Ledwo tydzień do gali to czas coś złapać, ogólnie gala zapowiada się rewelacyjnie- kapitalna rozpiska która mogliby obsadzić pewnie ze 3 gale a wciąż ludzie by to kupili. Odemnie krótko bo widze pare okazji, nie podaje kursów bo jednak są rozbieżności a większość walk jest już dostępna takze u zagranicznych buków.
Na pierwszy rzut oka świeże value: McSweeney. Mimo że ostatnio raczej nie zachwycał w klatce, to wciąż jest gość znany ze stójki gdzie jak trafi to nie ma co zbierać. Jego rywalem będzie świeży nabytek
KSW- Thiago Silva, weteran
UFC który dawał dobre walki ale ponad .. 10 lat temu. Co ciekawe ta walka będzie w kategorii ciężkiej a Silva walczy w półcięzkiej i włodarze
KSW nie ukrywają że TYLKO TA walka będzie w cięzkiej do której w dodatku wskakuje w zastępstwie za Andryszaka- na 2 tygodnie przed galą dowiedział się o walce a to zawsze istotny aspekt. Tak więc będzie walczył nie w swojej kategorii z rywalem sporo wyższym i na pewno sporo cięższym/ silniejszym, powątpiewam czy dobrze przygotowany. Do tego McSweeney walczy u siebie, w Londynie i na pewno nie bagatelizuje tego i przygotował się solidnie. Ogólnie na 99% walka nie wyjdzie poza pierwsza rundę- ledwo 7 na 27 walk Silvy były na pełnym dystansie a McSweeney'a, uwaga 2 na 31 ! Nie ma więc wątpliwosci że zadecydują pięści i to bardzo szybko a te zdecydowanie ma silniejsze McSweeney- dla mnie value gali.
Podobnie widzę pojedynek Erko Juna z Popkiem i szczerze nie rozumiem trochę tego zestawienia- chyba że chodzi o wyeliminowanie Popka z
KSW bo moda na niego się skończyła, a jak wiemy czasami w tego typu walkach nie zawsze jest wszystko 'czyste'. A nie rozumiem z prostego powodu- wydawać by się mogło ze
KSW buduje swoją marke coraz bardziej poza granicami Polski tak więc Erko Jun powinien być jedną z głównych twarzy (w końcu ma ten 1 mln obserwujacych na Instagramie). To gdzie ja widze problem- ano w tym że wydaje mi się że Popek ma walory żeby go ciężko znokautować. Ja Popka absolutnie nie śledze i będzie to tylko moje założenie (może jakiś jego fan niech się wypowie) ale wydaje mi się że gość jest ambitny i po zaskakującej porażce z Oświecińskim jednak przyłożył się bardziej i jest naprawde w solidnym treningu- w dodatku ma podstawy do przygotowania solidnej taktyki na walkę bo widział Erko Juna z Oświecińskim. I własnie, co ta walka pokazała ? Erko trafił Oświecińskiego idealnie ale wcześniej przez bodajze 2 minuty był cały czas przy siatce i był sporych opałach, ale kto to jest 'Strachu' ? Nikt, 46cioletni aktor dla którego to była zwykła przygoda i pewnie juz nigdy wiecej nie zawalczy w
KSW jak i pewnie nie przygotowywał się szczególnie do walk. Jednak cenie Popka zdecydowanie wyżej, wydaje mi się że mimo wszystko to na te 10 walk z Oświecińskim te 9 by wygrał. Wiele się mówi o jego silnych pięściach- podobnie jak w walce McSweeneya oczywistie wydaje się to że nie wyjdzie walka za pierwsza runde i znowu zdecydują pięści- gdzie ja jednak uważam że Popek powinien tu być faworytem.
Ostatnia walka która mnie ciekawi to walka Akopa Szostaka- przypomnie że to kulturysta który ma ledwo 172 cm a w ostatniej walce (która wygrał ale ciężko żeby było inaczej skoro walczył z Wojciechem Balejko- rywalem z niskiej półki i umiejętnosciami i wzrostem) ważył 107,5kg- po prostu przy tej posturze to nie ma większych szans na zaistnieje w wadze ciezkiej. O jego rywalu nie wiemy zbyt wiele ale zdaje się być ciekawszy niż poprzedni anonsowany- Jamie Sloane ma rekord 8-5, wprawdzie dwie porazki z rzędu ale jego walki nigdy nie były na pełnym dystansie i raczej rzadko wychodziły ponad pierwszą rundę- scenariusz jest więc oczywisty że walka nie wyjdzie poza 1 runde. Sloane to zawodnik raczej walczący w kategorii półcięzkiej więc nie do końca rozumiem tutaj czy walka będzie w kategorii ciężkiej ? Cięzko na ten moment powiedzieć czy Szostak to bierze, potrzeba jednak więcej informacji.
Co do reszty walk to bardzo ciezko się odnieść- wydaje się że styl Janikowskiego będzie pasował Materli a Bedorf raczej odzyska pas..