>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 200 ZŁ!<<<

Shanghai Masters 2018 (10-16.09.2018)

Status
Zamknięty.
psotnick 828,5K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Shanghai Masters 2018
10-16 września 2018
Shanghai Masters to jeden z największych turniejów w kalendarzu, a już na pewno jeśli chodzi o pulę nagród. Prestiż tego chińskiego klasyka od lat jest na tyle wysoki, że zwykle cała czołówka rankingu stawia się w Szanghaju i w tym roku również nie powinno nikogo zabraknąć, zwłaszcza że od tej edycji wynika to po prostu z formatu turnieju w ktorym zaszły spore zmiany.
A zmian w tym roku jest sporo. Przede wszystkim teraz turniej nie jest rankingowy (czyli wyniki nie liczą się do oficjalnego rankingu), tylko zaproszeniowy co oznacza że drabinka w przeważającej części tworzona jest na podstawie kolejności w rankingu ale też wg reguł ustalonych przez organizatorów i ich preferencje. Tutaj akurat chińscy organizatorzy 8 przypadających im miejsc rozdzielili głównie między chińskich zawodników również amatorów. Szczegóły ustalania drabinki pod linkami poniżej.
Zawody zostaną rozegrane w dniach 10-16 września 2018 roku w Regal Internatonal East Asia Hotel. Pula nagród wynosi £725,000, z czego aż £200,000 przypadnie zwycięzcy turnieju. Tytułu sprzed roku broni Ronnie O&#39;Sullivan.
Format turnieju https://en.wikipedia.org/wiki/2018_Shanghai_Masters
Drabinka turnieju głównego https://en.wikipedia.org/wiki/2018_Shanghai_Masters
Livescore http://livescores.worldsnookerdata.com/LiveScoring/Tournament/14024/shanghai-masters-2018

Promocja w Forbet
Mistrzowski Start - Bonus 1200 zł

Zapraszam do dyskusji
i podawania swoich typów z analizami
 
lusy_b 69K

lusy_b

Znawca - Snooker
Czas zdarzenia: godz. 8:30
Zdarzenie: Luca Brecel - Zhou Yuelong
Typ: under 0,5 centuries
Bukmacher: e-toto
Kurs: 2,30
H2H: zagrali 1 mecz w 2016 r. , wygrał Belg Brecel 4:1, w tym 3 brejki 50+, wszystkie Brecela.
Uzasadnienie: obaj gracze prezentują się słabo w tym sezonie. Przegrywają mecze z wyraźnie niżej notowanymi rywalami, a Chińczyk nawet z amatorami, notują przy tym gorsze niż w karierze statystyki budowania brejków. W Tajlandii zaprezentowali się przyzwoicie, a Brecel dotarł do półfinału. Trudno jednak powiedzieć, czy udana rywalizacja w nietypowej konkurencji jest wyraźną przesłanką przełamania. Gdyby przyjąć te wyniki za miarodajne, to można by widzieć wartość w typie na Belga, którego zwycięstwo można kupić po kursie 1,73 w efortunie.pl. Mam jednak wątpliwości: 1) Brecel to gracz, któremu nie ufam, ten wytatuowany młody mężczyzna między piątkiem a poniedziałkiem, między Bangkokiem a Szanghajem robił nie wiadomo co, może nadmiernie bawił się, zwłaszcza, że zarobił kasę. Oczywiście nie wiem co robił, przedstawiam tylko moje obawy. 2) Yuelong też nie daje w tym sezonie rękojmi sukcesu ze względu na kiepskie wyniki. 3) Zauważyłem już dawniej, że turnieje dla zaproszonych są trudniejsze do typowania niż zawody dostępne dla wszystkich zawodowców. Potwierdzają to statystyki portalu cuetracker.net, który jeśli notuje poniżej 50% trafności swoich prognoz, to właśnie przy okazji takich zawodów. Zwykle ich prognozy sprawdzają się dla 60-70% typów. Ostatecznie postanowiłem tutaj zagrać na mniej niż 0,5 brejka 100+ pkt. w meczu. Powodami są: kiepska forma obu przed wyjazdem do Azji i gorsze niż wcześniej punktowanie też obu. Obaj w 16 tegorocznych meczach (9 Brecela i7 Yuelonga) łącznie wbili tylko 4 setki, czyli średnio 1/4 setki na mecz. Przy kursie na poziomie 2,30 daje to oczywistą wartość, pomimo, że zwykle obaj dobrze punktują. Taki właśnie typ rekomenduję dzisiaj, ale z zastrzeżeniem ostrożnego operowania stawką. Stawka umiarkowana - 4/10
Rezultat: over 0,5 (1). ⛔⛔⛔. Brecel w pierwszym frejmie pozbawił mnie emocji i pieniędzy. Potem żaden z graczy nie zbliżył się do wyniku 3-cyfrowego, choć Belg wbił jeszcze brejka 50+, a Chińczyk 4 brejki 50+ (najwyższy 63 pkt.). Płaczek Brecel znowu narzekał na pecha, o czym informował komentator Eurosportu. Wygrał dog, czyli Yuelong, 4:6.
 
vertigo 9,5K

vertigo

Użytkownik
Jeśli ktoś jutro ma sprawić niespodziankę to idealnie nadaje się do tego Wenbo. Kyren Wilson - zwyciezca turnieju cyklu Paul Hunter Classic, świeżo upieczony mistrz z gry na 6 czerwonych, kontra nieobliczalny w decyzjach i nie wiadomo w jakiej formie Chińczyk. Tendencja zniżkowa, co też oczywiste, z kursami na faworyta, naprawde idealnie to sie łączy ze sobą. Wybieram na ten mecz bezpieczny wariant powyżej 3.5 frejma Wenbo @ 1.57 (1xbet). Na H2H, choć korzystne dla typu, nie ma co patrzeć w tym wypadku, ponieważ snookerzyści grali ze sobą tylko na krótkich formatach często w Champions League. Nie widzę tu aż tak wielkiej dominacji Anglika, który oczywiście w formie jest nie przypadkiem, maszyną jednak nie jest, a Wenbo to kawał niewygodnego gracza.
e: Wenbo łobuz do potęgi, w szóstym frejmie przy 3-2 miał przewagę, przy której rywal potrzebował dwóch snookerów, oba wyjścia spartolił a nawet został wolną bilę. Jeszcze dostał nietrudną zieloną na półdystansie i przestrzelił. Zamiast 3-3, zrobiło się 4-2. Ciężki, ciężki mecz.
 
vertigo 9,5K

vertigo

Użytkownik
Chyba pobiorę ten kurs na Dinga ✅ (@ 1.75) i zwlekać się nie będę. To naprawdę dobry kurs na jego zwycięstwo, jak na razie równy sezon i ledwie dwie porażki - 4-5 z Milkinsem w World Open, po którym kilka godzin później oznajmił, że urodziło się jego drugie dziecko oraz ostatnio w samym finale z Kyrenem Wilsonem w MŚ na sześciu czerwonych. Mark Allen zagrał już mecz w Shanghai Masteres z Xiao Guodongiem, meczu nie miałem okazji oglądać, wynik 6-4 i awans, swoją robotę wykonał, bo był w tym pojedynku faworytem. Widzę dwa scenariusze, w których przegrać może Ding w tym meczu: a) słaba psychika Dinga b) szczyt, absolutny szczyt formy Marka Allena. Przy długości meczu na sześciu frejmach i przerwie po pierwszych czterech, to pierwsze Ding będzie mieć czas naprawić a Allen, mimo, że znakomity gość i świetny snookerzysta, tak wysoko z potencjałem nie stoi. 6-2 było w marcu tego roku, a 5-2 było w tym samym turnieju, dwa lata temu. Ten dystans mu służy.
I jeszcze nie zdecydowałem, ale setka Judda Trumpa @ 1.665 ✅ wygląda apetycznie. Kyren Wilson jest do ogrania. Jest wyrachowanym snookerzystą jak Selby, będzie karał rywali za ich błędy ale sam ich zostawiał sporo dziś. Trump w tym 2018 roku najlepszy w setkach, dystans długi, to jest przyjemny kurs. Co myślicie?
 
psotnick 828,5K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Chyba pobiorę ten kurs na Dinga (@ 1.75) i zwlekać się nie będę. To naprawdę dobry kurs na jego zwycięstwo, jak na razie równy sezon i ledwie dwie porażki - 4-5 z Milkinsem w World Open, po którym kilka godzin później oznajmił, że urodziło się jego drugie dziecko oraz ostatnio w samym finale z Kyrenem Wilsonem w MŚ na sześciu czerwonych. Mark Allen zagrał już mecz w Shanghai Masteres z Xiao Guodongiem, meczu nie miałem okazji oglądać, wynik 6-4 i awans, swoją robotę wykonał, bo był w tym pojedynku faworytem. Widzę dwa scenariusze, w których przegrać może Ding w tym meczu: a) słaba psychika Dinga b) szczyt, absolutny szczyt formy Marka Allena. Przy długości meczu na sześciu frejmach i przerwie po pierwszych czterech, to pierwsze Ding będzie mieć czas naprawić a Allen, mimo, że znakomity gość i świetny snookerzysta, tak wysoko z potencjałem nie stoi. 6-2 było w marcu tego roku, a 5-2 było w tym samym turnieju, dwa lata temu. Ten dystans mu służy.
I jeszcze nie zdecydowałem, ale setka Judda Trumpa @ 1.665 wygląda apetycznie. Kyren Wilson jest do ogrania. Jest wyrachowanym snookerzystą jak Selby, będzie karał rywali za ich błędy ale sam ich zostawiał sporo dziś. Trump w tym 2018 roku najlepszy w setkach, dystans długi, to jest przyjemny kurs. Co myślicie?
Zgadzam się, Ding to dobry typ. ✅ Zdecydowanie lepiej zaczął sezon a u siebie zwykle grał dobrze. No i świeżo po dobrym tygodniu na 6 czerwonych. Allen jak zwykle błyskotliwy , potrafi wyczarować świetne czyszczenie z każdego układu , ale też do bólu nieregularny. Przecież nawet wczoraj z Xiao niewiele brakowało żeby wtopil, musiał odwracać mecz z 3-4 na 6-4. Na Dinga to może być za mało. Do tego chyba można spróbować jakiś over na setki ✅, albo indywidualny albo na cały mecz.
Co do Trumpa to bym uważał. Na jego setkę mozna grać ✅ ale już win to bym się zastanowił bo Wilson potrafi spacyfikowac każdego. Tym bardziej że ma za sobą całą serię wygranych meczów , chyba 18 czy 19, po wygraniu Paul Hunter Classic i parę dni temu MŚ na 6 czerwonych. Raczej tu widzę over. ⛔
 
vertigo 9,5K

vertigo

Użytkownik
Co do Trumpa to bym uważał . Na setkę mozna grać ale już win to bym się zastanowił bo Wilson potrafi spacyfikowac każdego. Tym bardziej że ma za sobą całą serię wygranych meczów , chyba 18 czy 19, po wygraniu Paul Hunter Classic i parę dni temu MŚ na 6 czerwonych. Raczej tu widzę over.
Z czystego zwycięstwa też bym się obawiał Trumpa, czekam jego nazwisko wpłynie na linię, albo poczekam live na jakiś przyjemny kurs koło 1.7/1.80 na +2.5 handi do Wilsona. Już same jego decyzje snookerowe dojrzały przez ostatnie lata, czego właśnie dowodem jest ta seria zwycięstw, a jak jego styl jest niewygodny dla rywali to warto dostrzec jak daleko doszedł w snookerze Mark Selby. Może być over.
 
psotnick 828,5K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Dzisiaj O&#39;Sullivan zaczyna sezon. Pierwszy oficjalny mecz w zawodach, wcześniej tylko pokazówki. Jemu zwykle takie przerwy nie szkodziły, bo rytm meczowy nie jest mu konieczny do utrzymania formy , no ale jednak Robbo to nie jest najłatwiejszy rywal na start. Z drugiej strony Australijczyk nie wyglądał za dobrze w 1 rundzie na tle słabego rywala, zwłaszcza w drugiej części meczu. Dlatego myślę że jakiś over na setki to chyba najlepszy wybór. Obaj wbijaja setki nawet kiedy forma daleka od optimum. A jednak końcowy wynik meczu w takich okolicznościach to jednak niewiadoma. Szkoda tylko że tego meczu nie będzie ns żywo w Eurosporcie, tylko skrót wieczorem.
Ronnie O&#39;Sullivan - Neil Robertson
Total Centuries: Over 1.5@ 1.727 ⛔ 1 (Robbo swoją setkę 107 wbił, Ronnie tylko 97)
Marathon
 
vertigo 9,5K

vertigo

Użytkownik
Po pierwszej rundzie można ocenić poniekąd dyspozycje graczy oraz umiejętność wracania do meczów.
I tak w jutrzejszym pojedynku Selby w swoim pierwszym meczu grał już decidera z Zhou Yuelongiem i musiał wracać z wyniku 1-3 i 3-5. Generalnie w 5 frejmie Zhou oddał wręcz wygranego frejma i chyba potem nie udźwignął ciezaru goniącego rywala, a z wyniku 1-4 nie widziałbym już szans dla Mareczka. Ding też wracał od stanu 1-3 aaaale, te kilkanaście minut przerwy podziałało na niego jak kubeł zimnej wody - 5 wygranych frejmów z rzędu i wszystko jednymi podejściami - brejki 70, 138, 90, 88, 75.
I teraz od ustanowienia pary Ding - Selby ten pierwszy ani przez chwile nie był faworytem wg kursów. Minęło 24h godzinny i nawet kurs jeszcze podskoczyl minimalnie. Oczywiście, że mecz meczowi nierówny ale Ding +1 @ 1.935 ✅ to dla mnie must bet, nawet w przypadku nerwów w deciderze i porazki mamy zwrot a w przypadku zwyciestwa już przeżyje kilkanaście groszy gorszy kurs. Do szukania także live w trakcie meczu na setke Dinga, gdy kurs podskoczy do okolic podwojenia ✅ , bo Chińczyk od początku sezonu wyglada na zawodnika w niezłej formie, przygotowanego do trudów sezonu.
 
psotnick 828,5K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
I teraz od ustanowienia pary Ding - Selby ten pierwszy ani przez chwile nie był faworytem wg kursów. Minęło 24h godzinny i nawet kurs jeszcze podskoczyl minimalnie. Oczywiście, że mecz meczowi nierówny ale Ding +1 @ 1.935 to dla mnie must bet, nawet w przypadku nerwów w deciderze i porazki mamy zwrot a w przypadku zwyciestwa już przeżyje kilkanaście groszy gorszy kurs. Do szukania także live w trakcie meczu na setke Dinga, gdy kurs podskoczy do okolic podwojenia, bo Chińczyk od początku sezonu wyglada na zawodnika w niezłej formie, przygotowanego do trudów sezonu.
Magia rankingu chyba zadziałała. Ding faworytem i taki kurs trzeba brać.
Ding - Selby
Match Winner: Ding @ 2.08 ✅ 6-5
Kyren Wilson - Ryan Day
Match Winner: Kyren Wilson @1.55 ✅ 6-5
Z pierwszej sesji Wilson najpewniejszy chyba, kurs może nie zachwyca ale forma Anglika juz tak. Jeśli tak spacyfikował wczoraj Trumpa to co zrobi z Dayem? Nie wiem jak Higgins dał mu się ograć. Gdy wyciągnął z 1-3 na 4-3 to myślałem ze już po meczu, a tu jakies zawieszenie systemu u Szkota w końcówce. Chyba jeszcze pod formą .
Ronnie O&#39;Sullivan - Stuart Bingham
Total Frames: Over 8.5 @ 1.57 ⛔ 6-2
Highest Break: Stuart Bingham @ 3.14 ⛔ 140-134 blisko... 3 setki z rzędu najpierw Ronnie 111, potem odpowiedź Binghama 134 i na koniec znowu O&#39;Sullivan 140
W meczu O&#39;Sullivana chyba kursy mocno przesadzone. Ok, komfortowo ograł Robertsona, ale szału tam nie było. Bingham do zera ograł amatora w 1 rundzie, kilka wysokich brejkow w tym 140, w 2 rundzie miał walkowera wiec na razie xs bardzo się nie zmęczył. Myślę że może trochę się postawić. Over 8.5 do gry a dodatkowo mozna spróbować najwyższy btejk Bingham bo kurs mocno przesadzony. Ronnie jeszcze chyba nie wdrożony na swoj poziom, a Bingham wyglądał dobrze w punktowaniu.
Kursy z Marathonu
 
vertigo 9,5K

vertigo

Użytkownik
Ronnie O&#39;Sullivan z Kyrenem Wilsonem
over 1.5 setki @ 1.48 ⛔ 1 setka? naprawdę?

Ten kurs to nie jakiś szczyt marzeń, ale sama linia i fakt, ze w grze aż do 10 wygranych frejmów staje jeden z największych obecnie magików zabawianiem się bilami sprawia, że ten bet wygląda jak typ, którym warto wejść w sezon mocniej. A Ronnie sam ze soba nie gra i Wilson też potrafi dbale prowadzic breaki bo już załadował w dwóch pierwszych meczach 3 setki. Widze tu co najmniej 15 frejmów, a to po prostu samo z siebie daje szanse na wysokie podejścia.
 
vertigo 9,5K

vertigo

Użytkownik
Żeby nie było, że temat nie żyje podczas jednego z lepszych turniejów w sezonie, w pierwszym półfinale wygrwl O&#39;Sullivan bo (jeszcze chwilę nie bedzie w snookerowym świecie takiego skilla jakiego on ma) zamknął z 6-6 na 10-6 i skuteczność miał wybitna w trzech ostatnich. Generalnie bije sie z myślami, bo bylo 16 frejmów, w 11 z nich padały zamykajace breaki ale setka padła tylko jedna. Kurs i tak byl warty ryzyka, bo nieadekwatny do długości meczu (co innego na dzisiejszy mecz), ale okazał sie wtopą.
Zastanawiałem sie jak ugryzc drugi półfinał, setki kuszace ale juz tylko Dinga ale tym razem poczekam na linie live nizsza/wyzszy kurs na obecną linie 1.5. Probuje pre zagrać under 3.5 różnicy sportowca @ 1.73 ✅ (1xbet). To ten sam bet co over 16.5 a wyższy kurs. Hawk nie powinien przegrać pierwszej sesji, Ding nie powinien zjeść rywala do tak mocnego poziomu. Jak wasze przeczucia?
 
psotnick 828,5K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Zastanawiałem sie jak ugryzc drugi półfinał, setki kuszace ale juz tylko Dinga ale tym razem poczekam na linie live nizsza/wyzszy kurs na obecną linie 1.5. Probuje pre zagrać under 3.5 różnicy sportowca @ 1.73 (1xbet). To ten sam bet co over 16.5 a wyższy kurs. Hawk nie powinien przegrać pierwszej sesji, Ding nie powinien zjeść rywala do tak mocnego poziomu. Jak wasze przeczucia?
Od jakiegoś czasu awaria kompa i dlatego mniejsza aktywność bo jednak z telefonu bardzo niewygodnie sie cokolwiek robi na forum.
============
Co do drugiego półfinału to myślę że publika jednak dostanie wymarzony finał Ronnie vs Ding. Chińczyk i z Allenem i zwłaszcza z Selbym miał zawieszenia systemu ale jakos z nich jednak wychodził. Fakt że z Selbym po tych pudlach na meczowych bilach przy 5-3 potem w deciderze jednak ogarnął to mimo wszystko może budzić szacunek. Dzisiaj dystans dużo dłuższy więc i czasu na reakcję więcej a umówmy się jeśli Ding zagra swoje to Hawk nie ma podejścia. Ja bym jednak grał na setki Chińczyka, dwie powinien wbić, plus wyższy brejk bo Hawkins nie tak błyskotliwy w tym temacie.
Ding Junhui vs Barry Hawkins
Match Winner: Ding Junhui @1.70 ⛔ 9-10
Highest Break: Ding Junhui @ 1.666 ⛔
Total Centuries (Ding): Over 1.5 @ 2.01 ⛔
Marathon
 
psotnick 828,5K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Ronnie O&#39;Sullivan vs Barry Hawkins
Total Frames: Over 17.5 @ 1.71 ✅ 11-9
Number of Century Breaks: Over 3.5 @ 2.13 ✅ 4 (Hawkins 125, 132; Ronnie 113, 122)
Marathon
Finał gramy do 11 frejmow, wiec do 18 frejmow wystarczy by przegrany zdobył 7 partii. Myślę że to bardzo prawdopodobne. Przede wszystkim Ronnie pod formą, moze to brzmi dziwnie o graczu który doszedł do finału bez większych problemów, ale tak po prostu było. Widać po nim brak gry na najwyższym poziomie, bardzo dużo pudeł, czasem koszmarnych, po prostu rywale nie umieli ich wykorzystać. Strach myśleć co będzie gdy Ronnie zagra na 100% kiedy teraz jego gra na 60% wystarcza na większość czołówki. W finale dostaje Hawkinsa, który w dobrym stylu ograł Dinga, wbił 3 setki i jeszcze kilka innych wysokich brejkow . Z O&#39;Sullivanem ma oczywiście kiepski bilans, ale nie ma też kompleksu Rakiety, potrafił nawet w jego najlepszej wersji stawić mu czoła by tylko wspomnieć finał MŚ sprzed paru lat. Tym bardziej teraz powinno być łatwiej o wyrównany mecz kiedy forma faworyta daleka od optimum. Do tego oczywiście over setek, Hawk z Dingiem wbijał az milo, 3 sztuki, Ronnie wiadomo zawsze i wszędzie grozi setką (coraz bliższy tysiąca setek w karierze), dystans długi, 4 setki całkiem możliwe.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom