>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 200 ZŁ!<<<

Arsenal - Liverpool, HIT 31. kolejki Premier League[04.04.2015 godz. 13:45]

Status
Zamknięty.
buleczka 4,2K

buleczka

Forum VIP


Arsenal - Liverpool

1,85 - 3,60 - 4,00
Kursy Bet365


Pozostałe kursy



Arsenal jest w znakomitej formie. Kanonierzy już dawno nie zaznali goryczy porażki. W starciu z Liverpoolem są faworytem. W meczach u siebie Arsenal jest bardzo mocny i The Reds mogą mieć problemy. Liverpool zagrał dwa słabe mecze i dyspozycja podopiecznych Rodgersa w starciu z Kanonierami pozostaje zagadką. The Reds wygrali ze Swansea, ale było to szczęśliwe zwycięstwo po bardzo słabej grze. Następnie w derbach porażka na Anfield z odwiecznym rywalem. Na mecz z Arsenalem zabraknie Gerrarda, Skrtela i najprawdopodobniej także Sturridge&#39;a, co nie ułatwi zadania Liverpoolowi. Dla gości będzie to kolejny arcyważny mecz w kontekście walki o TOP4, która powoli oddala się. Po przegranej z Manchesterem strata urosła do 5 punktów i może się ona powiększyć po tej kolejce, jeśli Liverpoolczycy przegrają po raz kolejny, a Manchester pokona niezbyt wymagającego rywala jakim jest Aston Villa.


Zapraszam do dyskusji ????
 
buleczka 4,2K

buleczka

Forum VIP
Szkoda, że nie udało się złapać wyższego kursu, bo 2 tygodnie temu było jakieś 2,00 na wygraną Arsenalu, a teraz jest 1,85-1,90, ale nadal warto. Arsenal spisuje się rewelacyjnie na Emirates i tak jest co sezon. Praktycznie nie przegrywa na własnych śmieciach i rzadko remisuje. Aktualnie ma serię 8 wygranych w domu. Ostatnia strata punktów miała miejsce jeszcze w listopadzie ubiegłego roku w spotkaniu z Manchesterem United, które chyba każdy pamięta jak przebiegało i każdy wie, że Arsenal nie zasłużył w nim na porażkę. Forma Arsenalu jest imponująca. W szczególności w ostatnich tygodniach bryluje Giroud, który strzela bramkę za bramką.

Liverpool zagrał dwa bardzo słabe mecze. Najpierw bardzo szczęśliwie wygrał ze Swansea, a w ostatniej kolejce przegrał na Anfield z Man United w derbach. W obu meczach słabo wyglądała gra w ataku i konstruowanie akcji, a także gra w obronie. W takiej formie to ja nie widzę szans na dobry wynik na Emirates. W dodatku zabraknie Gerrarda, Skrtela i najprawdopodobniej Sturridge&#39;a. W meczu z Litwą urazu nabawił się Sterling i jego występ z Arsenalem stoi pod znakiem zapytania. Zamiast Skrtela w obronie zagra pewnie Lovren, który ma bardzo słaby sezon. Grał na początku sezonu i spisywał się niepewnie, obecnie jest rezerwowym. Sturridge z kolei osłabi linię ataku. Pewnie zamiast niego wybiegnie bezproduktywny Balotelli lub też Rodgers postawi na Sterlinga (o ile będzie zdrowy) i Coutinho.

Arsenal - Liverpool 1 @ 1,88 Pinnacle ✅ 4:1


edit:

Drugi zakład na ten mecz to kartki. Moim zdaniem linia 5,5 jest za wysoka. Przeanalizowałem sobie jak wyglądają mecze Arsenalu z Liverpoolem pod względem kartek. Bilans obejmuje mecze w ciągu ostatnich 10 lat (kartki liczę tak jak Bet365, czyli żółta=1, czerwona=2, jeden zawodnik=max 3 kartki):

6 (2 żółte + czerwona w 90 min)
5
3

3 (żółta w 90 min)
4 (żółta w 90 min)
4 (żółta w 90 min)

1
6 (żółta w 90 min)
6 (3 żółte w 90 minucie)
6 (czerwona w 90 minucie)

5
6
1
8
2
3
0

6 (żółta w 90 min)
4
5

4 (żółta w 89 min)
1
2
1

0


25 meczów, under 5,5 pokryty 18 razy. Zauważyłem, że dużo kartek jest pokazywanych w ostatnich minutach. Gdyby tak zamykać zakład gdzieś około 80 minuty, wtedy bilans wyglądałby już prawie idealnie: 23/25. W Liverpoolu nie zagrają Gerrard i Skrtel, obaj mają po 6 żółtych kartek (plus Gerrard jeszcze czerwoną) i razem z Hendersonem przewodzą klubowej klasyfikacji. Także jak widać dobrze dla undera, że obaj nie zagrają, bo obaj często łapią kartki. Ja gram under 5,5 kartek i około 80 minuty zamykam zakład (o ile do tej minuty nie będzie już 6 kartek).

Arsenal - Liverpool under 5,5 kartek @ 1,72 Bet365 ✅ 4 kartki
 
Otrzymane punkty reputacji: +6
shakeyobody 2,1K

shakeyobody

Forum VIP
Arsenal - Liverpool​

Absolutny hit kolejki. Kanonierzy, którzy notują świetna passę będą gościć Liverpool. Są to dwie drużyny, które w 2015 roku radzą sobie najlepiej z całej ligi.
W poprzedniej kolejce wyszedłem z założenia, że dla The Reds spotkanie z United będzie łatwiejszym sprawdzianem niż to z Arsenalem. Nie byłem przekonany po jednym dobrym spotkaniu diabłów i szczerze powiedziawszy dalej tak nie jest w 100%. MataShow i spółka zagrali bardzo dobry mecz ale Liverpool był dość dziwny w tym co robił. Najlepszy przykład to głupi kartonik dla Gerrarda(w momencie kiedy jego drużyna miała jeszcze duże szanse na comback). W każdym razie Liverpool coś tam próbował ale w ich grze był ogromny chaos i ogólnie pozostawili po sobie wiele złych wrażeń. Szkoda bo spodziewałem się zdecydowanie więcej niż 1 celny strzał na bramkę. Pierwsza połowa katastrofalna w ich wykonaniu. Druga już lepiej ale grać w 10 nie jest łatwo.
Mecze kanonierów oglądam regularnie. Tak jak przypuszczałem pierwszy mecz z Monaco w LM to była jedna wielka wpadka i potknięcie co zweryfikowały zarówno rewanż jak i krajowe potyczki odbywające się w tym okresie. Ta drużyna jest zwyczajnie w formie i wszystko wskazuje na to, że ten sezon wyjdzie na przeciw najpopularniejszym żartom z serii &quot;4. Arsenal&quot;. Tak czy inaczej tracą oni 1 pkt do wicelidera i na pewno ostrzą sobie zęby na jego lokatę. Można powiedzieć, że w tej walce nie ma wytchnienia gdyż po piętach depczą wspomniane wcześniej Diabły. Co do samego Arsenalu to odniosę się do trzech zawodników, których nie sposób nie wspomnieć. Po 1 primo Coquelin, który zapewnia spokój w środku pola i obok Bellerina jest najlepszym odkryciem tego sezonu jeśli chodzi o klub z Emirates. Drugi Pan to Giroud, który miewa żałosne występy ale kto mi powie, że nie gra jak bestia? Trzeci? Wcześniej byłby Sanchez czy Cazorla jednak obaj spuścili delikatnie z tonu dlatego tym razem wybór padnie na Monreala. Z zapchajdziury zaczyna być jednym z lepszych lewych obrońców w lidze.
Po szerszy wywód nt. Monreala zapraszam: TUTAJ
Co łączy obie drużyny? Oczywiście ofensywny styl gry. W zeszłorocznym spotkaniu na Anfield Kanonierzy to wykorzystali. Pierwsza połowa w wykonaniu The Reds była jednym wielkim wyczerpującym natarciem by w drugiej ratować remis stałym fragmentem w doliczonym czasie gry(2:2). Sytuacja w tabeli nakłada większą presję na Arsenal gdyż są w bardzo gorącej strefie. Liverpool natomiast został w tyle względem top4. Czy zdołają nadrobić? Czas pokaże. W każdym razie nie sądzę by stało się to w meczu na Emirates.
W spotkaniach kadrowych delikatnego urazu nabawił się Welbeck a z innych absencji mogących mieć znaczenie wypada wymienić Oxlade`a Chamberlaina oraz pauzującego za kartki Gerrarda i Skrtela(o którym zapomniałem).

Podsumowując Kanonierzy są po prostu drużyną lepszą, będąca w lepszej formie i walczącą o wyższe cele. Dodatkowo grają u siebie i raczej mało prawdopodobnym jest tutaj oddanie przeciwnikowi inicjatywy. Tym bardziej, że nastroje w szatni Liverpoolu mogą być teraz różne.
  • Arsenal win @1.83✅✅
  • BTS + Arsenal @3.4✅✅✅

bet365
//Gwałt! Najniższy wymiar kary. Oglądanie Arsenalu ostatnimi czasy to przyjemność dla oka. Już się bałem że BTS nie wejdzie przez Lazara Kiksovicza ale prawię wyciągnięty karny uratował sprawę. Na plus z The Reds Sterling i Can(mimo głupiej kartki) COYG
 
M 7

mjrdzyns

Użytkownik
Arsenal- Liverpool

Angielska liga bardzo często zaskakiwała wynikami. Nawet gdy wszystko było za drużyną X, która była wyżej w tabeli, w lepszej formie dodatkowo u siebie i była to drużyna generalnie troszkę lepsza to i tak przegrywała.... Czy tak może być ponownie? Niby wszystkie karty ma rozdać Arsenal. Liverpool przyjedzie na Emirates (gdzie Arsenal spisuje się świetnie) bez podstawowych piłkarzy jakimi jest Sturridge, Skrtel i Gerrard (moze takze brak Sterlinga!) po fatalnej porazce u siebie z odwiecznym rywalem i bezposrednim rywalem w walce o top4. Arsenal za to świetny, z wszelkimi atutami powinien ograć przyjezdnych z Anfield lekko łatwo i przyjemnie rożnicą co najmniej 2 goli. No ale właśnie, czy tak będzie? Czy to tak prosty i oczywisty typ? Bo przecież kurs jest dość dobry
Pomarzę trochę, dam się nabrać i tym razem ze tak własnie jest.

TYP: 1

Manchester United-Aston Villa

Niesione Diabły łatwo ograją The Villans

TYP: 1


Myślę, że do niespodzianki w Burnley gdzie Koguty nie dadzą rady The Clarets, oraz Crystal Palace powalczy ze City o pełną pulę.

Nie jestem pewny co do Chelsea. Wbrew pozorom i kursom nie będzie to łatwy mecz dla The Blues.


edit bułeczka: postaraj się na następny raz, bo fatalnie się to czyta i na przyszłość podawaj też kursy i bukmachera. pozdro
 
pejtas 464

pejtas

Użytkownik
Arsenal - Liverpool
A więc hit tej kolejki o bardzo kijowej porze... trochę szkoda bo pewnie nie obejrzę.
Co do przewidywań na to spotkanie to widzę tutaj duże prawdopodobieństwo na BTS.
Arsenal oczywiście teraz nie może pozwolić sobie na potknięcia ponieważ goni Manchester City i moim zdaniem jest w stanie go przeskoczyć. Niewiadomą jest to jak na piłkarzy obydwu drużyn wpłynęła przerwa reprezentacyjna, ale wydaje mi się, że powinna ona wzbudzić w nich głód gry i strzelania bramek.
Liverpool znacznie się poprawił wraz z początkiem roku i dziś nie jest już tak prosto wygrać z ekipą Rodgersa. Obydwie drużyny mają kim straszyć i chyba nie muszę o tym dużo się rozpisywać. Arsenal niesamowita siła w ofensywie, Liverpool może troszkę słabiej ale są ludzie w ekipie Rodgersa, którzy umieją strzelać i poczarować przeciwnika. Na pewno The Reds postawią ciężkie warunki Kanonierom i jeśli gospodarze to wygrają to po ciężkiej batalii. Warto jednak dziś spróbować wygranej Arsenalu ponieważ ten mecz jest dla nich bezcenny. Gram coś takiego:
#1 Arsenal win 1,85✅✅
#2 Powyżej 2,5 i BTS 2,00✅✅
#3 Powyżej 11 Rzutów rożnych 2,05
⛔ ehh równe 11 rzutów rożnych...
Bet365
Dodatkowo na tą kolejkę gram:
#1 Swansea win 1,95✅✅
#2 Chelsea AH -1,5 1,90⛔
#3 Southampton DNB 1,83
⛔
Życzę wam wszystkim przy okazji Wesołych Świąt i wszystkiego najlepszego, udanego odpoczynku i oczywiście powodzenia w typowaniu.
 
dobi 177,1K

dobi

Znawca - Premier League
Arsenal - Liverpool 1 @1,85 /b365 ✅ 4:1 ✅
Dziś na Emirates dojdzie do najciekawszego meczu tej kolejki i absolutnego hitu. Zmierzą się dwie najlepsze ekipy w 2015 roku.
Arsenal podejdzie do tego meczu podwójnie zmobilizowany. Ekipa Wengera oczywiście doskonale o tym wie, że jeśli Kanonierzy wygrają dziś z The Reds to praktycznie niemożliwym jest aby stracili przyszłoroczną LM przy takiej formie bo leją każdego jak leci. Liverpool grał dobrze ale coś stanęło, remis w pucharze z Blackburn nie w pełni zasłużona wygrana na Liberty i porażka z Manchesterem.
Kanonierzy w 2015 roku są najlepszą drużyną w całej lidze i skompletowali w niej aż 27 punktów. Londyńczycy ponadto zwyciężyli aż 14 z ostatnich 16 meczów, z czego dokonali tego dziewięciokrotnie w dziesięciu ligowych kolejkach. Podopieczni Arsene&#39;a Wengera kontynuują również passę ośmiu domowych wygranych z rzędu i jest to najdłuższa seria od 2005 roku. Liverpool zgromadził zaledwie punkt mniej, ale będzie im się dziś ciężko grało. Wystąpią bez pauzującego Gerrarda i Martin Skrtel, nie pewny jest też występ Sterlinga, Sturridge&#39;a i Lallany. W Arsenalu zabraknie Ox&#39;a i nie wiadomo co z Welbeckiem. Do treningów wrócili Wilshere, Debuchy i Arteta, a grać może już Diaby - ale nie jest to największe wzmocnienie ????
Podsumowując powyższe fakty, absencje w zespołach i to jak te zespoły ostatnio grały, wydaje mi się, że Arsenal na własnych śmieciach łatwo mieć nie będzie ale 3 punkty powinny zostać w Londynie. Tak też bywało w ostatnich 2 latach, mam nadzieję, na trzeci z rzędu tryumf bo są na to niemałe szanse i wybicie z głowy Liverpoolowi Top4 ! ;)
 
Otrzymane punkty reputacji: +25
calvinjones 67

calvinjones

Użytkownik
Godzina: 13:45
Arsenal - Liverpool
BTS and Over +2,5 ✅✅✅
2.00 Bet365

Analiza:Wreszcie koniec przerwy reprezentacyjnej i powrót PL. Arsenal i Liverpool to takie drużyny, które patrząc na ich skład powinny walczyć zawsze o najwyższą stawkę. Niestety nie potrafią utrzymać równej formy cały sezon co potem skutkuje tym, że pozostaje walka o słynne 4 miejsce ale do rzeczy. Obydwie drużyny wreszcie graja tak jak powinny i widać, że złapały formę, pomijam ostatnią porażkę Redsów z równie dobrze grającym United ale i tak padł BTS i over 2,5. Liverpool ostatnio nie traci goli ze słabszymi drużynami ale jak już gra z kimś z czołówki to te gole już padają. Arsenal lubi sobie ostatnio postrzelać i te overy 2,5 padają dość często 4/5 ostatnich meczy. Dodatkowo nagroda dla najlepszego trenera i piłkarza za miesiąc marzec powinny ich dodatkowo zmotywować. H2H drużyn w ostatnich 5 spotkaniach o2,5 i BTS był pokryty 4/5 razy.Patrząc na obecną forme tych drużyn, gram taki typ i spodziewam się fajnego widowiska z dużą ilością bramek. Odrzucam obstawianie na zwycięzce tego pojedynku, choć śmierdzi mi remisem 2-2. Powodzenia.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom