>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

Progresja

bludek 367

bludek

Użytkownik
@marian78, teraz zaczynasz miksować ze sobą kilka rzeczy i odwracać kota ogonem.

Przyczepiłem się do Twojego posta, bo napisałeś HORRENDALNĄ głupotę. Teraz z jakiegoś wyimaginowanego powodu mam Ci wymienić powody dlaczego VIPy nie grają progresji. W tym miejscu mam tylko pytanie: Jaki to ma związek z Twoimi herezjami, które już wcześniej cytowałem?
 
zdzisiu-krecin 123

zdzisiu-krecin

Użytkownik
progresja jest skuteczna i co do tego nie ma zadnych watpliwosci Marianie 78. nie wierze w cos takiego jak wiedza pomocna w osoaganiu lepszych rezultatow. co jest miara oceny szansy na dane zdarzenie? wysokosc kursu. kto ocenia te szanse? sportowi analitycy pracujacy dla buka. biora wszystkie aspekty pod uwage. na tej podstawie jest kurs 2,0 np. w teori 2,0 to 50% szans. w praktyce jakies 44%. jesli ktos po 10 tys zagranych zdarzen o kursie 2,0 ma 50% skutecznosci to znaczy ze jest specjalista wysokiej klasy w ocenianiu szans na dane zdarzenie. potrafi wykorzystac piecioprocentowy margines bledu sportowych analitykow. apropos tych co ustalaja kursy. przy tak nieprzewidywalnej dyscyplinie jak pilka nozna ustalic kurs 2,0 czyli sznasa 50 na 50, a w praktyce okazuje sie ze 45 na 55 to ten margines bledu w wysokosci 5% to bardzo malo. analitycy wykonuja genialna robote oceniajac sznase na dane zdarzenie.
rozpisalem sie. wracajac do progresji i bezpiecznego systemu stawkowania i 45% skutecznosci przy kursie 2,0.
czyli gramy OUTLET. wchodzimy wiec w trakcie czarnej passy ( 5 nietrafionych z rzedu). 6 zaklad o kursie 2,0 to nasz pierwszy poziom stawkoania. pierwszy poziom to 1j czyli zalozmy 30 funtow. zeby czuc sie maks komfortowo potrzebujemy zabezpiecznie na 9 poziomow stawkoania FK czyli 191j w sumie. mamy budzet 30 tys zlotych. gramy stawke poczatkowa za 150 zl na betfair. miesiecznie jestesmy w stanie przesledzic okolo 600 zdarzen. czesto wiele rynkow jest o tej samej porze wiec mozna je rozlozyc na 10 grup po 60. sledzac 600 zdarzen mieisecznie srednio napotkamy 15 razy passe 5 nietrafionych z rzedu. czyli bedzie 15 progresji. kazda jedna da nam 150 zl zysku, czyli jakies ponad 2 tys zl miesiecznie. rynki wybieram na betfair ale dla pewnosci porownuje kursy z bet365. niezadko kurs 2,0 na bet365 to 2,3 na betfair. prz stawce pocztakowej to mala roznica. ale gdy gramy na 4 poziomie za 1050 zl to 2,3 x 1050 = 2415 - 5% = 2294,25 a nie 2100 w przypadku kursu 2,0 lub 2,1. roznica znaczna. w przyblizeniu srednie zarobki to 3 tys miesiecznie przy kapitale 25 tys zl. gram tak dosyc dlugo ale jak juz wspomnialem nie jest to sposob na zycie bo uwazam to za tykajaca bombe, ktora kiedys moze wybuchnac. gram to w funtach, bo mieszkam w uk. pozdrawiam.
 
marian78 20

marian78

Użytkownik
to tylko potwierdza jak progresja jest wymagająca pod wieloma względami (głównie niecierpliwość, nerwy)
a na końcu może sie okazać że wszystko co robiliśmy, robiliśmy w zasadzie bez sensu a przede wszystkim w złym kierunku - tylko że podobnie może być ze zwykłymi zakładami - choć w zwykłych zakładach na pewno dużo łatwiej obrać odpowiedni kierunek i taktykę
dla mnie istnieje tylko gra na Betfair, normalna gra live i znajdowanie się w odpowiednim czasie w grze i po za grą
najpierw preplay, potem inplay, korekcja zakładu itp. sprawy
da się na tym zrobić jakiś dośc regularny pieniądz - a co ważniejsze, praktycznie bezstresowo
i sorki za pomyłkę, w vipach jest jeden progresman rodzynek : &gt;
 
zdzisiu-krecin 123

zdzisiu-krecin

Użytkownik
znowu jestes w bledzie. bo progresja na koncówki serii, ktora przedstawilem powyzej ma jakies 3% szans na niepowodzenie. wiec pewnego dnia moze sie okazac, ze nie mamy nic idac tym tropem. ale niekoniecznie. bo jesli zrobimy z tego &quot;maszynke do oszczedzania pieniedzy&quot; mozemy z tych 3 tysiecy miesiecznie jeden odkladac do puli nazywajac ja &quot;rezerwowym budzetem&quot; w razie wtopy. szansa, ze ta progresja padnie jest taka sama jak to ze barcelona prowadzi 2:0 u siebie z sewilą w 80 minucie i tego meczu nie wygra. to kiedys nastapi albo i nie. nie jestes przekonany do progresji i tyle. wolisz trading z tego co widze. jestem jednak pewny, ze dobrze opracowana progresja jest latwiejszym kawalkiem chleba niz trading. bo postawic back lub lay przed meczem to nie problem ale zrobic kontre w trakcie trwania rynku to juz jest sztuka nie lada. i nie chodzi mi tu o wiekszosc forumowiczow co testuje sobie na karteczce papieru jakas forme tradingu i pisze ile to nie jest jednostek do przodu. daj lay na jakies zdarzenie i zrob zobowiazanie na 500 funtow. a w razie korzystnego obrotu sprawy sprobuj zrobic back tak, zeby za kazdym raem przyjmowalo ci pelna kwote ktora chciales postawic. i przede wszystkim po kursie, po ktorym zdecydowales sie zagrac. bo na papierze wyglada to ok ale juz w praktyce taka &quot;kontra live&quot; wyglada juz mniej ciekawie. duzy szacunek dla tych co ogarneli temat tradingu i zarabiaja na tym niezla kase. nie w glowach i jednostakach dodatnich w postach na forum ale na swoich zywych kontach. ilu takich jest? ja umiem zarabiac na progresji ale przyznaje sie, ze trading mnie przerasta. a propos czy mozna dalej korzystac z opcji betfair for fun czyli wirtualnego budzetu i wirtualnych zakladow? pozdro
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
T 6

tolkien78

Użytkownik
hej.jesli moge s wtracic to napisze ze ja od 5 ponad lat gram autentycznie progresja z czego 4 lata to na dobra sprawe testy testy i jeszcze raz testy.kazdy musi swoja droge odnalesc na bledach.tlumaczenei komus progresji kto nei stracil przynajmniej 100 godzin nad zastanawianiem s nad tematem mysle ze nie ma wiekszego sensu.temat wcale nie jest taki prosty i tylko z uporu i wiary bierze s jakikolwiek sukces.stracilem mase pieniazkow.ja takze mieszkam za granica i dlatego moglem sobie pozwolic na przegranie sporej sumy pieniedzy przez te wszystkie lata.pochwale s jednak tym ze rok 2012 koncze bilansem wreszcie na plus,cos niezwyklego bo nie znam osobiscie nikogo a i sam hazardowo uprawiam dobre 12 lat.zawsze bylo mocno w plecy,granie faworytow,granie za duza sume malych kursow,wyczerpalem chyba wszelkie pomysl i to nauczylo mnie jednego-pieniadze ktore ida na gre z gory uznaje za stracone-tak zawsze bylo ale ten rok,wreszcie jest inny:]pozdrawiam graczy i zycze rozsadku i kazdy vip ma lepsze dni lub gorsze to oczywiste.sport jest nieprzewidywalny,buki maczaja paluchy w wynikach,roznie bywa.progresja opiera s na statystyce,rachunku prawdopodobienstwa i cierpliwosci plus zawsze jednak potrzebne jest to szczescie:]
 
P 18

pablozur

Użytkownik
Takie coś na pewno nie przetrwa, za małe kursy. Moim zdaniem by grać progresją kursy muszą być co najmniej na poziomie 2.00
Nie do końca, to zależy od wielu czynników, a to wszechobecne przekonanie ze progresja to z kursem 2.00, wynika chyba z tego ze jest to najprostsza progresja:p I niby jest to złudzenie, że jest 50% szans na trafienie wyniku zdarzenia ????
 
S 45

sikorrrr

Użytkownik
No ale jeśli gramy mniejsze kursy, to musimy mieć automatycznie większy kapitał. Chyba, że gramy większe kursy, wtedy możn a stosować różnego rodzaju progresje dostosowaną do poszczególnych kursów
 
M 176

michal93

Użytkownik
Ehh popelniłem największy błąd w progresji wycofałem się z obstawiania a dzisiaj patrze Metz remisuje 0-0 po 13 meczach bez remisu Najgorsze jest to że mogłem jzcze obstawić ten poziom za 128 zł bo zaczelem grac bodajże od 6 meczu bez remisu,ale bałem się wszystko stracić ehh ..

A jednak 90 minuta 1-0 dla Basti ,dobrze zrobiłem nie obstawiając
 
B 3

bacz

Użytkownik
są drużyny które miały 31 remisów pod rząd.. czyli podwajajac stawke od 2zł musielibyśmy postawić po 30 próbie jakieś 2 147 483 648zł
????
 
K 0

kozigk

Użytkownik
Witam, mam pytanie w sprawie tej progresji bo nie do konca ja rozumiem:p .
Czy grajac np. na remisy i np poczatkowa stawka bylo by bezpieczne 2zł to wybierajac juz jakis wypatrzony mecz gram 2 zł i czekam na wynik, okazuje sie ze nie weszlo to w tym momencie czekam do nastepnego tyg zeby zagrac za 4zl ten sam mecz?Jesli tak to moze sie zdazyc ze w ciagu miesiaca nic nie ugram bo akurat bedzie zla passa?Chyba ze wybieram sobie 2,3 druzyny i tak ciagne az trafie? Mowie tu o graniu singlami tak? Chyba ze dobieram 2,3 mecze na remisy i gram w jedym kuponie to wszystko???
Z gory dzieki za odpowiedz,pozdrawiam.
 
edyyy 0

edyyy

Użytkownik
Kozigk,w jednym kuponie na pewno nie graj wszystkiego. mniejsze prawdopodobieństwo, że w końcu coś ustrzelisz. zresztą wg mnie gra na remisy jest dosyć ryzykowna /patrz przykłady wyżej/ i może okazać się nieopłacalna.
co do pierwszego pytania. to już zależy jaki &quot;klucz&quot; wybierania typów sobie obierzesz. najważniejsze w progresji jest grać systematycznie te zdarzenia, które będą spełniały twoje początkowe założenia. nie wolno odpuszczać w połowie progresji.
gram progresją od ponad roku i owszem - zdarza się, że dany miesiąc lub dwa są na minusie, ale właśnie chodzi o to żeby grać dalej, bo w trzecim miesiącu można odrobić dwa pozostałe.
 
K 0

kozigk

Użytkownik
Kozigk,w jednym kuponie na pewno nie graj wszystkiego. mniejsze prawdopodobieństwo, że w końcu coś ustrzelisz. zresztą wg mnie gra na remisy jest dosyć ryzykowna /patrz przykłady wyżej/ i może okazać się nieopłacalna.
co do pierwszego pytania. to już zależy jaki &quot;klucz&quot; wybierania typów sobie obierzesz. najważniejsze w progresji jest grać systematycznie te zdarzenia, które będą spełniały twoje początkowe założenia. nie wolno odpuszczać w połowie progresji.
gram progresją od ponad roku i owszem - zdarza się, że dany miesiąc lub dwa są na minusie, ale właśnie chodzi o to żeby grać dalej, bo w trzecim miesiącu można odrobić dwa pozostałe.
Troche tego nie rozumiem:p Dlaczego system na obstawianie remisow jest bardziej niebezpieczny niz od systemu grajac kursy powyzej 2.0 gdzie przy remisach srednio mamy np. 3.0 ??Czy chodzi tu o to ze remisy rzadziej padaja niz granie na druzyny, ktore maja kursy 2.0 i wyzej??Obstawiajac mecze z kursem 2.0 zakladajac, ze np poczatkowa stawka bedzie 10zł mniej wygrywamy np przy 5 poziomie(czy ktorym kolwiek innym) niz przy kursie 3.0.
Dzieki edyyy za odp. pozdrawiam.
 
edyyy 0

edyyy

Użytkownik
idąc tym tropem można zacząć grać na drużyny przeciwne w meczach z faworytami, kurs będzie jeszcze większy, a co za tym idzie - wygrana też. chodzi po prostu o prawdopodobieństwo zdarzenia. ktoś wcześniej podawał przykłady, że np. Stoke nie zremisowało przeszło 50 meczów z rzędu. dlatego to jest bardziej niebezpieczne.
różnice kursów można łatwo zniwelować poprzez zwiększenie stawek na różnych poziomach.
a co do grania na kursy &gt;2,0, to też istnieje duże ryzyko gry. jakby nie było przy zakładach trzydrogowych teoretyczna szansa na wygranie zawsze wynosi 33%, dlatego polecam granie progresji dla darzeń dwudrogowych, tutaj teoretyczna szansa na wygranie zwiększa się automatycznie do 50%, a to już spora różnica ????
 
Do góry Bottom