>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 200 ZŁ!<<<
Fortuna bonus

Kolarstwo 2016 - Pozostałe Toury

Status
Zamknięty.
zabek 3,6K

zabek

Forum VIP
Organizacja tematów taka sama jak w latach ubiegłych. Na większe wyścigi będą zakładane nowe tematy. Te mniejsze będą znajdować się w tym, zbiorczym temacie. Już 19 stycznia startujemy z Santos Tour Down Under - pierwszym wyścigiem WT w tym sezonie.
W tym sezonie doszło do sporych przetasowań. Spora ilość transferów, o których więcej można przeczytać tutaj. W zespołąch WT będziemy reprezentowani przez Michała Kwiatkowskiego, Michała Gołasia (Team Sky), Łukasza Wiśniowskiego (Etixx-Quick Step), Przemysława Niemca (Lampre-Merida), Rafała Majke, Pawła Poljańskiego, Maćka Bodnara (Tinkoff) oraz wracającego do najwyższej klasy Tomasza Marczyńskiego (Lotto Soudal)

▶ Bukmacherzy, którzy wystawiają ofertę na wyścigi kolarskie:

- Unibet
- Pinnacle
- Bet365
- WilliamHill
- Sportingbet
- Expekt/Betclic
- Betsson/Betsafe
- Marathonbet/Betcity/1xbet
- Bwin
- Bukmacherzy stacjonarni


Zapraszam do dyskusji i podawania typów wraz z analizami :!:
 
dawid.400 14K

dawid.400

Forum VIP
Santos Tour Down Under 2016
Pierwszy tegoroczny wyścig WT. Bardzo ciekawa obsada. Tytułu broni Rohan Dennis, który do pomocy ma nowy nabytek BMC Richiego Porte. Ciekawy skład przedstawia drużyna gospodarzy Orica, Australijczycy mają kilka opcji na ten wyścig, ale liderem jest Michele Albasini. Thomas, De Gendt, Pozzovivo, Hesjedal czy Geschke to główni faworyci do triumfu. Kluczowy etap na Willunga Hill tam rozstrzygnie się klasyfikacja generalna.

▶ Rozkład jazdy:

Stage: 1 - 19 January : Prospect - Lyndoch, 130.80 km
Stage: 2 - 20 January : Unley - Stirling, 132.00 km
Stage: 3 - 21 January : Glenelg - Campbelltown, 139.00 km
Stage: 4 - 22 January : Norwood - Victor Harbor, 138.00 km
Stage: 5 - 23 January : McLaren Vale - Willunga Hill, 151.50 km
Stage: 6 - 24 January : Adelaide CRIT, 90.00 km
▶ Potrzebne linki:
http://tourdownunder.com.au/en
http://www.cyclingfever.com/stage.html?detp=view&amp;amp;_ap=omschrijving&amp;amp;id=26947&amp;amp;etappe_id=33498

Zapraszam do dyskusji i podawania typów wraz z analizami :!:
 
psm 921

psm

Użytkownik
No ciekawa obsada i dziś fajna końcówka,klarują się faworyci,do grona wymienionych przez Dawida dorzuciłbym Henao,cały czas w czołówce,dziś atakował i na kluczowym etapie (5) będzie się liczył.BMC w bardzo dobrej sytuacji,jeśli Dennis nie będzie dawał rady pod bardziej strome podjazdy to Porte dostanie zielone światło,oby nie za późno,bo np. Pozzovivo może już wtedy odjechać ;). Dziś filigranowy Włoch pociągnął pod górę tą grupę pościgową za Henao i Woodsem co świadczy że mu bardzo zależy.No i Gerrans,który w zeszłym roku nic nie wygrał,a teraz jako lider jest w najlepszej sytuacji,ale czy da radę pod Willunga Hill z najlepszymi wspinaczami? Nie wiem... Podjazd krótki i dynamiczny, dla mnie Pozzo albo Henao 55-45%
ps Szkoda że nie ma gdzie tego pograć ????
dzięki Dawid,jak pisałem posta to nie było jeszcze,już pograne delikatnie
 
jozzy22 530,3K

jozzy22

Użytkownik
W uzupełnieniu ostateczne wyniki:

1. Simon Gerrans - zwycięzca i Najlepszy sprinter
2. Richie Porte
3. Luis Sergio Henao - Najlepszy góral
4. Jay McCarthy - Najlepszy młodzieżowiec
 
rimaraf 14,6K

rimaraf

Użytkownik
Mistrzostwa Świata w kolarstwie przełajowym

Miałem skrobać analize z takim samym typem jak rok temu, ale buki się połapały i kurs na aktualnego MŚ poleciał z 2.3 na 1.5.
Ogólnie kursy dobrze wystawione, lekkie value widzę w typach na Pauwelsa i van Aerta, ale nie będę pobierał.
Chciałem więc po prostu zachęcić do zerknięcia na wyścig elity, który jest streamowany na żywo no yt w dobrej jakości. Naprawdę świetne ściganie, duże emocje, moim zdaniem o wiele lepiej ogląda się przełaje niż nudną szose ;) Trasa również widowiskowa, 50 tysięcy (wcale nie tanich) biletów wyprzedało się na pieńku.

Tutaj w ramach zachęty highlights&#39;y z 2014 roku, w roli głównej dobrze znany z szosy Zdenek Stybar.

https://www.youtube.com/watch?v=vigZ1zsl59s


Stream Elity będzie tutaj, od 14:50

https://www.youtube.com/watch?v=IPY41hSd2pQ


Jeśli ktoś chce pobrać coś pod emocje to polecam:

Wout van Aert skończy na podium @ 1.30 Unibet ✅✅✅ 1

Van der Poel i van Aert to obecnie po prostu zupełnie inna liga. Tylko poważny wypadek lub defekt roweru może tutaj przeszkodzić. W innym przypadku nie ma opcji żeby młody Belg nie skończył na podium.
 
Otrzymane punkty reputacji: +51
rimaraf 14,6K

rimaraf

Użytkownik
Dubai Tour

Ściganie u szejków zawsze gromadzi pokaźną ilość gwiazd i nie inaczej jest w tym roku. Sezon zaczynają tu tacy gwiazdorzy jak Cavendish, Kittel, Martin, Gilbert, gościnnie na szosie pojawi się też Bradley Wiggins.



Cavendish/Kittel vs Reszta 2.10 Unibet ⛔⛔⛔ Kittel

Takie coś wypatrzyłem na 1 etap. 179 km, z jednym niewielkim podjazdem na 30 km do mety. Końcówka to płaskie jak stół pętle w mieście więc prawdopodobnie zobaczymy klasyczny sprint z peletonu. Typuję przeciw dwóm papierowym gigantom, którzy jednak ostatniego sezonu nie mogą zaliczyć do udanych. O ile Cavendish trzymał jakiś poziom, o tyle Kittel kompletna klapa z jednym zwycięstwem na koncie i to na TdP ;) Teraz w nowych ekipach zaczynają sezon (Cavs jechał wyścig na Antypodach, którego nie ukończył) i nie wiadomo jak to będzie wyglądało, szczególnie na początku. W peletonie są też inni nieźli sprinterzy jak Vivani, Guardini, Modolo czy Nizzolo i nie wykluczone, że któryś z nich ogoli jutrzejszy etap.
Jako ciekawostkę dodam, że składając w ako bety &quot;Cavendish nie wygra&quot; i &quot;Kittel nie wygra&quot; wychodzi kurs 1.71 :p
 
zabek 3,6K

zabek

Forum VIP
Teraz będziemy mieli 3 wyścigi bardzo podobne do siebie na bliskim wschodzie. Mam na myśli zaczynający się jutro Dubai Tour oraz Tour of Qatar i Tour of Oman. Głównie są to etapy sprinterskie, trzeba jednak pamiętać o dużych podmuchach wiatrów, z tego powodu odwołano jeden z odcinków w Omanie w zeszłym roku. Oprócz płaskich etapów mamy czasówkę 11 km w Katarze, która rozstrzygnie prawdopodobnie losy wyścigu oraz jeden górski etap w Omanie, który również ma kluczową rolę w całym wyścigu i powinien wyłonić zwycięzce.
Jeśli chodzi o sam Dubai Tour to bardzo fajna obsada sprinterska. Mamy tutaj ubiegłorocznego zwycięzce Marka Cavendisha, Marcela Kittela, Philippe Gilberta, Andrea Guardiniego, Sache Modlo, Juan Jose Lobato, Elie Vivianiego, Giacomo Nizzolo, Daniele Bennatiego czy trochę już zapomnianego Matthew Gossa. W wyścigu zobaczymy również naszą drużynę - CCC Sprandi Polkowice. Oprócz zawodników pomarańczowych, pojedzie dwóch polaków w zagranicznych zespołach - Łukasz Wiśniowski z Etixxu oraz mistrz polski w jeździe na czas Marcin Białobłocki z One Pro Cycling. Mamy tutaj 4 płaskie etapy, także zwycięzcą prawdopodobnie będzie jeden ze sprinterów. Co prawda 3 etap zakończony jest podjazdem, dosyć stromym. W tamtym roku wygrał Degenkolb, jednak Cavendish stracił wtedy raptem 10 sekund. Wyścig można śledzić na Eurosporcie.
Rozkład jazdy:

Stage: 1 - 03 February : Dubai - Fujairah, 179.00 km
Stage: 2 - 04 February : Dubai - Palm Jumeirah, 188.00 km
Stage: 3 - 05 February : Dubai - Hatta Dam, 172.00 km
Stage: 4 - 06 February : Dubai - Burj Khalifa, 132.00 km

▶ Potrzebne linki:

www.dubaitour.com
twitter.com/dubaitour
www.facebook.com/dubaitourofficial

Zapraszam do dyskusji i podawania typów wraz z analizami :!:
Kittel stracił ostatni sezon praktycznie cały przez kontuzję. Cavendish za to nie mógł złapać formy. Mimo wszystko u Marka to już raczej będzie tendencja spadkowa. Młodszy nie będzie, a teraz cała masa młodziaków dojrzewa i robi kolosalne postępy. Kittel jeśli przygotował formę to będzie zamiatał wszystkie sprinty, ponieważ to chyba najlepszy obecnie sprinter, z dużą przewagą nad całą resztą. No, ale tak naprawdę to pierwszy poważny start, więc nie ma o oczekiwać szczytu formy. Początek sezonu więc odradzam grube granie, ponieważ wyniki potrafią być naprawdę zaskakujące. @Rimaraf dobra taktyka, tylko moim zdaniem mimo wszystko za niski kurs trochę, przynajmniej dla mnie. Wiadomo na razie Kittel dociera się jeszcze ze swoim nowym teamem. Jednak jak sam zapowiadał, wszystko wygląda naprawdę nieźle, dobra atmosfera, treningi szły również dobrze. Jeśli forma jest, to jutro będzie głównym kandydatem do zwycięstwa, chociaż jak sam zapowiadał jadą wyścig spokojnie, nie nastawiają się na to, że muszą go wygrać. Jeśli chodzi o Marka, to nowy zespół, jednak główny motor jego pociągu - Mark Renshaw powędrował razem z nim. To działa jak automat, znają się nawzajem jak łyse konie. Także tutaj wielkiej rewolucji nie było. Ja poczekam, mam nadzieję, że kurs pójdzie jeszcze trochę do góry.​
 
zabek 3,6K

zabek

Forum VIP
Sacha Modolo - Michael Kolar 1 @ 1.53 bet365 ✅ 4 - 9
Moim zdaniem bardzo fajny bet na dziś. Do mety 38 km, także status quo. Modolo to jeden z czołowych sprinterów w world tourze. W zeszłym roku dwa zwycięstwa etapowe w Giro oraz jedno podium. Do tego dochodzi dwa razy podium na Critérium du Dauphiné oraz zwycięstwa etapowe na mniejszych wyścigach tj. w Presidential Cycling Tour of Turkey oraz 2 w Tour of Hainan. Właśnie w Turcji mierzył się bezpośrednio z Kolarem i na każdym etapie był wyżej. Słowak raptem jedno zwycięstwo na wyścigu dookoła Słowenii oraz podium na Grand Prix d&#39;Isbergues - Pas de Calais. Jest to raczej średni sprinter, który ma szansę na wysokie miejsce jedynie jak nie ma zbyt wielu konkurentów. Moim zdaniem nie jest to poziom WT. Co więcej Tinkoff może tutaj pojechać na Daniele Bennatiego, który mimo że nie jest już w najlepszej formie, to dalej potrafi finiszować. Moim zdaniem bardzo duża różnica umiejętności miedzy oboma zawodnikami. Modolo powinien powalczyć tutaj o zwycięstwo z Kittelem, Cavendishem i Vivianim. Kolar będzie tutaj walczyć o top10 i może mieć z tym problem.
Już bez analizy, można lekko spróbować Owain Doull - 4-9 miejsce @ 1.95 bet365 ⛔
 
psm 921

psm

Użytkownik
Dubai Tour - etap 2 Marcel Kittel win 1,80 bet365⛔
Pobieram póki kurs uczciwy,patrząc w jakim stylu dziś wygrał nie ma wątpliwości że forma i moc jest i to niezła.Cavs i spółka mogła aby oglądać plecy...Wygrana o długość roweru na takim stole mnie przekonuje,nic innego do pogrania w proponowanych parach nie widzę.

miałem dopisać wczoraj że tylko kraksa może Kittelowi nie pozwolić tu wygrać i wykrakałem sam sobie,szkoda chłopaczyny z etixu co się napracował tyle kilometrów,oglądał się za liderem a tu lipa,brawa dla Stępniaka,ósma pozycja i w dodatku szybszy od Cavsa
 
zabek 3,6K

zabek

Forum VIP
Juan José Lobato del Valle - miejsce 4-9 @ 2.25 bet365 ⛔ kraksa zebrała żniwo.
Gram tutaj na to, że młody Hiszpan wejdzie do 10. Nie ma co napalać się na mocne granie, jednak płaską stawką można pograć. Nie jest to taki typowy sprinter, woli on jednak etapy z lekkim podjazdem. Jednak również na płaskich potrafi wysoko zafiniszować. Do mety około 50 km, przewaga ucieczki tylko 1 minuta, także na spokojnie zostaną złapani i prawdopodobnie będzie finisz z peletonu. Wczoraj dopiero 12 i stąd taki kurs. Jednak spokojnie było tam z 4 czy 5 zawodników, od których moim zdaniem Lobato jest lepszy. Co więcej w tamtym roku wyglądał bardzo fajnie tutaj w Dubaju. Raz 5 i dwa razy 3, czyli całkiem poważnie podchodzi do tego wyścigu. Tutaj o podium będzie ciężko. Głównie ze względu na obsadę sprinterską, jednak miejsca 4-9 są jak najbardziej w jego zasięgu.
Osobiście próbuję jeszcze taki zakład:
Giacomo Nizzolo - miejsce 4-9 @ 2.30 bet365 ⛔ 3
Moim zdaniem od Nizzolo lepsi są tutaj Kittel, Cavendish, Modolo, Guardini i Viviani. Sądzę, że trzech z nich powinno być wyżej. Wczoraj mu się udało, jednak trochę szczęśliwie, gdyż Modolo i Guardini trochę sami siebie zablokowali, a kolarz Team Sky gdzieś się zagubił. Włochowi będzie ciężko powtórzyć wynik z wczoraj. Kurs value.
 
zabek 3,6K

zabek

Forum VIP
Ktoś wie co się stało z Białobłockim? Jakaś kraksa?
A co miało się stać? Z tego co widziałem to w kraksie brał udział kolarz Treka, jednak podzielił on peleton i w dużej mierze przez to część sprinterów oraz ich zespołów miało utrudnione zadanie. Białobłocki uciekał przez większość etapu, wygrał wszystkie lotne premie, a potem ucieczkę złapał peleton. Później Marcin pracował na rzecz swojego kolegi - Chrisa Opie, prowadząc pociąg. Prawdopodobnie na koniec zwyczajnie po wykonaniu swojej pracy odpuścił, aby odpocząć.
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
zabek 3,6K

zabek

Forum VIP
Matteo Trentin - Ben Swift 1 @ 1.72 bet365 ✅ 10 - 17
Jutro mamy plaski etap, zakończony mocną hopką (nachylenie nawet 17%). Na 10 km przed metą są jeszcze 2 hopki (max 11% i 10%) Nie ma co się oszukiwać jutro zwykli sprinterzy nie mają szans na wygraną. Końcówka identyczna jak rok temu. Wtedy wygrał Degenkolb przed Valverde i Lobato. Jutro zwycięstwo moim zdaniem trafi między Trentina, Gilberta lub Lobato, powalczyć mogą również Rui Costa, Santaromita czy Cancellara. Jeśli chodzi o Włocha z Etixxu to on nie ma szans na klasycznym sprincie, jest zbyt wolny. Jednak gdy jest już ciężej i klasyczni sprinterzy odpadają to wtedy on ma duże pole do popisu. Tamten sezon mniej udany, raptem jedno zwycięstwo na Tour de Britain, gdzie zresztą Swift stracił do niego prawie 2 minuty. Jednak jeszcze ma na swoim koncie zwycięstwa etapowe w Tour de France czy na Tirreno-Adriatico, właśnie na takich trudniejszych etapach. Swift raczej preferuje płaskie etapy. Trochę zdziwiło mnie zestawienie takiej pary. Może dlatego, że dzisiaj Brytyjczyk był 6. Jednak tak wysokie miejsce zawdzięcza kraksie w peletonie, przez co mało sprinterów finiszowało, a on sam rozprowadzał Vivianiego. To jest niezły sprinter, jednak do czołówki na pewno mu sporo brak. Na płaskim finiszu pewnie ograłby Trentina, jednak ciężko mi sobie wyobrazić, żeby na takiej końcówce był w stanie go pokonać. W tamtym roku dopiero 77 i ponad 8 minut straty do Degenkolba. Moim zdaniem Swift jutro przyjedzie w grupetto i w ten bet wchodzę dosyć solidnie.

Profil ostatniego kilometra

A tak wygląda w rzeczywistości
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
zabek 3,6K

zabek

Forum VIP


Już dziś rozpoczynamy kolejną edycję Tour of Qatar. Tytułu nie obroni Niki Terpstra, który również wygrał w 2014 roku, ponieważ Etixx - Quick Step nie otrzymał zaproszenia. Dosyć dziwna decyzja ze strony organizatorów, jednak jak sami twierdzą zachowanie belgijskiej grupy było nie do przyjęcia - przedłużanie wyjścia na podium oraz niemiłe potraktowanie hostessy oraz nieodpowiednie zachowanie w hotelu było nie do przyjęcia dla organizatorów, dlatego też postanowili ukarać zespół Patricka Lefevere brakiem zaproszenia. W tym roku jeden etap mniej jak w zeszłym. Będzie to 5 płaskim etapów, z czego jeden będzie 11 kilometrową jazdą indywidualną na czas. To właśnie ITT powinien rozstrzygnąć losy całego wyścigu. W obsadzie wyścigu znajdziemy zwycięzce z 2013 roku - Marka Cavendisha, ponadto mamy tutaj świetnych sprinterów takich jak Alexander Kristoff, Sacha Modolo, Andrea Guardini, Moreno Hofland, Sam Bennett czy bardzo fajnie pokazujący się w Dubaju - Andrea Palini czy Grzegorz Stępniak. Mamy tutaj również niezłych czasowców jak Jo van Emden, Jesse Sergent, Patrick Gretsch czy chociażby Lars Boom oraz Greg van Avermaet, którzy lubią takie krótkie, płaskie czasówki. W wyścigu udział bierze również ekipa CCC Sprandi Polkowice, która jednak jedzie w 7, gdyż Bronisława Samoilau złamał obojczyk podczas ostatniego etapu Dubai Tour. W tylko 5 osobowym składzie na starcie melduje się grupa Giant-Alpecin, której plany pokrzyżował wypadek podczas treningu, o którym wspominałem tutaj. Emocji na pewno nie zabraknie, także zapraszam do śledzenia wyścigu oraz udzielania się w dziale.

▶ Rozkład jazdy: Stage: 1 - 8 February : Dukhan - Al Khor Corniche, 176.00 km
Stage: 2 - 9 February : Doha - Doha, 135.00 km
Stage: 3 - 10 February : Lusail Circuit ITT, 11.00 km
Stage: 4 - 11 February : Al Zubarah Fort - Madinat Al Shamal, 189.00 km
Stage: 5 - 12 February : Sealine Beach Resort - Doha Corniche, 114.00 km ▶ Oficjalna strona wyścigu:

http://www.letour.fr/indexTQA_us.html
https://twitter.com/tourofqatar_
Zapraszam do dyskusji i podawania typów wraz z analizami :!:
 
zabek 3,6K

zabek

Forum VIP
Na dzisiaj dwa bety na generalkę w Tour of Qatar

Andrea Guardini - Sam Bennett 1
@ 2.10 bet365 ⛔ kraksa miala za duzy wplyw na postawe Guardiniego na ostatnich etapach
Ostatnie dwie edycje i w obu wyżej w generalce Guardini. Decydujący będzie trzeci etap czyli czasówka. Obaj panowie to słabi czasowcy, jednak przeglądając ich wyniki na ITT to mimo wszystko gorzej wypada tutaj Bennett. W tamtym roku Włoch lepszy o 34 sekundy, dwa lata temu raptem o 2 sekundy. Obaj nie są tuzami jazdy indywidualnej na czas, obaj powinni zająć miejsca w drugiej setce. Obaj powalczą o bonusowe sekundy na metach etapów, gdzie do zgarnięcia jest odpowiednio 10, 6 i 4 sekundy przewagi dla pierwszych trzech miejsc. W tamtym roku Bennett wygrał 1 etap w Katarze, gdzie drugi był właśnie Guardini i oprócz tego jedno miejsce w 10, gdzie był 5 na pierwszy etapie. Za to Włoch 8 na pierwszym etapie, 2 na drugim oraz 6 etapie, do tego dochodzi 8 miejsce na czwartym etapie, czyli naprawdę bardzo fajne wyniki co zaowocowało 4 miejscem w klasyfikacji punktowej. Obaj to nieźli sprinterzy, jednak nie odnieśli znaczących sukcesów na najważniejszych wyścigach, często nawet nie biorą udziału w wielkich tourach. Z tej pary jedynie Guardini ma zwycięstwo na jednym z trzech najważniejszych wyścigów, a jest to wygrany etap na Giro w 2012 roku. W moim odczuciu lepszym sprinterem jest kolarz Astany, który szczególnie na wyścigach na bliskim wschodzie co roku pokazuje niezłą formę. W tym roku Guardini jechał Dubai czyli okres przyzwyczajenia do pogody na bliskim wschodzie już jest, zgarnął dwa miejsca w TOP10 tj. 4 i 6. Irlandczyk postawił za to na wyścigi w Hiszpanii - Trofeo Felanitx - Ses Salines - Campos - Porreres oraz Trofeo Playa de Palma - Palma, gdzie był odpowiednio 2 i 4. Przegrywał tam z Greipelem oraz Bouhannim, czyli zdecydowanie lepszymi od siebie zawodnikami. Po za tym brakowało tam dobrych sprinterów, dużo lepsza obsada była w Dubaju. Podsumowując na sprintach powinien być status quo, jeśli któryś z nich zyska czasowo na sprintach to nie powinno być wiele, a wszystko rozstrzygnie się na ITT, gdzie moim zdaniem lepiej wypadnie Guardini, a jest wystawiany jako dog. Moim zdaniem value, które jest warte gry.
Jesse Sergent - Lieuwe Westra 1 @ 2.25 bet365 ⛔ no, a tu ta nieszczesliwa guma
Kolejna para na generalkę i moim zdaniem znowu value. Dla mnie Sergent jest to jeden z lepszych czasowców. Co prawda do najlepszych mu brak, jednak to jest taki zawodnik mimo wszystko na miejsca 5-15 na dobrze obsadzonych czasówkach. Co roku bierze udział w mistrzostwach świata w ITT, ostatnie 3 lata to miejsca odpowiednio 35, 12 i 21. W zeszłym roku mało startował, jednak na 6 występów (nie licząc MS) 5 zakończył w TOP20. Dwa lata temu natomiast był to chyba jego najlepszy sezon jeśli chodzi o czasówki. Na Vuelcie odpowiednio 2 i 9, do tego dochodzi choćby dwa razy podium na wyścigach WT no i przede wszystkim ta czasówka z Kataru gdzie był 13 i wyprzedził o 24 sekundy Westrę. W tym roku miał już przetarcie - ITT na mistrzostwach kraju - ponad 40 km, wynik raczej słaby, bo dopiero 6 miejsce, jednak przetarcie na pewno zrobi swoje. Westra 21 w tamtym roku i 31 dwa lata temu. Traci tutaj około 40 sekund. W generalce 122, a dwa lata temu 84 (tutaj 4 pozycje przed Sergentem). Obaj panowie rzadko spotykają się na czasówkach, w 2014 roku spotkali się jeszcze podczas Tour de Romandie, gdzie lepszy był Australijczyk. Obaj pewnie stracą tutaj trochę czasu na płaskich etapach, gdyż pewnie nie będą się zaginać na generalkę. Jeśli chodzi o Sergenta to na pewno chce się sprawdzić na ITT. Westra ma to do siebie, że lubi odpuszczać czasami ITT, jednak trzeba przyznać, że jest to niezły czasowiec. W moim odczuciu słabszy jednak niż Sergent. Westra sprawdzał nogę podczas Dubaju, gdzie próbował odjechać na tym pagórkowatym etapie. Jednak mocy zabrakło, tutaj płasko więc raczej nie będzie zabierał się w ucieczkę, a jeśli się na to zdecyduje to raczej na jego niekorzyść, ponieważ peleton raczej nie pozwoli na dojazd ucieczki, ponieważ to jest typowy wyścig dla sprinterów. Value w kursie, dlatego też gram.
Oba typy płaska stawka.
 
Otrzymane punkty reputacji: +38
zabek 3,6K

zabek

Forum VIP
Jesse Sergent - Lieuwe Westra 1 @ 2.10 Bet365 ⛔ 14 - 6
Jutro czasówka, ta sama para co na długoterminówce. Nie będę się rozpisywać, bo tamten typ oparłem głównie o jutrzejszą jazdę indywidualną na czas. Typ na generalkę wygląda obecnie słabo. Sergent na 1 etapie złapał gumę przez co stracił sporo czasu, gdyż nie wrócił do peletonu i spokojnie dojechał do mety, 10 min za Westra. Lieuwe na 2 etapie uciekał, jak sam mówił poszedł na całość, jednak peleton ich nie puścił. Efektem była minuta straty na etapie. Tłumaczyłem jego wypowiedź z holenderskiego jednak do końca nie mogłem jej zrozumieć. Odnośnie jutrzejszej czasówki wypowiedział się tak: “Handen onderin de beugel en gewoon rammen, helaas wel op de gewone fiets.” Ogólnie jutro jedzie na zwykłym rowerze a nie czasowym, a jest to wina supportu/ludzi od sprzętu. Czyli dwa dosyć ważne argumenty za tym, żeby jutro Sergent był wyżej. Na pewno Westra jest wyjechany po ucieczce, a jazda na zwykłym rowerze też odbije się na wyniku. Co więcej, raczej nie będzie się zaginać, ze względu na raczej nikłe szanse na dobry wynik, a on często lubi odpuszczać. No i przede wszystkim, moim zdaniem Sergent jest zwyczajnie lepszym czasowcem. Ja wchodzę w ten bet naprawdę solidnie.
 
zabek 3,6K

zabek

Forum VIP
Alexander Kristoff - Arnaud Gerard 1 @ 1.699 Pinnacle ✅ 15-41
Kolejny bet na czasówkę, w który wchodzę solidnie. Kristoff nie jest może wybitnym czasowcem, ale potrafi jeździć solidnie szczególnie krótkie, płaskie ITT. W tamtym roku 26 tutaj w Katarze, czyli niezły wynik. Z wartych odnotowania czasówek na pewno ITT na Driedaagse De Panne-Koksijde, gdzie był 3 tracąc raptem 18 sekund na 14 kilometrach do zwycięzcy do mistrza olimpijskiego z 2012 i mistrza świata z 2014 roku, w jeździe indywidualnej na czas - Bradleya Wigginsa, co jest bardzo dobrym wynikiem. Powód dlaczego tak mocno pojechał czasówkę? Prowadził w generalce, a to był ostatni etap, który decydował o losach wyścigu. Jak widać potrafi się spiąć na taką sytuację. Tutaj mamy bardzo podobną sprawę. Aktualnie 2, traci 5 sekund do Cavendisha, który jeździ gorzej czasówki. Patrząc na straty z 1 etapu to jedynie Boasson Hagen oraz Van Avermaet są groźni pod względem tej czasówki w kontekście walki o zwycięstwo w generalce. Jeśli nie straci tutaj za wiele do nich, co jest bardzo możliwe to może nadrobić na sprintach, dzięki czemu wygra wyścig. Może teraz kilka słów o jego przeciwniku. Nie jest to dobry czasowiec, raczej mocno przeciętne jego wyniki na ITT. W tamtym roku na Tour de France był 192 na 198 zawodników. Co więcej na wszystkich czasówkach, gdzie jechali jednocześnie Kristoff i Gerard to za każdym razem wyżej był Norweg, a mianowicie Paryż-Nicea, prolog 40-51(2 sekundy różnicy), ITT z 7 etapu 35-68(58 sekund), Tour de France 71-192(1 minuta 10 sekund). W generalce Gerard traci 21 sekund do Cavendisha, patrząc na jego umiejętności sprinterskie, to nie ma szans nadrobić na finiszach, bo zwyczajnie nie ma umiejętności na zgarnięcie bonusów. Czasówki też jeździ słabo. Reasumując Gerard moim zdaniem jest słabszym czasowcem oraz dochodzi tutaj motywacja jaką posiada Kristoff do walki o zwycięstwo w generalce, to nie widzę tutaj większych szans na inne rozstrzygnięcie tej pary.
 
Otrzymane punkty reputacji: +18
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom