Zastanawia mnie fenomen ekipy z Mołdawii. Oglądałem już któreś
z kolei spotkanie tej drużyny i ciągle nie mogę uwierzyć jak to możliwe, żeby w meczu z Szachtarem do 40 minuty wymienić 80 podam i wygrywać 1:0. Druga połowa to już w ogóle mistrzostwo. Jedna wrzuta, celny strzał i druga bramka. Grasz przeciwko tej ekipie to można kurw. dostać bo to się aż w pale nie mieści. Ja tam wierzę,że prędzej czy później bajlando i szczęście się skończy i będą dostawać porządne bęcki.