UFC 284: Makhachev vs. Volkanovski

[psotnick]

UFC 284: Makhachev vs. Volkanovski

Data: 11 lutego 2023 (noc z soboty na niedzielę)
Lokalizacja: RAC Arena - Perth, Australia
Transmisja: Polsat Sport / eFortuna.pl / STS.pl (karta główna); eFortuna.pl / STS.pl / UFC FightPass (karta wstępna)


Walka wieczoru
155 lb: Islam Makhachev (23-1) vs. Alexander Volkanovski (25-1)
o pas mistrzowski | 5 rund

Co-main event
145 lb: Yair Rodriguez (14-3) vs. Josh Emmett (18-2)
o tymczasowy pas mistrzowski | 5 rund

Karta główna (od 04:00 polskiego czasu)
170 lb: Jack Della Maddalena (13-2) vs. Randy Brown (16-4)
265 lb: Justin Tafa (5-3) vs. Parker Porter (13-7)
205 lb: Jimmy Crute (12-3) vs. Alonzo Menifield (13-3)

Karta wstępna (od 02:00 polskiego czasu)
205 lb: Tyson Pedro (9-3) vs. Modestas Baukauskas (13-5)
145 lb: Joshua Culibao (10-1-1) vs. Melsik Baghdasaryan (7-1)
125 lb: Kleydson Rodrigues (7-2) vs. Shannan Ross (13-6)
155 lb: Jamie Mullarkey (15-5) vs. Francisco Prado (11-0)

Karta przedwstępna (od 00:00 polskiego czasu)
145 lb: Jack Jenkins (10-2) vs. Don Shainis (12-4)
115 lb: Loma Lookboonmee (7-3) vs. Elise Reed (6-2)
145 lb: Blake Bilder (7-0-1) vs. Shane Young (13-6)
155 lb: Zubaira Tukhugov (20-5-1) vs. Elves Brenner (13-3)

źródło: ufc.com, lowking.pl

Nie masz konta w Betfan, nic straconego - załóż je wchodząc na betfan.pl lub klikając w baner i odbierz bonus
​

 

[psotnick]

Main event to starcie dosłownie na szczycie UFC. Wiem że te rankingu UFC pozostawiają wiele do życzenia, ale chyba po raz pierwszy zdarzy się tak że w walce wieczoru zmierzy się dwóch najlepszych zawodników rankingu pound-for-pound.

1. Alexander Volkanovski
2. Islam Makhachev

 

[berserk]

Dobra gala się szykuję , na pierwszy rzut oka widze kilka dobrych typów ale jeszcze nawet nie sprawdzałem kursów.

Walka wieczoru jak dla mnie Ruski to bierze . Może nawet przed czasem.

Yari tez wygląda nieźle i powinien sobie poradzić

Madalena przed czasem lub zwykły win

Jutro zobacze oferte i bliżej przyjrze się rozpisce.

 

[Semtex]

Jack Jenkins by finish + Yair Rodriguez @2.70
Debiut Shainis'a w UFC fatalny, Sodiq poddał go w 30 sekund, dzisiaj rywal słabszy, który również będzie debiutował po zdobyciu kontraktu w DWCS. Obejrzałem sobie właśnie walkę Jenkinsa z Linaresem i uważam, że to solidny zawodnik, prezentuje się znacznie lepiej od swojego przeciwnika.
Jenkins sporo kopie, w klinczu wyprowadza bardzo dużo kolan, ciągle jest aktywny, nie ważne w jakiej pozycji, bardzo wszechstronny zawodnik, nie powinien mieć też problemu z utrzymaniem walki w parterze, może rozbić kolejnego rywala łokciami z góry, Ekwadorczyk ostatnio nawet długo się bronił, natomiast Amerykanin nie wygląda mi na gościa, który długo będzie w stanie utrzymywać dobrą pozycję w obronie jeśli znajdzie się na ziemi, Jenkins w każdej płaszczyźnie powinien zaznaczać swoją przewagę.
Kangur ma w tym debiucie też fajny handicap, będzie walczył u siebie, myślę, że Jenkins przez jakieś GNP lub poddanie, a Don Shainis nie zagrzeje długo miejsca w UFC.

Emmett nie powinien dostać tego ts'a, uczciwie patrząc, to nie wygrał ostatniej walki z CK, nie ma tutaj nawet dyskusji, Kattar prawie go zdmuchnął w mistrzowskich rundach, a punktowanie 3 pierwszych rund dla Emmetta to kpina, gdzie większość jego ciosów rozbijała się o gardę Kattara.
Josh Emmett jest już strasznie wolny, dalej ma groźny cios, ale na niewiele się to zdaje przy jego powolnych ruchach w oktagonie, w stójce to powinno być do jednej bramki, Pantera jedyne czego może się tutaj obawiać to zapasów Amerykanina i wydrukowanego splita. Mam nadzieję, że Rodriguez nie popełni tutaj tych samych błędów co Kattar, powinien narzucić od początku swoje mocne tempo, rozbijać przeciwnika w dystansie i spokojnie kontrolować przebieg walki.

 

[Semtex]

Crute - Menifield pełny dystans - NIE, Justin Tafa + Tyson Pedro @3.28
Walka Crute nie powinna tutaj potrwać pełnych 3 rund, tutaj ktoś kogoś raczej znokautuje, albo skończy zasypując ciosami.
Sprawa wygląda tak, że Crute już 14 miesięcy poza oktagonem, ogólnie chłop ma sporego pecha z kontuzjami, raz rozwalone kolano, kolejny raz rozwalona noga w walce z Smithem, po czym wraca i dostaje Hilla na przywitanie, obecny mistrz zabija go w 1 minucie pojedynku i tyle Crute Brute widzieli. Jest on jednak ciągle młodym zawodnikiem, nie można z góry zakładać, że przerwa źle na niego wpłynie, ma dopiero 26 lat, po drugiej stronie Alonzo Menifield, który daje bardzo efektowne walki, ma spore kowadło w łapie, jednak bardzo wątpliwą kondycję, szczególnie jeśli walka będzie się toczyła w szybkim tempie, a na pewno takie będzie próbował narzucić Crute jeśli przetrwa tutaj 1 rundę. Atomic 13 walk wygranych i tylko 1 decyzja, większość kończy właśnie w pierwszej rundzie gdzie bywa najgroźniejszy ze swoimi długimi łapskami, Crute też raczej kończy przed czasem, na 12 zwycięstw tylko 3 decyzje i to bardzo dawno temu.

Tafa i Parker tak wysoko na karcie trochę nieporozumienie, ponieważ jest to sam ogon HW, dwóch gości, którzy nic w UFC nie osiągną, jednak Tafa 8 lat młodszy, Parker to już będzie raczej jedna z ostatnich wypłat i trzeba się będzie brać za inną robotę. Gala w Australii, więc normalne, że sporo kangurów jest na karcie, Tafa żaden wyraźny faworty, ale po 1.80 myślę, że można go zagrać, bije na pewno mocniej od Parkera, powinien być wyraźnie szybszy i zachowywać więcej sił na kolejne rundy, dostał idealnego pod siebie rywala, który nie powinien go zaskoczyć.

 

[ar0nek]

Obstawiane UFC juz skończyłem jakiś czas temu , ale po sędziowaniu 49-46 przeciwko Volkanowskiemu to chyba przestane juz nawet oglądać ten ustawiony cyrk.

 

[badurraf]

Obstawiane UFC juz skończyłem jakiś czas temu , ale po sędziowaniu 49-46 przeciwko Volkanowskiemu to chyba przestane juz nawet oglądać ten ustawiony cyrk.

No tego się obronić nie da, 48-47 już tak, szkoda,że to sprowadzenie i obijanie Makchacheva nie miało miejsca w czwartej rundzie, bo wtedy by go Volkanovski w piątej ubił, zabrakło jednej rundy właśnie, bo Alex wyglądał tak,że kardio to miał jeszcze na parę rund...

 

[berserk]

Obstawiane UFC juz skończyłem jakiś czas temu , ale po sędziowaniu 49-46 przeciwko Volkanowskiemu to chyba przestane juz nawet oglądać ten ustawiony cyrk.

Nie takie wałki tam robili , to 49-46 to nieporozumienie ale nijak nie wpłyneło na decyzję . Niekiedy to sędziowie daja takie punktacje jakby każdy z nich oglądał inną walkę... Ten problem jest już od dawna. Patrząc obiektywnie to gdyby nie te obalenia Ruska to zwycięzca byłby inny . Ale to się właśnie nazywa "game plane".
Myślę że niedługo zobaczymy rewanż pomiędzy nimi bo to się dobrze sprzeda. gala generalnie na plus. Szkoda jedynie że Crute nie dostał przed czasem....