Liczenie kart w praktyce

[wombatny]

Witam szanownych forumowiczów i mam nadzieję, że któryś z Was będzie mi w stanie udzielić kilku odpowiedzi na temat Blackjacka

1. Czy liczenie kart może być realną metodą, może nie tyle zarabiania, co uzyskiwania sporego dodatku do pensji?

2. Czy ta metoda sprawdza się w BJ live w kasynach internetowych, czy w grę wchodzą wyłącznie kasyna naziemne?

3. Jaki powinien być minimalny kapitał początkowy?

4. Jakie metody mają kasy naziemne i rozgrywki live, aby przeciwdziałać liczeniu?

 

[bandeodubin]

http://forum.bukmacherskie.com/f250/wszystko-w-1-bj-kasyno-skrill-liczenie-kart-118617.html
http://forum.bukmacherskie.com/f251/blackjack-strategia-podstawowa-107668.html
A tak wgl: Do góry masz zakładkę "Szukaj", klikasz, następnie szukanie zaawansowane. Słowo kluczowe wpisujesz "Liczenie kart" a następnie w prawym dolnym narożniku masz wszystkie tematy, wyszukujesz w nich zakładkę "Kasyno" (żeby ci nie szukało po innym tematach, nie związanych z kasynem) i wyświetli ci listę tematów, gdzie był poruszany temat liczenia kart. Jeśli czegoś jeszcze dalej nie będziesz wiedział, pisz śmiało.

 

[cardcounter]

W polskich kasynach liczenie kart jest bezużyteczne ponieważ,krupierzy tną buta w połowie co praktycznie czyni liczenie kart nieopłacalnym.Nawet gdy jesteś w kasynie po raz pierwszy a rozmienisz powiedzmy 2000pln to profilaktycznie odcinają 3 talie w bucie.

 

[davedealer]

Krupierzy zazwyczaj tną 1/4 // 1/3 buta . Ale jak stawki nie będą równomierne (podnoszenie stawek przy końcu buta) to wtedy nawet wiecej niz polowe tną.

 

[piechu81]

Nie Panowie takich praktyk raczej nie widzialem. Jednak na wiekszosci stolow sa automatyczne tasowarki po kazdym rozdaniu. Jednak nawet gdyby ich nie bylo to i tak uwazam liczenie za zbyt malo oplacalne.

 

[ozon1]

Juz prawie nikt nie liczy kart , poniewaz przewage jaka sie osiaga czyli te 1,5-2 procent zgrabnie ukracaja jesze wlasnie krupierzy i kasyna, wrecz nie pozwalajac gracza diametralnie zmieniac stawek , sa filmiki na necie z ukrytych kamer gdzie liczacy gracze sa wypraszani.

 

[piechu81]

Podrzucisz linka do tych filmików? ????

 

[jack1970]

Liczenie kart ma tylko sens w kasynach naziemnych i to tylko tam gdzie nie ma maszyn do tasowania. Istotna tu jest penetracja buta. Cięcie musi następować minimum 65 % tj. około dwóch talii.Ci którzy z tego żyją doskonale wiedzą w których kasynach grać i z którymi krupierami. Krupierzy też są tylko ludźmi i nie lubią tracić zbyt dużo czasu na tasowanie(najgorsi są nowi którzy pamiętają szkolenia).
Istotne jest w liczeniu aby nie być zachłannym. Jeżeli będziemy wygrywać niewielkie kwoty nie rzucamy się w oczy i mamy spokój i stały dopływ gotówki. Można również zagrać w Naszych kasynach "ustawkę" jeśli jednak
wygracie znaczącą kwotę lub też przegracie ( liczenie daje tylko procentową szansę) zostaniecie od razu zapamiętani i przy następnej waszej wizycie doświadczycie wszystkiego o czym piszecie (penetracja , wolne rozdawanie kart itp gdyż kasyno to nie jest instytucją charytatywną). Kolejna sprawa to nauka liczenia - na to potrzeba lat a nie tygodni tak jak piszą w internecie plus nieustanny trening ( symulator około 500 rozdań w tygodniu plus wizyty w kasynie). Zapewniam Was , że sukcesy przyjdą i można z tego żyć.Idąc do kasyna z kwotą 1000 zł tj 50 najniższych stawek wasz margines przegranej wynosi jednego buta. Wynika to z tego , że jeżeli TC (wartość prawdziwa) idzie do góry zaczynacie grać na coraz wyższe stawki max 140 przy min 20. Jeśli traficie splita a następnie duble to postawicie na stole 480 jeśli przegracie i skończycie tego buta z kwotą mniejszą niż 500 i nie macie dodatkowej gotówki to trzeba grę zakończyć gdyż przy następnej wysokiej talii nie będziecie mieli za co obstawić wzrostu TC. Dlatego też tak bardzo istotny jest bankroll.
Miłe zabawy.