Dyscyplina: Piłka nożna/1. Bundesliga
Godzina: 15:30
Spotkanie: Hamburger SV vs Werder Brema
Typ: obie drużyny powyżej 0.5 czerwone kartki
Kurs: 50.00
Bukmacher: Superbet
Post w dziale: https://forum.bukmacherskie.com/thr...2026-5-12-2025-7-12-2025.175790/#post-7376479
Analiza:
Tak jak wspomniałem w leadzie Nordderby to największa rywalizacja na północy Niemiec
. Bilety na Volksparkstadion rozeszły się jak ciepłe bułeczki w kilkanaście minut i fani mocno wyczekiwali na ten mecz.
HSV zaciekle walczyło w małych derbach północy z Holstein Kiel w ramach DFB Pokal.
Od początku tej rywalizacji oglądaliśmy spore napięcie pomiędzy tymi drużynami i sędzia Welz już po 12 minutach ukarał aż 3 zawodników. Temperatura była gorąca, ale to nie przełożyło się na zdobywane gole w regulaminowym czasie gry.
Trafienia nadeszły w dogrywce i seria rzutów karnych zadecydowała o awansie Holstein Kiel. Szkoda, bo to spory zawód i odpadnięcie z niemieckiego pucharu z drugoligowcem boli szczególnie. Trzeba wrócić do zmagań ligowych, gdzie Hamburger SV wreszcie się przełamało.
Przed tygodniem udało się pokonać Stuttgart i to pomimo gry w osłabieniu. Swoje pierwsze trafienie w elicie zanotował Robert Glatzel, niestety przed przerwą musiał opuścić boisko z powodu kontuzji.
Ogólnie beniaminek gra bardzo ostro po awansie do 1. Bundesligi. Jeżeli prześledzimy ten sezon, to gospodarze oglądali już 5 czerwonych kartek i obok FSV Mainz jest to “najlepszy klub” pod tym względem. Swoje braki jakościowe podopieczni Merlina Polzina starają się nadrabiać fizycznością i to przekłada się na kary indywidualne.
Dzisiaj może pojawić się przemotywowanie, wszak porażka w DFB Pokal oraz Nordderby to już ładunek energetyczny dla piłkarzy HSV. Czy beniaminek zachowa dyscyplinę do samego końca?
Po drugiej stronie barykady znajduje się zespół znad Wezery, który odpoczywał w środku tygodnia. Ich przygoda z DFB Pokal zakończyła się dosyć szybko, bo już w sierpniu, gdzie to drugoligowa Arminia Bielefeld sięgnęła po awans.
Pamiętamy początek kampanii, gdzie start nie był najlepszy i odejście jednego z architektów trenera Ole Wernera do RB Lipsk mocno zabolało społeczność w Bremie. Jaki to był klasy menadżer, widzimy aktualnie na wschodzie Niemiec i z powodzeniem prowadzi Byki.
Sytuacja przyjezdnych w 1. Bundeslidze jest całkiem dobra. Środek tabeli, to jest coś, co oczekują eksperci i fani.
Celem nadrzędnym jest spokojne utrzymanie się w elicie i przewaga nad strefą spadkową wynosi 5 punktów. O Ile w roli gospodarza Werderowi idzie całkiem dobrze, tak na wyjazdach ostatnio jest spory problem z wygrywaniem. Jedyna wygrana w delegacji padła w Moenchengladbach po świetnym meczu w wykonaniu gości.
Bilans na obcych obiektach wynosi aktualnie 1 zwycięstwo, 2 remisy i 3 porażki.
Brakuje snajpera z prawdziwego zdarzenia, ale ten problem widzimy od dłuższego czasu. Trener Steffen Horst w każdym tygodniu kombinuje, szczególnie z formacjami ofensywnymi, aby jak najlepiej wykorzystywać sytuacje bramkowe. Spore nadzieje były ze sprowadzeniem Victora Bonifce, który brylował w Bayerze Leverkusen, niestety kontuzje nie pozwalają mu w pełni rozwinąć skrzydeł.
Keke Topp, Justin Njinmah, Samuel Mbangula, czy też Marco Grull, każdy z nich nie spełnia oczekiwań fanów. Czy któryś z nich zostanie bohaterem Nordderby?
Tak jak fani w Bundeslidze, tak i ja czekałem na powrót Nordderby i uważam, że możemy spodziewać się wielu negatywnych emocji. Stawiam na kartki oraz czerwone kartki.
Nie bez powodu wspomniałem wyżej w tekście, że w tym sezonie już 5 piłkarzy HSV zostało wyrzuconych z boiska. Po stronie Werderu było 2.
Jest kilku zapalników po obu stronach barykady. Nicolai Remberg, czy Marco Friedl to kandydaci do żółtych kartoników. Niestety beniaminek ma w nogach dogrywkę w środku tygodnia w DFB Pokal i ciekawy jestem, jak zawodnicy Merlina Polzina wytrzymają to fizycznie.
Naszym głównym bohaterem powinien być Sascha Stegemann. Sędzia ten prowadził Nordderby w 2021 roku i pokazał w nich łącznie 2 czerwone i 11 żółtych kartek! Jest to arbiter, który często nie wytrzymuje ciśnienia i szczególnie został zapamiętany po skandalu, w rywalizacji Bochum z Borussią Dortmund. BVB walczyło wtedy o tytuł mistrzowski i jego decyzje były mocno kontrowersyjne.
W tej kampanii 1. Bundesligi sięgał do kieszonki po: 7 (w tym 1 czerwień), 5 (w tym 1 czerwień), 4, 2, 3 kartoniki. Jak widzimy, sędzia ten jest skory do karania zawodników. Liczę na gorącą atmosferę nie tylko na trybunach, ale także na boisku, bo Nordderby były mocno wyczekiwane przez fanów niemieckiej piłki.