>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

UFC 260: Miocić vs. Ngannou II

Waldi1979 1,6M

Waldi1979

Administrator
Członek Załogi
UFC 260: Miocić vs. Ngannou II

Magical Snap - 2021.03.25 23.09 - 002.png

Data: 27 marca 2021 (noc z soboty na niedzielę)
Lokalizacja: UFC Apex, Las Vegas, Stany Zjednoczone
Transmisja: Polsat Sport / eFortuna.pl / PPV (karta główna),
UFC Fight Pass / eFortuna.pl (karta wstępna),
UFC Fight Pass / eFortuna.pl (karta przedwstępna)


Walka wieczoru
265 lbs: Stipe Miocic (20-3) vs. Francis Ngannou (15-3)
o pas mistrzowski


Karta główna

170 lbs: Tyron Woodley (19-6-1) vs. Vicente Luque (19-7-1)
135 lbs: Thomas Almeida (22-4) vs. Sean O’Malley (12-1)
125 lbs: Gillian Robertson (9-5) vs. Miranda Maverick (8-2)
155 lbs: Jamie Mullarkey (12-4) vs. Khama Worthy (16-7)

Karta wstępna


205 lbs: Alonzo Menifield (9-2) vs. Fabio Cherant (7-1)
170 lbs: Jared Gooden (17-5) vs. Abubakar Nurmagomedov (15-3-1)
205 lbs: Michał Oleksiejczuk (14-4) vs. Modestas Bukauskas (11-3) – ok. 1:30
145 lbs: Shane Young (13-5) vs. Omar Morales (10-1)

Karta przedwstępna

185 lbs: Abu Azaitar (14-2-1) vs. Marc-Andre Barriault (11-4)

źródło: ufc.com, lowking.pl
 
Otrzymane punkty reputacji: +152
mrw2019 1,1K

mrw2019

Użytkownik
Miocic - Ngannou
Miocic 2.19 Etoto
Dziwi mnie to, że dalej panują takie zachwyty na niektórych forach czy grupach wobec Ngannou, a jeszcze bardziej dziwi mnie to, że po raz drugi Stipe jest underdogiem. I to takim ze mozna uzyskac prawie podwojenie no polskim buku.
Główny argument za Kameruńczykiem z jakim się spotkałem to to, że Predator całkowicie zmienił się od pierwszego starcia ze Stipe. Tylko nie za bardzo wiem w którym momencie. W walce ze Rozenstruikiem pokazał tak obszerne cepy, ze az dziwi, że tak doswiadczony kickboxer dał się na nie złapać (no ale wychodzi na to, że Jairzinho był ogólnie przehajpowany po wygranej z Alistarem). Co do poprawy płaszczyzny parterowo zapaśniczej tez cięzko uwierzyć bo nie widział jej nikt w tych kilkudziesięcosekundowych ostatnich walkach Francisa. To, że będzie miał w narożniku Usmana nie zapewnia mu świetnych zapasów :d
Mityczny strach przed Ngannou też został juz wyjaśniony nie tylko przez Miocica, ale i Lewis jakoś nie dał sie mu wykończyć.
Ngannou może być bardzo niebezpieczny w pierwszych minutach walki, ale nie sądzę, że tak świetny stojkówicz jak Miocic (zdobywca Złotych Rękawic) dałby się ustrzelić już na samym początku walki (bo w tym etapie Ngannou będzie najgrożniejszy).
Podsumowując za Stipe przemawia zdecydowanie lepsza technicznie stojka, parter+zapasy, doświadczenie, chłodna głowa i przede wszystkim kondycja.
Jeśli ktoś będzie uważał, że długa przerwa Stipe może mu przeszkodzić to również bym się z tym pokłócił. Pokazał juz bowiem, że dobrze mu wychodzą mu walki po długich przerwach - wygrane z Danielem Cormierem,o wiele lepszym zawodnikiem niż Francis(wg mnie).
Musi być jakieś ALE, jest to w koncu waga ciężka i jeden, nawet przypadkowy, cios może przeważyć (choć ciężko mi sobie wyobrazić, ze Stipe pada po jednym z mega obszernych cepów Ngannou).
Podsumowując biorąc pod uwagę ostatnie walki tych zawodników oraz ich pierwszy pojedynek typ na to,że Stipe obroni tytuł wydaje się być mega dobrą opcją.
Pozdro i powodzenia w typowaniu! :D
 
Otrzymane punkty reputacji: +347
BanksyGA 146,9K

BanksyGA

Znawca - Siatkówka
Zaproponowane do wyróźnienia:
+1
Miocic - Ngannou
Miocic 2.19 Etoto
Dziwi mnie to, że dalej panują takie zachwyty na niektórych forach czy grupach wobec Ngannou, a jeszcze bardziej dziwi mnie to, że po raz drugi Stipe jest underdogiem. I to takim ze mozna uzyskac prawie podwojenie no polskim buku.
Główny argument za Kameruńczykiem z jakim się spotkałem to to, że Predator całkowicie zmienił się od pierwszego starcia ze Stipe. Tylko nie za bardzo wiem w którym momencie. W walce ze Rozenstruikiem pokazał tak obszerne cepy, ze az dziwi, że tak doswiadczony kickboxer dał się na nie złapać (no ale wychodzi na to, że Jairzinho był ogólnie przehajpowany po wygranej z Alistarem). Co do poprawy płaszczyzny parterowo zapaśniczej tez cięzko uwierzyć bo nie widział jej nikt w tych kilkudziesięcosekundowych ostatnich walkach Francisa. To, że będzie miał w narożniku Usmana nie zapewnia mu świetnych zapasów :d
Mityczny strach przed Ngannou też został juz wyjaśniony nie tylko przez Miocica, ale i Lewis jakoś nie dał sie mu wykończyć.
Ngannou może być bardzo niebezpieczny w pierwszych minutach walki, ale nie sądzę, że tak świetny stojkówicz jak Miocic (zdobywca Złotych Rękawic) dałby się ustrzelić już na samym początku walki (bo w tym etapie Ngannou będzie najgrożniejszy).
Podsumowując za Stipe przemawia zdecydowanie lepsza technicznie stojka, parter+zapasy, doświadczenie, chłodna głowa i przede wszystkim kondycja.
Jeśli ktoś będzie uważał, że długa przerwa Stipe może mu przeszkodzić to również bym się z tym pokłócił. Pokazał juz bowiem, że dobrze mu wychodzą mu walki po długich przerwach - wygrane z Danielem Cormierem,o wiele lepszym zawodnikiem niż Francis(wg mnie).
Musi być jakieś ALE, jest to w koncu waga ciężka i jeden, nawet przypadkowy, cios może przeważyć (choć ciężko mi sobie wyobrazić, ze Stipe pada po jednym z mega obszernych cepów Ngannou).
Podsumowując biorąc pod uwagę ostatnie walki tych zawodników oraz ich pierwszy pojedynek typ na to,że Stipe obroni tytuł wydaje się być mega dobrą opcją.
Pozdro i powodzenia w typowaniu! :D
Sam stawiam na Miocicia, ale wytłumaczę Ci dlaczego jest hajp na Ngannou, który rozumiem (mimo wszystko widzę value w Stipku).

1. Ngannou zmienił klub, nowi trenerzy dostosują mu idealną taktykę pod Miocicia. Nową taktyką będzie ograniczenie agresji i mądrzejsza walka w stójce. Przy każdej szalonej szarży Ngannou wyląduje na deskach. A przy ograniczeniu agresji będzie groźny nie przez dwie minuty, a przez dwie rundy. Ngannou sam przyznawał w wywiadach, że zlekceważył przygotowania do pierwszej walki. Jeśli teraz będzie lepiej przygotowany, to będzie dużo groźniejszy.

2. W pierwszej walce Miocic swoje przyjął, a teraz już raczej tego nie przyjmie. Znaczy może przyjąć, ale wyląduje na dechach. Otóż, Miocic ma już 38 lat i z każdym następną walką jego szczęka jest coraz bardziej krucha. Dodać można do tego wojny jakie stoczył z Cormierem i że tam już został bardzo mocno znokautowany/naruszony, to jego szczęka będzie dużo mniej odporna niż 3 lata temu.

3. Nawiązując jeszcze, że jego styl walki nie zmienił się w walce z Jarzinho. No tam była cepeliada, natomiast mogła być, bo trzeba było go złamać w stójce, a Rozenstruik kompletnie nie zagrażał w obszarze zapaśniczym, więc Ngannou mógł sobie rzucać ile chciał cepów i nie ladowalby na deskach, jak w walce z Miociciem.

Także, całkowicie rozumiem hajp na Ngannou i jest on podyktowany powyższym. Natomiast ja idę w stronę Miocicia, z tego względu że jeżeli nie naruszy go Ngannou w dwóch pierwszych rundach, to widzę bezproblemowe zwycięstwo w obszarze zapaśniczym w trzech następnych.

E: Nie wklejajcie mi minusów, bo ja żadnego typu nie podałem, a tym bardziej kursu i bukmachera. Napisałem tylko że według mnie to Miocic nadal jest faworytem.
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +160
N 999

Nairoq

Użytkownik
Miocic - Ngannou
Miocic 2.19 Etoto
Dziwi mnie to, że dalej panują takie zachwyty na niektórych forach czy grupach wobec Ngannou, a jeszcze bardziej dziwi mnie to, że po raz drugi Stipe jest underdogiem. I to takim ze mozna uzyskac prawie podwojenie no polskim buku.
Główny argument za Kameruńczykiem z jakim się spotkałem to to, że Predator całkowicie zmienił się od pierwszego starcia ze Stipe. Tylko nie za bardzo wiem w którym momencie. W walce ze Rozenstruikiem pokazał tak obszerne cepy, ze az dziwi, że tak doswiadczony kickboxer dał się na nie złapać (no ale wychodzi na to, że Jairzinho był ogólnie przehajpowany po wygranej z Alistarem). Co do poprawy płaszczyzny parterowo zapaśniczej tez cięzko uwierzyć bo nie widział jej nikt w tych kilkudziesięcosekundowych ostatnich walkach Francisa. To, że będzie miał w narożniku Usmana nie zapewnia mu świetnych zapasów :d
Mityczny strach przed Ngannou też został juz wyjaśniony nie tylko przez Miocica, ale i Lewis jakoś nie dał sie mu wykończyć.
Ngannou może być bardzo niebezpieczny w pierwszych minutach walki, ale nie sądzę, że tak świetny stojkówicz jak Miocic (zdobywca Złotych Rękawic) dałby się ustrzelić już na samym początku walki (bo w tym etapie Ngannou będzie najgrożniejszy).
Podsumowując za Stipe przemawia zdecydowanie lepsza technicznie stojka, parter+zapasy, doświadczenie, chłodna głowa i przede wszystkim kondycja.
Jeśli ktoś będzie uważał, że długa przerwa Stipe może mu przeszkodzić to również bym się z tym pokłócił. Pokazał juz bowiem, że dobrze mu wychodzą mu walki po długich przerwach - wygrane z Danielem Cormierem,o wiele lepszym zawodnikiem niż Francis(wg mnie).
Musi być jakieś ALE, jest to w koncu waga ciężka i jeden, nawet przypadkowy, cios może przeważyć (choć ciężko mi sobie wyobrazić, ze Stipe pada po jednym z mega obszernych cepów Ngannou).
Podsumowując biorąc pod uwagę ostatnie walki tych zawodników oraz ich pierwszy pojedynek typ na to,że Stipe obroni tytuł wydaje się być mega dobrą opcją.
Pozdro i powodzenia w typowaniu! :D
Teraz widzisz dlaczego takie zachwyty
 
Do góry Bottom