Typy by n3r0

[n3r0]

Typy głównie z tenisa ziemnego i piłki nożnej - dodatkowo krótka analiza do każdego typu. Nie będzie tu wysokich kursów. Raczej staram się celować w przemyślane spotkania, które można dorzucić do AKO, zagrać w singlu za większą stawkę lub dołączyć do dubelka.

Rosenkranz - Damm 2 1.45

Idealny typek do dubelka. Obaj gracze kontynuują serię challengerów w USA już od około dwóch miesięcy, ale zdecydowanie lepiej spisuje się Amerykanin - Damm. Gra przed własną publicznością, jest wyżej w rankingu i na przestrzeni ostatnich tygodni osiągał o wiele lepsze wyniki. Można do nich zaliczyć dwa finały: w Lincoln 19.10 i Columbus 21.09. Oprócz tego zanotował udane kwalifikacje do US Open, w pierwszej rundzie pokonał rodaka Darwina Blancha 3:0, a w drugiej rundzie urwał seta Tiafoe. Damm to 22 letni zawodnik z USA, mający ponad 2 metry wzrostu i groźny szczególnie na serwisie, na dodatek jest lewo-ręczny, co też może sprawiać kłopot rywalom. Jego przeciwnik Mats Rosenkranz to również bardzo wysoki zawodnik i również lewo-ręczny, ale nie osiąga już tak dobrych rezultatów na poziomie challenger. Głównie grywa w ITF Tour, czyli o poziom niżej i w Niemczech, gdzie osiąga dobre wyniki w tamtejszej Bundeslidze.

 

[n3r0]

Rosenkranz - Damm 2 1.45

Fiorentina - Lecce 1 1.64

Tak samo jak kilka dni wcześniej na moim kanale próbowałem z Wolfsburgiem

, z Juventusem

czy też z Fiorentiną po raz pierwszy, tak teraz próbuję ponownie. Typ na przełamanie. Jakim potencjałem dysponują gospodarze każdy wie. W europejskich pucharach radzą sobie całkiem dobrze, gdzie wygrali dwa mecze z Raidem Wiedeń i Sigmą Ołomuniec, nie tracą gola. W Serie A zacięli się jednak totalnie. Fiorentina ma serię 9 meczów z rzędu bez wygranej w tym sezonie, czyli podsumowując nie wygrali w żadnym ze spotkań tej kampanii. Taka forma sprawiła, że zajmują przedostatnie miejsce w tabeli. Teraz nadarza się znakomita okazja na zwycięstwo, bo grają przed własną publicznością, a ich rywalem będzie Lecce. Goście w tym sezonie 1 zwycięstwo, 3 remisy i 5 porażek, co daje tylko dwa oczka więcej od Violi. Na sam koniec warto jednak spojrzeć na rywali, jakich Fiora miała do tej pory: Inter, Bologna, AC Milan, AS Roma, Napoli czy Como. Wszystkie z wyżej wymienionych drużyn to ekipy top 7 aktualnej tabeli Serie A (brakuje tylko Juventusu). Tym samym, uważam, że wygraną z Lecce, gospodarze zaczną marsz w górę tabeli.

 

[n3r0]

Na dzisiaj jeszcze taki dubel próbuję:

Blinkova - Tagger Tagger wygra seta 1.39
Lech Poznań - Motor Lublin 1 1.52

17-letnia Tagger przebojem wdziera się do świata WTA, dzięki świetnym występom w turniejach niższej rangi. Warto dodać, że wykazała się nie lada zimną krwią we wczorajszym meczu z Golubic, która prowadziła już 5:2 w trzecim secie. Austriaczka obroniła 3 piłki meczowe i ostatecznie wygrała 7:5. Taki obrót spraw, może ją tylko wzmocnić psychicznie. Tagger to wysoka, szczupła i silna zawodniczka, nie wyglądająca na swój wiek. Ma mocny serwis i gra siłowo. Jeśli tylko zminimalizuje liczbę niewymuszonych błędów, może dołączyć do czołówki WTA. Na seta z Blinkovą stać ją na pewno.

Jeśli chodzi o Lecha to po porażce z Lincoln Red Imps, każdy nie zostawia suchej nitki na zawodnikach tej ekipy. Tym bardziej, że również nienajlepiej spisali się z Gryfem Słupsk, pomimo awansu. Tak czasem jest, grając z o wiele słabszymi rywalami i jestem pewny, że gospodarze sa wszelką cenę będą chcieli zatrzeć niekorzystne wrażenie. Z drugiej jednak strony, to Lech w lidze jest niepokonany od 6 spotkań, notując 2 zwycięstwa i 4 remisy w tym z Legią i Pogonią. Podobną serią może pochwalić się w lidze tylko Górnik. Warto dodać, że poznanianie grają przed własną publicznością, a to zawsze jest duży atut.

 

[n3r0]

Fiorentina
Tagger
Lech Poznań

Wyszło bardzo słabo, ale próbujemy dalej. Dzisiaj na szybko, niestety nie mam czasu na dłuższe pisanie analizy, dlatego suche typy z challengera w Helsinkach. Oczywiście trudno, żeby wszystko siadło. Odnośnie Gentzscha i Dodiga to liczę, że w warunkach halowych będą trzymali serwis i dadzą coś od siebie w wymianach. Już w 1 rundzie kwali ładnie wyglądali w tym elemencie gry: Dodig 9 asów, Gentzsch 15 asów. Dodatkowo dorzucam czyste wygrane na zawodników będących ostatnio w o wiele lepszej formie, czyli Squire i Bertola. Zwracam uwagę, że dla każdego z podanych przeze mnie zawodników, warunki halowe, czy hard to nie jest dominująca nawierzchnia. Najwięcej meczów mają na nawierzchni ziemnej, bo też taka dominuje w Niemczech czy Chorwacji. Ale uważam, że warto spróbować.

Gentzsch set
Dodig set
Bertola win
Squire win

na wszystki kursy około 1.45

 

[n3r0]

Znalazłem chwilę czasu i wypatrzyłem jeszcze dwa typy:

set Tabur 1.55 ATP Metz

Gra u siebie. Ma za sobą kwalifikacje. W nich odprawił groźnego ostatnio w czelkach Budkov Kjaera, nie dając mu nawet szans na bp. Następnie pokonał Sachko, gdzie po pierwszym wyrównanym secie, w kolejnych już dominował. A Kovacevic, wiadomo w roli faworyta może przegrać z każdym, tym bardziej w Europie. Jego forma też ostatnio nie jest najwyższa. Końcówka sezonu i też motywacja niektórych zawodników jest wątpliwa. Ja widzę value w każdym kierunku w stronę Francuza.

Galarneau - Napolitano 1 1.40
Tu króciutko. Kanadyjczyk ma o wiele lepsze wyniki na twardych nawierzchniach (24/18 w 2025) a już zdecydowanie na hali (11/6). Włoch z kolei to głównie gracz kortów ziemnych, a w tym sezonie na szybkich kortach 4/6, czyli grał bardzo mało.

 

[n3r0]

Delaney - Matsuoka
Delaney wygra seta lub over gemowy

Przegrany mecz Ghibaudo z gospodarzem, skłonił mnie do sztywnego trzymania się zasad i próbowania gry pod gospodarzy underdogów. O Delaneyu już pisałem wcześniej, że bardzo ładnie trzymał serwis z Noguchim (12 asów, 2 dfy, 84% wygranych pkt po pierwszym serwisie i 0/0 breaków). Z Rottgeringiem to powtórzył: 20 asów, 3 dfy, też 84% wygranych pkt i 2 obronione bp na 2). Jak widać, czuje się w Brisbane bardzo dobrze i jest powtarzalny. Matsuoka niżej w rankingu i na razie w czterech meczach bez straty seta, więc warto byłoby zagrać na przełamanie tej serii. Reasumując, zawodnicy o nieco innych profilach, bo mocny serwis i siłowa gra, kontra powtarzalność i gra z głębi kortu. Zawodnicy wydają się na równym poziomie, w takim wypadku value jest w kursie po stronie Australijczyka, tym bardziej, że gra u siebie.

Roncadelli - Barrois Vera
powyżej 18.5 gema 1.50 lub Roncadelli +5.5 gema 1.72 lub inne linie według preferencji.

Umiejętności i forma Chilijczyka nie ulegają wątpliwości, ale są dwa argumenty, które dają pewne szanse Roncadelliemu na nawiązanie walki. Po pierwsze gra u siebie. Turniej jest w Ameryce Południowej, w Urugwaju, w Montevideo, a tereny te rządzą się swoimi prawami. Już nie raz byliśmy świadkami niespodziewanych zwrotów akcji, czy porażek murowanych faworytów. Drugi argument to zmęczenie rywala. Barrois Vera od 3 listopada spędził na korcie łącznie ponad 13 godzin. Niemal każdy jego ostatni mecz to minimum 2h walki, a na dodatek wpisał się do historii wygrywając najdłuższy mecz na poziomie challenger z Torresem 7 listopada, który trwał 4,5 h. Później i tak jeszcze wygrał dwa mecze i cały turniej w Peru, co świadczy o jego dobrym przygotowaniu fizycznym. Zmęczenie, czy słabsza dyspozycja musi jednak w końcu przyjść, tym bardziej, że od 15 z rzędu meczów wygrał w każdym z nich minimum seta. Kursy w stronę gospodarza z Urugwaju są bardzo wysokie, więc można sobie dowolnie próbować coś w jego stronę. Widzę duży potencjał w chociaż jednym wyrównanym secie.