>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 200 ZŁ!<<<

Przygoda z bukmacherką

randomizerr 423

randomizerr

Użytkownik
Zaczelo sie od zalozenia konta i puszczeniu jednego zakladu, potem dlugo nie gralem, a teraz mozna powiedziec, ze stawiam codziennie.
 
grigor 21

grigor

Użytkownik
Zacząłem kilkanaście lat temu. Bywały lepsze i gorsze czasy.
Prawda jest taka, że nie jest to sposób na zarabianie pieniędzy ale na pozbywanie się ich. Nie znam osoby która w długim dystansie wychodzi na swoje. Wszyscy jesteśmy chorzy na hazard - dzielimy się tylko na tych którzy zdają sobie z tego sprawę i na tych. którzy są jeszcze tego nie świadomi
Ja mam po raz kolejny dolinę. Tym razem jestem konkretnie spłukany z groźbą poważnych konsekwencji.10 lat małżeństwa, dzieci - wszystko mogę stracić. Jeśli jest na tym forum osoba, naprawdę &quot;na fali&quot; albo taka która dysponuje sprawdzoną informacją to błagam o pomoc! Zamierzam/muszę oddać strzał rozpaczy -naprawdę gruby zakład.
Problem w tym, że nie wiem na co/kogo, Wciąż dokonuję niewłaściwych wyborów i nawet nie ufam swojej intuicji.
Ktoś mi coś szepnie? Pls
 
aka-shakal 16,7K

aka-shakal

Użytkownik
Panie Ty nie szukaj kolejnego zakładu, bo to będzie strzał rozpaczy jak napisałeś.
Odszukaj forum dla hazardzistów i jakiejś terapii, bo z tego co napisałeś jest z Tobą tragicznie.
 
M 493

milo93

Użytkownik
Witam, moja przygoda trwa około 7 lat. Na początku grałem jako szczeniak w naziemnych zazwyczaj przegrywałem nieduże kwoty. Jak skończyłem 18 zacząłem grać przez internet bardzo niskie stawki i zawsze to się kończyło stratą funduszy.Dopiero zaczał się moment około 2 lata temu gdzie zacząłem wygrywać i powiększyłem swój bankroll z około 50 zł do parunastu tysięcy. Pózniej z tą falą poszedłem do około 100 tysięcy w ciągu pól roku. Teraz gram na spokojnie stale zwiększając swój bankroll, chociaż zdarzają się głupie wtopy przez tak zwany &quot;tilt&quot;. Niestety jest to strasznie uzależniające i przeszkadza w codziennym życiu, a jak jest z tym u Was jestem ciekaw waszych opinii i czy da radę całkowicie wyeliminować &quot;tilt&quot;?
 
vercyngetoryx 308

vercyngetoryx

Użytkownik
pokaż nam swoją drogę do tego bankrola, wrzuć historię typów czy coś, bo po tematach nie widać. A tak może sobie napisać każdy.
pzdr.
 
T 0

tookie

Użytkownik
Bukmacherka może przynosić dobre zyski. Ja robię około 10-30% yielda tygodniowo ale przy niewielkich stawkach. Moja metoda to zestawianie dwóch betów: swojego oraz tego wytypowanego przez doświadczonego użytkownika forum. Jeżeli z mojej analizy wychodzi to samo co proponuje inna osoba, to obstawiam. Jeżeli ktoś typuje inaczej niż ja, zazwyczaj rezygnuje. To bardzo asekuracyjna metoda.
Sam w sobie znam się na sporcie ale jednak co dwie głowy to nie jedna, często jest tak, że najpierw patrze co ktoś typuje a dopiero wtedy sam analizuje mecz. Gdybym grał samotnie, moja skuteczność byłaby zapewne mniejsza.
 
M 493

milo93

Użytkownik
pokaż nam swoją drogę do tego bankrola, wrzuć historię typów czy coś, bo po tematach nie widać. A tak może sobie napisać każdy.
pzdr.
Nie interesuje mnie czy wierzysz, czy nie nie muszę nikomu nic udowadniać. Chodziło mi bardziej odpowiedzi na pytanie? ????
 
autlander 16

autlander

Użytkownik
Witam, moja przygoda trwa około 7 lat. Na początku grałem jako szczeniak w naziemnych zazwyczaj przegrywałem nieduże kwoty. Jak skończyłem 18 zacząłem grać przez internet bardzo niskie stawki i zawsze to się kończyło stratą funduszy.Dopiero zaczał się moment około 2 lata temu gdzie zacząłem wygrywać i powiększyłem swój bankroll z około 50 zł do parunastu tysięcy. Pózniej z tą falą poszedłem do około 100 tysięcy w ciągu pól roku. Teraz gram na spokojnie stale zwiększając swój bankroll, chociaż zdarzają się głupie wtopy przez tak zwany &quot;tilt&quot;. Niestety jest to strasznie uzależniające i przeszkadza w codziennym życiu, a jak jest z tym u Was jestem ciekaw waszych opinii i czy da radę całkowicie wyeliminować &quot;tilt&quot;?
Patrząc na twoje pozostałe komentarze dotyczące meczów i bluzgi w kierunku tenisistów jestem święcie przekonany, że jesteś już milionerem ????
PS Gdybyś chciał pożyczyć jakiś pieniędzy na dobrym procencie- pisz na priv ????
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
Z 582K
Bukmacherka może przynosić dobre zyski. Ja robię około 10-30% yielda tygodniowo ale przy niewielkich stawkach. Moja metoda to zestawianie dwóch betów: swojego oraz tego wytypowanego przez doświadczonego użytkownika forum. Jeżeli z mojej analizy wychodzi to samo co proponuje inna osoba, to obstawiam. Jeżeli ktoś typuje inaczej niż ja, zazwyczaj rezygnuje. To bardzo asekuracyjna metoda.
Sam w sobie znam się na sporcie ale jednak co dwie głowy to nie jedna, często jest tak, że najpierw patrze co ktoś typuje a dopiero wtedy sam analizuje mecz. Gdybym grał samotnie, moja skuteczność byłaby zapewne mniejsza.
Co to za typer który gra czyjes typy.Najważniejsze jest wlasne wyczucie
 
vercyngetoryx 308

vercyngetoryx

Użytkownik
Patrząc na twoje pozostałe komentarze dotyczące meczów i bluzgi w kierunku tenisistów jestem święcie przekonany, że jesteś już milionerem
dokładnie, mentalny gimbus na emocjach, ale bankroll 100 koła jest ????
mam nadzieję, że się dowartościował ;)
 
M 493

milo93

Użytkownik
dokładnie, mentalny gimbus na emocjach, ale bankroll 100 koła jest ????
mam nadzieję, że się dowartościował ;)
Chłopcze zarejestrowałeś się pare miesięcy temu a udajez ważniaka zapraszam na priv chętnie ci to udowodnie jak nie wierzysz ????
 
ahmedinho 321

ahmedinho

Użytkownik
Chłopcze zarejestrowałeś się pare miesięcy temu a udajez ważniaka zapraszam na priv chętnie ci to udowodnie jak nie wierzysz
chłopcze, jak ty to piszesz... ja cię bardzo dobrze kojarzę z byłego DNTB i teraz z typów na żywo i potwierdzam, żeś po prostu mitoman i gówniarz. Wystarczy poczytać co i jak piszesz, bluzgi na tenisistów i nieadekwatne emocje pomijając już typy...
Jak napisał użytkownik wyżej - publicznie się chwalisz, to publicznie się pochwal historią jak doszedłeś do tego bankrolla. Na priv to mogę takie kupony powysyłać, że ci skarpety spadną. Publicznie sadzisz takie farmazony to publicznie to pokaż. Ale każdy kto cię kojarzy z działów wie, żeś bajkopisarz przez duże B
 
Otrzymane punkty reputacji: +26
M 40

mazda

Użytkownik
Witam !!!
to opowiem wam swoja historie ;) u mnie przygoda zaczęła sie dobre 12-13 lat temu jak kazdy za gówniarza grałem po 2-5 zł z marnym skutkiem od czasu do czasu wiec nie plakalem straty znikome moze do konca szkoły sredniej przegralałem z 200-300 zł pozniej dlugo dlugo dlugo nic i dobrze !!!! niestety kilka lat temu wróciłem z 3 lata okolo do tego czasu mam konta prawie na wszystkich bukmacherach no moze nie wszystkich ale przynajmniej na 20 ???? ... zaczeło sie niewinnie jak kazdy jednak z czasem stawki sie zwiekszały bywały chwile farta bo inaczej wygrwania na zakładach nie nazwe, ale i porażki. Czlowiek przegrywał 200-300
zł pozniej tak po 500 w miesiącu bywa ze przerywałem wiecej jak tysiac zł miesięcznie trache z braku laku nie wiem dlaczego to robie uzależnienie czy cos, moze pottrafie nad tym zapanowac ale nie wiem czy chce troche licze na to ze moze kiedys sie odegram ale... czy to możliwe jestem raczej impulsywny troche w gorącej wodzie kąpany to nei wrózy dobrze fakt nie mam dlugów nie zarabiam zla stać mnie np zeby wydać 800-1000 zł na hazard i nie przymierac głodem. ale tak kiedys podliczajac sobie bilans juz sie uzbierała sumka niezła z 15-20 tysiecy zł na minusie sporo ?? troche tak patrze na to z perspektywy czasu mysle ze mimo wszystko szkoda juz by mozna było cos konkretnego kupic. Najgorsze jest to ze jak sobie dam spokój z gra i tak sobie cos tam potypuje na such 90 % typów wchodzi !! i mam nosa nie raz komus doradze i fajnie udaje sie, jednak problem sie zaczyna jak wpłacam kase wpalcam i wtopa wtopa moze blad gram duzo na live nie potrafie sie powstrzymać stawam troche wtedy chaotycznie takie odkuwanie znam to wszystko ze to złe ze nei mozna tak jeden dobry typ na jakis czas za lepsza kase i co by z teego bylo. Jednak ja tak nei potrafie mam problem z psychika jak pewnie wielu i mam jednak pecha to mi karnego nie trafia to nie uznaja to ostatnio nawet na meczu z valencia dałem hendi -2,5 roga i róg był owszem ale nie dałsedzia go wykonać i 6:4 zamiast 7:4 no poprostu pech i tak bardzo ale to bardzo czesto sie zdarza. odstawie na chwile popatrze na sucho na czuje pogram i znowu skutecznosc 90% prawie zawsze wchodzi. Pomysle no kurde teraz na spokojnie zasady postanowienia. 2-3 dni i wracam do chaosu i błedów i pech powraca i dalej sie zeruje ???? przykre ale prawdziwe pewnie czesto spotykany problem wielu osób którzy graja. Nie watpie ze nie mozna na tym wygra trzeba miec fart i na pewni zelazna zasady troche kapitału i znowu farta ???? ale to moze ma 1-2 % ludzi i wychodzi na swoje z tego reszta moim zdaniem wtapia
 
Otrzymane punkty reputacji: +40
Do góry Bottom