>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

Kto zostanie królem strzelców?

pestka7 7K

pestka7

Forum VIP
Cristiano Ronaldo, Lionel Messi, Neymar, a może ktoś inny? Kto według was zostanie królem strzelców Mistrzostw Świata?


Betsson

Zapraszam do merytorycznej dyskusji.
 
M 0

mrosiu

Użytkownik
Ja stawiam na Ronaldo. To on będzie strzelał bramki i dawał zwycięstwa reprezentacji Portugalii. Messi ma też duże szanse , łatwa grupa choć on ma juz trochę gorzej bo gra razem z Aguero i będą się tymi bramkami dzielić.Biorąc pod uwage to że myśle iż Argentyna zajdzie dalej niż Portugalczycy to typowałbym jednak na Ronaldo;)
 
doberman 4,5K

doberman

Forum VIP
Ja stawiam na Ronaldo. To on będzie strzelał bramki i dawał zwycięstwa reprezentacji Portugalii. Messi ma też duże szanse , łatwa grupa choć on ma juz trochę gorzej bo gra razem z Aguero i będą się tymi bramkami dzielić.Biorąc pod uwage to że myśle iż Argentyna zajdzie dalej niż Portugalczycy to typowałbym jednak na Ronaldo;)
Ja natomiast chciałbym zapytać Ciebie czy liczysz że Ronaldo nastrzela bramek komu ? Skoro w grupie mają Niemców czy Ghanę..... Messi będzie miał zdecydowanie łatwiej skoro jest Iran, Bośnia czy Nigeria jednak wiemy jak obu się powodzi w kadrach więc żadnego z tej dwójki nie typowałbym na króla strzelców.
 
grzesio 39,1K

grzesio

Forum VIP
Granie na Króla Strzelców kilka miesięcy przed MŚ to słaby pomysł.
Nie wiadomo czy wszyscy zjawią się zdrowi na MŚ , po za tym też trzeba wziąć pod uwagę ew. kalendarz ekipy danej na MŚ
Po za tym warto spojrzeć kto wygrywał ostatnie trofea Złoty But czy to na Euro czy na MŚ.
Sporo przypadkowych lub mało oczekiwanych nazwisk.
4 lata temu Muller chyba zgarnął Złotego Buta przez ilość asyst.
2006 roku wygrał Klose na dość underowym Mundialu strzelając po 2 bramki Ekwadorowi i Kostaryce.
Messi i C.Ronaldo grają jak Doberman wspomniał dość przeciętnie w reprezentacjach , więc nie spodziewałbym się wielu bramek z ich strony.
Brazylijczycy o ile bramek mogą trochę strzelić to zaraz po wyjściu z grupy mogą trafić na kogoś z dwójki Hiszpania-Holandia.
Sensowną ekipą , która może dobić do 1/4 przy ogarniętym terminarzu jest chyba tylko ... Belgia.
Lukaku @ 30 dość ciekawie wygląda.
Niemcy też terminarz zjadliwy mają.
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
wonderkido 17,7K

wonderkido

Użytkownik
Dokładnie tak jak Grzesio, napisał granie tak przedwcześnie na to kto będzie królem bez strzelców, mija się z celem. Bo może być tak też, że jakiś zawodnik dostanie kontuzję, a wtedy mimo tego że na tego zawodnika stawialiśmy mamy tylko zwrot i rozczarowanie. Patrząc na grupy to mam podobne zdanie co Doberman. Ronaldo mimo swojej wielkiej klasy i mimo że jest najlepszy w swojej ekipie to nie zawsze strzela w każdym meczu. Zdarzają mu się przestoję i &#39;fochy&#39; na boisku a co za tym idzie? Słaba skuteczność. W Madrycie też nie zawsze mu wychodzi a mimo to jeszcze góruje z golami, w Primera Division. Natomiast jak by mistrzostwa były już &#39;&#39;jutro&#39;&#39; ,mój wybór padłby na Holendra Van Persiego. Mimo swojego wieku i wielkiego doświadczenia dalej gra swoje najlepsze zawody, a reprezentacji wiele razy to potwierdza, że nie ważne czy to w klubie czy w kraju i tak gra swoje dwieście procent. ;)
 
aka-shakal 16,7K

aka-shakal

Użytkownik
Ja bym na piedestale widział tylko i wyłącznie Brazylijczyka. Grają u siebie i jest ogromne prawdopodobieństwo, że znajdą się w finale czyli przez turniej będą musieli nastrzelać sporo bramek. W towarzyskich miażdżą wszystkich po kolei, tak samo było i na Pucharze Konfederacji gdzie w finale Brazylia wciągnęła nosem Hiszpanię 3:0. Fred strzelił tam 5 bramek, Neymar 4, a może napakowany Hulk nastrzela najwięcej. Myślę, że najlepszym pomysłem by była rozsądna proporcja stawek na kogoś z reprezentacji Brazylii. Ale tak jak już wyżej koledzy po fachu pisali, do mundialu jeszcze daleko i znając życie wypadnie jakaś gwiazda, ale jak dla mnie to wszystko rozstrzygnie się pomiędzy Neymarem, Hulkiem, Fredem, Robinho, Jo.
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
dzipkis 897

dzipkis

Użytkownik
Fajny temat, fajna dyskusja do której bardzo chętnie się podłączę. Tak jak napisaliście, ze wszystkimi typami najlepiej się wstrzymać do końca maja, początku czerwca. Jeśli chodzi o samych zawodników i kwestię zdobycia korony przez Cristiano Ronaldo to mam takie samo zdanie jak Doberman, Grzesio i wonderkido. Nie będę przytaczał tu argumentów bo wszystko zostało dobrze opisane. Co do Messiego to myślę, że może trochę zamieszać. Przede wszystkim drużyny jakie ma w grupie Argentyna czyli Bośnia i Hercegowina, Iran i Nigeria to drużyny, którym Messi bez problemu może wpakować po dwie bramy. Iran myślę, że ukąsi na pewno. Bośnia gra fajną piłkę ale ich siła opiera się na ofensywie, z mocniejszym rywalem mogą mieć problemy. Nigeria na pewno będzie ciężka do ogrania i nie zdziwię się jak to z nimi Albicelestes będą mieli największe problemy. Poza tym kurs na Aguero @ 20,00 wydaje mi się bardzo kuszący. Argentyńczyk jest w tym sezonie w rewelacyjnej formie, w 25 meczach w barwach MC strzelił 26 goli. Pytanie tylko w jakiej będzie formie bo jak wiemy przydarzyły mu się w tym sezonie dwie kontuzje, jedną właśnie leczy. Ale jeśli będzie w pełni sił i dobrej formie to moim zdaniem po takim kursie można spróbować. Co do typu wonderkido, który obstawia Van Persiego to chyba nie do końca bym się zgodził. Oczywiście, że RVP jest w stanie strzelać w każdym meczu jednak trzeba spojrzeć z kim grają Holendrzy w grupie - Hiszpania, Chile i Australia. O ile ostatnia drużyna jest do kąszenia bardzo dobra i Oranjes nie powinni mieć z nimi problemu, o tyle Hiszpania i Chile to będą bardzo wymagający rywale. O La Furia Roja nie trzeba nic pisać, w końcu obrońca tytułu. I nawet jeśli stracili trochę polotu to będą jak zawsze groźni. Z kolei Chile w ostatnich miesiącach prezentuje się bardzo dobrze. Ostatnią porażkę ponieśli z Brazylią (1:2), a wiemy jak świetnie grają Canarinhos. Przed tą porażką Chile przegrało wcześniej dopiero 23.03.13 z Peru czyli prawie rok temu. Przez ten czas potrafili wygrać z Urugrwajem czy Anglią i to na Wembley, remisowali z Brazylią i Hiszpanią 2:2 oraz Kolumbią 3:3 (mimo prowadzenia do przerwy 3:0 i to na wyjeździe). Jeśli formę utrzyma Vidal i Alexis Sanchez to ze spółką będą bardzo ciężkim rywalem. Poza tym Van Persie w tym sezonie nie prezentuje się już tak dobrze. Trochę problemów zdrowotnych, kłopoty z Moyesem (narzekania na złe dobieranie treningów) i ogónie kiepska postawa MU powoduje, że Holender nie moze się rozkręcić. Ja natomiast chyba będę celował, że koronę zdobędzie Neymar. Brazylia w grupie ma Chorwację, Meksyk i Kamerun. Każda ta drużyna jest do połknięcia przez podopiecznych Scolariego. Druga bardzo ważna rzecz to fakt, że Brazylijczycy są gospodarzami turnieju. Są świetnie przygotowani do gry w takich warunkach. Poza tym potwierdzili to rozgrywając świetny turniej podczas ubiegłorocznego Pucharu Konfederacji. Wygrali wtedy wszystkie spotkania i radzili sobie z takimi drużynami jak Meksyk (2:0, gol Neymara), Włochy (4:2 i gol Neymara), Urugwaj (2:1) oraz fantastyczne spotkanie finałowe, w którym wygrali 3:0 z Hiszpanią (gol Neymara). Grzesio pisał, że po wyjściu z grupy trafią na Hiszpanię albo Holandię (o ile tak się ułoży klasyfikacja). Jak widać ekipa z kraju kawy potrafi sobie radzić z najsilniejszymi drużynami, nawet z Hiszpanami. Jeśli zawodnik Barcelony wskoczy po kontuzji na wysoki poziom oraz ominą go poważniejsze urazy w najbliższych miesiącach to myślę, że może na poważnie włączyć się do walki o koronę króla strzelców i to na niego bym na chwilę obecną stawiał.
Neymar @ 14,50
 
tsafack 243

tsafack

Użytkownik
Może i ja skrobnę swoje przemyślenia. Tak jak i inni ja również uważam, że jest jeszcze za wcześnie na lokowanie swojej kasy w ten zakład. Po pierwsze kontuzje samych snajperów, ale również pomocników, asystentów z drużyny. Po drugie niektórzy gracze mogą być nieźle wypompowani po całym sezonie (przedłużająca się rywalizacja w lidze, puchary europejskie i krajowe). Zwróciłbym także uwagę na różnice między piłką klubową, a reprezentycajną. Ale teraz do rzeczy.

Lionel Messi

Trzeba pamiętać, że najlepszy gracz na świecie miał dłuższą kontuzję. Oczywiście już wchodzi na odpowiednie tory, ale przerwa na pewno mu nie pomogła w przygotowaniach do turnieju. Argumentem, za postawieniem na tego gracza jest na pewno to, że Argentyna trafiła na łatwą grupę. To daje mnóstwo okazji do nabicia sobie licznika. Nie oszukujmy się Bośnia i Hercegowina, Nigeria jak i Iran to ekipy, które mogą wpuścić większą ilość goli. Szczególnie te dwa ostanie teamy. Co do samej motywacji piłkarza, z pewnością nie zabraknie mu chęci (tak jakby komuś nie zależało na koronie króla strzelców). Dla tego gracza MŚ jest to ostatnie trofeum, którego nie zdobył. Do tego zamknąłby usta krytykom negującym jego osiągnięcia. Należałoby jednak także zwrócić uwagę na rolę La Pulgi w reprezentacji. Jest kompletnie odmienna niż ta w Barcelonie. W klubie jest odpowiedzialny głównie za strzelanie goli. Nie ma większych zadań defensywnych. W kadrze jest inaczej. Gra głębiej. To on bierze się za rozgrywanie. W Argentynie brakuję solidnego playmaykera, dlatego to Leo gra bardziej cofnięty i rozrzuca te piłki w ataku.

Cristiano Ronaldo

Uważam, że będzie mu ciężko o zdobycie króla strzelców. Dlaczego? Po pierwsze grupa (Niemcy, Ghana, USA). Nie są to drużyny do bicia. Po drugie sama reprezentacja Portugalii. Nie wierzę, że może ona coś więcej osiągnąć w tym turnieju jak przejście pierwszej fazy play-off. To już chyba drugi turniej z rzędu, na który zakwalifikowała się dopiero po barażach. To także o czymś świadczy. W grupie zajęła drugie miejsce za nie potężną przecież Rosją. Oczywiście Cristiano w kadrze będzie mógł robić co chce. Na szpicy nie ma jakiegoś super snajpera, na drugim skrzydle Nani. Po jego stronie będzie biegał Contrao. Tak więc to głównie kapitan będzie próbował strzelać.
Luis Suarez
To może być turniej tego gracza. Ma fenomenalną formę. Nie gra w Champions League, z FA Cup odpadł wczoraj. Jednak Sam Urugwaj nie zachwyca jak jeszcze 3-4 lata temu. Widać wyraźny regres tej reprezentacji. Do tego bramkami &quot;będzie musiał się dzielić&quot; z Cavanim. No i jeszcze trafili na Włochów i Anglików. Jakby nie patrzeć są to drużyny, którym aby strzelić bramkę trzeba się troszkę natrudzić (chociaż Wyspiarze do mistrzów defensywy nie należą). Jest również Kostaryka. W tym spotkaniu zdecydowanie można powbijać.

Neymar

Szczerze powiedziawszy to mój faworyt do zdobycia korony. Dlaczego? Już mówię. Po pierwsze Brazylijczyk. Jak wiadomo gospodarze w turniejach grają z największym poświęceniem. Nawet jak jest 2:0 to zawsze się będzie chciało dać radość kibicom na trybunach i będzie się dążyło do strzelenia kolejnych bramek. A już jest to obowiązkiem w ojczyźnie futbolu, gdzie presja na wyniki jest największa, gdzie nie zdobycie mistrzostwa będzie odbierane jako klęska. Sama reprezentacja jest jednym z głównych faworytów do wygrania tego turnieju. Potwierdziła to w tamtym roku wygrywając Puchar Konfederacji w świetnym stylu, pokonując w finale Hiszpanów. Sam Neymar najbardziej błyszczał ze wszystkich Brazylijczyków. Chyba został wybrany MVP o ile dobrze pamiętam. Po transferze do Barcy na pewno wymagania co do samego gracza wzrosły. To on ma prowadzić Canarinhos do tryumfu. A jaka grupa? IMO średnia. Ale, w której można dopisać sobie kilka bramek. Trzeba zwrócić także uwagę na to, że gracz jest właśnie po kontuzji.
Kun Aguero &amp; Higuan
Myślę, że szanse mają porównywalne, choć ze wskazaniem na tego drugiego. Gonzalo z pewnym miejscem w Napoli może być spokojny o swoją formę. Do tego gra na szpicy. A Aguero? Na chwilę obecną ma kontuzję.
Diego
Moim zdaniem bez szans.

Negredo

Widzę, że ma najniższy kurs ze wszystkich Hiszpanów. Troszkę mnie to dziwi, bo zawodnik nie ma pewnego miejsca w tej reprezentacji. Zresztą tam każdy gracz z linii ofensywnej nie może być pewny swojej pozycji. Może działać wynalazek z Fabregasem na 9-tce.

Falcao

Żeby nie kontuzja z pewnością powalczyłby o te miano. Teraz jest to wielka niewiadoma. Sama Kolumbia spisuje się znakomicie i może sporo namieszać.
Nie zdziwiłbym się także jakby nie wymieniona tu osoba zdobyłaby koronę króla strzelców, np. wyśmiewany Fred, Muller, czy Balotelli.
 
vonmal 38

vonmal

Użytkownik
W historii Mistrzostw Świata tylko raz zdarzyło się, żeby królem strzelców nie został ktoś reprezentujący jedną z czterech topowych drużyn na danych mistrzostwach (w 1986r Lineker zdobył koronę z sześcioma bramkami, ale Anglia odpadła z Argentyną już w ćwierćfinale - notabene było to 6 z 7 zdobytych na tych mistrzostwach przez Anglików goli). Więc szukałbym kogoś grającego dla drużyny, która ma względnie największe szanse na przedostanie się do półfinałów.

Układ drabinki po grupach wskazuje, że ćwierćfinały (w mojej opinii) wyglądać będą następująco:

&gt; Brazylia v Urugwaj
&gt; Francja v Niemcy
&gt; Hiszpania v Anglia
&gt; Argentyna v Belgia LUB Portugalia

Idąc po najmniejszej linii oporu powiedziałbym, że do półfinałów zakwalifikują się: Brazylia, Niemcy, Hiszpania i Argentyna - i to tam szukać trzeba króla strzelców. A w tej sytuacji odpada ponad połowa pozycji z listy w pierwszym poście.

Na Hiszpanów bym nie liczył, bo oni wygrywają grając potworną padakę - czołgają się przez fazy grupowe i kolejne play-off, strzelając po jednej bramce (mistrzostwa świata 2010 -&gt; 1:0 z Portugalią w 1/8, 1:0 z Paragwajem w ćwierćfinałach, 1:0 z Niemcami w półfinałach, 1:0 z Holandią w finale po dogrywce. Mistrzostwa Europy 2012 -&gt; 1:0 z Czechami w ćwierćfinałach, 0:0 z Portugalią w półfinałach i dalej po karnych, a dopiero w finale nastrzelali Włochom cztery bramki).

Zostają Brazylijczycy, Niemcy i Argentyńczycy. A w związku z tym, że Argentyna ma nie tylko najłatwiejszą grupę, ale potem też najłatwiejszą drabinkę, to mogą sobie postrzelać. Tym bardziej, że jak ktoś ma u nich strzelać, to nie będzie to tak jak w kadrze Niemiec, gdzie strzelają regularnie WSZYSCY (nie wyłączając części obrońców) - 90% effortu w napadzie będzie leżało na Messim i wybranym napastniku, który akurat będzie grał na szpicy (Aguero, ewentualnie Higuain, jeżeli stanie w końcu na nogi w Neapolu).

IMHO w grę wchodzą Aguero po kursie 20.00 lub Messi po kursie 9.00 - ten ostatni pod warunkiem, że się przełamie. A myślę, że czas na to najwyższy, bo na kolejne mistrzostwa pojedzie już będąc po 30-stce i tak łatwa grupa już się może nie trafić.
 
Otrzymane punkty reputacji: +5
kutanga 208

kutanga

Użytkownik
Suarez @ 14.50
Poki co to wrozenie z fusow, ale Wrozbita Maciej podpowiada, ze to Urugwajczyk zdobedzie tytul krola strzelcow. To co wyczynia w Liverpoolu przechodzi samego siebie. Przewodzi w klasyfikacji strzelcow mimo, ze nie gral kilka kolejek z powodu zawieszenia. Temat bardzo ciekawy, jednakze jest jeszcze przedwczesnie na doglebne analizy, mozna sie jedynie pobawic. Za Suarezem przemawia fakt, ze w reprezentacji tez potrafi strzelac bramki i to nie byle komu. Z pewnoscia wrocimy do tematu w czerwcu i bedziemy o wiele madrzejsi.
 
L 6

limak11

Użytkownik
Messi, według mnie w końcu musi odpalić na MŚ, jak nie teraz to kiedy?
Oczywiście zależy to od wielu czynników, ale liczę, że będzie to akurat w Brazylii.
 
bukmacherace 59

bukmacherace

Użytkownik
Zdobycie Króla Strzelców wymaga łatwej grupy oraz doczłapania się drużyny chociaż do 1/4. Można oczywiście mieć szczęście jak Salinas, ale teraz nie gra się tak defensywnie i raczej sporo bramek pada nawet w meczach poza grupowych.
Gdyby grał Falcao w formie to miałby spore szanse na powalczenie o króla strzelców. Grupa nie jest wygórowana w kwestii umiejętności.
Nawet bez Falcao nie zapominałbym o Jacksonie Martinezie, który pewnie zastąpi Falcao, jeśli ten się nie wykuruje, a on również może nastrzelać.
Suarez trochę za ciężka grupa dla Urugwaju plus mogą nie wyjść do kolejnej fazy.
Ronaldo ma słabą ekipę. Portugalia nie strzela dużo bramek. Potrafi się męczyć i wycisnąć jakieś 1-0 jak się przeciwnik nie otworzy.
Stawiałbym na szpicę w Brazylii albo Neymara, jeśli strzelanie bramek nie będzie się u nich bardzo rozkładać na cały skład.
Ciekawe jak Niemcy zagrają, czyli kto będzie u nich grał z przodu. Loew może rotować a to nie będzie sprzyjać indywidualnym osiągnięciom. Muller to dobra opcja lub jakaś szpica, ale czy postawi na Klose, chyba nie.
W Argentynie stawiałbym na Igłę lub Aguero. Messi już w eliminacjach bardziej odpowiedzialny był za kreowanie gry z przodu a nie szukanie bramek na siłę.
 
groven 2,2K

groven

Forum VIP
Najlepszy strzelec MŚ - Brazil 2014 - David Silva
Kurs: 101,00


David Josué Jiménez Silva − hiszpański piłkarz pochodzenia japońskiego, grający na pozycji ofensywnego pomocnika lub napastnika. Jest jak dla mnie pewniakiem do gry w podstawowej jedenastce kadry Hiszpanii. Jako obrońca tytułu Hiszpanie zajdą daleko. Mam takie wrażenie i pewnie tak będzie. Po powrocie z kontuzji jaką miał w końcówce listoapda (2013) nie ma już śladu. 28 lat jest idealnym wiekiem na święcenie sukcesów w piłce nożnej. Jedyne co przeszkadza mu to ... wzrost. Przy stałych fragmentach zazwyczaj nie uczestniczy, bo niewiele może pomóc mimo swojej skoczności. Jest szybki, zwrotny, posiada drybling, którego mogą pozazdrościć mu inni piłkarze. Na Mistrzostwach Europy w 2012 wraz z reprezentacją Hiszpanii zajął pierwsze miejsce. Zdobył dwie bramki (w meczu grupowym z Irlandią oraz pierwszą bramkę finału z Włochami) i miał trzy asysty (w meczu grupowym z Włochami przy bramce Fàbregasa oraz przy obydwu bramkach Torresa w meczu z Irlandią). Zawsze jest gdzieś w cieniu, gdzieś na drugim planie.. a to od niego tak na prawdę bardzo dużo zależy. To on napędza ataki Hiszpanów, to on szarpie w momentach przestoju w grze. Jest czasami nieco chimeryczny i niesforny. Ale parcie na bramkę ma chłopak niesamowite. Jeżeli mecz mu wyjdzie jest nie do zatrzymania, łatwo się nie poddaje, zadziorny, waleczny.. więcej przymiotników nie przychodzi mi do głowy.. Życzę mu żeby zdobył w tym roku króla strzelców. Kurs jest pyszny, jak wejdzie będzie smakowicie.
 
E 0

emilian_o

Użytkownik
Neymar 14,5 to dobry kurs. Będzie to ktos z ekipy gospodarzy, tak czuję. Messi na pewno nie. Sorry, ale w koszulce Argentyny to nie jest ten sam zawodnik. Jak przygotują zakłady na rozczarowanie turnieju to chętnie go zagram.
 
M 37

misterchef

Użytkownik
Granie na Króla Strzelców kilka miesięcy przed MŚ to słaby pomysł.
Nie wiadomo czy wszyscy zjawią się zdrowi na MŚ , po za tym też trzeba wziąć pod uwagę ew. kalendarz ekipy danej na MŚ.
Racja, nie wiadomo kto dotrwa bez kontuzji do początku MŚ. Do końca maja nas czeka wiele emocji, zwiazanych z Ligą Mistrżów, Ligą Europy, La Liga, Premier League, dlatego dużo może się wydażyć w przeciągu 2 miesięcy. Nie wiem jeszcze na kogo postawie, ale napewno nie będę obstawiać wygranej Messiego. Myślę, że poczekam jeszcze jeden miesiąc.
 
calibra7 9

calibra7

Użytkownik
Ja swoje 5 groszy tęż dorzucę.
Na dzień dzisiejszy najważniejsze dla mnie w tym temacie jest czy koledzy z drużyny Ronaldo pomogą mu w zdobywaniu tych bramek. Ronaldo głód króla ma od dawna, ale chęci to nie wszystko. W formie obecnie jest. Jak drużyna dorówna mu to ma duże szanse na króla strzelców, być może nawet z kimś z drużyny brazylijskiej ex aequo.

 
zilzil 21,1K

zilzil

Użytkownik
Ja natomiast proponuje w tym momencie Karima Benzeme z kursem 29.
Zawodnik już w tej chwili jest w bardzo dobrej formie i jeśli tylko utrzyma ją na takim poziomie do mundialu to będzie jednym z głównych faworytów.
Odblokował się w Realu i to również skutkuje na grę w reprezentacji.
Francuzi grupę mają relatywnie słabą. Honduras, Szwajcaria i Ekwador nie należą do czołówki.
W ogóle ciekawa historia Francuzów na Mundialach w ostatnich latach.
1998 zwycięstwo
2002 ostatnie miejsce w grupie
2006 finał
2010 brak awansu z grupy
Czyli teraz powinni chcieć zmazać plamę jaką ostatnio dali.
Okazja do tego dobra bo ich zespół naprawdę może namieszać sporo.
Myślę, że Benzema może sobie trochę postrzelać w fazie grupowej a dalszej części turnieju wiele będzie zależeć od szczęścia
 
C 0

cudlacz

Użytkownik
Według mnie faworyt do korony jest tylko jeden - Lionel Messi.
Pytanie tylko czy koledzy z reprezentacji staną na wysokości zadania, bo jak wiadomo meczu, a tym bardziej turnieju nie wygrywa się w pojedynkę
 
C 0

cudlacz

Użytkownik
Nie wiem na jakiej podstawie piszesz, że jest tak wyraźnym faworytem, bo w reprezentacji nie strzela na zawołanie tak jak w Barcelonie.
Turniej to nie pojedyncze mecze jak w eliminacjach, jak się rozkręci z meczu na mecz nikt go nie zatrzyma. Jednak jak napisałem wcześniej zależy to od &quot;wsparcia&quot; kolegów z reprezentacji.
 
Do góry Bottom