Manchester City - West Ham
Po raz kolejny poluję tutaj na niespodziankę. Ostatnio próbowałem, gdy City mierzyło się na Etihad Stadium z Wigan i było naprawdę blisko, bo goście stwarzali sobie o dziwo dużo sytuacji, ale niestety przegrali minimalnie w końcówce spotkania. Teraz również uderzam w stronę gości. City straciło już tytuł mistrzowski, pozostaje więc walka o wicemistrzostwo. Tydzień temu przegrali z Tottenhamem i to w fatalnym stylu, bo dali sobie wbić 3 bramki w ciągu 7 minut. Drużyna jak widać pogodziła się z faktem straty mistrzowskiego tytułu i właściwie nie mają już w tym sezonie żadnego konkretnego celu. Wprawdzie walczą o drugie miejsce, ale nad trzecim Arsenalem mają 5 punktów przewagi i jeden mecz zaległy. Spokojnie powinni utrzymać tą przewagę.
West Ham nie należy do potentatów, ale niespodzianki potrafi sprawiać jak choćby z Chelsea 3:1. Młoty świetnie spisują się w ostatnich tygodniach. Od miesiąca są niepokonane, a wyniki takie jak remis z Liverpoolem na wyjeździe, remis z Southampton także na wyjeździe czy remis z mistrzem kraju Manchesterem United powinny budzić respekt. West Ham zapewnił sobie utrzymanie, więc teraz mogą grać bardziej na luzie.
City bardzo rzadko przegrywa na Etihad, w tym sezonie tylko raz. Myślę, że kiedyś muszą się potknąć, bo nie da się wygrywać wszystkiego i zawsze. Teraz jest właśnie dobry moment na porażkę, bo w zasadzie sezon dla nich się skończył, morale spadły po ostatniej porażce i stracie tytułu. Oprócz tego, pamiętajmy, że City wystąpi w finale FA Cup i Mancini na pewno chce mieć wszystkich graczy zdrowych na to spotkanie. W związku z tym graczom przemęczonym sezonem lub tym lekko kontuzjowanym będzie starał się dać trochę odpoczynku.
Manchester City – West Ham 2:1
Typ: 2DNB
Kurs: 12,00
Buk: Marathonbet
Everton - Fulham
Everton po ostatniej porażce z Sunderlandem chyba definitywnie pożegnał się z Ligą Mistrzów. Gracze Moyes'a tracą aż 6 punktów do czwartej Chelsea, a mają w dodatku jeden mecz więcej rozegrany. Pozostaje więc walka o Ligę Europy i bardzo prestiżowy pojedynek o wyższe miejsce niż lokalny rywal Liverpool. Myślę, że z tego pojedynku zwycięsko wyjdzie Everton, zresztą już teraz mają 4 punkty przewagi nad The Reds. Wróćmy jednak do meczu. Porażka z Sunderlandem mogła podciąć skrzydła graczom The Toffess.
LM stała się nierealna, a na pewno były pokusy, żeby zająć miejsce w TOP4. Gracze mogą czuć się nieco rozczarowani, bo zaliczają świetny sezon, a prawdopodobnie przypadnie im tylko
LE. Everton ma bardzo dobry bilans domowy: 10-6-1, aż za dobry jak na siebie. Tylko jedna porażka u siebie. Do końca sezonu czekają ich jeszcze dwa mecze na Goodison Park (Fulham i West Ham) i sądzę, że powinni przynajmniej w jednym stracić punkty. Fulham zdobyło 40 punktów w sezonie i chyba źle to podziałało na graczy Jola, bo od czterech spotkań nie zwyciężają. Ostatnie dwa mecze to porażki, ale z potentatami jak Chelsea i Arsenal. Teraz nadchodzi kolejny mecz z mocnym rywalem. Jeśli wierzyć statystykom, to meczu z Evertonem nie przegrają, bo w sezonie nie mieli serii dłuższej niż dwie przegrane.
Na korzyść Evertonu przemawia wręcz niebywała statystyka H2H. Everton wygrał wszystkie ostatnie 19 pojedynków z Fulham u siebie. Takiej statystki H2H nie mają nawet takie drużyny jak Man United czy Chelsea z którąkolwiek inną drużyną. Ja jednak kieruję się w stronę gości tego spotkania, którzy powinni zagrać na luzie, bo zapewnili sobie już utrzymanie. Dodatkowo grają poza własnym obiektem, a ostatnie porażki na własnym stadionie z Arsenalem i Chelsea mogły być też spowodowane presją ze strony kibiców i dużą wagą pojedynków derbowych. Everton ma tendencję do zaliczania wtop, wtedy gdy jest zdecydowanym faworytem. Bardzo często remisują. Ja jednak postawię bezpiecznie na Fulham+1 po bardzo dobrym kursie.
Everton - Fulham ZWROT 1:0
Typ: Fulham +1
Kurs: 2,21
Buk: Pinnacle
Stoke - Norwich
Jest to ważny mecz dla obu zespołów, a dla Stoke w szczególności. The Potters mają 37 punktów, a ich rywale 38. Czyli zwycięstwo którejkolwiek z drużyn zapewni jej utrzymanie. Mecz ten jest szczególnie ważny dla Stoke, można by powiedzieć, że jest to najważniejszy mecz tego sezonu. Przed Stoke następujący rywale: Norwich (dom), Sunderland (wyjazd), Tottenham (dom), Southampton (wyjazd). Norwich jest najsłabszym rywalem z tej czwórki, dlatego wszystkie siły powinny być rzucone właśnie w najbliższym meczu. Porażka może oznaczać nerwową końcówkę sezonu. Wygrana za to da im spokój i luz. Stoke nie najlepiej spisuje się od początku roku. Ostatnio wygrali na wyjeździe także bardzo ważny mecz z QPR, czym oddalili się od strefy spadkowej. Czas pójść za ciosem i wygrać po raz kolejny. Myślę, że Pullis dodatkowo zmotywuje swoich graczy, bo okazja jest niebywała, żeby już teraz zapewnić sobie utrzymanie. Do niedawna Brittania Stadium to była twierdza, ale w tym roku coś się popsuło. Stoke musi przełamać czteromeczową serię bez wygranej na własnym obiekcie. Norwich gra fatalnie na wyjazdach, wygrali tylko raz, a ich bilans wynosi: 1-7-9. Ostatnio wygrali z Reading, co także przybliżyło ich do utrzymania. Jednak Kanarki mają nieco łatwiejszy terminarz niż Stoke, bo mają jeszcze dwa mecze u siebie z Aston Villa i WBA, w których mogą powalczyć. Ciekawa jest statystyka H2H, w sezonach 05/06 i 06/07 obie drużyny zagrały 3za3. W obecnym sezonie może być podobnie, bo pierwszy mecz wygrały Kanarki. Norwich w ostatnich 10 latach nie potrafi wygrać ze Stoke na Brittania.
Jeśli ktoś nie chce ryzykować, to polecam 1DNB po kursie ok. 1,60.
Stoke – Norwich 1:0
Typ: Stoke
Kurs: 2,30
Buk: Marathonbet
Southampton - West Bromwich Albion
Kurs na Świętych w okolicach 1,80 i ciągle spada. Tego typu kursy już nie raz w tym sezonie nie wchodziły. Święci świetnie spisują się, gdy przyjdzie im grać z mocnym rywalem, wówczas kurs na ich wygraną często przekracza 3,00. Ale gdy przyjdzie im grać w roli faworyta, wówczas albo przegrywają albo remisują. Oto mecze Southampton z tego sezonu, w których grali w roli faworyta bukmacherów:
Southampton –
Wigan 0:2 @2,00
Southampton – Aston Villa 4:1 @2,30
Southampton – Fulham 2:2 @2,50
Southampton – Swansea 1:1 @2,40
Southampton – Newcastle 2:0 @2,10
Southampton – Norwich 1:1 @1,90
Southampton – Reading 1:0 @1,83
Southampton –
Sunderland 0:1 @2,15
Southampton –
QPR 1:2 @1,60
Southampton – West Ham 1:1 @1,70
W roli faworyta grali 10 razy, z czego wygrali tylko 3 mecze. Gdyby podobne zestawienie zrobić z drużynami, które walczą w czołówce, byłoby ono dużo lepsze. Sądzę, że po raz kolejny obstawiający ten mecz dadzą złapać się w pułapkę i po raz kolejny Southampton nie wygra. Święci mają świetną passę 6 spotkań bez porażki, jak na nich jest to bardzo dobra seria, która może się zakończyć już w meczu z WBA.
WBA, w przeciwieństwie do Southampton, zaliczają nie najlepszy okres 4 meczów bez wygranej. Patrząc też na cały sezon nie zdarzyło im się nie wygrać w czterech kolejnych meczach wyjazdowych. Mają aktualnie serię trzech meczów bez wygranej, czyli „powinni” zwyciężyć z Southampton.
H2H przemawia za gospodarzami. Przeglądając historię ostatnich spotkań widać, że drużyny lubią remisować i myślę, że mecz skończy się właśnie remisem.
Southampton – West Bromwich Albion 0:3
Typ: X2
Kurs: 2,07
Buk: Pinnacle
Mecz
Wigan - Tottenham opisał dawid1892. Wszystko wskazuje na to, że Tottenham tutaj wygra, ale remis nie będzie dla mnie zaskoczeniem, dlatego odpuszczam.
//edit miałem nosa żeby odpuścić Tottenham. Remis
Pod lupą jeszcze
Newcastle - Liverpool.
//edit odpuszczam ten mecz