NBA - Playoffs

[kokocz]

Barea (Dallas) wychodzi w pierwszej piątce ?
w Bet365 jest taki zakład: Barea poniżej 7.5 asyst. Co o tym myslicie ?

 

[kebi]

Barea (Dallas) wychodzi w pierwszej piątce ?
w Bet365 jest taki zakład: Barea poniżej 7.5 asyst. Co o tym myslicie ?

Game 3 - 9 asyst (wchodził z ławki, Felton w S5)
Game 4 - 13 asyst (zaczynał w S5)
W dwóch pierwszych spotkaniach grał jeszcze Rondo, więc 4 i 2 asysty nie muszą być miarodajne. Dzisiaj pewnie będzie starterem. W poprzednich spotkaniach można było łapać linię 5.5 i 6.5 (jeśli się nie mylę).
Memphis Grizzlies - Portland Trail Blazers
Atlanta Hawks - Brooklyn Nets
Typ: Memphis ML / Nets + 16.5 @ ako 1.81 Bet365
Miśki na dobrą sprawę mogli zakończyć sprawę już w Portland, ale dali się dojść w 4. kwarcie. Wciąż nie ma Conleya, co niewątpliwie jest stratą, ale mają kim załatać tą dziurę. Przede wszystkim Grizzlies mają receptę na powstrzymanie Aldridge'a. Bazujący na sile Z-Bo wspierany przez dobrze ustawiającego się w defensywie Gasola (z długimi rękoma :grin ???? i Koufosa zmuszają LaMarcusa do wielu trudnych rzutów z dystansu. Jako, że w RS grał na poziomie 47% FG, w starciu z defensorami Memphis jego statystyki wyglądają miernie - ledwie 34% (chociaż zdobywa prawie 24 punkty na mecz, to wynikają one z bardzo dużej ilości rzutów). Powrót Afflalo miał dać więcej opcji w ofensywie, a tymczasem zdobył ledwie kilka oczek w dwóch grach. Wprawdzie ostatnio obudził się Lillard, ale Tony Allen postara się o to, aby w Memphis sobie nie pobrykał. Uważam, iż to jedno zwycięstwo to wszystko na co było stać Blazers w tej serii.
Atlanta z kolei po świetnym RS ogromnie zawodzi w starciach z Brooklynem. Wymęczone zwycięstwa na własnym parkiecie, potem dwie porażki w Barclays Center. Coś wyraźnie się zacięło w tej drużynie. Z długiego urlopu wrócił natomiast DW. Pytanie tylko czy postanowi zostać na dłużej, czy stwierdzi, że wakacje były za krótkie. Nie oszukujmy się, Hawks są w tym meczu faworytem. Są pod ścianą, bo zapewne myśleli, że wszystko pójdzie lekko, łatwo i przyjemnie. Ciśnienie na wygraną wcale nie musi wpłynąć na nich pozytywnie, a wręcz ich "zdusić" mając na uwadze ich brak doświadczenia w PO. Na wschodzie obserwujemy wiele zaciętych spotkań (stojących niestety na żałosnym poziomie w porównaniu do zachodu) i dzisiaj uważam, że będzie podobnie. Kurs na gospodarzy 1.2 mnie nie zachęca, więc próbuję wysokie handi na Netsów.

 

[thejet]

30/04/2015 01:00 CET
Deron Williams (Brooklyn) G5 assist 6.5
1.82 (Pinnacle)
5/10

Deron w ostatnim spotkaniu zagrał najlepszy mecz PO w barwach Brooklynu. Był to jeden z lepszych występów tych PO, w którym zdobył 35 punktów i 7 asyst. Dzisiaj gracze Atlanty powinni się bardziej na nim skupić i zacząć podwajać, co może dać Deronowi asysty. Jeśli zagra na tym samym poziomie pobudzenia i motywacji powinien na luzie zrobić linię.

 

[thejet]

01/05/2015 01:00 CET
Derrick Rose (Chicago) G6 over 19.5
2.02 (Pinnacle)
5/10

Jimmy Butler obecny lider ofensywny Chicago jest prawie ciągle podwajany, a Rose jest podpuszczany do rzutów za trzy i ostatnio miał fatalny występ, ale dzisiaj powinno mu coś powpadać. Było trochę odpoczynku i Rose naładowany energią wg mnie rzuci te 20 punktów.

01/05/2015 03:30 CET
Kawhi Leonard (San Antonio) G6 over 21.5
1.81 (Pinnacle)
5/10

Dalej niewiadomy jest sufit Kawhiego, a dzisiaj Spurs zrobią wszystko, aby zakończyć serię. Leonard powinien zagrać duże minuty. Ostatnio grał słabiej, ale nie można ciągle polegać na 39-letnim Duncanie i dzisiaj więcej gry na swojej barki powinien wziąć Leonard.

 

[drexler]

Chris Paul over 20 1,92 e-toto 19pkt
K.Leonard over 19,5 1,85 Milenium 12pkt
Podobnie myślę,że Leonard dziś musi wziąć ciężar gry w ofensywie na siebie tym bardziej że ma przeciwko siebie kiepskiego obrońcę i powinien to wykorzystywać. Duncan po intensywnym game 5 dziś pewnie trochę to odczuje. W ostatnim meczu Leo dłuższymi fragmentami niewidoczny a i tak uzbierał w sumie 18pkt, w poprzednich pokrywał over. Milenium wystawiło niską linię 19,5.
Głównym moim typem jest jednak dziś over Paula. Po ostatnim meczu zrozumial chyba,że samym Blakem Griffinem, którego świetnie obsługiwał podaniami w ostatnim meczu i De Andre Jordanem (fatalnie wykonującym rzuty wolne) tej serii nie wygrają. W ostatnim meczu brakowało pkt Paula, zaczął rzucać dopiero w końcówce (19pkt) Dziś bez 25-30 pkt Chrisa może być ciężko o zwycięstwo i przedłużenie serii.

 

[rambo131]

Blake Griffin over 42,5 pkt + zbiórki + asysty -> Betsafe, Betano
trzeba było brać triple - double po 7@ :] a nie tylko to :;/:

7 mecz tej serii i Clippers stają przed ogromną szansą na awans do półfinałów konferencji zachodniej gdzie czeka na nich już Houston Rockets. Wiele zależy od tego człowieka powyżej w tym meczu, Blake Griffin'a, jeśli on będzie dzisiaj w formie, to Clippers mogą wyrzucić za burtę obrońców mistrzowskiego tytułu. Blake Griffin w serii ze Spurs spisuje się bardzo dobrze: 24 PPG, 13 RPG i 7 APG, co najważniejsze oddaje dużo rzutów, a overy na tej linii wykręcił w 5 z 6 spotkań. Jest skuteczny, zarówno spod kosza, jak i na półdystansie, co powoduje że ciężko go zatrzymać, bo wolne też potrafi wymuszać. W tej serii jest 1 opcją strzelecką, 1 punktującym nie tylko LAC ale całej serii. Obwód Clippers w tej serii funkcjonuje bardzo słabo, zaledwie na 29%, co powoduje że więcej trzeba grać pod kosz. Kolejnym argumentem są słabe FT wykonywane prze Jordana, i dziś podobnie jak ostatnio uważam, że Rivers w 2 połowie może wycofać DeAndre z parkietu, a wtedy Griffin powinien rządzić na tablicach. Moim zdaniem linia jak najbardziej przyjemna i do grania na over 42,5 pkt + zbiórki + asysty powinien dziś wykręcić. Samych pkt przewiduję że koło 30 zrobi, resztę w zbiórkach i asystach da radę. Tylko ze skutecznym Griffinem Clippers są w stanie awansować. Jeśli awansują z wyłączonym Griffinem to będę zaskoczony. Ale takiej opcji nie widzę dziś. Własna hala, mecz o awans, Blake dziś katował będzie Spurs. Pozdrawiam Rambo.​

 

[wrobel2006]

W bieżącym sezonie Jastrzębie 4 krotnie mieli przyjemność grać z Czarodziejami, z trzech konfrontacji wyszli zwycięsko. Wydaje się, że i w playoffowej rywalizacji powinni być nieznacznym faworytem. W poprzedniej rundzie gracze ze stolicy łatwo ograli jedyna drużyne z Kanady, którzy najwyraźniej nie trafili z formą w najważniejszy okres sezonu. Nie można też umniejszać sukcesu drużyny Marcina Gortata, natomiast wydaje się, że w tym momencie spotkają sie drużyną zdecydowanie bardziej poukładaną aniżeli Raptors. Hawks dość pechowo przegrali 2 pierwsze mecze wyjazdowe na Brooklynie, gdzie w 3 starciu zdominowali swoich przeciwników wygrywając 111:87. Z tego co zaobserwowałem Hawks muszą szukać zwycięstw na własnym parkiecie, gdyż na terenie Czarodzieji będzie o to niezwykle cięzko. Jak pokazuje historia Jastrzębie miały problemy w meczach wyjazdowych z ich dzisiejszymi rywalami - na ostatnie 6 spotkań 4 porażki w Stolicy USA. Zatem dziś licze na mocny start gospodarzy i ich kilkupunktowe zwycięstwo. Jeśli obie drużyny utrzymają skuteczność z ostatnich gier play-off i i zagrają podobnie jak w miało to miejsce w trakcie sezonu to linia punktowa też powinna zostać pokryta. Hawks i Wizards preferują szybką gre zatem bardziej skłaniam się ku overowi aniżeli underowi.

Atlanta - Washington => Atlanta -5 => 1,95
Atlanta - Washington => Over 198,5 => 1,96

 

[kkslec]

Dlugo myslalem nad meczem hawks-wizards. Poczatkowo chialem isc w wizards +5.5. Po all starsie nie wygladal ich gra takdobrze jak w pierwszej czesci jednak przed PO swietnie odbydowali gre i sa w na prawde dobrej formie. Atlanta rowniez po rewelacyjnym poczatku po ASG znacznie obnizyla loty i poki co nie graja swojej najlepszej koszykowki. Jednka pozniej znalazlem typ w sts na Marcina Gortata over 1.5 asysty. Polak chyba obecnie znajduje sie w szcytowej formie. Brook Lopez pokazal w serii z Hawks ile moze zdzialac dobry center przeciwko jastrzebiom. Nie mogli znalezc na niego odpowiedzi. Jestem przekonany ze Marcin dzisiaj pod koszem bedzie podwajany.w serii z Raptors z pod kosza trafil 19 na 21 rzutow. Przy podwojeniach otwiera sie wolny obwod a tam trojkowicze jak Pierce, Beal, Wall, Porter, Gooden czy Session. Do tego dobrze wspolpracuje z wysokimi Nene i Porter podajac na latwr layupy.w ostatnich dwoch meczach Marcin mial po 5 asyst. Polak nie jest takim samolubem jak Lopez nie szuka wymuszonych rzutow dlatego licze ze duzo pilek bedzie wracac na obwod. Jesli dopisze skutecznosc kolegow z druzyny yo Marcin 2 asysty moze juz miec w pierwszej kwarcie.

Marcin Gortat over 1.5 asyst @ 1.90 STS

 

[dondamajk]

Krócituko o wszystkich 4 parach:
WAS @ ATL - porównując jak wyglądała gra obu zespołów w 1 rundzie, zmieniłem zdanie o tym matchupie (od początku zakładałem, że spotkają sie w drugiej rundzie). Oboje mieli słabiutkich przeciwników, więc nie ma tutaj co mówić o handicpaie, ale to stołeczni chwycili za miotły i zmietli z parkietu swoich przeciwników... z meczu na mecz grając lepiej. Gra ATL też się poprawiła na przestrzeni serii, z tą tylko różnicą, że oni zagrali 4 bardzo słabe spotkania i 2 całkiem niezłe, ale to wciąż nie ta ATL, która siała postrach na parkietach w RS. Teraz pytanie, czy to spadek formy czy jednak stara prawda, że PO to PO i czas weteranów a w ATL takowych (z doświadczeniem post season'owym dodajmy), jak na lekarstwo. Ja zakładam, że to jednk to drugie i fajnie fajnie, ale po stronie WAS więcej graczy, którzy "z nie jednego pieca chleb jedli" i myślę, że to oni po raz kolejny zaskoczą publikę.
Matchupy:
Beal vs Korver - delikatnie WAS - przyznam się bez bicia, że Korver jakoś nigdy mnie nie przekonywał, ale Korvera z przed PO postawiłbym wyżej niż Beala, oboje są wciąż dośc labilni w ostatnich spotkaniach, jednak moim zdaniem to Kyle zaliczył większy dołek. Do tego Beal ma zdecydowanie większy repertuar zagrań i będzie trudny dla Kyle'a na bronionej tablicy.
Wall vs Teague - zdecydowanie WAS - Wall jest wyższy, silniejszy, bardziej doświadczony, lepiej podaje i rzuca... oraz odbiera Teague'owi jego najmocniejszą broń- szybkość, bo w tej niewiele mu ustępuje... jeśli wogóle
Pierce/Porter vs Caroll - tutaj również remis, bo mimo przewagi doświadczenia po stronie The Truth, Caroll daje dużo energii i zaangażowania, dołożyłem Portera z uwagi na ograniczone minuty Paula, a nie zakładam, żeby często przebywali razem na parkiecie z uwagi na Milsapa, który pewnie zagra sporo minut
Nene vs Milsap - remis ze wskazaniem MIL- obaj doskonali w ofensywie, jednak Milsapa cenię wyżej w def
Gortat vs Horford - delikatnie MIL - obaj solidni, obaj aktywni, każdy ma jakieś przewagi nad przeciwnikiem, jednak myślę, że Al jest zdecydowanie bardziej mobilny i sprawny motorycznie i to będzie jego przewaga w tym matchupie
Moim zdaniem WAS urwie jedno spotkanie z dwóch pierwszych, obroni dom i seria skończy się wynikiem 4-2 dla Czarodzieji.
MEM @ GSW - Tutaj zwycięsca może być tylko jeden, a przecież MEM przy lepszym układzie tabelki i zdrowym Colney'em jest ekipą na Finał Konferencji. W pomalowanym przewaga po stronie MEM (nawet ze zdrowym Lee), ale na obwodzie w GSW dzieje się magia i to ona doprowadzi GSW do zwycięstwa w tej serii. Miśki będą zwalniać, pokażą dużo fizycznej walki, ale mimo wszystko nie widzę tutaj opcji na szczęśliwe zakończenie dla Misków. Awans GSW 1.10 nie ma sensu ruszać, dokładny wynik może być każdy od 4-1 do 4-3, jeśli szybko wróci Conley i Miśki wzniosą się na swoje wyżyny. Jeśli chodzi o bety na serię moim zdaniem NO BET.
CHI @ CLE - myślę, że wynik mimo wszystko jest dość oczywisty i CLE powinno awansować. Choć go nie lubię, to ich lider jest zdecydowanie mocniejszy i bardziej doświadczony, bo nic nie ujmując Butlerowi (tak piszę to z premedytacją), to jednak King Bron, to King Bron. I tyle na temat. Drugie skrzypce, czyli maluchy Uncle Drew vs Rose, to także przewaga CLE. Bo Rose potrafi, ale co jakiś czas i nie jak chce, bo chce zawsze, ale nie zawsze mu wychodzi. To niestety już nie ten kaliber gracza, co przed kontuzjami. Na ten moment kluczowe jest jednak zamieszanie związane z stratą Love'a e Smitha... a co za tym idzie praktyczny brak ławki. Myślę, że mimo tych trudności, Kawalerzyści i tak sobie poradzą, zakładam split w dwóch pierwszych spotkaniach, później po powrocie Smitha split w dwóch kolejnych i zamknięcie serii przez Cavs, jak już sobie poukładają grę bez Kevina po dwóch zamykających zwycięstwach.
LAC @ HOU - tutaj, zakładałem, przyznam się bez bicia matchup SAS @ HOU, dlatego jestem zdecydowanie bardziej do tyłu z przemyśleniami, na ten mometn skłaniałbym się nad HOU, jednak po tym co wyczniał CP3 w serii z SAS i ostatnim meczu, nie jestem już niczego pewien. Także czekam na spokojnie na newsy odnośnie zdrowia lidera LAC i szykuję sie na kolejną ciekawą serię.
WAS to advance @ 3.19 @ 100PLN
WAS 4-2 @ 6.50 @ 100PLN
CLE 4-2 @ 5.50 @ 100PLN
MEM +10 @ 1.961 @ 200PLN
Miałem nie grać dzisiaj typów na pojedyczne spotkania, ale jak zobaczyłem tą linię to nie mogłem przejść obojętnie. Moje argumenty są proste i mimo braku Conley'a jestem naprawdę pewien, że Miśki nie wtopią na otwarcie DD, to będzie trudna, zwycięska seria dla GSW. Gra będzie wolna, przewaga w pomalowanym znaczna, Allen mocno utrudni życie Curry'emu i byłbym nawet skłonny założyć się o to, że żadne ze spotkań nie skończy się zwycięstwem DD. w RS 3-1 dla GSW i tylko raz DD.

 

[szymon1989]

MemphisGrizzlies - Portland Trail Blazers 1,465 4:1
Los Angeles Clippers - San Antonio Spurs 1,598 4:3
Torono Raptors - Washington Wizards 1,613 4:0
San Antonio Spurs win NBA 2014/2015 title 4,50

Staty będą po części z typów na dzisiaj.
Atlanta Hawks - Washington Wizards 3,24 (series best of 7)
Marcin Gortat over 11,5 pts 1,675 12
Marcin Gortat over 8,5 reb 1,724 12
Paul Pierce over 12,5 1,943 19
Są pewne minusy, które mnie tutaj powstrzymują by wejść w tą serię mocniej. Po pierwsze nie wiadomo jak WSH zareaguje na tak długą przerwę w grze. Atlanta przystępuje z marszu praktycznie a rytm gry jest bardzo ważny, i co gorsze zaczęli grać lepiej. Mimo to wg. mnie trzeba pochylić się nad takim kursem bo po prostu WSH złapało rewelacyjny rytm gry i trzeba powiedzieć, że nie ma ani grama przypadku w tym co robią. W sumie masę rzeczy o tej serii napisano wyżej i zgadzam się w pełni prócz jednego.
Lopeza też powinni podwajać, kryć. A jak wyszło ? 19.8pkt, 9reb przy 17.2 i 7.4 reb w sezonie regularnym. Marcin grał rewelacyjnie w serii z Raptors i widać, że ma patent by łapać dobrą dyspozycję na PO. Te linie wydają się bardzo atrakcyjne przy tych kursach i wg. mnie sporo zaniżone. Hawks bardzo słabo zagrali na tablicach więc pewnie Marcin tutaj powinien zdominować szczególnie bronioną tablicę a w ofensywie zaczęli w końcu znakomicie z nim funkcjonować co przełożyło się na 17.3pkt i 10reb/game.
Dodaje over Paula. Po pierwsze w pierwszych czterech spotkaniach grał na rewelacyjnej skuteczności i trzykrotnie przekroczył tą linię. Druga sprawa to obrona Hawks na obwodzie, jedna ze słabszych w lidze. Problem, że pewnie pokryje go Caroll, który jednak wie na czym polega defensywa na obwodzie, jednak mimo wszystko ta linia wydaje mi się zaniżona.
Golden State Warriors - Memphis Grizzlies 8,33
Klay Thompson over 22,5 1,854 18
Po prostu dla mnie przesadzone kursy. GSW musi być faworytem ale aż takim ? Bez jaj. Memphis w PO to ekipa zawsze ciężka do gry. GSW pokazało swoje słabości w meczach z NOP gdzie nie powiedziałbym by ich gra mnie porwała. Miśki bez Conleya, z nim uderzałbym mocniej, ale jest szansa, że wróci na 3-4 mecz, chociaż to raczej życzeniowe. Najzwyczajniej w świecie dla mnie totalnie przesadzony kurs na GSW i warto lekko spróbować GSW, szczególnie że są w lepszym rytmie aniżeli GSW, którzy serię skończyli po 4 spotkaniach.
Zaatakuje jeszcze over Klaya. W tym sezonie przeciwko Memphis: 22, 28, 42 z czego 42 w ostatnim meczu w kwietniu. Do tego w PO kolejno 21, 26, 28, 25. Do tego przy kontuzji Conleya Allena pewnie częściowo poświęcą na rzec drugiego z "braci" a to oznacza, że powinno stworzyć się dla niego więcej miejsca, chociaż tak naprawdę Memphis nie ma wybitnie słabego ogniwa na obwodzie.
NBA 2014/2015 93:72:2
NBA 2014/2015 PLAYOFF 7:7

 

[deepred]

Atlanta Hawks - Washington Wizards
Wizards under 97,5 @ 1,96 unibet
Fajna linia, która może spokojnie usiąść bez większej napinki ze strony gospodarzy. Wizards nie wysilili się zbyt mocno z Raptors, którzy zagrali w play-offach gorzej, niż uczyniliby to chociażby 76ers, czy Lakers w tej rywalizacji. Tragiczna gra w każdym z meczów, a Wizards, którzy nie zagrali jakoś magicznie jak wskazuje na to nazwa drużyny spacerkiem wkroczyła do kolejnej rundy, gromiąc Raptors w ostatnim spotkaniu. Dzisiaj zadanie z pewnością nie będzie łatwe, bo rywalizacja z Hawks to nie będzie spacerek, no, chyba, że dla gospodarzy, ale o to też ich nie podejrzewam. Wizards wbrew pozorom sami zrobili sobie leciutkie kuku wygrywając gładko z zawodnikami z Kanady, bo wybili się z rytmu meczowego, natomiast Hawks, którzy mimo, że swoją grą nie powalali na kolana ograli ostatecznie Nets i było to zwycięstwo zasłużone udokumentowane wysokim zwycięstwem w ostatnim spotkaniu tej rywalizacji w Barclays Center. Gospodarze praktycznie zawsze świetnie sobie radzili w meczach z Wizards, zwłaszcza na własnej hali. Dzisiaj ciekawy pojedynek, matchup Walla z Teaguem może być kluczowy zwłaszcza biorąc pod uwagę czynnik ilości asyst obydwu zawodników, bo Teague ostatnio ilością punktów nie powala, ostatnio całe 0 w meczu z Nets, za to zanotował fajną liczbę 13 asyst. Hawks potrafią się postawić i zagrać naprawdę mocno w obronie, a Wizards mają w składzie chimerycznych zawodników, dla których rzucanie cegieł jest rzeczą na porządku dziennym. Pokazali to chociażby w pierwszym meczu z Raptors, który i tak wygrali, bo gospodarze tamtego spotkania mieli kilku ceglarzy więcej. Warto zaznaczyć, że kiedy Hawks grają na swoim normalnym, wysokim poziomie, to mało kto jest w stanie przekroczyć dzisiejszą linię w ich hali. Stawiam na under Czarodziejów, którzy swoją grą z Raptors mnie nie przekonali, bardziej gracze z Toronto przegrali, niż Czarodzieje wygrali tę rywalizację.

Jeff Teague over 6,5 asyst @ 1,65 betsson
Wydaje mi się, że kurs w sam raz do pobrania do dubelka. Teague nie jest graczem, który nadużywa indywidualnych popisów, za to chętnie dzieli się piłką. Dzisiaj w spotkaniu z Wizards nie sądzę, żeby to się zmieniło, tym bardziej, że Hawks są niesamowicie mocni na pozycjach 2 i 3, więc tutaj szerokie pole do popisu dla Jeffa. Gra zespołowa cechowała grę Hawks w regular season i przynosiła świetne rezultaty. Nie ma co tutaj zmieniać tej taktyki, tym bardziej, że Wizards pod koszem bronią całkiem fajnie. Szansa także dla Horforda, świetne rzuty z półdystansu i dużo okazji do asystowania dla rozgrywającego Atlanty.

 

[brodaty-zolw]

Trochę o całych seriach a potem wrzucę typy na dziś ????

Cleveland Cavaliers vs. Chicago Bulls
Zacznijmy od najciekawszej serii jaką mogliśmy dostać na wschodzie. Szkoda, że już tak szybko, bo wolałbym zobaczyć pojedynek między Cavs a Bulls we finale konferencji. Jakie czynniki powinny wpływać na przewagę jednych nad drugimi? Moim zdaniem brak Kevina Love oraz JR Smitha (2 pierwsze spotkania) daję Bulls ogromną przewagę gdyż wygranie jednego z dwóch spotkań w Cleveland daję przewagę własnego boiska. Co traci Cavs po przez absencję Kevina Love? Pomijając fakt, że trzeciego strzelca i drugiego zbierającego to przede wszystkim traci rotację pod koszem. Tristan Thompson wchodzi do s5 a z ławki mamy Perkinsa i Mariona. Nie są to raczej zawodnicy, którzy mogą zagrozić „wysokim” Bulls: Gasol, Gibson, Noah, Mirotić to ewidentnie śmietanka podkoszowych zawodników, którzy są jeszcze w tych PO. X-Factorem tej serii dla Bulls mogą być też defensorzy kryjący Lebrona czyli Butler oraz Snell. Oboje pokazali, że potrafią kryć Jamesa. Jak dla mnie Bulls już dziś przełamią swoich rywali i dzięki temu wygrają tą serię 4-2!
Bulls wygrają serie - 2.95
Over 5.5 spotkania - 1.55
Atlanta Hawks vs. Waszyngton Wizards
Ewidentnie najsłabsza seria w 2 rundzie PlayOffs. Atlanta, która strasznie męczyła się ze słabiutkimi Nets oraz rewelacyjne w pierwszej rundzie Wizards! Kurs na przejście do kolejnej rundy Waszyngtonu jest moim zdaniem fenomenalny. Atlanta w serii z Nets nie pokazała za dużo i było w tym zespole widać ewidentny brak lidera. Moim zdaniem John Wall i Marcin Gortat są w tych PlayOffs bardzo dobrzy. Podejrzewam, że ta seria może mieć aż 7 spotkań dla tego idę w ewidentny over 5.5 spotkań, bo 6 to minimum w tej serii. Nie będę zbyt dużo spotkań w tej serii oglądał, bo dla mnie będzie ona po prostu nudna jednak trzymam kciuki za Marcina Gortata i jego kolegów ze stolicy USA z Piercem na czele!
Wizards wygrają serie – 3.0
Over 5.5 spotkania – 1.55


Golden State Warriors vs. Memphis Grizzlies


Obok serii Bulls vs. Cavs to seria na, którą czekam jakoś od weekendu gwiazd! Najlepszy frontcourt vs. Najlepszy backcourt ligi moim zdaniem. Duet Gasol&Randolph vs. Splash Brothers. Niestety początkowo w tej serii niestety będzie brakować Mike Conleya, który jest bardzo ważny dla drużyny Grizzlies. Niestety nie widzę szans na to aby Memphis w jakikolwiek sposób zagroziło drużynie Warriors, bo Ci pewnie kroczą po finał NBA, który ewidentnie im się w tym roku należy! Cała startowa 5 jest fenomenalna a nie można zapomnieć też o Lee czy Igu wchodzących z ławki, którzy także dają mega jakoś tej drużynie. Osobiście uważam, że to spotkanie skończy się w 5 meczach i niestety moje Grizzlies uzna wielkość swoich przeciwników. Mimo wszystko mega czekam na tą serię!

Memphis Grizzlies (+3.5) – 1.22
Golden State Warriors (-1.5) – 1.40
Golden State Warriors DW: (4-1) – 2.60
Houston Rockets vs. Los Angeles Clippers
Gdy pojawią się kursy na tą serię to edytuje J

 

[easy]

Gram dzisiaj na Chicago, jak nie wejdzie to ponawiam typ w game2. Brak Love i Smitha to jest bardzo duza strata i kompletnie nie rozumiem takiego kursu. Wiadomo Lebron jest wielkim zawodnikiem i przeslowiowo nawet z gowna potrafi ukrecic bat ale nie w PO gdzie intensywnosc jest zdecydowanie wieksza. Oprocz Irvinga i LBJ mamy co prawda solidnego Shumperta, ktory odrodzil sie w PO i bardzo fajnie pogrywa w obronie ale dalej nie jest opcja w ofensywie. Mozgov byl bardzo slaby w serii z Celtics gdzie naprawde nie mial wielkich rywali. Teraz trafiaja na Byki z solidnymi podkoszowymi i moze byc slabo. Jest walczak Thompson ale on talentu za wiele nie ma i wszystko bierze na ambicji... no i to by bylo tyle na temat wysokich, jednym slowem nie jest najlepiej. Nie wspominam o Perkinsie bo to sabotazysta ???? Po drugiej stronie Chicago, ktorzy narazie nie wygladaja najlepiej. Meczyli sie strasznie dlugo ze slabiutkimi Bucks i naprawde ciezko prorokowac cokolwiek na ten temat. Jest nierowny Rose, jest Butler ktory swietnie wyglada w ofensywie i jest stlamszony Gasol. Od tego ostatniego bedzie duzo zalezalo. Wydaje sie, ze bedzie mial latwiej niz serie temu i jezeli katalonczyk zagra na miare swoich mozliwosci to otworzy sie bardzo duza szansa dla Chicago. Martwi jedynie pojedynek na PG gdzie Rose moze nie dawac sobie rady z mega szybkim i zwrotnym Irvingiem a AAron Brooks niestety w defensywie jeszcze slabszy..Nie mniej kurs jest ogromny a moim zdaniem szanse 50/50 wiec pobieram.

Chris Paul moze nie zagrac nawet w dwoch pierwszych meczach z Houston. Nie ma jeszcze oficjalnego komunikatu, ale Rivers mowil na konferencji ze jezeli mialby zgadywac to Paul nie zagra w game1 i to jest naprawde ogromny problem dla Clippers. Zalozmy, ze w jego miejsce wchodzi do startowej piatki Austin Rivers i to kompletnie rujnuje taktyke Clips. Rivers nie potrzebuje dobrego defensora. Spokojnie mozna go zostawic z Terrym czy Prigionim i wtedy na luzie za JJ Redickiem moze latac Ariza. Gdyby gral Paul bylby ogromny problem bo jeden z tych zawodnikow nie mialby godnego rywala w defensywie. Po drugiej strony parkietu tez slabiutko. Paul moglby spokojnie usiac na Hardenia a tak to zostaje tylko Barnes, ktory jako tako broni. Jest problem trzeba przyznac i wlasnie tutaj widze najwieksze zwyciestwo Houston. Pod koszem Jordan tez moze miec ciezko. Gosc jako jedyny w druzynie walczy po dwoch stronach parkietu o zbiorki i teraz jeszcze przepychac sie z Howardem? Kombinacja Haren-Howard moze szybko wyfaulowac Jordana a bez niego i CP3 clippersi leza i kwicza. Nie wiem jak to bedzie wygladalo w dalszych meczach ale jezeli CP3 dzisiaj nei zagra to bet na Houston jest po prostu obowiazkowo do gry.Ja ryzykuje juz teraz bo zazwyczaj zawodnicy z takimi kontuzjami nie wracali po dwoch dniach [D.Wade]
Houston/Houston 1,95 5/10 betsson 5/10
Houston -5,5 1,83 marathonbet 6/10
Houston -3,5 1polowa `1.90 marathonbet 2/10
Chicago 2,83 marathonbet 2/10
Irving over 24,5 1,79 marathonbet 2/10
e/ Jest tez linia Irvinga 22,5 w expekcie wiec dokladam
Irving over 22,5 pkt 1.80 2/10 expekt

 

[szymon1989]

Cleveland Cavaliers - Chicago Bulls 3,01 (series best of 7)
Cleveland Cavaliers - Chicago Bulls +4,5 2,01 92:99
W sumie wiele zostało napisane i szkoda troszkę się powtarzać. Cleveland osłabieni i bez ławki. Brak Love może być krytyczny w mojej opinii. Nie dlatego, że notował rewelacyjne cyferki, ale dlatego, że rozciągał obronę i dawało to większe możliwości manewru Irvingowi czy LBJ. Teraz Chicago będzie mogło zagęścić strefę podkoszową a to powinno być bardzo ważnym czynnikiem w tej serii bo zmusi Cleveland do wielu akcji na zewnątrz a wiemy i nie sądzę by byli w stanie utrzymywać dobrą skuteczność z gry w takim wypadku. Do tego wypada Smith, który co by nie mówić swoje w ofensywie dokładał, szczególnie zza łuku. Mozgov nie istnieje a tutaj nie będzie mieć łatwiej.
Bulls mają też swoje problemy, przede wszystkim w ofensywie strasznie nierówni. Jednak mimo to wg. mnie seria bardzo wyrównana a kursy wskazują jakoby Cleveland miało tutaj dużą przewagę. Z tymi osłabieniami i bez ławki ? Nie sądzę.
NBA 2014/2015 94:72:2
NBA 2014/2015 PLAYOFF 8:7

 

[kkslec]

Ja mam zgola odmienne zdanie co do meczu Cavs - Bulls. Ciesza mnie wzrosty kursow bo moge zagrac grubiej na singla po kursie 1.50. Fakt brak Lova i Smitha bardzo duza strata jedna obecne Byki sa po prostu slabe. Meczyli sie z Bucks popelniali mase strat (w jednym meczu o ile dobrze pamietam Zaza mial 6 przechwytow) . Niby Cleveland nie ma lawki jednak po drugiej stronie tez nikt wartosciowy nie siedzi. Gibson jeszcze o ile zagra twardo w obronie to w ataku zazwyczwj bez szalu, bezbarwny Snell, Mirotic moze snic o formie z RS i jezdziec bez glowy Brooks. Noah tez juz nie jest to co kiedys, Rose dobre 5 minut przeplata slabymi 10 minutami, Gasol w miare trzyma poziom i nad wyraz dobry w ataku poki co Butler. Jedynie gdzie moze byc wyrazna przewaga Bykow to zbiorki jednak wszystko bedzie zalezec od tego jak gospodarze beda zastqwiac swoja tablice, jesli nie pozwola na duzo zbiorek w ataku to bedzie rewelka bo skutecznosc nie jest mocna strona Chicago. Gdzie widze szanse Cavs? LeBron i Irving. Wszyscy wiedza ze dzisiaj to oni przejma zdobycze punktowe Lova i Smitha. Irving dla mnie jest fenomenem, kibicuje mu odkad pojawil sie wlidze. Chlopak gra pierwszy raz w PO a widac ze czuje sie jak ryba w wodzie. Ta dwojka jest tak genialna ze w dzisiejszym spotkaniu moze sie pokusic o +40. Jestem ciekaw ile czasu dostanie Perkins. Bo o ile nie boje sie o Thompsona to Perkins moze zaliczyc wiecej nominacji do Shaqtin a fool niz do highlitsow. Rowniez myslalem na drugim typem overowym miedzy Jamsem i Irvingiem. Ostatecznie wybralem Irvinga poniewaz James pelnie wieksza role rozgrywajace niz Irvinga. A druga sprawa sadze ze Kyrie dzisiaj odda mnostwo rzutow 3 punktowych.

Cleveland Cavaliers - Chicago Bulls 1 @ 1.50
K. Irving over 22.5 @ 1.80

O ile 1q mozna wybaczyc to polowa trzeciej stan 53-53 i Bulls robia runa 15-0 to jest nie wybaczalne. Niestety slaby Bron w ataku i bardzo slaba trojka calej druzyny gdzie w Chicago trojka lezala idealnie.

 

[szymon1989]

Tylko różnica jest taka że Snell, Mirotic, Brooks, Gibson to jest lata świetlne przed Perkinsem, Shupertem i Dellavedovą. Różnica jest taka, że Bulls mają wg. mnie więcej zapasu w grze. Cleveland imo już nie zagra lepiej niż w serii z Bostonem. Chicago może. Ostatni mecz z Bucks również może mieć niebagatelne znaczenie. Irving i LBJ nie wygrają im serii i nie będą co mecz rzucać po 40+ jak to piszesz. Poprzez zagęszczenie środka mogą mieć ogromne kłopoty bo dystans u nich nie jest tak pewny, oni jednak bardziej polegają na penetracji.
Chicago w ofensywie może mieć kłopoty jeśli dalej będą tak tracić piłkę, ale mimo wszystko widzę większy potencjał w ich denfensywie bo Cleveland z takim lineupem to nie ma za bardzo opcji by zatrzymać dosyć dobrze zbilansowaną ofensywę gości. Tak może rzucać Gasol, Gibson, Butler, Mirotic, Rose. Wydaje mi się, że w takiej serii to może mieć niebagatelne znaczenie. Poza tym teraz będzie łatwiej bronić biorąc pod uwagę że wypada im ok 28 punktów+co ważne dwóch gości co rozciąga obronę tworząc lepsze pozycje dla swoich graczy. Dla mnie to kluczowa sprawa i wchodzenie po 1,50 w Cavs jest najzwyczajniej bez sensu biorąc pod uwagę te problemy.
Dla mnie kursy powinny być coś w stylu 1,70-2,20 na korzyść Cavs.

 

[kkslec]

Po ciezkim boju LAC ponownie czeka ciezki boj z Rakietami. W dodatku mozliwe ze nie wystawi CP3. Duzo myslalem czy bedzie gral czy nie i mam mieszane uczucia. Z jednej strony cos tam mu dokucza bo bylo widac to w G7 ale z drugiej storny bez niego sobie nie poradza ale znowu to jest pierwszy mecz wiec czy warto ryzykowac ale z drugiej kazdy mecz jest wazny wiec robi sie takie maslo maslane i nie wiadomo co dalej. Dlatego wybralem optymalny typ bez znaczenia czy zagra Paul. Mianowice over 211.5 punktow. Oba zespoly sa ofensywni druzynami co pokazalay obie w pierwszej rundzie. Obie druzyny rzucaja duzo trojek, z jednej strony bedzie ciezko pokryc Hardena z drugiej strony Griffina. Przewiduje ze caly mecz jednak o pare oczek z przodu bedzie Houston wiec Clippersi beda przyspieszac gre. Przewiduje podoba wymiane ciosow jak w serii LAC - SAS. Linia nie jest wysoka wiec warto zagrac.

Houston Rockets - Los Angeles Clippers over 211.5 @ 1.83

 

[brodaty-zolw]

Pau Gasol over 16.5 pkt/William
Kurs: 1.91

Ostatnia analiza o San Antonio niestety okazała się nietrafiona jednak dziś mam dla was ogromne Value, które znalazłem na marathonie. Zaczyna się bowiem pierwsza seria między Bulls a Cavs. Wielu gra na Bulls, bo dla nich to ogromne Value inni zaś grają na Cavs gdyż kurs rośnie a ja grubiej postanowiłem zagrać na punkty gracza. Niestety linie na Irvinga i Lebrona są mega wysokie jak na razie, więc zdecydowałem się na Pau Gasola. Jak dla mnie zawodnik, który najbardziej zyska na braku Kevina Love. Mimo, że w sezonie regularnym tylko raz zrobił nam tą linię to dziś ma na to spore szansę. W ostatnim spotkaniu z Bucks Gasol rzucił 19 pkt z czego 13 w pierwszej kwarcie. Niby nie ma się czym szczycić ale po prostu Pau wraca powoli do formy z sezonu regularnego. W ostatnich dwóch spotkaniach z Bucks grał na średniej 22 pkt oraz 9 zbiórek. Zwiastuje to powoli, że Gasol wraca do swoich możliwości, które pokazał nam w trakcie sezonu regularnego. Biorąc pod uwagę fakt, że Butler i Rose będą bardziej skupiali się na obronie Lebrona i Irvinga to więcej piłek będzie przekazywane pod kosz gdzie powinien brylować Gasol. Jak dla mnie jego arsenał zagrań tyłem do kosza czy też rzut z Mid Range jest po prostu wyśmienity i mimo, że nie jest świetnie zbudowany to nadrabia techniką oraz umiejętnościami rzutowymi, które są wyśmienite jak na jego pozycję. Serdecznie polecam zagranie tego typu!

 

[hugues]

Chicago Bulls @ Cleveland Cavaliers. Mozgov, Timofey. Łącznie punktów: Powyżej 11.5 marathon
kupe czasu nic nie pisalem, warto sie troche przypomniec i rzucic mam nadzieje dobrym, typem.
Sytuacja jest dosc prosta przy absencji Kevina i JR do rozlozenia mamy jakies 40-45pts, wiadomo, ze CHI zrobi wszystko by LBJ nie rozwinal skrzydel, chociaz uwazam, ze i tak overa powinien pyknac, Kyrie tez musi zrobic swoje, ale linia jest juz spora, na pomoc przychodzi center, Mozgov moze nie zachwyca, ale dzisiaj ktos te punkty musi zdobywac i odciazac gwiazdorow jesli CAVs liczy na wygrana, do tego przewaga na tablicach plus niezle rzuty osobiste Mozgova wszystko sklada sie na to, by zakrecil sie dzisiaj kolo 18-20pts. Mam nadzieje, ze intuicja mnie dzisiaj nie zawiedzie i pomoge innym cos ugrac ????
Co do samego meczu ciezki orzech, pewnie pojdzie masowka na CHI glownie na dodatnie handi, dlatego mysle, ze dzisiaj CAVS zrobi psikusa i wygra ????
powodzenia

 

[thejet]

05/05/2015 01:00 CET
LeBron James (Cavaliers) over 29.5
2.04 (Pinnacle)
5/10

Cavs bez Kevina Love'a oraz J.R. Smitha. Dzisiaj będzie dwóch graczy do ataku Kyrie Irving oraz LeBron. Reszta to tylko role-playerzy, którzy skupiają się na obronie albo zbiórkach. Cavs potrzebuje LeBrona i jego punktów. Spodziewam się dzisiaj grubego spotkania z jego strony.

05/05/2015 01:00 CET
Kyrie Irving (Cavaliers) over 24.5
1.71 (Pinnacle)
5/10

Cavs jak napisałem wcześniej bez Love'a i Smitha. Irving weźmie na siebie dużo rzutów i powinien przewalić te 25 punktów. Derrick Rose, który go będzie krył nie jest jakimś wybitnym obrońcą.