>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<

Jak analizować mecze? - Poradnik

M 2

michauku

Użytkownik
Jak już tak się otwierasz to ja też napiszę jak ja ogrywałem buków i byłem prawdopodobnie jedynym człowiekiem który wpadł na ten pomysł. (teraz gram inaczej ale też mam zyski ale bardzo małe bo gram tylko u legalnych od kwietnia i zastanawiam się nad wyjazdem do Anglii, ogólnie uważam że jestem geniuszem od analityki, ale ogólnie na mało czym się znam, nie mam zawodu żadnego ani skończonych studiów hehe)
W czasach szkolnych też zaczynałem od totomixa ???? ale bez sukcesów. Kiedy skończyłem liceum i zarobiłem pierwsze pieniądze pracując zacząłem zakładach konta u internetowych bukmacherów, mozliwości były tak olbrzymie ze każdy kto by pomyślał by zarobił jak np porównywanie kursów/liń z totomixa do internetowych (czasami kursy w totomixie były zupełnie inne niż u internetowych - totomix nie korygował kursów/liń) potem zacząłem żyć z porównywania liń i kursów u róznych bukmacherów internetowych. Wystarczyło popatrzeć na linie np w koszykówce czasami było tak że jeden bukmacher dał linie na sumę koszy 158.5 a drugi 150.5. Wtedy w zależności od moich przewidywań grałem under 158.5 lub over 150.5. Poza tym grałem takim sposobem że u jednego np za 500zł over 150.5 a u drugiego under 158.5 za to samo a szansa że obydwa wejdą była spora, a strata mała w przypadku wejścia jednego czyli jak uważałem że bedzie over 150.5 to grałem na over 150.5 za np 500zł i dodatkowo np po 500zł under 158.5 i over 150.5. Kiedyś było pełno takich rozbieżności tak grałem. Zdarzało się że było na under np 155.5 kurs 2 a na over 150.5 kurs 1.9, wtedy to już w ogóle mała strata była w przypadku nie wejścia jednego. Niektórzy bukmacherzy wtedy spali i nie zmieniali wystawionych liń. Oczywiście nie tylko na sumach koszy można tak było grać ale także suma goli w piłce ręcznej, handicapy, liczba kartek w meczu, liczba rzutów rożnych, ... Najlepsze w tym jest to że bukmacherzy nie limitują szybko takich kont bo to nie są surebety ani wyszukiwanie najwyższych kursów. W Polsce kiedyś był raj bukmacherski (10lat temu największy) Z ciekawości sprawdziłem jak teraz wygląda sytuacja i okazuje się że nadal możnaby tak grać np tu http://www.oddsportal.com/basketball/denmark/basketligaen/naestved-copenhagen-hOxpseUH/#over-under;1;160.00;0 na under 160.5 na 18bet jest kurs 1.95 a na over 154.5 w assianodds 1.8 kurs. Teraz wystarczyłoby przeanalizować co lepiej zagrać za większą stawkę, troche czasochłonne ale zyski pewne ;)
 
M 2

michauku

Użytkownik
dodam jeszcze jako ciekawostke że 9 lat temu siedziałem jakieś 10 godzin dziennie na zakładach, prakycznie nic innego nie robiłem, to była obsesja totalna, przesadzałem wiem
 
atp_open 4K

atp_open

Użytkownik
Pisalem nie raz ze bukmacherzy sie myla na potege.. ???? co do Pinnacle to przeciez maja podobne linie do reszty, wiec nie za bardzo rozumiem tego ze w Pinnacle pracuja najlepsi. Fakt pisalemnie raz ze Pinnacle lub 5Dimes jest dobrym wyznacznikiem niz jakis smieszny 1xbet i inne bzdety, ale to nie zmienia faktu ze buki sie myla i tak. Dzisiaj w kosza w dani, linia 150, a rzucili 190+ ????
 
M 2

michauku

Użytkownik
w Pinnacle jak już jest źle wystawiona linia to bardzo szybko korygują i jest mało ciekawych pobocznych zdarzeń do zagrania, wąska oferta jest dlatego tam są mile widziani zawodowi gracze bo nie dają się łatwo ograć, mało kto ogrywa pinnacle, trzeba być naprawdę wyjątkowo szybkim.
 
T 823

thereignman

Użytkownik
Jestem odmiennego zdania i aby tam grać z dobrym wynikiem trzeba to poprostu potrafić robić (odpowiednie rynki), jest to najlepszy buk na świecie. Jego odpowiednikiem u brokera jest Pinbet. Ja tam gram i każdemu to zalecam. Kursy, limity, ruchome linie = najlepszy buk do tenisa. Wystarczy spojrzeć na mój temat aby sprawdzić jak można &quot;wykorzystać&quot; tego buka https://forum.bukmacherskie.com/threads/thereignman-in-action.148246/page-2#post-6521547
 
kreatywnie 1,6K

kreatywnie

Użytkownik
Odświeżę temat w lekko abstrakcyjny sposób odnośnie porad co do analizowania.

Jeśli chodzi o Piłkę nożną to nie ma lepszego pomocnika do kreowania sposobu analizowania niż Football Manager ????

Dzięki tej grze nabierasz umiejętności analitycznych w stosunku do prowadzenia wybranego klubu. Masz możliwość realnego doświadczenia jakimi cechami charakterystycznymi wyróżniają się dane ligi z różnych stron świata. Nabierasz umiejętności taktycznych. Uczysz się o funkcjonalności danego klubu, rozgrywek itp.
Dzięki tej grze masz możliwość zapoznania się ze wszelkimi czynnikami działającymi w Piłce nożnej.
Te umiejętności przydają się w kontekście analizowania, selekcjonowania rynków w realnym świecie.
Takie połączenie gry FM i realnego świata przypomina mi aplikacja:
https://footbe.net/

Podsumowując dla laików na początek polecam 3 sezony w FM12 ????
 
bmw14.5 612

bmw14.5

Użytkownik
Analizowanie meczów to stracony czas. Trzeba grać na czuja i mieć szczęście.
Dlaczego tak sądzę. Odpowiedź jest choćby w meczach ligi mistrzów. Liverpool wygrał u siebie z Obywatelami 3-0, ale gdyby był VAR, to byłoby tylko 2-1. Nie chcę broń Boże umniejszać sukcesu The Reds, ale tak to powinno wyglądać przy prawidłowym sędziowaniu. Nie były to jakieś wielkie pomyłki, ale były. My mówimy, że mecz powinien był skończyć się 2-1, ale gdyby jedna bramka zostala uznana, a inna nie, to przebieg meczu PO tym, byłby inny. No dobra skończyło się na 3-0. Mamy rewanż. Jest 1-0, potem Obywatele mają kilka szans, ale piłka nie chce wpaść. A jak wpada to znajduje się tak ŁAJZA Lahoz i nie tylko nie uznaje bramki, ale jeszcze wyrzuca Guardiolę na trybuny. Wróćmy! Przy prawidłowym sędziowaniu pierwszy mecz 2-1 dla Reds, a po pierwszej połowie rewanżu 2-0 dla Obywateli.
Teraz oni rządzą. Bramka Salaha dopiero wyrównuje stan dwumeczu. Było by ciekawie, ale kretyńscy sędziowie zabijają jedne i drugie zawody!
Nie że chcę podważyć sukces The Reds, ani mi to w głowie. Wykorzystali okoliczności i awansowali zasłużenie.
Ale teraz postawmy się w pozycji typera. O kant d...y wszystkie analizy, skoro trafia się taki Lahoz i wszystko bierze w łeb. Dlatego wracam do początku, gramy na czuja.
I drugi mecz. Sam pisałem, że 4-1 dla Barcy oznacza, że jest pozamiatane. Może ktoś postawił na Romę, bo sam tak uczyniłem. Ale na jej zwycięstwo. Zrobiłem to na czuja. Ale nie przypuszczałem że może być 3-0 i Barca za burtą. Może ktoś postawił na awans Romy, ale niech nie pier....li, że wyszlo mu to z analizy.
Wniosek.
Masz szczęście - wygrywasz, nie masz szczęścia, co rusz wpadasz na minę .A zamiast analiz, lepiej trzepnąć sobie kilka browcow.
 
Do góry Bottom