No tak, ujawnienie tych wszystkich szumowin, agentów, zdrajców itp. to destabilizacja sytuacji w Polsce. Ci którzy lata temu blokowali dekomunizację twierdzili to samo że to destabilizacja. Niestety już nigdy nie dowiemy się gdzie dziś bylibyśmy gdyby w Polsce przeprowadzono dekomunizację i tacy ludzie jak Wałęsa, Kwaśniewski i Komorowski nigdy nie mogli by startować w wyborach prezydenckich i póżniej być prezydentem.
Ależ dokładnie wiemy... Bylibyśmy w tym miejscu co jest Ukraina. Bo te właśnie "szumowiny" jak Kwaśniewski i Wałęsa zapewniły nam NATO i UE, a Pan Macierewicz to już było teraz widać jak umie się dogadać z Amerykanami... Nawet jeśli oni wszyscy byli w służbach to mi kompletnie kolego wisi bo po 89r działali dla dobra Polski, a mając dojścia do Rosji (strona postkomunistyczna) i do USA i Zachodu (strona solidarnościowa) chyba jeden jedyny raz w historii Polski Polacy umieli WSPÓŁDZIAŁAĆ dla dobra Polski. Niestety po 25 latach znowu znalazła się grupa, której wszystko nie pasuje (jak było przed wojną). Jak już wyjaśniałeś swój nick nigdy nie żyłeś w tamtych czasach i nie masz pojęcia... W 90r w Polsce stacjonowały jeszcze wojska radzieckie...
Śmiem twierdzić, że bez zgody komunistów
USA by się nie zgodziły na NATO i UE bo nie chciały by zadzierać z Gorbaczowem,
ale prawdziwi polscy patrioci jak Kwaśniewski i Miller to nam załatwili. A mam prawo tak pisać bo moja rodzina się wycierpiała przez komunistów, a ja sam jak byłem w Twoim wieku miałem poglądy jak Ty... To jest najśmieszniejsze... Ale z wiekiem nabiera się doświadczenia życiowego, spotyka wiele ludzi i można całkowicie zmienić poglądy czego i Tobie życzę... Może kiedyś dojrzejesz...
Moja mama i tata byli w stanie wojennym w Solidarności. Tata był represjonowany. I wiesz co mama mówiła ? Że najgorsze szuje się pchały do Solidarności. Nie mieli wiedzy, wykształcenia, ogarnięcia... niczego w porównaniu ze związkiem zawodowym tym komunistycznym... i tak było wszędzie w Solidarności... Ludzie będący 40 lat w opozycji jedyne co umieją to walczyć (niektórym to do dzisiaj nie przeszło...), a tu trzeba było przestać walczyć i zacząć budować...
Nie masz pojęcia co piszesz... PiS to są ludzie wszędzie szukający wroga, wszędzie im coś nie pasuje... Gdyby w Smoleńsku zginęła elita PO a nie PiS to po roku sprawa była by zamknięta i uznano by, że to był wypadek a ci drożą temat prawie 10 lat... Moja pierwsza myśl jak się wtedy dowiedziałem to była taka, że PiS będzie musiał mieć za to winnego, a jak się okaże, że to był wypadek będą wymyślali... Kompletnie się nie pomyliłem.
Może jednak w ogólnym bilansie dla Polski dobrze, że jednak mają władzę... Sami mogą zobaczyć ile zbudowały te "szumowiny" dla Polski przez te 25 lat, ile im zawdzięczamy i że w Smoleńsku był wypadek itd itd. Jak ktoś jest z zewnątrz to bóg wie co sobie wyobraża, a jak jest w środku może odczarować wiele idiotyzmów i dlatego też myślę Kaczyński dał Morawieckiego i wreszcie jakiś nowoczesnych, profesjonalnych ministrów a Panią Szydło - beton mocherowy matek polek poszedł w odstawkę.