>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 200 ZŁ!<<<

Przygoda z bukmacherką

G 0

gerindo

Użytkownik
Witam,
moja przygoda rozpoczęła się jakieś 2 lata temu (piłka nożna), lecz dopiero niedawno ze względu na trochę większa ilość czasu zaczynam się wdrażać nieco głębiej i podchodzić do tematu nieco poważniej. Na razie bilans dodatki, ale bez szału ;)
 
dawid_z 0

dawid_z

Użytkownik
Wszystko zależy od tego, kto jak gruby ma portfel. Niektórzy grają tylko dla sportu, więc nie przejmują się kontrolą zysków i stary. detmold - a uwierz, są tacy, którym nie zależy na kasie, tylko na zabawie.
 
adrianzz 146

adrianzz

Użytkownik
Ja byłem przez długi czas na ogromnym minusie. Skończyłem z grą bo stwierdziłem że nie dorosłem do tego i za nic nie odbiję się a tylko będę tracił coraz więcej. Teraz gram od około roku i jestem na plusie ok 50000, yield ok. 20%. Dziś wróciłem po 2 miesięcznej przerwie i 11000 na plus, chyba znowu zrobię kolejną. Ogólnie chodzi o to żeby nie odgrywać się na siłę i myśleć co się robi. Jak to w życiu codziennym tak i tutaj. Pozdrawiam
 
vitalic 186

vitalic

Użytkownik
Zarażony jestem od kilku lat. Początki raczej tak dla zabawy z biegiem czasu przeszło na poważnie. Generalnie do końca tamtego roku spory minus ( jak dla mnie spory bo ponad 3.000 pln). Od początku tego roku udało się trochę odłożyć i wyjść na całkiem przyzwoity plus ????
 
M 0

marynarz20

Użytkownik
Witam chcialbym poruszyc bardzo ciekawy temat konkretnie gra na parach walutowych u bukmachera mozna zarobic ladna kase grajac za 20zl mozna bez problemu ugrac 400zl ktos probowal grac??
 
idea 0

idea

Użytkownik
Witam, jest to mój pierwszy post na tym forum i zależało mi, żeby był symboliczny, dlatego piszę właśnie w tym temacie.
Pewne jest, że 99% typerów nie od razu zaczęło wygrywać, tak było i ze mną. Długie kupony w naziemnych punktach poprzedzone bardzo skromną analizą, której kryterium była nazwa klubu lub pozycja w tabeli ( w najlepszym razie forma ). Jednak gatunek zwany &quot;homo sapiens&quot; ma zdolność myślenia a co za tym idzie nauki na błędach. Jeśli dodać do tego fakt, że każda porażka zamiast mnie irytować dodawała motywacji do gry, żeby w końcu ograć buka ( nie mylić z uzależnieniem i ciśnieniem na kolejne kupony ) to z dnia na na dzień, z kuponu na kupon coraz lepiej mi szło.
W dodatku zacząłem dużo czytać o bukmacherce, poświęcałem sporo wolnego czasu aby w końcu wyjść na przysłowiowy ✅ w końcu mój debet zaczął maleć, powoli, ale szło to do przodu.
Dziś gram tylko i wyłącznie dla zabawy i poprawienia miny kiedy zaglądam do portfela. Gram po to, aby mieć tylko na zachcianki. Na rzeczy, których o zdrowych zmysłach nie kupiłbym za swoje &quot;normalne&quot; pieniądze. Nie wiąże z tym długofalowych zysków, bo jest to niewygodne. Dopóki mam za co zjeść nie chcę polegać na środowych wynikach Ligi Mistrzów.
Pozdrawiam i życzę wysokich wygranych Idea ;)
 
popijava 87

popijava

Użytkownik
Dziś gram tylko i wyłącznie dla zabawy i poprawienia miny kiedy zaglądam do portfela
To jest bardzo dobre podejście. Gdyby wszyscy tak myśleli, to nie byłoby tylu uzależnionych od hazardu i tylu tragedii rodzinnych. Poza tym im bardziej się bawisz, tym więcej wygrywasz.

Jednak gatunek zwany &quot;homo sapiens&quot; ma zdolność myślenia
Gatunek ten rzeczywiście posiada taką zdolność, ale tylko nieliczne jednostki potrafią z tego korzystać. Większość zachowuje się jak stado baranów
 
fracek 11

fracek

Użytkownik
Z bukmacherką od 16 roku życia...czyli 12 lat...spory minus (z 300tyś zł)...gram dalej...czy jestem nałogowym hazardzistą?? ????
 
marasking 63

marasking

Użytkownik
Czemu bajkopisarz?? 300,000 przez 12 lat daje 70zł dziennie więc chyba to nie jest jakaś mega kwota nierealna. Napisał, że gra od 16 roku życia , może dziwić jedynie skąd nastolatek miałby do dyspozycji taka kwotę, ale Fracek sam napisał, ze wiekszość z tej kwoty przegrał w ostatnich 2-latach , więc będąc w wieku 26-28lat. NIe jest to wcale nierealne
 
fracek 11

fracek

Użytkownik
Czemu bajkopisarz?? 300,000 przez 12 lat daje 70zł dziennie więc chyba to nie jest jakaś mega kwota nierealna. Napisał, że gra od 16 roku życia , może dziwić jedynie skąd nastolatek miałby do dyspozycji taka kwotę, ale Fracek sam napisał, ze wiekszość z tej kwoty przegrał w ostatnich 2-latach , więc będąc w wieku 26-28lat. NIe jest to wcale nierealne
Masz racje kolego...niektorzy graja za 2,5 czy 10 zł a inni po 100 lub wiecej pln. Ja naleze do tej drugiej grupy...pracujac za granica moge pozwolic sobie na granie za wieksze kwoty (małe wytłumaczenie dla niekumatych ???? )
 
obserwator-m 9,1K

obserwator-m

Forum VIP
Otrzymane punkty reputacji: +1
M 0

mateusz23511

Użytkownik
Kwoty o których mówi Fracek To jak na Polskie realia to bardzo duże sumy. I wracając do do twojej wypowiedzi . To naprawdę musisz sporo zarabiać skoro nie przerażają Cie takie duże przegrane. Lub cała twoja Historia to jedna wielka ściema ????
 
P 0

pancrate

Użytkownik
U mnie podobnie jak u większości. Najpierw taśmy, z czasem coraz krótsze i bardziej skuteczne aż w końcu buk internetowy. Oczywiście nic nie było takie proste. Po początkowym zachłyśnięciu się możliwością grania wszystkiego w każdym momencie w domu bez większego namysłu i straceniu własnych ciężko zarobionych pieniędzy dopiero teraz zaczynam wychodzić z hazardowego letargu a co za tym idzie zaczynam coś wygrywać. Moim bukmacherskim celem jest osiągać zyski w granicach 50% swoich &quot;normalnych&quot; dochodów.
 
Do góry Bottom