>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 200 ZŁ!<<<

MEN'S EHF EURO 2016 POLSKA

Status
Zamknięty.
cinek7731 232

cinek7731

Użytkownik
może dlatego, że ci nasi skrzydłowi są &quot;pożal się boże&quot;? ????
Komentatorzy mogą sobie wmawiać, że to &quot;europejski&quot; poziom, ale ja nawet jako laik w tym sporcie widzę, że te nasze Daszki, Krajewskie (Wiśniewski dobry za walkę i grę w defensywie) to totalne amatory przy skrzydłowych innych czołowych zespołów. Wczoraj przy Strleku, Cupiciu i Horvacie było to doskonale widoczne.
Podczas meczu o tym pisalem jak Ci smieszni komentatorzy sie nie mogli nadziwic jak to taka Chorwacja moze ogrywac Polske hehe, oni w ogole sie nie znaja na tym sporcie. Wystarczy chociaz kilka perosnalnych porownan i widac gdzie w tym momencie stoi reprezentacja Polski. Za 2-3 lata bedziemy co najwyzej bic sie z Bialorusia czy Czarnogóra o awans na ME ;)
 
blaise 2,8K

blaise

Użytkownik
Podczas meczu o tym pisalem jak Ci smieszni komentatorzy sie nie mogli nadziwic jak to taka Chorwacja moze ogrywac Polske hehe, oni w ogole sie nie znaja na tym sporcie. Wystarczy chociaz kilka perosnalnych porownan i widac gdzie w tym momencie stoi reprezentacja Polski. Za 2-3 lata bedziemy co najwyzej bic sie z Bialorusia czy Czarnogóra o awans na ME ;)
na tym turnieju naszymi klasowymi zawodnikami byli jedynie: Dzidziuś, Syprzak i momentami tylko Kola, Lijek i Szmal. Reszta to przeciętniactwo, a niektórzy wręcz mizeria. Ten Gliński.. Pisał kolega, że niby rozbijał obronę rywali i niepotrzebnie siadał na ławkę.. Przecież to taki cienias, że wstyd, że taki ktoś gra na ME w niby klasowym zespole. Gość nie ma pojęcia o grze na środku rozgrywania. I potrafi tylko podawać sobie piłkę z bocznymi rozgrywającymi. Wczoraj dodatkowo pokazał, że kozłowanie nawet go przerasta.
Chrapkowski jeszcze.. Co się dzieje z tym gościem? Rozumiem, że w reprze ma rolę defensywną tylko, ale on kiedyś w Wiśle wymiatał strzelecko, a teraz zrobił się tak aofensywny, że żal patrzeć. Nie potrafił sobie wykreować rzutu nijak, nie mówiąc o mocnym i precyzyjnym rzucie..

Powiedzmy sobie wprost - byliśmy słabi. Na część turnieju Jurecki, Bielecki, super momenty Szmala,Syprzak + publika wystarczyły.. potem już było za mało.
 
cinek7731 232

cinek7731

Użytkownik
na tym turnieju naszymi klasowymi zawodnikami byli jedynie: Dzidziuś, Syprzak i momentami tylko Kola, Lijek i Szmal. Reszta to przeciętniactwo, a niektórzy wręcz mizeria. Ten Gliński.. Pisał kolega, że niby rozbijał obronę rywali i niepotrzebnie siadał na ławkę.. Przecież to taki cienias, że wstyd, że taki ktoś gra na ME w niby klasowym zespole. Gość nie ma pojęcia o grze na środku rozgrywania. I potrafi tylko podawać sobie piłkę z bocznymi rozgrywającymi. Wczoraj dodatkowo pokazał, że kozłowanie nawet go przerasta.
Chrapkowski jeszcze.. Co się dzieje z tym gościem? Rozumiem, że w reprze ma rolę defensywną tylko, ale on kiedyś w Wiśle wymiatał strzelecko, a teraz zrobił się tak aofensywny, że żal patrzeć. Nie potrafił sobie wykreować rzutu nijak, nie mówiąc o mocnym i precyzyjnym rzucie..

Powiedzmy sobie wprost - byliśmy słabi. Na część turnieju Jurecki, Bielecki, super momenty Szmala,Syprzak + publika wystarczyły.. potem już było za mało.
Zgadzam sie, wiec z tych zawodnikow co wymienilem perspektywiczny jest tylko Syprzak. Za dwa - trzy lata zostanie on ( jesli bedzie sie nadal dobrze rozwijal bo to nigdy nic nie wiadomo ) i przecietniacy albo nawet slabiacy. Patrzac teraz na Niemcy i Norwegie to za 2-3 laty nie mamy z nimi nawet czego szukac.
 
5567 719

5567

Użytkownik
Panowie, ja w przeciwieństwie do innych nie będę komentować tego co wczoraj sie wydarzyło. Napisze tylko, ze cieszę sie, ze trener poleciał, bo od poczatku cos mi w nim nie pasowało.

Zatanawia mnie cos innego. Wczoraj przed meczem naszych gladiatorów, zarówno tu na forum jak i w studio przedmeczowym, w obieg poszla informacja, ze w związku z wygrana Norwegów nad Francuzami, możemy nawet przegrać z Chorwacja nie więcej niż 3 bramkami. Mówili tak eksperci przed meczem jak i w trakcie meczu, głównie w pierwszej części meczu. Potem jednak, gdy mecz zblizal sie coraz bardziej ku końcowi i w zasadzie kwestia braku naszego awansu była juz rozstrzygnięta, uslyszalem nagle od komentatorów, ze w tym meczu mogliśmy sobie pozwolić na porażkę nawet 4 bramkami. Początkowo pomyślałem sobie, ze chlopem zawladnely emocje i sie pomylił, co w związku z olbrzymia frustracja spowodowana wynikiem byloby nawet bardzo ludzkie. No ale...po kilku minutach znowu zostały powtórzone te 4 bramki... Po meczu Wanio (ekspert od wszystkiego(????) również &quot;nagle&quot; oznajmil, iż mogliśmy ten mecz przegrać nawet 4 bramkami. No i w tym momencie juz sie zdenerwowałem... Co takiego sie wydarzyło, ze po meczu mogliśmy przegrać 4 bramkami, a przed meczem &quot; nie więcej niż 3 bramkami&quot;?????? Ktos nie umiał liczyć i nagle sie nauczył, czy zostalismy celowo wprowadzeni w błąd? Dla mnie jako dla wielce profesjonalnego i niezwykle doświadczonego typera jest to bardzo wazna kwestia, gdyż na przyszłość chciałbym uniknąć takich pomylek i niejasności. Proszę o odpowiedź tylko poważne persony.
 
zapala81 228

zapala81

Użytkownik
Panowie, ja w przeciwieństwie do innych nie będę komentować tego co wczoraj sie wydarzyło. Napisze tylko, ze cieszę sie, ze trener poleciał, bo od poczatku cos mi w nim nie pasowało.
Zatanawia mnie cos innego. Wczoraj przed meczem naszych gladiatorów, zarówno tu na forum jak i w studio przedmeczowym, w obieg poszla informacja, ze w związku z wygrana Norwegów nad Francuzami, możemy nawet przegrać z Chorwacja nie więcej niż 3 bramkami. Mówili tak eksperci przed meczem jak i w trakcie meczu, głównie w pierwszej części meczu. Potem jednak, gdy mecz zblizal sie coraz bardziej ku końcowi i w zasadzie kwestia braku naszego awansu była juz rozstrzygnięta, uslyszalem nagle od komentatorów, ze w tym meczu mogliśmy sobie pozwolić na porażkę nawet 4 bramkami. Początkowo pomyślałem sobie, ze chlopem zawladnely emocje i sie pomylił, co w związku z olbrzymia frustracja spowodowana wynikiem byloby nawet bardzo ludzkie. No ale...po kilku minutach znowu zostały powtórzone te 4 bramki... Po meczu Wanio (ekspert od wszystkiego(????) również &quot;nagle&quot; oznajmil, iż mogliśmy ten mecz przegrać nawet 4 bramkami. No i w tym momencie juz sie zdenerwowałem... Co takiego sie wydarzyło, ze po meczu mogliśmy przegrać 4 bramkami, a przed meczem &quot; nie więcej niż 3 bramkami&quot;?????? Ktos nie umiał liczyć i nagle sie nauczył, czy zostalismy celowo wprowadzeni w błąd? Dla mnie jako dla wielce profesjonalnego i niezwykle doświadczonego typera jest to bardzo wazna kwestia, gdyż na przyszłość chciałbym uniknąć takich pomylek i niejasności. Proszę o odpowiedź tylko poważne persony.
pewnie chodzi o ilosc rzuconych bramek. zaczeli o tym mówić jak Chorwaci mieli bodajze 31/32 na liczniku.
przy -4 my mielibysmy w ogólnym rozrachunku +2 podobnie jak żabojady ale przy wyniku 28-32 mielibysmy wiecej rzuconych bramek od żabojadów .
jesli sie nie mylę to przy takiej samej roznicy bramek decyduje w nastepnej kolejności ilość rzuconych bramek - jesli sie mylę niech ktos poprawi
 
B 65

blusior94

Użytkownik
O ile postawa Bieglera jest honorowa i jednak z klasą, to sądzę, że jeszcze do kwalifikacji olimpijskich to on nas powinien prowadzić. Pochopne ruchy powodowane ambicją i dumą, to w tej chwili ostatnia rzecz jakiej kadra potrzebuje.

PS. Tak, przy równym bilansie decyduje liczba zdobyty goli, więc od wyniku 28-32 mogliśmy już przegrać 4 golami.

Gliński cienias nie cienias, w meczu z Chorwacją zrobił to czego Jurecki czy Chrapkowski nie umieli 30 minut, podał raz do Syprzaka, i dwa razy świetnie znalazł się na pozycji rzutowej. A nóż to on pociągnąłby tą grę do przodu, nie można w takich momentach patrzeć tylko na ogólniki.
 
hugo997 37

hugo997

Użytkownik
Przegraliśmy tylko i wyłącznie z jednego powodu - my graliśmy żeby nie przegrać więcej niż 3 bramkami a Chorwaci chcieli wygrać jedenastoma. Moim zdaniem głównie psychika i nastawienie do meczu zadecydowało. Jak było -5 i nasi się chcieli obudzić to byli pod dużą presją, popełnili głupie błędy i zrobiło się za późno żeby gonić, bo nasze morale legło w gruzach. Gdybyśmy znowu z nimi grali jutro, to mogłoby być inaczej. Tak czy inaczej w kilku meczach było widać nasze ogromne problemy w ataku i kurs na Chorwację to rzeczywiście był prezent.
W meczu ze Szwedami znowu będziemy mieli ogromny problem w ataku, a oni nas będą bombardować. Kurs 2.6 wciąż jest dobry do gry. Dopóki nie spadnie poniżej 2.2-2.3 to warto zagrać.
 
Grac45 47,5K

Grac45

Forum VIP
Zauważyłbym jeszcze jedną sparwę, którą idealnie trafili w punkt w wczoraj w studiu krakowskim. Z kim nie gramy, przy jakim wyniku i danej sytuacji w meczu taktyka jest jedna i ta sama. Nie było pół alternatywy aby zaskoczyć Chorwatów czymś niekonwencjonalnym. Mecz z Norwegią był już ostrzeżniem jak przeciwnik potrafi wykluczyć Syprzaka i jedno z ważniejszych ogniw przestaje istnieć a i tak nikt tego nie wziął pod jakąś szerszą uwagę. Skrzydłowi jak już zostali wspomniani powyżej pełnią w tej drużynie fikcyjne stanowiska, w niczym nie pomagają, ale i przez innych nie zostali wykorzystywani w żaden sposób, błędne koło, masło maślane. Tak samo ma się rzecz z rzutami karnymi, w 80% przypadkach jak nie nawet więcej egzekutorami są skrzydłowi najbardziej techniczni zawodnicy, u nas od czasu Jachlewskiego jest jakaś totalna żenada, taki Krajewski nie ma umięjętności czy w głowię na tyle poukładnane by zaryzykować przed zespołem i wywalczyć sobie pierwszeństwo wykonywania jedenastek? Xlitował się dopiero wczoraj po fatalnych rzutach Bieleckiego i Jureckiego. Nawet taka wydawałaby się błaha sprawa świadczy jakim poziomem w tej chwili dysponujemy, już nawet nie wspominając tego, że i w Katarze i na początku turnieju rzucał karne obrotowy co chyba tylko w naszej reprezentacji takie cuda się zdarzają w tych czasach. Jeszcze jedna sprawa, która rzuca się w oczy to gra a w zasadzie jej brak z lotnym bramkarzem, dodatkowym siódmym zawodnikiem gdy graliśmy w osłabieniach, jak dobrze pamiętam jeden jedyny raz ktoś z naszych założył ten plastron, ale w którym meczu to już nie powiem. Norwegia i Niemcy pokazują w tej chwili najnowszą myśl taktyczną zwłaszcza Ci pierwsi, różnorakie systemy gry bez topowych gwiazd czy nawet bez jednego większego lidera. Ba, taka Norwegia cały turniej praktycznie w ofensywie gra bez współpracy z obrotowym a jakie wyniki zrobili to widzi każdy. To już nie te czasy kiedy wszyscy rozpamiętywali 40 metrowy rzut Siódmiaka, teraz w co drugim meczu można zobaczyć celne trafienia rzucane przez całe boisko. Inna sprawa, że nasz zespół nie miał sposobności rzucać łatwych bramek, jedna asysta Szmala wczoraj do Daszka wykorzystana to jak kropla w morzu i to już mi chodzi o cały turniej. Generalnie po meczu wszyscy piłkarze otwarcie mówili o tym, że wiedzieli jak zagrają w defensywie Chorwaci, gdzie będzie stał Duvnjak, jak zagęszczą środek i zatrzymają Jureckiego i tak samo wykluczą Syprzaka. Lekarstwa czyt. drugiej innej alternatywnej taktyki nie wymyślił nikt i to jest w tym chyba najbardziej wkurwiające.
Inna sprawa to ten pomylony regulamin i kalendarz z drużynami które czekały 3 dni na mecz i były wypoczęte jak Niemcy na Duńczyków, którzy dzień po dniu grali czy Hrvastka czekająca na nas wczoraj.
Polska - Szwecja
Dopełniając powyższy komentarz, jutrzejszy pojedynek o ile to jest dobre określenie tego meczu z naszej perspektywy zapowiada się katorżniczo. Jedyne co może im pomóc to hala trzy razy mniejsza od tej w Krakowie, być może z presją zaledwie sześciu tysięcy tym razem wytrzymają psychicznie. Rozpoczynają jutrzejszy wielki dzień jako pierwsi, właściwie najmniej ważni bo mecz o wartości tyle co uścisk ręki po meczu. Co się rzuca w oczy u Szwedów to fakt, że w tej chwili stracili najmniej bramek i tutaj patrząc na naszą agonię w ataku, może być powtórka z wczorajszego dramatu, może nie tyle wynik się powtórzy co łatwość w zdobywaniu bramek przez Szwedów którzy z ręsztą z tego słyną. Kolejna mocna i twarda obrona i nasze głupie miny jak się przebić przez taki mur. Kilka razy uratuje Karol rzutami z 12-13 metra i tyle widzieli naszej walki w ostatnim meczu. Szwedzi podobnie jak wczoraj Hrvastka mają też z nami rachunki do wyrównania za porażkę w Katarze, może to nie będzie główny czynnik za którym Szwecja wygra, ale jakiś tam smaczek na pewno dodaje. Rok temu pokonaliśmy Chorawtów i Szwedów teraz może się skończyć srogimi rewanżami od obu drużyn. Kursy po raz kolejny faworyzujące nasz rozbity na deski zespół, odarty z jakichkolwiek marzeń na wielkim kacu bo jak inaczej zapowiedzieć jutrzejszy mecz i wyjazd z Krakowa gdzie mieli jeszcze te dwa mecze pograć przynajmniej jak to się wszystkim wokół wydawało. W naszych kursach nie ma żadnej wartości i racjonalnych podstaw, więc korzystać pozostało już tylko ten ostatni raz.

Szwecja @ 2,70 ⛔ I weź tu graj przeciwko Polakom
365

Info z przed dwóch godzin: Andreasa Cederholma zastępuje Linus Persson. Zmiana kosmetyczna bo i Cederholm mało co grał. Z kolei Jakobsson, który dostał wczoraj mocny cios w zęby do Madziara zostaje na jutrzejszy mecz co jest dobrą informacją pod typ, bo jego rzuty z drugiej linii na pewno pomogą.
 
adhemar 374

adhemar

Użytkownik
Ja już po porażce z Norwegią chciałem napisać,że nie mamy trenera,czy może inaczej - to najsłabsze ogniwo naszej drużyny,z takim składem(gdzie wybitne pokolenie grało swój najprawdopodobniej przedostatni wielki turniej),u siebie gdzie sprzyja publiczność,a i sędziowie zawsze przychylniej spoglądają,planem minimum był medal najlepiej złoty,a jeśli odpadniecie w półfinale to po ewentualnym horrorze z wielką Francją.
Gdy naszym nie idzie,piłkę bierze Jurecki i idzie na przebój sam,ewentualnie dogrywa Syprzakowi, druga opcja to rzut Bieleckiego z daleka,na tym taktyka się kończy.
Wszyscy to wiedzieli i Serbia i Macedonia - stąd te męki z nimi.
Wiedzieli też Francuzi ale oni byli zbyt dobrzy,żeby przejmować się jakąś taktyką przeciwników,wierzyli,że każdy mecz im się sam wygra.
Norwegia rozpracowała i Polskę i Francję i nie grając niczego kosmicznego są w półfinale,ja stawiałem wczoraj na Polskę gdyż podejrzewałem,że Francja ogra Norwegię,a wówczas Chorwaci raczej by sobie odpuścili,tymczasem to co wyglądało wczoraj rano jak niezłe s-f sprawdziło się,kurs na Chorwację w półfinale wczoraj musiał być kosmiczny,oby za najwyższą porażką w historii meczów o punkty nie stał jakiś gigantyczny wałek.
 
B 65

blusior94

Użytkownik
Grac, to samo napisałem parę linijek wyżej. Polska nie miała planu B, wszystko co robili nie było na planie, znaczy się był plan A, ale nie było planu B,C,Z. Nie było żadnej konkretnej koncepcji, a gra typu : &quot;A niech Karol rzuci&quot;, &quot;A niech Syprzak się sam wystawi&quot;, to trochę chyba za mało.
Mówicie, że skrzydła nie są na poziomie. No sory, ale skoro 70% to wyrzucenie z pola rzutu, przez co akcja wraca na środek, albo unikanie gry ze skrzydłem do maksimum ma być tylko winą skrzydłowych, to lepiej już nic nie piszcie.
 
marcysko 841

marcysko

Użytkownik
Hiszpania vs. Chorwacja

Jakimś wielkim znawcą piłki ręcznej nie jestem, ale tutaj myślę, że Hiszpania ma większe szanse niż Chorwaci. Wiadomo, że drużyna z Półwyspu Bałkańskiego sprawiła wczoraj niespodziankę przeciwko Biało-Czerwonym wygrywając dwucyfrową różnicą bramek ale ciężko by było nie wykorzystać tylu błędów ze strony gospodarzy. W pewnym momencie statystyka bramek z kontry wynosiła 10:2 dla Chorwatów więc widać jak karcili Polaków za błędy. Manuel Strlek zagrał wczoraj jeden z najlepszych meczów w swojej karierze. 100% skuteczności przy jedenastu rzutach to jest najlepsze podsumowanie. Wspierali go oczywiście m. in. Marić, Horvat i MVP meczu - Ivan Stevanović. Moim zdaniem w meczu przeciwko graczom z Półwyspu Iberyjskiego Chorwaci nie rozwiną aż tak bardzo skrzydeł. To jest półfinał, jeden mecz - wygrywasz albo przegrywasz. Hiszpania ma kilku graczy, którzy grają na naprawdę bardzo dobrym poziomie. Znany z m. in. z polskich parkietów - Julen Aginagalde, Raul Entrerrios, czy chociażby para dobrych bramkarzy - Sterbik i Perez de Vargas. Moim zdaniem Chorwaci nie mogą aż tak bardzo rotować składem jak Hiszpanie, którzy imo wygrają doświadczeniem i chęcią zagrania w finale (dwa lata temu przegrali półfinał).

Typy:

Hiszpania @1.90 1j
Hiszpania/X @1.52 2j
(betsafe)
 
candida 45

candida

Użytkownik
Wczoraj popłynąłem na Francji i Dani, miało być łatwo i przyjemnie, skończyło się katastrofalnie. Na szczęście uderzyłem bardzo mocno w Hiszpanię po tym jak wygrali Niemcy, ten kurs 1.50 to w tamtej sytuacji było potężne value.
Hiszpania : Chorwacja
Tak jak nasi weszli fantastycznie w mecz z Francją, tak Chorwacja weszła niesamowicie w mecz z nami. Nikt mi nie powie, ze Chorwacji wierzyli w awans wczoraj - z przebiegu meczu wyszło, że mają szanse awansować i pociągnęli ten wózek, ale ten wczorajszy mecz nie zmienia faktu, ze Chorwacja prezentuje się dość przeciętnie na tych mistrzostwach. Na pewno ich moralne wzrosły po wczorajszym meczu, ale jutro naprzeciw nich staną mocni w obronie Hiszpanie i to bedzie spora roznica.
Hiszpanie słabo wchodzą w mecz: -3 kolejno z Węgrami i Rosja chluby im nie przynosi, widać mają jakis problem mentalny. Tylko w meczu z Dania weszli mocno w mecz, ale tam znow posypali sie w drugiej polowie, gdzie w ciagu 20 minut rzucili 4 bramki. Ich gra jak widac mocno faluje, jutro przeciwko Chorwacji będa musieli zagrac przede wszystkim konsekwetnie, mam jednak wrazenie, ze najgorsze w tym turnieju juz za nimi i stawiam ich w roli faworytów co zdobycia złotego medalu.
Ogladając dotychczasowe mecze widzę wieksze rezerwy w zespole Hiszpanskim, a jutro aby wygrac, obie ekipy beda musialy rzucic to co najlepsze na parkiet.
Hiszpania 1.90 Expekt.
 
E 6

ekostaffik

Użytkownik
panowie co sadzicie pograc Polska under 26.5 bramki ? Szwecja średnia straconych bramek na mecz ~24, jak juz ktos wczesniej pisal najmniej ze wszystkich na mistrzostwach. Kursy kolo @3 na to wydaje sie duże value i niezly prezent ale chce zobaczyc jeszcze opinie kogos bardziej obeznanego

!??!?! gdzie taki kurs złapałes ? ????
w fortunie bylo 2.83 teraz juz spadlo do 2.72 czyli realny kolo 2.50 to i tak chyba value

edit: w unibecie under 27.5 Polski jest po 1.97
 
Otrzymane punkty reputacji: +4
adhemar 374

adhemar

Użytkownik
Nie mówię przecież o rewolucyjnych zmianach taktycznych.
Chelsea nie zacznie grać pressingiem ot tak ,ale jestem pewien ,że gdy wykonują rzut rożny to każdy wie gdzie piłka zostanie zagrana.
W reprezentacji Bieglera brak było zaskoczeń,ile razy Szmal szybko wznawiał akcję rzutem na połowę przeciwnika?ile było kombinacyjnych akcji z udziałem 4-5 zawodników gdzie wszyscy oni wiedzą od początku jak pójdzie nie tylko pierwsze i drugie podanie w akcji,ale także 7 i 8me.
Trzeba mieć trochę takich rozrysowanych akcji które gra się w ciemno w trudnych momentach,a u nas w takich chwilach na zmianę rzucają Jurecki i Bielecki.
Dziś czytałem wywiad z kandydatem na nowego trenera i mam wrażenie ,że jest tak jak on mówi,czyli akcje były rozgrywane tak jak się nauczyli w klubach i przeważnie dwójkowo :&quot;ja zrobię tak i tak, a Ty wtedy biegnij tam&quot;.
Niby rzekomo mieli przed każdym meczem mieli 30 stron analiz,ale albo ich nie czytali,albo były słabe.
Ogólnie i tak uważam,że to dobra drużyna,pamiętam MŚ kilkanaście lat temu gdy pojedyncze zwycięstwa były sukcesem,bardzo dużo dobrego stało się w tym czasie w polskiej piłce ręcznej,ale wczorajszym występem wpisali się w jeden szereg z piłkarzami którzy przegrali u siebie EURO bo nie dostali biletów i ze skoczkami których podejście wygląda tak:&quot;hehehehe,fajeczka,garbik,podwieje,albo nie podwieje&quot;.
Wg mnie padł ostatni bastion,ostatnia polska drużyna o której nie wypadało mówić źle, bo zawsze walczyli do końca i jeśli czasem przegrywali to po walce w której zostawiali na boisku i zdrowie i serce.
Tym razem serca zostały w szatni.
 
macko18 12,8K

macko18

Forum VIP
http://www.icy.at/ehf/AllStarTeam2016M
GŁOSOWANIE NA DRUŻYNĘ MARZEŃ MISTRZOSTW!
Moje wybory to:
Sterbik
Kapitalne interwencje podczas całego turnieju. W pierwszej połowie przeciwko Duńczykom zagrał kosmicznie. Wyciągał takie sytuacje, w których normalny człowiek uciekał by w ukryciu przed piłką.
Strlek
Genialna skuteczność na tym turnieju. Z samą Polską 11/11. Kapitalne Euro Chorwata. Myślę, że lepiej nie da się już grać.
Jurecki
To on, czasem na spółkę z Kolą i Kasą ciągnęli polską grę. Potrafi wziąć wszystko na swoje barki, zmotywować kolegów, jak i samemu stworzyć sobie, bądź koledze sytuację bramkową. Obecnie to już absolutny top rozgrywających. Dzięki grze na środku rozwiną się i jest bardziej wszechstronny. Wiadomo, że nigdy nie będzie typowym play makerem, ale nawet dzięki tym występom na środku zyska nowe spojrzenie z perspektywy lewej połówki.
Duvnjak
Często potrafi w ataku rzucić piękną bramkę z niczego. Wyróżniam go jednak głównie za grę na jedynce w obronie. Robi to wzorowo, tak w reprze, jak i często w Kielu. Jeśli ktoś gra w obronie na jego pozycji, to polecam oglądać jego poczynania i się na nim wzorować.
Jakobsson
Szwecja nie zawojowała tego turnieju, ale pod nieobecność Kima Andersona to Johan pokazał się z bardzo dobrej strony. Nie boi się rzucać i popiera to często umiejętnościami na wysokim poziomie. Dzięki transferowi do Flensburga jego gra znacznie się rozwinęła.
Reichman
Niespodziewany lider Niemców. Jeszcze niedawno co najwyżej numer 3 na prawym skrzydle. Przy kontuzji Groetzkiego stał się niepodwarzalnym numerem jeden. Do tego świetnie wykonuje rzuty karne.
Syprzak
Bardzo dobry turniej. Pod względem zdobyczy bramkowych słabsze mecze z Norwegami oraz Chorwatami, jednak koło to pozycja zależna. Trafienia obrotowego głównie zależą od podań rozgrywających, czasami też skrzydłowych. Jeśli Sypa dostawał piłkę, to najczęściej to był gol, bądź rzut karny.
Mollgaard
Ciężko realnie ocenić obrońców, gdyż w tej kategorii nie ma takiego wyznacznika, jak w ataku w postaci bramek, czy asyst, albo jak u bramkarzy procentu obron. Doceniam ogół gry Henrika, który swobodnie potrafi przechodzić z defensywy do ataku, co wpływało na płynność gry Duńczyków. Przy tym założeniu Skandynawowie szli do kontry nawet w trzecie tempo, nie zawsze, a wręcz rzadziej padały z tego bramki, ale zmusza to przeciwników do szybkiego powrotu do obrony i blokuje zaplanowane zmiany do defensywy.
A jakie są wasze wybory?
 
Otrzymane punkty reputacji: +12
zmogu 6,4K

zmogu

Użytkownik
Dlaczego nagle miałaby paść jakaś rewolucja w naszych szeregach? Mecz dla kibiców? Proszę, pogadać to sobie możemy. Zagraliśmy beznadziejnie, nie na miarę drużyny reprezentującą gospodarzy Mistrzostw Europy z Chorwatami, którzy potęgą nie są, ba - grali nawet przeciętnie do tej pory. Mecz o nic, tak naprawdę. O nic innego, jak nie dać plamy i wynagrodzić kibicom wpadkę z Chorwatami. Wszystko ładnie, pięknie, ale naprzeciwko nie stoją słabi Bułgarzy, tylko ekipa, która dogoniła Danię w batalii Skandynawii, psując kupony i wpędzając ludzi w straszne minusy - Szwecja. Mieli oni 5 goli straty i potrafili dojść Duńczyków, którzy przez własną głupotę i zlekceważenie rywala są teraz tam, gdzie są. I bardzo dobrze, Karma wraca zawsze. Dobra wiadomość, że odpowiednik Bieleckiego, Jacobsson jutro zagra po mocnym ciosie, jaki otrzymał w ostatnim meczu. Dodatkowo Szwedzi będą chcieli się zrewanżować za ostatni mecz przegrany z nami i mają do tego niesamowitą okazję. Lijewski, jak wejdzie, to tylko poudawać obrońcę (kontuzja nadgarstka), Bartek, wiadomo - problemy z łydką. Drugi z braci Jureckich ostatnio błyszczał i świecił, nie wykorzystując 100% sytuacji, grając padakę i generalnie wtapiając się w tło całego zespołu. Rudy czasem coś rzuci. Daszek i Szyba mylą sporty i biegną na przebój w środek muru (wtedy Chorwatów, dziś Szwedów), a Syprzak, biedak, sam nic nie ugra. Nie zagralismy na tym turnieju meczu, w którym widać by było pełnię możliwości (Nie, nie zapominam o meczu Francuzów - to oni zagrali najgorszy mecz w historii, a my, słabym wtedy Francuzom i tak dalismy się dogonić z +7 na +2). Szwedzi nie odpuszczą - nigdy nie odpuszczają. Polacy żegnają się jutro z trenerem. Widać, że morale nie są najlepsze. Żegnają się też z 7. miejscem na Euro, tak jak z sympatią wielu kibiców.

Szwecja @ 2.70 bet365
 
kunciapek 896

kunciapek

Użytkownik
Ciężko wybrać teraz drużynę gwiazd przed najważniejszymi meczami tej imprezy. Nie mniej jednak jak do tej pory to pozostaje jedynie zgodzić się z Twoim wyborem. Dyskusji można jedynie poddać postawę Syprzaka. Tak jak powiedziałeś jego gra uzależniona jest od innych zawodników, ale brakowało mi trochę zasłon czy ściągania obrońców tak jak robi to np. Julen. I biorąc pod uwagę fakt, że to Hiszpania gra w półfinałach to tytuł obrotowego może właśnie trafić do Hiszpana. Pewna wydaje się być obsada w tym gronie bramki i lewego skrzydła, bo Sterbik poniżej pewnego poziomu nie zejdzie, a Manu rozgrywa turniej życia. Z pewnością w tym gronie znajdzie się również któryś z Norwegów (może kosztem Mollgaarda??)
 
marfi 629

marfi

Użytkownik
Nie chcę wychodzić tutaj na naczelnego hejtera, ale oglądałem cały mecz z Chorwacją. Tej drużyny nie ma, odstajemy od świata, jesteśmy właśnie na takim poziomie Serbii/Macedonii/Białorusi. Wygrana z Francją to chyba taki jeden mecz na dziesięć. I nie mówcie mi o tym jak to rok temu wygrali z Chorwacją i Hiszpanią bo to było rok temu, a w tej drużynie nie zmienia się po prostu nic i z roku na rok jesteśmy coraz słabsi, ile to nazwisk powtarza się chociażby z MŚ 2009 gdzie wygraliśmy medal? No całkiem sporo. A już na pewno trzon drużyny. Nawet wygrane mecze Polaków na tej imprezie były słabe, chyba każdy nasz przeciwnik poza Białorusią grał akcje na dobrym tempie jak przystało na top16 Europy. Poza nami, gdzie o wyniku przesądzić mogli jedynie Bielecki, Lijewski czy Jurecki indywidualnymi akcjami gdzie rzucali z drugiej linii z wielką siłą. Szmal poza Norwegią też sporo dla tej ekipy zrobił, więcej niż przeciętny bramkarz. Jak nie będzie szkolenia, a do Kielc będą kupowane tylko gwiazdy zza granicy do kasy Tauronu to za pięć popularność piłki ręcznej w Polsce spadnie do tej sprzed 2007 roku.
Podsumowując dwutygodniowa miłość narodu do piłki ręcznej się skończyła, na koniec polecam miłe pożegnanie się z turniejem i łatwe pieniążki po 2,70 na Szwedów w B365 ;)
 
valverde 9,7K

valverde

Użytkownik
Hiszpania - Chorwacja Typ: 1 @ 1.90 Betsafe

Przed turniejem typowałem Hiszpanów na zwycięzców całej imprezy więc teraz, gdy odpadli Duńczycy i Francuzi dla drużyny z Półwyspu Iberyjskiego otwiera się niepowtarzalna szansa na powtórzenie wyniku piłkarzy, którzy na Mistrzostwach Starego Kontynentu współorganizowanych również przez Polskę, też sięgnęli po końcowy triumf. W sumie to dziwią mnie tak niskie kursy na Chorwatów, którzy przebudowują reprezentację i na tych Mistrzostwach nie grali olśniewająco przegrywając zdecydowanie z Francją oraz z Norwegami. Mocno wizerunek ekipy z Bałkanów zamazuje pogrom nad Polakami. Z kolei Hiszpanie mam wrażenie, iż do obecnej fazy turnieju zamierzali dotrzeć, jak najmniejszym nakładem sił. Niemal w każdym spotkaniu ślizgali się, mieli problemy, by ostatecznie wygrać 2-3 bramkami. Jedynie z Duńczykami im się nie udało, choć to jak bronił w pierwszej połowie Arpad Sterbik musiało robić wrażenie. Z Chorwatami ponownie spodziewam się, że kluczem do wygranej Hiszpanów będzie skuteczna defensywa, a w tej materii Hiszpanie są chyba obecnie najlepsi na świecie. W ataku swoje zaś powinni zrobić Canellas, Aguinagalde, Tomas, Rivera etc.
 
Otrzymane punkty reputacji: +8
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom