jacuskrzynowek
Użytkownik
No więc witam!
Parę słów na wstęp. Dawno już się zabierałem za założenie i porządne prowadzenie tematu, ale jakoś ciągle brakowało czasu. Teraz motywacja na 101% i postaramy się polecieć do końca sezonów.
Budżet: 350zł
Stawka: stała/płaska, jak kto woli, 50zł
Plan gry: dziennie kuponik z NBA, złożony z 2 typów, w weekendy możliwe 2 nawet 3 kupony, gdyż grane są inne ligi
Cel: być na plusie lub nie na minusie po każdych 4 tygodniach, które będę liczył jako 1 okres zarobkowy
Podliczanie: mniejsze po każdym tygodniu, start tygodnia w niedziele oraz po każdym okresie gry tj. 28 dniach większe podliczenie
Bukmacher: Bet365
Co gramy?
Grane będą tylko i wyłącznie handicapy. Najczęściej będą to handicapy dodatnie. Dlaczego? A no dlatego, że z każdym punktem dodatnim który mamy wzrasta nam prawdopodobieństwo, iż typ wejdzie. Bez zbędnego tłumaczenia. Grałem to na poważnie w tamtym roku. Doświadczenie zebrane więc powinno być dobrze.Czy będą analizy?
A to już zależy od humoru danego dnia. Na przykład dziś nie chce mi się pisać, mimo że wypadałoby, jakoże podaje pierwsze typy:grin: Analizy jednak przeprowadzane przeze mnie nie polegają na zajrzeniu do h2h i ostatnich 5 spotkań drużyn. Wiele czynników jest analizowanych co zresztą będziecie z pewnością mieli okazję zobaczyć.
Skąd pewność?
Stąd, że, aby nie skończyc tygodnia na minusie wystarczą mi 2 trafienia na 7. Każdy kolejny trafiony dzień to czysty zysk. Dodatkowo wystarczy mi +/- 29% w ciągu jednego okresu, aby być na zero, a nawet na lekkim plusie. Przy odpowiedniej grze, bycie na minus jest raczej niemożliwe.
Bez zbędnego pierdzielenia. Lecimy z dniem pierwszym, a potem wstawię typy na dzień drugi. Proszę bez zbędnych komentarzy oraz spamu, gdyż i tak będę takie posty zgłaszał. Jeśli ktoś ma pytanie, proszę śmiało pisać w tym temacie.