>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

Polska - sezon 2009/2010

Status
Zamknięty.
wojas 11

wojas

Użytkownik
W tym sezonie są bonusy, była już poruszana kilkakrotnie ta kwestia, pisałem o niej. Podhale w sezonie zasadniczym okazało się lepsze od Tychów. Bilans 5-3 dla Podhala w 8 meczach, zatem zaczęliśmy rywalizację od 1-0 dla Podhala.
Nie rozumiem co masz na myśli mówiąc więcej meczów, chwyt marketingowy? Meczów jest mniej, bo maksymalnie 6 w półfinale, przez ten bonus ???? .
 
bombelo2 0

bombelo2

Użytkownik
Spotkanie: GKS Tychy - Wojas Podhale Nowy Targ
Typ: under 5.5
Kurs: 2.00
Bukmacher: Tobet

Analiza: Bardzo ważne spotkanie dla obu drużyn. Tychy, aby myśleć o kolejnym finale PLH muszą dzisiaj wygrać, by w niedzielę miał miejsce rozstrzygający mecz. Uważam, że spotkanie będzie polegało na wyczekiwaniu błędów przeciwnika z obu stron. Tak jak to miało miejsce w pierwszym spotkaniu. Podhale na pewno chce jak najszybciej skończyć tą serię, dlatego nie ma mowy o odpuszczaniu. Założenia taktyczne obu drużyn będą skupiały się na defensywie. Obie drużyny trochę odpoczęły i z pewnością lepiej zagrają. Szczególnie Podhale, które w ostatnim meczu nie mogło się pochwalić dobrą grą w obronie (wynik WPNT 2:6 GKS). Mecz &quot;o wszystko&quot; dla GKSu, ale na pewno tyscy hokeiści nie otworzą się. Bo taka drużyna jak Podhale, skrzętnie to wykorzysta. Przewiduję, że będzie to mecz pod tytułem &quot;wyczekiwanie na błędy przeciwnika + ostra gra w obronie&quot;. Na tyle ostra, by uniemożliwić przeciwnikowi oddawanie strzałów na bramkę, ale nie faulować i powodować osłabień (co skutkowałoby możliwością zdobycia bramki przez przeciwnika). Myślę, że po jednej stronie tafli, Arkadiusz Sobecki jak zwykle będzie wyśmienicie bronił. A na przeciw niego zapewne bardzo dobrze będzie bronił Krzysztof Zborowski, który ma coś na sumieniu po ostatnim spotkaniu, i będzie chciał zrehabilitować się kibicom. Reasumując, spodziewam się tu niskiego wyniku, 1 albo 2 bramkową przewagą dla Tyszan (może 3:1 albo 3:2) - tak, tak: stawiam, że wygra doświadczony GKS. Mecz wyjątkowo o 20:00 na TVP Sport. Powodzenia.
 
draco09 0

draco09

Użytkownik
Nie rozumiem co masz na myśli mówiąc więcej meczów, chwyt marketingowy? Meczów jest mniej, bo maksymalnie 6 w półfinale, przez ten bonus ???? .
Pisząc o większej liczbie meczów miałem na myśli fakt, że obie drużyny nie kończą rywalizacji po pierwszych trzech meczach (jak w przypadku Cracovii) tylko wyczerpują limit spotkań półfinałowych rozstrzygając kwestie awansu w ostatnim możliwym spotkaniu.
 
wojas 11

wojas

Użytkownik
Podhale Nowy Targ - GKS Tychy
Typ: Podhale ML✅ 6-0
Kurs: 1.95
Dzisiaj decydujące starcie. Mecz o wszystko, czyli o finał PLH. Tychy przyjeżdżają do Nowego Targu z podniesionym czołem, podbudowane dwoma wygranymi, z nadzieją rozstrzygnięcia tej rywalizacji na swoją korzyść. Mają ku temu dobre podstawy, gdyż w tych dwóch meczach zagrali naprawdę dobrze, bez błędów w obronie i skutecznie w ataku. Podhale, aby myśleć o dzisiejszej wygranej musi zagrać w końcu poprawnie w defensywie. Nie może być tak, że obrońcy zaliczają asysty do tyskich napastników. Na pewno Tychy mają solidniejszą defensywę, aczkolwiek dzisiaj zagrają bez Sokoła, Podhale bez Suura. Co do Suura to może to i lepiej, bo Dima ostatnio regularnie popełnia fatalne błędy, jedynie w konstruowaniu akcji ofensywnych jest lepszy. Ostatnio w Tychach było naprawdę nieźle, Podhale prowadziło, mecz był jak zwykle wyrównany do połowy meczu, a później ta kara Suura całkowicie ustawiła mecz. Dzisiaj decydować będą detale, przy tak wyrównanych zespołach, dyspozycja dnia może przeważyć szalę zwycięstwa na korzyść jednej z drużyn. Ja dzisiaj wierzę że Podhale da z siebie wszystko, bo uważam, że nowotarżanie już udowadniali w tym sezonie, że gdy stoją pod ścianą pokazują to, co mają najlepszego.
edit: Ole ole ole ole wiwat Nowy Targ ole :grin::jupisdfgdfg::jupisdfgdfg::gool:
 
vader 2,8K

vader

Forum VIP
TKH Nesta Toruń spada z do pierwszej ligi!
http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100307/SPORT05/508192342
UKS Sielec Sosnowiec, Legia Warszawa, GKS Katowice - to przyszłoroczni rywale TKH Nesta. Torunianie przegrali dwa mecze w Krynicy i przynajmniej na rok żegnają się z ekstraklasą.
KTH Krynica - TKH Nesta 2:1 (0:0, 2:1, 0:0)
Bramki: 1:0 Tyczyński - Horny (30), 2:0 Chabior - ValuKramn (33), 2:1 Bomba- Bouz, Marmurowicz (40).
TKH NESTA: Stepokura - Koseda, Kubat; Bomastek, Dzięgiel, Dołęga - Talaga, Lidtke; Bouz, Bomba, Marmurowicz - Porębski, Buril; Winiarski, Kuchnicki, Minge - Pietras, Chrzanowski, Wieczorek, Kalinowski.
W Toruniu bardzo nerwowo było już dzień przed sobotnim meczem. Okazało się, że pod znakiem zapytania stanął występ w Krynicy nowo pozyskanego Czecha Martina Bouza. To był efekt skargi, którą na toruński klub złożył w PZHL Rafał Cychowski. Były obrońca TKH Nesty domagał się wypłaty zaległych pieniędzy, a centrala w efekcie zawiesiła transfer czeskiego hokeisty. Ostatecznie w piątek wieczorem udało się porozumieć z Cychowskim i Bouz wyjechał na lód w Krynicy.
Czech zaliczył asystę przy golu dla TKH Nesty, ale toruńskiej drużynie niewiele to pomogło. Po słabej 1. tercji, w której obie drużyny bardziej martwiły się, żeby nie stracić gola, gospodarze zadali decydujące ciosy w 2. Początkowo wydawało się, że większe szanse na otwarcie wyniku będą mieli goście. W 21. min. karę meczu otrzymał Kruczek i TKH przez pięć minut miał na lodzie więcej hokeistów. Gospodarzy uratował jednak bramkarz Kachniarz.
Torunianie mogą jedynie pozazdrościć szczelnej defensywy kryniczanom. Po raz kolejny szwankowała obrona przy grze w liczebnym osłabieniu. Przed tygodniem podopieczni Tomasza Rutkowskiego stracili w ten sposób trzy gole w przegranym meczu, teraz w takiej sytuacji Bartosz Stepokura kapitulował dwa razy.
W 28. min na ławkę kar powędrował Piotr Winiarski i na 10 sekund przed jego powrotem na lodowisko do bramki trafił ekstorunianin Tyczyński. W 32. min karę otrzymał z kolei Bartłomiej Bomba. Tym razem pierwsza formacja KTH potrzebowała jedynie nieco ponad pół minuty, żeby wykorzystać przewagę, a strzelcem gola był Chabior.
Pod koniec tercji nadzieja na korzystny wynik przywrócił torunianom Bartłomiej Bomba, który pokonał Kachniarza na 45 sekund przed przerwą. Ostatnia część meczu nic już nie zmieniła. Goście atakowali, ale mieli duże problemy, żeby sforsować defensywę KTH.

TH KRYNICA - TKH NESTA 4:3 (1:2, 3:0, 0:1)
Bramki: 0:1 Bomastek - Dołęga, Kubat (5), 1:1 Horny - Valusiak (10), 1:2 Bouz - Dołęga, Dzięgiel (20), 2:2 Valusiak - Horny (24), 3:2 Żołnierczyk - T. Bulanda (25), 4:2 Chabior - Kramny (28), 4:3 Dołęga - Dzięgiel (41).
TKH NESTA: Stepokura (28. Plaskiewicz) _- Koseda, Kubat, Bomastek, Dzięgiel, Dołęga - Talaga, Lidtke, Bouz, Bomba, Marmurowicz _- Porębski, Buril, Wieczorek, Kuchnicki, Minge - Pietras, Chrzanowski, Winiarski, Kalinowski.
W niedzielę ponownie druga tercja wstrząsnęła toruńskim zespołem. Po pierwszej części wszystko wyglądało nieźle, TKH Nesta prowadził 2:1 po bramkach Przemysława Bomastka i Bouza.
Dramat rozpoczął się po pierwszej przerwie. Gospodarze rzucili się do ataku i w ciągu pięciu minut strzelili cztery gole. Trener Rutkowski odpowiedział zmianą bramkarza, która dała jedynie tyle, że torunianie przestali tracić kolejne gole. Sami jednak nie potrafili pokonać Kachniarza i I liga była coraz bliżej.
Nadzieję przywrócił gol Jarosława Dołęgi w 44. sekundzie ostatniej odsłony. Torunianie nie mieli już nic do stracenia i szturmowali tercję gospodarzy. Bez efektu i w efekcie po ośmiu latach żegnają się z najwyższą klasą rozgrywek.
Trochę śmiechowo... Rywalami o powrót do Ekstraligi ma być taki Sosnowiec a TKH ich teraz rozbijała po 12:1...
Wiadomo, że będą zmiany kadrowe w TKH. Mają spore problemy finansowe... Ale jeśli wszystko &quot;wyprostują&quot; to nie powinni mieć problemów z powrotem.
 
odi 2,3K

odi

Forum VIP
Szkoda Torunia ... Ekipa zasługująca na ekstraklasę, będzie się teraz musiała mierzyć z nie oszukujmy się rywalami o klase gorszymi przez cały długi sezon. Nie wiemy jeszcze czy będą jakieś zmiany w regulaminie rozgrywek, jeśli nie to Torunianie przynajmniej w drugiej części sezonu zagraliby z zespołami spoza czołowej 8-mki Ekstraklasy.
 
wojas 11

wojas

Użytkownik
Toruń niestety spuścili działacze do 1 ligi, mam nadzieję, że odbiją się od dna, czasami potrzebny jest taki wstrząs dla klubu, aby było w końcu normalnie. Mam nadzieję, że to się wszystko nie rozleci, bo Toruń z takim stadionem zasługuje na miejsce w ekstraklasie. Powodzenia!
 
wojas 11

wojas

Użytkownik
????Dziś pierwszy mecz wielkiego finału PLH :grin:
Cracovia Kraków - Podhale Nowy Targ
Typ: Podhale ML
kurs: 2.70 bwin ✅ 3-4

Witam po krótkiej przerwie. Dzisiaj typuje nie tylko moje serce, które będzie za Podhalem, ale i rozum, który mówi, że jak nie dzisiaj to kiedy?? Otóż typ na Podhale podpieram tym, że nowotarżanie po pierwsze są w rytmie meczowym, a to dzisiaj powinno mieć naprawdę duże znaczenie. Cracovia swój ostatni mecz rozegrała (uwaga) 1 marca! 11 dni temu, wiadomo, że po takiej przerwie dyspozycja zespołu może być różna, brak trybu meczowego często wybija zespół z rytmu, trening to nie to samo. Tym bardziej Podhale, które to właśnie w tych pierwszych meczach pokazywało zawsze lwi pazur. Można się rozpisywać o taktyce, o tym że to Cracovia wygrała zdecydowanie większość meczów w zasadniczym, ale to nie ma sensu. Dzisiaj Podhale to już inny zespół, na pewno bardziej mocny psychicznie, zaprawiony w bojach z Tychami i Jastrzębiem. A Cracovia, na razie to się nawet nie spociła, wszystko na zero ugrane, minimalna ilość spotkań, co nie znaczy że jest taka mocna, spokojnie. Czasami bywa tak, że jak coś za łatwo przychodzi, to później jest efekt odwrotny.

&quot;Małe miasto, Lecz wielki Klub, Podhale od kołyski, aż po grób, Śpiewamy tu, w Nowym Targu,
Wierni tylko PODHALU!
Ole Ole, Ole Ole,
Podhale Nowy Targ, Ole &quot;

Polecam jeszcze typ na Tychy, bo z Zagłębiem powinni sobie poradzić u siebie. Tym bardziej, że są z bonusem i będą chcieli to jak najszybciej zakończyć. Podrażniona ambicja po przegranej z Podhalem dzisiaj zadziała.
GKS Tychy - Zagłębie
Typ: 1
kurs: 1.5 ⛔
edit:: HEJ HEEEEEEEEEJ POOODHALE, no i wszystko się potwierdziło, no prawie bo Tychy to nie wiem co powiedzieć, wygranej Podhala to się spodziewalem, ale ze Tychy przegraja? :razz:
Ja jeszcze chciałem podziękować sędziom, naprawdę kapitalne sędziowanie, aż się wierzyć nie chce, niech się uczą jak można nie wypatrzyć wyniku meczu. BRAWO ????
 
wojas 11

wojas

Użytkownik
Cracovia Kraków - Podhale Nowy Targ
Typ: 1⛔ 4-5 (nie do wiary ???? )
kurs: 1.6
Dzisiaj raczej ciężko będzie Podhalu coś zdziałać, z doświadczenia widać, że te drugie mecze pod rząd to średnio wychodzą. Z Tychami dwie porażki, myślę że dzisiaj będzie podobnie. Cracovia przegrała wczoraj, i dzisiaj musi zdecydowanie zagrać lepsze zawody, tak naprawdę to w sumie mieli pecha trochę, bo ta bramka co Radzik puścił ustawiła przebieg meczu, jak to mówią nieszczęścia chodzą parami, bo za chwilę Dudas się poślizgnął i była 3 bramka. Fakt faktem Podhale grało dobrze, ale to dlatego że Cracovia nie pokazała pełni możliwości. Nie chce mi się wierzyć, że przegrają dwa mecz z rzędu u siebie, to byłoby coś niesamowitego... Oczywiście kibicuję Podhalu, ale dzisiaj będzie jeszcze ciężej niż wczoraj.

edit: No to teraz już jestem spokojny, hehe takiego meczu dawno nie widzialem, momentami miazdzaca przewaga Cracovii 2-0, 3-1, przewaga w strzalach, i jeszcze malo ???? ???? . Taktyka Mourinho (kontry i zabojcza skutecznosc) plus fantastyczny Zborowski daly sukces. Cracovii to zupelnie nie poznaje (strasznie frajersko przegrali), mowilem jednak, co latwo przychodzi to pozniej dzieje sie tak, ze zespol nie umie reagowac gdy sa problemy na lodzie...
 
wojas 11

wojas

Użytkownik
Podhale - Cracovia
Typ: 1
Kurs: 2.25 ✅ 3-1
Dzisiaj kończymy Cracovię ;). Najprawdopodobniej ostatni mecz tej rywalizacji. Cracovia już leży, nie ma co ukrywać. Czy wstanie? Raczej wątpliwe patrząc na grę krakowiaków. Niestety coś się stało z Cracovią po tej przerwie, pytanie czy tak naprawdę byli przygotowani do finałów? Podhale na pewno gra z większą determinacją, to jest widoczne w każdym meczu. Dla Cracovii Stoczniowiec czy Zagłębie nie był wystarczającym przeciwnikiem, by pokazać czy Cracovia tak naprawdę jest silna. Fakt faktem, że Cracovia zdobyła 2 razy z rzędu mistrzostwo Polski, także na pewno trudniej jest bronić to mistrzostwo, bo determinacja jest mniejsza. Nie ukrywajmy również, że skład Cracovii jest słabszy niż rok czy dwa lata temu. Wczoraj raziły błędy w defensywie i nadziewanie się na kontry Podhala. Dzisiaj wbrew pozorom jedyną taktyką słuszną będzie bronienie się przeciwko Podhalu i granie z kontry. Z tym, że wątpię, że Cracovia będzie tak grała, bo w głowach będzie zakodowane, że trzeba odrabiać i przeć do przodu. Jak pokazał wczorajszy mecz, to woda na młyn dla nowotarżan. Nie wiem co jest w głowach zawodników Cracovii, ale dla mnie oni przegrali tą rywalizację w 2 meczu w Krakowie. Podhale będzie grało na adrenalinie dzisiaj, także zmęczenie nie powinno być widoczne. Finały nie rozgrywają się jednak w sferze fizycznej, a mentalnej, to decyduje o wyniku. Podhale niesione wspaniałym dopingiem i kompletem publiczności będzie się czuło jak ryba w wodzie, wczoraj był rekord, chyba z 4 lata nie było tyle ludzi, co będzie dzisiaj to nie chcę mówić. Po meczu będzie festa ???? .
 
diego71 0

diego71

Użytkownik
GKS Tychy- Zaglebie Sosnowiec 1 1,6

W rywalizacja do czterch zwyciestw 3-2 prowadza zawodnicy GKS-u Tychy. Tyszanie batalie z Zaglebiem ze wzgledu na bonus zaczynali od stanu 1-0, ale w pierwszym spotkaniu rozegranym w Tychach po bardzo slabym meczu gora byli sosnowiczanie. Druga batalia miedzy oba zespolami rowniez nie zachwycila. Zespoly graly tak jakby na brazowym medalu zupelnie im nie zalezalo. Tym razem gora byli jednak zdobywcy Pucharu Polski. Potem rywalizacja przeniosla sie do Sosnoewca, gdzie poziom spotkan byl juz troszke wyzszy. Raz wygraly Tychy, raz Sosnowiec i tym samym tyszanie prowadza juz tylko 3-2. Co ciekawe dla Zaglebia czwartkowe zwyciestwo bylo pierwszą wygrana na wlasnym lodowisku wlasnie z GKS-em Tychy. W ostatnim spotkaniu znakomite zawody rozegral Vladi Luka, ktory po niewykorzystaniu rzutu karnego zdobyl az cztery bramki. Oba zespoly maja problemy z kontuzjami. Szkoleniowiec tyszan problemy ma szczegolnie z linia defensywa, ale w Sosnowcu jest jeszcze gorzej. Dla powolanego na kadre Tomka Kozlowskiego to juz koniec sezonu. Poobijani sa rowniez Galvas oraz Gabriel Da Costa. Reasumujac tyszanie ostatni raz w tym sezonie przed wlasna publicznoscia powinni pokonac sosnowieckie Zaglebie.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom