Sodertalje - Vimmerby
Sodertalje sporo zainwestowało w ten sezon, ale nie zanotowało dobrego początku sezonu i przed ostatnim meczem z Almtuną znajdowało się niemal na samym dole tabeli. W meczu z AIS przez długi czas było ciężko, gdyż remis 1:1 utrzymywał się do połowie trzeciej tercji. I dopiero bramka strzelona na 21 sekund przed końcem spotkania dała wygraną za trzy. To zwycięstwo dla SSK znaczy niesamowicie wiele i może pomóc szybko awansować w tabeli, ponieważ w drużynie ogromny potencjał. Z powodu słabych wyników na starcie sezonu zakończono transfery z "kosztownymi" graczami, amerykańskim skrzydłowym Mitchem Lewandowskim (powędrował do Toledo Walleye) i kanadyjskim środkowym Brettem Stapleyem (ten do Pelicans Lahti). Drużynę natomiast wzmocnił fiński skrzydłowy Teemu Vayrynen (pozyskany z JYP). W zespole jest kilku bardzo dobrych rutyniarzy (środkowy Patrik Zackrisson czy obrońcy Jonas Ahnelov, Niklas Arell, Roope Laavainen i Daniel Norbe) i spora grupa utalentowanej młodzieży (choćby młodziutki goalie Love Harenstam). Jeśli gospodarze się rozkręcą, jest jeszcze spora szansa na walkę o
SHL.
Vimmerby zawita do Scaniarinken z czterema wyjazdowymi zwycięstwami z rzędu (ostatnio z Vasteras 4:2), ale ma też na swoim koncie kilka porażek. Do tego dwaj ważni środkowi Filip Fornaa Svensson i Arvid Caderoth nie zagrają w tym meczu. Vimmerby nie ma "na papierze" mocnej drużyny, ale ma jedną z najmłodszych (co jest bardzo pozytywne z punktu widzenia przyszłościowego).
Ostatnie zwycięstwo SSK nad Almtuną może (i powinno) początkiem marszu w górę tabeli. Nie ma wątpliwości, że to drużyna o bardzo wysokim potencjale, jak na
Allsvenskan. I „tylko” Andreas Johansson musi jeszcze pobudzić bardziej, swoją ekipę do działania.
Vimmerby radziło sobie całkiem nieźle (szczególnie z dala od domu), ale to nie wystarczy do punktów w Scaniarinken z „odrodzonym” SSK (nigdy nie przegrało z Vimmerby u siebie).
Typ: SSK
Kurs: 1.73
Betclic
6:3