19:00 Mallorca - Leganes
więcej niż 0.5 czerwona kartka @ 4.75
Etoto
Spotkanie ekip, który w dalszym ciągu walczą o utrzymanie. Jest to mecz o sześć punktów dla jednych jak i drugich, dlatego spodziewam się tutaj sporo walki, zaangażowania oraz, że to tak brzydko ujmę brutalności. W ostatnich pięciu bezpośrednich pojedynkach nigdy nie padała czerwona kartka, a natomiast jeśli chodzi o żółte kartoniki to średnia wychodzi 3-4 kartki na mecz. Nie są to imponujące wyniki, ale stawka dzisiejszego pojedynku jest naprawdę wysoka. Dodam, że dzisiejszy pojedynek posędziuje jeden z naszych ulubionych sędziów Mateo Lahoz, jego statystyki są wklejone dwa tematy wcześniej (28. kolejka). Jednak w ostatnich jego prowadzonych Derbach udało się ugrać under kartkowy, a gość wyglądał tak jakby po przerwie przeszedł metamorfozę. Zobaczymy czy dzisiaj facet wróci do swoich zasadch sprzed przerwy, gdzie nawet za najmniejsze przewinienie dawał kartkę, czy jednak coś tam głowie się poprzestawiało...
22:00 Sevilla - Barcelona
Barcelona @ 1.97
Alba dostanie kartkę @ 2.75
Fortuna / Etoto
Przed piłkarzami Barcelona kolejny finał, czyli spotkanie, które być może przybliży je do wygrania
La Liga, albo też również mocno skomplikuje sprawy. Sevilla po przerwie odniosła dwa bardzo ważne zwycięstwa dzięki którymi umocniła się na na trzecim miejscu w ligowej tabeli. Trener gospodarzy twierdzi na konferencji, że zespół dzisiaj musi pokazać najlepszą wersje siebie aby móc wygrać z Barceloną. Na pewno gospodarze są w stanie sprawić niespodziankę bo w niezłym gazie są min. Ocampos, Munir czy też De Jong. W Sevilli widać głód wygrywania, a wygrać u siebie z Barceloną to było by coś.
Goście muszą naprawdę dzisiaj wspiąć się na wyżyny aby wygrać tutaj i przywieźć ze sobą cenne trzy punkty. Setien ma wiele do poprawy bo jak pisaliśmy w poprzednim temacie, gra Barcelona to nie jest to czego my kibice oczekujemy. Barcelona gra wolno i bez pomysłu, może drużyny z dolnej tabeli to wystarcza, ale na pewno nie na Sevillę. Jak na razie goście mieli dużo szczęścia, że nie stracili gola, a mogło to się zdarzyć w spotkaniu z Mallorcą czy też ostatnio u siebie z Leganes. Cieszy fakt, że dobrze prezentuje się Braithwaite, który ma głód zdobywania goli. Messi biega i walczy i oby tak pozostało do końca sezonu. Od pierwszych minut chce zobaczyć Vidala, takiego gościa potrzeba w takich spotkaniach, który haruje, walczy i pokazuje rywalowi kto rządzi w środku pola. Obrona musi być skoncentrowana na 200%, a wynik na pewno będzie korzystny. Dodam, że Barcelona dzisiaj na pewno bez De Jonga oraz Sergi Roberto, którzy leczą urazy.
Sevilla wygrała z Barceloną po raz ostatni 23 września 2007 roku. Od tego momentu bilans bezpośrednich pojedynków obydwu drużyn to 19 zwycięstw Barçy i pięć remisów. [Mundo Deportivo]
Ciekawostką jest to, że Sevilla otwierała wynik rywalizacji w 22 meczach tego sezonu LaLigi. Andaluzyjczycy przegrali tylko dwa z tych spotkań. [Mundo Deportivo]
Mam nadzieje, że to Barcelona pokaże dzisiaj najlepszą wersję siebie i to ona dopisze do swojego dorobku trzy punkty, które tak bardzo przybliżą ją do zdobycia kolejnego mistrzostwa...
Kolejnym typem jest kartka dla Alby. Szybko i bez owijania. Hiszpan pauzował w ostatnim spotkaniu ligowym bowiem wykartkować się i teraz do spotkania z Sevilla podchodzi jakby czysty. Przed Albą bardzo dużo pracy bowiem po jego stronie będą dzisiaj biegać Navas, który gra na lewej obronie, Fernando oraz bardzo szybki Ocampos. Wszyscy dobrze wiemy, że większość ataków Barcelony przechodzi właśnie lewą stroną, jeśli Griezmann dzisiejszy nie pomoże koledze, to Alba naprawdę może mieć ciężko z zatrzymaniem rywala, a to wiąże się z min. z otrzymaniem kartki z któryś to faul z kolei...
Sevilla: Vaclik; Navas, Kounde, Carlos, Reguilón; Gudelj, Fernando, Torres; Ocampos, De Jong, Munir.
Barcelona: Ter Stegen; Semedo, Piqué, Lenglet, Alba; Arthur, Busquets, Vidal; Messi, Suárez, Griezmann.
Sevilla: Vaclik; Navas, Kounde, Carlos, Reguilón; Fernando, Gudelj, Torres; Ocampos, De Jong, Munir.
Barcelona: Ter Stegen; Semedo, Piqué, Lenglet, Alba; Vidal, Busquets, Rakitić; Messi, Braithwaite, Griezmann.