>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

Jak się pozbierać psychicznie gdy zawala 1 mecz?

B 0

bestad

Użytkownik
Jeśli 1.5-2.5 to faworyt to co powiedzieć jak obstawiam kurs 2.5 do 10 i przegrywam? Albo jak łączony zakład z samych kursów 1.1 - 1.3 przegrywa?
 
sylwek2012 1,1K

sylwek2012

Użytkownik
Miałem taką sytuację że jeden mecz a konkretniej Dania-Portugalia zawaliła mi cały kupon. Gdyby był remis wygrałbym 495 zł za postawione 3. I z nieznanych mi powodów (skandal?!) sędzia przedłużył bardzo mecz i w 95 minucie strzelił Ronaldo.

Jak wy sobie psychicznie radzicie z takimi porażkami? ://
Bardzo często osobom które puszczają papier toaletowy zawala jeden mecz.
Proponuje zaprzestać puszczania tasiemców bo wpadniesz w depresje jak zobaczysz że co drugi przegrany kupon wyglada dokładnie tak samo jak to teraz opisałes.
 
A 0

astronw

Użytkownik
Jak można myśleć, że &quot;prawie wygrany kupon&quot; to przegrane pieniądze? Dopóki nie masz kasy w ręku to przegrywasz 3 PLN i co za różnica czy gol padł w 1 sekundzie czy w 96 minucie? Liczy się końcowy wynik.
 
A 85

aksior

Użytkownik
do autora tematu i jego wyznawców! powinniście sobie strzelić w głupi łeb hehhee- taki żart! co za głupi temat... straciłeś koleś 3 zł i panikujesz. ja wczoraj puściłem dużego lotka i nie wiem jak mam sobie poradzić, bo straciłem 5 mln złotych - nie weszły mi 3 liczby (tylko trójka była)...a już prawie byłem milionerem:] Pogódź się z tym że grając tyle meczów(skoro miałeś z 3 zł do wyjęcia ok 500) to jest loteria! zawalą ci kursy 1.06 a wejdą kursy po 3,5- to jest loteria! wg mnie temat głupi jakiegoś dzieciaka co ma chyba 13 lat i zamiast kupić loda puścił kupon ????
Inaczej jakbyś grał niemal codziennie w kwotach- tysiące złotych i traciłbyś i traciłbyś dziesiątki tysięcy złotych na jednym błędzie kuponu...mógłbyś się martwić. A tak to przyzwyczajaj się że grając `taśmy` to zwykła loteria, raz wejdzie jedna na dziesięć, a raz jedna na sto, a innemu nie wejdzie nigdy w życiu ????
 
W 0

wazaz

Użytkownik
Sprawa jest prosta. Wysyłasz kupon i sprawdzasz końcowe wyniki. Szkoda czasu i nerwów na emocjonowanie się w trakcie meczu. Wynik to wynik nie ma znaczenia czy gol w 5 sekundzie czy 97 minucie meczu.
Inna metodą jest tzw. odstawanie się. Jeżeli tylko jeden mecz został Ci na tasiemcu i pokaźna wygrana. Grasz przed meczem lub w trakcie w 2 stronę, tak żeby mieć coś gdy ten &quot;ostatni&quot; mecz nie wejdzie.
 
S 440

straszaksam

Użytkownik
Sprawa jest prosta. Wysyłasz kupon i sprawdzasz końcowe wyniki. Szkoda czasu i nerwów na emocjonowanie się w trakcie meczu. Wynik to wynik nie ma znaczenia czy gol w 5 sekundzie czy 97 minucie meczu.

Inna metodą jest tzw. odstawanie się. Jeżeli tylko jeden mecz został Ci na tasiemcu i pokaźna wygrana. Grasz przed meczem lub w trakcie w 2 stronę, tak żeby mieć coś gdy ten &quot;ostatni&quot; mecz nie wejdzie.
Tyle że jak ktoś stawia tasiemca za 2zł a EW wynosi paręset złotych, to wątpię, żeby taka osoba nagle chciała i miała kasę, że wystawić kontrę za 100 czy tam 200zł, bo nie oszukujmy się, Ci co stawiają taśmy, robią to dla zabawy a nie dla kasy... no a jak robią dla kasy to są naiwni i tak czy inaczej finał będzie taki sam :razz:
 
Do góry Bottom