KSW 23 08.06.2013

[szef10]

Ale ty bzdury piszesz, walki nie musza być ustawiane, bo przeciwnicy są tak dobierani żeby jak najbardziej zminimalizować ryzyko porażki i jednocześnie takich którzy wygladają na dobrych i solidnych ale w rzeczywistości są albo pod formą albo mają słabe punkty które można łatwo wykorzystać, czasami oczywiście zdarzy się jakaś wpadka i któraś gwiazda KSW przegra, nigdy nie można tego wykluczyć i to może się zdarzyć przy każdej gali (chodzi mi oczywiście o pojedynki Polaków z przyjezdnymi), napisał byś jakaś ciekawą analize, coś o przygotowaniach poszczególnych zawodników, coś więcej o ich przeciwnikach a nie bawisz się w zgadywanki, żal.

 

[qadii]

To wytłumacz mi wielokrotne sędziowanie pod zawodnika polskiego. Decyzja często była przekręcana niesłusznie w stronę zawodnika z Polski i to jednogłośnie choć wszyscy widzieli że było na odwrót. Przykład? Walka Chmielewskiego z Zikicem na KSW XVII gdzie Brytyjczyk został zwyczajnie oszukany albo zwycięstwo na pkt Pudziana z Thompsonem. Myślano że nikt nie zwróci uwagi jednak echo poszło głosniej niż się spodziewano i stąd te pózniejsze wymówki że pomylono karty i NC. Sędziowie ringowi też podnoszą walki w dominującej pozycji przeciwnika Polaka mimo że nie ma takiej potrzeby bo aktywność wykazują. Jak nie ugadają z zawodnikiem to sędziowie zrobią swoje. Zawodnicy rzeczywiście dobierani są w sposób jaki mówisz ale wałki w KSW są normalką i tu nic się nie zmieni. Inaczej też przygotowywana jest walka dla takiego Azhieva a inaczej dla Pudziana.

 

[anapolon]

Taka prawda ze wszytko jest tak ustawiane zeby wygrał polak. a juz jesli chodzi o pudziana ktory jest dla kura znoszaca zlote jaja to juz niezlwe walki ida jak ten z thompsonem ???? tylko zeby balon nie przegral
Denerwuje mnie juz sytuacja ze Materla nie chce wlaczyc z Khalidovem, a niby Kawulskiemu i Lewandowskiemu nie udaje sie ich namowic

 

[szucik]

wszystko jest ustawione? Ja obstawiam zwycięstwo Bena Lagman i Kandella Grove. Walka Pudziana mnie nie interesuje, bo to jakiś żart jak na Gali MMA Attack 3 walka Ozdoby i Koksa Hardkorowego jak mu tam... Pan Stejk?

 

[salonowiec]

Open: Mariusz Pudzianowski (5-2) vs. Sean McCorkle (16-5)

Mariusza nie musze chyba przedstawiać, więc przejdę do rywala.
Sean McCorkie to kawał chłopa, 2 metry wzrostu, ok 130-140 kg.
W czasach kiedy startował w UFC "brał się za siebie" i chudł, zeby być w optymalnej formie.
Potem, po wylaniu z UFC olał formę i można zobaczyć u niego "brzuszek".
Zawodnik parterowy, zaczynał od chwytów i wiekszość walk kończy poprzez poddania.
Co można powiedzieć o jego dyspozycji na podstawie ostatnich walk?
W przedostatniej walce starł się z Soa Palelei, maoryskim dobrym zawodniku, ktory własnie został zakontraktowany do UFC.
Big Sexy dał się łatwo zdominować i szybciutko poległ przez ciosy.
Potem zawalczył z japojnskim judoka Satoshi Ishii. Tutaj też nie wykazywał inicjatywy i został łatwo poddany przez dużo mniejszego rywala.
Rywale od Pudziana połke wyżej ale i Amerykanin nie wykazywał ambicji.

Pudzian na razie skończył z treningami za oceanem w ATT. Chyba stracił sponsorow, którzy finansowali mu wyjazdy a jego oszczędnosć nie pozwoliła mu na sfinansowanie wyjazdu za swoje pieniądze.
Trenuje sam z kolegami zapaśnikami z Legii i Omelianczukiem z tego co się orientuję.
Nie jest to dobry prognostyk.
Zawodnik na początku drogi w mma, jakim jest Pudzian, powinien mieć ludzi nad sobą , fachowców- trenerów a nie bawic się w robienie swojego teamu , samodzielne układanie planow treningowych itd.

Czynnik X. Czy KSW ustawi mu walke?
Pudzian jest głowną twarzą KSW. Przynosi wielkie pieniądze.
Z racji tego powstaje pytanie: czy włodarze przekupią przeciwnika, żeby ten się podlożył?

Niczego nie można wykluczyć. Z jednej strony pamiętajmy o dwóch walakch z Thompsonem, ktory walczył na 100 %. Z drugiej strony też pamietajmy o przekręcie z drugiej walki Thompson - Pudzian, kiedy "pomyli karteczki z wynikami".
W drugim przypadku była to tzw miękka presja właścicieli. Pewnie nikt nic nie powiedział ale sedziowie czuli się w obowiązku wobec właścicieli i Polsatu, żeby wynik był zgodny z oczekiwaniami.

 

[pestka7]

betsafe

 

[marqs3lby]

Jest już trailer, dla mnie charakterystyczne są dwie rzeczy:
1) przeciwnik Pudziana, który prawie cały swój czas na mowę wykorzystał na wyjaśnienie przezwiska "Sexy big" i że jest tam w ułamku Polakiem, lol.
2) walka mistrza [...] Aslabeka Saidova. I koniec zdania. O przeciwniku ani słowa.
http://www.youtube.com/watch?v=FD8rAlrLuQE&feature=player_embedded
Mam nadzieję, że walka Mameda potrwa nieco dłużej niż poprzednie.

 

[maro-17]

Betsafe

Czyli spokojnie można robić taśmę z samych jedynek, kurs 2,16 a prawdopodobieństwo trafienia to 99,9% :grin: ta 0,1 to ze względu na ambicje Kendalla bo w odróżnieniu od byłych super zawodników, którzy walczyli pół wieku temu w UFC jemu jednemu ambicji w walce z Mamedem nie można było odmówić. Ale jestem wręcz przekonany, że najlepsza federacja w Europie utrzyma swój "wysoki" poziom i choćby nie wiem co polski zawodnik nie przegra. Ja się z tego śmieję podwójnie: raz bo to śmiech na sali i wstyd dla choćby trochę kumatych jakikolwiek sport (gdzie tu duch fair play???) a dwa po raz kolejny pseudo-gala da zarobić. Nie chce mi się już rozpisywać przeciwników naszych bo nie za bardzo jest o czym pisać (bo niby o czym, kto mi uwierzy, że któryś z tych zawodników przyjechał tu z ambicji o własną karierę a nie ze względu na kasę - przecież ja sam w to nie wierzę) także długo nie rozpisując się po prostu polecam
Materla, Saidow, Pudzianowski , Khalidow
Ako 2,16 Betsafe

 

[jokeer]

Widzę, że wszyscy są pewni Mameda, w sumie ja też liczę na poddanie, ale chyba zapominacie jakiej klasy kickboxerem jest Melvin. Jak jego cios dojdzie do szczeki Mameda to może go zamroczyć i to ostro. Chyba najtwardszy łeb na świecie (Hunt) się o tym przekonał. Więc jak dla mnie granie Mameda jest bardzo ryzykowne. Chociaż oczywiście mu kibicuje i chciałbym, żeby to jego ręka była podniesiona po walce.
Z Saidovem się chyba wszyscy zgadzają. Pojedzie tego Langmana. Koleś jest po prostu słabszy od niego.
Co do Pudziana, to sam nie wiem. Wszystko zależy od tego z jakim nastawieniem przyjedzie Big Sexy. Na pewno jest w stanie go pokonać, tylko czy będzie chciał i nie będzie Big Sexy turystą jak poprzedni rywal Pudzilli... Typ dla mnie nie do grania.
Cipek - Grove, Materla powinien zgarnąć zwycięstwo przez decyzję, choć łatwo na pewno nie będzie. Hawajczyk ze względu na swój wzrost i duży zasięg jest bardzo niewygodnym rywalem.

 

[qadii]

Dokładnie, Melvin już raz mnie zaskoczył na tej gali końcoworocznej w Japonii. Mierzył się tam podajże z czarnym pasem BJJ. Spodziewałem się że skończy się to w parterze. Nie walczył z byle kim bo Denis Kang miał krótki epizod w UFC i dość długo walczył w Pride z niezłymi wynikami. Fakt że z Belcherem sobie nie poradził w UFC ale z nim nawet Palhares nie dał rady.Tak czy owak walka szybko skończyła się na korzyść Manhoefa i na początku pierwszej rundy TKO po kolanie. Pewnie Denis też zarzekał się na walkę w stójce jak Mamed, bo zawodnik BJJ o parterze specjalnie nie myślał. Może po prostu nie zdążył. Melvin jak się zepnie tak samo jak tam to może wygrać. Być może K&L są tak pewni umiejętności Mameda że widzą w nim kogoś kto by był mistrzem UFC jak by chciał. Mogą się przeliczyć. Bo jak Melvin zawalczy na 100% tak jak mówi to polscy fani się mogą zdziwić. Nie mówię że Mamed nie wygra ale jeżeli rzeczywiście będzie się chciał z nim poboksować tak jak on mówi to niezbyt to widzę.
Gif z walki na DREAM z 31 grudnia:

Sprawdziłem dokładnie Denis Kang to 2nd degree black belt in Brazilian Jiu-Jitsu.
Co do pozostałych walk to Materla, Pudzian i na pewno Saidov jest do wzięcia. Bo gdyby Kendall tak na prawdę się spinał na walkę to nie powiem. Z Mamedem dał się poddać i nawet nie walczył za bardzo. A wykorzystując swoje warunki fizyczne to powinien zdecydowanie dużo większy opór postawić bo być wyższym i mieć większy zasięg to spory atut, tak jak niektórzy na pewno mogli zauważyć w ostatniej walce faworyzowanego Bowlesa na ostatnim UFC gdzie niedoceniany Roop załatwił go. O Pudzianie już tam pisałem a Saidov dostał gościa do oklepania i widzę TKO szybko.

 

[killme]

Ten kurs 1.10 na Mameda to jakaś kpina. Rozumiem że jest faworytem ale na pewno nie aż takim. Myśle ze można postawic z dychę na Melvina a za wiekszą kaskę można zagrać duet Pudzian-Saidov.

 

[widzu]

Ja mysle, iż buki widze/domyslaja sie, iż ta walka może być ustwiona. KSW nie pozwoli przegrać Mamedowi. Melvin był obecny już podczas przed ostatniej gali, przyjechał zobaczyl gale gdzie waczył Mamed, wypił szampana z władzami KSW i pewnie się dogadali. Bo Melvin w stójce nieobliczalny, w parterze bedzie domincja Mameda niepodwarzalna, pewnie tak sie umówili. Na poczatku troche pokazu w stojce a pozniej schodzimy do parteru i tam Mamed szybko zrobic swoje jak w ostatniej walce.
Jak walka bedzie czysta, to w stójce Melvin może zniszczyć Mameda spokojnie ????

 

[wanderlei]

Nie wydaje się wam że 3,5 na Kendalla z Materlą to lekka przesada ??
Grove w walce z Mamedem wcale źle nie wypadł. Materla może mieć z nim problemy.
Za 3,50 można grać.

 

[soltysiao]

Zasada grania KSW jest prosta, NIE GRAC PRZECIWKO POLAKOM... Jezeli jakas walka smierdzi tak jak Pudziana bo McCorkley to nie kelner, tak jak Materli bo Grove to chyba najciezszy przeciwnik z jakim przyjdzie mu walczyc czy Saidov bo mimo wszystko 1,15 to mozna wystawiac na JJ czy Spidera a nie Saidova z gosciem ktory ma za soba walki w Strikeforce czy Bellatorze(w koncu chyba poziom wyzszy niz Djursaa ktory go oklepal hehe) jak i rowniez ostatni pewniak Strus..
Ogolnie rzecz biorac wydaje sie ze Polacy wygraja jednak kursy mizerne i nie widze tutaj nic do grania no chyba ze Mamed bo Manhoef nie wyglada na takiego ktoremu chcialoby sie wygrac i zrobic przykrosc KSW...

 

[logicus]

Nazywam się Manhoef i nie chce mi się wygrać.
Nie ma sensu sadzić banialuk komu się co chce, trzeba spojrzeć na sprawę obiektywnie w oparciu o dostępne informacje. Od strony czysto sportowej wygląda to tak:
Materla-Kendall Grove
Kurs nie jest proporcjonalny do ryzyka. Kendall to wciąż groźny zawodnik, który już pokazał, że nie przyjeżdża po łatwą wypłatę. Moim zdaniem to nie będzie łatwy pojedynek więc no bet. Od strony "organizacyjnej" jest prawdą to, co wałkujecie od początku, czyli faworyzacja "naszych", a więc Materla powinien ten pojedynek wygrać, ale w tym sporcie nawet sędziowie nic nie poradzą jeśli okoliczności zmuszą Polaka do poddania.
Saidov-Lagman
Nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!
Pudzianowski-McCorkle
McCorkle to nie jest specjalnie zaawansowany technicznie zawodnik. Jego głównym argumentem są warunki fizyczne i większe doświadczenie. Pudzianowski "walczy" wręcz żenująco. Pomijając brak predyspozycji psychicznych, co skutkuje walką na adrenalinie, absolutnie nie radzi sobie z najprostszymi sprawami, jak zadawanie ciosów. Od walki z Thompsonem, gdzie siła ciosów Pudziana pochodziła z ręki mam wrażenie, że nie posunął się do przodu o więcej niż pół kroczku. Poza tym jest zawodnikiem źle prowadzonym i waży jakieś 10-15kg za dużo, przez co trudno u niego o wytrzymałość i siłę dynamiczną. Ale tak to jest jeśli próbuje organizować zespół zamiast znaleźć dobrego senseia. Ktoś już wcześniej zauważył, że na takim etapie jest to strzał w stopę. To nagromadzenie uwag prowadzi do wniosku, że stawianie na Pudziana nie jest rozważnym ruchem. Oczywiście przeciwnik odpowiednio słaby, żeby Pudzilla dała radę, no i KSW jakby co pomoże, ale dla mnie no bet. Pośliźnie się jak Najman walnie nogą o ring i będzie płacz.
Mamed Khalidov (wersja amerykańska) Chalidow (wersja polska) Kaliadov (nie wiem kto to) vs. Manhoef
Oczywiście Mamed to nasz najlepszy zawodnik, który powinien tą walkę wygrać. Bardzo żałuję, że nie możemy go podziwiać w jakiejś sensownej organizacji, bo pewnie nieźle by sobie radził. Jednak kolejna walka z cyklu no bet ze względu na absurdalny kurs wystawiony na Mameda. Przeciwnik to nie jest pacynka. W ringu może stworzyć naprawdę duże zagrożenie i chociaż (w głowie) stawiam w tym pojedynku na Mameda, to jednak nie za mniej niż 1,5.​

 

[maryo69]

Kursy na KSW to jest zenada. Jak juz wczesniej pisalem Pudzian NIE powinien byc w ogole faworytem w tej walce. Wstrzymam sie do wazenia i jesli tam McCorkle zaprezentuja choc odrobine dobra forme fizyczna to stawiam na niego w ciemno.
To co tutaj wypisujecie o Manhoef'ie to smiech na sali. Koles przed przegrana z Brockiem Larsonem, w kwietniu tego roku byl o krok od podpisania umowy z UFC i walka z Mamedem nie byla nawet pewna. Nie wierze zeby Mamed byl tak glupi i chcial sie bic z Melvinem w stojce, bo jesli tak sie stanie, to wszyscy moga sie niezle zdziwic jak Khalidov padnie nieprzytomny od dynamitu Melvina. Przewiduje mimo wszystko max minute stojke, badanie, skrocenie dystansu, parter a tam juz Mamed zrobi co zechce. Mimo wszystko kurs na ta walke jest o wiele za niski zeby moc to grac
Tak samo jest z Grove. Koles przyjal walke z Mamedem na okolo tydzien przed gala. Przyjechal i toczyl w miare rowny boj z zawodnikiem nr. 1 w Europie. Kendall w razie wygranej nad Mamedem mial obiecany powrot do UFC od samego Joe Silvy. Nie rozumiem tego ze wiekszosc mysli ze przyjezdza on tylko po czek. Kendall ma pelny cykl przygotowan za soba, serie dwoch porazek z rzedu i bedzie chcial sie od tego odbic, bo on ma jeszcze ambicje zeby wrocic do UFC. Materla jest tutaj faworytem i spodziewam sie poddania, lub wygranej przez decyzje. Na pewno jest tu mniejsze prawdopodobienstwo przegranej Michala niz Mameda z Melvinem. Mimo wszystko kurs za niski, bo Kendall to nadal grozny zawodnik i nie bedzie dla mnie wielkim zdziwieniem jego zwyciestwo.
Walki Saidova nie ma nawet co komentowac. Ktos wczesniej dobrze napisal ze taki kurs to daje sie na Jona Jonesa, a nie Aslambka Saidova.
Podsumowujac, jedyna z tych walk ktora jestem w stanie zagrac to Pudzian - McCorkle 2, pod warunkiem ze amerykanin bedzie w jako takiej formie fizycznej Czekam jeszcze na kursy innych walk. Moze trafi sie cos ciekawszego.

 

[qadii]

Tak samo jest z Grove. Koles przyjal walke z Mamedem na okolo tydzien przed gala. Przyjechal i toczyl w miare rowny boj z zawodnikiem nr. 1 w Europie. Kendall w razie wygranej nad Mamedem mial obiecany powrot do UFC od samego Joe Silvy. Nie rozumiem tego ze wiekszosc mysli ze przyjezdza on tylko po czek. Kendall ma pelny cykl przygotowan za soba, serie dwoch porazek z rzedu i bedzie chcial sie od tego odbic, bo on ma jeszcze ambicje zeby wrocic do UFC.

Tylko że nie sądzę by Kendall cokolwiek jeszcze zdziałał w UFC. Pewnie więcej zarobi na galach pokroju KSW niż w UFC. Bo biorąc pod uwagę ostatnią politykę UFC Dana stawia tylko na perspektywicznych nowych zawodników oraz tych którzy dają dobre show. Kendall swoje ma już za sobą i w UFC pewnie byłby fundamentem dla jakiegoś młodzika na dobry początek a po porażce podziękują mu ładnie i wręczą 5 tysi. No i Kendall będzie musiał się własciwie wtedy zadowolić tym co uzbiera od sponsorów. Dodatkowo nie rozumiem ludzi którzy po tym co widzieli (a może własnie nie widzieli i dlatego tak piszą) co wyprawia KSW dalej wierzą że Polak nie jest faworytem i w ciemno biorą kursy na przeciwników Polaków. Można upatrywać niespodzianki w niektórych walkach ale w ciemno nie ma tu nic do grania. Mogę przewidywać że Mamed może przejechać się na Melvinie i nie potoczy się to po myśli Mameda i KSW ale to tylko luźne przemyślenia. Na pewno nie postawię przeciwko Polakowi grosza i to nie ze względów patriotycznych ????
Edit: Gram jak użytkownik poniżej i również uważam że to jest najrozsądniejsze rozwiązanie oraz powinno wejść łatwo i przyjemnie.

 

[szef10]

Miałem czekać do ważenia, ale przy tej gali chyba nie ma co, bo jedyną niewiadomą jest dla mnie w jaki sposób Saidov wygra, bo raczej Legman nic nie pokaże, przyjedzie po czek i na wycieczke. Podobnie jak Korki, gdzie Pudzian powinien go trafić w pierwszej rundzie, może drugiej. Materla łatwo mieć nie bedzie i tutaj walka jako jedyna powinna dotrwać do decyzji na korzyść Materli. Nagle Grove miałby przechwycić pas KSW... raczejn nie. Mamed wydaje się być ryzykownym typem jeśli bedzie chciał walczyc w stójce, ale moim zdaniem to tylko takie gadanie, na pewno nie bedzie się pchać na siłe do jakiegoś sprowadzenia, ale jak tylko jakimś zaskoczy Melvina to w parterze powinien szybko go poddać. Jednak właśnie tylko w tej walce moim zdaniem można się dopatrywać jakiś szans przyjezdnych, bo Melvin cios ma i jeśli trafi (w co wątpie) to może wygrać.
Kursy nie powalają, ale ako daje nam 2.17
Ja pograłem KSW23 z galą boksu w Berlinie i na osobnym kuponie połączyłem to jeszcze z Werdumem co dało mi ako odpowiednio 3,795 i 5,01
http://forum.bukmacherskie.com/f35/typy-buk-baru-by-wro-88164.html#post3652821
i liczę na kolejne siano jak co każdą gale KSW i MMAA.
<Peace>

 

[maryo69]

Tylko ze McCorkle jest dwa levele wyzej umiejetnosciami od Pudziana i to powinno wystarczyc, nawet jesli bedzie w slabej formie. Thompson bez formy pokonal go dwukrotnie. Na tle Sapp'a i Piliafasa, kazdy wygladalby znakomicie w ringu. Do tego Mariusz tym razem nie wyjechal do ATT i do najciezszej walki w karierze trenuje w polsce, z Darkiem od zapasow i Markiem od boksu.. Sorry, ale mnie to nie przekonuje. Wiem ze to slabe porownanie ale Tim Sylvia, ktory w walce z pudzianem byl wrakiem samego siebie, zniszczyl go jak chcial. To bylo 2 lata temu i wiadomo ze Pudzian zrobil postepy, ale McCorkle to wedlug mnie za wysokie progi. Moge nie miec racji, moze sie zdarzyc ze amerykanin wpada po wyplate i nara, ale w tej walce jestem w stanie postawic przeciwko polakowi, bo widze dosyc spore szanse McCorkla. Wszystko tutaj zalezy od jego formy i nastawienia na walke. Ja wstrzymuje sie do wazenia.

 

[anapolon]

Powiem krotko na temat walki pudziana, McCorkle nie zostałby wybrany do walki z pudzianem w KSW jesli szefowie wczesniej nie ustalilby z nim ze ma przegrac z pudzianem, ludzie ogranijcie sie troche jak by pudzian przegral z McCorkle to bedzie cios dla KSW a oni nie moga sobie na to pozwolic, wiec walka jest z gory przesadzona na korzysc pudziana, bo jak wiadomo nie usmierca kury znoszacej zlote jaja dla KSW, pytanie tylko czy McCorkle podlozy sie w pierwszej czy drugiej rundzie.