jolly_roger
Użytkownik
Cześć,
Na forum od lat, raczej mało aktywny podglądacz (jakkolwiek to nie zabrzmi) . Od dłuższego czasu interesuję się progresją, jej wariantami i systemami na niej opartymi.
Natchniony różnymi tematami i sposobami gry z progresją, ułożyłem i przetestowałem coś, co może wydać się dosyć interesujące.
Głównym założeniem jest gra na remis danej drużyny wariacją "progresji trójkowej" w połączeniu ze stawkowaniem na "stały zysk".
Dlaczego wariacja progresji trójkowej? Aby ominąć serie gdy nasza drużyna nie remisuje i wrócić do gry w odpowiednim dla nas momencie.
Dlaczego stawkowanie na stały zysk? Wydaje mi się najbezpieczniejszym systemem stawkowania, gdzie na wysokich poziomach, jeśli do nich dojdzie, serce nie wyskakuje z piersi na samą myśl o stawianiu na 10-12 poziom progresji. Oczywiście są i wady w postaci mniejszych zysków, ale jestem zwolennikiem systematycznego mniejszego zysku kosztem spokojnego budżetu i minimalizowania szansy ostatecznej porażki.
Jak wygląda dobór drużyn do gry? Skupiłem się na ligach, gdzie średnia remisów w sezonie jest na zadowalającym mnie poziomie. Pod uwagę brałem tylko drużyny, które grają w danej lidze od 3 sezonów, odrzuciłem spadkowiczów i promotorów.
Tutaj 2 liga hiszpańska
Tutaj selekcja z 2 ligi francuskiej
Tutaj 2 liga włoska
Oczywiście, badając niższe ligi z tych krajów, czy też szukając w innych krajach możemy trafić na drużyny, które pod względem remisów wykazują pewną stałą. Oczywiście nie ma gwarancji, że w obecnym sezonie będzie tak samo, ale jakieś założenia do selekcji trzeba przyjąć. W kolejnych sezonach ilość drużyn nadająca się do gry będzie się zmieniać zależnie od wyżej przyjętych kryteriów.
Gdy już wytypowałem drużyny, zaczynam grać na nie progresją. W jaki sposób? Stawiam remis od 1 kolejki nowego sezonu (tutaj 21/22) na 3 pierwsze spotkania danej drużyny. Jeśli będzie remis w tym ciągu, to wiadomo, progresja od początku. Na czym polega dalsza wariacja systemu trójkowego? Opuszczam dalsze spotkania mojej drużyny, gdzie nie padnie remis (co ma wykluczyć dłuższe czarne serie), gdy drużyna zanotuje w lidze w końcu remis, wracam do grania od progu czwartego i stawiam na remis w kolejnych 4 spotkaniach. Jeśli drużyna zremisuje na progach 4-7, kończę progresję i zaczynam nową tą samą drużyną. Jeśli nie, czekam na kolejny remis mojej drużyny i następnie stawiam kolejne 5 spotkań. Łącznie daje to 12 poziomów progresji.
Jak wyglądają wyniki wytypowanych drużyn w obecnym sezonie ligowym?
Hiszpania
Francja
Włochy
Stały zysk ustawiłem na 10 zł, niewiele, ale do samego testowego grania chyba wystarczająco. W kolejnych dniach będę badał niższe ligi z Hiszpanii, Włoch, Francji, Portugalii i innych, może znajdę więcej zespołów, które nadają się do gry.
Natomiast mam kilka pytań do Was. Jak Wy to widzicie? Czy to ma sens, czy jest to ślepa uliczka? Co ze stawkowaniem? Przy takich wynikach, może jest coś lepszego co pozwoli zwiększyć zyski przy zachowaniu ryzyka na niskim poziomie? Czy pozostaje tylko podnoszenie progu stałego zysku? Martingale mi się nie widzi, Fibo również, może przeliczę te wyniki pod d'Alamberta?
Gdyby ktoś zechciał podzielić się swoją opinią, będę wdzięczny Z fartem!
Na forum od lat, raczej mało aktywny podglądacz (jakkolwiek to nie zabrzmi) . Od dłuższego czasu interesuję się progresją, jej wariantami i systemami na niej opartymi.
Natchniony różnymi tematami i sposobami gry z progresją, ułożyłem i przetestowałem coś, co może wydać się dosyć interesujące.
Głównym założeniem jest gra na remis danej drużyny wariacją "progresji trójkowej" w połączeniu ze stawkowaniem na "stały zysk".
Dlaczego wariacja progresji trójkowej? Aby ominąć serie gdy nasza drużyna nie remisuje i wrócić do gry w odpowiednim dla nas momencie.
Dlaczego stawkowanie na stały zysk? Wydaje mi się najbezpieczniejszym systemem stawkowania, gdzie na wysokich poziomach, jeśli do nich dojdzie, serce nie wyskakuje z piersi na samą myśl o stawianiu na 10-12 poziom progresji. Oczywiście są i wady w postaci mniejszych zysków, ale jestem zwolennikiem systematycznego mniejszego zysku kosztem spokojnego budżetu i minimalizowania szansy ostatecznej porażki.
Jak wygląda dobór drużyn do gry? Skupiłem się na ligach, gdzie średnia remisów w sezonie jest na zadowalającym mnie poziomie. Pod uwagę brałem tylko drużyny, które grają w danej lidze od 3 sezonów, odrzuciłem spadkowiczów i promotorów.
Tutaj 2 liga hiszpańska
Tutaj selekcja z 2 ligi francuskiej
Tutaj 2 liga włoska
Oczywiście, badając niższe ligi z tych krajów, czy też szukając w innych krajach możemy trafić na drużyny, które pod względem remisów wykazują pewną stałą. Oczywiście nie ma gwarancji, że w obecnym sezonie będzie tak samo, ale jakieś założenia do selekcji trzeba przyjąć. W kolejnych sezonach ilość drużyn nadająca się do gry będzie się zmieniać zależnie od wyżej przyjętych kryteriów.
Gdy już wytypowałem drużyny, zaczynam grać na nie progresją. W jaki sposób? Stawiam remis od 1 kolejki nowego sezonu (tutaj 21/22) na 3 pierwsze spotkania danej drużyny. Jeśli będzie remis w tym ciągu, to wiadomo, progresja od początku. Na czym polega dalsza wariacja systemu trójkowego? Opuszczam dalsze spotkania mojej drużyny, gdzie nie padnie remis (co ma wykluczyć dłuższe czarne serie), gdy drużyna zanotuje w lidze w końcu remis, wracam do grania od progu czwartego i stawiam na remis w kolejnych 4 spotkaniach. Jeśli drużyna zremisuje na progach 4-7, kończę progresję i zaczynam nową tą samą drużyną. Jeśli nie, czekam na kolejny remis mojej drużyny i następnie stawiam kolejne 5 spotkań. Łącznie daje to 12 poziomów progresji.
Jak wyglądają wyniki wytypowanych drużyn w obecnym sezonie ligowym?
Hiszpania
Francja
Włochy
Stały zysk ustawiłem na 10 zł, niewiele, ale do samego testowego grania chyba wystarczająco. W kolejnych dniach będę badał niższe ligi z Hiszpanii, Włoch, Francji, Portugalii i innych, może znajdę więcej zespołów, które nadają się do gry.
Natomiast mam kilka pytań do Was. Jak Wy to widzicie? Czy to ma sens, czy jest to ślepa uliczka? Co ze stawkowaniem? Przy takich wynikach, może jest coś lepszego co pozwoli zwiększyć zyski przy zachowaniu ryzyka na niskim poziomie? Czy pozostaje tylko podnoszenie progu stałego zysku? Martingale mi się nie widzi, Fibo również, może przeliczę te wyniki pod d'Alamberta?
Gdyby ktoś zechciał podzielić się swoją opinią, będę wdzięczny Z fartem!