1/8 finału Brazylia - Chile [poniedziałek 20:30]

[brat-boom]

Oczywiście zdecydowanym faworytem jest mierząca w mistrzowski tytuł reprezentacja Brazyli, która w każdej takiej imprezie wymieniana jest w gronie faworytów nie innaczej jest i tym razem

Nie rozśmieszaj mnie , mierząca w tytuł? z taką grą? dobre...

Mimo wszystko reprezentacja Brazyli ma w swoim składzie tyle gwiazd, że nie ma innej opcji niż ich zwycięstwo bo chyba nikt sobie nie wyobrażam, żeby mieli odpaść już w 1/8 finału.

A możesz mi wymienić jakąś z tych gwiazd? bo ja w kadrze Brazylii żadnych gwiazd dopatrzeć się nie mogę , no chyba że są to żałosny Kaka czy Robinho...

 

[mate4pl]

Nie rozśmieszaj mnie , mierząca w tytuł? z taką grą? dobre...

owszem, grali troszkę na stojaka. ten kto miał piłkę biegał, ten kto jej nie miał stał i czekał. ale czyż nie wygrali grupy śmierci? czyż nie pokazali błysku, który rozstrzygnął mecze? wygrywali najmniejszym nakładem sił, wks odprawili z kwitkiem mimo, że wielu miało wielkie wątpliwości co do takiego wyniku. idąc dalej podam przykład holandii. wygrali 3 mecze grupowe, przed kilkunastoma minutami przeszli do ćwierćfinału pokonując słowację 2:1. czy grali wielki futbol? NIE. czy grali z polotem, finezją i ultraofensywnie? NIE. gdyby tak robili mogliby po pierwsze nadziać się na kontrę typu Hiszpania-Szwajcara bądź też stracić wszystkie siły - patrz Holandia na euro. sęk w tym, że nie chodzi o piękną grę, ale o efektywną grę. i w tej Brazylia i Holandia jako jedne z nielicznych się wykazały. stąd TAK, Brazylia jest pretendentem do tytułu. bo pokaż mi inną drużynę, która na stojaka wygrywa grupę? no dalej, ja czekam. ile potu musieli wylać miło dla oka grający hiszpanie, żeby z grupy wyjść? ile zdrowia na boisku zostawili niemcy? a brazylia nie była zagrożona, weszła spokojnie do fazy pucharowej. co więcej dzisiaj zapewne także zagrają wyrafinowanie. ale jeśli to chile strzeliłoby otwierającego gola - jestem wręcz pewna, że zaraz brazylia pokazałaby ofensywę i strzeliła by na 1:1. wyjdą skoncentrowani i pewni swego. i bardzo dobrze, bo czego mają się bać? trzeba wyjść i strzelić jedną bramkę więcej. nikogo nie nagradzają za strzelanie 5 bramek. wynagradzają za zwycięstwo. najlepiej tą oczywistą zasadę rozumie mourinhio, który uczy gry na jeden do przodu i tyle. jak każdy jestem fanką meczy z dużą ilością bramek, ale na litość boga- na koniec liczy się to, kto ma ich więcej, a nie to, czy to jest 4:0 czy 2:1.

A możesz mi wymienić jakąś z tych gwiazd? bo ja w kadrze Brazylii żadnych gwiazd dopatrzeć się nie mogę , no chyba że są to żałosny Kaka czy Robinho...

śpieszę z pomocą. zacznijmy od bramkarza Julio Cesara z Interu, który w tym roku sięgnął po Ligę Mistrzów. świetny i ceniony piłkarz, prawda? obrońcy: Maicon, który od lat jest uznawany za solidnego i dobrego gracza. co więcej, strzela w Interze sporo bramek. jak widzieliśmy w meczu z Koreą potrafi się podłączyć do akcji ofensywnej i magicznie uderzyć piłkę. Lucio - kolejny grajek z Interu uznawany za jednego z najlepszych obrońców na świecie. cenią go najlepsi trenerzy na świecie. Dani Alves - FC Barcelona, cudowne wejścia ofensywne, kilka ładnych asyst w tym sezonie. świta coś? ominę Kakę czy Robhinio... dodam na koniec Luisa Fabiano. masz wątpliwości czy ten piłkarz jest dobry i czy można go nazwać gwiazdą? z definicji jaką ja znam to on nią na pewno jest!

 

[brat-boom]

śpieszę z pomocą. zacznijmy od bramkarza Julio Cesara z Interu, który w tym roku sięgnął po Ligę Mistrzów. świetny i ceniony piłkarz, prawda? obrońcy: Maicon, który od lat jest uznawany za solidnego i dobrego gracza. co więcej, strzela w Interze sporo bramek. jak widzieliśmy w meczu z Koreą potrafi się podłączyć do akcji ofensywnej i magicznie uderzyć piłkę. Lucio - kolejny grajek z Interu uznawany za jednego z najlepszych obrońców na świecie. cenią go najlepsi trenerzy na świecie. Dani Alves - FC Barcelona, cudowne wejścia ofensywne, kilka ładnych asyst w tym sezonie. świta coś? ominę Kakę czy Robhinio... dodam na koniec Luisa Fabiano. masz wątpliwości czy ten piłkarz jest dobry i czy można go nazwać gwiazdą? z definicji jaką ja znam to on nią na pewno jest!

Alves grał akurat w tym sezonie jak ciota i zawalał mnóstwo bramek w Barcelonie a ostatnie jego dobre ofensywne wejście widziałem chyba rok temu , reszta zawodników których wymieniłeś to obrońcy , ale powiedz mi kto tam ma konstruować akcje? kto ma strzelać gole? pomoc i atak w Brazylii jest najsłabsza od wielu lat i jak jakoś się przepchną z Chile to z Holandią już większych szans nie mają a co dopiero mówić o awansie do finału czy wygraniu MŚ.

stąd TAK, Brazylia jest pretendentem do tytułu. bo pokaż mi inną drużynę, która na stojaka wygrywa grupę? no dalej, ja czekam

To że Brazyli grała na stojaka to jest wymysł twojej wyobraźni , Brazylia grała tak jak widzieliśmy bo inaczej po prostu nie umiała.

 

[cala]

kto ma strzelać gole? pomoc i atak w Brazylii jest najsłabsza od wielu lat i jak jakoś się przepchną z Chile to z Holandią już większych szans nie mają a co dopiero mówić o awansie do finału czy wygraniu MŚ.

A tak cie spytam co zaprezentowala Holandia na tych mistrzostwach bo jak narazie graja dwa tempa wolniej od Brazylii.Brazylijczycy chcieli awansowac z 1 miejsca bez wysilku i to osiagneli.Od dzisiaj zaczyna sie prawdziwa gra i wtedy bedzie mozna ocenic kto co prezentuje

 

[mate4pl]

To że Brazyli grała na stojaka to jest wymysł twojej wyobraźni , Brazylia grała tak jak widzieliśmy bo inaczej po prostu nie umiała.

oglądaliśmy oboje te same mecze. także nie wymysł mojej wyobraźni a tego, co mogłam zobaczyć na ekranie mojego telewizora. zresztą sam w tym temacie pisałeś o takiej brazylii.
po drugie PISAŁAŚ, bo jestem dziewczyną, czego chyba można się domyśleć po końcówkach czasowników.
po trzeci obrońcy, których wymieniałam, mają ciąg na bramkę. ba, Dani Alves bywał nawet wystawiany w liniach ofensywnych przez Gaurdiolę. masz też linię ofensywną, której przedstawiać i tak nie ma potrzeby: Elano, Kaka, Fabiano, Robinhio, Nilmar, Grafite..

 

[wujo]

Brat Boom - nigdy nie ocenia się wygranych... Dopóki brazylia w grze to choćbyś sie tu dwoił i troił to Twoje zdanie nie ma najmniejszego sensu, tak więc have fun ;] Dzisiaj brazylia wygra mecz, a taki rywal jak chile, który nie muruje bramki da im szanse na to aby wynik był ciut większy.

 

[radzio_xp]

Alves grał akurat w tym sezonie jak ciota i zawalał mnóstwo bramek w Barcelonie a ostatnie jego dobre ofensywne wejście widziałem chyba rok temu , reszta zawodników których wymieniłeś to obrońcy , ale powiedz mi kto tam ma konstruować akcje? kto ma strzelać gole? pomoc i atak w Brazylii jest najsłabsza od wielu lat i jak jakoś się przepchną z Chile to z Holandią już większych szans nie mają a co dopiero mówić o awansie do finału czy wygraniu MŚ.

Popłakałem się ze śmiechu ???? Nie wiem w jakim Ty świecie żyjesz i jakie mecze oglądasz. Ja widziałem w w tym roku niemal WSZYSTKIE (dokładnie oprócz dwóch) mecze Blaugrany i uwierz mi drogi kolego, bez Daniego ta ekipa traci bardzo dużo. Dobrych ofensywnych wejść w jednym meczu miał więcej niż niektórzy boczni obrońcy przez cały sezon :? Zanotował w tym sezonie 15 asyst co daje prawie 1 asystę co 3 mecze. Bardzo Ci proszę... znajdź mi w najlepszych ligach europejskich prawego lub lewego obrońce którzy mają lepsze statystyki z tego roku. A że to nie to samo co choćby rok wcześniej - owszem. Na lewej stronie pojawili się tacy gracze jak Maxwell czy Pedro, po kontuzji dołączył Iniesta, dlatego prawa strona nie musi ciągnąć całej gry Barcelony. Moim zdaniem Alves jest lepszym prawym obrońcą niż Maicon, szczególnie w ofensywie.
A co do samej reprezentacji - przede wszystkim trafili na fajną drabinkę, przy której nie muszą się przemęczać. Najpierw spotkanie z Chile, które na ziemie sprowadziła wyjątkowo słaba póki co Hiszpania (a raczej Villa), później Holandia, którą wszyscy się podniecają, ale - niestety - Oranje mają zbyt słabą defensywę aby przeciwstawić się Canarinhos. Gio lata świetności ma już za sobą, van der Viel kompletnie mi nie pasuje z prawej strony, nawet ze Słowakami radził sobie "średnio", a para stoperów Mathijsen-Heitinga (mimo że nie będzie to miało większego znaczenia w meczu z Brazylią) jest trochę za niska jak na dzisiejszą piłkę - mierzący po 180 cm środkowi obrońcy nie są "nie do przeskoczenia". Siła Holendrów tkwi w ofensywie, ale Dunga tak ustawi zespół, aby spokojnie zneutralizować siłę ognia Pomarańczowych. Później zespół z najsłabszej ćwiartki (Urugwaj?) i finał. Dla przykładu taka Argentyna - (hipotetycznie) Meksyk->Niemcy->Hiszpania->finał.
Co do ofensywy Brazylii - może póki co nikt nie zachwyca (choć mnie podoba się gra Robinho), ale są to gracze na tyle utalentowani, że jednym magicznym zagraniem potrafią rozstrzygnąć losy meczu. Zobaczysz w dzisiejszym spotkaniu kilka ładnych, ofensywnych wejść Alvesa - gwarantuje Ci to
PS: a na dziś - Robinho strzeli i Brazylia over 1,5

 

[mate4pl]

zauważyłam jeszcze ciekawą zależność. w dotychczasowych meczach 1/8 w meczach było tyle strzałów na bramkę: 12, 12, 16, 12, 13. stawiam over 10,5 dzisiaj za 1,90 w tobecie. wielkie prawdopodobieństwo, że wejdzie ;-)

 

[miodzik]

Nie kumam kompletnie co tu się dzieje...Popatrz jeden z drugim na to, jak Brazylia gra zawsze z Chile (za czasów Dungi - wystarczy nawet tyle), a potem mów o ich słabości. Ktoś, kto mówi, że w reprezentacji Canarinhos nie ma gwiazd, ma albo dziwnie sformułowaną definicję takiej 'gwiazdy', albo też - co wydaje mi się bardziej na rzeczy - jest co nieco uprzedzony do tej drużyny. Owszem styl drużyny, którą prowadzi dawny as Brazylii w środku pola, nie jest tak porywający, jak za czasów, kiedy obecny trener grał u boku Romario i Bebeto. Nie zmienia to faktu, że ciągle wygrywają, jakiego nudnego futbolu by nie grali.
Chile będzie miało szczęście, jeśli przetrzyma bez utraty gola pierwszą połowę, inaczej nie widzę innego wyniku, jak te z ostatnich eliminacji do Mistrzostw. Chile gra ofensywnie, Chile gra pięknie i grę Chile się fajnie ogląda, ale z Brazylią tak wygrać niestety się nie da. Kropka!
PS. Polecam obejrzeć jeszcze raz mecz Brazylia - Wybrzeże, zanim ktoś powie, że ta drużyna nie ma polotu...

 

[aka-shakal]

Chile nie wygrało z Brazylią od 10 lat.
Co z tego ,że Brazylia nie ma gwiazdek. Dunga już na pewno wie lepiej niż jacyś forumowi użytkownicy ,którzy o ławce trenerskiej mają tyle wspólnego co ja z kolarstwem w Chinach.
Ekipa Brazylii straciła w eliminacjach najmniej bramek bo tylko 11 i 33 strzeliło. Chile z pośród najlepszej 6 w Ameryce Południowej straciło ,aż 22 najwięcej z 6 drużyn i strzeliło 32 bramki. Over powinien paść.
Brazylia w eliminacjach wygrała z Chile 3:0 i 4:2.

 

[killuminati]

Jak widać Kaka nawet bez formy potrafi błysnąć geniuszem. Ten mundial jest dla mnie szczęśliwy jak na razie 1/8 bezbłędnie. Mecz się w sumie jeszcze nie skończył, ale trzeba być niepoprawnym optymista aby wierzyć w awans Chile. Wracając do Kaki, wg mnie jest to jeden z najlepszych piłkarzy w składnie Dungi, nareszcie mistrzostwa przestały obfitować w niespodzianki i wygrywają faworyci, jak napisał dziś któryś Typer: czasem najprostsze rozwiązania są najlepsze pzdr
edit: i po meczu,
Panowie, również kibicowałem Chile, ale jeżeli ktoś chce zarabiać na zakładach potrzebny jest bezwzględny obiektywizm, chyba, że traktujecie to jako zabawę. Sam jestem subiektywny względem Argentyny, ale jeszcze nie zapłaciłem za to kary ;D

 

[mate4pl]

nop i Brazylia zamknęła usta niedowiarkom ;-) wykonali kawał dobrej roboty i nie musieli prezentować wykwintnej joga bonito od pierwszej do ostatniej minuty. błysk kaki, błysk ramiresa i robinho wystarczyły

 

[maciek1530]

Można powiedzieć, że Brazylia znów zaczęła grać tak, jak nas już dawno przyzwyczaiła. Pokazali, że są świetną drużyną i to właśnie raczej oni będą faworytem w spotkaniu z Holandią.

 

[darius010]

Nom widać że w Brazylii wszystko idzie w dobrym kierunku, zresztą nawet jak by nie szło to trudno było się spodziewać żeby z Chile przegrali. Bardzo dobrze że Brazylia pokazał pazur, bo teraz Holendrzy będą musieli odpalić wszystkie armaty w kolejnym meczy, no już wiemy na co stać Brazoli, a Holandia na razie gra chyba na pół gwizdka, oj bedzie się działo Hit Brazylia-Portugalia nas rozczarował myślę że Brazylia-Holandia już tego nie zrobi i bedzie dobre widowisko.