił, któremu nie żal 10 tysięcy ale jeśli taki jest to na pewno stać go na wszystko bez bukmacherki...
 
adamo80 17,4K

adamo80

Użytkownik
cytat z dnia 9 maja 2019 19:15 przez zibi16
cytat z dnia 9 maja 2019 18:30 przez adamo80
cytat z dnia 9 maja 2019 18:09 przez fcporto1992
cytat z dnia 9 maja 2019 10:31 przez adamo80
cytat z dnia 9 maja 2019 02:10 przez ranczo0123


Oficjalnie: Znana jest przyczyna klęski Ajaxu w półfinale. Wszystko przez to, ze dwoch zawodników gospodarzy biegalo glodnych po boisku ze względu na Ramadan. A mowila mama zawsze nie biegaj po dworzu na glodniaka. Teraz widac efekty jak na dloni tej niesubordynacji ????



Post ma charakter humorystyczny a nie napinkowy ????



Nie chciałem już toczyć kolejnych dyskusji, ale jak się pytali ludzie w wątku dotyczącym betów o ten Ramadan i wszyscy pisali, że nie ma to znaczenia to miałem właśnie napisać, że jak najbardziej ma. Choćby ostatnie MŚ i można było zobaczyć jak parę drużyn biegało... W bukmacherce są tysiące spraw do analizowania. Ja na pewno zapamiętam po tych półfinałach żeby mimo wszystko grać. Każdy jeden z tych 4 meczy praktycznie przewidziałem idealnie co bardzo mnie cieszy bo oznacza, że wskoczyłem na niezły poziom. Nie grałem z przyczyn osobistych głównie z braku czasu na dokładniejszą analizę, a nie lubię wyrzucać kasy, ale jak widać nawet po pobieżnej analizie dobrze przewidziałem... Po tym sobie zacząłem zadawać takie pytanie, że może jednak jestem całkiem dobry w te klocki.... ? :) 



Ramadan się skończył 10 dni przed pierwszym meczem na MŚ wiec moze biegali tak bo byli zmęczeni sezonem i było dość gorąco ? Nie ma co sie doszukiwac czemu tak a nie inaczej Ajax przegrał bo jak mogl skończyć mecz to woleli się wycofać i grac na czas  cala 2 polowe zamiast grac swoje to skupili się na obronie wyniku. A co do typowania to nie byłeś jedyny sam tez chciałem zagrać final premier leauge ale odpuscilem zagralem za więcej 2 inne typy a sam awans Liverpoolu za 5 a miałem grubą rozkminke czy zagrać za 50 i gdybym akurat miał trochę więcej hajsu żeby zagrać to bym tak zrobił i tez mi siedzi takie cos w głowie przez jakis czas ale trudno zycie i powiem Ci tak często tak mam ze np. z 6 typów na mecz 4 czy 5 siadają  i lepeij grac solo bo przy kilku czesto ten 1 niewlasciwy sie znajdzie zobacz tu typy kolegi wyzej dobry przyklad także lepiej ochlon bo sie można poczuć zapewnie i przejechać najważniejsze to dobrze dobierać stawki i pomału iść do przodu bo raz wtopisz sporo i znowu trzeba odrabiac hajs a w przypadku takich kursów lepiej grac solo Liverpool by wszedł załóżmy Tottenham nie i tez byś sie ... 



Ja to się nigdy nie poczują za pewnie i to jest właśnie problem. A nie mówimy o jakimś szalonym graniu, ale nawet ze zwykłej stówki było by 4500zł :), nie mówiąc o wyższej kwocie... Kurcze ludzie przeszedł nam taki kurs, że szok...  Właściwie jeden taki strzał np. za 10 tyś i jesteś ustawiony na parę lat po zgarniasz pół miliona ! To sobie właśnie wczoraj uświadomiłem... Że można przy właściwym przygotowaniu naprawdę ustrzelić wysoki kurs ! Najczęściej hazardziści to tracą na "pewniaczkach" po 1,20 a nie po kursach 45 ! Musimy się bardziej szkolić i sobie sami pomagać, bo może by była jedna osoba na forum co by napisała - tak Adamo zagraj to... wywiązała by się dyskusja i może parę osób by zarobiło... To nie to, że mam do kogoś pretensję, nie o to chodzi, ale mamy na forum często dużo hejtu, a jak byśmy sobie naprawdę pomagali każdy by zarobił :) Pozdrawiam.



Czy Ty serio uważasz, że ktokolwiek postawił by za 10tysięcy zakład łączony, że Tottenham i Liverpool awansuje??? Ja wiem, że po fakcie mówi się dużo ale na miłość boską, 1 z tego zakład był uważany, że może przydarzy się "cud" a nie oba.... No chyba, że jakiś bogaty by obstawił, któremu nie żal 10 tysięcy ale jeśli taki jest to na pewno stać go na wszystko bez bukmacherki...



Nie o to mi chodziło tylko chciałem pokazać skalę ile można było ugrać... Nawet grając normalną stawką można było dobrze zarobić...
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom