Real Madryt - Borussia Dortmund
Przed nami rewanżowe spotkanie półfinału Ligi Mistrzów. Naprzeciw siebie staną drużyny Realu Madryt i Borussii Dortmund. Obie ekipy miały okazje mierzyć się w fazie grupowej tegorocznych rozgrywek.W Dortmundzie wygrała Borussia 2:1 a na Santiago Bernabeu padł remis 2:2. W pierwszym spotkaniu półfinałowym drużyna Jurgena Kloppa wygrała 4:1 po kapitalnym meczu naszego reprezentanta Roberta Lewandowskiego. Z pewnością ten mecz był popisem jednego aktora jednak duża zasługa Reusa i Goetze przy tych golach. Dobrze zagrała cała linia pomocy Dortmundu.Bardzo dobre spotkanie rozegrał Błaszczykowski.Mozna komplementować niemiecką drużynę jednak to rywal absolutnie w zasięgu Galacticos. Fakt iż dotychczas z nimi nie wygrali nie oznacza, że nie zrobią tego teraz tymbardziej,że Dortmund ma 3 bramkową zaliczkę a dobrze wiemy jak łatwo o dekoncentrację przy takim wyniku. Jestem przekonany , że po raz drugi Sergio Ramos tak słabo nie zagra.Wiele będzie zależało od Xabiego Alonso , który będzie napędzał grę. Mourinho dał odpocząć Cristiano Ronaldo by ten był w pełni gotowy na Dortmund. U siebie Królewscy grają dużo lepiej niż na wyjazdach co udowadniają wyniki nie tylko
Champions League , lecz także mecze ligowe. Gdy Real gra u siebie nie jest w stanie wygrać ani Manchester United , ani Barcelona. Bernabeu to duży atut Królewskich.
Przewidywane składy:
Real: Lopez - Essien, Varane, Ramos, Coentrao - Khedira, Alonso - Di Maria, Özil, Ronaldo - Higuain
Borussia: Weidenfeller - Piszczek, Hummels, Subotic, Schmelzer - Gündogan, Bender - Błaszczykowski, Reus, Götze - Lewandowski
Takie zestawienie drużyn bardzo prawdopodobne. Myślę, że Real będzie atakował stroną Marcela Schmelzera - to będzie według mnie najsłabszy punkt Dortmundu i zarówno Cristiano jak i Di Maria będą wygrywać pojedynki na tej stronie. Jak groźna z kontry będzie Borussia ?? No właśnie to też leży w gestii środka , czyli mega odpowiedzialność po stronie Alonso i Khediry by trzymać ten środek pola w ryzach. Jak patrze na personalia obu drużyn dostrzegam przewagę Borussi na pozycji napastnika i prawego obrońcy.
Taktyka Realu to 4-4-2 zamiennie z 4-5-1. Myślę,że gospodarze rzucą się na gości i strzelą szybko bramkę. Borussia nie jest jakimś hegemonem. To zespół oparty na zespołowości , zgraniu jednak umiejętności są po stronie Realu. Jeśli Real zagra swoją grę zapewne wygra lecz o awans może być ciężko gdyż 3 gole to dużo,bardzo dużo. Jednak jeśli mieliby odpaść to po mega widowisku , które rozstrzygną na swoją korzyść. Borussia nie przegrała w tej edycji Ligi Mistrzów. To nie jest Bayern gdzie argumenty mamy na każdej pozycji. Czas by ''Polski Team'' poległ. Real ma niesamowite możliwości a i Mourinho swą taktyką będzie chciał udowodnić światu , że jest najlepszym trenerem klubowym zaraz po Sir Alexie Fergusonie. Według mnie jutro Dortmund nastawi się na kontrę. Myślę, że nie dostaną ich wiele.Spodziewam się dużej dominacji Realu i wierze w kunszt trenerski Mou. Jedynie Higuain tu nie pasuje gdyż nie jest to topowy gracz , miewa przebłyski ale taki Lewandowski jest regularniejszy.
Mecz będzie sędziował Howard Webb więc uważam iż mogą się posypać kartki z obu stron. Będzie szybka gra gdyż Real musi tak zagrać . Jest do dobry sędzia jednak lubi sędziować pod dyktando drużyn , które prowadzą grę w danym meczu. Ten argument nie jest mocny ale jakiś pośredni wpływ może mieć.
Reasumując:
Alonso,Khedira,Ramos trzymają defensywe. Ozil ,Kryśka,Di Maria kreują grę, podłączać się będzie Coentrao.
Dortmund będzie bazował na kontrach jednak Piszczu lubi się podłączyć i z obu stron skrzydeł może być sporo wolnej przestrzeni na Ronaldo i Di Maria .Przy dobrze wypracowanej akcji Ozil lub Higuain mogą to wykorzystać. Higuain szczególnie w powietrzu będzie niebezpieczny.
Dortmund można ugryźć w kilku strefach jednak trzeba to zrobić umiejętnie. Real potrafi tak zagrać - potencjał przeogromny , dodatkowo silna ławka w przeciwieństwie do Dortmundu.
Nie twierdzę iż Królewscy awansują , myślę mogą tego dokonać, lecz ja stawiam ich zwycięstwo - to najbardziej prawdopodobny scenariusz.
Według mnie Real Madryt jutro wygrywa mecz po piękny widowisku i dominacji na boisku.