expekt-betclic
Użytkownik
Brakowało Ci dobrych typów z argumentacją? Być może masz inne zdanie na temat danego spotkania i chcesz się pochwalić? Zapraszam do śledzenia tematu, w którym udowadniamy, że nie ma miejsca na szczęście i przypadek. Są tylko dobre i złe typy.
_________________________________________
W czwartkowy wieczór Słowacja stanie do boju z obecnym Mistrzem Europy - Hiszpanią. Gospodarze do futbolowej elity nie należą, ale na własnym obiekcie są zawsze groźni. W swoim zespole nie mają co prawda samych nazwisk z pierwszych stron l'equipe czy madryckiego AS-a, ale tworzą oni solidny zespół, który bazuje na zgraniu, a nie na indywidualnościach. Największymi gwiazdami w zespole są Marek Hamsik oraz Miroslav Stoch, którzy podnoszą zespół w gorszych momentach.
To co wyróżnia tę reprezentację to zgrana defensywa. W ostatnich dwóch latach Słowacja przegrała tylko jeden mecz różnicą większą niż jedna bramka. Było to 14 listopada 2012 roku w meczu z Czechami, kiedy ulegli 0:3.
Co słychać w ekipie Hiszpanów? Po blamażu na Mistrzostwach Świata w Brazylii, misję "Francja 2016" pozostawiono w rękach Vicente del Bosque. Trener z pewnością jest świadomy tego, że zmiany w zespole są konieczne. Kluczem do sukcesu powinny być dwa ogniwa - Koke oraz Diego Costa. To właśnie oni mają dać powiew świeżości. U młodego zawodnika Atletico Madryt doceniana jest przede wszystkim wszechstronność. Bez problemu radzi sobie na całej linii pomocy, ale co więcej, potrafi również być bezpośrednim zagrożeniem pod bramką przeciwnika. Strzał z dystansu również pozostaje nienaganny. Ostatnie lata przyzwyczaiły nas do tego, że Hiszpania często sięgała po wariant gry bez napastnika. Rolę takiej fałszywej "9" bardzo często pełnił Cesc Fabregas. Jeśli występował tam napastnik z krwi i kości, to był to Fernando Torres, ale jak wszyscy wiedzą - lata świetności ma już za sobą. W międzyczasie przewijały się takie nazwiska jak Villa, Negredo czy Soldado, ale ci dżentelmeni przeważnie nie odnajdywali się w reprezentacyjnej rzeczywistości lub jak w przypadku Villi - nastąpiło zmęczenie materiału. Teraz, gdy Hiszpania ma takie działo jak Diego Costa, nie można grać innymi "fałszywymi" napastnikami. W Brazylii ten model się nie sprawdził, bo Costa nie do końca zdążył zgrać się z kolegami, ale każdy kolejny mecz powinien być ogromną wartością dodaną w postaci doświadczenia reprezentacyjnego.
Hiszpania najwięcej kłopotów ma jednak w obronie. Od momentu, gdy Puyol zakończył karierę, na środku obrony ciągle widać rotacje. Teraz na mecz ze Słowacją dodatkowo wypadł Ramos, a parę środkowych obrońców będą tworzyli Pique i Albiol. Ukochany Shakiry wraca tym samym w łaski selekcjonera, który w ostatnim czasie go pomijał. O ile boki defensywy nie stanowią większego problemu, tak na środku występują ciągłe znaki zapytania. Dwaj bardzo wolni środkowi obrońcy mogą mieć problemy z upilnowaniem Słowaków. Gospodarze z pewnością będą szukać okazji przy kontrach oraz stałych fragmentach gry. Naszym zdaniem choć raz zdobędą bramkę Casillasa.
Słowacja - Hiszpania
Typ: Słowacja strzeli
Kurs: 1,95
Bukmacher: Expekt
Wynik:
2:1
_________________________________________
W czwartkowy wieczór Słowacja stanie do boju z obecnym Mistrzem Europy - Hiszpanią. Gospodarze do futbolowej elity nie należą, ale na własnym obiekcie są zawsze groźni. W swoim zespole nie mają co prawda samych nazwisk z pierwszych stron l'equipe czy madryckiego AS-a, ale tworzą oni solidny zespół, który bazuje na zgraniu, a nie na indywidualnościach. Największymi gwiazdami w zespole są Marek Hamsik oraz Miroslav Stoch, którzy podnoszą zespół w gorszych momentach.
To co wyróżnia tę reprezentację to zgrana defensywa. W ostatnich dwóch latach Słowacja przegrała tylko jeden mecz różnicą większą niż jedna bramka. Było to 14 listopada 2012 roku w meczu z Czechami, kiedy ulegli 0:3.
Co słychać w ekipie Hiszpanów? Po blamażu na Mistrzostwach Świata w Brazylii, misję "Francja 2016" pozostawiono w rękach Vicente del Bosque. Trener z pewnością jest świadomy tego, że zmiany w zespole są konieczne. Kluczem do sukcesu powinny być dwa ogniwa - Koke oraz Diego Costa. To właśnie oni mają dać powiew świeżości. U młodego zawodnika Atletico Madryt doceniana jest przede wszystkim wszechstronność. Bez problemu radzi sobie na całej linii pomocy, ale co więcej, potrafi również być bezpośrednim zagrożeniem pod bramką przeciwnika. Strzał z dystansu również pozostaje nienaganny. Ostatnie lata przyzwyczaiły nas do tego, że Hiszpania często sięgała po wariant gry bez napastnika. Rolę takiej fałszywej "9" bardzo często pełnił Cesc Fabregas. Jeśli występował tam napastnik z krwi i kości, to był to Fernando Torres, ale jak wszyscy wiedzą - lata świetności ma już za sobą. W międzyczasie przewijały się takie nazwiska jak Villa, Negredo czy Soldado, ale ci dżentelmeni przeważnie nie odnajdywali się w reprezentacyjnej rzeczywistości lub jak w przypadku Villi - nastąpiło zmęczenie materiału. Teraz, gdy Hiszpania ma takie działo jak Diego Costa, nie można grać innymi "fałszywymi" napastnikami. W Brazylii ten model się nie sprawdził, bo Costa nie do końca zdążył zgrać się z kolegami, ale każdy kolejny mecz powinien być ogromną wartością dodaną w postaci doświadczenia reprezentacyjnego.
Hiszpania najwięcej kłopotów ma jednak w obronie. Od momentu, gdy Puyol zakończył karierę, na środku obrony ciągle widać rotacje. Teraz na mecz ze Słowacją dodatkowo wypadł Ramos, a parę środkowych obrońców będą tworzyli Pique i Albiol. Ukochany Shakiry wraca tym samym w łaski selekcjonera, który w ostatnim czasie go pomijał. O ile boki defensywy nie stanowią większego problemu, tak na środku występują ciągłe znaki zapytania. Dwaj bardzo wolni środkowi obrońcy mogą mieć problemy z upilnowaniem Słowaków. Gospodarze z pewnością będą szukać okazji przy kontrach oraz stałych fragmentach gry. Naszym zdaniem choć raz zdobędą bramkę Casillasa.
Słowacja - Hiszpania
Typ: Słowacja strzeli
Kurs: 1,95
Bukmacher: Expekt
Wynik:
