Bardzo dawno nic tutaj nie pisałem, ale miałbym pewien typ godny uwagi ... miejmy nadzieje
Przechodząc do rzeczy to ciekawie zapowiada się spotkanie w Paryżu:
Mauresmo Amelie - Errani Sara - 2 (Expekt kurs 2.0)
Kilka lat temu chyba nikt by się nie ośmielił postawić na Włoszkę. Wtedy Francuzka dominowała na światowych kortach. Wygrywała największe turnieje i była nawet przez jakiś czas numerem 1. Niestety co dobre się szybko kończy. Nie inaczej było z panią Amelie. Wiem, że paniom się lat nie przypomina, ale w tym roczku 30 na karku stuknie, więc o młodzieńczym zapale do treningów w jej przypadku raczej można śmiało zapomnieć. Niby Włoszka jest niżej o 9 miejsc w rankingu
WTA, ale jest jeszcze młoda(21lat) i ma jeszcze spore szanse na wskoczenie nawet do pierwszej "10".
Przyjrzyjmy się może dokonaniom obu zawodniczek w tym sezonie. Zacznę może od Francuzki.
Sezon rozpoczęty z "wysokie C", w Brisbane pokonała po kolei:
Dokic - 2razy tie break
Coin (kto o tej pani w ogóle słyszał ???? ) 3 sety
Ivanovic (z jednej strony można powiedzieć-wspaniałe osiągnięcie, ale Ana przygotowała się fatalnie do tego sezonu. wystarczy spojrzeć jak ona serwuje, a każdy fan tenisa, będzie wiedział, że zajmowała się głównie reklamami w przerwie a nie grą ... a szkoda, bo talent równie duży jak uroda
)
Bartoli - Mauresmo zeszła z kortu przy stanie 0-4 z urazem
Następnie AO, z którego Francuzka ma miłe wspomnienia, w końcu kiedyś wygrywała w Melbourne.
1. Govorstova - 2 sety
2. Baltach - 3 sety - widziałem to spotkanie, gdyby Brytyjka miała większe doświadczenie, to spokojnie by wygrała
3. Azarenko - 2 sety i porażka
Mauresmo ostatnio grała w FED Cup i "ładnie" poszalała:
Dwa spotkania i dwie porażki, kolejno z Pannetta i dzisiejszą rywalką Errani. Z tą ostatnią przegrała dość gładko 3-6, 4-6.
Teraz czas na Włoszkę:
Brisbane:
1.Hantuchova 3 sety
2. Pironkova 3 sety
3. Govortzova 2 sety
4. Azarenko 0-2 i porażka
Sydney:
1. Dellacqua 2-0
2. Serena 0-2 i koniec turnieju
AO
1. Kirilenko 2-0
2. Niculescu 2-0
3. Zvonareva 0-2 i koniec
Jednak jak widzimy Włoszka przegrywała wyłącznie ze znakomitymi zawodniczkami, które są po prostu poza jej zasięgiem. Moim zdaniem w pojedynku z Mauresmo nie jest bez szans. Powiem więcej ona jest wg mnie faworytką tego spotkania.
Miejmy nadzieję, że Włoszka nie zawiedzie
Jeszcze podam luźny typ bez analizy ????
Dementieva-Sugiyama under 18,5 gema - kurs 1.85