>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

Zakłady bukmacherskie w Kanadzie i USA

M 0

mikolaj-93

Użytkownik


Witam,



Zakładam ten temat, ponieważ mam problem z hazardem. Gram od 6 lat. Byłem na terapii zamkniętej, grałem kiedyś głównie online, zamknąłem wszędzie konta, jedynie na fortunie nie można na stale zamknąć konta i przedłużam blokadę co 6 miesięcy. Jednak, przerzuciłem się do punktów bukmacherskich, których jest coraz więcej. Powstają nowe firmy i oferują też zakłady online, jak superbet chociażby.



Terapia jednak niewiele pomaga, a perspektywy życia w Polsce, jeśli nie posiadam czystej zdolności kredytowej, pomocy rodziny, żeby otworzyć własny biznes. Nie widzę się tutaj za bardzo. Wiem, że potrafię żyć i cieszyć się życiem bez hazardu, jednak w Polsce sobie nie radzę.



Mecze są codziennie, piłka nożna i tenis, który jest praktycznie 24/7.



 



Chodzi mi o stan Alberta w Kanadzie i Illnois w USA raczej.



 



Jak widzicie dzisiaj start życia w Kanadzie lub USA?



Czy są tam zakłady bukmacherskie? Z tego co się orientuję raczej ich nie ma stacjonarnie, online są też blokady rządowe.



 



I też macie jakieś doświadczenia, gdzie mógłbym tam pracować, czy zostaje mi tylko praca fizyczna?



Studia jestem na 4 roku na UJ w Krakowie na Prawie, ale raczej tego nie skończę.



 



Pozdrawiam,



Mikołaj.
 
I 365

iczasopisma

Użytkownik


Obawiam się, że to raczej nie jest kwestia kraju i dostępności zakładów na danym terytorium. To siedzi w Twojej głowie. Granice państwowe się tego nie imają. Gdyby było inaczej, to po zablokowaniu kont online, nie ruszyłbyś do punktów stacjonarnych. Poradziłeś sobie ze znalezieniem miejsca do gry tutaj, poradzisz sobie i tam. Nawet jeśli w jakimś kraju/regionie istnieje prohibicja na hazard, to zawsze równolegle istnieje nielegalne podziemie i pośrednicy przyjmujący zakłady. Tak jest w większości stanów USA. Zawsze, kiedy można przytulić hajs od chętnych do obstawiania, znajdą się na to amatorzy. Obawiam się, że najbliższe miejsce wolne od tego jest na Spitsbergenie.



Jeśli jesteś na IV roku prawa, to masz już za sobą administracyjne, karne, historię doktryn - najgorsze kobyły. Nie rezygnuj, bo to trwały fundament pod dalsze życie. Za 20 lat mógłbyś żałować.
 
Do góry Bottom