Witam Szanowne grono. Nowy rok, nowe możliwości, można spróbować czegoś nowego. Od jakiegoś czasu przeglądałem sobie to forum, z myślą, że może kiedyś spróbuje i też się w to pobawię. Spróbować można, najwyżej trochę grosza się straci, jak nie spróbuję to się nie przekonam czy warto. Cel - mały dreszczyk emocji, zysku dużego nie przewiduję na początku o ile taki w ogóle będzie, a najlepiej żeby też wielkiej straty nie było po pierwszym miesiącu. W związku z tym mam kilka pytań, grać będę we Fortunie, wiadomo podatek jest, ale kombinować z zagranicznymi bukmacherami nie mam zamiaru, tym bardziej na samym początku. Jest sens zawierać kupony z kursem mniejszym niż 2.28, który pozwala na podwojenie włożonej gotówki w zawarty zakład? Widzę, że wiele osób tak gra, sam trochę spróbowałem "na brudno", grałem kupony z kursem w okolicach 1,90-2.00, po 2 zakłady na kupon. Na 28 kuponów, 17 miałem trafionych. Po przeliczeniu, zysk to parę groszy, niewarte zachodu, pewnie mi napiszecie - podatek. Gra takimi kursami może by się opłacała, gdy większość kuponów by była wygrana, w takim razie jakie jest wyjście? Kupony z kursem powyżej wspomnianego 2.28? Na początku grałbym płaską stawką, nie ma co szaleć, na każdy kupon 2% budżetu. Dziękuję za wszystkie odpowiedzi i wskazówki dla nowicjusza. Pozdrawiam.