Players Championship

[Dr House]

Masa spotkań jutro,jedziemy!

 

[brodaty-zolw]

Ostatni przystanek przed MŚ, finał Playersów, zawodników dużo, a czasu mało. Dwie tarcze, z czego jedna transmitowana, a druga tylko z wynikami. Format bardzo krótki i dzisiaj moim zdaniem nie ma co próbować niskich kursów, dlatego ode mnie 2 single z wyższym kursem.

Searle-Whitlock
Typ: Whitlock - 2.75/STS Wielokrotnie byłem zły, ale dziś to naprawdę przesada... bull na mecz, a później źle rozmieniona 25... łącznie 2 lotki meczowe, a Searle kończy mecz D1...

Simon był jednym z największych nieobecnych ostatnich dużych turniejów, bo jego forma to jedna wielka niewiadoma. Mocno średni sezon, gdzie największym sukcesem był półfinał ET2 czy ćwierćfinał na Playersach. Czy to jednak znaczy, że kurs na niego jest adekwatny? Wydaję mi się, że jest mocno przesadzony i te 2.0 to maksymalny kurs jaki powinniśmy tu zobaczyć. Searle dużo lepszy sezon i nie ukrywam, że jest to zawodnik, którego stać na zagranie 100+. Nie można jednak zapomnieć, że Simon potrafi grać czasami 85, a czasami również na 100. Jeżeli spojrzymy na H2H obu zawodników to mamy 3-2 dla Australijczyka, a przecież jedno ze spotkań Anglik wygrał w domu bez presji drugiego dartera. W tym sezonie grali ze sobą jeden raz i tamto spotkanie również wygrał Whitlock. Bet grany głównie ze względu na bardzo wysoki kurs, bo moim zdaniem jest to typowe spotkanie 50:50.

De Sousa-Petersen
Typ: Petersen więcej 180s - 3.2/fortuna

W moim odczuciu bardzo przyjemny becik jak na taki kurs przy tak krótkim formacie. Devon jest w mega średniej formie, więc nie mam zamiaru tutaj szukać wygranej, ale taki wysoki kurs na więcej 180s? Przesada. Zawodnik z południowej Afryki żyje z maxów i nawet jeżeli ma tutaj przegrać 6-1 to nie zdziwię się jak rzuci 2/3 maxy. A Jose? Ostatnio się opuścił w tej kwestii opuścił i podczas takiego Grand Slama rzucił ich zaledwie 8 w 42 legach co daje mniej niż jednego maxa na 5 legów! Kurs również moim zdaniem przesadzony, bo buki nadal żyją tym, że Portugalczyk jest maszynką do robienia 180s, a ostatnie występy tego nie pokazują. 3-2 w maxach dla zawodnika z RPA? Czemu nie. W fortunie między 12 a 20 można skorzystać z bonusu i zagrać za 50zł, a następnie otrzymać cashback w formie punktów.

 

[Usunięty użytkownik 171428]

Whitlock dostać szanse na zamknięcie meczu 5:6 zostało 25 pkt i nie zamknął

 

[kanarek-111]

pozwole sobie isc tropem bardziej doswiadczonego kolegi-brodatego nzolwia i zatypuje kolejna porazke sousy w 180 Labanauksas wczoraj 3 /180 sousa 1/180 a kurs w fortunie soczysty!6.20

 

[brodaty-zolw]

Kurs fajny i kusi, ale będzie to ciężkie do realizacji. Format krótki, wiec może pomoc niespodziance, jak chcesz to próbuj, ale nie szarżuj ze stawka.

 

[kanarek-111]

no ze stawka to wiadomo ale zmierzam głowny typ podepszec na zwrot stawki remisem 5.6- no ryzykujemy i tyle

 

[kanarek-111]

szkoda ze tak glupio to uwali- ale remis zwrócił naklad i jest nawe maly plus ale mial go na widelcu nie rzucil D20

 

[robssson]

Ja wieczorem atakuje coś takiego:
Searle vs Cross powyżej 7.5 180
Miałem tutaj zagrać Crossa bo Searle prezentuje się słabo jeżeli chodzi o średnia, ale coś nie jestem do końca przekonany. Cross póki co slabo z 180 ale może zacznie rzucać.
Gurney vs Wade 2
Wade póki co klasa na tym turnieju jak i w tym sezonie.
Voort vs Noppert 2
Holender dobra forma i wierzę, że poradzi sobie ze starszym.. Holendrem.


Kurs: 4

 

[Wieczorek85]

De Sousa win tournament @6.5

ja wiem ze Jose nie imponuje forma. Ale jest parę czynników które pozwalają mi stwierdzić że ten typ ma kurs zdecydowanie przesądzony

- na dzien dobry Sousa dostaje w cwiercfinale sensacyjnego pogromcę wielkiego Gervyna. Jednakże patrząc bardziej szczegółowo - Dolan nie dociagnal nawet do AVG 90.0. Później Sousa dostaje w półfinale zwycięzcę z meczu Gurney - Searle. Searle się ślizga niesamowicie w tym turnieju a Gurney? Gurney jeżeli dojdzie do polfinalu to jeszcze musi go dźwignac psychicznie. Dla mnie to od zawsze jest gracz który przy najważniejszych lotach się po prostu trzęsie. Tak czy siak który by nie przeszedł to dalej Sousa jest faworytem

- czynnikiem równie ważnym a może i ważniejszym niz łatwa droga do finału jest druga połówka drabinki. Wright, MvG, Clayton. Ile to już razy w tym sezonie bylo tak ze zawodnicy z cięższej połówki w finale juz byli wyczerpani. Ile to juz razy finał stał na zdecydowanie niższym poziomie niż wcześniejsze spotkania.
Co ważne - rozstawienie spotkań wskazuje na to ze Sousa będzie grał półfinal jako pierwszy. Czyli zwycięzca drugiego półfinału przystąpi do meczu finałowego bez odpoczynku

Loterią jest wybrać finalistę z drugiej połówki. Natomiast Sousa jest dla mnie bardzo prawdopodobny. Po takim kursie idę w jego win.