>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE + 2 FREEBETY!<<<

Progresja

S 0

scoff3r

Użytkownik
Witam wszystkich,
jestem tu nowy i dopiero zaczynam przygode z bukami, narazie gram u naziemnych ale już niedługo no teraz do żeczy.
Dużo czytałem tematy zamieszczone na forum lecz wszystkiego niezdołałem przewałkować więc jak temat już był to przepraszam.

Dużo piszecie się na forum o progresji więc i ja zacząłem się nią troszke interesować, i wpadł mi do głowy pewnien pomysł niewiem czy dobry ale statystyki mówią same za siebie.
Najczęstrzym sposobem graniem progresją jest granie na remis. A co jak by zagrać na remis ale na pierwszą połowe? (oczywiśćie chodzi o piłke) co prawda zysk będzie mniejszy bo kurs na remis w pierwszej połowie oscyluje w granicach 2zł ale coś za coś. Przeanalizowałem 3 ligi Serie A i B i drugą francuską(spodkania które odbyły się w tym roku od 01.01 do dzisiaj) i wyszło coś takiego:
2 Francuska
Odbyło się 67 spodkań z czego 21 zakończyło się remisem po 90 minutach gry daje to nam 31,34% całości
Po 45 minutach remis był w 31 spodkaniach46,27%
Serie A
W 75 spodkaniach po 90 minutach punktami dzielono się 24 razy 32,00%
Po 45 minutach 38 razy padał remis 50,67%
Serie B
W 78 spodkaniach 26 razy remisowanopo 90 minutach33,33%
Pierwszo połowa kończyła się remisem 42 razy 53,85

Jak widać statystyki nawet niezłe ale najtrudniejsze w tym wszystkim było by dobór spodkań bo czym się sugerować??
Czekam na wasze opinie.
Pozdrawiam Scoff3r
 
fcbialas 91

fcbialas

Forum VIP
Co ty mówisz ,jesli dobrze wybierzesz spotkania to spokojnie mozesz osiagnąc niezly zysk po paru progresjach.
 
fabregas 498

fabregas

Forum VIP
zgadzam się ja gram np progresje na remis albinoleffe i już od trzech tygodni czekam na mój upragniony remisik :jezora:
 
G 46

ghs

Użytkownik
Co ty mówisz ,jesli dobrze wybierzesz spotkania to spokojnie mozesz osiagnąc niezly zysk po paru progresjach.
Po paru progresjach niezły zysk? LOL, wiesz co to progresja w ogóle? I tak na marginesie wiesz co znaczy &quot;na dalszą metę&quot;? Ciągle się pojawia magiczna formułka - jeśli wybierzesz dobrze spotkania. I jak ludzie po kolei bankrutują, to jest wymówka - że źle dobrał spotkania. A to bzdura - sądzisz, że potrafisz lepiej oszacować od traderów/oddsmakerów zatrudnionych u bukmacherów?

Jeśli jesteś ekspertem od jakiejś dyscypliny to będziesz wychodził na plus niezależnie od systemu. Jeżeli jednak myślisz, że jakiś system typu progresja czy inny wynalazek zniweluje to, że nie jesteś super typerem, to jesteś w błędzie. I możesz mi uwierzyć, albo sam się o tym przekonać. W tym drugim wypadku jedyna niewiadoma to taka ile cię ta nauka będzie kosztować.

Podaj mi tylko przykład progresji, a udowodnię ci, że się nie opłaca.
 
marcinforever 0

marcinforever

Użytkownik
Co ty mówisz ,jesli dobrze wybierzesz spotkania to spokojnie mozesz osiagnąc niezly zysk po paru progresjach.
Po paru progresjach niezły zysk? LOL, wiesz co to progresja w ogóle? I tak na marginesie wiesz co znaczy &quot;na dalszą metę&quot;? Ciągle się pojawia magiczna formułka - jeśli wybierzesz dobrze spotkania. I jak ludzie po kolei bankrutują, to jest wymówka - że źle dobrał spotkania. A to bzdura - sądzisz, że potrafisz lepiej oszacować od traderów/oddsmakerów zatrudnionych u bukmacherów?

Jeśli jesteś ekspertem od jakiejś dyscypliny to będziesz wychodził na plus niezależnie od systemu. Jeżeli jednak myślisz, że jakiś system typu progresja czy inny wynalazek zniweluje to, że nie jesteś super typerem, to jesteś w błędzie. I możesz mi uwierzyć, albo sam się o tym przekonać. W tym drugim wypadku jedyna niewiadoma to taka ile cię ta nauka będzie kosztować.

Podaj mi tylko przykład progresji, a udowodnię ci, że się nie opłaca.
Prosze typ progresji ktora sie opłaca na remisy w NHL ktore teraz padają bardzo często a kurs to minimum 4 zł

1) 1zł
2) 1zł
3) 1zł
4) 2zł
5) 3zł
6) 5zł
7) 8zł
8) 13zł
9) 21zł
10) 34zł
11) 55zł
12) 89zł
13) 143zł
14) 232zł
15) 375zł
16) 607zł
17) 982zł
18) 1589zł

Inwestujesz dwa tysie w gre i grasz na druzyny ktore niezremisowały od np 5 spotkan w NHL i napewno nigdy nie zabraknie ci kasy bo niemozliwoscia jest by jakas druzyna niezremisowała w NHL od 23 spotkań

:spokodfhgfh: życze miłej gry oczywiscie wolno sie zarabia i mało ale zawsze do przodu i bezpiecznie :]
 
G 46

ghs

Użytkownik
Po pierwsze inwestujesz nie dwa, a ponad 4 tysiące PLN.

Zerkam na kursy i widzę, że tylko jedno spotkanie NHL jest aktualnie dostępne. Kurs na remis - 4,20. Jak podaje bwin szansa na ten remis wynosi 21,95%, tak więc jest 78,05% szans, że nie trafimy takiego kursu.

Myślisz, że nie ma szans, żeby nie przegrać na 18 poziomie? To się mylisz, bo szansa, że wtopisz pod rząd 18 razy wynosi 1,16% (0,7805 ^ 18)! Czyli jedna na 87 serii nie wejdzie. W Excelu zrobiłem wyliczenia dla podanej przez Ciebie progresji (przyjmując AKO = 4,2).



I teraz policzmy opłacalność tej progresji. Statystycznie rzecz biorąc uda ci się zagrać 87 serii zanim przegrasz na 18 poziomie. Średnia wygrana z jednej serii 39,31 złotych. W 87 seriach wygrasz około 3420 złotych. A pieniążki, które musisz mieć, żeby Cię było stać na 18 stopień to 4161 złotych.

Wniosek - 740 złotych w plecy.

Dlaczego tacy jak ty myślą, że progresje są bezpieczne? Dlatego, że jedna seria będzie przeciętnie miała lekko ponad 4 zakłady. Tak więc 87 serii to 370 zakładów. Nie wiem jak często gra NHL, ale nawet jeśli co tydzień, to 87 serii trwałoby 7 lat! Czyli grając tę progresję raz na 7 lat bankrutujesz.

Nikt tyle przy żadnej progresji nie gra. Dlatego większość osób kończy progresję przed bankructwem i odchodzi z zyskiem. Nie wszystkie jednak!!! Niektórzy będą mieli pecha i zbankrutują nie za 87 razem, ale np. za 10! Tak więc ryzyko jest ZA DUŻE w porównaniu do małych zysków z takiej progresji.

Jak się przedstawiają zyski na przestrzeni czasu:
Jeśli drużyna NHL gra mecz co tydzień, a średnia długość jednej progresji to ponad 4 zakłady, to wynika z tego, że z reguły co miesiąc wygrywasz około 40 PLN. Rocznie to około 480 złotych. Czyli zysk z inwestycji na poziomie 12%.

Pomyśl - 12% zwrotu w skali rocznej, a ryzyko bankructwa w ciągu 1 roku to 1/7 czyli 14%! Opłaca się? Raczej nie, prawda? Wpłacasz pieniądze do pierwszego lepszego funduszu inwestycyjnego i masz dwa razy większy zysk przy ogromnie mniejszym ryzyku.

Pozdrawiam.
 
marcinforever 0

marcinforever

Użytkownik
Po pierwsze inwestujesz nie dwa, a ponad 4 tysiące PLN.

Zerkam na kursy i widzę, że tylko jedno spotkanie NHL jest aktualnie dostępne. Kurs na remis - 4,20. Jak podaje Bwin szansa na ten remis wynosi 21,95%, tak więc jest 78,05% szans, że nie trafimy takiego kursu.

Myślisz, że nie ma szans, żeby nie przegrać na 18 poziomie? To się mylisz, bo szansa, że wtopisz pod rząd 18 razy wynosi 1,16% (0,7805 ^ 18)! Czyli jedna na 87 serii nie wejdzie. W Excelu zrobiłem wyliczenia dla podanej przez Ciebie progresji (przyjmując AKO = 4,2).

Obrazek

I teraz policzmy opłacalność tej progresji. Statystycznie rzecz biorąc uda ci się zagrać 87 serii zanim przegrasz na 18 poziomie. Średnia wygrana z jednej serii 39,31 złotych. W 87 seriach wygrasz około 3420 złotych. A pieniążki, które musisz mieć, żeby Cię było stać na 18 stopień to 4161 złotych.

Wniosek - 740 złotych w plecy.

Dlaczego tacy jak ty myślą, że progresje są bezpieczne? Dlatego, że jedna seria będzie przeciętnie miała lekko ponad 4 zakłady. Tak więc 87 serii to 370 zakładów. Nie wiem jak często gra NHL, ale nawet jeśli co tydzień, to 87 serii trwałoby 7 lat! Czyli grając tę progresję raz na 7 lat bankrutujesz.

Nikt tyle przy żadnej progresji nie gra. Dlatego większość osób kończy progresję przed bankructwem i odchodzi z zyskiem. Nie wszystkie jednak!!! Niektórzy będą mieli pecha i zbankrutują nie za 87 razem, ale np. za 10! Tak więc ryzyko jest ZA DUŻE w porównaniu do małych zysków z takiej progresji.

Jak się przedstawiają zyski na przestrzeni czasu:
Jeśli drużyna NHL gra mecz co tydzień, a średnia długość jednej progresji to ponad 4 zakłady, to wynika z tego, że z reguły co miesiąc wygrywasz około 40 PLN. Rocznie to około 480 złotych. Czyli zysk z inwestycji na poziomie 12%.

Pomyśl - 12% zwrotu w skali rocznej, a ryzyko bankructwa w ciągu 1 roku to 1/7 czyli 14%! Opłaca się? Raczej nie, prawda? Wpłacasz pieniądze do pierwszego lepszego funduszu inwestycyjnego i masz dwa razy większy zysk przy ogromnie mniejszym ryzyku.

Pozdrawiam.


zgadzam sie z tobą ale dlatego wybierasz drużyne która już niezremisowala od przynajmniej 5 meczu ( dla bezpieczenstwa mozna wziasc druzyne ktora niezremisowała od 10meczy ) wtedy masz 99.9% pewnosci ze niezbankrutujesz bo musiał by sie zdarzyć cud by jakas druzyna niezremisowała w 23 spotkaniach tak samo w piłce nożnej ;-) a po za tym NHL gra czasami nawet codziennie najpuzniej co 3-4 dni wiec zysk w skali rocznej bylby wiekszy jezeli grasz na kilka druzyn



a jesli nawet ktos uwarza ze to zbyt ryzykowne to niech gra na lige angielską np Manchester United ktory ma najmniej remisow mial dwa razy w sezonie ze zremisowal dopiero za 8 spotkaniem wiec niemozliwoscią jest by doszli do 18-23 remisow ;-)

pozdrawiam
 
G 46

ghs

Użytkownik
zgadzam sie z tobą ale dlatego wybierasz drużyne która już niezremisowala od przynajmniej 5 meczu ( dla bezpieczenstwa mozna wziasc druzyne ktora niezremisowała od 10meczy ) wtedy masz 99.9% pewnosci ze niezbankrutujesz bo musiał by sie zdarzyć cud by jakas druzyna niezremisowała w 23 spotkaniach tak samo w piłce nożnej
To jest największy mit progresji. To co napisałeś to po prostu się nie sprawdza. Wyobraź sobie, że rzuciłeś monetą pięć razy pod rząd reszkę. I jak myślisz - czy za szóstym razem już musi być orzeł? Bzdura! Szanse są nadal 50/50! To samo dotyczy się remisów - czy jak drużyna nie zremisowała od 20 spotkań, to nagle w 21 spotkaniu jest większa szansa na remis? Oczywiście, że nie.

Tego typu myślenie jest niestety oszukiwaniem samego siebie. Korzystali z tego oszustwa twórcy różnych systemów, żeby je korzystniej sprzedać, a teraz większość to powtarza. Wystarczy jednak znać podstawy rachunku prawdopodobieństwa, albo chociaż logicznie pomyśleć, by przejrzeć na oczy.

Czy jak przez 30 lat nie walnął we mnie piorun, to 31 roku szansa na to jest większa?
Czy jak przebiegło mi przed samochodem 10 białych kotów, to następny już musi być czarny?
Czy jak mam 3 synów, to następna już musi być córka? Przecież mieć czterech synów to prawie cud - musi być córka!
To samo dotyczy tych nieszczęsnych remisów. Nie wierzcie w to!
a po za tym NHL gra czasami nawet codziennie najpuzniej co 3-4 dni wiec zysk w skali rocznej bylby wiekszy jezeli grasz na kilka druzyn
Większy zysk, ale i większe ryzyko - w skali rocznej rośnie nawet do 30-50%.
a jesli nawet ktos uwarza ze to zbyt ryzykowne to niech gra na lige angielską np Manchester United ktory ma najmniej remisow mial dwa razy w sezonie ze zremisowal dopiero za 8 spotkaniem wiec niemozliwoscią jest by doszli do 18-23 remisow
Czy myślisz, że buki śpią? Nie, buki nie są głupie. Możesz sobie grać na remis ManU, ale nic Ci to nie da, bo buk już na ten remis dawno obniżył kurs!
 
marcinforever 0

marcinforever

Użytkownik
zgadzam sie z tobą ale dlatego wybierasz drużyne która już niezremisowala od przynajmniej 5 meczu ( dla bezpieczenstwa mozna wziasc druzyne ktora niezremisowała od 10meczy ) wtedy masz 99.9% pewnosci ze niezbankrutujesz bo musiał by sie zdarzyć cud by jakas druzyna niezremisowała w 23 spotkaniach tak samo w piłce nożnej
To jest największy mit progresji. To co napisałeś to po prostu się nie sprawdza. Wyobraź sobie, że rzuciłeś monetą pięć razy pod rząd reszkę. I jak myślisz - czy za szóstym razem już musi być orzeł? Bzdura! Szanse są nadal 50/50! To samo dotyczy się remisów - czy jak drużyna nie zremisowała od 20 spotkań, to nagle w 21 spotkaniu jest większa szansa na remis? Oczywiście, że nie.

Tego typu myślenie jest niestety oszukiwaniem samego siebie. Korzystali z tego oszustwa twórcy różnych systemów, żeby je korzystniej sprzedać, a teraz większość to powtarza. Wystarczy jednak znać podstawy rachunku prawdopodobieństwa, albo chociaż logicznie pomyśleć, by przejrzeć na oczy.

Czy jak przez 30 lat nie walnął we mnie piorun, to 31 roku szansa na to jest większa?
Czy jak przebiegło mi przed samochodem 10 białych kotów, to następny już musi być czarny?
Czy jak mam 3 synów, to następna już musi być córka? Przecież mieć czterech synów to prawie cud - musi być córka!
To samo dotyczy tych nieszczęsnych remisów. Nie wierzcie w to!
a po za tym NHL gra czasami nawet codziennie najpuzniej co 3-4 dni wiec zysk w skali rocznej bylby wiekszy jezeli grasz na kilka druzyn
Większy zysk, ale i większe ryzyko - w skali rocznej rośnie nawet do 30-50%.
a jesli nawet ktos uwarza ze to zbyt ryzykowne to niech gra na lige angielską np Manchester United ktory ma najmniej remisow mial dwa razy w sezonie ze zremisowal dopiero za 8 spotkaniem wiec niemozliwoscią jest by doszli do 18-23 remisow
Czy myślisz, że buki śpią? Nie, buki nie są głupie. Możesz sobie grać na remis ManU, ale nic Ci to nie da, bo buk już na ten remis dawno obniżył kurs!

nie bo na remisy w piłke zawsze kurs jest minimum 3zł

a po za tym przejzyj sobie wszystkie ostatnie sezony NHL i nieznajdziesz w nich druzyny NHL ktora niezremisowala w 23 spotkaniach wiec progresja ta jest powodem do dyskusji tak samo czy kara smierci powinna byc w polsce ... Moim zdaniem niema sensu porownywac tego do zucania monetą ..

jezeli tak straszliwie potepiasz progresje to jak ty grasz ? 8)
 
G 46

ghs

Użytkownik
nie bo na remisy w piłke zawsze kurs jest minimum 3zł
Przejrzyj sobie kursy:
Ancona Calcio - Lanciano - X 2.50
FC Tours - SM Caen - X 2.90
i tak dalej...
a po za tym przejzyj sobie wszystkie ostatnie sezony NHL i nieznajdziesz w nich druzyny NHL ktora niezremisowala w 23 spotkaniach wiec progresja ta jest powodem do dyskusji tak samo czy kara smierci powinna byc w polsce ... Moim zdaniem niema sensu porownywac tego do zucania monetą ..
No właśnie... przejrzyj sobie, to znajdziesz. Mówimy oczywiście o 18 meczach. Oczywiście masz prawo do własnego zdania... pytanie ile za nie zapłacisz ;)
jezeli tak straszliwie potepiasz progresje to jak ty grasz ? 8)
Na pewno nie progresję. Ten temat jest o progresji, nie róbmy offtopa.
 
marcinforever 0

marcinforever

Użytkownik
nie bo na remisy w piłke zawsze kurs jest minimum 3zł
Przejrzyj sobie kursy:
Ancona Calcio - Lanciano - X 2.50
FC Tours - SM Caen - X 2.90
i tak dalej...
a po za tym przejzyj sobie wszystkie ostatnie sezony NHL i nieznajdziesz w nich druzyny NHL ktora niezremisowala w 23 spotkaniach wiec progresja ta jest powodem do dyskusji tak samo czy kara smierci powinna byc w polsce ... Moim zdaniem niema sensu porownywac tego do zucania monetą ..
No właśnie... przejrzyj sobie, to znajdziesz. Mówimy oczywiście o 18 meczach. Oczywiście masz prawo do własnego zdania... pytanie ile za nie zapłacisz ;)
jezeli tak straszliwie potepiasz progresje to jak ty grasz ? 8)
Na pewno nie progresję. Ten temat jest o progresji, nie róbmy offtopa.
Blackpool FC - Bournemouth AFC 3,30
Nottingham Forest - Doncaster Rovers 3,40
Port Vale - Cheltenham Town 3,25
Chesterfield FC - Bristol City 3,20

jak widzisz kurs minimum 3 zł na lige angielską ;-)


a co do nhl patrzylem ostatnie sezony iniema druzyny ktora niezremisowala w 23 spotkaniach ;-)

co do off topa napisz mi na pma czym grasz skoro progresja jest nieoplacalna twoim zdaniem bede wdzieczny za pma ;-)
 
fisher77 0

fisher77

Użytkownik
hmm...

Trzeba bardzo uważać grając progresją na remisy i brać poprawkę na ewentualną porażkę bo inaczej możesz zbankrutować.

Dla przykładu grałem Falkirk od 8 spotkania bez remisu, Blackburn od 6, Grimsby od 10, Preston od 9, efekt jest taki że w wymienionych kapelach nie padły remisy do tej pory. Wytrzymałem 9 kolejek i odpuściłem, bo może się to źle skończyć... Grałem od 2 zł podwajając stawki, równolegle puszczałem kilka innych kapel i remisy padały (podwoiłem kapitał), ale tych czterech asów pochłonęło zyski :sad:

Dla pocieszenia dodam że grając na 10 drużyn w Austrii i stawiając progresją w tym sezonie można było do tej pory potroić kapitał (tylko kto wiedział :cry: ), za to w poprzednim sezonie salzburg miał 17 kolejek bez remisu a Olimpiakos ponad 30 ...

Do progresji trzeba mieć sporego farta, ale to chyba najlepszy z możliwych sposobów gry, tylko &quot;trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść niepokonanym&quot; heheh
 
G 46

ghs

Użytkownik
a co do nhl patrzylem ostatnie sezony iniema druzyny ktora niezremisowala w 23 spotkaniach ;-)
No ładny kłamczuszek... jakich wiele na tym forum.
(...) masz 99.9% pewnosci ze niezbankrutujesz bo musiał by sie zdarzyć cud by jakas druzyna niezremisowała w 23 spotkaniach
49 spotkań bez remisu... marcinforever - cud się zdarzył i to do kwadratu - szybko na kolanach do Częstochowy!
 
V 0

venez

Użytkownik
Witam
Jeśli można, dorzucę swoje zdanie. Rację tutaj mają obie strony. Wszystko zależy od tego, z której strony się patrzy. GHS słusznie mówi, że np po 3 synach raczej powinna być córka. Oczywiście przed urodzeniem tych dzieci, szanse na 4 synów są małe, ale po 3 synu, szansa na 4-go jest 50/50 (chyba że rodzice stosowali stare chińskie metody :)))

Ale inaczej patrząc. Czemu mamy trafić akurat na pechową serię, jaką miało bez remisu choćby San Jose Sharks. Jeśli ktoś ma spory kapitał i mocne nerwy, to na progresji może zarobić.

pozdr
 
G 46

ghs

Użytkownik
Ale inaczej patrząc. Czemu mamy trafić akurat na pechową serię, jaką miało bez remisu choćby San Jose Sharks.
Temu, że zysku z progresji są malutkie w porównaniu do inwestycji i żeby ugrać drugie tyle trzeba dłuugo grać, więc i na pechową serię trafić łatwo. Ogólnie rzecz biorąc łatwiej trafić na pechową serię niż progresją ugrać 100% - i nie ma wyjątków od tej reguły.
 
veepek 0

veepek

Użytkownik
San Jose Sharks
polecam przesledzic historie remisow druzyny san jose sharks... i odechciewa sie progresji :mrgreen:
Miałem okazje wtopić na progresji na remisy San Jose! po 16 meczu zrezygnowałem ze stratą 633PLN. A rozpocząłem obstawianie po ich 13 meczach bez remisu!!!
A tak w ogóle na progresję gram od 2 lat. Gram na pilkę i na hokej i zgadzam się, że na tym wygrać nie można. Analizując (bo prowadzę dokumentację - bez tego nie da się grać) opłacalność grania progresji trzeba stwierdzić, że summa summarum wychodzi się ze stratą. Ja gram zakładając zysk ze zdarzenia w granicach 20-30PLN, prowadząc nieraz kilka zdarzeń równoległych. W tym roku najbardziej opłacalne było granie progresji w hokeju w lidze szwedzkiej (a może tylko ja mialem szczęście). Ale naprzykład bardzo długą serię bez remisu ma Slovan Bratysława w lidze słowackiej, czy Saipa Laapeenranta w fińskiej.
Z tego co wyżej napisałem jasno widać, że aby pokryć stratę (przy zakładanym jej poziomie) trzeba wygrać w 20-30 progresach.
Mimo wszystko progresy są bardzo interesujące, bo zmuszają do śledzenia statystyk wielu lig i mimo potencjalnych strat dają trochę emocji (przynajmniej ja je traktuję bardziej jako zabaweę niż źródło dochodów) dla graczy, którzy są w stanie założyć sobie granicę możliwości na poziomie 10000 PLN praktycznie każdy progres może skończyć się wygraną, ale jak się ma 10000 PLN to po co grać? ;)
 
V 0

venez

Użytkownik
Ogólnie rzecz biorąc łatwiej trafić na pechową serię niż progresją ugrać 100% - i nie ma wyjątków od tej reguły.
Może i wyjątków nie ma i kiedyś zdarzy nam się czarna seria, ale być może ta seria przyjdzie wtedy, gdy będziemy już milionerami :mrgreen:
Tylko się tak zastanawiam, że jeśli gramy progresją np na zwycięstwa ManUTD i Chelsea, a kursy wynoszą od 1,2 do 2 w zależności z kim grają, to jakoś ciężko mi sobie wyobrazić, że przez np 10 kolejek te drużyny nie potrafią wygrać jednocześnie.
 
K 0

krzysiek_czesia

Użytkownik
Przez 10 to nie, ale powiedzmy ze przez piec sie tak trafi, na takie małe kursy to stawkę trzeba co najmniej mnożyć razy 5 żeby jakoś wyjść na swoim. Zastanów sie?? Czy ktos gra progresje na dwie drużyny przy kursach 1,2 - 1,3????
 
Do góry Bottom