-
Polecamy się zapoznać
Regulamin czatu -
Nowy Projekt na Forum
WASZE BETY - MOJE KUPONY!
DEL - liga niemiecka 2023/2024
- Utwórz temat rasijskij
- Rozpoczęty
1,9M
sunxl
Typer
Na ogół Niemcy są mi najbliższym narodem od urodzenia i w tym hokejowym sezonie będę bacznie przyglądał się rozgrywkom DEL, szczególnie, że beniaminkiem tej ligi została moja drużyna z Frankfurtu. Startujemy z nową kampanią:
Kölner Haie - Red Bull München: 2/+4.5 gola @2.12 Fortuna
Gospodarze w poprzednim sezonie DEL mocno zawiedli swoich kibiców. Jest to projekt, który w przeszłości świętował nawet mistrzostwa Niemiec, a ostatni raz zdarzyło się to w kampanii 2001/2002. Od tamtego czasu Rekiny nie miały okazji, aby cieszyć się ze złota, chociaż potencjał marketingowy oraz sportowy jest duży. Kolonia to spore miasto, które ma duże tradycje kibicowskie i widoczna jest współpraca hokejowego zespołu z tymi piłkarskim. Te rozgrywki mają być przełomowe i gospodarze postarają się poprawić rezultaty z poprzedniego sezonu, gdzie w ćwierćfinale zostali wyeliminowani przez późniejszego Mistrza z Berlina. Jeżeli prześledzimy sobie ruchy transferowe, które dokonały się w tym klubie, to solidnym wzmocnieniem jest defensywa. Nick Bailen oraz Brady Austin znani mi obrońcy z KHL będą kluczowi również w ofensywie, ponieważ notują sporo punktów. Szczególnie Amerykanin, który występuje w barwach Białorusi będzie zagrożeniem w PP. Jeżeli chodzi o atak to widzimy takie nazwiska jak Nicholas Baptiste, Jason Bast czy też Carter Proft. Który z nich stanie się liderem Rekinów?
Po drugiej stronie barykady oglądamy Byki, które w poprzedniej kampanii DEL do końca walczyły o mistrzostwo. Niestety ekipa z Monachium musiała zadowolić się tylko srebrem, chociaż play-offy były bardzo dobre w ich wykonaniu. Seria zakończyła się na czterech meczach i stołeczni byli mocniejszym zespołem w tamtym momencie. Tym razem ma być inaczej i dodatkowym handicapem będzie nowa hala SAP Garden, która ma pomieścić więcej kibiców. Powstaje nowoczesny obiekt, który przyniesie poprawienie finansów, co naturalnie łączy się z większym potencjałem sportowym. Przyjezdni rozpoczęli nowy sezon od kilku spotkań w Lidze Mistrzów, gdzie wszystkie cztery starcia padły ich łupem. Amerykański trener Don Jackson świetnie przygotował swój zespół i ciekawy jestem, jak potoczył się inauguracja nowych rozgrywek DEL. Warto jeszcze wspomnieć o wzmocnieniach, które pojawiły się w tym klubie. Przede wszystkim bramkarz Mathias Niederberger ma być kluczowym transferem, ale tacy gracze jak Andreas Eder, Chris DeSousa oraz Ryan McKiernan z pewnością podniosą poziom Byków. Na co stać drużynę z Bawarii w tej kampanii?
W opinii bukmacherów faworytem są przyjezdni i nie ma co się temu dziwić. Przede wszystkim Byki rozegrały już spotkania o stawkę w nowym sezonie Ligi Mistrzów, w przeciwieństwie do gospodarzy i czas na DEL. Jeżeli porównamy sobie rostery wszystkich zespołów w niemieckiej ekstraklasie to kluby z Monachium oraz z Berlina mają do dyspozycji najlepsze kadry w stawce. Rekiny oczywiście postarają się odbudować swoją potęgę, ale na to potrzeba czasu.
Stawiam w tej rywalizacji na zwycięstwo gości i do tego dokładam over 4.5 goli. Podczas poprzednich dwóch weekendów Byki regularnie zdobywali 4-5 bramek, dopuszczając rywali do małej ilości trafień. Świetne występy notował nowy bramkarz ekipy z Bawarii, a więc Mathias Niederberger, ale i doświadczenie Danny Aus den Birken jest w cenie. Uważam, że faworyci wywiążą się w ten czwartek ze swojej roli i pokonają zespół z Kolonii. Ostatnie pięć meczów tych drużyn w tym mieście padały łupem przyjezdnych. Moim zdaniem dzisiaj będzie podobnie.
Kölner Haie - Red Bull München: 2/+4.5 gola @2.12 Fortuna
Gospodarze w poprzednim sezonie DEL mocno zawiedli swoich kibiców. Jest to projekt, który w przeszłości świętował nawet mistrzostwa Niemiec, a ostatni raz zdarzyło się to w kampanii 2001/2002. Od tamtego czasu Rekiny nie miały okazji, aby cieszyć się ze złota, chociaż potencjał marketingowy oraz sportowy jest duży. Kolonia to spore miasto, które ma duże tradycje kibicowskie i widoczna jest współpraca hokejowego zespołu z tymi piłkarskim. Te rozgrywki mają być przełomowe i gospodarze postarają się poprawić rezultaty z poprzedniego sezonu, gdzie w ćwierćfinale zostali wyeliminowani przez późniejszego Mistrza z Berlina. Jeżeli prześledzimy sobie ruchy transferowe, które dokonały się w tym klubie, to solidnym wzmocnieniem jest defensywa. Nick Bailen oraz Brady Austin znani mi obrońcy z KHL będą kluczowi również w ofensywie, ponieważ notują sporo punktów. Szczególnie Amerykanin, który występuje w barwach Białorusi będzie zagrożeniem w PP. Jeżeli chodzi o atak to widzimy takie nazwiska jak Nicholas Baptiste, Jason Bast czy też Carter Proft. Który z nich stanie się liderem Rekinów?
Po drugiej stronie barykady oglądamy Byki, które w poprzedniej kampanii DEL do końca walczyły o mistrzostwo. Niestety ekipa z Monachium musiała zadowolić się tylko srebrem, chociaż play-offy były bardzo dobre w ich wykonaniu. Seria zakończyła się na czterech meczach i stołeczni byli mocniejszym zespołem w tamtym momencie. Tym razem ma być inaczej i dodatkowym handicapem będzie nowa hala SAP Garden, która ma pomieścić więcej kibiców. Powstaje nowoczesny obiekt, który przyniesie poprawienie finansów, co naturalnie łączy się z większym potencjałem sportowym. Przyjezdni rozpoczęli nowy sezon od kilku spotkań w Lidze Mistrzów, gdzie wszystkie cztery starcia padły ich łupem. Amerykański trener Don Jackson świetnie przygotował swój zespół i ciekawy jestem, jak potoczył się inauguracja nowych rozgrywek DEL. Warto jeszcze wspomnieć o wzmocnieniach, które pojawiły się w tym klubie. Przede wszystkim bramkarz Mathias Niederberger ma być kluczowym transferem, ale tacy gracze jak Andreas Eder, Chris DeSousa oraz Ryan McKiernan z pewnością podniosą poziom Byków. Na co stać drużynę z Bawarii w tej kampanii?
W opinii bukmacherów faworytem są przyjezdni i nie ma co się temu dziwić. Przede wszystkim Byki rozegrały już spotkania o stawkę w nowym sezonie Ligi Mistrzów, w przeciwieństwie do gospodarzy i czas na DEL. Jeżeli porównamy sobie rostery wszystkich zespołów w niemieckiej ekstraklasie to kluby z Monachium oraz z Berlina mają do dyspozycji najlepsze kadry w stawce. Rekiny oczywiście postarają się odbudować swoją potęgę, ale na to potrzeba czasu.
Stawiam w tej rywalizacji na zwycięstwo gości i do tego dokładam over 4.5 goli. Podczas poprzednich dwóch weekendów Byki regularnie zdobywali 4-5 bramek, dopuszczając rywali do małej ilości trafień. Świetne występy notował nowy bramkarz ekipy z Bawarii, a więc Mathias Niederberger, ale i doświadczenie Danny Aus den Birken jest w cenie. Uważam, że faworyci wywiążą się w ten czwartek ze swojej roli i pokonają zespół z Kolonii. Ostatnie pięć meczów tych drużyn w tym mieście padały łupem przyjezdnych. Moim zdaniem dzisiaj będzie podobnie.
Ostatnia edycja:
1,9M
sunxl
Typer
Atakuje dzisiaj kanadyjkę z dwóch lig:
Tappara – Hameenlinna: Jori Lehtera powyżej 0.5 punktu w punktacji kanadyjskiej @1.40✅️
Koln – Wolfsburg: Nick Bailen powyżej 0.5 punktu w punktacji kanadyjskiej @1.90✅️
AKO @2.66 Fortuna ✅️
Przenosimy się do Niemiec, gdzie Rekiny podejmą Grizzlys. Gospodarze świetnie spisali się w pierwszy starciu z Bykami z Monachium, gdzie nie dali większych szans przeciwnikowi i wydawało się, ze w Augsburgu pójdą za ciosem. Nic bardziej mylnego, ponieważ ekipa z Koln poległa aż 2:5 i tak naprawdę tylko pierwsza tercja była wyrównana. Nie ma co się jednak zamartwiać, ponieważ jest to początek sezonu DEL i nie wszystko jeszcze funkcjonuje, jak należy. Całe szczęście, że Rekiny wracają już do słynnej Lanxess Arena i postarają się wrócić na zielone tory zwycięstw. Świetnie spisuje się dwójka napastników Louis-Marc Aubry oraz Maximilian Kammerer, którzy wzajemnie się uzupełniają. Czy któryś z nich pokusi się w tę środę o trafienie?
Wolfsburg pomiędzy sezonami przeszedł sporą rewolucję i przede wszystkim budżet został znacznie zmniejszony. Naturalnie kluby piłkarskie i hokejowe mają wsparcie wielkiego koncernu Volkswagena, ale i sponsor ma swoje problemy finansowe, które odbijają się też na projektach sportowych. Niemniej jednak przyjezdni to zespół, który będzie bił się z powodzeniem o play-offy, ale mało kto spodziewa się tutaj walki o mistrzostwo. Taka okazja była w kampanii 2020/2021, gdzie w finale Grizzlys mierzyli się z Niedźwiedziami Polarnymi z Berlina i nie wykorzystali tej szansy. Pierwsze starcie Wolfsburga tych rozgrywkach DEL było nieudane i beniaminek z Frankfurtu sięgnął po wygraną. Czy dzisiaj będzie szczęśliwy dzień dla kibiców przyjezdnych?
Można powiedzieć, ze oba kluby znajdują się na podobnym poziomie sportowym. W poprzednim sezonie było inaczej, ale zmiany, jakie dokonały się w projektach z Koln oraz Wolfsburga wyrównały potencjał tych drużyn. No właśnie, jeżeli chodzi o transfery to jednym z moich ulubionych zawodników jest Nick Bailen. Ten ofensywny obrońca spędził wiele czasu w KHL i notował rekordowe liczby pod kątem goli oraz asyst. Jest to niezwykle groźny hokeista i strzały z niebieskiej to jego specjalność. Potrafi również podać do kolegi, który jest lepiej ustawiony i dzisiaj stawiam na jego punkt.
Gdy oglądałem rywalizacje Rekinów z zespołami z Monachium oraz z Augsburga to Amerykanin w białoruskich barwach za każdym razem wyjeżdżał na taflę, jako pierwszy przy okazji PP. Traf chciał, że do tej pory zanotował tylko jedną asystę, ale będzie miał ich na pewno wiele po tej kampanii DEL. Przede wszystkim gra z przewagą jednego zawodnika świetnie funkcjonuje u gospodarzy. W tym elemencie hokejowego rzemiosła zdobyli już cztery gole w dwóch spotkaniach. Uważam, że goście stracą kilka bramek a przy jednej z nich udział będzie miał Nick Bailen. Mocno w niego wierzę.
Tappara – Hameenlinna: Jori Lehtera powyżej 0.5 punktu w punktacji kanadyjskiej @1.40✅️
Koln – Wolfsburg: Nick Bailen powyżej 0.5 punktu w punktacji kanadyjskiej @1.90✅️
AKO @2.66 Fortuna ✅️
Przenosimy się do Niemiec, gdzie Rekiny podejmą Grizzlys. Gospodarze świetnie spisali się w pierwszy starciu z Bykami z Monachium, gdzie nie dali większych szans przeciwnikowi i wydawało się, ze w Augsburgu pójdą za ciosem. Nic bardziej mylnego, ponieważ ekipa z Koln poległa aż 2:5 i tak naprawdę tylko pierwsza tercja była wyrównana. Nie ma co się jednak zamartwiać, ponieważ jest to początek sezonu DEL i nie wszystko jeszcze funkcjonuje, jak należy. Całe szczęście, że Rekiny wracają już do słynnej Lanxess Arena i postarają się wrócić na zielone tory zwycięstw. Świetnie spisuje się dwójka napastników Louis-Marc Aubry oraz Maximilian Kammerer, którzy wzajemnie się uzupełniają. Czy któryś z nich pokusi się w tę środę o trafienie?
Wolfsburg pomiędzy sezonami przeszedł sporą rewolucję i przede wszystkim budżet został znacznie zmniejszony. Naturalnie kluby piłkarskie i hokejowe mają wsparcie wielkiego koncernu Volkswagena, ale i sponsor ma swoje problemy finansowe, które odbijają się też na projektach sportowych. Niemniej jednak przyjezdni to zespół, który będzie bił się z powodzeniem o play-offy, ale mało kto spodziewa się tutaj walki o mistrzostwo. Taka okazja była w kampanii 2020/2021, gdzie w finale Grizzlys mierzyli się z Niedźwiedziami Polarnymi z Berlina i nie wykorzystali tej szansy. Pierwsze starcie Wolfsburga tych rozgrywkach DEL było nieudane i beniaminek z Frankfurtu sięgnął po wygraną. Czy dzisiaj będzie szczęśliwy dzień dla kibiców przyjezdnych?
Można powiedzieć, ze oba kluby znajdują się na podobnym poziomie sportowym. W poprzednim sezonie było inaczej, ale zmiany, jakie dokonały się w projektach z Koln oraz Wolfsburga wyrównały potencjał tych drużyn. No właśnie, jeżeli chodzi o transfery to jednym z moich ulubionych zawodników jest Nick Bailen. Ten ofensywny obrońca spędził wiele czasu w KHL i notował rekordowe liczby pod kątem goli oraz asyst. Jest to niezwykle groźny hokeista i strzały z niebieskiej to jego specjalność. Potrafi również podać do kolegi, który jest lepiej ustawiony i dzisiaj stawiam na jego punkt.
Gdy oglądałem rywalizacje Rekinów z zespołami z Monachium oraz z Augsburga to Amerykanin w białoruskich barwach za każdym razem wyjeżdżał na taflę, jako pierwszy przy okazji PP. Traf chciał, że do tej pory zanotował tylko jedną asystę, ale będzie miał ich na pewno wiele po tej kampanii DEL. Przede wszystkim gra z przewagą jednego zawodnika świetnie funkcjonuje u gospodarzy. W tym elemencie hokejowego rzemiosła zdobyli już cztery gole w dwóch spotkaniach. Uważam, że goście stracą kilka bramek a przy jednej z nich udział będzie miał Nick Bailen. Mocno w niego wierzę.
Ostatnia edycja:
1,9M
sunxl
Typer
Ponowne połączenie dwóch lig, tym razem Niemcy z Czechami i AKO pod kątem goli i kanadyjek:
Ołomuniec – Sparta Praga: każda drużyna zdobędzie 2+ bramek @1.67
Munchen – Augsburg: każda drużyna zdobędzie 2+ bramek @1.64
AKO @2.74 Fortuna
Ołomuniec – Sparta Praga: Rostislav Olesz zdobędzie powyżej 0.5 punktu w punktacji kanadyjskiej @2.75 zwrot
Munchen – Augsburg: Vinny Saponari zdobędzie powyżej 0.5 punktu w punktacji kanadyjskiej @2.00
AKO @5.50 Fortuna
Zawitamy teraz do stolicy Bawarii, gdzie miejscowe Byki podejmą Pantery. Klub z Monachium nie najlepiej rozpoczął zmagania DEL od wyjazdowej porażki z Rekinami z Koln. Nie był to zły mecz w ich wykonaniu, po prostu tamtego dnia przeciwnicy byli skuteczniejsi. Całe szczęście udało się dobrze zainaugurować sezon na własnej tafli od zwycięstwa z Orłami z Mannheim. Andreas Eder, Patrick Hager oraz Austin Ortega to aktualni liderzy gospodarzy pod kątem punktów kanadyjskich. W tym miejscu warto wspomnieć, że w Monachium budowana jest nowoczesna hala SAP Garden, co dodatkowo zwiększy zyski i prestiż projektu pod szyldem Red Bulla. Czas na kolejną rywalizację w DEL. Czy Byki pójdą za ciosem?
Po drugiej stronie barykady znajdują się Pantery, które mogą być na ten moment zadowolone z prezentowanej przez siebie formy. Porażka z Kogutami z Iserlohn była skromna i tak naprawdę wynik w trzeciej tercji był sprawą otwartą. Niestety przegrana to przegrana, ale przyjezdni u siebie zdecydowanie pokonali Rekiny z Kolonii. Trzeba wyróżnić niektórych hokeistów, którzy zdecydowanie biorą ciężar na swoje barki i mnie najbardziej podobał się Amerykanin Vinny Saponari. W dwóch rozegranych spotkaniach popisał się trzema asystami i przede wszystkim w PP jest groźny, kreując dla swoich kolegów wiele szans bramkowych. No właśnie ten element gry w wykonaniu Panter daje nadzieję na sukces w stolicy Bawarii: 3 gole z 6 zdobytych to na razie potwierdza. Czy outsider pokona faworyta?
W tym meczu również jestem zdania, że oba zespoły strzelą po minimum dwa gole. Ekipa ze stolicy Bawarii jest naturalnie faworytem, ale nie skreślałbym Panter, które z każdym spotkaniem się rozkręcają. Uważam, że wynik 2:2 jest jak najbardziej realny i jeżeli goście podtrzymają swoja skuteczność w PP, to stać ich na równorzędną walkę z wicemistrzem DEL. Byki do tej pory traciły przynajmniej dwa gole zarówno w starciu z Rekinami, jak i z Orłami, więc dlaczego tej sztuki nie miałby dokonać Augsburg. Mam nadzieję, że przyjezdni nawiążą do ostatniego ligowego występu.
Pozostała jeszcze kanadyjka i zaproponuję punkt najlepszego zawodnika na ten moment pod kątem kanadyjki w Augsburgu. Myślę tutaj o Vinny Saponari, który w każdym starciu tej kampanii popisał się przynajmniej jedną asystą. U Amerykanina może podobać się współpraca szczególnie w PP z Terry Broadhurstem, czy też Davidem Stielerem. Tak jak pisałem wyżej, jeżeli Pantery mają zaskoczyć faworyta, to właśnie w grze z przewagą jednego zawodnika. Mocno liczę na tego zawodnika.
Ołomuniec – Sparta Praga: każda drużyna zdobędzie 2+ bramek @1.67
Munchen – Augsburg: każda drużyna zdobędzie 2+ bramek @1.64
AKO @2.74 Fortuna
Ołomuniec – Sparta Praga: Rostislav Olesz zdobędzie powyżej 0.5 punktu w punktacji kanadyjskiej @2.75 zwrot
Munchen – Augsburg: Vinny Saponari zdobędzie powyżej 0.5 punktu w punktacji kanadyjskiej @2.00
AKO @5.50 Fortuna
Zawitamy teraz do stolicy Bawarii, gdzie miejscowe Byki podejmą Pantery. Klub z Monachium nie najlepiej rozpoczął zmagania DEL od wyjazdowej porażki z Rekinami z Koln. Nie był to zły mecz w ich wykonaniu, po prostu tamtego dnia przeciwnicy byli skuteczniejsi. Całe szczęście udało się dobrze zainaugurować sezon na własnej tafli od zwycięstwa z Orłami z Mannheim. Andreas Eder, Patrick Hager oraz Austin Ortega to aktualni liderzy gospodarzy pod kątem punktów kanadyjskich. W tym miejscu warto wspomnieć, że w Monachium budowana jest nowoczesna hala SAP Garden, co dodatkowo zwiększy zyski i prestiż projektu pod szyldem Red Bulla. Czas na kolejną rywalizację w DEL. Czy Byki pójdą za ciosem?
Po drugiej stronie barykady znajdują się Pantery, które mogą być na ten moment zadowolone z prezentowanej przez siebie formy. Porażka z Kogutami z Iserlohn była skromna i tak naprawdę wynik w trzeciej tercji był sprawą otwartą. Niestety przegrana to przegrana, ale przyjezdni u siebie zdecydowanie pokonali Rekiny z Kolonii. Trzeba wyróżnić niektórych hokeistów, którzy zdecydowanie biorą ciężar na swoje barki i mnie najbardziej podobał się Amerykanin Vinny Saponari. W dwóch rozegranych spotkaniach popisał się trzema asystami i przede wszystkim w PP jest groźny, kreując dla swoich kolegów wiele szans bramkowych. No właśnie ten element gry w wykonaniu Panter daje nadzieję na sukces w stolicy Bawarii: 3 gole z 6 zdobytych to na razie potwierdza. Czy outsider pokona faworyta?
W tym meczu również jestem zdania, że oba zespoły strzelą po minimum dwa gole. Ekipa ze stolicy Bawarii jest naturalnie faworytem, ale nie skreślałbym Panter, które z każdym spotkaniem się rozkręcają. Uważam, że wynik 2:2 jest jak najbardziej realny i jeżeli goście podtrzymają swoja skuteczność w PP, to stać ich na równorzędną walkę z wicemistrzem DEL. Byki do tej pory traciły przynajmniej dwa gole zarówno w starciu z Rekinami, jak i z Orłami, więc dlaczego tej sztuki nie miałby dokonać Augsburg. Mam nadzieję, że przyjezdni nawiążą do ostatniego ligowego występu.
Pozostała jeszcze kanadyjka i zaproponuję punkt najlepszego zawodnika na ten moment pod kątem kanadyjki w Augsburgu. Myślę tutaj o Vinny Saponari, który w każdym starciu tej kampanii popisał się przynajmniej jedną asystą. U Amerykanina może podobać się współpraca szczególnie w PP z Terry Broadhurstem, czy też Davidem Stielerem. Tak jak pisałem wyżej, jeżeli Pantery mają zaskoczyć faworyta, to właśnie w grze z przewagą jednego zawodnika. Mocno liczę na tego zawodnika.
Ostatnia edycja:
1,9M
sunxl
Typer
Bietigheim/Bissingen Steelers vs ERC Ingolstadt: Ingolstadt powyżej 2.5 gola @1.37 (zwrot- kawałek tafli nie nadawał się do gry)
Fischtown Pinguins Bremerhaven vs Adler Mannheim: Bremerhaven powyżej 1.5 gola @1.34
Nürnberg Ice Tigers vs Kölner Haie powyżej 4.5 gola @1.37
AKO @2.52 ETOTO
Steelers to były beniaminek DEL, który w poprzedniej kampanii utrzymał się w niemieckiej ekstraklasie. Jak to często bywa z nowymi drużynami, drugi sezon jest tym najtrudniejszym i to czeka gospodarzy. Niestety inauguracja nowych rozgrywek kompletnie nie poszła po myśli ekipy z Bietigheim-Bissingen i dwie sromotne porażki z Bremerhaven oraz ze Straubing to potwierdzają. Łącznie w obu tych starciach Steelers stracili aż osiem goli, co na ten moment stawia ich w negatywnym świetle. Niestety ofensywa nie jest jeszcze do końca zgrana i gospodarze postarają się przełamać na własnej tafli. Ich rywalem będą Pantery, które odbiły sobie niepowodzenie w Dusseldorfie. W niemieckich mediach głośno było o manewrze taktycznym, dokonanym przez trenera przyjezdnych Marka Frencha, który w dogrywce zaryzykował i ściągnął bramkarza, grając 4 vs 3. Niestety to się nie opłaciło i rywale zdobyli gola do pustej bramki. Widać, że kanadyjski szkoleniowiec bierze przykład z KHL, a konkretnie z CSKA, które od poprzedniej kampanii tak rozgrywa dodatkowe 5 minut. Całe szczęście, że udało się wrócić na dobre tory i pokonać Iserlohn. Czy faworyci pójdą za ciosem?
Kursy wciąż na Pantery spadają i nie ma w tym nic dziwnego, ponieważ Steelers to najgorszy kadrowo zespół w całym DEL. Ciężko będzie im się utrzymać i już pierwsze mecze pokazały, że ekipa z Bietigheim/Bissingen odstaje od reszty. Nie pozostało mi nic innego, jak zaproponować trzy gole gości. Do tej pory gospodarze za każdym razem tyle bramek tracili, a przyjezdni tyle strzelali. Mam nadzieję, faworyci pokażą klasę i nie zlekceważą przeciwnika.
Przenosimy się do Bremerhaven, gdzie miejscowe Pingwiny podejmą Orły z Mannheim. Gospodarze jak na razie spisują się znakomicie i dwie wygrane były w pełni zasłużone. Comeback dokonany we Frankfurcie może robić wrażenie i gdy przegrywasz już 0:3, to masz małe nadzieje na zwycięstwo. Faworyt wywiązał się jednak ze swojej roli i dzisiaj wraca na swoją taflę, aby przedłużyć serię triumfów. Zadanie nie będzie łatwe, ponieważ na ich taflę przyjeżdżają podrażnione Orły, które kompletnie nie radzą sobie na starcie tego sezonu DEL. Dwie porażki z rzędu powodują, że spore nerwy są w obozie przyjezdnych, którzy co roku typowani są do walki o mistrzostwo. Naturalnie kampania jest jeszcze długa, ale jeżeli od początku prezentujesz się beznadziejnie, to nutka niepewności pojawia się w szeregach zespołu. Sam mecz z Monachium pokazywał różnicę klas pomiędzy Bykami a Orłami i trener Bill Stewart stara się znaleźć odpowiedzi na wiele pytań. Czy wreszcie ujrzymy wysoki poziom w klubie z Mannheim?
Ponownie skupię się na golach drużynowych, tym razem pobieram dwa trafienia Pingwinów. Gospodarze pokazują się w ofensywie ze świetnej strony i siedem bramek na dwa mecze to tylko potwierdza. Kibice mają nadzieje, że ich ulubieńcy pójdą za ciosem i pokonają Orły. Myślę, że są na to spore szanse, ponieważ przyjezdni mają swoje problemy w szatni i pierwsze nerwy się pojawiają. Dodatkowo goście nie najlepiej w ostatnim czasie radzą sobie w Bremerhaven, regularnie tam przegrywając. Dwa gole to nie jest jakaś zawrotna linia, szczególnie w DEL i liczę, że skuteczność zostanie podtrzymana.
Ostatnim przystankiem będzie Nurnberg i Ice Tigers podejmą Rekiny z Koln. Gospodarze zaskoczyli nieco obserwatorów DEL, pokonując w ostatniej kolejce stołeczne Niedźwiedzie Polarne. Samo spotkanie było pod dyktando Tygrysów, które w pewnym momencie prowadziły nawet 4:1 i to dobry prognostyk w rozpoczynającym się, co dopiero kampanii niemieckiej ekstraklasy. Pierwsze starcie w Straubing im nie wyszło, ale od czego jest własna tafla i swoi kibice. Dzisiaj ekipa z Nurnberga zmierzy się z Rekinami. Przyjezdni sprawili pozytywne wrażenie podczas rywalizacji z Wolfsburgiem, ale trener Uwe Krupp nie do końca był zadowolony z gry swoich zawodników. Przede wszystkim naganę otrzymał Mark Olver, który złapał głupią karę pod koniec trzeciej tercji i to dało PP oraz trafienie na remis dla rywali. Całe szczęście, że dogrywka potoczyła się bardzo szybko i bezboleśnie, ale szkoleniowiec dalej pozostał poirytowany. Goście pragną pójść za ciosem w Nurnbergu. Czy im się to powiedzie?
Tutaj skupiłem się już na pięciu meczowych golach, ponieważ jedni i drudzy od początku tej kampanii prezentują świetną formę w ofensywie. Przede wszystkim należy pochwalić Rekiny, których PP jest jeden z najlepszych w stawce i pięć trafień do tej pory idealnie to obrazuje. Liczę również na Tygrysy, które stołecznym były w stanie zaaplikować cztery bramki. Jak pokazują bezpośrednie rywalizacje na ostatnie 10 spotkań tylko 2 razy nie był pokryty nasz over 4.5 goli. Oby i dzisiaj skuteczność dopisała.
Fischtown Pinguins Bremerhaven vs Adler Mannheim: Bremerhaven powyżej 1.5 gola @1.34
Nürnberg Ice Tigers vs Kölner Haie powyżej 4.5 gola @1.37
AKO @2.52 ETOTO
Steelers to były beniaminek DEL, który w poprzedniej kampanii utrzymał się w niemieckiej ekstraklasie. Jak to często bywa z nowymi drużynami, drugi sezon jest tym najtrudniejszym i to czeka gospodarzy. Niestety inauguracja nowych rozgrywek kompletnie nie poszła po myśli ekipy z Bietigheim-Bissingen i dwie sromotne porażki z Bremerhaven oraz ze Straubing to potwierdzają. Łącznie w obu tych starciach Steelers stracili aż osiem goli, co na ten moment stawia ich w negatywnym świetle. Niestety ofensywa nie jest jeszcze do końca zgrana i gospodarze postarają się przełamać na własnej tafli. Ich rywalem będą Pantery, które odbiły sobie niepowodzenie w Dusseldorfie. W niemieckich mediach głośno było o manewrze taktycznym, dokonanym przez trenera przyjezdnych Marka Frencha, który w dogrywce zaryzykował i ściągnął bramkarza, grając 4 vs 3. Niestety to się nie opłaciło i rywale zdobyli gola do pustej bramki. Widać, że kanadyjski szkoleniowiec bierze przykład z KHL, a konkretnie z CSKA, które od poprzedniej kampanii tak rozgrywa dodatkowe 5 minut. Całe szczęście, że udało się wrócić na dobre tory i pokonać Iserlohn. Czy faworyci pójdą za ciosem?
Kursy wciąż na Pantery spadają i nie ma w tym nic dziwnego, ponieważ Steelers to najgorszy kadrowo zespół w całym DEL. Ciężko będzie im się utrzymać i już pierwsze mecze pokazały, że ekipa z Bietigheim/Bissingen odstaje od reszty. Nie pozostało mi nic innego, jak zaproponować trzy gole gości. Do tej pory gospodarze za każdym razem tyle bramek tracili, a przyjezdni tyle strzelali. Mam nadzieję, faworyci pokażą klasę i nie zlekceważą przeciwnika.
Przenosimy się do Bremerhaven, gdzie miejscowe Pingwiny podejmą Orły z Mannheim. Gospodarze jak na razie spisują się znakomicie i dwie wygrane były w pełni zasłużone. Comeback dokonany we Frankfurcie może robić wrażenie i gdy przegrywasz już 0:3, to masz małe nadzieje na zwycięstwo. Faworyt wywiązał się jednak ze swojej roli i dzisiaj wraca na swoją taflę, aby przedłużyć serię triumfów. Zadanie nie będzie łatwe, ponieważ na ich taflę przyjeżdżają podrażnione Orły, które kompletnie nie radzą sobie na starcie tego sezonu DEL. Dwie porażki z rzędu powodują, że spore nerwy są w obozie przyjezdnych, którzy co roku typowani są do walki o mistrzostwo. Naturalnie kampania jest jeszcze długa, ale jeżeli od początku prezentujesz się beznadziejnie, to nutka niepewności pojawia się w szeregach zespołu. Sam mecz z Monachium pokazywał różnicę klas pomiędzy Bykami a Orłami i trener Bill Stewart stara się znaleźć odpowiedzi na wiele pytań. Czy wreszcie ujrzymy wysoki poziom w klubie z Mannheim?
Ponownie skupię się na golach drużynowych, tym razem pobieram dwa trafienia Pingwinów. Gospodarze pokazują się w ofensywie ze świetnej strony i siedem bramek na dwa mecze to tylko potwierdza. Kibice mają nadzieje, że ich ulubieńcy pójdą za ciosem i pokonają Orły. Myślę, że są na to spore szanse, ponieważ przyjezdni mają swoje problemy w szatni i pierwsze nerwy się pojawiają. Dodatkowo goście nie najlepiej w ostatnim czasie radzą sobie w Bremerhaven, regularnie tam przegrywając. Dwa gole to nie jest jakaś zawrotna linia, szczególnie w DEL i liczę, że skuteczność zostanie podtrzymana.
Ostatnim przystankiem będzie Nurnberg i Ice Tigers podejmą Rekiny z Koln. Gospodarze zaskoczyli nieco obserwatorów DEL, pokonując w ostatniej kolejce stołeczne Niedźwiedzie Polarne. Samo spotkanie było pod dyktando Tygrysów, które w pewnym momencie prowadziły nawet 4:1 i to dobry prognostyk w rozpoczynającym się, co dopiero kampanii niemieckiej ekstraklasy. Pierwsze starcie w Straubing im nie wyszło, ale od czego jest własna tafla i swoi kibice. Dzisiaj ekipa z Nurnberga zmierzy się z Rekinami. Przyjezdni sprawili pozytywne wrażenie podczas rywalizacji z Wolfsburgiem, ale trener Uwe Krupp nie do końca był zadowolony z gry swoich zawodników. Przede wszystkim naganę otrzymał Mark Olver, który złapał głupią karę pod koniec trzeciej tercji i to dało PP oraz trafienie na remis dla rywali. Całe szczęście, że dogrywka potoczyła się bardzo szybko i bezboleśnie, ale szkoleniowiec dalej pozostał poirytowany. Goście pragną pójść za ciosem w Nurnbergu. Czy im się to powiedzie?
Tutaj skupiłem się już na pięciu meczowych golach, ponieważ jedni i drudzy od początku tej kampanii prezentują świetną formę w ofensywie. Przede wszystkim należy pochwalić Rekiny, których PP jest jeden z najlepszych w stawce i pięć trafień do tej pory idealnie to obrazuje. Liczę również na Tygrysy, które stołecznym były w stanie zaaplikować cztery bramki. Jak pokazują bezpośrednie rywalizacje na ostatnie 10 spotkań tylko 2 razy nie był pokryty nasz over 4.5 goli. Oby i dzisiaj skuteczność dopisała.
Ostatnia edycja:
759,1K
mark1973
Znawca - Hokej
Zobaczymy jak tu pójdzie. Bo dwa duble chciałem krótko opisać.
Pierwszy to w kierunku zespołów, które jeszcze w DEL są bez punktów. Chodzi o Eisbaren i Mannheim. Ci pierwsi grają z Wolfsburgiem, który też jest bez wygranej. Potencjał wielokrotnych mistrzów Niemiec jest przynajmniej półkę wyżej. Pierwszy mecz nie wyszedł teraz jest mobilizacja. Podobnie rzecz ma się z Mannheim. Ekipa ma grajków na wysokim poziomie, doświadczonych i myślę że po dwóch przegranych nastąpi przełamanie
Eisbaren z x + Mannheim z x kurs ako 2.08 fortuna
Jeszcze mam na oku Schwenninger, bo mysle że rywal w zasięgu. Patrząc na ich skład zobaczymy zawodników którzy z niejednego pieca jedli chleb i takich co mają coś do udowodnienia. Rywal póki co zamiatał rywali ale też nie z najwyższej półki. Stawiam na gospodarzy
Schwenninger z x kurs 1,8 fortuna
Pierwszy to w kierunku zespołów, które jeszcze w DEL są bez punktów. Chodzi o Eisbaren i Mannheim. Ci pierwsi grają z Wolfsburgiem, który też jest bez wygranej. Potencjał wielokrotnych mistrzów Niemiec jest przynajmniej półkę wyżej. Pierwszy mecz nie wyszedł teraz jest mobilizacja. Podobnie rzecz ma się z Mannheim. Ekipa ma grajków na wysokim poziomie, doświadczonych i myślę że po dwóch przegranych nastąpi przełamanie
Eisbaren z x + Mannheim z x kurs ako 2.08 fortuna
Jeszcze mam na oku Schwenninger, bo mysle że rywal w zasięgu. Patrząc na ich skład zobaczymy zawodników którzy z niejednego pieca jedli chleb i takich co mają coś do udowodnienia. Rywal póki co zamiatał rywali ale też nie z najwyższej półki. Stawiam na gospodarzy
Schwenninger z x kurs 1,8 fortuna
Ostatnia edycja:
132,1K
Shl00
Użytkownik
Augsburg vs Dusseldorf
Typ x2
Iserlohn vs Munchen
Typ 2
Ako 2.72 fortuna
Idę w kierunku ekip które na początku sezonu wyglądają znacznie lepiej. Mniej zmian w przerwie letniej a jeżeli już coś nowego... to wzmocnienie. Po kolei...
O Augsburgu nie będę dużo pisał. Praktycznie linie zbudowane na nowo. Co do gości. Utrzymali trzon i sprowadzili Harpera ( bardzo dobrze się wprowadził) i Gogulle. W bramce przyzwoity Haukeland który ma za sobą choćby sezony w SHL.
W drugim meczu podobnie. Ponadto Munchen pokazał się z dobrej strony w CHL i ma nieco więcej minut na starcie sezonu na lodzie co też ma znaczenie.
Typ x2
Iserlohn vs Munchen
Typ 2
Ako 2.72 fortuna
Idę w kierunku ekip które na początku sezonu wyglądają znacznie lepiej. Mniej zmian w przerwie letniej a jeżeli już coś nowego... to wzmocnienie. Po kolei...
O Augsburgu nie będę dużo pisał. Praktycznie linie zbudowane na nowo. Co do gości. Utrzymali trzon i sprowadzili Harpera ( bardzo dobrze się wprowadził) i Gogulle. W bramce przyzwoity Haukeland który ma za sobą choćby sezony w SHL.
W drugim meczu podobnie. Ponadto Munchen pokazał się z dobrej strony w CHL i ma nieco więcej minut na starcie sezonu na lodzie co też ma znaczenie.
Ostatnia edycja:
1,9M
sunxl
Typer
Eisbären Berlin vs Löwen Frankfurt: Frankfurt powyżej 1.5 gola @1.53
Grizzlys Wolfsburg vs Nürnberg Ice Tigers: Nürnberg powyżej 1.5 gola @1.42
Adler Mannheim vs Bietigheim/Bissingen Steelers: Mannheim powyżej 2.5 gola @1.28
AKO @2.78 Superbet
Niedźwiedzie Polarne przeżywały dwa dni temu ceremonię mistrzowską, a więc zawieszenie banneru na suficie Mercedes-Benz Areny, upamiętniającego zdobycie pucharu w poprzednim sezonie DEL. Jest to zawsze bardzo uroczyste wydarzenie, które motywuje graczy to powtórzenia tego sukcesu. Gospodarze zdominowali Wolfsburg, ale nic nie chciało wpaść i świetne zawody rozegrał bramkarz przeciwników, który jest reprezentantem Niemiec, czyli Dustin Strahlmeier. W dogrywce pojawiły się ruchy ze ściąganiem bramkarza ze strony ekipy z Berlina i graniem 4 vs 3, ale doszło ostatecznie do dogrywki, którą Mistrz przegrał. Niedźwiedzie Polarne nie mają na swoim koncie jeszcze ani jednego punktu i kibice mają nadzieję na niedzielne przełamanie. Czy tak też się stanie?
Po drugiej stronie barykady znajduje się jedyny beniaminek DEL, który jak na razie spisuje się świetnie. 2 zwycięstwa i 1 porażka z Bremerhaven, gdzie na tablicy wyników widniał już rezultat 3:0, aby na koniec przegrać 3:4 wstydu nie przynosi i Lwy to jedna z większych niespodzianek tej młodej kampanii niemieckiej ekstraklasy. Przede wszystkim liderem w ataku jest Dominik Bokk, a więc napastnik, który został wypożyczony z Carolina Hurricanes przed startem rozgrywek. Ta młoda nadzieja naszych zachodnich sąsiadów w hokeju na lodzie ma na swoim koncie już siedem punktów kanadyjskich i jest liderem pod tym kątem w całej stawce. To na nim głównie opiera się moc w ofensywie ekipy z Frankfurtu, ale wpierany jest też przez Nathana Burnsa, Bretta Breitkreuza, czy też Cartera Rowneya. Czy beniaminek sprawi niespodziankę w Berlinie?
Pomimo dobrego meczu Niedźwiedzie Polarne nie potrafili pokonać Wolfsburg. Teraz na ich tafle przyjeżdża rozpędzony beniaminek, który wie, jak strzelać gole. Stawiam na dwa trafienia przyjezdnych. Lwy mają swoich liderów, którzy nie boją się nikogo i odważnie podchodzą do kolejnych rywalizacji. Największym zagrożeniem jest naturalnie Dominik Bokk i mam nadzieję, że napastnik ten wraz ze swoimi kolegami da swoim więcej radości w stolicy Niemiec. Liczę mocno na beniaminka.
Przenosimy się do Wolfsburga, gdzie Grizzlys podejmą Tygrysy. Gospodarze wyszarpali zwycięstwo w Berlinie i świetna postawa reprezentacyjnego bramkarza Dustina Strahlmeiera pozwoliła cieszyć się z sukcesu osiągniętego w stolicy Niemiec. O to właśnie chodzi, aby z tyłu mieć pewnego GK, który wybroni Ci trudny mecz. Nie świadczy to jednak dobrze o grze całego zespołu, który dopuścił przeciwników do aż 53 celnych strzałów i jeden z nich znalazł się w siatce. Wolfsburg jest w przebudowie i wielu hokeistów odeszło z tego klubu, dlatego Michael Stewart potrzebuje trochę czasu, aby poukładać wszystkie klocki. Czy poprawę ujrzymy dzisiaj?
Tygrysy notują do tej pory bardzo dobry wyniki i dwa zwycięstwa z rzędu to potwierdzają. Wygrana z Rekinami była bardzo ważna, ponieważ pewność siebie jest na wysokim poziomie, a to będzie potrzebne, aby nawiązać równorzędną walkę z Grizzlys. Do świetnie działającej ofensywy, należy dołożyć jeszcze defensywę, ponieważ zespół z Nurnberga traci wiele goli. Jeżeli to się uda, to przyjezdni mogą namieszać w tym sezonie DEL. Liderami tej ekipy są Amerykanin Ryan Stoa, którego znam jeszcze z czasów KHL oraz niezwykle doświadczony Niemiec Patrick Reimer. Współpraca tej dwójki będzie kluczowa, aby myśleć o wygranej w Wolfsburgu.
Tutaj ponownie skusiłem się na dwa gole przyjezdnych. Jestem zdania, że bramkarz Wolfsburga Dustin Strahlmeier nie zagra tak dobrego meczu, jak ten z Niedźwiedziami Polarnymi. Koncentracja będzie u niego zapewne na niższym poziomie, bo i rywal jest mniej prestiżowy, dlatego mam nadzieję, że Tygrysy to wykorzystają. Do tej pory goście za każdym razem zdobywali minimum dwie bramki, a Wolfsburg nie prezentuje się jakoś wybitnie. Oby skuteczność dopisała w ekipie z Nurnberga.
Naszym ostatnim przystankiem będzie Mannheim. Miejscowe Orły kompletnie zawodzą na start nowego sezonu. Na ten moment gospodarze notują serię trzech porażek z rzędu i trzeba wreszcie wziąć się w garść, bo stawka ucieka. Jest to bardzo hokejowe miasto, skąd za Ocean wypłynęło wielu młodych graczy, jak Tim Stützle, który robi karierę w NHL. Presja jest tutaj spora, aby co roku walczyć o mistrzostwo i słaby początek tylko dokłada niepotrzebne nerwy. Wydaje się, że dzisiejszy przeciwnik jest idealny na przełamanie i faworyci zrobią wszystko, aby tak się stało. Czy od Orłów możemy spodziewać się pierwszej wygranej w tej kampanii?
Dwa dni temu spotkanie Steelers z Ingolstadt zostało odwołane, a to ze względu na słabe przygotowanie części lodu, która zagrażała zdrowiu zawodników. Protokół DEL jasno mówi, że przez 90 minut należy postarać się doprowadzić tafle do grania, ale to się nie udało. Kibice oraz zawodnicy byli zniesmaczeni, ale nie ma co długo nad tym rozpamiętywać. Były beniaminek niemieckiej ekstraklasy jest głównym kandydatem do spadku i ich roster nie zapewnia równorzędnej walki z pozostałymi. Wydaje się, że utrzymanie Steelers w elicie będzie graniczyło z cudem. Czy przyjezdni swoim występem dzisiaj zaprzeczą tej teorii?
Nie ma co się łudzić, kto jest faworytem w tej rywalizacji. Jestem zdania, że gospodarze dosyć pewnie rozprawią się ze swoim przeciwnikiem, dlatego stawiam na ich trzy trafienia. Orły potrzebują pewnej wygranej, aby wrócić na odpowiednie tory i z kim nie zwyciężać jak ze Steelers. Goście w dwóch spotkaniach stracili osiem goli w dwóch starciach i dzisiaj ta statystyka będzie zwiększona. Mocno liczę na Mannheim, które już z Bremerhaven zagrało nieźle, ale zabrakło nieco do triumfu. Dzisiaj komplet punktów to jest mus.
Grizzlys Wolfsburg vs Nürnberg Ice Tigers: Nürnberg powyżej 1.5 gola @1.42
Adler Mannheim vs Bietigheim/Bissingen Steelers: Mannheim powyżej 2.5 gola @1.28
AKO @2.78 Superbet
Niedźwiedzie Polarne przeżywały dwa dni temu ceremonię mistrzowską, a więc zawieszenie banneru na suficie Mercedes-Benz Areny, upamiętniającego zdobycie pucharu w poprzednim sezonie DEL. Jest to zawsze bardzo uroczyste wydarzenie, które motywuje graczy to powtórzenia tego sukcesu. Gospodarze zdominowali Wolfsburg, ale nic nie chciało wpaść i świetne zawody rozegrał bramkarz przeciwników, który jest reprezentantem Niemiec, czyli Dustin Strahlmeier. W dogrywce pojawiły się ruchy ze ściąganiem bramkarza ze strony ekipy z Berlina i graniem 4 vs 3, ale doszło ostatecznie do dogrywki, którą Mistrz przegrał. Niedźwiedzie Polarne nie mają na swoim koncie jeszcze ani jednego punktu i kibice mają nadzieję na niedzielne przełamanie. Czy tak też się stanie?
Po drugiej stronie barykady znajduje się jedyny beniaminek DEL, który jak na razie spisuje się świetnie. 2 zwycięstwa i 1 porażka z Bremerhaven, gdzie na tablicy wyników widniał już rezultat 3:0, aby na koniec przegrać 3:4 wstydu nie przynosi i Lwy to jedna z większych niespodzianek tej młodej kampanii niemieckiej ekstraklasy. Przede wszystkim liderem w ataku jest Dominik Bokk, a więc napastnik, który został wypożyczony z Carolina Hurricanes przed startem rozgrywek. Ta młoda nadzieja naszych zachodnich sąsiadów w hokeju na lodzie ma na swoim koncie już siedem punktów kanadyjskich i jest liderem pod tym kątem w całej stawce. To na nim głównie opiera się moc w ofensywie ekipy z Frankfurtu, ale wpierany jest też przez Nathana Burnsa, Bretta Breitkreuza, czy też Cartera Rowneya. Czy beniaminek sprawi niespodziankę w Berlinie?
Pomimo dobrego meczu Niedźwiedzie Polarne nie potrafili pokonać Wolfsburg. Teraz na ich tafle przyjeżdża rozpędzony beniaminek, który wie, jak strzelać gole. Stawiam na dwa trafienia przyjezdnych. Lwy mają swoich liderów, którzy nie boją się nikogo i odważnie podchodzą do kolejnych rywalizacji. Największym zagrożeniem jest naturalnie Dominik Bokk i mam nadzieję, że napastnik ten wraz ze swoimi kolegami da swoim więcej radości w stolicy Niemiec. Liczę mocno na beniaminka.
Przenosimy się do Wolfsburga, gdzie Grizzlys podejmą Tygrysy. Gospodarze wyszarpali zwycięstwo w Berlinie i świetna postawa reprezentacyjnego bramkarza Dustina Strahlmeiera pozwoliła cieszyć się z sukcesu osiągniętego w stolicy Niemiec. O to właśnie chodzi, aby z tyłu mieć pewnego GK, który wybroni Ci trudny mecz. Nie świadczy to jednak dobrze o grze całego zespołu, który dopuścił przeciwników do aż 53 celnych strzałów i jeden z nich znalazł się w siatce. Wolfsburg jest w przebudowie i wielu hokeistów odeszło z tego klubu, dlatego Michael Stewart potrzebuje trochę czasu, aby poukładać wszystkie klocki. Czy poprawę ujrzymy dzisiaj?
Tygrysy notują do tej pory bardzo dobry wyniki i dwa zwycięstwa z rzędu to potwierdzają. Wygrana z Rekinami była bardzo ważna, ponieważ pewność siebie jest na wysokim poziomie, a to będzie potrzebne, aby nawiązać równorzędną walkę z Grizzlys. Do świetnie działającej ofensywy, należy dołożyć jeszcze defensywę, ponieważ zespół z Nurnberga traci wiele goli. Jeżeli to się uda, to przyjezdni mogą namieszać w tym sezonie DEL. Liderami tej ekipy są Amerykanin Ryan Stoa, którego znam jeszcze z czasów KHL oraz niezwykle doświadczony Niemiec Patrick Reimer. Współpraca tej dwójki będzie kluczowa, aby myśleć o wygranej w Wolfsburgu.
Tutaj ponownie skusiłem się na dwa gole przyjezdnych. Jestem zdania, że bramkarz Wolfsburga Dustin Strahlmeier nie zagra tak dobrego meczu, jak ten z Niedźwiedziami Polarnymi. Koncentracja będzie u niego zapewne na niższym poziomie, bo i rywal jest mniej prestiżowy, dlatego mam nadzieję, że Tygrysy to wykorzystają. Do tej pory goście za każdym razem zdobywali minimum dwie bramki, a Wolfsburg nie prezentuje się jakoś wybitnie. Oby skuteczność dopisała w ekipie z Nurnberga.
Naszym ostatnim przystankiem będzie Mannheim. Miejscowe Orły kompletnie zawodzą na start nowego sezonu. Na ten moment gospodarze notują serię trzech porażek z rzędu i trzeba wreszcie wziąć się w garść, bo stawka ucieka. Jest to bardzo hokejowe miasto, skąd za Ocean wypłynęło wielu młodych graczy, jak Tim Stützle, który robi karierę w NHL. Presja jest tutaj spora, aby co roku walczyć o mistrzostwo i słaby początek tylko dokłada niepotrzebne nerwy. Wydaje się, że dzisiejszy przeciwnik jest idealny na przełamanie i faworyci zrobią wszystko, aby tak się stało. Czy od Orłów możemy spodziewać się pierwszej wygranej w tej kampanii?
Dwa dni temu spotkanie Steelers z Ingolstadt zostało odwołane, a to ze względu na słabe przygotowanie części lodu, która zagrażała zdrowiu zawodników. Protokół DEL jasno mówi, że przez 90 minut należy postarać się doprowadzić tafle do grania, ale to się nie udało. Kibice oraz zawodnicy byli zniesmaczeni, ale nie ma co długo nad tym rozpamiętywać. Były beniaminek niemieckiej ekstraklasy jest głównym kandydatem do spadku i ich roster nie zapewnia równorzędnej walki z pozostałymi. Wydaje się, że utrzymanie Steelers w elicie będzie graniczyło z cudem. Czy przyjezdni swoim występem dzisiaj zaprzeczą tej teorii?
Nie ma co się łudzić, kto jest faworytem w tej rywalizacji. Jestem zdania, że gospodarze dosyć pewnie rozprawią się ze swoim przeciwnikiem, dlatego stawiam na ich trzy trafienia. Orły potrzebują pewnej wygranej, aby wrócić na odpowiednie tory i z kim nie zwyciężać jak ze Steelers. Goście w dwóch spotkaniach stracili osiem goli w dwóch starciach i dzisiaj ta statystyka będzie zwiększona. Mocno liczę na Mannheim, które już z Bremerhaven zagrało nieźle, ale zabrakło nieco do triumfu. Dzisiaj komplet punktów to jest mus.
Ostatnia edycja:
1,9M
sunxl
Typer
Nürnberg Ice Tigers vs Löwen Frankfurt: powyżej 5.5 goli @1.71
Fischtown Pinguins Bremerhaven vs Iserlohn Roosters: Bremerhaven powyżej 2.5 goli @1.43✅️
AKO @2.45
Nürnberg Ice Tigers vs Löwen Frankfurt:
Ryan Stoa strzeli gola @2.40
Dominik Bokk strzeli gola @2.70
AKO @6.48
Co by nie mówić, Tygrysy nie najlepiej zaprezentowały się w Wolfsburgu. Oglądałem spotkanie z Grizzlys i pierwsze dwie tercje zdecydowanie należały do rywali. Pojawiła się nawet szansa powrotu do spotkania w drugiej części, ponieważ ekipa z Nurnberga występowała przez ponad minutę w podwójnej przewadze, ale okazja nie została wykorzystana. Wydawało się, że mecz ten jest już powoli rozstrzygnięty, ale sygnał do ataku dał Hayden Shaw w PP, a grając 4 vs 4 świetną akcją popisał się duet Andrew Bodnarchuk z Ryanem Stoa. Niestety zabrakło już czasu, aby doprowadzić do remisu, ale należy pochwalić podopiecznych Manuela Koflera, którzy walczyli do końca. Tygrysy notują serię dwóch wygranych na własnej tafli w tej kampanii DEL. Czy zostanie ona podtrzymana?
Po drugiej stronie barykady znajdują się Lwy, które na tafli Mistrza niemieckiej ekstraklasy popisały się niesamowitym comebackiem. Przecież po dwóch tercjach na tablicy wyników widniał rezultat 0:4, ale to jest hokej na lodzie i wszystko jest możliwe. Najpierw szybki gol na start trzeciej części, a potem wiary dodała bramka strzelona przez Dylana Wrucka. Trener klubu z Frankfurtu Gerry Fleming naturalnie wycofał swojego bramkarza Jake’a Hildebranda i to ryzyko się opłaciło, ponieważ dwukrotnie do siatki trafił świetny w tej kampanii Brett Breitkreuz. Na dogrywkę brakło pary, ale beniaminek DEL pokazał wielki charakter i będzie to projekt, który powalczy o coś więcej, niż o utrzymanie. Czy ta dobra aura przełoży się na pozytywny wynik osiągnięty w Nurnbergu?
Warto zauważyć, że oba kluby świetnie czują się w ofensywie i zdobywają masę goli, ale też je tracą. Niemniej jednak wierzę, że niesamowite końcówki poprzednich meczów w wykonaniu Tygrysów i Lwów przełoży się na interesującą rywalizację w Nurnbergu. Stawiam po prostu na over 5.5 bramek. Gospodarze pokrywali tę linię 4/4 razy i goście również 4/4 w tym sezonie DEL. Dwa zespoły, które lubują się w ofensywie, więc trafień z pewnością nie zabraknie.
Zaproponuje jeszcze mocno ryzykowne AKO, które związane jest z najlepszymi strzelcami Nurnbergu oraz Frankfurtu. Ryan Stoa to napastnik Tygrysów, który do tej pory w każdym spotkaniu tego sezonu zdobywał minimum jednego gola. Nieważne z kim jego drużyna się mierzyła, potrafił znaleźć drogę do bramki przeciwnika. Widać, że jest w formie i rozumie się ze swoimi kolegami, dlatego wierzę, że i dzisiaj będzie cieszył się z trafienia. Z drugiej strony pobieram sobie Dominika Bokka, który jest objawieniem tej młodej kampanii DEL. Niestety jego seria meczów z minimum jednym golem zatrzymała się w Berlinie, a co ciekawe nie zapisał nawet jednej asysty przy czterech trafieniach swojej drużyny w starciu z Mistrzem. Motywacja u tego młodego gracza będzie bardzo duża, a krążek często go znajduje. Mam nadzieję, że w ten wtorek będzie miał kilka szans na bramkę i w swoim stylu zamieni je na trafienie.
Przenosimy się już na północ Niemiec, gdzie przed nami rywalizacja lidera DEL z Kogutami. Pingwiny świetnie rozpoczęły nowy sezon niemieckiej ekstraklasy od czterech wygranych z rzędu. Wiele dobrego robi słoweńskie trio Miha Verlic, Ziga Jeglic oraz Jan Urbas, które często bierze ciężar gry na swoje barki. Dodatkowo bramkarz Brandon Maxwell wykonuje często niesamowite parady, które pozwalają myśleć o zwycięstwach. Wydaje się, ze ekipa z północy może namieszać w tych rozgrywkach, bo posiadają równy skład i każdy z linków jest groźny. Ostatnio w starciu ze Straubing popisał się przecież Alex Friesen, który zanotował trzy asysty. Czy dzisiaj również ujrzymy wygrana ze strony Pingwinów?
Po inauguracyjnym zwycięstwie Kogutów nad Panterami z Augsburga nie ma już większego śladu. Przyjezdni notują trzy przegrane z rzędu i o ile z Bykami z Monachium można było wkalkulować porażkę, tak z ekipami z Frankfurtu czy Ingolstadt kibice spodziewali się o wiele więcej. Niestety nie funkcjonuje kompletnie obrona, która kuleje i dopuszcza do wielu sytuacji strzeleckich swoich przeciwników. 15 straconych goli to najgorszy wynik w całej stawce! Nie obwiniałbym tutaj bramkarza Andreasa Jenike, który dwoi się i troi, ale jego koledzy z pola nie radzą sobie w powstrzymywaniu ataków rywali. Czas się wreszcie obudzić, ponieważ presja rośnie z każdym dniem. Czy to dzień na przełamanie dla Iserlohn?
Faworyt jest jeden i są nimi Pingwiny z Bremerhaven. Lider DEL zachowuje odpowiedni balans pomiędzy ofensywą a defensywą i to przynosi korzyści w postaci zwycięstw. Postawię na trzy trafienia faworyta. Tak jak wspomniałem wyżej, Koguty mają najgorszą obronę w całej niemieckiej ekstraklasie i tracą średnio niespełna 4 gole na mecz. Ekipa z północy w każdym starciu tego sezonu cieszyła się z minimum 3 bramek. Wierzę, że słoweńskie trio pokaże klasę i przed własną publicznością poprowadzi swój klub do wygranej. Iserlohn kompletnie nie radziło sobie o ostatnich latach w Bremerhaven i to kolejny atut po stronie gospodarza.
Fischtown Pinguins Bremerhaven vs Iserlohn Roosters: Bremerhaven powyżej 2.5 goli @1.43✅️
AKO @2.45
Nürnberg Ice Tigers vs Löwen Frankfurt:
Ryan Stoa strzeli gola @2.40
Dominik Bokk strzeli gola @2.70
AKO @6.48
Co by nie mówić, Tygrysy nie najlepiej zaprezentowały się w Wolfsburgu. Oglądałem spotkanie z Grizzlys i pierwsze dwie tercje zdecydowanie należały do rywali. Pojawiła się nawet szansa powrotu do spotkania w drugiej części, ponieważ ekipa z Nurnberga występowała przez ponad minutę w podwójnej przewadze, ale okazja nie została wykorzystana. Wydawało się, że mecz ten jest już powoli rozstrzygnięty, ale sygnał do ataku dał Hayden Shaw w PP, a grając 4 vs 4 świetną akcją popisał się duet Andrew Bodnarchuk z Ryanem Stoa. Niestety zabrakło już czasu, aby doprowadzić do remisu, ale należy pochwalić podopiecznych Manuela Koflera, którzy walczyli do końca. Tygrysy notują serię dwóch wygranych na własnej tafli w tej kampanii DEL. Czy zostanie ona podtrzymana?
Po drugiej stronie barykady znajdują się Lwy, które na tafli Mistrza niemieckiej ekstraklasy popisały się niesamowitym comebackiem. Przecież po dwóch tercjach na tablicy wyników widniał rezultat 0:4, ale to jest hokej na lodzie i wszystko jest możliwe. Najpierw szybki gol na start trzeciej części, a potem wiary dodała bramka strzelona przez Dylana Wrucka. Trener klubu z Frankfurtu Gerry Fleming naturalnie wycofał swojego bramkarza Jake’a Hildebranda i to ryzyko się opłaciło, ponieważ dwukrotnie do siatki trafił świetny w tej kampanii Brett Breitkreuz. Na dogrywkę brakło pary, ale beniaminek DEL pokazał wielki charakter i będzie to projekt, który powalczy o coś więcej, niż o utrzymanie. Czy ta dobra aura przełoży się na pozytywny wynik osiągnięty w Nurnbergu?
Warto zauważyć, że oba kluby świetnie czują się w ofensywie i zdobywają masę goli, ale też je tracą. Niemniej jednak wierzę, że niesamowite końcówki poprzednich meczów w wykonaniu Tygrysów i Lwów przełoży się na interesującą rywalizację w Nurnbergu. Stawiam po prostu na over 5.5 bramek. Gospodarze pokrywali tę linię 4/4 razy i goście również 4/4 w tym sezonie DEL. Dwa zespoły, które lubują się w ofensywie, więc trafień z pewnością nie zabraknie.
Zaproponuje jeszcze mocno ryzykowne AKO, które związane jest z najlepszymi strzelcami Nurnbergu oraz Frankfurtu. Ryan Stoa to napastnik Tygrysów, który do tej pory w każdym spotkaniu tego sezonu zdobywał minimum jednego gola. Nieważne z kim jego drużyna się mierzyła, potrafił znaleźć drogę do bramki przeciwnika. Widać, że jest w formie i rozumie się ze swoimi kolegami, dlatego wierzę, że i dzisiaj będzie cieszył się z trafienia. Z drugiej strony pobieram sobie Dominika Bokka, który jest objawieniem tej młodej kampanii DEL. Niestety jego seria meczów z minimum jednym golem zatrzymała się w Berlinie, a co ciekawe nie zapisał nawet jednej asysty przy czterech trafieniach swojej drużyny w starciu z Mistrzem. Motywacja u tego młodego gracza będzie bardzo duża, a krążek często go znajduje. Mam nadzieję, że w ten wtorek będzie miał kilka szans na bramkę i w swoim stylu zamieni je na trafienie.
Przenosimy się już na północ Niemiec, gdzie przed nami rywalizacja lidera DEL z Kogutami. Pingwiny świetnie rozpoczęły nowy sezon niemieckiej ekstraklasy od czterech wygranych z rzędu. Wiele dobrego robi słoweńskie trio Miha Verlic, Ziga Jeglic oraz Jan Urbas, które często bierze ciężar gry na swoje barki. Dodatkowo bramkarz Brandon Maxwell wykonuje często niesamowite parady, które pozwalają myśleć o zwycięstwach. Wydaje się, ze ekipa z północy może namieszać w tych rozgrywkach, bo posiadają równy skład i każdy z linków jest groźny. Ostatnio w starciu ze Straubing popisał się przecież Alex Friesen, który zanotował trzy asysty. Czy dzisiaj również ujrzymy wygrana ze strony Pingwinów?
Po inauguracyjnym zwycięstwie Kogutów nad Panterami z Augsburga nie ma już większego śladu. Przyjezdni notują trzy przegrane z rzędu i o ile z Bykami z Monachium można było wkalkulować porażkę, tak z ekipami z Frankfurtu czy Ingolstadt kibice spodziewali się o wiele więcej. Niestety nie funkcjonuje kompletnie obrona, która kuleje i dopuszcza do wielu sytuacji strzeleckich swoich przeciwników. 15 straconych goli to najgorszy wynik w całej stawce! Nie obwiniałbym tutaj bramkarza Andreasa Jenike, który dwoi się i troi, ale jego koledzy z pola nie radzą sobie w powstrzymywaniu ataków rywali. Czas się wreszcie obudzić, ponieważ presja rośnie z każdym dniem. Czy to dzień na przełamanie dla Iserlohn?
Faworyt jest jeden i są nimi Pingwiny z Bremerhaven. Lider DEL zachowuje odpowiedni balans pomiędzy ofensywą a defensywą i to przynosi korzyści w postaci zwycięstw. Postawię na trzy trafienia faworyta. Tak jak wspomniałem wyżej, Koguty mają najgorszą obronę w całej niemieckiej ekstraklasie i tracą średnio niespełna 4 gole na mecz. Ekipa z północy w każdym starciu tego sezonu cieszyła się z minimum 3 bramek. Wierzę, że słoweńskie trio pokaże klasę i przed własną publicznością poprowadzi swój klub do wygranej. Iserlohn kompletnie nie radziło sobie o ostatnich latach w Bremerhaven i to kolejny atut po stronie gospodarza.
Ostatnia edycja:
1,9M
sunxl
Typer
Red Bull München vs Eisbären Berlin: Berlin powyżej 1.5 gola @1.32
Schwenninger Wild Wings vs Kölner Haie: powyżej 4.5 goli @1.48
Adler Mannheim vs Straubing Tigers: Straubing powyżej 1.5 gola @1.40✅️
AKO @2.74 Fortuna
Gospodarze mieli spore problemy w Iserlohn. Przypomnijmy, że przez dłuższy czas przegrywali 0:1, a w pierwszej tercji pojawiła się okazja na wyższe prowadzenie dla rywali, ale Kaspars Daugavins trafił tylko w poprzeczkę. Dopiero w trzeciej tercji oglądaliśmy płynną grę w wykonaniu Wicemistrza i losy tamtego spotkania zostały rozstrzygnięte w ostatniej części. Duża też w tym zasługa Kogutów, którym zabrakło sił i Byki są zdecydowanie lepiej przygotowane do tej kampanii DEL. Dzisiaj przed ekipą z Monachium wymagające zadanie, ponieważ na ich taflę przyjeżdżają Niedźwiedzie Polarne. Niestety aktualni Mistrzowie nie zachwycają swoją grą. Wydawało się w niedziele, że łatwo i przyjemnie zainkasują pierwszy komplet punktów, ale nic z tego. Lwy z Frankfurtu pokazały charakter i doprowadziły do dogrywki. Całe szczęście, że ta potoczyła się po myśli faworytów. W tę środę to rywale są faworyzowani, ale jak pokazała poprzednia kampania stołeczni mają patent na dzisiejszego przeciwnika. Jak tym razem potoczy się starcie dwóch najlepszych klubów w Niemczech?
Muszę przyznać, że zastanawiałem się mocno nad underem, ale jednak zdecydowałem się na dwa trafienia Niedźwiedzi Polarnych. W pierwszych dwóch tercjach niedzielnego meczu oglądaliśmy prawdziwego Mistrza DEL, ale w trzeciej części spadła koncentracja. Tutaj się to już nie powtórzy i uważam, że stołeczni mają spore szanse na wywiezienie punktów z trudnego terenu. Byki notują pozytywne rezultaty, ale mają swoje momenty słabości, jak ostatnio w Iserlohn. Przebudził się pierwszy link u przyjezdnych Zach Boychuk, Kevin Clark, Marcel Noebels i to z ich strony będzie największe zagrożenie.
Przenosimy się do Villingen-Schwenningen, gdzie miejscowy Wild Wings podejmie Rekiny. Gospodarze zaprezentowali się słabo w Ingolstadt. Nie stworzyli większego zagrożenia i gol zdobyty w PP był tylko trafieniem pocieszenia. To przeciwnicy byli groźniejszą pod bramką strzeżoną przez Joacima Erikssona i przede wszystkim skuteczniejsi. Niemniej jednak sytuacja w tabeli Wild Wings nie jest najgorsza i dzisiaj wracają na własną taflę, gdzie postarają się o komplet punktów. Ich rywalem będzie ekipa z Koln, która dzielnie walczyła w Nurnbergu, ale to nie wystarczyło nawet na jedno oczko. Przede wszystkim w drugiej części pojawiały się słupki i poprzeczki, niestety bramka przeciwnika stała jak zaczarowana. Dodatkowo zabrakło skuteczności w PP, z czego znani są goście. Znając trenera Uwe Kruppa w ostatnich dniach mocno ćwiczona była gra z przewagą jednego zawodnika. Czy trening przełoży się na spotkanie o stawkę?
Jedni i drudzy pragną się zrehabilitować po ostatnich porażkach w lidze. Nie pozostało mi nic innego, jak zaproponować niski over 4.5 goli. Defensywa nie jest najmocniejszą stroną obu ekip, które tracą średnio po 2-3 bramki na mecz. Zarówno Wild Wings, jak i Rekiny preferują ofensywny hokej, co przekłada się na trafienia. Wierzę, ze przyjezdni powrócą do swojej skuteczności w PP z początku obecnej kampanii a gospodarze wykorzystają atut własnej tafli. Liczę na minimum 5 goli w tej rywalizacji.
Ostatnim przystankiem będzie Mannheim i Orły podejmą Tygrysy. Gospodarze nie zachwycają swoją grą. Okej, udało się pokonać Steelers w ostatniej kolejce DEL, ale nie był to występ, na który czekają kibice. Sporo błędów w defensywie przy rozgrywaniu krążka we własnej strefie obronnej spowodowały, że przeciwnicy wrócili do meczu i skrzętnie wykorzystywali swoje okazje. Całe szczęście, że ofensywa zdobyła sporo goli, ale w starciu z mocniejszym rywalem byłyby problemy ze zwycięstwem. Dzisiaj nie można pozwolić sobie na chwile słabości, ponieważ na ich tafle zawitają Pantery. Straubing to mała miejscowość w Bawarii i kibice kochają tam hokej, która licznie jeździ za swoją drużyną. Należy spodziewać się wielu fanów przyjezdnych w Mannheim. Przechodząc już do ostatnich występów gości to w starciu z aktualnym liderem DEL Pantery zaprezentowały się całkiem nieźle. Stworzyli sobie masę szans i przede wszystkim zawiedziony może być Mike Connolly, który dwoił się i troił, ale bramkarz Brandon Maxwell miał dzień konia. Czy dzisiaj ujrzymy trafienia ze strony zespołu ze Straubing?
Muszę przyznać, że w ostatnim czasie oglądam sporo meczów z udziałem Mannheim, ponieważ z nimi sympatyzuje i jestem zawiedziony ich postawą. Być może jest to przez obciążenia treningowe dokonane przed rozpoczęciem sezonu i z każdym spotkaniem powinno być już lepiej. Ja jednak stawiam na dwa gole Tygrysów. Przyjezdni to niewygodny zespół, który jest w stanie powalczyć z każdym i jeżeli Orły będą popełniać takie błędy jak w starciu ze Steelers, to goście to wykorzystają. Po dwóch porażkach z rzędu klub ze Straubing zrobi wszystko, aby się przełamać. Liczę na outsidera i na ich skuteczność.
Schwenninger Wild Wings vs Kölner Haie: powyżej 4.5 goli @1.48
Adler Mannheim vs Straubing Tigers: Straubing powyżej 1.5 gola @1.40✅️
AKO @2.74 Fortuna
Gospodarze mieli spore problemy w Iserlohn. Przypomnijmy, że przez dłuższy czas przegrywali 0:1, a w pierwszej tercji pojawiła się okazja na wyższe prowadzenie dla rywali, ale Kaspars Daugavins trafił tylko w poprzeczkę. Dopiero w trzeciej tercji oglądaliśmy płynną grę w wykonaniu Wicemistrza i losy tamtego spotkania zostały rozstrzygnięte w ostatniej części. Duża też w tym zasługa Kogutów, którym zabrakło sił i Byki są zdecydowanie lepiej przygotowane do tej kampanii DEL. Dzisiaj przed ekipą z Monachium wymagające zadanie, ponieważ na ich taflę przyjeżdżają Niedźwiedzie Polarne. Niestety aktualni Mistrzowie nie zachwycają swoją grą. Wydawało się w niedziele, że łatwo i przyjemnie zainkasują pierwszy komplet punktów, ale nic z tego. Lwy z Frankfurtu pokazały charakter i doprowadziły do dogrywki. Całe szczęście, że ta potoczyła się po myśli faworytów. W tę środę to rywale są faworyzowani, ale jak pokazała poprzednia kampania stołeczni mają patent na dzisiejszego przeciwnika. Jak tym razem potoczy się starcie dwóch najlepszych klubów w Niemczech?
Muszę przyznać, że zastanawiałem się mocno nad underem, ale jednak zdecydowałem się na dwa trafienia Niedźwiedzi Polarnych. W pierwszych dwóch tercjach niedzielnego meczu oglądaliśmy prawdziwego Mistrza DEL, ale w trzeciej części spadła koncentracja. Tutaj się to już nie powtórzy i uważam, że stołeczni mają spore szanse na wywiezienie punktów z trudnego terenu. Byki notują pozytywne rezultaty, ale mają swoje momenty słabości, jak ostatnio w Iserlohn. Przebudził się pierwszy link u przyjezdnych Zach Boychuk, Kevin Clark, Marcel Noebels i to z ich strony będzie największe zagrożenie.
Przenosimy się do Villingen-Schwenningen, gdzie miejscowy Wild Wings podejmie Rekiny. Gospodarze zaprezentowali się słabo w Ingolstadt. Nie stworzyli większego zagrożenia i gol zdobyty w PP był tylko trafieniem pocieszenia. To przeciwnicy byli groźniejszą pod bramką strzeżoną przez Joacima Erikssona i przede wszystkim skuteczniejsi. Niemniej jednak sytuacja w tabeli Wild Wings nie jest najgorsza i dzisiaj wracają na własną taflę, gdzie postarają się o komplet punktów. Ich rywalem będzie ekipa z Koln, która dzielnie walczyła w Nurnbergu, ale to nie wystarczyło nawet na jedno oczko. Przede wszystkim w drugiej części pojawiały się słupki i poprzeczki, niestety bramka przeciwnika stała jak zaczarowana. Dodatkowo zabrakło skuteczności w PP, z czego znani są goście. Znając trenera Uwe Kruppa w ostatnich dniach mocno ćwiczona była gra z przewagą jednego zawodnika. Czy trening przełoży się na spotkanie o stawkę?
Jedni i drudzy pragną się zrehabilitować po ostatnich porażkach w lidze. Nie pozostało mi nic innego, jak zaproponować niski over 4.5 goli. Defensywa nie jest najmocniejszą stroną obu ekip, które tracą średnio po 2-3 bramki na mecz. Zarówno Wild Wings, jak i Rekiny preferują ofensywny hokej, co przekłada się na trafienia. Wierzę, ze przyjezdni powrócą do swojej skuteczności w PP z początku obecnej kampanii a gospodarze wykorzystają atut własnej tafli. Liczę na minimum 5 goli w tej rywalizacji.
Ostatnim przystankiem będzie Mannheim i Orły podejmą Tygrysy. Gospodarze nie zachwycają swoją grą. Okej, udało się pokonać Steelers w ostatniej kolejce DEL, ale nie był to występ, na który czekają kibice. Sporo błędów w defensywie przy rozgrywaniu krążka we własnej strefie obronnej spowodowały, że przeciwnicy wrócili do meczu i skrzętnie wykorzystywali swoje okazje. Całe szczęście, że ofensywa zdobyła sporo goli, ale w starciu z mocniejszym rywalem byłyby problemy ze zwycięstwem. Dzisiaj nie można pozwolić sobie na chwile słabości, ponieważ na ich tafle zawitają Pantery. Straubing to mała miejscowość w Bawarii i kibice kochają tam hokej, która licznie jeździ za swoją drużyną. Należy spodziewać się wielu fanów przyjezdnych w Mannheim. Przechodząc już do ostatnich występów gości to w starciu z aktualnym liderem DEL Pantery zaprezentowały się całkiem nieźle. Stworzyli sobie masę szans i przede wszystkim zawiedziony może być Mike Connolly, który dwoił się i troił, ale bramkarz Brandon Maxwell miał dzień konia. Czy dzisiaj ujrzymy trafienia ze strony zespołu ze Straubing?
Muszę przyznać, że w ostatnim czasie oglądam sporo meczów z udziałem Mannheim, ponieważ z nimi sympatyzuje i jestem zawiedziony ich postawą. Być może jest to przez obciążenia treningowe dokonane przed rozpoczęciem sezonu i z każdym spotkaniem powinno być już lepiej. Ja jednak stawiam na dwa gole Tygrysów. Przyjezdni to niewygodny zespół, który jest w stanie powalczyć z każdym i jeżeli Orły będą popełniać takie błędy jak w starciu ze Steelers, to goście to wykorzystają. Po dwóch porażkach z rzędu klub ze Straubing zrobi wszystko, aby się przełamać. Liczę na outsidera i na ich skuteczność.
Ostatnia edycja:
13,5K
Pietrus72
Użytkownik
Witam w tym dziale niemieckim ,liga niemiecka jest dla mnie boczną w sensie typowania. Ale wczoraj udało się połączyć typy lig Szwajcarii,Czech i Niemiec że gitara na koniec 
dzisiaj przeglądając spotkania, patrzę na sytuację gry Straubing i Berlinskich Lwów. Jedni I drudzy bardzo kiepsko wystartowali. Monachium z Berlinem to taka para że lwy Berlina mają patent na grę taktyczna w każdym sezonie grając z nimi ,dużo overów. Straubing podjechał na minusie dwa mecze i jedzie do niewygodnego Mannheim, skład mają dobry ale jakoś coś nie idzie...Do fińskiej ligi upatruję tutaj overy w granicach 5 goli.
dzisiaj przeglądając spotkania, patrzę na sytuację gry Straubing i Berlinskich Lwów. Jedni I drudzy bardzo kiepsko wystartowali. Monachium z Berlinem to taka para że lwy Berlina mają patent na grę taktyczna w każdym sezonie grając z nimi ,dużo overów. Straubing podjechał na minusie dwa mecze i jedzie do niewygodnego Mannheim, skład mają dobry ale jakoś coś nie idzie...Do fińskiej ligi upatruję tutaj overy w granicach 5 goli.
1,9M
sunxl
Typer
Dyscyplina: Hokej na lodzie/DEL
Godzina: 19:30
Spotkanie: Löwen Frankfurt vs Red Bull München
Typ: Frankfurt końcowe zwycięstwo
Kurs: 3.20✅️
Bukmacher: Superbet
Analiza:
Dodatkowo:
Frankfurt powyżej 1.5 gola @1.40 Superbet✅️
Dominik Bokk strzeli gola @3.50 Fortuna✅️
Czas na wizytę we Frankfurcie, gdzie beniaminek DEL zmierzy się z Bykami. Lwy bardzo dobrze zaprezentowały się ostatnio na tle Tygrysów w Nurnbergu. Przede wszystkim początek każdej tercji jest mocny w ich wykonaniu i rywal nie miał nic do powiedzenia. Niestety zabrakło nieco doświadczenia na tym poziomie, ponieważ przeciwnik wykorzystywał swoje najmniejsze sytuacje i zdołał ostatecznie wygrać w czasie regulaminowym. Szkoda, ponieważ dzisiejszym gospodarzom należał się przynajmniej punkt i należy wyciągnąć wnioski. Głośnym echem w Niemczech odbiła się bójka pod koniec tamtego starcia pomiędzy Ryanem Olsenem a Blake Parlett i obaj otrzymali dwumeczową kartę. Nie bije się leżącego, tej zasady nie trzymał się obrońca Nurnberga, który pięciokrotnie uderzył pięścią swojego przeciwnika, który kompletnie się nie bronił i tamten wyjechał do szatni cały zakrwawiony. Nie taki hokej chcemy oglądać i władze DEL zastanawiają się nad zmianami w regulaminie. Czy Lwy we własnej hali sprawą niespodziankę?
Śmiało można powiedzieć, że Byki są najlepszym zespołem w niemieckiej ekstraklasie na ten moment. Tabela tego do końca nie oddaje, ponieważ to ekipa z Bremerhaven jest liderem, ale kto ogląda Bawarczyków, ten widzi, jak duża jakość bije od tej drużyny. Wydaje się, że brakujący element w kadrze został uzupełniony i w bramce świetnie spisuje się wielokrotny reprezentant Niemiec Mathias Niederberger, który zamienił Berlin na Monachium. Często GK potrzeba też szczęścia i nie inaczej było dwa dni temu, gdzie rywale przy stanie 1:2 mogli wrócić do meczu, ale Giovanni Fiore jednym strzałem w PP obił dwa słupki i krążek nie chciał wpaść. Byki zrewanżowały się Niedźwiedziom Polarnym za porażkę w finale play-off w poprzedniej kampanii i mają nadzieję pójść za ciosem podczas piątkowej rywalizacji we Frankfurcie. Czy kolejna wygrana gości stanie się faktem?
Przyjezdni są oczywiście faworytami, ponieważ zarówno w defensywie, jak i ofensywie wszystko funkcjonuje, jak należy i w mojej opinii to w tej chwili najlepszy zespół w DEL. Niemniej jednak wierzę w swoich, którzy nie zasługiwali na porażki w Berlinie oraz w Nurnbergu i gra na własnej tafli to spory handicap dla Lwów. Czy to w piłce nożnej, czy w hokeju na lodzie Frankfurt ma fanatycznych kibiców, którzy znani są w całych Niemczech i tworzą niesamowitą atmosferę na obiektach.
Do AKO proponuje dwa gole gospodarzy, a na singla ich końcowe zwycięstwo. Gram w Superbet, gdzie dostępna jest opcja „super przewaga” i jeżeli wyznaczony zespół będzie w danym momencie prowadził minimum trzema bramkami, to niezależnie od końcowego rezultatu nasz zakład będzie trafiony. Byki są po wygranym, ale i wymagającym starciu z Mistrzem DEL i często jest tak w hokeju, że kolejny mecz jest po prostu słabszy. Wynika to z mniejszej koncentracji, czy zaangażowania, a motywacja będzie zdecydowanie po stronie beniaminka. Gospodarzom w ostatnich dniach brakowało nieco szczęścia i liczę, że tym razem ono dopisze. Być może przebudzi się Dominik Bokk, a więc największa gwiazda outsider. U Byków należy spodziewać się zmiany w bramce i swoją szansę ma otrzymać bardzo doświadczony Danny Aus den Birken, który chyba swoje najlepsze lata ma za sobą. Mam nadzieję, że beniaminek w swoim stylu na początku każdej tercji podejdzie agresywnie do przeciwnika i postara się o strzelenie gola.
Godzina: 19:30
Spotkanie: Löwen Frankfurt vs Red Bull München
Typ: Frankfurt końcowe zwycięstwo
Kurs: 3.20✅️
Bukmacher: Superbet
Analiza:
Dodatkowo:
Frankfurt powyżej 1.5 gola @1.40 Superbet✅️
Dominik Bokk strzeli gola @3.50 Fortuna✅️
Czas na wizytę we Frankfurcie, gdzie beniaminek DEL zmierzy się z Bykami. Lwy bardzo dobrze zaprezentowały się ostatnio na tle Tygrysów w Nurnbergu. Przede wszystkim początek każdej tercji jest mocny w ich wykonaniu i rywal nie miał nic do powiedzenia. Niestety zabrakło nieco doświadczenia na tym poziomie, ponieważ przeciwnik wykorzystywał swoje najmniejsze sytuacje i zdołał ostatecznie wygrać w czasie regulaminowym. Szkoda, ponieważ dzisiejszym gospodarzom należał się przynajmniej punkt i należy wyciągnąć wnioski. Głośnym echem w Niemczech odbiła się bójka pod koniec tamtego starcia pomiędzy Ryanem Olsenem a Blake Parlett i obaj otrzymali dwumeczową kartę. Nie bije się leżącego, tej zasady nie trzymał się obrońca Nurnberga, który pięciokrotnie uderzył pięścią swojego przeciwnika, który kompletnie się nie bronił i tamten wyjechał do szatni cały zakrwawiony. Nie taki hokej chcemy oglądać i władze DEL zastanawiają się nad zmianami w regulaminie. Czy Lwy we własnej hali sprawą niespodziankę?
Śmiało można powiedzieć, że Byki są najlepszym zespołem w niemieckiej ekstraklasie na ten moment. Tabela tego do końca nie oddaje, ponieważ to ekipa z Bremerhaven jest liderem, ale kto ogląda Bawarczyków, ten widzi, jak duża jakość bije od tej drużyny. Wydaje się, że brakujący element w kadrze został uzupełniony i w bramce świetnie spisuje się wielokrotny reprezentant Niemiec Mathias Niederberger, który zamienił Berlin na Monachium. Często GK potrzeba też szczęścia i nie inaczej było dwa dni temu, gdzie rywale przy stanie 1:2 mogli wrócić do meczu, ale Giovanni Fiore jednym strzałem w PP obił dwa słupki i krążek nie chciał wpaść. Byki zrewanżowały się Niedźwiedziom Polarnym za porażkę w finale play-off w poprzedniej kampanii i mają nadzieję pójść za ciosem podczas piątkowej rywalizacji we Frankfurcie. Czy kolejna wygrana gości stanie się faktem?
Przyjezdni są oczywiście faworytami, ponieważ zarówno w defensywie, jak i ofensywie wszystko funkcjonuje, jak należy i w mojej opinii to w tej chwili najlepszy zespół w DEL. Niemniej jednak wierzę w swoich, którzy nie zasługiwali na porażki w Berlinie oraz w Nurnbergu i gra na własnej tafli to spory handicap dla Lwów. Czy to w piłce nożnej, czy w hokeju na lodzie Frankfurt ma fanatycznych kibiców, którzy znani są w całych Niemczech i tworzą niesamowitą atmosferę na obiektach.
Do AKO proponuje dwa gole gospodarzy, a na singla ich końcowe zwycięstwo. Gram w Superbet, gdzie dostępna jest opcja „super przewaga” i jeżeli wyznaczony zespół będzie w danym momencie prowadził minimum trzema bramkami, to niezależnie od końcowego rezultatu nasz zakład będzie trafiony. Byki są po wygranym, ale i wymagającym starciu z Mistrzem DEL i często jest tak w hokeju, że kolejny mecz jest po prostu słabszy. Wynika to z mniejszej koncentracji, czy zaangażowania, a motywacja będzie zdecydowanie po stronie beniaminka. Gospodarzom w ostatnich dniach brakowało nieco szczęścia i liczę, że tym razem ono dopisze. Być może przebudzi się Dominik Bokk, a więc największa gwiazda outsider. U Byków należy spodziewać się zmiany w bramce i swoją szansę ma otrzymać bardzo doświadczony Danny Aus den Birken, który chyba swoje najlepsze lata ma za sobą. Mam nadzieję, że beniaminek w swoim stylu na początku każdej tercji podejdzie agresywnie do przeciwnika i postara się o strzelenie gola.
Ostatnia edycja:
1,9M
sunxl
Typer
Red Bull München vs ERC Ingolstadt: Red Bull München powyżej 2.5 gola @1.36
Schwenninger Wild Wings vs Bietigheim Steelers: Schwenninger Wild Wings powyżej 2.5 gola @1.53
Straubing Tigers vs Löwen Frankfurt: Löwen Frankfurt powyżej 1.5 gola @1.40
AKO @2.91 Superbet
Byki mogą być zawiedzione wynikiem osiągniętym we Frankfurcie. Ekipa z Monachium była zdecydowanie lepszym zespołem od beniaminka DEL, ale różnicę zrobili bramkarze. Goalie rywali Jake Hildebrand popisał się kilkoma świetnymi paradami i przede wszystkim w dogrywce utrzymał swoją drużynę przy życiu. Kibice z Bawarii mają pretensje do doświadczonego Danny Aus den Birken, który przepuszczał łatwe strzały przeciwników w serii rzutów karnych. Nie ma co się jednak smucić, ponieważ forma u Byków jest cały czas na wysokim poziomie i taki zimny prysznic był potrzebny przed kolejnymi zmaganiami. Przed gospodarzami derby regionu z Ingolstadt, które znajdują się w bardzo dobrej dyspozycji. Pantery notują serię trzech zwycięstw z rzędu i gdyby nie przegrana w dogrywce na inaugurację kampanii to moglibyśmy mówić o przyjezdnych, że jest to niepokonany zespół. Trzeba jednak spojrzeć na jakich rywali do tej pory goście trafiali i tak naprawdę dla lidera DEL nadchodzi dzisiaj pierwszy poważny sprawdzian. Czy przejdą go pozytywnie?
Jestem spokojny o Byki. Regularnie oglądam ich poczynania w tym sezonie i imponują mi swoją formą. Zarówno w ofensywie, jak i w defensywie wygląda to obiecująco i pomimo porażki we Frankfurcie uważam, że w derbach Bawarii sięgną po pewną wygraną. Stawiam na trzy trafienia gospodarzy. W tej kampanii DEL w każdym spotkaniu ekipa z Monachium notowała minimum trzy trafienia. Pantery z Ingolstadt nie miały jeszcze do czynienia z takim klasowym rywalem w tych rozgrywkach i w mojej opinii nie dadzą rady ofensywie faworytów.
Przenosimy się do Villingen-Schwenningen, gdzie miejscowy klub hokejowy podejmie outsidera DEL. Gospodarze zostali pierwszym pogromcą Pingwinów z Bremerhaven i dokonali tej sztuki w bardzo dobrym stylu. Wild Wings maksymalnie wykorzystywali swoje najmniejsze szanse i przede wszystkim skuteczność w PP może imponować. Dwa gole strzelone przeciwko byłemu liderowi DEL robi wrażenie i oby tak dalej, ponieważ potencjał w tym zespole jest spory. Dzisiaj wracają na własną taflę i zmierzą się rywalem, który jednocześnie jest najgorszą drużyną w stawce, ale kompletnie nie leży gospodarzom. Steelers nie potrafią się przełamać i pięć do tej pory rozegranych meczów kończyły się pięcioma porażkami. Nawet jubileusz jednej z legend niemieckiej ekstraklasy Daniela Weißa, który w DEL przekroczył liczbę 700 meczów, nie pozwolił na świętowanie przełamania. Wydaje się, że dla przyjezdnych idealnym momentem jest ta niedziela, ponieważ Steelers z dzisiejszym przeciwnikiem notuje serie trzech zwycięstw z rzędu. Jak poradzi sobie outsider na tafli w Villingen-Schwenningen?
Pomimo mocno niekorzystnego bilansu gospodarzy z dzisiejszym rywalem to jestem zdania, że Wild Wings pokusi się o minimum trzy gole. Taki jest też mój typ i liczę, że skuteczność gospodarzy zostanie z Bremerhaven podtrzymana. W Steelers nic się nie układa. Nawet zawodnicy w pomeczowych wywiadach twierdzą, że ich gra jest beznadziejna i ciężko jest znaleźć światełko w tunelu. U faworytów doszło jeszcze skuteczne PP, co będzie problemem dla outsidera.
Meldujemy się w Straubing, gdzie miejscowe Tygrysy podejmą Lwy. Wydaje się, że forma gospodarzy przyszła nieco zbyt szybko. W spotkaniach Ligi Mistrzów ich gra wyglądała całkiem przyjemnie, również w sparingach odnotowano wiele zwycięstw. Liczy się jednak to, co pokazuje na ligowych taflach i niestety jest zawód. Zespół ze Straubing po dwóch pierwszych wygranych w DEL notuje serię czterech porażek i postara się przełamać na tle beniaminka. Ofensywa jest w porządku, o wiele gorzej wygląda to w defensywie i strata do tej pory 18 goli to potwierdza. Całkiem inne humory są u przyjezdnych, którzy sprawili sporą niespodziankę, pokonując w piątek Byki z Monachium. Już myślałem, że w dogrywce padnie decydująca bramka dla faworytów, ale bramkarz Jake Hildebrand zagrał klasowe zawody. Nic więc dziwnego, że wielokrotnie był wybierany do najlepszej szóstki DEL 2 w poprzednich sezonach. Potrzebna była świeżość w niemieckiej ekstraklasie i taką wnoszą goście. Czy stać ich na kolejną wygraną?
To już chyba tradycja, że proponuję dwa gole klubu z Frankfurtu, ale trzeba korzystać z ich skutecznej ofensywy. Do tej pory Lwy w każdym meczu tej kampanii zdobywały po minimum dwa trafienia. Nie może dziwić, że w pierwszej szóstce punktacji kanadyjskich znajduje się aż czterech graczy beniaminka! Prym wiodą Dominik Bokk, Brett Breitkreuz, Brendan Ranford oraz Carter Rowney. Zdobywanie bramek oraz asyst rozdziela się na wielu hokeistów i to jest mocna strona przyjezdnych. Co do Tygrysów, to brakuje solidnej defensywy i mam nadzieję, że jedna z rewelacji tej młodej kampanii DEL ponownie nas nie zawiedzie! Liczymy na Was Lwy i na Wasze trafienia przeciwko Straubing.
Schwenninger Wild Wings vs Bietigheim Steelers: Schwenninger Wild Wings powyżej 2.5 gola @1.53
Straubing Tigers vs Löwen Frankfurt: Löwen Frankfurt powyżej 1.5 gola @1.40
AKO @2.91 Superbet
Byki mogą być zawiedzione wynikiem osiągniętym we Frankfurcie. Ekipa z Monachium była zdecydowanie lepszym zespołem od beniaminka DEL, ale różnicę zrobili bramkarze. Goalie rywali Jake Hildebrand popisał się kilkoma świetnymi paradami i przede wszystkim w dogrywce utrzymał swoją drużynę przy życiu. Kibice z Bawarii mają pretensje do doświadczonego Danny Aus den Birken, który przepuszczał łatwe strzały przeciwników w serii rzutów karnych. Nie ma co się jednak smucić, ponieważ forma u Byków jest cały czas na wysokim poziomie i taki zimny prysznic był potrzebny przed kolejnymi zmaganiami. Przed gospodarzami derby regionu z Ingolstadt, które znajdują się w bardzo dobrej dyspozycji. Pantery notują serię trzech zwycięstw z rzędu i gdyby nie przegrana w dogrywce na inaugurację kampanii to moglibyśmy mówić o przyjezdnych, że jest to niepokonany zespół. Trzeba jednak spojrzeć na jakich rywali do tej pory goście trafiali i tak naprawdę dla lidera DEL nadchodzi dzisiaj pierwszy poważny sprawdzian. Czy przejdą go pozytywnie?
Jestem spokojny o Byki. Regularnie oglądam ich poczynania w tym sezonie i imponują mi swoją formą. Zarówno w ofensywie, jak i w defensywie wygląda to obiecująco i pomimo porażki we Frankfurcie uważam, że w derbach Bawarii sięgną po pewną wygraną. Stawiam na trzy trafienia gospodarzy. W tej kampanii DEL w każdym spotkaniu ekipa z Monachium notowała minimum trzy trafienia. Pantery z Ingolstadt nie miały jeszcze do czynienia z takim klasowym rywalem w tych rozgrywkach i w mojej opinii nie dadzą rady ofensywie faworytów.
Przenosimy się do Villingen-Schwenningen, gdzie miejscowy klub hokejowy podejmie outsidera DEL. Gospodarze zostali pierwszym pogromcą Pingwinów z Bremerhaven i dokonali tej sztuki w bardzo dobrym stylu. Wild Wings maksymalnie wykorzystywali swoje najmniejsze szanse i przede wszystkim skuteczność w PP może imponować. Dwa gole strzelone przeciwko byłemu liderowi DEL robi wrażenie i oby tak dalej, ponieważ potencjał w tym zespole jest spory. Dzisiaj wracają na własną taflę i zmierzą się rywalem, który jednocześnie jest najgorszą drużyną w stawce, ale kompletnie nie leży gospodarzom. Steelers nie potrafią się przełamać i pięć do tej pory rozegranych meczów kończyły się pięcioma porażkami. Nawet jubileusz jednej z legend niemieckiej ekstraklasy Daniela Weißa, który w DEL przekroczył liczbę 700 meczów, nie pozwolił na świętowanie przełamania. Wydaje się, że dla przyjezdnych idealnym momentem jest ta niedziela, ponieważ Steelers z dzisiejszym przeciwnikiem notuje serie trzech zwycięstw z rzędu. Jak poradzi sobie outsider na tafli w Villingen-Schwenningen?
Pomimo mocno niekorzystnego bilansu gospodarzy z dzisiejszym rywalem to jestem zdania, że Wild Wings pokusi się o minimum trzy gole. Taki jest też mój typ i liczę, że skuteczność gospodarzy zostanie z Bremerhaven podtrzymana. W Steelers nic się nie układa. Nawet zawodnicy w pomeczowych wywiadach twierdzą, że ich gra jest beznadziejna i ciężko jest znaleźć światełko w tunelu. U faworytów doszło jeszcze skuteczne PP, co będzie problemem dla outsidera.
Meldujemy się w Straubing, gdzie miejscowe Tygrysy podejmą Lwy. Wydaje się, że forma gospodarzy przyszła nieco zbyt szybko. W spotkaniach Ligi Mistrzów ich gra wyglądała całkiem przyjemnie, również w sparingach odnotowano wiele zwycięstw. Liczy się jednak to, co pokazuje na ligowych taflach i niestety jest zawód. Zespół ze Straubing po dwóch pierwszych wygranych w DEL notuje serię czterech porażek i postara się przełamać na tle beniaminka. Ofensywa jest w porządku, o wiele gorzej wygląda to w defensywie i strata do tej pory 18 goli to potwierdza. Całkiem inne humory są u przyjezdnych, którzy sprawili sporą niespodziankę, pokonując w piątek Byki z Monachium. Już myślałem, że w dogrywce padnie decydująca bramka dla faworytów, ale bramkarz Jake Hildebrand zagrał klasowe zawody. Nic więc dziwnego, że wielokrotnie był wybierany do najlepszej szóstki DEL 2 w poprzednich sezonach. Potrzebna była świeżość w niemieckiej ekstraklasie i taką wnoszą goście. Czy stać ich na kolejną wygraną?
To już chyba tradycja, że proponuję dwa gole klubu z Frankfurtu, ale trzeba korzystać z ich skutecznej ofensywy. Do tej pory Lwy w każdym meczu tej kampanii zdobywały po minimum dwa trafienia. Nie może dziwić, że w pierwszej szóstce punktacji kanadyjskich znajduje się aż czterech graczy beniaminka! Prym wiodą Dominik Bokk, Brett Breitkreuz, Brendan Ranford oraz Carter Rowney. Zdobywanie bramek oraz asyst rozdziela się na wielu hokeistów i to jest mocna strona przyjezdnych. Co do Tygrysów, to brakuje solidnej defensywy i mam nadzieję, że jedna z rewelacji tej młodej kampanii DEL ponownie nas nie zawiedzie! Liczymy na Was Lwy i na Wasze trafienia przeciwko Straubing.
Ostatnia edycja:
1,9M
sunxl
Typer
Dyscyplina: Hokej na lodzie/DEL
Godzina: 19:30
Spotkanie: Iserlohn Roosters vs Kölner Haie
Typ: Iserlohn Roosters końcowe zwycięstwo
Kurs: 2.25✅️ sedziowie robili co mogli, ale Koguty wreszcie zwycieskie
Bukmacher: Superbet
Analiza:
Klub z zachodnich Niemiec kompletnie zawodzi swoimi rezultatami. Wydawało się, że jest to ekipa, która będzie w stanie powalczyć o strefę play-off, ale na ten moment są to marzenia ściętej głowy. Kibice mają pretensje do włodarzy, że ich zespół kadrowo nie jest przygotowany do nowych rozgrywek DEL i odpowiednia ilość funduszy nie zostało zainwestowanych w rozwój tego projektu. Przede wszystkim nie zastąpiono kluczowych defensorów, jak Simona Sezemsky, Brenta Aubina, czy też Aleca McCrea. Na ich miejsca nie sprowadzono nikogo konkretnego i Tim Bender oraz Colin Ugbekile nie pokazują tej formy, co w poprzednich klubach. Pozycja bramkarza również jest newralgiczna, bo Andreas Jenike nie jest zbyt zwrotny przy swoich interwencjach, a następcy brak. Należy pochwalić Kasparsa Daugavinsa, który daje jakość w ofensywie i był to trafiony transfer. Czy Iserlohn na swojej tafli sięgnie wreszcie po wygraną?
Rekiny z każdym tygodniem się rozkręcają i dwa zwycięstwa z rzędu to potwierdzają. O ile triumf nad outsiderem z Bietigheim/Bissingen nikogo wrażenia nie robi, tak pokonanie rewelacji tej kampanii Pingwinów z Bremerhaven już tak. Należy wspomnieć, że przyjezdni dwukrotnie zachowali SO, co nie jest zbyt częstym zjawiskiem w tak overowej lidze, jak DEL. Doświadczony trener Uwe Krupp jest zadowolony ze swojej kadry i w mediach zapowiada walkę o coś więcej, niż tylko jedną rundę play-off. Nowy nabytek z Ingolstadt Louis-Marc Aubry robi furorę i jest prawdziwym liderem swojej ekipy w ofensywie. Wiele groźnych akcji przechodzi przez niego, a dokładając do tego solidną defensywę i niemiecką nadzieję na pozycji bramkarza Mirko Pantkowskiego gra przyjezdnych układa się powoli w całość. Czy w Iserlohn przedłużą swoją serię zwycięstw?
Patrząc po wynikach, może Was zdziwić mój typ, ale stawiam na zwycięstwo Kogutów. Jest to zespół, który ma swoje problemy w defensywie i traci wiele goli, ale już w starciu z Wolfsburgiem była widoczna poprawa, przede wszystkim przy przeszkadzaniu rywalom w kreowaniu groźnych szans. Pojawiło się kilka błędów przy okazji rozgrywania krążka i przeciwnicy to wykorzystali. Rekiny w dobrym stylu pokonały ostatnio Pingwiny, ale dzisiaj może nadejść rozprężenie. Często tak jest w hokeju, że gdy idzie Ci doskonale, to trafia się gorszy mecz.
Myślę, ze ten dzień może nadejść dzisiaj. Przyjezdni nie najlepiej czują się na wyjazdach i prezentują się znacznie gorzej w delegacjach niż u siebie. W tym sezonie DEL pokonali jedynie największego outsidera z Bietigheim/Bissingen w roli gościa, resztę przegrywając. Należy spodziewać się o wiele większej motywacji ze strony gospodarza i 3-4 tysiące kibiców ma pojawić się w hali w Iserlohn. Dla Kogutów Rekiny to wygodny rywal, z którym ostatnio wielokrotnie wygrywali i z kim się nie przełamać, jak z przeciwnikiem z Koln. Auf gehts’ Roosters!
Godzina: 19:30
Spotkanie: Iserlohn Roosters vs Kölner Haie
Typ: Iserlohn Roosters końcowe zwycięstwo
Kurs: 2.25✅️ sedziowie robili co mogli, ale Koguty wreszcie zwycieskie
Bukmacher: Superbet
Analiza:
Klub z zachodnich Niemiec kompletnie zawodzi swoimi rezultatami. Wydawało się, że jest to ekipa, która będzie w stanie powalczyć o strefę play-off, ale na ten moment są to marzenia ściętej głowy. Kibice mają pretensje do włodarzy, że ich zespół kadrowo nie jest przygotowany do nowych rozgrywek DEL i odpowiednia ilość funduszy nie zostało zainwestowanych w rozwój tego projektu. Przede wszystkim nie zastąpiono kluczowych defensorów, jak Simona Sezemsky, Brenta Aubina, czy też Aleca McCrea. Na ich miejsca nie sprowadzono nikogo konkretnego i Tim Bender oraz Colin Ugbekile nie pokazują tej formy, co w poprzednich klubach. Pozycja bramkarza również jest newralgiczna, bo Andreas Jenike nie jest zbyt zwrotny przy swoich interwencjach, a następcy brak. Należy pochwalić Kasparsa Daugavinsa, który daje jakość w ofensywie i był to trafiony transfer. Czy Iserlohn na swojej tafli sięgnie wreszcie po wygraną?
Rekiny z każdym tygodniem się rozkręcają i dwa zwycięstwa z rzędu to potwierdzają. O ile triumf nad outsiderem z Bietigheim/Bissingen nikogo wrażenia nie robi, tak pokonanie rewelacji tej kampanii Pingwinów z Bremerhaven już tak. Należy wspomnieć, że przyjezdni dwukrotnie zachowali SO, co nie jest zbyt częstym zjawiskiem w tak overowej lidze, jak DEL. Doświadczony trener Uwe Krupp jest zadowolony ze swojej kadry i w mediach zapowiada walkę o coś więcej, niż tylko jedną rundę play-off. Nowy nabytek z Ingolstadt Louis-Marc Aubry robi furorę i jest prawdziwym liderem swojej ekipy w ofensywie. Wiele groźnych akcji przechodzi przez niego, a dokładając do tego solidną defensywę i niemiecką nadzieję na pozycji bramkarza Mirko Pantkowskiego gra przyjezdnych układa się powoli w całość. Czy w Iserlohn przedłużą swoją serię zwycięstw?
Patrząc po wynikach, może Was zdziwić mój typ, ale stawiam na zwycięstwo Kogutów. Jest to zespół, który ma swoje problemy w defensywie i traci wiele goli, ale już w starciu z Wolfsburgiem była widoczna poprawa, przede wszystkim przy przeszkadzaniu rywalom w kreowaniu groźnych szans. Pojawiło się kilka błędów przy okazji rozgrywania krążka i przeciwnicy to wykorzystali. Rekiny w dobrym stylu pokonały ostatnio Pingwiny, ale dzisiaj może nadejść rozprężenie. Często tak jest w hokeju, że gdy idzie Ci doskonale, to trafia się gorszy mecz.
Myślę, ze ten dzień może nadejść dzisiaj. Przyjezdni nie najlepiej czują się na wyjazdach i prezentują się znacznie gorzej w delegacjach niż u siebie. W tym sezonie DEL pokonali jedynie największego outsidera z Bietigheim/Bissingen w roli gościa, resztę przegrywając. Należy spodziewać się o wiele większej motywacji ze strony gospodarza i 3-4 tysiące kibiców ma pojawić się w hali w Iserlohn. Dla Kogutów Rekiny to wygodny rywal, z którym ostatnio wielokrotnie wygrywali i z kim się nie przełamać, jak z przeciwnikiem z Koln. Auf gehts’ Roosters!
Ostatnia edycja:
1,9M
sunxl
Typer
Dyscyplina: Hokej na lodzie/DEL
Godzinna: 19:30
Spotkanie: Ingolstadt vs Berlin
Typ: Ingolstadt handicap -1.5
Kurs: 2.40
Bukmacher: Superbet
Analiza:
Muszę przyznać, ze w ostatnim czasie często oglądałem zmagania gospodarzy i gra Panter robi na mnie spore wrażenie. Derby z Bykami z Monachium były bardzo wyrównane i tak naprawdę niewiele brakowało, a z tego trudnego terenu Ingolstadt wywiózłby przynajmniej jeden punkt. Niestety tak się nie stało, ale już na tafli Bietigheim/Bissingen ta sztuka się udała. Mocną stroną ekipy z Bawarii jest defensywa, która straciła do tej pory najmniej goli w całym DEL i w tym zestawieniu znacznie przewyższają takie kluby jak ten z Munchen, czy Wolfsburga. To powoduje, że ofensywa nie musi zdobywać wielu bramek, aby cieszyć się z wygranej. Gospodarze do tej pory polegli tylko dwukrotnie, a inauguracyjna porażka w Dusseldorfie była wynikiem eksperymentu trenera Marka Frencha, który postanowił w dogrywce zaryzykować i wycofać bramkarza. Duet Justin Feser oraz Mirko Hofflin świetnie się uzupełnia i to oni są najskuteczniejszymi zawodnikami swojej drużyny. Czy dzisiaj również dadzą o sobie znać?
Niedźwiedzie Polarne mają za sobą bardzo intensywny okres. Za nimi mecze ligowe, spotkanie z San Jose Sharks w ramach NHL Global Series i starcie back-to-back w hokejowej Lidze Mistrzów z czeskim Mountfield. Udało się nieco zarobić na pokazowej rywalizacji z amerykańskim zespołem, niemniej jednak przepłacono to porażką w LM i dodatkowo wiele kontuzji pojawił się w obozie przyjezdnych. Tylko dzisiaj w Ingolstadt nie zobaczymy takich zawodników jak: Nikita Quapp, kapitan Frank Hördler, Marco Nowak, Brendan Guhle, Jan Nijenhuis, Peter Regin, Yannick Veilleux und Leo Pföderl. Ośmiu graczy jest kontuzjowanych, a gdyby to jeszcze było mało, to obrońca Jonas Müller otrzymał karę na dwa najbliższe mecze, na ten dzisiejszy z Ingolstadt oraz na niedzielny z Nurnbergiem. Trener Serge Aubin ma spory ból głowy, jak poukładać swój zespół i wydaje się, że stołeczni wyjadą na lód z dwoma parami defensorów, co może być trudne, aby wytrzymać intensywność piątkowego spotkania. Czy Mistrzowie DEL poradzą sobie z tą trudną sytuacją?
Szczerze mówiąc nie daje większych szans stołecznym. Przedstawię swoją argumentację w kilku punktach:
Godzinna: 19:30
Spotkanie: Ingolstadt vs Berlin
Typ: Ingolstadt handicap -1.5
Kurs: 2.40
Bukmacher: Superbet
Analiza:
Muszę przyznać, ze w ostatnim czasie często oglądałem zmagania gospodarzy i gra Panter robi na mnie spore wrażenie. Derby z Bykami z Monachium były bardzo wyrównane i tak naprawdę niewiele brakowało, a z tego trudnego terenu Ingolstadt wywiózłby przynajmniej jeden punkt. Niestety tak się nie stało, ale już na tafli Bietigheim/Bissingen ta sztuka się udała. Mocną stroną ekipy z Bawarii jest defensywa, która straciła do tej pory najmniej goli w całym DEL i w tym zestawieniu znacznie przewyższają takie kluby jak ten z Munchen, czy Wolfsburga. To powoduje, że ofensywa nie musi zdobywać wielu bramek, aby cieszyć się z wygranej. Gospodarze do tej pory polegli tylko dwukrotnie, a inauguracyjna porażka w Dusseldorfie była wynikiem eksperymentu trenera Marka Frencha, który postanowił w dogrywce zaryzykować i wycofać bramkarza. Duet Justin Feser oraz Mirko Hofflin świetnie się uzupełnia i to oni są najskuteczniejszymi zawodnikami swojej drużyny. Czy dzisiaj również dadzą o sobie znać?
Niedźwiedzie Polarne mają za sobą bardzo intensywny okres. Za nimi mecze ligowe, spotkanie z San Jose Sharks w ramach NHL Global Series i starcie back-to-back w hokejowej Lidze Mistrzów z czeskim Mountfield. Udało się nieco zarobić na pokazowej rywalizacji z amerykańskim zespołem, niemniej jednak przepłacono to porażką w LM i dodatkowo wiele kontuzji pojawił się w obozie przyjezdnych. Tylko dzisiaj w Ingolstadt nie zobaczymy takich zawodników jak: Nikita Quapp, kapitan Frank Hördler, Marco Nowak, Brendan Guhle, Jan Nijenhuis, Peter Regin, Yannick Veilleux und Leo Pföderl. Ośmiu graczy jest kontuzjowanych, a gdyby to jeszcze było mało, to obrońca Jonas Müller otrzymał karę na dwa najbliższe mecze, na ten dzisiejszy z Ingolstadt oraz na niedzielny z Nurnbergiem. Trener Serge Aubin ma spory ból głowy, jak poukładać swój zespół i wydaje się, że stołeczni wyjadą na lód z dwoma parami defensorów, co może być trudne, aby wytrzymać intensywność piątkowego spotkania. Czy Mistrzowie DEL poradzą sobie z tą trudną sytuacją?
Szczerze mówiąc nie daje większych szans stołecznym. Przedstawię swoją argumentację w kilku punktach:
- Przede wszystkim Mistrzowie DEL są przemęczeni ostatnim kalendarzem. Tylko w tym tygodniu mierzyli się z San Jose Sharks, a potem back-to-back z Mountfield i dla przyjezdnych będzie to trzeci mecz w przeciągu pięciu dni
- Liczne kontuzje u Niedźwiedzi Polarnych, o których pisałem wyżej. Ośmiu zawodników z podstawy jest kontuzjowanych, a dodatkowo jeden obrońca został zawieszony. Trener stołecznych Serge Aubin ma spory problem, jak ustawić swoją drużynę i przy czterech defensorach pojawi się zmęczenie i tym samym niedokładność
- Aktualna forma przyjezdnych także nie jest najlepsza. Klub z Berlina traci wiele goli średnio ponad 3 na mecz, gdzie Ingolstadt w tej statystyce bryluje i jest to równo 2 bramki na spotkanie. Dwójka młodych jeszcze goalie Tobias Ancicka oraz Juho Markkanen popełnia wiele błędów i nie są wsparciem dla zespołu z Berlina
- Ingolstadt u siebie jest niepokonany w tym sezonie. Toczył wyrównany bój na wyjeździe z aktualnie najlepszym zespołem w Niemczech, a więc Bykami z Monachium. Defensywa, jak i ofensywa znajdują się aktualnie na wysokim poziomie i znacznie przewyższają tą z Berlina
Ostatnia edycja:
1,9M
sunxl
Typer
Dorzucam jeszcze singla na mecz:
Fischtown Pinguins Bremerhaven vs Grizzlys Wolfsburg: 2ml @2.00 Superbet
Bremerhaven mocno rozpoczęło sezon od pięciu zwycięstw z rzędu i wydaje się, że teraz nadszedł spadek formy. Nie ma już takiej intensywności, co na początku kampanii. Całkiem odwrotnie jest u rywali, którzy przeszli małą rewolucję kadrową, pojawiło się zgranie i bardzo umiejętnie bronią się w swojej tercji. Jeżeli w bramce jest Dustin Strahlmeier to mając pewnego goalie z tyłu gra się zdecydowanie łatwiej. Łatwo nie będzie, ale stawiam na zespół, który w mojej opinii jest w lepszej dyspozycji i skuteczniejszy w ofensywie.
Fischtown Pinguins Bremerhaven vs Grizzlys Wolfsburg: 2ml @2.00 Superbet
Bremerhaven mocno rozpoczęło sezon od pięciu zwycięstw z rzędu i wydaje się, że teraz nadszedł spadek formy. Nie ma już takiej intensywności, co na początku kampanii. Całkiem odwrotnie jest u rywali, którzy przeszli małą rewolucję kadrową, pojawiło się zgranie i bardzo umiejętnie bronią się w swojej tercji. Jeżeli w bramce jest Dustin Strahlmeier to mając pewnego goalie z tyłu gra się zdecydowanie łatwiej. Łatwo nie będzie, ale stawiam na zespół, który w mojej opinii jest w lepszej dyspozycji i skuteczniejszy w ofensywie.
Ostatnia edycja:
759,1K
mark1973
Znawca - Hokej
Ja też spoglądam na mecz Inglostad - Eisbaren i powiem szczerze że ten Berlinski roster nie wygląda wcale źle, nie ma aż tylu istotnych ubytków, pierwsze sześć strzelb na lodzie, wczoraj dzień odpoczynku sądzę że dobrze im zrobił. Jeśli fizyka nie zawiezie to myślę że dziś napsują krwi Panterom. Kurs bardzo ciekawy na mistrzów, którzy grać potrafią. Ja próbuje kierunku Eisbaren bo jak się przełamać to z mocnym rywalem
Eisbaren z x kurs 2,2 STS
Eisbaren z x kurs 2,2 STS
Ostatnia edycja:
