>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 200 ZŁ!<<<

Wybory prezydenckie w Polsce (2015) - dyskusja polityczna

macieqleo 5,3K

macieqleo

Użytkownik
carlic 101

carlic

Użytkownik
R 924

radziooh

Użytkownik
Napisałem kilka miesięcy temu list do Komorowskiego w sprawie nowelizacji ustawy hazardowej (rozpisałem sie co mi się nie podoba i dlaczego a ustawa bije w polski sport). NAWET NIE ODPISAŁ. Jak on ma graczy gdzieś tak my musimy olać wybory i go nie poprzeć.
 
diegoforlan1 1,3K

diegoforlan1

Użytkownik
Nie ma czegoś takiego jak mniejsze zło. Nie wiem skąd się wzięło to sformułowanie i kto i w jakim celu je wymyślił. Pewnie dla manipulacji i ukrycia braku projektów zmian w państwie. Słabe jest mówienie obywatelom &quot;głosuj na mnie, bo do władzy nie dojdzie znowu PO albo PiS&quot;. Gdzie postulaty? Nigdzie.Kandydaci prowadzą kampanię oderwaną od rzeczywistości. Bigos składa wniosek do Senatu odnośnie Jowów a Kaczyński w tym czasie bredzi, że Duda jako prezydent jest szansą na rozwiązanie Sprawy Smoleńskiej. Rzeczywiście owe rzeczy spowodują, że Polacy natychmiastowo się wzbogacą i poprawi się ich materialny status. Obie partie grają ludziom na emocjach i mało kto kieruje się logiką przy urnie. Wiecie o tym, że PO i PiS przeforsowali ustawę odnośnie emerytur dla Żydów? Gdzie jest w tym interes Polaków? Z czyich środków zostanie to zapłacone? Z kieszeni pana Bigosa czy Budynia? NIE. Wszelkie koszta poniosą obywatele. Jeden chciał sprzedać lasy państwowe a drugi uczestniczył w tamtym roku w obradach Knessetu. HAHA, Mniejsze zło - gdzie ono jest? Komuch vs. Żyd też mi wybór. Żałosne jest, że antysystemowcy dają poparcie systemowi. Jowy nic nie zmienią. Trzeba zmienić przepisy ordynacji wyborczej tak jak mówi Marian Kowalski. Obniżenie progu do 1 czy 2% spowoduje, że więcej partii będzie miało szansę na dostanie się do Sejmu.
Polityk jest jak kobieta. Jedno mówi a robi co innego. Liczą się czyny a nie puste słowa.
 
kaber 184

kaber

Użytkownik
Dobry ruchy Dudy:spokodfhgfh:. Znając życie Komor pewnie się nie zjawi. Widzowie i tak nie daliby mu dojść go głosu ???? .

– To jest niejasna propozycja, albo jest się politykiem, albo jest się obywatelem. Propozycja aby dwóch kontrkandydatów debatowało przy udziale trzeciego konkurenta, który przestał być konkurentem w wyborach prezydenckich, wydaje mi się rzeczą dziwną – powiedział Komorowski, odnosząc się do propozycji debaty.
– Rozumiem intencje Pawła Kukiza, który chce edukować w sprawach jednomandatowych okręgów wyborczych, ale mnie przekonywać nie trzeba, ja jestem przekonany – dodawał.
W zamian zaprosił Pawła Kukiza do Pałacu Prezydenckiego, żeby „wyjaśnić i zaproponować współdziałanie dalsze na rzecz budowania klimatu akceptacji dla JOW-ów w Polsce”.
Kukiz odpowiedział mu szybko na Facebooku. „Hmmmmm... Ciekawe... Przypominam sobie, jak po powstaniu Platformy Oburzonych, czyli wspólnego spotkania Ruchow Obywatelskich, które zaprosiłem i „Solidarności” kluczowym postulatem był postulat JOW. I wówczas pan prezydent Komorowski powiedział, że chętnie zaprosi do Pałacu przewodniczącego NSZZ „Solidarność” Piotra Dudę ale... absolutnie bez Kukiza. Co się stało, Panie Prezydencie?”.
cyt.niezalezna.pl



No i Komor odmówił debaty co było do przewidzenia. Zwykła arogancja. Mam nadzieję, że obróci się to przeciwko niemu i zwolennicy Kukiza odpłacą mu za to że się na nich wypiął. ????
 
diegoforlan1 1,3K

diegoforlan1

Użytkownik
– To jest niejasna propozycja, albo jest się politykiem, albo jest się obywatelem. Propozycja aby dwóch kontrkandydatów debatowało przy udziale trzeciego konkurenta, który przestał być konkurentem w wyborach prezydenckich, wydaje mi się rzeczą dziwną – powiedział Komorowski, odnosząc się do propozycji debaty.
– Rozumiem intencje Pawła Kukiza, który chce edukować w sprawach jednomandatowych okręgów wyborczych, ale mnie przekonywać nie trzeba, ja jestem przekonany – dodawał.
W zamian zaprosił Pawła Kukiza do Pałacu Prezydenckiego, żeby „wyjaśnić i zaproponować współdziałanie dalsze na rzecz budowania klimatu akceptacji dla JOW-ów w Polsce”.
Kukiz odpowiedział mu szybko na Facebooku. „Hmmmmm... Ciekawe... Przypominam sobie, jak po powstaniu Platformy Oburzonych, czyli wspólnego spotkania Ruchow Obywatelskich, które zaprosiłem i „Solidarności” kluczowym postulatem był postulat JOW. I wówczas pan prezydent Komorowski powiedział, że chętnie zaprosi do Pałacu przewodniczącego NSZZ „Solidarność” Piotra Dudę ale... absolutnie bez Kukiza. Co się stało, Panie Prezydencie?”.
cyt.niezalezna.pl


No i Komor odmówił debaty co było do przewidzenia. Zwykła arogancja. Mam nadzieję, że obróci się to przeciwko niemu i zwolennicy Kukiza odpłacą mu za to że się na nich wypiął. ????
Moim zdaniem to nie jest arogancja a chłodna kalkulacja. Nie oszukujmy się, gdyby wziął udział w tej debacie i coś poszłoby nie tak WTEDY straciłby jakichś wyborców a tak zachował status quo. Nie zrobił z siebie głupka przed milionami to nic nie straci. Poza tym wielu ludzi oddających głos na Kukiza była za nim, ponieważ byli anty nastawieni do PO i PiS-u. Zobaczyli człowieka, który mówi prostym językiem i dość składnie, więc go poparli a ludzie tworzą jakieś teorie, że nadchodzi czas zmian.Pytam jakich? Beton dalej się trzyma. Co z tego, że w I turze otrzymał blisko 21% skoro druga tura nie dla niego? ???? Poza tym takie poparcie pokazuje, że wyborcy to stado baranów, które nie analizuje programów kandydatów.
 
boss6699 833

boss6699

Użytkownik
– To jest niejasna propozycja, albo jest się politykiem, albo jest się obywatelem. Propozycja aby dwóch kontrkandydatów debatowało przy udziale trzeciego konkurenta, który przestał być konkurentem w wyborach prezydenckich, wydaje mi się rzeczą dziwną – powiedział Komorowski, odnosząc się do propozycji debaty.
– Rozumiem intencje Pawła Kukiza, który chce edukować w sprawach jednomandatowych okręgów wyborczych, ale mnie przekonywać nie trzeba, ja jestem przekonany – dodawał.
W zamian zaprosił Pawła Kukiza do Pałacu Prezydenckiego, żeby „wyjaśnić i zaproponować współdziałanie dalsze na rzecz budowania klimatu akceptacji dla JOW-ów w Polsce”.
Kukiz odpowiedział mu szybko na Facebooku. „Hmmmmm... Ciekawe... Przypominam sobie, jak po powstaniu Platformy Oburzonych, czyli wspólnego spotkania Ruchow Obywatelskich, które zaprosiłem i „Solidarności” kluczowym postulatem był postulat JOW. I wówczas pan prezydent Komorowski powiedział, że chętnie zaprosi do Pałacu przewodniczącego NSZZ „Solidarność” Piotra Dudę ale... absolutnie bez Kukiza. Co się stało, Panie Prezydencie?”.
cyt.niezalezna.pl


No i Komor odmówił debaty co było do przewidzenia. Zwykła arogancja. Mam nadzieję, że obróci się to przeciwko niemu i zwolennicy Kukiza odpłacą mu za to że się na nich wypiął. ????
Żadna arogancja to porostu strach, mogły by pojawić się pytania a przeszłość o jego związki z WSI i pewną fundacje i wtedy jakby to poszło na live to byłby w czarnej
 
D 3,2K

dawczan

Użytkownik
Powiem szczerze, że mi już jest szkoda tego gościa. Upadek stulecia. Z 60-70% poparcia do totalnego upadku, nieporadności. Inna sprawa, że hejt w stronę Komorowskiego sięga hejtu, który był na PiS w 2005-2007 roku i można by rzec trafiło teraz i na nich.
 
dawid.400 14K

dawid.400

Forum VIP
Powiem szczerze, że mi już jest szkoda tego gościa. Upadek stulecia. Z 60-70% poparcia do totalnego upadku, nieporadności. Inna sprawa, że hejt w stronę Komorowskiego sięga hejtu, który był na PiS w 2005-2007 roku i można by rzec trafiło teraz i na nich.
Nigdy nie miał tego 60% poparcia. Sondaże to manipulacja aby ludzie tak sądzili, nigdy poza elektorat PO i lewicy nie wyszedł.
Mimo wszystko teraz hejt jest większy bo większą rolę odgrywają internety niż wtedy.
 
xavy 386

xavy

Użytkownik
Cytując klasyka: Komorowski się k*** skompromitował tą suflerką...

@dawid.400

Niestety ciągle stosunkowo niewiele ludzi korzysta z internetu.
 
macieqleo 5,3K

macieqleo

Użytkownik
Powiem szczerze, że mi już jest szkoda tego gościa. Upadek stulecia. Z 60-70% poparcia do totalnego upadku.
Jakby nie wychodził z sypialni od początku kampanii to miałby lepszy wynik.

Nigdy nie miał tego 60% poparcia. Sondaże to manipulacja aby ludzie tak sądzili, nigdy poza elektorat PO i lewicy nie wyszedł.
Przecież Duda miał rozpoznawalność na poziomie 10% na starcie, nawet twardy elektorat PiS częściowo był skłonny głosować na Komorowskiego (w najlepszym razie w takim sondażu odpowiadał NIE WIEM). Kukiz wtedy raczkował, tylko Ogórek była silniejsza. W moim przekonaniu Komorowski wygrywał wtedy w pierwszej turze, czy 55 czy 65 tego nie wiem.
 
aliant 531

aliant

Użytkownik
Przecież Duda miał rozpoznawalność na poziomie 10% na starcie, nawet twardy elektorat PiS częściowo był skłonny głosować na Komorowskiego (w najlepszym razie w takim sondażu odpowiadał NIE WIEM). Kukiz wtedy raczkował, tylko Ogórek była silniejsza. W moim przekonaniu Komorowski wygrywał wtedy w pierwszej turze, czy 55 czy 65 tego nie wiem.
Coś w tym jest. Powiem szczerze, że jako wyborca PiS sam miałem wątpliwości na początku czy te wybory mają jakikolwiek sens, bo zwycięzca wydawał mi się wtedy z góry znany. W pewnym momencie to nawet szkoda mi się Dudy zrobiło bo widać było, że to sympatyczny człowiek ale robi w tych wyborach za (za przeproszeniem) mięso armatnie, przynajmniej takie było moje odczucie, jeszcze jakieś 2-3 miesiące temu.
Swoją drogą społeczeństwo musi być naprawdę głodne i rządne krwi, skoro nawet komercyjne media (TVN, Polsat, Radio Zet) również zdały się wydać już wyrok na obecnego prezydenta i nawet nie próbują tuszować jego kolejnych, niemal codziennych wtop. Chyba już tylko takie szmatławce jak &quot;Polityka&quot;, &quot;Newsweek&quot; czy &quot;GW&quot; pozostają wciąż mu lojalne.
 
kaber 184

kaber

Użytkownik
Moim zdaniem to nie jest arogancja a chłodna kalkulacja. Nie oszukujmy się, gdyby wziął udział w tej debacie i coś poszłoby nie tak WTEDY straciłby jakichś wyborców a tak zachował status quo. Nie zrobił z siebie głupka przed milionami to nic nie straci.
Żadna arogancja to porostu strach, mogły by pojawić się pytania a przeszłość o jego związki z WSI i pewną fundacje i wtedy jakby to poszło na live to byłby w czarnej
Pisząc o arogancji miałem na myśli postawę Komora jaką prezentuje przez całą swoją prezydenturę w stosunku do obywateli, po prostu traktując ich z góry co również pokazuje w tym, że odmawia debaty z ludźmi o których głosy powinien zabiegać jeśli chce wygrać w II turze wyborów. Okej, zgadzam się z tym , że wiele by stracił na tej debacie i odmówił jej po prostu ze strachu przed niewygodnymi pytaniami czy po prostu ze strachu że by sobie nie poradził, nie umiał się obronić (bez suflerki u boku byłoby o to bardzo trudno.) Ale tak ma się zachowywać prezydent naszego państwa, reprezentant wszystkich Polaków? Startuje w tych wyborach, powiedzmy sobie szczerze że walczy o to aby się utrzymać to niech się zachowa jak facet i walczy wszędzie gdzie się da a nie tylko na terenach na których czuje się bezpiecznie. Niech rozmawia ze wszystkimi Polakami a nie tylko z tymi od których dostanie wcześniej pytania i wcześniej przygotuje sobie na nie odpowiedzi. Nawet patrząc na to czysto obiektywnie bez żadnych sympatii politycznych, czy to jest dobra i godna postawa? Moim zdaniem nie.
Miliony podpisów które zostały zebrane w inicjatywach obywatelskich nie robiły na nim żadnego wrażenia. Teraz dopiero kiedy zaczyna mu się palić grunt pod nogami zaczyna zmieniać swoje decyzje (według mnie w akcie desperacji), wyrażając swoje zdanie o JOW-ach, czy wczorajszej ,gdzie zdecydował się przeprowadzić w Polsce referenda dot. wrażliwych tematów. Co ciekawe senat ma 2 tygodnie na rozpatrzenie tego wniosku i ciekawy jestem czy w przypadku wygranej Komora dalej ten wniosek zostanie podtrzymany.
Tutaj mamy piękny przykład &quot;przemiany&quot; naszego prezydenta. Tylko czy ta przemiana jest szczera? Wszyscy znamy odpowiedź.
youtube.com/watch?v=MuH2yhr8yTU
 
wladcasmieci 948

wladcasmieci

Użytkownik
to jest znajomość zjebanej sceny politycznej i zasad tam panujących. Jakoś nic teraz nie słyszymy o ojcu Kukiza, że tak mu się pogorszyło, że aż umarł albo, że na szczęście się poprawiło.. Gościu odwołał tuż przed końcem kampanii jakieś dwa nieznaczące spotkania, które wiele by nie zmienili, a w zamian wyszedł na gościa, który &quot;pieprzy kampanię w kluczowym momencie, bo rodzina ważniejsza&quot;. Sorry nie kupuję tego. Nie podaje się takich informacji tuż przed wyborami, bo jest to czysta manipulacji emocjami wyborców. Niestety jak widać Kukiz jak wytrawny polityk opanował ją do perfekcji.
No to masz, zmarł, teraz słychać.
http://www.fakt.pl/polityka/nie-zyje-ojciec-kukiza-zmarl-tadeusz-kukiz,artykuly,545084.html
Skończ z tymi swoimi domysłami, raz na zawsze. :]
Co do drugiej tury, powolutku do przodu, coraz bliżej do wygrania Andrzeja.
 
Do góry Bottom