Mi dzisiaj wybitnie śmierdzi:
- Querrey (Simon to ogórek ostatnio, ale on ma tendencję do odpalenia w Szlemie raz w roku, w tym nie odpalił jeszcze)
- Mayer (nie wiem w ogóle czy on w Szlemie 1 rundę przejdzie jeszcze, tutaj złudne kursy chyba)
- Norrie jak na challenger przystało po 1.2 z Tursunovem to porażka
- Khachanov to zawodnik typu wejdzie lub nie, więc omijac
- Donaldson (Basilashvili to sprzedawczyk, tutaj za wygraną rundę dostanie więcej, widzę tu 4 sety najmniej)
Od siebie idę w stronę Haase, Escobedo oraz Istomina. Ostatni typ typowo na czuja - ten Ramos mi nie pasuje.