FA Cup - 5. runda [14-16.02.2015]

[buleczka]

FA Cup

W nadchodzący weekend nie gra Premier League, ale to nie oznacza, że na piłkarskich boiskach w Anglii nic się nie będzie działo. Kibice będą mogli obejrzeć dokładnie 8 spotkań w ramach FA Cup - najstarszych rozgrywek piłkarskich na świecie. W sobotę aż 2 spotkania, w których naprzeciw siebie staną zespoły z Premier League. West Bromwich zmierzy się z West Hamem, a Crystal Palace podejmie Liverpool. Szczególnie ciekawie zapowiada się to drugie spotkanie, tym bardziej, że już w tym sezonie Orły pokonały Liverpool 3:1. Będzie to więc doskonała okazja do rewanżu, tym bardziej, że The Reds są w formie. Blackburn podejmie Stoke i tym samym nadarzy się okazja do wyeliminowanie drugiego w tym sezonie zespołu z Premier League. W poprzedniej rundzie Blacburn wyeliminowało Swansea. W meczu dwóch drużyn z Championship mający aspiracje do gry w Premier League zespół Derby podejmie Reading.

W niedzielę pojedynek dwóch drużyn zagrożonych spadkiem z Premier League - Aston Villa vs Leicester. Sensacyjny pogromca Chelsea - Bradford - zmierzy się z Sunderlandem. Najciekawiej zapowiada się pojedynek na Emirates, gdzie Arsenal zagra z Middlesbrough. Goście w poprzedniej rundzie wyeliminowali Manchester City i w starciu z Arsenalem nie są bez szans.

W ostatnim meczu tej rundy Manchester United pojedzie do Preston. Czerwone Diabły nie zachwycają swoją grą, ale co najważniejsze punktują w lidze.

Mam kilka pomysłów, o których w najbliższym czasie napiszę.
Zapraszam do dyskusji ????​

 

[buleczka]

Blackburn - Stoke

Stoke osłabione w obronie. Kontuzjowani są trzej obrońcy: Shawcross, Wilson i Pieters. W bramce wystąpi prawdopodobnie zamiast Begovicia Butland, przynajmniej tak było w poprzednich meczach pucharowych. Braki w obronie były widoczne w ostatnim meczu z Man City. City władowało Stoke aż 4 bramki, a przecież w poprzednich latach z trudem potrafili wywieźć remis z Britannia i zwykle kończyło się na 1:1 lub 0:0. Blackburn powinien strzelić przynajmniej jednego gola. Oprócz kłopotów Stoke w obronie za typem przemawia fakt, że w Blackburn gra bardzo bramkostrzelny duet napastników: Gestede (12 bramek) i Rhodes (11 bramek). Nic dziwnego, że obaj byli teraz w okienku transferowym przymierzani do Premier League. Stoke ma z przodu takich graczy jak Crouch czy Diouf i bramka dla The Potters również powinna paść.

Blackburn - Stoke BTS @ 1,80 Bet365 4:1



Derby - Reading

O Reading pisałem ostatnio przy okazji ich meczu z Cardiff. Jest to overowa drużyna, która na wyjazdach traci sporo bramek. Derby aspiruje do gry w Premier League. Aktualnie są na 3. miejscu, ale w czołówce jest bardzo ciasno i tracą tylko punkt do pierwszego miejsca. The Rams są mocni u siebie i powinni strzelić gościom przynajmniej dwie bramki. Reading również powinno coś strzelić. Odkąd trenerem został Clark, zespół gra lepiej. The Royals mają także korzystny bilans spotkań w Derby.

Derby - Reading over 2,5 @ 1,93 Marathonbet 1:2



Crystal Palace - Liverpool

Spodziewam się dobrego spotkania. Mecze na Selhurst Park z mocniejszymi drużynami mogą się podobać, pada w nich dużo bramek. Orły grają w takich meczach ofensywnie, co dwukrotnie już się opłaciło, bo wygrali z Tottenhamem 2:1 oraz z Liverpoolem 3:1. Można liczyć na co najmniej jedną bramkę ze strony gospodarzy. Liverpool jest w bardzo dobrej formie w ostatnich tygodniach. Oprócz ogórkowych drużyn typu Sunderland czy Aston Villa, The Reds potrafili pokonać West Ham i Tottenham, czyli mocne drużyny. W ostatnim meczu z Kogutami wynik 3:2, co świadczy dobrze o ataku i jednocześnie nie najlepiej o obronie. Liverpool na pewno nie odpuści meczu z CP. The Reds chcą awansować do finału tych rozgrywek i na pewno chcą utrzeć nosa Orłom za porażkę 1:3 z tego sezonu oraz pamiętny remis 3:3 z tamtego roku.

Można się jeszcze zastanowić nad typem w stronę Crystal Palace. Gospodarze raczej na pewno zagrają w najsilniejszym zestawieniu. Liverpool ma za kilka dni mecz w Lidze Europy i możliwe są jakieś rotacje w składzie w sobotę. W tym wypadku trzeba czekać na składy. Jak będzie słabszy skład Liverpoolu to gram jeszcze 1 DNB lub CP +0,25.

Crystal Palace - Liverpool over 2,5 @ 2,01 Pinnacle 1:2


Jeszcze polecam typy z niższych lig. Wydaje mi się, że warto zagrać.

http://forum.bukmacherskie.com/f341/league-one-league-two-2014-2015-a-115075-2.html#post5149628

http://forum.bukmacherskie.com/f341/nizsze-ligi-angielskie-2014-2015-a-110863.html#post5151494

 

[vertigofix]

Arsenal - Middlesbrough
Kanonierzy przed własną publicznością nie powinni mieć większych problemów z ograniem klubu z Championship, po przegrajnej w derbach północnego Londynu tym bardziej będą chcieli wygrać aby pokazać się z dobrej strony przed kibicami zasiadającymi na Emirates. Dodatkowo dla Arsenalu FA Cup jest najprawdopoj jedyną szansą na puchar, więc myślę, że wygrana conajmniej dwoma bramkami jest tutaj bardzo prawdopodobna, jednak żeby za bardzo nie szaleć i się ubezpiecyć propnuje typ AH -1.
typ: Arsenal -1(AH) kurs: 1,7 (bet365)

 

[nikefootball]

Crystal Palace - Liverpool
typ: over 2.5 + bts @ 2.25 Bet365
Podobnie jak @bułeczka spodziewam się w tym meczu bramek. Jeśli ma paść over 2.5 to wątpię aby zrobiła go jedna drużyna. Stąd też typ na bts.
Obie drużyny potrafią stworzyć dobre widowisko. Dowodem na to może być mecz Palace z Tottenhamem czy też ostatni Liverpoolu również z ekipą z White Hart Lane. W tych spotkaniach widzieliśmy bramki a to w perspektywie mojej propozycji jest najważniejsze.
Po objęciu sterów Crystal Palace przez Pardew gra tej drużyny mocno się poprawiła. Widać rękę nowego coacha zarówno w lidze jak i w pucharze. Nie odpuścili meczu ze Świętymi wygrywając 3:2 a wydawałoby się że w perspektywie walki o utrzymanie, rezygnacja z pucharu nie byłaby złym pomysłem.
Liverpool również nie zamierza odpuszczać. Wygrane z Wimbledonem czy z Boltonem były formalnością, chociaż z tymi drugimi dopiero po powtórce meczu. Składy optymalne, z kilkoma zmianami, które nie obniżały jakości zespołu.
Podobnie będzie i dziś. Po stronie Liverpoolu brak Sterlinga i Gerrarda. Tego pierwszego brakowało już w ligowym spotkaniu ze Spurs. Do gry powraca głodny walki Sturridge. Za strzelanie odpowiedzialni będą też Lallana, Lambert i bohater ostatniego meczu Balotelli. Oni powinni znaleźć się czy to na murawie czy też oczekiwać na swoją szansę na ławce i w razie potrzeby móc z niej wstać i pomóc kolegom strzelając coś przeciwnikom.
Po drugiej stronie Campbell, Chamakh, Sanogo, Gayle, Puncheon także ma kto strzelać i kreować sytuacje.
Osobiście przewiduję wynik 2:2 ale nie zdziwiłby mnie też 2:1 lub 1:2. Wszędzie zasady mojego typu zachowane.

 

[buleczka]

Aston Villa - Leicester

Z meczów Aston Villi z Leicester z tego sezonu pamiętam dużo kartek, spięć, ostrej gry i walki.

http://www.livesports.pl/mecz/hll16hd2/#szczegoly-meczu
Tutaj 8 żółtych + czerwona. Pod koniec spięcie między Huttonem i Konchesky'm i wylatuje Konchesky.

http://www.livesports.pl/mecz/ManuyPIj/#szczegoly-meczu
Tutaj 4 żółte + 2 czerwone. W końcówce pobiło się dwóch gości. James z Leicester jak schodził do szatni, to chciał się jeszcze bić z ławką rezerwowych AV.

Obie drużyny walczą o utrzymanie w lidze, ale FA Cup traktują bardzo prestiżowo, więc walki nie powinni zabraknąć. W AV jest nowy coach - Sherwood. Piłkarze będą się chcieli pokazać z jak najlepszej strony nowemu trenerowi, ambicji nie zabraknie. Zawodnicy obu zespołów na pewno pamiętają co się działo w poprzednich meczach, paru piłkarzy ma sobie coś do wyjaśnienia, więc powinno być ostro. Aston Villa należy do najczęściej kartkujących zespołów w lidze, mają też najwięcej czerwonych kartek (5), natomiast Leicester może nie łapie aż tylu żółtych kartek co AV, ale jeśli chodzi o czerwone to też jest w czołówce (4 kartki).

Linia 3,5 kartki w Bet365. Gdyby to był mecz ligowy to linia byłaby 4,5, ale w pucharach zwykle buki te linie zaniżają. Jak dla mnie to powinna być linia 4,5 w tym meczu.

Aston Villa - Leicester over 3,5 kartek @ 1,85 Bet365 2 kartki


Później jeszcze może pojawią się kolejne typy.

 

[massimo]

Aston Villa - Leicester
typ: 2
3.09
Pinnacle
Można powiedzieć że to takie małe derby bo odległość pomiędzy Birmingham a Leicester to zaledwie 56 kilometrów, więc piłkarze z East Midlands dzisiaj rano wyjechali na ten mecz i dzisiaj z niego powrócą. Wczoraj ogłoszono że Tim Sherwood został nowym menedżerem The Villans, około 24 godzin to bardzo mało czasu żeby poukładać drużynę, więc pewnie taktyka będzie prosta, walka i jeszcze raz walka,do samego końca. Nigel Pearson nie może skorzystać z Roberta Hutha więc w tym starciu wystąpi Marcin Wasilewski, ostoja defensywy lisów w tym sezonie. Upatruję zwycięstwa gości ponieważ już odprawili po drodze dwie drużyny z Premier League - Newcastle i Tottenham, przy czym Spurs przegrali w ostatnich 10 minutach tracąc prowadzenie 1:0 a potem przegrywając mecz z Lisami. Trzeba przyznać że kadra gospodarzy jest imponująca, do kadry po miesięcznej absencji powraca kapitan Ron Vlaar, jest Benteke, Weimann, Cleverley, Alan Hutton, Kieran Richardson czy Aly Cissokho. Benteke to świetne snajper jak na realia Premier League ale jak cała drużyna gra słabo to i on, Weimann na skrzydle wygląda naprawdę dobrze, Hutton ten sezon rozpoczął wyśmienicie jak cała drużyna ale potem wszystko się posypały i obecnie są w strefie spadkowej, cieżko będzie to poukładać. Natomiast goście nie mają gwiazd w kadrze, choć na taką wyrasta Ulloa, sprowadzony przed sezonem snajper miał zagwarantować konkretną zdobycz bramkową i póki co nie można powiedzieć że rozczarował, to on przypieczętował zwycięstwo nad Kogutami w Londynie, w lidze też swoje strzelił. Przyszedł w przerwie Kramaric, młody snajper, objawienie ligi Europy w tym sezonie, bramkę już strzelił, i to Arsenalowi kilka dni temu. Przede wszystkim Leicester pomimo wyników jakie osiąga gra dobrze, przeciwko Arsenalowi pokazali się z dobrej strony i mogli naprawdę wygrać to spotkanie gdyby na początku meczu wykorzystali dogodne okazje. Dobrą robotę robi Mahrez, sieje popłoch w szeregach obronnych rywali, jest szybki i jest dobry w grze jeden na jeden, jest z rocznika 91 i jeśli Leicester spadnie z ligi to niejeden klub z Premier Leauge się po niego zgłosi, w ataku czy Ulloa czy Kramaric to bez znaczenia, zarówno jeden jak i drugi grają swój pierwszy sezon w Anglii i prezentują się dobrze. Lisy nie po to męczyły się z Newcastle i Tottenhamem żeby odpaść ze znacznie niżej notowaną drużyną, Sherwood ma za mało czasu żeby to wszystko poukładać a Pearson wręcz przeciwnie, jego drużyna gra dobrze i wystarczy odpowiednio dobrać skład w którym na środku defensywy zacznie nasz rodak. Do boju Lisy !

 

[pocios]

Zna ktoś skład w jakim wystąpi Arsenal w meczu z Middlesbrough?? bardzo ważne z góry dziękuje ????
bułeczka:
#Arsenal team to play @Boro: Szczesny, Chambers, Gabriel, Koscielny, Gibbs, Flamini, Cazorla, Welbeck, Ozil, Alexis, Giroud

 

[dejwid87]

Bradford - Sunderland X / @3,30 / Bet365
Godz:15:30
Analiza:
Druzyna Bradford sensacyjnie znalazla sie w 5 rundzie FA Cup po wyjazdowej wygraniej z Chelsea Londyn.Dzisiejszego popoludnia zmierza sie z kolejna druzyna z Premier League Sunderlandem.Szanse na zwyciestwo gospodarzy sa o tyle wieksze ze Sunderland gra tragicznie a porazka tydzien temu z QPR na wlasnym stadionie mowi sama za siebie.Goscie z pewnoscia beda chcieli sie odegrac za ta mozna nazwac upokarzajaca porazke i wygrac dzisiejszy mecz.Niestety pilkarze "kotow" nie znajduja sie w najlepszej i wedlug mnie po raz kolejny beda bili glowa w mur jak to bylo w meczu z wyzej wspomnianym QPR.Wedlug mnie losy awansu rozstrzygna sie dopiero na Stadium of Light.
Tragedia ten Sunderland :?

 

[doberman]

Preston - Man United
To będzie pierwszy pojedynek tych ekip od 43 lat :!:. Manchester United udaje się dzisiaj w delegację do pobliskiego Prestonu, Gospodarze na dzień dzisiejszy są w League One i walczą o awans dziś przyjdzie im zmierzyć się z Czerwonymi Diabłami które ani myślą odpuścić to spotkanie. Kibice są żądni rehabilitacji albowiem w poprzedniej rundzie Diabły nie popisały się remisując pierwsze spotkanie z Cambridge. Warto dodać że Louis Van Gaal jest ciągle na świeczniku a fakt że w ostatnich 18 spotkaniach przegrał tylko raz dziennikarze skrupulatnie pomijają. W dzisiejszym spotkaniu Louis wystawił bardzo mocno skład De Gea - Shaw, Rojo, Smalling, McNair - Di Mariia, Rooney , Herrera - Van Persie , Falcao.
Zwycięstwo United @@ 1.50
Strzelec gola @@ Van Persie @@ 2.00/// 2 lub więcej @@ 6.0 0 ZWROT

 

[sportingbet_pl]

Preston - Manchester United
- Obie ekipy radzą sobie w ostatnim czasie bardzo solidnie. Forma dopisuje i walczącym o awans do Championship zawodnikom Preston i United, którzy chcą zagrać w Lidze Mistrzów w kolejnym sezonie.
- Diabły męczą się jednak ze swoimi rywalami. Widać, że jeszcze długa droga przed Van Gaalem do ideału. Mimo to, dzisiaj goście będą faworytami. Na pewno Manchester będzie chciał uniknąć scenariusza, jak ten z Cambridge.
- Goście zagrają w bardzo mocnym składzie. Jest ogromna szansa na osiągnięcie tego trofeum. Z silnych rywali został tylko Arsenal i Liverpool.
- H2H: niemal pół wieku temu oba zespoły grały ze sobą dość wyrównanie. Dzisiaj może być jednak znacznie inaczej.
Czerwone Diabły nie zlekceważą rywala. Nie mogą. Już raz popełnili błąd i wszyscy zwątpili w United. Preston gra o marzenia, ale nie spodziewamy się, iż dzisiaj pokonają silniejszego rywala. Nasze typy:
Manchester wygra, 1.48 Sportingbet 1:3
Manchester (-1 EH), 2.25 Sportingbet 1:3
Promocja w Sportingbet: Darmowy Zakład do 400PLN

 

[rijo]

Preston North End FC vs. Manchester United

16 Luty 2015 20:45, Deepdale Stadium (Preston)


TYP: 2
KURS: 1.44
STAWKA: 6/10 j
BUKMACHER: ​

Wszystko zostało już bodaj opisane w dwóch ostatnich postach.
Jako wieloletni fan United ciężko mi obstawiać ich mecze, szczególnie już dając swoje zarobki na ich plecy... Dziś robię to, bo jestem naprawdę w głębi serca przekonany, że nie mogą zawieść.

Przypominam o ostatnim spotkaniu z Cambridge. Pierwszy mecz był faktycznie ciężki, przed drugim Van Gaal musiał nieźle opieprzyć piłkarzy, bo Ci wyszli na boisko dużo bardziej zdeterminowani. Dziś nie mogą sobie pozwolić na drugą taką wpadkę, każdy wynik inny niż zwycięstwo nie jest brany pod uwagę. Wie to też i holenderski szkoleniowiec, więc wystawił bardzo mocny skład:

Pierwsze co przykuło moją uwagę to brak Van Persiego. Lubię Robina, ale ostatnio jest totalnie bez formy i był kulą u nogi w tym zespole. Reszta wygląda tak, jakbyśmy grali bardzo ważny mecz w lidze. Czuć więc, że nie ma odpuszczania takich meczów i trzeba w nich grać na 100 procent, podoba mi się takie coś.

Zwracam też uwagę na drabinkę. Z silniejszych rywali z TOPu Premiership został tylko Arsenal i Liverpool. Nie można odpuszczać FA Cup jest bardzo prestiżowy i jest nadzieja na zdobycie go, bo o mistrzostwie na razie nie ma co marzyć, nie w tym roku.

2,64 j ​