1,2M
Nie masz konta w Fuksiarz, nic straconego - załóż je wchodząc na fuksiarz.pl lub klikając w baner i odbierz Cashback 50% do 500 zł bez obrotu na start!
-
Polecamy się zapoznać
Regulamin czatu -
Nowy Projekt na Forum
WASZE BETY - MOJE KUPONY!
36. kolejka LaLiga (10.05 - 12.05.2022)
- Utwórz temat ibis
- Rozpoczęty
- Status
1,2M
Nie masz konta w Fuksiarz, nic straconego - załóż je wchodząc na fuksiarz.pl lub klikając w baner i odbierz Cashback 50% do 500 zł bez obrotu na start!
1,2M
Dyscyplina: Piłka nożna - Hiszpania
Godzina: 19:00
Spotkanie: Valencia - Betis
Typ: poniżej 31.5 fauli
Kurs: 1.95
Bukmacher: Betfan
Analiza:
Po raz kolejny idę w stronę fauli, ale tym razem proponuje, że będzie ich mniej niż 31. Linia jaką wystawił bukmacher jest dość wysoka dlatego ja pójdę w drugim kierunku. Wiele razy pisałem, że Valencia to zespół, który w tym sezonie wykręca najwiecej fauli. Dzisiaj zapewne będą chcieli odegrać się za ostatnią porażkę w finale Pucharu Króla w którym właśnie przegrali z Betisem po dogrywce 1:2. Nietoperze ten sezon zakończą w środku tabeli bo tak naprawdę niema już najmniejszych szans na europejskie puchary. Nie spodziewam się po nich, że dziś będą się zabijać o każdą piłkę, tylko na spokojnie wyjdą na boisko zagrać 90. minut.
Betis po ostatniej porażce z Barcelona raczej stracił już szanse na Ligę Mistrzów w przyszłym sezonie i tak naprawdę musiał by się stać cud żeby również mieli wypaść z Ligi Europy. Betis zapewne będzie walczył do końca, ale to Atletico musiałoby przegrać aż trzy ostatnie spotkania, co jest raczej nie realne.
Moim zdaniem będzie to spokojny mecz, a przynajmniej mam taką nadzieje. Przewinień na pewno nie zabraknie, ale nie powinno być ich na tyle żeby przebili linię 31 fauli. Co prawda trzy ostatnie bezpośrednie pojedynki pokazywało co innego, ale mecz meczowi nie równy.
Sędzią spotkania będzie Carlos del Cerro Grandę, który to jest overowym sędzią jeśli chodzi o kartki. Mam nadzieje, że piłkarze obu ekip nie dadzą mu powodów aby dziś te kartki wyjmował.
Godzina: 19:00
Spotkanie: Valencia - Betis
Typ: poniżej 31.5 fauli
Kurs: 1.95
Bukmacher: Betfan
Analiza:
Po raz kolejny idę w stronę fauli, ale tym razem proponuje, że będzie ich mniej niż 31. Linia jaką wystawił bukmacher jest dość wysoka dlatego ja pójdę w drugim kierunku. Wiele razy pisałem, że Valencia to zespół, który w tym sezonie wykręca najwiecej fauli. Dzisiaj zapewne będą chcieli odegrać się za ostatnią porażkę w finale Pucharu Króla w którym właśnie przegrali z Betisem po dogrywce 1:2. Nietoperze ten sezon zakończą w środku tabeli bo tak naprawdę niema już najmniejszych szans na europejskie puchary. Nie spodziewam się po nich, że dziś będą się zabijać o każdą piłkę, tylko na spokojnie wyjdą na boisko zagrać 90. minut.
Betis po ostatniej porażce z Barcelona raczej stracił już szanse na Ligę Mistrzów w przyszłym sezonie i tak naprawdę musiał by się stać cud żeby również mieli wypaść z Ligi Europy. Betis zapewne będzie walczył do końca, ale to Atletico musiałoby przegrać aż trzy ostatnie spotkania, co jest raczej nie realne.
Moim zdaniem będzie to spokojny mecz, a przynajmniej mam taką nadzieje. Przewinień na pewno nie zabraknie, ale nie powinno być ich na tyle żeby przebili linię 31 fauli. Co prawda trzy ostatnie bezpośrednie pojedynki pokazywało co innego, ale mecz meczowi nie równy.
Sędzią spotkania będzie Carlos del Cerro Grandę, który to jest overowym sędzią jeśli chodzi o kartki. Mam nadzieje, że piłkarze obu ekip nie dadzą mu powodów aby dziś te kartki wyjmował.
Ostatnia edycja:
1,8M
sunxl
Typer
Dyscyplina: Piłka nożna/La Liga
Godzina: 21:30
Spotkanie: Barcelona vs Celta Vigo
Typ: Barcelona poniżej 61.5% posiadania piłki + BTTS
Kurs: 3.23
Bukmacher: Fuksiarz
Analiza:
Wydaje się, że Barcelona po małym kryzysie wraca na koniec sezonu La Liga na dobre tory. Dwie wygrane z rzędu cieszą, szczególnie triumf w Sewilli przeciwko Betisowi może satysfakcjonować wszystkie osoby związane z Dumą Katalonii. Liga Mistrzów jest już zapewniona, ale ambicje sięgają wicemistrzostwa i taki jest też cel gospodarzy. Niestety w dzisiejszym starciu muszą radzić sobie bez Sergio Busquetsa, bo pomocnik Barcelony pauzuje za nadmiar kartek i tutaj otwiera się szansa dla rywali. W jego miejsce ma wskoczyć Riqui Puig, ale to oczywiście nie ta sama klasa, co doświadczony Hiszpan. Nie zmienia to faktu, że Duma Katalonii jest dzisiaj faworytem i szczególnie na Camp Nou liczy na komplet punktów. Czy trzecia wygrana z rzędu stanie się faktem?
Po drugiej stronie barykady znajduje się Celta, która już dawno jest pewna utrzymania, ale końcówkę sezonu La Liga traktuje bardzo poważnie. Pomimo tego, że piłkarze tego klubu nie mają większych szans na europejskie puchary, to starają się do ostatniej kolejki sięgać po kolejne zwycięstwa. Spotkanie z Alaves było imponujące i nie dali większych szans przeciwnikom. Wszystko działało, jak należy i komplet oczek zasłużenie pozostał w Vigo. W ten wtorek czeka ich wymagające zadanie, ale właśnie o to chodzi, aby mierzyć się z najlepszymi i motywacja w obozie Celty będzie duża. W poprzedniej kampanii udało się na Camp Nou sięgnąć po zwycięstwo, a na jesieni na Balaídos w ostatnich minutach zremisować mecz z Barceloną. Czy i tym razem sprawią niespodziankę w stolicy Katalonii?
Celta lubi grać w tej kampanii z najlepszymi. Pamiętamy jakie problemy miał niedawno Real Madryt w Vigo i pomimo porażki outsider pozostawił po sobie świetne wrażenie. Ostatnia regularność w strzelaniu goli przez przyjezdnych pozwala mi myśleć, że ujrzymy bramki na Camp Nou. W Fuksiarzu jest możliwość łączenia kilku zakładów w jedno i zdecydowałem się na BTTS oraz na under posiadania piłki przez Barcelonę.
Najważniejszym argumentem jest tutaj brak Sergio Busquetsa. To doświadczony Hiszpan jest regulatorem w środku pola Dumy Katalonii i jego prawdopodobny zastępca we wtorkowej rywalizacji Riqui Puig nie zaliczył wielu minut w tym sezonie i rywale doskonale zdają sobie sprawę, gdzie leży słaby punkt gospodarzy. Z pewnością piłkarze Celty będą chcieli to wykorzystać i uważam, że będzie to wyrównane spotkanie. Ekipa z Vigo lubi utrzymywać się przy piłce i taki jest też styl trenera Eduardo Coudeta. Nawet z najlepszymi wykręcają niezłe wyniki pod tym względem i np. z zespołem z Bilbao było to 50%, z Realem 55% a z Atletico nawet 64% na Wanda Metropolitano! Osłabiona Barcelona może mieć kłopoty, aby zdominować środek pola i linia 61.5% w stronę faworytów jest zbyt duża. Spodziewam się, że to właśnie goście będą przejmować inicjatywę i stać ich na minimum jedno trafienie. Gola oczekuje również od gospodarzy, bo mają kim straszyć. Liczę na interesujące widowisko na Camp Nou.
Godzina: 21:30
Spotkanie: Barcelona vs Celta Vigo
Typ: Barcelona poniżej 61.5% posiadania piłki + BTTS
Kurs: 3.23
Bukmacher: Fuksiarz
Analiza:
Wydaje się, że Barcelona po małym kryzysie wraca na koniec sezonu La Liga na dobre tory. Dwie wygrane z rzędu cieszą, szczególnie triumf w Sewilli przeciwko Betisowi może satysfakcjonować wszystkie osoby związane z Dumą Katalonii. Liga Mistrzów jest już zapewniona, ale ambicje sięgają wicemistrzostwa i taki jest też cel gospodarzy. Niestety w dzisiejszym starciu muszą radzić sobie bez Sergio Busquetsa, bo pomocnik Barcelony pauzuje za nadmiar kartek i tutaj otwiera się szansa dla rywali. W jego miejsce ma wskoczyć Riqui Puig, ale to oczywiście nie ta sama klasa, co doświadczony Hiszpan. Nie zmienia to faktu, że Duma Katalonii jest dzisiaj faworytem i szczególnie na Camp Nou liczy na komplet punktów. Czy trzecia wygrana z rzędu stanie się faktem?
Po drugiej stronie barykady znajduje się Celta, która już dawno jest pewna utrzymania, ale końcówkę sezonu La Liga traktuje bardzo poważnie. Pomimo tego, że piłkarze tego klubu nie mają większych szans na europejskie puchary, to starają się do ostatniej kolejki sięgać po kolejne zwycięstwa. Spotkanie z Alaves było imponujące i nie dali większych szans przeciwnikom. Wszystko działało, jak należy i komplet oczek zasłużenie pozostał w Vigo. W ten wtorek czeka ich wymagające zadanie, ale właśnie o to chodzi, aby mierzyć się z najlepszymi i motywacja w obozie Celty będzie duża. W poprzedniej kampanii udało się na Camp Nou sięgnąć po zwycięstwo, a na jesieni na Balaídos w ostatnich minutach zremisować mecz z Barceloną. Czy i tym razem sprawią niespodziankę w stolicy Katalonii?
Celta lubi grać w tej kampanii z najlepszymi. Pamiętamy jakie problemy miał niedawno Real Madryt w Vigo i pomimo porażki outsider pozostawił po sobie świetne wrażenie. Ostatnia regularność w strzelaniu goli przez przyjezdnych pozwala mi myśleć, że ujrzymy bramki na Camp Nou. W Fuksiarzu jest możliwość łączenia kilku zakładów w jedno i zdecydowałem się na BTTS oraz na under posiadania piłki przez Barcelonę.
Najważniejszym argumentem jest tutaj brak Sergio Busquetsa. To doświadczony Hiszpan jest regulatorem w środku pola Dumy Katalonii i jego prawdopodobny zastępca we wtorkowej rywalizacji Riqui Puig nie zaliczył wielu minut w tym sezonie i rywale doskonale zdają sobie sprawę, gdzie leży słaby punkt gospodarzy. Z pewnością piłkarze Celty będą chcieli to wykorzystać i uważam, że będzie to wyrównane spotkanie. Ekipa z Vigo lubi utrzymywać się przy piłce i taki jest też styl trenera Eduardo Coudeta. Nawet z najlepszymi wykręcają niezłe wyniki pod tym względem i np. z zespołem z Bilbao było to 50%, z Realem 55% a z Atletico nawet 64% na Wanda Metropolitano! Osłabiona Barcelona może mieć kłopoty, aby zdominować środek pola i linia 61.5% w stronę faworytów jest zbyt duża. Spodziewam się, że to właśnie goście będą przejmować inicjatywę i stać ich na minimum jedno trafienie. Gola oczekuje również od gospodarzy, bo mają kim straszyć. Liczę na interesujące widowisko na Camp Nou.
Ostatnia edycja:
1,2M
20:00 Rayo V. - Villarreal
Villarreal @ 1.86
Wynik: 1:5
Fortuna
Na dzisiaj proponuje zwycięstwo Villarreal. Goście maja za sobą bardzo udany sezonu lecz z pewnością pozostał mały niedosyt. Villarreal cały czas walczy o miejsca premiowane w europejskich pucharach. Tuż za nimi z jedno punktową stratą jest Athletic, który drepcze im po piętach. Villarreal ma natomiast trzy punkty straty do Realu Sociedad i gry ew. w Lidze Europy. Rayo nie przegrało ostatnich czterech spotkań, lecz w tym sezonie nie walczą już o nic. Mieli fajny start sezonu, później coś pękło i obecnie sezon zakończą w środku tabeli. Co prawda nie położą się dzisiaj przed rywalem i zapewne dalej będą chcieli kontynuować passę bez porażki, ale moim zdaniem goście są silniejsi kadrowo i powinni dopisać tutaj kolejne trzy ważne punkty. Z tego co widzę to po raz kolejny kontuzjowany jest Moreno,a do niego dołączył Danjuma.
Patrząc jednak na skład gości to Emery ma przecież w kadrze takich kozaków jak Lo Coleso, Chukwueze czy choćby nawet Parejo. Emery to kozak jeśli chodzi o swój potencjał trenerski i liczę, że właśnie dzisiaj po raz kolejny nam udowodni, że zobaczymy Villarreal w przyszłym sezonie w europejskich pucharach.
Villarreal @ 1.86
Wynik: 1:5
Fortuna
Na dzisiaj proponuje zwycięstwo Villarreal. Goście maja za sobą bardzo udany sezonu lecz z pewnością pozostał mały niedosyt. Villarreal cały czas walczy o miejsca premiowane w europejskich pucharach. Tuż za nimi z jedno punktową stratą jest Athletic, który drepcze im po piętach. Villarreal ma natomiast trzy punkty straty do Realu Sociedad i gry ew. w Lidze Europy. Rayo nie przegrało ostatnich czterech spotkań, lecz w tym sezonie nie walczą już o nic. Mieli fajny start sezonu, później coś pękło i obecnie sezon zakończą w środku tabeli. Co prawda nie położą się dzisiaj przed rywalem i zapewne dalej będą chcieli kontynuować passę bez porażki, ale moim zdaniem goście są silniejsi kadrowo i powinni dopisać tutaj kolejne trzy ważne punkty. Z tego co widzę to po raz kolejny kontuzjowany jest Moreno,a do niego dołączył Danjuma.
Patrząc jednak na skład gości to Emery ma przecież w kadrze takich kozaków jak Lo Coleso, Chukwueze czy choćby nawet Parejo. Emery to kozak jeśli chodzi o swój potencjał trenerski i liczę, że właśnie dzisiaj po raz kolejny nam udowodni, że zobaczymy Villarreal w przyszłym sezonie w europejskich pucharach.
Ostatnia edycja:
1,8M
sunxl
Typer
Dyscyplina: Piłka nożna/La Liga
Godzina: 21:30
Spotkanie: Real Madryt vs Levante
Typ: BTTS + handicap +1.5 Levante
Kurs: 2.13
Bukmacher: BETFAN
Analiza:
Królewscy z pewnością nie zagrali na 100% w rywalizacji z Atletico. Po pierwsze należy oszczędzać swoich najlepszych piłkarzy przed zbliżającym się finałem Ligi Mistrzów z Liverpoolem. Po drugie mistrzostwo La Liga jest już zapewnione i warto było na tle wymagającego rywala sprawdzić innych zawodników. Swoją szanse otrzymali m.in. Jesus Vallejo czy też Luka Jovic i żaden z nich raczej nie wykorzystał okazji, aby przekonać do siebie Carlo Ancelottiego. Do końca sezonu pozostały trzy spotkania i trener Realu postara się odpowiednio przygotować swoją drużynę do meczu tego sezonu. Karim Benzema powinien wystąpić od pierwszych minut i tym samym wzmocnić ofensywę gospodarzy. Czy Królewscy wrócą na zwycięskie tory?
Szkoda mi Levante, które chce się oglądać i jak na hiszpański klub grają bardzo przyjemny dla oka futbol. Szkoleniowiec Alessio Lisci zdecydowanie preferuje piłkę na tak i ofensywne podejście do meczu przynosi wiele emocji w spotkaniach z udziałem klubu z Walencji. Przyjezdni obudzili się na koniec sezonu i może być za późno, ponieważ o dziwo większość zespołów z dołu tabeli złapała formę. Dopóki matematyka pozwala, należy walczyć i takie jest podejście Levante, które wspierane przez kibiców może przenieść nawet góry. Ważne jest, aby zapunktować na Bernabeu, a w przeszłości udawało się przecież tego dokonać. Czy goście dokonają niemożliwego?
W spotkaniach z udziałem Levante pada ostatnio wiele goli, bo piłkarze prowadzeni przez młodego włoskiego trenera Alessio Lisci grają bardzo ofensywnie i często na granicy ryzyka. Uważam, że stać ich dzisiaj na niespodziankę na Bernabeu, ale postawię na klasyczny wynik BTTS i dodatkowo dołożę handicap na outsidera. Królewscy są już myślami przy okazji starcia z Liverpoolem. Nie mniej jednak morale są bardzo ważne i powalczą o kolejne zwycięstwa, które mentalnie podbudują Real. W pierwszym meczu tych drużyn w Walencji padł wynik 3:3, dzisiaj liczymy na podobną skuteczność po obu stronach barykady, a ambitnie walczące Levante może zakręcić się koło remisu na Bernabeu, bo w ostatnich latach radzili sobie tutaj całkiem dobrze.
Godzina: 21:30
Spotkanie: Real Madryt vs Levante
Typ: BTTS + handicap +1.5 Levante
Kurs: 2.13
Bukmacher: BETFAN
Analiza:
Królewscy z pewnością nie zagrali na 100% w rywalizacji z Atletico. Po pierwsze należy oszczędzać swoich najlepszych piłkarzy przed zbliżającym się finałem Ligi Mistrzów z Liverpoolem. Po drugie mistrzostwo La Liga jest już zapewnione i warto było na tle wymagającego rywala sprawdzić innych zawodników. Swoją szanse otrzymali m.in. Jesus Vallejo czy też Luka Jovic i żaden z nich raczej nie wykorzystał okazji, aby przekonać do siebie Carlo Ancelottiego. Do końca sezonu pozostały trzy spotkania i trener Realu postara się odpowiednio przygotować swoją drużynę do meczu tego sezonu. Karim Benzema powinien wystąpić od pierwszych minut i tym samym wzmocnić ofensywę gospodarzy. Czy Królewscy wrócą na zwycięskie tory?
Szkoda mi Levante, które chce się oglądać i jak na hiszpański klub grają bardzo przyjemny dla oka futbol. Szkoleniowiec Alessio Lisci zdecydowanie preferuje piłkę na tak i ofensywne podejście do meczu przynosi wiele emocji w spotkaniach z udziałem klubu z Walencji. Przyjezdni obudzili się na koniec sezonu i może być za późno, ponieważ o dziwo większość zespołów z dołu tabeli złapała formę. Dopóki matematyka pozwala, należy walczyć i takie jest podejście Levante, które wspierane przez kibiców może przenieść nawet góry. Ważne jest, aby zapunktować na Bernabeu, a w przeszłości udawało się przecież tego dokonać. Czy goście dokonają niemożliwego?
W spotkaniach z udziałem Levante pada ostatnio wiele goli, bo piłkarze prowadzeni przez młodego włoskiego trenera Alessio Lisci grają bardzo ofensywnie i często na granicy ryzyka. Uważam, że stać ich dzisiaj na niespodziankę na Bernabeu, ale postawię na klasyczny wynik BTTS i dodatkowo dołożę handicap na outsidera. Królewscy są już myślami przy okazji starcia z Liverpoolem. Nie mniej jednak morale są bardzo ważne i powalczą o kolejne zwycięstwa, które mentalnie podbudują Real. W pierwszym meczu tych drużyn w Walencji padł wynik 3:3, dzisiaj liczymy na podobną skuteczność po obu stronach barykady, a ambitnie walczące Levante może zakręcić się koło remisu na Bernabeu, bo w ostatnich latach radzili sobie tutaj całkiem dobrze.
Ostatnia edycja:
- Status
