>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 200 ZŁ!<<<

Barclays Premier League 2015/2016 - Kylu88

kylu88 806

kylu88

Użytkownik
Barclays Premier Leauge 2013/2014 and other picks - by Kylu88
Witam,

Po dlugiej letniej przerwie juz niebawem wznawiamy rozgrywki w najlepszej pilkarskiej lidze swiata - Premier League. Wszyscy z ciekawoscia zacieramy rece gdyz jak zwykle mialo miejsce wiele roszad poczawszy od stolkow managerskich a konczac na samych zawodnikach. Zeby nie przedluzac - za tydzien wszyscy kibice EPL wyrzuca ze swoich slownikow takie slowa jak nudny, schematyczny czy chociazby przewidywalny a na ich miejsce wskocza przymiotniki niesamowity, kontrowersyjny, sensacyjny czy niespodziewany. Wlasnie tak, emocji nie zabraknie w zadnym z 380 spotkan ktore przed nami. Startujemy.
 
kylu88 806

kylu88

Użytkownik
Premier League 2013/2014 TOP4 by Kylu88 cz.1
Bez jakiegos wiekszego wstepu postaram sie przyblizyc sylwetki 4 potencjalnych ekip ktore w nadchodzacym sezonie zakoncza wedlug mnie rozgrywki w TOP4. Kolejnosc nie jest przypadkowa a wrecz chronologiczna, a wiec zaczynamy :
CHELSEA LONDON
Dlaczego ekipa The Blues ? Dla mnie osobiscie glownym czynnikiem przemawiajacym za londynczykami bedzie powrot na stare smieci Jose Mourinho. Wiem, ze jest wielu antyfanow i krytykow portugalczyka ktorzy twierdza, ze to wcale nie jest dobry manager i fachowiec ale coz, ja sie z tym absolutnie nie zgadzam. Od zawsze podobala mi sie jego praca z ludzmi, to w jaki sposob bral na siebie ciezar i cala medialna presje tylko po to, zeby jego pilkarze byli jak najmniej atakowani i prowokowani. I to jest duza umiejetnosc w dzisiejszym swiecie - odwrocic uwage mediow od innych a skupic ja na sobie dla dobra zespolu. Podczas jego pierwszego pobytu w Chelsea pare sezonow temu wychodzilo mu jak i calemu The Blues ta psychologiczna zagrywka na bardzo dobre - on sam zapracowal nie bez powodu na miano &quot;bufona&quot; i &quot;zadufanego w sobie pajaca&quot; ( co zreszta mu wcale nie przeszkadzalo ) natomiast w miedzyczasie Chelsea rozbijala w Anglii kazdego rywala w pyl doprowadzajac nierzadko najlepszych rywali do furii. Nie chce sie skupiac na przygodach The Special One we Wloszech i Hiszpani bo tam jest zupelnie inna polityka klubow w lidze - managerowie nie do konca moga sobie na wszystko pozwolic a juz w Madrycie to Perez &quot;nie rozstawal sie przy pomeczowym mikrofonie&quot; od Mourinha nawet na krok ( stad tez konflikt w ktory obaj Panowie popadli ). Oczywiscie to jest przenosnia aczkolwiek Jose nie mogl chociazby krytykowac sedziow, bo to przeciez niegodne Krolewskiej ekipy... Na szczescie Wyspy i Premier League to zupelnie inna bajka - nakladanie presji na arbitrow nawet przed meczem jest na porzadku dziennym i chwala im za to, bo dzieki temu ta liga jest taka ciekawa.
Wydaje sie, ze po powrocie Jose, w klubie ze Stamford Bridge zapanowala rodzinna sielanka - wszyscy z powrotem chca grac w futbol, mowi sie po cichu o detronizacji Manchesterow. Wprawdzie nie widac i nie slychac wogole o zadnych poteznych wzmocnieniach w ekipie ale tak na dobra sprawe czego brakuje ekipie The Blues ?
W kwiecie wieku bramkarskiego Petr Cech a jeszcze do konkurencji dokupiono mu weterana w postaci Schwarzera ( co daje jasny sygnal, ze Jose chce miec keepera nie zapchaj dziure, ale kogos kto w przypadku kontuzji czecha wskoczy z miejsca i bedzie trzymal poziom ). Jedynie w formacji defensywnej widze pewne luki i braki. Wiekowy Terry i Cole to prawdopodobnie dalej beda glowne filary obrony u Mourinho a jednak obaj maja juz po 32 lata. Dalej niepewna i niejasna sprawa Luiza ktorego ciagle kusi Barcelona i The Blues zostaja jeszcze z Ivanovicem i Cahillem. Czyli mamy 5 ( z ktorych David moze niedlugo opuscic ekipe ) mocnych obroncow - nastepnie Azpilicueta i R. Bertrand ale to nie sa pelnowartosciowi zmiennicy dla Cole&#39;a czy Ivanovica. Nie lada orzech do zgryzienia w formacji defensywnej bedzie mial Jose jesli rzeczywiscie Blaugranie uda sie skusic David&#39;a Luiza...
...dlatego wypadaloby przeniesc srodek ciezkosci rozgrywania spotkan troche wyzej i grac tym co ma sie naprawde mocne - ofensywa. Tutaj The Blues zaczynaja wygladac naprawde solidnie - Mata, Essien, Ramires, Oscar, Moses, Mikel, Hazard oraz oczywiscie Lampard. Warte odnotowania jest ze jedynie Frank przekroczyl tutaj granice 30 lat a wiec pomoc wyglada tutaj naprawde bardzo dobrze. Wiele sie ostatnio mowi o checi sciagniecia Rooney&#39;a na Stamford i bylaby to nielada rzecz - ten ruch wedlug mnie na 100% odbierze United szanse obrony na tytul a bardzo przyblizy zespol z Londynu do tegoz pucharu. Ale narazie wszystko rozbiega sie o spekulacje a formacja ofensywna w skladzie Torres, Ba, perspektywiczny Lukaku czy niedawno sciagniety Schurrle wyglada bardzo interesujaco. Jest mase pytan ktore mozna sobie postawic - czy El Nino sie obudzi pod skrzydlami Mourinho ? czy Ba stanie sie nr 1 dla Jose w ataku ? czy Lukaku pokaze, ze juz dorosl do tego zeby grac dla tak wymagajacego klubu ? Nie mowiac juz jaka konkurencje w szeregach ofensywnych daloby sciagniecie Wazzy z United...
Podsumowujac The Blues na tle rywali w tym sezonie maja napewno przewage w postaci managera. To jest bezdyskusyjny punkt dla nich. Jesli sciagna Rooney&#39;a to United odpada na starcie ( o tym dlaczego pozniej ) i jedynym rywalem pozostalym na polu walki zostana The Citizens. Ale zbierajac wszystkie atrybuty do kupy, to The Blues powinni w maju uniesc puchar Premier League do gory.
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
kylu88 806

kylu88

Użytkownik
Premier League 2013/2014 TOP4 by Kylu88 cz.2
MANCHESTER UNITED

Caly czas zastanawialem sie ktory z Manchesterow umiescic tuz za &quot;majstrem&quot; i w pierwszym momencie wybor padl na Citizens bo przeciez przed Moyes&#39;em niesamowicie wielkie wyzwanie jakim bedzie objecie schedy po SAFie. Kiedy jednak przyjrzalem sie lepiej nowemu coach&#39;owi City - Manuelowi Pellegrini&#39;emu - i jego CV zdziwilem sie bardzo. Otoz okazuje sie, ze najwiekszym sukcesem 60-letniego chilijczyka na arenie europejskiej jest... polfinal Ligii Mistrzow z Villarealem ( nie wiem czy to ma jakis sens ale wygral z nimi rowniez 2 lata wczesniej Puchar Intertoto ). Nie chce tutaj wywodzic sie na temat Pellegrini&#39;ego bo to wpis o United wiec przejde od razu do szkockiego managera a do chilijczyka wroce przy okazji Man City.

Nowy manager Czerwonych Diablow - David Moyes - staje przed kolosalnym ( wrecz niebezpiecznym ) wyzwaniem, bowiem jak inaczej mozna nazwac sytuacje w ktorej obejmuje sie posade po czlowieku ktory tak naprawde wyniosl na wyzyny to co dzisiaj miliony ludzi na swiecie zna pod nazwa - Manchester United. Nie ma nawet najmniejszych watpliwosci, ze szkot bedzie odczuwal presje zwiazana z prowadzeniem klubu na kazdym kroku a i porownan do Fergusona zapewne tez nie zabraknie. Duza przewage na starcie daje mu to, ze zna on Premier League jak wlasna kieszen. I wbrew pozorom to mogla byc jedna z przyczyn dla ktorych wlasnie SAF wskazal jego jako swojego nastepce ( oprocz oczywistego faktu, ze Moyes to naprawde dobry fachowiec, aczkolwiek bez zadnych tytulow i sukcesow w CV ). Moyes zna swoich rywali na pamiec ( oczywiscie oprocz beniaminkow ) wiec nie powinno byc najmniejszego problemu z rozszyfrowaniem rywala. Gorzej moze wygladac sytuacja w szatni z samymi pilkarzami i kontaktem z nimi - nie od dzis wiadomo, ze malo ktory manager na swiecie posiada taka charyzme jak Sir Alex Ferguson - a gwiazd i gwiazdeczek w szatni United nie brakuje nad ktorymi Moyes bedzie musial zapanowac. I tu moga pojawic sie pewne problemy gdyz napewno bedzie mu ciezko przebic sie przez aure ktora wytworzyl wokol siebie SAF przez te lata i zdobyc szacunek na ktory on pracowal latami. Ciezkie zadanie przed bylym szkoleniowcem Evertonu...

Jesli chodzi o sklad United to nie szykuje sie tam jakas wieksza rewolucja a sam klub wyglada... jakby przespal okno transferowe. Bardzo interesujaco wyglada saga z Rooney&#39;em i wpadlem na taka ciekawa teorie, ze to wszystko tak naprawde moglo byc wyssane z palca. Czemu ? Sprawa wyglada dosyc prosto - skoro nie mamy zamiaru badz nie chcemy wzmacniac sie latem (bo mozliwe, ze nie mamy na to kasy) to trzeba jednak zadbac o to, zeby po pierwsze mowilo sie na rynku transferowym podczas sezonu ogorkowego o United a po drugie - skoro nie mozemy sie wzmocnic kims nowym, to chociaz udajmy, ze wzmocnimy sie faktem, ze nie oddamy najlepszego gracza do rywala tylko zrobimy wszystko zeby zostal. Pisalem to przy okazji wpisu o Chelsea - odejscie Rooney&#39;a z United oznaczaloby dla tego zespolu porazke z miejsca w walce o Mistrza Anglii. To fakt, ze RVP strzelal w zeszlym roku bramki dla United ale malo mowi sie o tym, ze to Wazza robil mu duza robote i sam schodzil w cien dajac wiecej pola do popisu holendrowi. To anglik bral na siebie wieksza odpowiedzialnosc za kreowanie gry, to anglik odciagal obroncow do srodka pola przez co RVP mial wiecej miejsca i czasu i to anglik napewno harowal wiecej na boisku. Dlatego jesli Wazza zostanie na nastepny sezon to tak naprawde spore ( przy braku wiekszych transferow ) wzmocnienie dla United. Jesli zas anglik odejdzie do Chelsea to automatycznie wydajnosc Robina spadnie przez co cale United straci. A Rooney w Chelsea ? Mysle, ze poradzilby sobie wysmienicie pod wodza Mourinho...

Jesli chodzi o reszte skladu United to nie widac wiekszych rotacji poza wprowadzaniem swiezej krwi do skladu i starzejacej sie z roku na rok defensywy i pary Ferdinand - Vidic. Ostatnio czytalem, ze cena za Naniego wynosi jakies 15mln euro co jest kwota niska patrzac w skali swiatowej ale widocznie i z tego pilkarza nie ma juz za wiele pozytku w Manchesterze. Niestety, ale Chelsea ma sklad napewno porownywalny do United ale Jose to jednak 2 klasy wyzsza marka niz Moyes, a i przeciez doswiadczenie z Premier League juz mial. Drugie miejsce na zakonczenie sezonu nie powinno byc niespodzianka wszak to bedzie dopiero 1 sezon Moyes&#39;a na tak powaznym stanowisku.
 
kylu88 806

kylu88

Użytkownik
ARSENAL LONDYN

Najwieksza przewage The Gunners nad Citizens widze w osobie managera a takze tym, ze Arsenal nie wydaje sie zmieniac swojego stylu gry na przyszly sezon. Ci pierwsi niezmiennie od lat prowadzeni sa przez francuza Wenger&#39;a natomiast do &quot;niebieskiego Manchesteru&quot; zawitala zupelnie nowa twarz ktora nie wydaje mi sie az tak doswiadczona ( a juz napewno nie na angielskich boiskach ) jak Arsene. Oprocz tego Wenger skrupulatnie buduje mlody zespol na kolejne lata ( Szczesny 23, w obronie tylko Sagna dobil do 30ki, w pomocy Arteta 31 i Rosicky 32 lata natomiast w ataku najstarszy jest Podolski z 28 latami ) i zapewne w tym roku nie bedzie jakiejs wielkiej rewolucji w skladzie i sposobie gry. To powinno dac przewage nad The Citizens ale napewno bedzie za malo na rownie doswiadczonego ale posiadajacego lepszy sklad Moyes&#39;a i spolke. Jesli chodzi o Chelsea to pod wodza Jose mysle, ze nie beda oni musieli sie obawiac o swoich sasiadow.

Ciezko jest sie rozpisac w tym watku poniewaz tak na dobra sprawe Arsenal nie zmienia niczego. Manager ktory pomimo brakow sukcesow dalej cieszy sie zaufaniem zarzadu ( czego zapewne nie mozna powiedziec o kibicach ) a takze te same twarze na boisku bez wiekszych wzmocnien raczej nie zagwarantuja nagle wyzszego o 2 klasy poziomu. Kanonierzy napewno beda grali szybka, ladna i widowiskowa pilke ale niestety beda tez przydazaly sie im wpadki tak jak rok temu. Dlatego zasluzone 3 miejsce na koniec sezonu powinno albo musi wrecz zadowolic kibocow.
 
kylu88 806

kylu88

Użytkownik
Premier League 2013/2014 TOP4 by Kylu88 cz.4
MANCHESTER CITY

Bardzo duze zmiany szykuja sie na Etihad Stadium - nowy manager a takze nowe twarze na boisku moga spowodowac niemala rewolucje w sposobie i stylu gry City. Niesamowicie ciekawia mnie powody dla ktorych tak bogaty klub zatrudnil managera ktory tak naprawde nie posiada zadnych sukcesow na arenie europejskiej. Sprawdzilem dokonania Pellegriniego i okazuje sie, ze prowadzil Villareal, Real Madryt a takze Malage. Jedynie z Villareal udalo mu sie osiagnac polfinal Ligii Mistrzow... i to wszystko ! Dlaczego klub ktory wydal w przeciagu ostatnich lat naprawde wielkie pieniadze na pilkarzy, ktory w obecnym okienku transferowym rowniez sie bardzo wyroznia ( Fernandinho 40mln euro , Jovetic 26mln , Negredo 25mln , Navas 20mln = 111mln euro !!! ) zatrudnia szkoleniowca ktory nie posiada w CV ani jednego mistrzostwa z europejskim klubem ? Dla mnie osobiscie jest to wielka niewiadoma i niespodzianka... Kolejny minus jest taki, ze tak naprawde z wielkich klubow w EPL tylko w City bedzie na lawce zasiadal szkoleniowiec ktory nie ma absolutnie zielonego pojecia na temat angielskiego futbolu.

Sklad Citizens widac jak na dloni przechodzi gruntowne przemeblowanie. Nie wydaje sie ponad 100mln zeby uzupelnic sklad brakami ale raczej po to, zeby ten zespol zbudowac na nowo. Nie do konca mam przekonanie, ze Ci gracze zaczna spelniac z miejsca pokladane w nich nadzieje gdyz zaden z nich nie mial wczesniej stycznosci z wyspiarska pilka. Krotki to bedzie wpis gdyz tak naprawde ciezko jest cokolwiek powiedziec o ekipie ktora zostala zbudowana za wielkie pieniadze na przestrzeni ostatnich lat, ktora zdobyla tylko raz tytul Premier League ( i to w bardzo szczesliwych okolicznosciach ) a zawiodla na calej linii w Champions League i ktora wydaje sie znowu roztrwaniac grube miliony w celu budowy nowego zespolu. Brak wytrwalosci i konsekwencji moze doprowadzic do tego, ze Citizens w tym sezonie spadna z podium na korzysc The Gunners - druzyny ktora jest od lat prowadzona przez starego wyge Wengera i ktora rok w rok musi liczyc kazdego funta aczkolwiek ciagle gra dobra i przede wszystkim ta sama stylowo pilke.



Podsumowujac, taki oto obraz TOP4 na koniec sezonu 2013/2014 widze :

1. CHELSEA
2. Man United
3. Arsenal Londyn
4. Man City


Zeby nie zostawic reszty zespolow tak na boku to krociotko tylko dodam, ze jesli Koguty sprzedadza ewentualnie Bale&#39;a to grzechem bedzie zachomikowac zarobione na nim pieniadze ( brak konkretnego wzmocnienia a nawet 2 w miejsce walijczyka odbije sie czczkawka Spurs w takich meczach, gdzie ktos sam jeden bedzie musial wziasc ciezar i odpowiedzialnosc za wynik na siebie ).

Odnosnie Liverpoolu to saga z Suarezem wygladala bardzo zenujaca ( zreszta tak jak i powoli sam klub ). Nie widac zadnego powodu dla ktorego The Reds mieliby w tym sezonie wcisnac sie do TOP4 bo ich sklad dalej jest po prostu sredni a manager Rodgers nie raz pogubi sie w sytuacjach na boisku. Tak jak i sezon temu tak i teraz L&#39;pool powinien byc poza 6-tka.

Najwieksze szanse na rozwoj daje ekipie Swansea ktora niedosc ze zatrzymala managera Laudrupa ( ktorego debiut w zeszlym roku na wyspach byl bardzo dobry ) to jeszcze sie wzmocnila. Ekipa Labedzi powinna na koniec sezonu wypasc lepiej od The Toffees ktorym ciezko bedzie sie pozbierac po utracie Moyes&#39;a. Juz w 1 meczu sezonu The Swans podejma mistrza Anglii i jak widac po kursach ( ktore ciagle rosna ) gospodarze postawia sie mocno i Red Devils moga miec problemy z forsowaniem Liberty Stadium.

Jesli mowi sie, ze ciezko wytypowac w Premier League mistrza na koniec sezonu - to ciekawe czy latwo jest wytypowac spadkowicza ? Ja sie tego nie podejme bo uwazam, ze kluczem do sukcesu ( czytaj : utrzymania sie ) jest nie tyle dobre przygotowanie przed sezonem czy wzmocnienie swoich szeregow ale przede wszystkim olbrzymie szczescie i umiejetnosc zlapania passy w najwazniejszym momencie ( przyklady chociazby The Villans ktorzy w ostatnim sezonie na ostatnie 10 spotkan przegrali tylko 3 , dwa lata temu QPR ktore ostatnie 5 spotkan domowych wygralo na przemian z 6 wyjazdowymi porazkami itp. ). A wiec w przypadku walki o utrzymanie idealnie pasuje stwierdzenie ktore kiedys wypowiedzial Sir Alex Ferguson : &quot;Tak naprawde sezon w Premier League zaczyna sie na 10 kolejek przed końcem&quot;.
 
mlodywilc 569

mlodywilc

Użytkownik
Zdecydowanie widac Twoja niechęc do Liverpoolu. Jako że sympatyzuje z tym klubem to dosyc mocno orientuje się w sytuacji tego klubu i dlatego dziwią mnie Twoje słowa o tym że ten klub jest żenujący. Z checią dowiedziałbym się co jest przyczyną takiej teorii? To, ze nie puścili Suareza i w zasadzie już jest pewne, ze zostanie, bo sam zaczął gadac o tym, że widzi poparcie kibiców i z tego powodu zostanie? A moze to, ze ten klub w końcu jest normalnie prowadzony i widac tam jakis sensowny plan? Liverpool był żenujacy za czasów Dalglisha kiedy wydali kupe kasy na średniaków, albo i jeszcze słabszych co przełożyło się na żałosną grę.

Jakbym miał zgadywac to może Ci chodzic o słowa właściciela Henry`ego &quot;co oni tam palą na Emirates&quot; skierowane do Wengera po jego ofercie 40 mln i 1 funta.

Co do możliwości Liverpoolu to szanse na TOP4 wielkie nie są, ale nie skreślałbym ich tak od razu. W piłke grac potrafią co udowadnili rok temu nie jeden raz. W końcu przejrzeli na oczy i zauważyli, że z Reiny nic juz nie będzie. Sporo potracili rok temu przez głupie indywidualne błedy jak Reiny z City czy Skrtela z City, ale potem jak to wyeliminowali to grali całkiem porządnie. Pamietajmy, ze rok temu pozbyli się sporo doswiadczonych zawodników którzy juz zbyt wiele nie dawali druzynie, a brali spore tygodniówki. Przez to przez kilka miesięcy musieli grac sporo ilością młodzieży jak Suso, Sterlig czy Wisdom. Teraz zaczynają ze zdecydowanie lepszą kadra niz rok temu. Pozbyli sie zawodników za słabych na ten klub jak Shelvey czy Downing. Fakt, ze narazie wzmocnieni powalających nie ma, ale jakośc ten klub ma. Zwłaszcza jak skończy sie kara Suareza to w napadzie bedzie Suarez i Sturridge wspierani przez Coutinho. Na papierze wyglada to znakomicie.

Szkoda, ze nie odniosłeś się do Evertonu, bo to w mojej ocenie bardzo ciekawy temat. Uważam, ze oni mniej straca na stracie Moyesa niż United na stracie SAF-a. Martinez to świetny trener. Rok temu spadł, duzo osób gada tylko o tym jak to słabej obrony nie miało Wigan. Jednak mało kto pamieta ile kontuzji mieli w tamtym sezonie. W defesywie to ciagle brakowało jedneo dwóch a nawet trzech zawodników. Tutaj ma juz fajny zespół, wzmocnił go Kone i mysle, ze Everton może grac swietną piłkę, tym bardziej jak nie odejdzie Fellaini i Pienaar, a na to się nie zanosi jak narazie.

Stata SAF-a bedzie dla United katastrofą i wcale się nie zdziwie jak nawet tego 2. miejsca nie zajma. Tak naprawdę składu jakiegos genialnego nie mają. Jak odejdzie Ronney to już w ogóle sie moze posypac. tym bardziej, ze żadnych transefów jeszcze nie ma znaczacych oprócz Zahy zakontraktowanego w styczniu. Obrona juz rok temu grała fatalniem teraz bez nowych zawodników, a z coraz starszymi Ferdinandem, Vidiciem i Evra w tym roku może byc jeszcze gorzej. W środku pola odszedł juz chyba na zawsze Scholes, a nowych wzmocnien tez nie ma. Fabregasa nie dostaną, z Fellainim też jakos cicho. Jak Moyes nikogo nie ściągnie to niesamowicie się zdziwię. Pamietajmy również, ze Moyes świetnie zna Premier League, ale United bedzie też grało w LM, a z tym Moyes nie ma zbyt wiele doswiadczenia. Trzeba bedzie sporo rotowac składem, ciekawe jak to się przełozy na ich wyniki w lidze? Rok temu wygrali ligę, ale co oni tak naprawdę pokazali? Nie za wiel, jak na mistrza. A z resztą kto miał im zagrozic? Chelsea miała na początku sezonu Di Matte, któy słabym był trenerm i zostaił po sobie rozpierduche. Przyszedł Benitez, który jest świetnym fachowce to miał kose z kibicami i Chelsea nie miała szans grac na równi w lidze. W City Manciniemu sie wszystko posypało, do tego kontuzje Aguero czy Kompany`ego, babole Harta, słabsza dyspozycja Silvy i Toure i przede wszystki zmarnowane okno, bo Mancini myślał, ze ma gotowa drużynę na zwojowanie i Europy i Anglii. Arsenal się osłabił sam oddająch van Persiego do United. United nie miało z kim przegrac.

Co innego teraz kiedy to wrócił Mourinho i Chelsea bedzie się liczyła w walce o mistrzostwo. Powiem wiecej. Jak oni nie wygraja majstra to bede mocno zdziwiony. Jakośc mają, trenera mają, reszta rywali ze sporymi zmianami. Jedyna stabilna drużyna to Arsenal, ale oni się nie wzmacniają i nie dadza rady raczej włączyc sie do walki o mistrza.

Co do spadkowiczów to moim skromnym zdaniem Stoke. bez Pullisa ta drużyna nie bedzie potrafiła tak dobrze się bronic. Hughes zacznie mieszac i spusci ich do Championship. Innych spadkowiczów scięzko wytypowac, bo beniaminków nie znam i nie wiem co prezentują, a z reszty drużyn Premier League cięzko kogoś wybrac do spadku.

Tottenham nakupił nowych piłkarzy, ale straca najwazniejszego, któy rok temu robił całą robote. Zobaczymy jak dobry rzeczywiście jest AVB. Rok temu jakoś szczególnie Koguty się nie prezentowały. Wiele meczów wygrywał Bale, bo super uderzeniach z dystansu. Teraz jak będzie miał równa kadrę, ale ni bedzie teo który bedzie to brał na siebie to AVB bedzie musiał cos kombinowac. Jak odejdzei Bale to kto tam to pociagnie jak nie bedzie szło? Ja nikogo takiego nie widze. A Koguty mają takze problemy w tyłach, a nie słychac nic o wzmocnieniu tej formacji. Ciezko mi określic co bedzie ta eipa prezentowac, ae wątpię, aby poczyniła znaczyacy progres w porównaniu zeszłego sezonu.

Sezon szykuje się mega ciekawy i już nie moge się doczekac soboty.

Powodzenia i samych trafnych typów ;)
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
kylu88 806

kylu88

Użytkownik
Zdecydowanie widac Twoja niechęc do Liverpoolu. Jako że sympatyzuje z tym klubem to dosyc mocno orientuje się w sytuacji tego klubu i dlatego dziwią mnie Twoje słowa o tym że ten klub jest żenujący. Z checią dowiedziałbym się co jest przyczyną takiej teorii? To, ze nie puścili Suareza i w zasadzie już jest pewne, ze zostanie, bo sam zaczął gadac o tym, że widzi poparcie kibiców i z tego powodu zostanie? A moze to, ze ten klub w końcu jest normalnie prowadzony i widac tam jakis sensowny plan? Liverpool był żenujacy za czasów Dalglisha kiedy wydali kupe kasy na średniaków, albo i jeszcze słabszych co przełożyło się na żałosną grę.
To nie jest niechec do klubu tylko do tego jak to nie robi sie z The Reds co roku potencjalnego kandydata do TOP4 gdzie jak na dloni widac, ze sa ekipy ktore maja o wiele wieksze budzety i wiele lepszy zarzad i o wiele lepszych managerow ????

Zrozumcie to kibice Liverpoolu - wasz zespol jest biedny, nie ma pieniedzy ( bo nikt nie chce wykladac duzych sum tam ) wiec sprowadza jakis srednich grajkow. Zaraz to posypia sie nazwiska kogo to Liverpool nie sciagnal w tym roku albo w tamtym sezonie. Problem w tym, ze w tym samym czasie druzyny dookola sciagaly troche lepszych grajkow...

I nie dziwie sie Suarezowi - facet w tym klubie marnuje sie na potege bo generalnie to w kazdym klubie w EPL znalazlby zatrudnienie. Wariat jakich malo ale potrafi pracowac w napadzie za dwoch co wsrod napastnikow jest rzadkoscia. Do L&#39;poolu nic nie mam tylko nie rozumiem jak mozna zyc tak nadzieja nie widzac, ze ten klub to sredniak...
 
mlodywilc 569

mlodywilc

Użytkownik
To nie jest niechec do klubu tylko do tego jak to nie robi sie z The Reds co roku potencjalnego kandydata do TOP4 gdzie jak na dloni widac, ze sa ekipy ktore maja o wiele wieksze budzety i wiele lepszy zarzad i o wiele lepszych managerow ????

Zrozumcie to kibice Liverpoolu - wasz zespol jest biedny, nie ma pieniedzy ( bo nikt nie chce wykladac duzych sum tam ) wiec sprowadza jakis srednich grajkow. Zaraz to posypia sie nazwiska kogo to Liverpool nie sciagnal w tym roku albo w tamtym sezonie. Problem w tym, ze w tym samym czasie druzyny dookola sciagaly troche lepszych grajkow...

I nie dziwie sie Suarezowi - facet w tym klubie marnuje sie na potege bo generalnie to w kazdym klubie w EPL znalazlby zatrudnienie. Wariat jakich malo ale potrafi pracowac w napadzie za dwoch co wsrod napastnikow jest rzadkoscia. Do L&#39;poolu nic nie mam tylko nie rozumiem jak mozna zyc tak nadzieja nie widzac, ze ten klub to sredniak...
Czyli mam rozumiec, ze Liverpool jest załosny, bo ktos tam uważa, ze mogą powalczyc o LM? Żelazna logika ;)

Żałosny to moze byc Arsenal, który sprzedawał co roku najwieksze gwiazdy, a potem Wenger mówił, ze beda walczyc o mistrza. Tak samo żałosny jest w tym roku kiedy gada o mistrzostwie, a nie kupuje zadnych zawodników.

Co do Liverpoolu to sredniak, ale rokujący całkiem dobrze ;) 4 ofensywa ligi zeszłego sezonu, nie tracą nikogo ważnego, widac gołym okiem poprawę gry w zestawieniu z końcem kadencji Kenny`ego Dalglisha. Na ich awans do Ligi Mistrzów nie zagram, ale bez szans nie są.
 
kylu88 806

kylu88

Użytkownik
Czyli mam rozumiec, ze Liverpool jest załosny, bo ktos tam uważa, ze mogą powalczyc o LM? Żelazna logika ;)
Żałosny to moze byc Arsenal, który sprzedawał co roku najwieksze gwiazdy, a potem Wenger mówił, ze beda walczyc o mistrza. Tak samo żałosny jest w tym roku kiedy gada o mistrzostwie, a nie kupuje zadnych zawodników.
Co do Liverpoolu to sredniak, ale rokujący całkiem dobrze ;) 4 ofensywa ligi zeszłego sezonu, nie tracą nikogo ważnego, widac gołym okiem poprawę gry w zestawieniu z końcem kadencji Kenny`ego Dalglisha. Na ich awans do Ligi Mistrzów nie zagram, ale bez szans nie są.
A jak myslisz czemu Wenger sprzedaje tak co roku swoje gwiazdy, mowi ze powalczymy o majstra, pobijemy sie o mistrzostwo, nie zdobywa go, a i tak go nie zwalniaja ? ;) Bo Arsenal zaciagnal swego czasu potezny kredyt pod Emirates Stadium ktory trzeba w jakis sposob splacac z roku na rok. Ale kiedy juz The Gunners wyjda w miare na prosta i zaczna byc mniej obciazani tym dlugiem to momentalnie w sejfie Arsenalu moga sie zaczac pojawiac dobre sumy do wydania. Kiedy ? Nie siedze im w papierach wiec nie wiem ale wydaje mi sie, ze to juz blizej jak dalej. Arsene to jest dobry szkoleniowiec tylko jest taki okres w klubie, ze trzeba poswiecac i to sporo tylko po to, zeby klub mogl kiedys wzbic sie na wyzyny.
Z tym, ze zalosny to moze rzeczywiscie przesadzilem ale ogolnie smieszny ten klub sie robi i ta cala saga z Suarezem ( zapewne tylko po to zeby byl szum wokol Liverpoolu przez lato ). Najlepiej status The Reds oddaja... wyjazdowe koszulki i 3ci komplet na ten sezon. Ja sie osobiscie poplakalem ze smiechu jak je zobaczylem ;)
 
kylu88 806

kylu88

Użytkownik
1.kolejka 2013/14
Wkoncu startujemy z Premier League – najlepsza, najciezsza i najbarwniejsza liga swiata. Liga w której sezon dla każdego zespołu – pretendenda do tytułu, średniaka z ambicjami bądź nowego beniaminka albo ekipy która będzie walczyla o utrzymanie – wygląda tak samo i przypomina kolorowa niczym tecza najszybsza kolejke Rollercoasterowa. Wszelkie odcienie od tych najciemniejszych i najbardziej stonowanych które ostudzają poprzez te które wyrazaja najwięcej agresji i emocji polaczone z szybka jazda raz do góry a raz w dol – to wlasnie czeka przez najbliższe miesiące zwolennikow, kibicow a także fanatykow swoich ulubionych zespolow z Wysp Brytyjskich.
Pierwsze kolejki w EPL od lat przynoszą to samo – niespodzianki. Rok temu na starcie sezonu zawiodły 3 znane marki – Arsenal u siebie tylko zremisowal 0-0 z Sunderlandem natomiast United i The Redsprzegraly swoje wyjazdowe mecze. Dwa lata temu na inauguracje znowu Sunderland był w roli glownej – na Anfield wywalczyl remis 1-1. Oprocz tego dwa giganty z Londynu – Arsenal i Chelsea – zremisowaly swoje wyjazdy do Newcastle i Stoke. Trzy lata temu było już spokojniej ale to za sprawa zupełnie innego terminarza ( mocne ekipy na starcie mierzyly się ze sobą , Spurs 0-0 City , Pool 1-1 Arsenal ) wiec o niespodzianki było trochę trudniej. W tym roku startujemy z nadzwyczaj ciekawym terminarzem gdzie już na starcie mamy dwie domowe potyczki zespolow, które ostatnimy laty zawodzą.

Arsenal – Aston Villa typ : 2 dnb @ 6.00 stawka : 200 PLN Bet365
Przed sezonowe sparingi odrzucam od razu bo dla mnie osobiście to mecze pokazowe polaczone z kombinacjami managerow na temat nowego stylu gry itd. W każdym bądź razie nie sa miarodajne w zakresie formy zespolow.
The Gunners ostatni raz wygrali na inauguracje w sezonie 2009/10 pokonujacEverton na Goodisonaz 6-1 ! Od tego czasu 3 remisy i niby jest okazja żeby się przelamac ale… Arsenal wcale tak dobrze z The Villans się nie prezentuje – w Londynie były już wpadki jak ta z 2006 roku i 1-1 czy obie z 2008 roku ( na przestrzeni dwóch sezonow w 1 roku kalendarzowym The Villans wygrali 2-0 i zremisowali jeszcze raz 1-1 w Londynie ) bądź dosyć swiezaporazka 1-2 w 2011 roku. Od tego czasu w EPL ekipy spotkaly się dwa razy w Londynie i dwa razy gora był Arsenal ( 3-0 i 2-1 ) wiec tak sobie myśle, ze może to jest dobra okazja na przełamanie tej passy… Stawka pojawi sie w niedlugim czasie.


Liverpool – Stoke typ : 2 dnb @ 6.90 stawka : 200 PLN Betsafe
Stoke strzelilo sobie strasznie w kolano – to Tony Pullisstworzyl unikalny i niespotykany ( dla wielu wręcz obrzydliwy i porównywany do rugby ) styl gry, który akurat dawal wyniki i rezultaty tej ekipie. Dla mnie osobiście Pullisrobilswietnarobote – miał ludzi i piłkarzy takich jakich miał wiec stworzyl pod nich cala taktykę i myśl pilkarska. Oczywiście moglo się to niepodobac niedzielnym kibicom, ze zespol zamiast grac w pilke jak Barcelona gra długie „lagi” do przodu na walke ale dla mnie miało to swój urok bo wiadomo było od początku ze każdy mecz z gigantem będzie dla przyjezdnych meczarnia i tak tez bylo. Ale kończmy już z The Potters – manager się zmienil i to może być duzygwozdz do trumny dla tego zespołu.
Jeśli chodzi o Liverpool to ten sezon widze dla nich zupełnie tak samo jak zeszly – podczas gdy inne ekipy albo się zbroja, zmieniają managerow na lepszych albo przechodzą w przypadku United totalna rewolucje – tam sytuacja wygląda mniej więcej podobnie. Manager z poprzedniego sezonu zostaje ten sam, sytuacja w składzie ulegla tylko takiej zmianie ze w miejsce Reiny sprowadzono młodszego Mignoleta ( zobaczymy jak belg udźwignie presje spotkan na Anfield , Czarne Koty to nie te same oczekiwania niestety co u The Reds ) i nawet Suarez wydaje się pogodzić z mozliwoscianie odejścia w tym sezonie a Steve G. dalej będzie pelnil funkcje „The General” .
Skoro wszystko jest po staremu to w jaki sposób druzyna ma zaskoczyć wszystkich ? Oczywiste jest, ze poza zasięgiem będą ekipy Chelsea, Man United i Arsenalu. Jeśli chodzi o Man City i Tottenham ( nawet jeśli sprzedadzą Bale’a to i tak będą mieli paczke lepsza niż L’pool ) to uważam, ze również skoncza sezon przed The Reds.
Co do samego meczu to historia spotkan miedzy zainteresowanymi na Anfield jest bardzo ciekawa :
2012/13 – Liverpool 0-0 Stoke
2011/12 – Liverpool 0-0 Stoke
2010/11 – Liverpool 2-0 Stoke
2009/10 – Liverpool 4-0 Stoke
2008/09 – Liverpool 0-0 Stoke
Jedynie dwie wygrane na 5 ostatnich wizyt The Potters na Anfield nie napawajajakims hura optymizmem. Martwic może tylko to, ze Stoke nie strzelilo ani jednego gola ale wiadomo jak ten zespolgra – rzut wolny, różny bądź jakasciezkawrzutka i z niczego może pasc bramka. Liverpoolowi nie zaufam na pewno bo w zeszłym roku pokazali jak potrafią grac w kratke – na to samo licze w tym sezonie.
 
kylu88 806

kylu88

Użytkownik
1. kolejka 2013/2014 cz.2
West Ham - Cardiff typ : 2 dnb @ 2.85 stawka : 300 PLN Betsafe
Mloty wydaja sie miec pewien patent na gosci bo na 4 ostatnie mecze u siebie wygrywali 3 z nich. Nie jest to jakas duza ilosc spotkan po ktorych moznaby cos wywrozyc a na dodatek 2 z tych zwycieskich spotkan rozegrane zostaly w 2005 i 2004 roku a wiec dosyc dawno temu.
West Ham nie powinien miec wiekszych problemow z utrzymaniem sie w lidze bo ma dalej druzyne glodna gry w Premier League. Managerem dalej pozostaje Big Sam a wiec nie powinno zabraknac jakosci w tej ekipie aczkolwiek dalej odnosze wrazenie ze Mloty dostaly niewygodnego rywala jak na 1 kolejke. The Bluebirds napewno jeszcze pamietaja zeszloroczne baraze o EPL gdzie to wlasnie ulegli w 2-meczu... West Hamowi. Goscie bardzo dobrze pamietaja gorycz tej porazki a londynczycy jesli zagraja zbyt wyluzowani moga sie dac zaskoczyc na co tez licze.

Swansea - Man United typ : 1 dnb @ 2.70 stawka : 300 PLN Betsafe
Kursy na gosci leca do gory i w sumie nie dziwi ta sytuacja - Labedzie u siebie w tym sezonie moga byc naprawde ciezkim orzechem do zgryzienia dla topowych ekip ale zapewne czasami z kims slabszym powinie im sie noga...
Mowiac o tym spotkaniu na mysl przychodza mi slowa nowego managera United. Szkot Moyes stwierdzil ostatnio, ze federacja celowo ulozyla tak ciezki terminarz dla United zeby Ci mieli trudniej w obronie tytulu. Czyzby juz na starcie sezonu Moyes szukal wymowek dla ewentualnej porazki w skali sezonu ?
 
palacio 61

palacio

Użytkownik
Ze względu,że liga angielska jest również jedną z moich ulubionych to się wtrącę trochę.Tak jak już kolega Ci napisał widzę u Ciebie straszną nie chęć do Liverpoolu.Może spowodowane jest tym,że Ci kiedyś z kuponu wywalili ???? nie wiem nie wnikam,ale jak masz opisywać sytuacje na nadchodzący sezon to zrób to obiektywnie.Uczepiłeś się ich niemiłosiernie.Aaa i co to ma kur... do rzeczy komplet strojów The Reds (mowa tu o owym 2 i 3) czy to wpłynie na nich?Czy to zadziała na ich formę?Nie pisz,że oddają one jakiś status.Bo Liverpool z firmą Warrior ma bardzo korzystny kontrakt. Opiewa on na sumę 25 milionów funtów rocznie.(został podpisany na 6 lat ). Żaden inny klub w Anglii nie podpisał tak opłacalnej umowy na dostawę strojów i sprzętu sportowego.Pozdrawiam ;)
 
kylu88 806

kylu88

Użytkownik
Ze względu,że liga angielska jest również jedną z moich ulubionych to się wtrącę trochę.Tak jak już kolega Ci napisał widzę u Ciebie straszną nie chęć do Liverpoolu.Może spowodowane jest tym,że Ci kiedyś z kuponu wywalili ???? nie wiem nie wnikam,ale jak masz opisywać sytuacje na nadchodzący sezon to zrób to obiektywnie.Uczepiłeś się ich niemiłosiernie.Aaa i co to ma kur... do rzeczy komplet strojów The Reds (mowa tu o owym 2 i 3) czy to wpłynie na nich?Czy to zadziała na ich formę?Nie pisz,że oddają one jakiś status.Bo Liverpool z firmą Warrior ma bardzo korzystny kontrakt z Amerykanami i opiewa na sumę 25 milionów funtów rocznie.(został podpisany na 6 lat ). Żaden inny klub w Anglii nie podpisał tak opłacalnej umowy na dostawę strojów i sprzętu sportowego.POzdrawiam ;)
Jak juz pisalem, moja niechec do tego klubu spowodowana jest tym, ze z naprawde swietnej marki i duzego klubu w ciagu kilku lat ( na wskutek zapewne zlych inwestycji i zlego zarzadzania ) zmieniono Liverpool w mocnego sredniaka, A JEDNAK probuje sie na sile wmowic ludziom, ze to dalej jest wielki Liverpool ;) I tylko tyle jesli chodzi o ten klub. Sredni manager, ten sam nieodnowiony sklad a takze z roku na rok coraz starszy General ( Ci co wierza, ze Gerrard bedzie ciagnal Lpool w tym sezonie w kazdym meczu powinni sie modlic dosyc czesto ) i marnujacy swoje lata Suarez.

Tu sie zgadzam, zaden inny klub w Anglii nie ma takiej umowy na koszulki, i zaden inny nie ma tak badziewnych strojow wyjazdowych ;) Bez spiny w temacie, prosze ;)
 
palacio 61

palacio

Użytkownik
Powiem tak.Na pewno to nie jest ta ekipa co kiedyś,ale nadal jest marką.O wielkości tego klubu nie chcę się jakoś rozpisywać.To nie są chłopcy do bicia,chociaż czasami tracą głupio punkty.A czy skład jest nieodnowiony?Hmmm tutaj się nie zgodzę.Bo Brendan ciągle wprowadza coraz młodszych graczy.Słyszałeś 2 lata temu o Sterlingu?A teraz jest to jedna z nadziei reprezentacji.Ibe-już powoli nadchodzi jego czas.Brendan wie co robi,a sezon wszystko zweryfikuje.Ps odnośnie Suareza to on sam siebie marnuje tymi ciągłymi karami ????
 
kylu88 806

kylu88

Użytkownik
Crystal Palace - Tottenham typ : 1 dnb @ 3.75 stawka : 500 PLN Bet365
Wczoraj w miare spokojny dzien w EPL oprocz pieknego meczu na Emirates gdzie gospodarze potwierdzili, ze wpadki z The Villans z przeszlosci nie byly przypadkowe. Tym razem kolejny zespol z Londynu bedzie w roli glownej.
Bardzo glosno bylo podczas tego lata o druzynie AVB a to wszystko za sprawa potencjalnego transferu Bale&#39;a do Realu Madryt. Sam walijczyk w pewnym momencie nie wytrzymal i stwierdzil, ze juz nigdy wiecej nie zagra dla The Spurs co wedlug mnie jest okazaniem jakiegokolwiek braku szacunku dla kibicow i druzyny w ktorej sie wypromowal. Dlatego nie jestem do konca przekonany, czy w ekipie Kogutow wszyscy sa na 100% skoncentrowani i przygotowani do tego spotkania - zamieszanie jakie jest ciagle wokol sprawy Gareth&#39;a musi miec rowniez wplyw na reszte ekipy.
Zobaczmy jak zespol z Londynu prezentowal sie w ostatnich sezonach grajac z beniaminkami :
2012/2013
- Reading 1-3 Tottenham ( 1 bramka Bale&#39;a )
- Southampton 1-2 Tottenham ( 1 bramka Bale&#39;a )
- WHU 2-3 Tottenham ( 2 bramki Bale&#39;a )
Okazuje sie, ze Spurs zawdzieczaja Bale&#39;owi 2 wygrane bo to jego bramki decydowaly o zwyciestwach zespolu
2011/2012
- QPR 1-0 Tottenham
- Norwich 0-2 Tottenham
- Swansea 1-1 Tottenham
2010/2011
- West Brom 1-1 Tottenham
- Newcastle 1-1 Tottenham
- Blackpool 3-1 Tottenham
2009/2010
- Birmingham 1-1 Tottenham
- Burnley 4-2 Tottenham
- Wolves 1-0 Tottenham

Widac jak na dloni, ze od kilku sezonow ( za wyjatkiem ostatniego gdzie w zyciowej formie byl Bale ) druzyna Kogutow nie potrafi grac z beniaminkami.
Na dodatek beda to derby Londynu i nie od dzis wiadomo, ze takie mecze rzadza sie swoimi prawami. Zeby bylo jeszcze ciekawiej to bilans spotkan miedzy zainteresowanymi wynosi 1-1-1 a ostatni mecz rozegrany w 2005 roku skonczyl sie masakra ze strony gospodarzy - The Eagles pokonaly wtedy Spurs 3-0.
Konczac ten wpis dodam, ze obecny trener Palace to Ian Holloway - to jego Blackpool w 2010 roku odprawilo z kwitkiem gosci 3-1. Jesli zagra Bale ( i zagra na maksa a nie z musu ) to goscie sa w swietniej sytuacji, natomiast jesli nie wystapi to ciezki mecz czeka podopiecznych AVB. Kurs na londynczykow dosyc slaby i powinien w tej sytuacji podchodzic pod 2.00
 
popijava 87

popijava

Użytkownik
Odnośnie przedsezonowych wypowiedzi i prognoz, to wiem, że z reguły się one nie sprawdzają. Szczególnie te o zbiorczym charakterze, gdzie na &quot;domiar złego&quot; jest jakaś ankieta czy głosowanie.
Jeśli chodzi o mnie, to akurat myślę inaczej. Jeśli chodzi o Mou to nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki. Ponadto Mou wraca do PL po klęsce w Madrycie, choć nie zabraknie takich, którzy będą dowodzić, że odniósł on tam sukces, może nawet życiowy, he, he
Myślę też, że Kanonierzy nic nie wygrają dopóki nie pójdą po rozum do głowy i nie zwolnią Wengera. Jeśli komuś można robić zarzuty, że brakuje sukcesów, to Wenger jest na samym topie. Pellegrini powinien dostać czas i szansę. Wygra, gdy pokaże jaja, których zabrakło poprzednikowi.
Ja akurat lubię The Reds i uważam, że dobrze tam się dzieje. Dla mnie zespół w Top 4, w przeciwieństwie do Kogutów, których nigdy nie ceniłem. Kibicować będę Swansea, choć ten klub więcej kibiców ma.
 
kylu88 806

kylu88

Użytkownik
2.kolejka 2013/2014
Southampton - Sunderland typ : 2 dnb @ 4.33 stawka : 400 PLN Bet365
Gospodarze wyraznie stawiany przez bukmacherow w roli faworyta w tym spotkaniu. Interesujace podejscie do sprawy biorac pod uwage, ze to dopiero 2 kolejka a wedlug mnie Swieci odegraja w tym roku malo znaczaca role w EPL dlatego dziwia kursy na S&#39;oton. Na inauguracje gospodarze pokonali bardzo szczesliwie po rzucie karnym w 90 minucie West Brom 1-0 natomiast goscie musieli uznac wyzszosc londynskiego Fulham przegrywajac na wlasnym obiekcie 0-1.
Poniewaz to dopiero pierwsze kolejki EPL dlatego wpis bedzie krotki ale warto dodac, ze na 6 pojedynkow na St.Marry Stadium az 4 razy gora wychodzily Czarne Koty. Licze jeszcze na spadki na gospodarzy co powinno zaowocowac eleganckim kursem na gosci.
 
kylu88 806

kylu88

Użytkownik
2.kolejka 2013/2014 cz.2
Everton - West Brom typ : 2 dnb @ 3.70 stawka : 400 PLN Betsafe
Jak to zwykle bywalo w meczach tej pary gospodarze byli wedlug bukmacherow dosyc zdecydowanym faworytem. Oto historia ostatnich spotkan miedzy The Toffees i The Baggies :
- Everton 2-1 West Brom
- Everton 2-0 West Brom
- Everton 1-4 West Brom
- Everton 2-0 West Brom
- Everton 2-2 West Brom
- Everton 2-1 West Brom
- Everton 1-0 West Brom
Wiekszosc spotkan wygrana aczkolwiek duzo zwyciestw odniesionych doslownie na styku czyli 1 bramka. Rowniez w kazdym z tych spotkan gospodarze byli w roli zdecydowanego faworyta a jednak czasem zawodzili. Co laczy te wszystkie spotkania na Goodison Park ? Oczywiscie jedno imie i nazwisko - David Moyes. Szkot byl trenerem Evertonu w kazdym z tych spotkan a jak wiemy od tego sezonu managerem jest Roberto Martinez. I wlasnie tutaj upatruje pewnego spadku Toffikow jesli chodzi o koncowa tabele w tym roku. Nie ufam hiszpanowi i uwazam, ze oczekiwania a co sie z tym wiaze rowniez presja w Liverpoolu sa o wiele wieksze niz w Wigan. Tutaj nie chodzi o to zeby sie utrzymac ale o to zeby co kolejke grac na dobrym poziomie a przeciwko najlepszym ekipom wspinac sie na swoje wyzyny. W Wigan kazde niepowodzenie dalo sie wytlumaczyc a wygrany mecz byl nie lada sukcesem natomiast tutaj Martinez bedzie musial przywyknac do tego, ze Everton nie moze seryjnie gubic punktow tylko na chwile slabosci jest niewiele miejsca. Od ekipy ktora jest tuz za najlepszymi markami w EPL wymaga sie o wiele wiecej, tak samo jak od jej managera a ja mam spore watpliwosci czy w 1 sezonie swojej pracy Martinez podola temu wyzwaniu.
Jesli chodzi o szeregi Bromwich to tam bez wiekszych zmian. Managerem dalej pozostaje Steve Clarke natomiast sklad nie przeszedl jakiejs wiekszej metamorfozy dlatego wydaje mi sie, ze po WBA bedzie mozna sie spodziewac bardzo podobnej gry z zeszlego sezonu.

Stoke - Crystal Palace typ : 2 dnb @ 3.40 stawka : 400 PLN Bet365
Kolejna ekipa gospodarzy w ktorej latem doszlo do roszady na stolku managerskim - tworca poprzedniego stylu gry The Potters czyli nie kto inny jak Tony Pullis zostal zastapiony przez Mark&#39;a Hughes&#39;a. Ogladalem mecz na inauguracje na Anfield i musze przyznac, ze przecieralem oczy ze zdumienia. Stoke zagralo cos czego chyba jeszcze u nich nie widzialem - probowali grac normalna pilke po ziemi, momentami pozycyjna i co najlepsze niekiedy naprawde im to wychodzilo. Widac juz reke nowego szkoleniowca ktory chce zmienic styl gry Garncarzy.
Goscie to beniaminek w tym sezonie i odrazu zostali rzuceni na gleboka wode - najpierw trudny mecz u siebie ze Spurs ( gdzie mieli troche zarowno szczescia jak i pecha ) a teraz wyjazd na Brittania Stadium. Na szczescie bilans gier dla The Eagles nie jest wcale tak zly :

Championship 2007/2008
Stoke City Crystal Palace 1:2 2.01 3.23 3.60
Championship 2006/2007
Stoke City Crystal Palace 2:1 1.86 3.32 3.72
Championship 2005/2006
Stoke City Crystal Palace 1:3 3.01 3.18 2.22
Championship 2003/2004
Stoke City Crystal Palace 0:1 2.09 3.14 3.14
Championship 2002/2003
Stoke City Crystal Palace 1:1 2.17 3.15 3.30
Trzeba uczciwie przyznac, ze The Eagles dobrze sie gra na tak trudnym terenie jakim jest Brittania Stadium. Oprocz tego nie od dzis wiadomo, ze The Potters lubia czasami zagrac slabiej z beniaminkiem - sezon w sezon ktoras swieza ekipa w EPL wywozi jakies punkty a nawet i ich komplet. Do tego nowy manager ktory probuje zmienic styl gry i wydaje mi sie, ze niespodzianka moze sie stac faktem.
 
kylu88 806

kylu88

Użytkownik
Fulham - Arsenal typ : 1 dnb @ 3.25 stawka : 500PLN Bet365
Na poczatku ten mecz odpuszczalem bo kursy na gosci byly dosyc dobrze ustawione ale jak widac po wysokim zwyciestwie w Turcji wiara w The Gunners odzyla i kursy pospadaly - mamy typowe value po stronie gospodarzy wiec grzechem by bylo nie sprobowac.
Kazdy doskonale wie jak obie ekipy rozpoczely swoj sezon. The Cottagers sprawili mila niespodzianke swoim kibicom i ugrali komplet na The Stadium of Lights natomiast dzisiejsi goscie rowniez sprawili swoim kibicom niespodzianke ale ta z najgorszych snow - porazka 1-3 na Emirates przeciwko The Villans byla najgorszym inauguracyjnym wynikiem druzyny z Londynu od wielu lat.
Obie ekipy mierza sie ze soba rok w rok w EPL ale mozemy wyroznic takie 2 bardzo kontrastowe czesci w historii ich spotkan. Pierwsza czesc to spotkania od sezonu 01/02 do 07/08 - Arsenal wygral az 12 z 14 meczy (!!!) i tylko raz przegral. To byla totalna dominacja zespolu Wengera a Fulham w niektorych meczach bylo tylko tlem ( porazki 1-4 , 0-3 , 0-4 czy 1-3 mowia same za siebie ). O wiele ciekawiej jednak dzieje sie w spotkaniach tych ekip od sezonu 08/09 do teraz :
Premier League 2012/2013
Fulham Arsenal 0:1
Arsenal Fulham 3:3
Premier League 2011/2012
Fulham Arsenal 2:1
Arsenal Fulham 1:1
Premier League 2010/2011
Fulham Arsenal 2:2
Arsenal Fulham 2:1
Premier League 2009/2010
Arsenal Fulham 4:0
Fulham Arsenal 0:1
Premier League 2008/2009
Arsenal Fulham 0:0
Fulham Arsenal 1:0
Okazuje sie, ze na 10 spotkan Arsenal wygral tylko 4 ( z czego az 3 roznica tylko 1 bramki ). Widac dokladnie, ze ostatnimy czasy The Cottagers podniesli swoj poziom gry jesli chodzi o spotkania derbowe z The Gunners i wlasnie to przekonuje mnie zeby dzis grac na gospodarzy. Oprocz tego gospodarze w tygodniu odpoczywali natomiast Wenger i spolka jechali na bardzo ciezki mecz do Fenerbahce gdzie zagrali 90min na pelnych obrotach - oby dzis odczuli trudy tamtego spotkania.
 
kylu88 806

kylu88

Użytkownik
2.kolejka 2013/2014 cz.3
Aston Villa - Liverpool typ : 1 dnb @ 2.75 stawka : 400 PLN Bet365

Z braku czasu brak dluzszej analizy - gospodarze rozegrali juz 2 naprawde dobre spotkania przeciwko topowym angielskim zespolom w ktorych pokazali sie z niezwykle dobrej strony. The Reds to polka nizej niz Arsenal czy Chelsea wiec The Villans staja przed szansa na punkty.
 
Do góry Bottom