ATP Tour - Memphis, Buenos Aires, Rotterdam - 08.02-14.02.2016

[wawo]

Król Mączki! Czy po raz kolejny udowodni że to miano mu się należy?! Bynajmniej wygrana z Monaco tego w 100% nie potwierdzi, ale dobra postawa i może wygrana w Buenos już tak. Rywali w Buenos, którzy realnie przy dobrej dyspozycji mogą mu zagrozić wielu nie ma. Ferrer Thiem to przede wszystkim ale to kolejno Thiem w półfinale i Ferrer w finale. Tsonga mimo wszystko jak go lubie raczej sukcesu tu nie odniesie.
Dzis hiszpan spotka sie z reprezentantem argentyny Juanem Monaco. Bilans z nim 6-1, przy czym ta jedyna przegrana jest po kreczu Nadala i to w Cinncinati, na hardzie.
Pozostale mecze to clay i pewne wygrane hiszpana. BA! Najwiecej gemów w jednym secie oddał w zeszlym roku w finale w tymze turnieju wygral wtedy 6-4 6-1. Reszta meczów kończyły się 1-4 gemów w calym meczu.
Wiadomo to nie znaczy ze dzis Monaco nie powalczy, przypomina mi sie w tym miejscu final AO sprzed dwóch lat. Nadal - Wawrinka, 1.2 na Nadala, LOKATA, LOKOMOTYWA, cóż kontuzja pleców i tak naprawde narodziny Stana i wygrana 3-1, mimo ze wczesniej jego bilans z hiszpanem byl niemal podobny do tego dzisiejszego z Monaco. Z drugiej strony gdyby nie kontuzja pewnie mecz potoczyl by sie inaczej.
Wracajac do dzisiejszego pojedynku, jakie szanse ma Monaco na wygrana dzis z Nadalem, napewno mniejsze niż wtedy Wawrinka ale w moim odczuciu wieksze niz w zeszlym roku w finale, mimo ze kursy mówia co innego. Jednak gdy Nadal dochodzi do finalu na clayu, nie zwykl przegrywac.
Monaco ma juz za soba jeden mecz z Cecchinato który wygral pewnie 6-3 6-1, był to jego pierwszy mecz w tym roku i od sierpnia, wraca po kontuzji.
Forma Nadala jak zwykle na poczatku roku niepewna. Przegrana w I rundzie AO z Verdasco, cóż troche kuriozalna. V set Nadal wygrywa 2-0 i nagle Almagro zaczyna trafiac 100%, sam po meczu nie wiedzial jak to sie dzialo. W kolejnej rundzie odpadl latwo.
Wczesniej final w Doha i przegrana z Djokerem, ale mimo wszystko wrazenie w calym turnieju pozostawil dobre.
Co na dzis? Wygrana Nadala widze jako formalnosc LOKOMOTYWA. 2-0 to bardzo pewny typ. -5,5 gema patrzac na poprzednie spotkania warto pograć.
Nadal 1.071 bet365 10/10
Nadal 2-0 1.25 bet365 8/10
Nadal -5,5 1.72 bet365 4/10

 

[vasyl86]

Monfils - Zverev --- Zverev +4 gemy @ 1,87 Pinnacle ZWROT

Wczoraj w meczu 2 rundy Zverev miał chyba jakieś skurcze pod koniec 2 seta lub na początku 3. Po interwencji medycznej wszystko wróciło do normy i zdołał wygrać mecz po bardzo dobrej grze z obu stron. Niemiec z powodu częstego grania ostatnio może być trochę zmęczony i jest ryzyko, że problemy mięśniowe dzisiaj powrócą w meczu z Monfilsem dlatego o zwycięstwo powinno być jeszcze trudniej niż wczoraj. Gdyby Niemiec był w pełni gotowy do tego meczu to powinien mieć szanse tu nawet wygrać, bo to co pokazał wczoraj zasługuje na pełne uznanie. W ciągu ostatnich kilku miesięcy Zverev bardzo rozwinął się i nie zdziwiłbym się gdyby za parę lat zaczął wygrywać turnieje wielkoszlemowe, a tej jego porażki z tamtego roku z Marsylii z Monfilsem w ogóle nie brałbym pod uwagę.

 

[amadeuszmozart]

Mahut - Troicki -3,5 2 1,95 sportingbet zajechał go kompletnie Mahut
Serb jest w dobrej dyspozycji, zanotował dobre wyniki w ostatnim turnieju. Gdyby Chardy zagrał wczoraj porządny mecz to Mahuta by dzisiaj tutaj nie było. Wydaje mi się, że robota tutaj zrobi to, że Troicki będzie jednak lepszy w dłuższych wymianach, gdyby przegrał podanie czy seta, bezpieczniej zagrać handi moim zdaniem.

Klizan - Bautista 1 3,10 betsson +1,5s 1,62 +3,5 niesamowite ????
Klizan wczoraj bardzo dobry mecz, trochę*go nie doceniłem. Typ jest głównie przeciwko Agutowi, który wygląda na przemęczonego, jeszcze wczoraj miał jakieś drobne problemy, wygrał z Veselym, bo się*czech spinał, a agut w 3 secie się rozruszał. Jeśli będzie zmęczony jak wczoraj to Klizan ma tutaj szanse i to spore. Już z Sousa agut miał przestoje i okresy zmęczenia, lepiej dać +1,5s Klizana, bo jak się*Agut rozrusza to może tak jak wczoraj nawet handi -3,5 pokryć, a przypomnę w 1 secie przegrywał już 5-2.

Kohlschreiber - Cilic 1 2,50 bet365 kolba wyciagnal a w 1 secie sobie w ogole nie radzil ????
Niemiec dzisiaj ten mecz bierze i nie ma innej opcji. Cilic oprócz tego, że kiedyś złapał formę i wygrał US Open, to już opuścił loty, bazuję głównie na serwisie, a w wymianach ostatnio jest bardzo drewniany. Miał ogromne problemy przełamać Istomina, Mullera nawet nie dał rady przełamać, a z młodym Zverem był gorszy w wymianach i przegrał mecz. Niemiec jest porządnym zawodnikiem, który potrafi nawet powalczyć z zawodnikami jak Murray. Na pewno będzie trzymał serwis i mijał Cilicia, a przy serwie Marina, jeśli jedynka nie wejdzie to będzie problem. Ogromne value w tym kursie.

Monfils - Zverev 2 3,7 betsson +1,5s 2,1 niestety ale alexander powalczyl
Zverev jest w świetnej dyspozycji jak już pisałem wczoraj, chłopak wczoraj mi zaimponował, bo w 3 secie wyszedł ze stanu 4-2 i AD Simona przy swoim serwisie. Wygrywając ostatnie mecz w tie-breaku. Monfils jest niechlujny od jakiegoś*czasu, potrafi walić siła razy ramię, wyrzucić, przegrać wygranego seta albo nie wiem co jeszcze. Niemiec wbrew pozorom jest bardzo solidny, dobrze broni się serwisem, a w wymianach potrafi nawet mijać z trudnych pozycji. Jeśli utrzyma dyspozycję to seta jest w stanie zrobić, a jak zrobi seta to czemu miałby nie wygrać mecz jak wczoraj?

Lajovic - Thiem 2 -3,5 1,77 unibet łatwo
Jak na Thiema jakoś nie lubię stawiać to z Lajoviciem powinien się rozprawić w 2 setach, wole bezpieczniej znowu handi. Dlaczego taki typ a nie inny? Thiem przegrał juz tutaj seta z Eliasem, gdzie miał dużo pecha, a z Bustą - hiszpan zaczął walczyć. Dzisiaj na przeciwko Lajovic, który miał trochę szczęścia z Isnerem, a z Arguello jednak się męczył. Myślę, że Thiem jest jednak bardziej solidny, potrafi mocno walić z tego jednoręcznego backhandu i nieźle porusza się po korcie. Lajović na ATP potrafi zebrać lanie jak kiedyś od Nadala, wydaje mi się, że Thiem może mu dać jakieś 6-2 w którymś secie, nawet jakby przegrał tego seta, ale raczej liczę na 2-0.

Nadal - Lorenzi -5,5 1,67 bet365 brakło gema, po secie na live można było -3,5 łapać po 2,75 nawet, a weszło -4,5 ????
Nadala widzialem wczoraj z Monaco i trzeba przyznac, ze Argentynczyk gral przez 1,5s kosmos jak na niego, Nadal nie robil furory, ale watpie, zeby Lorenzi postawil az tak ciezkie warunki, ladowal strasznie mocne pily, mysle, ze Lorenzi nie podejdzie az tak zmotywowany do tego meczu, do tego on serwis bedzie oddawal latwiej niz wczoraj Monaco i licze na to, ze dzisiaj Nadal juz pokryje handi.

Almagro - Tsonga -3,5 1,83 betsson dobry mecz Almagro
Tsonga w gazie, serwis siedzi, do tego świetnie się*porusza korcie i sadzi bomby. Almagro brakuję przede wszystkim chłodnego łba i spokoju w grze, do tego błędy mu się*przytrafiają czy jakieś dziwne zachowania. Myślę, że skoro Tsonga zlał tak Mayera to z Almagro powinno być bardzo podobnie, jedynie Cygan ma serwis ponad 200 i jak będzie trafiał, jednak za całokształt to Tsongę*widzę tutaj faworytem.

Becker - Fritz 2 1,5 bet365 ledwo
Fritz młody chłopak, ale gra fenomenalnie. Świetny serwis, ogromne przyśpieszenie w ręcę i zagrywa piłki nieziemskie, do tego ma łeb jest spokojny, broni break point jak najlepsi. Dowód na to jak wczoraj w meczu z Johsonem, myślę, że pociśnie Beckera skoro jest w takim gazie.

Berankis - Young 1 2,2 betsson ogromnie mnie tutaj cieszy ta wygrana!
Berankis w świetnej formie, co prawda Younga nie widziałem wczoraj, ale naprawdę Łotysz robi na mnie wrażenie świetne, myślę, że z taką grą i jak skraca wymiany, chodzi do siaty, poskłada Younga, który ma dziwne odchyły, zresztą każdy czarny tak ma, nawet Monfils ????

Querrey - Nishioka 2 2,7 betsson Querreya tak grajacego to jeszcze nie widzialem, dosyc, ze nawala tym serwisem to w wymianach skladal japonczyka, a winnery po 102mph/164km/h mowia same za siebie, chociaz Klizan dzisiaj zapodal 186 ???? ????
Nishioka w świetnej dyspozycji, co w wymianach daję to po prostu przypomina Nishikori vol. 2, a nawet jakby był bardziej regularny, wynik z Marchenko mówi za siebie, jak Querrey nie da asa to w wymianach go japończyk zniszczy, bardzo dobry bet, o ile zachowa nerwy na wodzy.

 

[noname007x]

Tsonga – Almagro
Typ: -3,5 gems Tsonga
Kurs: 1,88 (Pinnacle)
Stawka: 6/10j

Po pierwszej rundzie turnieju w Buenos Aires, gdzie Tsonga oddał zawodnikowi gospodarzy Mayer’owi 3 gemy, chyba wszyscy przekonaliśmy się, że nie przyjechał na karnawał do Ameryki Południowej. Tsonga chce wygrać ten turniej i ma na to bardzo duże szanse, bo Nadal ostatnimi czasy jest do ogrania na każdej nawierzchni.
Z Almagro w bezpośrednich pojedynkach 6-0 na plus dla Francuza. Hiszpan to jednoręczny BH, a Tsonga z takimi graczami ma bilans 119-47. Także statystyki jak najbardziej za Tsongą.
Almagro w Buenos Aires zawsze grał dobrze i jest to zawodnik z wielkimi możliwościami, ale w spotkaniu z Tsongą nie powinien mieć żadnych szans. Nie ten czas i nie ta forma.

 

[aka-shakal]

Ja tam liczę na to, że Almagro urwie chociaż seta, bo gdzie jak gdzie, ale tutaj w Buenos Aires ma na to chyba moim zdaniem największe szanse .
Jeszcze chciałbym zwrócić uwagę na mecz z cyklu młodość vs. doświadczenie i mam tu na myśli Fritza z Beckerem. Moim zdaniem Benjamin może ogarnąć ten mecz, a seta może urwać bez większych kłopotów. To co Fritz wczoraj robił i jak czasami wchodziły mu piłki to szok und niedowierzanie. Myślę, że już tak dobrego dnia nie powtórzy. Czasami po prostu jednym strzałem zdobywał punkt, a Johnson jak mantrę powtarzał te swoje slajsy i slajsy i jeszcze raz slajsy...
W 1 secie miał 7 niewykorzystanych BP. Mecz moim zdaniem mógł pójść równie dobrze w drugą stronę. Fritz i tak sporo tutaj już osiągnął. Wiem, że jest młody, pewnie duża kariera przed nim, ale myślę, że to jeszcze nie czas na jakiś większy wynik, a przynajmniej nie tutaj w Memphis.

To jest najwieksza nadzieja Amerykanow jezeli chodzi o tenis.

Heh z tymi nadziejami to już nie raz czytałem... Harrison, Young itd.

 

[dx2]

Kohlschreiber-Cilic 2 @1.5
Marin Cilic jednak bardziej renomowany tenisista i z mocniejszym uderzeniem, a w Rotterdamie to moze miec znaczenie. Gdzies tu czytalem, ze Kohlschreiber obnizyl loty itd ale Niemiec to jeszcze nie jeden mecz wygra i nie wiem skad ktos to wymyil. Cilic chyba jednak ma wieksze szanse i na pewno bardziej utytulowany. Poza tym Chorwat byl juz finalista tego turnieju i wydaje mi sie, ze teraz rowniez mysli o finale. Najwyzej rozstawiony zawodnik powinien w "piecsetce" walczyc o final.

 

[iti]

Jedno pytanie OT - Fritza widziales pewnie po raz pierwszy na oczy, ze piszesz takie rzeczy o nim? Ewentualnie maksymalnie drugi raz. Na to wskazuja slowa bagatelizujace czy poddajace pod watpliwosc jego przyszlosc "pewnie duza kariera przed nim". Juz o nim pisalem na poprzedniej stronie przed meczem ze Stevem. To jest najwieksza nadzieja Amerykanow jezeli chodzi o tenis.

 

[lars19]

Jedno pytanie OT - Fritza widziales pewnie po raz pierwszy na oczy, ze piszesz takie rzeczy o nim? Ewentualnie maksymalnie drugi raz. Na to wskazuja slowa bagatelizujace czy poddajace pod watpliwosc jego przyszlosc "pewnie duza kariera przed nim". Juz o nim pisalem na poprzedniej stronie przed meczem ze Stevem. To jest najwieksza nadzieja Amerykanow jezeli chodzi o tenis.

I co ten wpis właściwie wnosi? Dobra trafiłeś na poprzedniej stronie, miałeś rację ale po raz drugi piszesz to samo ???? Nie wiem czemu ma to służyć.
Czy temu by w następnym meczu pograć Fritza po 1,55? Bo jest największą nadzieją amerykańskiego tenisa? ????
A czy karierę zrobi czy też nie skąd możesz być tego pewny? Biorąc pod uwagę, że ma dopiero 18 lat. Kontuzje etc.
“I played the big points well,” Fritz said. “He had a lot more chances than me. He didn’t do anything wrong, but I played just about as well as I could play on the big points. I think that was the difference.”
Czyli równie dobrze ten mecz mógł pójść w drugą stronę.

 

[macias00]

Jedno pytanie OT - Fritza widziales pewnie po raz pierwszy na oczy, ze piszesz takie rzeczy o nim? Ewentualnie maksymalnie drugi raz. Na to wskazuja slowa bagatelizujace czy poddajace pod watpliwosc jego przyszlosc "pewnie duza kariera przed nim". Juz o nim pisalem na poprzedniej stronie przed meczem ze Stevem. To jest najwieksza nadzieja Amerykanow jezeli chodzi o tenis.

Niektórzy oglądają tenisa w TV i znają zawodników maksymalnie do 100 miejsca w rankingu, więc nie ma co się dziwić, że widzą gościa dopiero 1 raz i nie mają nic ciekawego o nim do powiedzenia. W przypadku Harrisona decydująca była kontuzja ramienia po której nie wrócił i zapewne nie wróci do dawnej dyspozycji. Fritza widziałem w poprzednim sezonie na tyle dużo razy, aby stwierdzić, że osiągnie więcej niż Donald czy Ryan, jeśli ominą go kontuzje.

Becker to dziad i może się cieszyć, że Millman podarował mu ten mecz. Co z tego, że ma doświadczenie, skoro umiejętności już nie, nie mówiąc o kondycji. Taylor od początku sezonu jak go widziałem gra bardzo dobrze, a tu wielki znawca tenisa i nauczyciel aka_szakal pisze, że wchodziły mu takie piłki, że szok i niedowierzanie. ???? Ja tu nie widzę nic dziwnego, bo Fritz gra tak cały czas. Ale tak to jest jak się widzi tenisistę po raz 1-2 w życiu.

 

[saltan]

Thiem + Tsonga @1,81 Sportingbet ::: 1/3j

Thiem zagra z Lajoviciem. Dominic w sezon ceglany wchodzi tak sobie, tracił po secie z Carreno i Eliasem, ale koniec końców pewnie wygrywał. Dominic to dobry serwis, regularność, dobra gra zarówno z forehandu jak i z backhandu. Poza tym clay to jego ulubiona nawierzchnia, na niej wygrywał już turnieje i pokonywał bardzo dobrych zawodników. Lajovic to gracz z pogranicza ATP i challenger. Niby gra przyzwoicie, ale naprawdę rzadko udaje mu się pokonać kogoś lepszego od siebie. Częściej działa to w drugą stronę.

Tsonga z kolei spotka się z Almagro. Co z tego, że Almagro w poprzednich latach osiągał tutaj bardzo dobre rezultaty, skoro w niczym siebie z tamtych lat nie przypomina? Więcej błędów, gorszy serwis, dodatkowo głowa potrafi mu się zagotować. Z Delbonisem miał sporo szczęścia, gdyż ten serwował już nawet na mecz o ile dobrze pamiętam. Nawierzchnie jest tutaj wolna, Tsondze będzie łatwiej zdążać do piłek, których Almagro z nie wiadomo jak ogromną siłą nie uderza. Jo w pierwszej rundzie rozniósł Mayera, który przecież był bądź co bądź w dobrej formie. Liczę, że siła Tosngi, mimo wolnej nawierzchnie przyniesie dobre rezultaty. Piłki będą zwalniać, ale wiadomo, że dzięki sile Tsongi i tak powinny być dość szybkie - a na pewno szybsze niż te bite przez Delbonisa.

Cabal/Farah + Ferrer @1,70 Betsafe ::: 0,75/3j

To pisałem ostatnio o Cabalach:
Dla Cabala i Faraha to tournee po Ameryce Południowej to ważna część kalendarza. W zeszłym roku brali udział po kolei w tych turniejach i z reguły osiągali dobre rezultaty. Na AO doszli do trzeciej rundy ulegając Mannarino i Pouille. Nie było to jakieś duże zaskoczenie dla mnie, gdyż hard to nie jest ich ulubiona nawierzchnia. Tutaj w pierwszej rundzie gładka wygrana nad Demolinerem i Ramosem Vinolasem. A teraz zmierzą się z Thiemem i Lajoviciem. Ani jeden, ani drugi ze sobą wcześniej nie grali i ten turniej to zapewne jednorazowa zabawa. W pierwszym meczu ograli De La Navę i Tsongę. Czyli gościa z challengerów i gościa co prawda z czołówki rankingu ATP, który jednak w debla gra od święta. Cabale moim zdaniem idą tutaj po zwycięstwo, na pewno nie będą żadnego meczu odpuszczać. Będą się starać jak najbardziej wykorzystać ten okres na mączce do zdobycia wielu punktów do rankingu.

A co do Ferrera - ściana, bestia na returnie, regularny do bólu i nie do zajechania kondycyjnie. Szybki, potrafi wyjmować niesamowite piłki. Z Cuevasem grali dwa razy i w obu przypadkach wygrał David. Cuevas to solidny ziemniak, potrafi wygrywać w końcu nawet turnieje na clayu, ale te słabiej obsadzone. Z graczami z czołówki z reguły zbyt wiele do powiedzenia nie ma. Dodatkowo Ferrer jeśli przegrywa to praktycznie zawsze z czołówką - w zeszłym sezonie bodajże jeden wyjątek - Andujar.

Becker B. - Fritz T. 2 @1,61 Pinnacle ::: 0,25/3j

O tym meczu zostało wszystko napisane, nie będę już nic więcej pisał. Moim zdaniem za małą stawkę do gry.

 

[bukmacherd]

Niektórzy oglądają tenisa w TV i znają zawodników maksymalnie do 100 miejsca w rankingu, więc nie ma co się dziwić, że widzą gościa dopiero 1 raz i nie mają nic ciekawego o nim do powiedzenia. W przypadku Harrisona decydująca była kontuzja ramienia po której nie wrócił i zapewne nie wróci do dawnej dyspozycji. Fritza widziałem w poprzednim sezonie na tyle dużo razy, aby stwierdzić, że osiągnie więcej niż Donald czy Ryan, jeśli ominą go kontuzje.
Becker to dziad i może się cieszyć, że Millman podarował mu ten mecz. Co z tego, że ma doświadczenie, skoro umiejętności już nie, nie mówiąc o kondycji. Taylor od początku sezonu jak go widziałem gra bardzo dobrze, a tu wielki znawca tenisa i nauczyciel aka_szakal pisze, że wchodziły mu takie piłki, że szok i niedowierzanie. ???? Ja tu nie widzę nic dziwnego, bo Fritz gra tak cały czas. Ale tak to jest jak się widzi tenisistę po raz 1-2 w życiu.

Zgadzam się z Tobą co do Fritza, oglądałem go w zeszłym roku regualrnie w challengerach w USA i ten chłopak to jest absolutnie diament. Pisałem już kiedyś o nim w innym wątku i napisze jeszcze raz , moim zdaniem to jest najbardziej utalentowany młody zawodnik na świecie obok Kyrgiosa który ma siano w głowie i Zvereva który też potrafi pokazywać humorki. Fritz wydaje się mieć poukładane w głowie , widziałem gościa kilkanaście razy i nie było ani razu sytuacji aby ,, fisiował " , skupienie i determinacja non stop. Do tego to co jest jego mocną stroną to właśnie granie swojego najlepszego tenisa w kluczowych momentach co jest rzadkością jak na zawodnika w tym wieku. Kolejna rzecz to serwis , gościu ma 18 lat a już potrafi mordować serwisem, do tego jest całkiem dobry technicznie , potrafi zagrać przy siatce . Nie mam najmniejszych wątpliwości że jak go ominą kontuzje to jest graczem na TOP5 , osobiście jednak uważam że to jest przyszły numer 1 , dawno żaden zawodnik w tym wieku nie potrafił tyle ile potrafi Fritz. Także panowie obserwujcie tego chłopaka uważnie .

 

[rondo]

Fritz - Becker 1 1.5

Obaj stoczyli dość wymagające pojedynki w poprzedniej rundzie. Becker po łatwym 1szym secie wymęczył TB (ze stanu 1-4) w drugim i po prawdziwej huśtawce (prowadził już 5-1) bronił setówki by ostatecznie wygrać. Namachał się dość poważnie a to już przecież 34letni weteran.
Co do Fritza młodziak z niesamowitą parą w ręku. Nawet w drugim TB nie było widać zmęczenia a piłki były plasowane idealnie pod linie z ogromną siłą. Wydaje mi się, że będzie to dość długi mecz z przynajmniej jednym TB ale górą jednak Fritz.

 

[nitros14]

18:15 ATP Buenos Aires
Dusan Lajovic - Dominc Thiem 1. set 1 @3.00 4:6
Szybko, bo panowie już sie rozgrzewają. Skoro Elias mógł urwać pierwszego seta Thiemowi to Lajovic miałby tego nie zrobić? A po drugie Dominic jako turniejowa "5" nie za bardzo mnie przekonuje. Niby wygrywa, ale ogórki stawiają mu trudne warunki. Może to wina tej mączki? Gram za drobne ????

 

[iti]

I co ten wpis właściwie wnosi? Dobra trafiłeś na poprzedniej stronie, miałeś rację ale po raz drugi piszesz to samo ???? Nie wiem czemu ma to służyć.
Czy temu by w następnym meczu pograć Fritza po 1,55? Bo jest największą nadzieją amerykańskiego tenisa? ????
A czy karierę zrobi czy też nie skąd możesz być tego pewny? Biorąc pod uwagę, że ma dopiero 18 lat. Kontuzje etc.
“I played the big points well,” Fritz said. “He had a lot more chances than me. He didn’t do anything wrong, but I played just about as well as I could play on the big points. I think that was the difference.”
Czyli równie dobrze ten mecz mógł pójść w drugą stronę.

Widzisz - Ty uwazasz, ze "trafilem" w meczu z Johnsonem, a ja tego za fuks, fart czy co kolwiek innego szczesliwego nie uwazam, bo Taylora obserwuje od ubieglego roku i bardzo imponuje mi jak poprawia gre i pnie sie do gory, mozna by rzecz wrecz, ze troche bezczelnie - niecaly rok temu wygral pierwszego challengera, w debiucie w turnieju ATP poza USA przechodzi kwalifikacje i stawia sie mocno Sockowi, teraz u siebie juz jest w cwiercfinale. To co koledzy, ktorych zacytuje nizej napisali o jego grze to jest swieta prawda i zgadzam sie z nimi w 100%, a zeby takie wnioski wystarczylo go regularnie ogladac w ubieglym sezonie
W tych wszystkich meczach RAZ widzialem Taylora sfrustrowanego - w challengerze gdzie przegral w finale z Laaskonenem i wlasnie ten final decydowal o WC do AO, ktora ostatecznie minimalnie przegral. Taki Zverev srednio trzy razy na seta sie frustruje, a talent ma nieziemski, ale z nich dwoch wieksze szanse na miedzynarodowa kariere daje Fritzowi, bo jest jak na swoj wiek bardzo dojrzaly i opanowany, a tego spokoju na korcie zadne doswiadczenie nie dostarczy.
A ten wpis mial dostarczyc ostrzezenia dla innych, zeby nie sugerowac sie tym co napisal Shakal, bo po wpisie widac, ze nie widzial Taylora na oczy wiecej niz raz, a po jednym razie ciezko wyciagac wnioski odnosnie gry i mozna napisac cos takiego, "ze trafial, bo mial dzien konia". Nie widze value w graniu Taylora po 1.50, ale uwazam, ze z tego meczu wyjdzie zwyciesko, bo jednak to "tylko" Becker, ktory zagral fajnie z Millmanem, ale to z kolei inny tenis niz Fritz.

Niektórzy oglądają tenisa w TV i znają zawodników maksymalnie do 100 miejsca w rankingu, więc nie ma co się dziwić, że widzą gościa dopiero 1 raz i nie mają nic ciekawego o nim do powiedzenia. W przypadku Harrisona decydująca była kontuzja ramienia po której nie wrócił i zapewne nie wróci do dawnej dyspozycji. Fritza widziałem w poprzednim sezonie na tyle dużo razy, aby stwierdzić, że osiągnie więcej niż Donald czy Ryan, jeśli ominą go kontuzje.
Becker to dziad i może się cieszyć, że Millman podarował mu ten mecz. Co z tego, że ma doświadczenie, skoro umiejętności już nie, nie mówiąc o kondycji. Taylor od początku sezonu jak go widziałem gra bardzo dobrze, a tu wielki znawca tenisa i nauczyciel aka_szakal pisze, że wchodziły mu takie piłki, że szok i niedowierzanie. ???? Ja tu nie widzę nic dziwnego, bo Fritz gra tak cały czas. Ale tak to jest jak się widzi tenisistę po raz 1-2 w życiu.

Widze, ze kolega ogladal Taylora nie jeden raz i doszedl do podobnych wnioskow jak ja ????

Zgadzam się z Tobą co do Fritza, oglądałem go w zeszłym roku regualrnie w challengerach w USA i ten chłopak to jest absolutnie diament. Pisałem już kiedyś o nim w innym wątku i napisze jeszcze raz , moim zdaniem to jest najbardziej utalentowany młody zawodnik na świecie obok Kyrgiosa który ma siano w głowie i Zvereva który też potrafi pokazywać humorki. Fritz wydaje się mieć poukładane w głowie , widziałem gościa kilkanaście razy i nie było ani razu sytuacji aby ,, fisiował " , skupienie i determinacja non stop. Do tego to co jest jego mocną stroną to właśnie granie swojego najlepszego tenisa w kluczowych momentach co jest rzadkością jak na zawodnika w tym wieku. Kolejna rzecz to serwis , gościu ma 18 lat a już potrafi mordować serwisem, do tego jest całkiem dobry technicznie , potrafi zagrać przy siatce . Nie mam najmniejszych wątpliwości że jak go ominą kontuzje to jest graczem na TOP5 , osobiście jednak uważam że to jest przyszły numer 1 , dawno żaden zawodnik w tym wieku nie potrafił tyle ile potrafi Fritz. Także panowie obserwujcie tego chłopaka uważnie .

W ktorym temacie pisales o Taylorze? Tak troche OT. Gdybys mogl mi na priva link podrzucic bylbym wdzieczny Co do tej 1 na swiecie bylbym ostrozny, bo tutaj decyduja rozne czynniki, ale talent + glowa jest spokojnie na top10, a nawet top5 ????
W ogole bardzo sie ciesze, ze jednak sa ludzie dla ktorych tenis nie konczy sie na transmitowanych meczach z poziomu ATP!
Mam nadzieje, ze ta dyskusja o Taylorze i typach na ten mecz nie zostanie potraktowana jako OT. Osobiscie uwazam, ze jest potrzebna, bo dla niektorych Fritz jest anonimowy, ale absolutnie nie jest slaby.
Edit: dopiero teraz zauwazylem edycje Shakala.

Heh z tymi nadziejami to już nie raz czytałem... Harrison, Young itd.

O Harrisonie napisal Ci kolega macias. Odnosnie Younga to ten chlopczyk 13-letni czy tam 14 zostal okrzykniety wielkim talentem jak pozamiatal juniorskie rozgrywki i wygrywal tam jak chcial z kim chcial, a po przejsciu do seniorskich rozgrywek kompletnie nie potrafil tego przeniesc. Dla porownania Taylor z seniorami radzi sobie rewelacyjnie co widac w jego grze i po wynikach. Nie ma dla niego kompletnie roznicy czy po drugiej stronie jego rowiesnik Mmoh czy bardziej doswiadczony rodak Johnson czy mega doswiadczony Berrer. Taka jest roznica miedzy Youngiem, a Fritzem.

 

[aka-shakal]

macias00 daruj już sobie na przyszłość te osobiste smaczki w moją stronę (wiem, że mnie nie lubisz) i tak każdy wie, że jesteś lepszym typerem i znawcą ode mnie, masz większą wiedzę i jesteś bardziej kulturalną osobą.
Taylora widziałem wcześniej może kilka piłek, ale przeczytałem o nim na początku tego roku artykuł na stronie ATP + te Wasze informacje na forum więc wiedziałem, że na tego chłopaka trzeba zwrócić będzie szczególną uwagę.
Ja wychodzę z założenia, że lepiej skupić się na czymś konkretnie, tak jak np. w moim przypadku na ATP niż na wszystkim naraz czyli Challengery, ITFy, WTA, ATP itd. bo w życiu najczęściej bywa tak, że jak ktoś się zna na wszystkim to tak naprawdę nie zna się na niczym.
Jeszcze kilkanaście dni temu ten przyszły światowy #1 przegrał z Duckworthem, więc na razie wstrzymajcie się z tymi opiniami co z niego nie wyrośnie, bo czuję się trochę jak na jakimś fansite Harry Fritz. ???? Zobaczymy co dzisiaj zagra z doświadczonym Beckerem . Uważam, że z punktu zakładów bukmacherskich to 1,50 na kogoś kto ledwo co wszedł dopiero w ATP (wygrał całe 2 mecze w głównym tourze) to spora przesada.
???? Cuevas P. - Ferrer D.
Ferrer D. -1,5 seta ::: 1,76 ::: 1/3

H2H 0:2 z przed 6 lat, obie wygrane na mączce w ćwierćfinałach turnieju ATP. Od tego czasu Ferrer moim zdaniem gra jeszcze lepszy tenis niż kiedyś.
Rok temu David odpuścił sobie Buenos Aires, ale za to wygrał w Rio i Acapulco. Swoją drogą to Ferrer ma piękne wspomnienia z Argentyny, otóż w 2014 roku wygrał tutaj cały turniej bez straty seta. W 2013 roku również wygrał ten turnieju, ale stracił set w finale z Wawrinką i wcześniej 2 rundy z gospodarzem Nalbandianem który już zakończył swoją karierę. Rok 2012 to kolejna wygrana i strata seta dopiero w samym finale z kolegą z kraju Nicolasem Almagro który w Buenos Aires też gra co roku świetnie, nawet raz wygrał ten turniej.
Ferrer na mączce to maszyna nie do zajechania, jedynie chyba przez Nadala czy Djokovica, chociaż w przypadku tego pierwszego Pana to można mieć bardzo olbrzymie wątpliwości i jeżeli dojdzie do ewentualnego spotkania Ferrera z Nadalem w finale to warto moim zdaniem pograć coś w stronę Davidka aka "Pitbulla".
Ferrer wygrał swój pierwszy meczu z Olivio 6:2 6:2 więc jest w formie, a po drugie to Cuevas zagrał dość zacięty w 1 secie mecz z Giraldo. Jednak klasa Ferrera jest o jakieś 2-3 tenisowe półki wyżej na mączce niż Santiago czy Alberta Ramosa. Warto wspomnieć o tym, że Pablo wygrał rok temu turniej w Sao Paulo po kapitalnym meczu z sensacją Luca Vannim.

Wynik: 4:6 6:1 3:6
@Edit: macias00 daj spokój, ban był za krótki? Jak chcesz wiedzieć to przykładowo od 1 lutego do jakiegoś 8 lutego puściłem ponad 568 zakładów w Bet-at-home z powodu obrotu bonusu 800 zł - wrzucałem nawet kilka screenów w temacie z typami na żywo, ale oczywiście Ty wiesz lepiej co gram, bo masz kompleksy odnośnie mojej osoby. Na forum podaję w większości 1 typ dziennie z powodu konkursu Typy Dnia. A jak chcesz wiedzieć co więcej gram to doskonale wiesz gdzie mnie szukać . Pozdrawiam Twój najlepszy przyjaciel i mentor AKA SHAKAL.

 

[berdshit]

Klizan-Mahut 1,96 bet365

Weszło, ale na totalnym farcie

Zarówno jeden jak i drugi pasują mi do tego półfinału jak nos do dupy. Klizan irytuje mnie swoją grą juz od turnieju w Sofii, gdzie grając średni tenis odpadł dopiero w półfinale po bardzo zaciętym meczu z Troickim. Wczoraj pokonał z łatwością Baghdatisa na którego poszła chyba spora masówka, a dzisiaj wygrał z Bautistą Agutem nie wiem jak, gdyż jak wychodziłem z domu to Hiszpan wygrywał już chyba przełamaniem w 2 secie, a jak wróciłem to zobaczyłem ze w półfinale zagra Klizan z Mahutem. Najprawdopodobniej Hiszpana dorwało zmęczenie lub kontuzja pod koniec 2 seta i Klizan to wykorzystał, w ostateczności coś musi grać skoro juz 2 turniej z rzędu melduje się w półfinale. Mahut też nie gra nic niezwykłego , z Gabą mecz na styku, a Chardy dał dupy nie wykorzystując wielu bp, a sam dając się łamać w kluczowych momentach przy dziewiczych bp dla Mahuta. Czemu więc Klizan ma wygrać ten mecz skoro na obu tak psiocze?? Otóż Klizan potrafi trzymac piłkę w korcie i czuję że bedzię dobrze mijać często wychodzącego do siatki Mahuta, który w zasadzie nie ma szans z Klizanem w dłuższych wymianach. Liczę też na szczęscie Klizana, który dziś pokonał chyba jedynego zawodnika który tak naprawde zasługiwał na tytuł w Rotterdamie.

Monfils-Kohlschreiber 1,50 bet365

Tu mamy kolejną dwójkę, która w normalnie obsadzonej drabince nie miała by żadnych szans na półfinał w Rotterdamie. Najpierw Kohlschreiber, który w tamtym tygodniu formą nie zachwycał, a w tym pokonując Bennetau wracajacego po kontuzji, Dodiga który ledwo co pokonał Paire grajacego w Holandii za kare i kłócącego się z dziewczyną o ciemnej karnacji skóry siedzącej na trybunach, oraz Cilica bez formy nie robi na mnie dobrego wrażenia. Po drugiej stronie siatki stanie Monfils, który miał szczescie jeśli chodzi o przeciwników. Najpierw trafił na Gulbisa, który wiadomo jak gra od kilku sezonów, a następnie na zmęczonych, choć dobrze grających młodzików Corica i Zvereva będącego w świetnej formie. Na pewno mecze z Chorwatem i Niemcem stały na dość wysokim poziomie, chociaż uważam, ze gdyby nie zmęczenie Corica po meczu z De Bekkerem i Zvereva po intensywnych 2 tygodniach Monfilsa by już tu nie było. Pomimo to uważam, że ta jego przebijanka wystarczy na Niemca, który serwisu tak dobrze jak Geal nie trzyma. Z tego co patrzyłem to H2H 11:3 dla Monfilsa i w mojej opinii w finale zobaczymy tego śmiesznego gościa który tą swoją defensywną gra i pajacowaniem na korcie zaprzepaszcza swoj talent i atletyzm.

 

[noname007x]

Monfils - Kohlschreiber
Typ: 1
Kurs: 1,5 (Bet365)
Stawka: 10/10j
Statystyki:
Monfils z graczami z 1BH ma bilans 112/65. W zeszłym sezonie 11-4 (gracze, z którymi przegrał to Thiem, Federer, Garcia Lopez, Gasquet).
W bezpośrednich pojedynkach z Kohlschreiberem ma również korzystny bilans 11-3. W sezonie 2015 grał z Niemcem dwukrotnie i oba spotkania wygrał.
Moja opinia:
Kohlschreiber mimo, że awansował do półfinału w Rotterdamie, nie jest w swojej najwyższej formie. Natomiast Monfils w tym sezonie wygląda naprawdę solidnie.Dużo mówi się o tym, że Francuz uspokoił swoją "zabawę" na korcie. Moim zdaniem nie do końca jest to prawda, aczkolwiek stara się bardziej utrzymywać koncentrację w czasie spotkania. Może w końcu trochę dojrzał. Uważam, że jest graczem dużo lepszym niż Kohlschreiber i jest w zdecydowanie w lepszej formie.

 

[macias00]

Mam nadzieję, że teraz wszyscy oglądali ''nieznanego'' Fritza. Dziad Becker nie wytrzymał w kluczowym momencie, a Jankes zagrał kolejny świetny mecz. Gość bardzo dobrze operuje cross'owymi zagraniami, mocny serwis, ale do poprawy gra przy siatce volleyem. Nie wiem na jakiej zasadzie chcecie porównywać Taylora z Youngiem czy Harrisonem. Ani Donald, ani Ryan po wygraniu juniorskiego Wielkiego Szlema nie błyszczeli tak w seniorskim tenisie. Mamy początek sezonu, a chłopak wygrał challenger 75K, melduje się w 1/2 finału ATP 250 i zagra o finał z Berankisem, który chłodnej głowy raczej nie ma. Fritz ma ogromną szansę na finał, bo Ricardas może i najlepiej gra w hali, ale nie pokonał tutaj nikogo wartego uwagi. Pusher Young to kiepski przeciwnik. Czekajcie na kursy. I radzę zapamiętać w końcu nazwisko Fritza i przy okazji pamiętać o Tommym Paulu, drugim talenciaku.

 

[amadeuszmozart]

Nishikori - Kukushkin ponizej 9,5 gema w 1 secie 1,8 betsson i ponizej 20 gemow 1,91 betsson Bardzo ładnie Kei, Kukushkin dobrze grał 2 razy utrzymał z 0-40
Nishikoriego jak średnio lubię to ostatni mecz z Harrisonem zrobił na mnie mega wrażenie, zawsze japoniec wiedziałem, że jest lepszy na returnie, bardzo dobry w wymianach, ale przytrafiało mu się*trochę błędów i lubiał utopić mi jakieś handi na gemy czy sety. Jednak z Harrisonem grał bezbłędnie, a Ryan wydawał mi się, że gra mecz życia, bo to klepał w tych challkach, a ostatnio to niebo, a ziemia. Mecz stał na bardzo wysokim poziomie, dopiero Kei pod koniec meczu odwalił i utopił komuś undery. Ale Harrison na serwisie miał bardzo ciężko dosyć, że wszystko returnował, to cały czas grali akcję i poprawił się przy swoim podaniu, Harrison dał bodajże 8-9 asów to trochę*zrobiło robotę. Kukushkin ma średni serwis i raczej bazuję na wymiane z tyłu kortu, jego gra to zwykla przebijanka po bokach w czymś takim japoniec powinien go zniszczyć. Widzę dużo value w tym becie, bo w zależności kto będzie serwował może wystarczyć już jedno łamanie. Z kolei poniżej 20 wydaje się tak samo mega pewne. Nawierzchnia w USA na turnieju dość wolny ten hard, spokojnie Kei ogarnie.

 

[kokocz]

nawierzchnia w Roterdamie należy do szybkich (lub szybszych) ???? czy nie ?