PGNIG Superliga Kobiet 2015/2016

[macko18]

Start Elbląg-Montex Lublin 22-27
Montex 1.60 betsafe
Trzeci już mecz w serii półfinałowej i kolejny nowy argument za lubelską ekipą. Do składu wraca Niedźwiedź, a to oznacza wzmocnienie środka i znacznie większą możliwość rotacji na rozegraniu. Edzia fajnie ogarniała tę pozycję, ale wiadomo, że to nie jest jeszcze ta jakość. Znacznie większe zagrożenie rzutowe i Elblążanki nie będą mogły się koncentrować tylko na Gędze. Obecne umiejętności obu drużyn pokazał drugi mecz w Lublinie, gdzie MKS zniszczył Start. Niewrzawa robi bardzo dobrą robotę w Elblągu, bo z przeciętnej drużyny wycisnął praktycznie maxa. Czy jednak wymyśli jeszcze coś nowego, zeby zaskoczyć Mistrzynie Polski? Miejscowi kibice na pewno liczą na to, ale chyba muszę powtórzyć to, co napisałem po pierwszym meczu. Dziewczyny z Montexu są o wiele bardziej doświadczone i będą wiedziały czego spodziewać się w Elblągu, a do tego będą chciały już spokojnie wrócić do Lublina i szlifować formę na finał. W obliczu tego kurs 1.6 jest imo warty próby.

 

[macko18]

Pogoń Szczecin-Vistal Gdynia 24-21
Vistal 3.00 b365
Vistal+2.5 1.71 b365
Nie jest to jakiś super pewny bet, jednak czuję, że trzeba to spróbować. Buki znowu dają podobne kursy, nie patrzą praktycznie na potencjały drużyn, tylko kierują się atutem parkietu. Tak było w pierwszych dwóch meczach, gdzie na Pogoń dawali 1.5-1.6 i tak też było w Gdyni, tylko, że po pierwszym przegranym meczu kurs na gospodynie podskoczył do jakiegoś 1.7. Nie widzę tutaj aż takiego faworyta, żeby dawać na Pogoń jakieś 1.5. Kieruję się tym, że widzę przewagę Vistalu jeśli chodzi o drugą linię. U Szczecinianek to praktycznie tylko Stasiak, zaś u Tetel ma Galińską, Kobylińską, czy nawet ostatnio Zych, do tego zawsze rzucić zza 9-tki może Kozłowska i na środku robotę może zrobić Matieli. Pierwsza linia wyrównana, ale bez Owena może być lekka przewaga Pogoni. W bramce jak swój dzień będzie miała Ryba, to ani Płaczek, ani Kozłowska jej nie podskoczą. Dążę do tego, że mecz powinien być bardzo wyrównany, tak jak każdy poprzedni, a o ostatecznym wyniku powinny decydować niuanse. Ważne jest też to, że w ostatnim meczu Vistalowi udało się wygrać, mimo iż praktycznie nie było Kobylińskiej. Mam na myśli, że zabrakło jej bramek. Zazwyczaj Monika rzuca te 5+, a w niedzielę było tylko jedno trafienie. Jeżeli "nasza polska nadzieja" odpali, to Vistal może mieć jeszcze więcej szans. Dlatego aż 3.00 na czysty win, jak i 1.71 na stosunkowo wysoką linię na handi +2.5 muszę spróbować.

 

[tsigalko]

Pogoń Baltica Szczecin - MKS Selgros Lublin 2 @1,71 Bet365 22-24
Lublinianki odpoczywają od 30 kwietnia kiedy to zamknęły półfinał w Elblągu wynikiem 3:0
Szczecinianki musiały się mordować z Gdynią jeszcze 1 i 4 maja
MKS to nasz przedstawiciel w Lidze Mistrzów więc idę w kierunku doświadczenia, europejskiego ogrania i dłuższego odpoczynku.
Stawka bez szaleństwa bo to "kobitki" jednak.
Proszę dopisać bukmachera./Macko18
///Dziwny mecz. Szczecinianki prowadziły już 13-8

 

[macko18]

Pogoń Szczecin-Montex Lublin 29-17
Montex-1.5 1.95 b365 Nie da się gorzej? A jak, istna tragedia!
Kursy praktycznie takie same jak przed pierwszym meczem, a jednak wiemy już trochę więcej. Oba zespoły zagrały słabo. Masa błędów z czego spora ilość to głupie starty. Montex nie zagra jednak już gorzej. Skrzydła obudziły się dopiero w drugiej połowie i i tak nie wyglądało to rewelacyjnie. Koci z Jessi stać na o wiele więcej i w późniejszej części spotkania widać było, że znalazły już sposób na Płaczek. Adrianna jutro już tak skutecznie skrzydeł nie będzie wyjmowała. Rozegrania w Lublinie też potrafią zagrać lepiej. W sobotę nieźle pokazała się Kama, ale ona nie jest od rzucania, a od rozdzielania piłek. Gęsię stać jeszcze na więcej, tak samo Alesię, a i Krista mogła dać od siebie więcej. Saba nie korzystała w ogóle z Edzi, a jak będzie trzeba, to i ona da zmianę na środku, czy też lewej połówce. Pogoń jest w stanie zagrozić Montexowi tylko w pierwszej linii. W pierwszej połówce Sabała robiła co chciała, dopóki Wera nie zdecydowała się wychodzić na partyzanta przy każdym rzucie. Dało to pozytywny efekt, ale w niedzielę dziewczyny powinny już być lepiej ustawione w obronie i nie dopuszczać do tylu sytuacji ze skrzydeł. Po dwóch karach Szczeciny koło w Pogoni też zbladło i w drugim meczu z tego miejsca może być trochę zagrożenia. To też jest jednak do ogarnięcia. Saba z dziewczynami przeanalizują swoje błędy, zobaczą, że w Pogoni oprócz prób z 7-8 metra Bancilon nie ma drugiej linii i będą wiedziały co robić. Do poprawy jest przede wszystkim gra w ataku. Trzeba wyeliminować głupie starty i trochę poprawić skuteczność. Podczas meczu była mowa o tym, że ewentualnie do gry może włączyć się Niedźwiedź, ale jeśli Montex zagra swoje, to nawet Iwo nie będzie potrzebna.