W wadze ciężkiej zobaczymy bitkę pomiędzy Vernonem Lewisem oraz Austenem Lane. Pomimo kursów wystawionych na tę walkę dość pewnym faworytem tego starcia dla mnie jest bardziej doświadczony Lewis. Zawodnik z Teksasu to weteran tej organizacji, sportowo w ostatnich pojedynkach wyglądał naprawdę nieźle, twarda głowa, obserwowałem jego przygotowania i rzeczywiście widać, że chłop nie marnuje czasu – ostatnio odebrał purpurowy pas BJJ. Lane to były futbolista amerykański, według mnie mocno ograniczony, dostał mocny nokaut od Grega Hardy’ego na Dana White’s Contender Series, walkę później przegrał też przez KO w pierwszej rundzie z cienkim Frankiem Tate, który ostatnimi czasy przegrywa wszystko jak leci. Zero konkretnych nazwisk w rekordzie to też duży handicap przeciwko Lane’owi. Lewis to ciężki z prawdziwego zdarzenia, w każdej płaszczyźnie wydaje się być lepszym zawodnikiem i moim zdaniem w tym starciu nie da się przełamać i wygrywa to, być może przed czasem.
Vernon Lewis – Austen Lane 2.15
