171,4K
macio106
Znawca - MMA
Zwane A. - Hokonya S./ Zwane [email protected] Fortuna
Jest to finał turnieju, co więcej raz już obaj zawodnicy zmierzyli się ze sobą i wtedy wygrał przez split'a Hokonya, więc zastanawiacie się dlaczego teraz typuje odwrotnie. Po pierwsze Hokonya zbijał więcej kilogramów, po drugie w swojej trzeciej walce niemiłosiernie męczył się z zawodnikiem o rekordzie 0-1. Ayanda Zwane po przegranej zanotował cztery pewne wygrane dominując swoich rywali parterowo wykorzystując swoje umiejętności jiu jitsu bo posiada brązowy pas. Moim zdaniem Zwane "przeleży" te 3 rundy i wygra.
Nguphane P. - Kambata J./ Kambata J. @1.70 Fortuna
Nguphane rekord 4-3 i do tego głowa jak czajnik, dwa razy jego walki kończyły się poprzez nielegalne ciosy z tym że raz było to DQ a raz NC. Typowy jeździec bez głowy na hurra do przodu i jakoś to będzie. Jak pokonywał rywali to tylko z ujemnymi rekordami. Kambata obił się na rynku Afrykańskim i dostąpił szansy w największe organizacji, charakteryzuje się dobrymi kopnięciami, w mojej ocenie powinien ogarnąć zawodnika gospodarzy.
Jest to finał turnieju, co więcej raz już obaj zawodnicy zmierzyli się ze sobą i wtedy wygrał przez split'a Hokonya, więc zastanawiacie się dlaczego teraz typuje odwrotnie. Po pierwsze Hokonya zbijał więcej kilogramów, po drugie w swojej trzeciej walce niemiłosiernie męczył się z zawodnikiem o rekordzie 0-1. Ayanda Zwane po przegranej zanotował cztery pewne wygrane dominując swoich rywali parterowo wykorzystując swoje umiejętności jiu jitsu bo posiada brązowy pas. Moim zdaniem Zwane "przeleży" te 3 rundy i wygra.
Nguphane P. - Kambata J./ Kambata J. @1.70 Fortuna
Nguphane rekord 4-3 i do tego głowa jak czajnik, dwa razy jego walki kończyły się poprzez nielegalne ciosy z tym że raz było to DQ a raz NC. Typowy jeździec bez głowy na hurra do przodu i jakoś to będzie. Jak pokonywał rywali to tylko z ujemnymi rekordami. Kambata obił się na rynku Afrykańskim i dostąpił szansy w największe organizacji, charakteryzuje się dobrymi kopnięciami, w mojej ocenie powinien ogarnąć zawodnika gospodarzy.
Ostatnia edycja:
