Polska - Andora 2.06.2012, Warszawa

[darius010]

Polska - Andora​

Cóż, kurs nie rzuca na kolana, jednak mimo wszystko można podyskutować o tym spotkaniu. W końcu to ostatni mecz przed najważniejszą imprezą w historii polskiego footballu, muszę przyznać że jakoś polskim mediom nie udało się zbudować atmosfery bo jakoś tego nie czuję. Nasi wracają z Austrii do Polski i tym razem zagrają na Legii z Andorą, przeciwnik słaby no bo słaby miał być, w eliminacjach do Euro uplasowali się na ostatecznej pozycji w swojej grupie, bez punktów z jedną bramką strzeloną i dwudziestoma pięcioma w bagażu. Myślę, że można pomyśleć o jakimś handicapie, może jakiś fajny over się pojawi, zobaczymy ???? .​

Zapraszam do dyskusji.​

 

[dani88]

Cóż trudno wyobrazić sobie inny wynik jak zwycięstwo naszej reprezentacji.Raz że przed ME pasuje wygrać aby wzmocnić się,dwa że rywal to typowa kadra która swoją grą i skutecznością nie powala.Ostatnie wygrane to skromniutkie 1-0 ale tym razem sądze że rozniesiemy Andore 3-0.Handicap też dobry pomysł do rozkminienia bo o remisie to tu nie ma mowy a co dopiero o porażce...

 

[ramzesa]

Widać, że przed Euro chcą chłopaków doładować psychicznie. Żeby tylko ta pewność siebie przez takie zwycięstwo ich nie zgubiła. Zagramy na EURO z drużyną, której w końcu będzie się chciało i co wtedy ?
Mniejsza o to, porozmawiajmy o meczu. Ja tam raczej tego meczu w ogóle nie ruszę. Może być 1:0 jak i 6:0. Nasza reprezentacja ma ewidentny problem ze zdobywaniem goli (chodzi mi szczególnie o ostatnie mecze - Łotwa i Słowacja). Widać, że Lewy gra na lekkim luzie. Wiadomo, że nie ma co go tyrać, bo jeszcze kontuzji się nałapie. Nasza główna broń teraz jak i w czasie turnieju to będą jednak skrzydła i na nich będziemy opierać swoją grę. Przez środek szło bardzo mało podań. Lewy tak jak powiedziałem gra bez gazu, a Brożek jak wejdzie to jest całkowicie bezproduktywny. On żyje z podań, a jak podania nie dostanie to nic z tego nie wyjdzie. Ludo kilka razy próbował posłać prostopadłą piłkę do Brożka, ale ten albo stał biernie w miejscu jak kołek albo przegrywał pojedynki biegowe z obrońcami. Dla mnie najlepszym zawodnikiem meczu ze Słowacją był Rybus. Idealnie dwa razy znalazł się w polu karnym i miał szansę na zdobycie gola. W pamięci zapadł mi też strzał z narożnika pola karnego. Widać, że gra bez kompleksów i ten pobyt w Rosji póki co mu chyba służy. Gramy jednak z Andorą, a ten przeciwnik nie został wybrany bez przyczyny. Sztab zakłada, że chłopacy się podbudują i jest to podręcznikowe działanie. Mecz na pewno będę oglądał - jak wszystkie mecze kadry, ale stawiać nie będę.

 

[kukla]

Ja też będę mecz omijał szerokim łukiem.
Kurs kompletnie nie zachęca, na pogrom nie liczę... a już na pewno nie postawię go po podobnie zaniżonych kursach.
Smuda zastosuje pewnie pełną rotację i da pograć wszystkim. O tym jak wiele dzieli "pierwszy garnitur" naszej reprezentacji od rezerwowych mogliśmy się przekonać w meczu ze Słowacją. Zmiennicy pewnie będą się męczyć a dobrze broniąca się Andora może sprawić mniejszą czy większą niespodziankę.
No bet!

 

[wanderlei]

Ramzesa twierdzisz że Polska kadra ma problem ze zdobywaniem bramek i mozemy się z tym zgodzić.Powiem tylko tyle że ten mecz jest po to żeby ten problem rozwiazać i z dobrymi moralami przystąpić do pierwszego meczu na EURO.
Kukla jak ty uważasz że Andorra dobrze broni to jak wytłumaczysz fakt że w ostatnich dwóch meczach stracili 8 bramek a w eliminacjach do tych mistrzostw aż 25 ??
Według mnie gładkie co najmniej 3 bramkowe zwycięstwo naszych.

 

[ramzesa]

Najgorsze w tej kadrze jest to, że my nastawiamy się generalnie tylko na Lewego. Robert teraz nie gra w sparingach na pełnych obrotach więc w dalszym ciągu będzie problem z tym elementem. Lewandowski całego meczu nie będzie grał więc pewnie znowu zagra ulubieniec Smudy - Brożek. Możemy mieć silne skrzydła, ale bez prawdziwego napastnika w meczu to jak bez nogi.
Morale zawsze można sobie podbudować. Każdy ma na to inne sposoby. Jeden chce wygrać ze słabeuszem 10:0, drugiego elektryzuje sam fakt występu na takiej imprezie, a trzeci włączy sobie muzykę z odtwarzacza. Oni ten mecz po prostu będą chcieli wygrać. Nie zdziwi mnie nawet skromne 2:0 tak jak pisałem. Kadra jest już ustalona. Trójka kopaczy odleciała, a EURO już przed nami. Myślisz, że co jest ważniejsze ? Pojedynek z graczem Andory i ryzykowanie ("dobra nie dostawiam nogi, bo jeszcze kontuzję złapię&quot czy pojedynek o wszystko z Helladą i ZSRR (prawdopodobnie najważniejsze mecze jakie przyjdzie zagrać tym zawodnikom w życiu) ?

 

[groven]

Część sztabu reprezentacji Polski, odpowiedzialna za zbieranie informacji na temat rywali biało-czerwonych, ma przed sobą trudne zadanie. Już w sobotę nasza drużyna rozegra towarzyski mecz z Andorą. Piłkarze tego zespołu nie grają w czołowych europejskich ligach, a większość z nich nie ma nawet podpisanych zawodowych kontraktów. To może być największy problem przed tym meczem dla naszej reprezentacji. Liga w Andorze jest półzawodowa i większość zawodników w piłkę nożną traktują jako hobby. Na najwyższym poziomie rozgrywkowym gra 10 zespołów. Mecze odbywają się na dwóch stadionach. Estadi Comunal liczy 1800 miejsc, natomiast Estadi Comunal d'Andorra la Vella niewiele ponad 1200. FC Santa Coloma to najbardziej utytułowany klub ligi istniejącej o 1995 roku. Drużyny z Andory nie odniosły jednak nigdy żadnych sukcesów na arenie międzynarodowej. Dla organizatora Euro 2012 wielkim wstydem byłoby przegranie meczu z tak słabą reprezentacją.
POLSKA - ANDORA
Typ: Polska wygra do zera

 

[kukla]

Ramzesa twierdzisz że Polska kadra ma problem ze zdobywaniem bramek i mozemy się z tym zgodzić.Powiem tylko tyle że ten mecz jest po to żeby ten problem rozwiazać i z dobrymi moralami przystąpić do pierwszego meczu na EURO.
Kukla jak ty uważasz że Andorra dobrze broni to jak wytłumaczysz fakt że w ostatnich dwóch meczach stracili 8 bramek a w eliminacjach do tych mistrzostw aż 25 ??
Według mnie gładkie co najmniej 3 bramkowe zwycięstwo naszych.

Primo - morale! - tego nie odmieniamy!
Secundo - nie napisałem, że Andora od zawsze dobrze się broni... że są jakąś defensywną potęgą... ale jeśli wyjdzie im przyzwoity mecz w defensywie to nasi zagubieni we mgle (bo tak nalezy ich oceniać) zmiennicy, wcale nie będą mieli z nimi łatwo.
Groven ma nieco racji pisząc jak trudno ocenić tych przeciwników. Co prawda nie zgadzam się, że warto w związku z tym grać "Polska wygra do zera" uważam dokładnie odwrotnie.
Słowacy nie cackali się z drużyną PZPNu - cieli nas równo z trawą. Jeśli Andora wyjdzie równie agresywnie nastawiona to nikt nie zaryzykuje kontuzji nawet dla zwycięstwa z takim rywalem, a co dopiero dla wysokiej wygranej.
Jeszcze raz powtarzam - no bet.
Jeśli się zmobilizują, mogą wygrać wysoko. Ja w to zaangażowanie i wielką determinację nie wierzę i odpuszczam to spotkanie.

 

[mobilny]

hahaha co ja czytam, ludzie to Andora.. jakiś typ piszę że jak Andora wyjdzie agresywnie to mamy ciężko, haha no proszę Cię człowieku, co ty bredzisz ? Łotwa a Andora to dwa światy, a mimo to drugi skład potrafił wygrać, a że w sobotę wybiegnie raczej 1 skład to śmiem twierdzić że wygrana 4/5-0 jest w naszym zasięgu i poczekam na jakieś overy. Nie wierzę żeby Andora była nam w stanie zagrozić pod bramką.

 

[konrad140]

PZPN w tym meczu wystawił ceny biletów jakby ktoś z czołówki Europy przyjeżdżał. Najdroższe chyba nawet po 100zł ???? Tu w ogóle nie powinno być biletów i zachęcić trochę ludzi przed tym euro , zrobić przynajmniej w jakimś stopniu mini atmosferę ale co tam.
Mecz z Andorą ? Nie wiem po co. Żeby sobie wygrać 5:0 ? Ten nawet nie będzie żadnym wyznacznikiem. I z góry odradzam brnięcie w jakieś overy 5,5 czy handi -3,5 po śmiesznych kursach. W tym meczu żaden wynik mnie nie zdziwi no moze wygrana Andory czy remis.

 

[dawid1892]

Mecz z Andorą ? Nie wiem po co. Żeby sobie wygrać 5:0 ? Ten nawet nie będzie żadnym wyznacznikiem. I z góry odradzam brnięcie w jakieś overy 5,5 czy handi -3,5 po śmiesznych kursach. W tym meczu żaden wynik mnie nie zdziwi no moze wygrana Andory czy remis.

To chyba jasnę, myślisz że po co Hiszpanie z nami grali przed MŚ? Żeby sobie wygrać 5-6 bramkami i w dobrych nastrojach jechać na turniej, psychika też jest tutaj ważna. ????

 

[feekus]

Zgadzam się poniekąd z przedmówcami, aby overów 5.5 czy handi nie ruszać, ale przeglądając ofertę trafiłem na coś ciekawego. Andora w ostatnich 10 spotkaniach potrafiła strzelić tylko jedną bramkę - u siebie Mołdawii. Nie potrafiła wbić piłki do siatki takim światowym potęgom jak Azerbejdżan, Macedonia, Armenia. Jest to niewątpliwie jedna z najsłabszych drużyn w Europie, a taki przeciwnik jest tylko po to, aby nasi spokojnie sobie wygrali i podtrzymali tendencję na zero z tyłu. Każdy gol zawodników z Andory byłby nielada sensacją i nasi na pewno nie byliby podbudowani tylko wręcz przeciwnie - niepewność do własnych umiejętności, że stracili bramkę z tak słabym oponentem. Nie zgodzę się z Kuklą, żeby unikać gry na 'Polska wygra do zera'. W Tobecie na czyste konto Polaków jest 1.25 i uważam to za wielce prawdopodobny zakład, sam go zawierając.
Polska clean sheet @ 1.25
9/10
Tobet

 

[bartasiu]

A ja nie wierzę zbytnio w rozstrzelanie się Polaków, sugerując się ostatnimi meczami z Łotwą i Słowacją i jeśli miałbym stawiać, to postawiłbym -3.5, ale nie ruszam tego meczu. Totalny no bet. Tak jak ktoś wyżej pisał, mogą wygrać 1-0, a może się też skończyć 5, 6-0.

 

[mhm]

granie kursow 1.25 w sparingu nie ma sensu. Dziwie sie ze moderator gra takie rzeczy. Wiem, ze sa rozne style grania i mozna zrobic plusa na 5 typach na kursach 1.25 ale to jest sparing. Andora moze cos dupa wcisnac, jakby to jeszcze byl mecz o cos to rozumiem. Jakies strzaly na bramke ze strony Andory raczej beda, cos moze wpasc.

 

[_radekkk14]

Jestem pewny, że mimo sparingu zobaczymy w tym sparingu przynajmniej 4 gole. Niektórzy z naszej kadry będą walczyli bardzo zacięcie o miejsce w kadrze albo chociaż o możliwość wywalczenia sobie pozycji jokera. Gdyby mecz odbył się w Andorze, to na pewno pisałbym o tym meczu inaczej. Jednak ten mecz odbędzie się w naszym kraju, piłkarze będą zmobilizowani i jestem przekonany, że "wpakują" do bramki Andory przynajmniej 4 gole. Nie spodziewam się agresywnej gry ze strony gości.
over 3,5 gola 1,63 Tobet
Polska -3 2,10 Sb

 

[konrad140]

Niektórzy z naszej kadry będą walczyli bardzo zacięcie o miejsce w kadrze albo chociaż o możliwość wywalczenia sobie pozycji jokera.

Miejsca w kadrze już dawno przyznane, wyjściowa 11 również już istnieje wiec ten mecz wartości większej nie ma. Ja bym raczej poszedł w kierunku piknikowej atmosfery w tym meczu, i żeby przypadkiem któryś piłkarz nie nabawił się kontuzji. Wypaść z kadry 7 dni przed takim turniejem to byłby dopiero nie fart. Wygrać powinni wygrać , ale nie wiadomo z jakim zaangażowaniem będa grać , a brnąć w kursy 1.10 to wielki błąd , albo kosmiczne handicapy czy overy.

 

[_radekkk14]

Miejsca w kadrze już dawno przyznane, wyjściowa 11 również już istnieje wiec ten mecz wartości większej niema..

Smuda w głowie już jedensatkę ma, ale mam na myśli postawę np. Wolskiego, Sobiecha czy kilku innych, którzy będą chcieli pokazać, że gdy wejdą na boisko na EURO to ich gra może wprowadzić wiele dobrego. Wiadomo, że Lewandowski będzie podchodził do meczu "bez spiny", ale na pewno jeśli będzie miał okazję, to będzie chciał ją wykorzystać. Naprawdę ważnym czynnikiem, który mnie przekonuje do stawiania na over 3,5 jest to, że gramy u siebie. Jestem pewien tego, że kilka goli strzelimy ????
wcześniej i o tym pisałem. Nawet jakby Wolski strzelił 3 gole i zaliczył 2 asysty to czy to coś da ? Gramy z Andorą , a nie rywalem na miarę Euro. Dlatego nie wiem jaki jest sens takich "szlagierów" / Konrad

 

[ramzesa]

Smuda w głowie już jedensatkę ma, ale mam na myśli postawę np. Wolskiego, Sobiecha czy kilku innych, którzy będą chcieli pokazać, że gdy wejdą na boisko na EURO to ich gra może wprowadzić wiele dobrego.

Smuda sam lepiej wie co dla jego fantazji jest lepsze. Wie o tym, że Wolski potrafi zrobić z piłką wiele, a już przytoczony przez Ciebie przykład Sobiecha nie jest już tak oczywisty. Smuda piłkarzy już sobie pogrupował i co by nie było to Brożek zawsze będzie numerem 2 tuż za Lewandowskim. Nie wiem co by musiało się stać aby ten trener zmienił zdanie. Sobiech może strzelić jutro nawet 10 bramek, a Smuda powie, że to tylko Andora i że Paweł Brożek jest lepszym napastnikiem.
Od pierwszych minut zagra jutro cała 11 na mecz otwarcia. Kontuzji wszyscy się będą obawiać i jutro nawet rezerwowi lekko odpuszczą nawet po to by nie zabrakło ich na ławce podczas euro.

 

[lukasz.wgw]

Sam ogólnie tego meczu nie ruszam bo nie widzę takiej potrzeby ale wydaję mi się, że Polska powinna im minimum kilka bramek zaaplikować. Co by nie mówić przeciwnik to zwykłe ogórki. Statystyk nie ma co przytaczać bo w tym wypadku to nie ma najmniejszego sensu. Goście to coś jak San Marino (nie bez powodu zajmują razem ostatnie miejsce w rankingu) - chłopcy do bicia. Grają po to żeby strzelić im parę bramek a rywale mogli podnieść sobie morale. Polacy nawet na stojąco, drugim składem, lekko odpuszczając żeby nie nabawić się jakiejś kontuzji, nie zdradzając wszystkich założeń taktycznych powinni ich gładko pyknąć.
Nie rozumiem też po co jest organizowany sparing z takim przeciwnikiem przed tak ważna imprezą jaką jest euro, nie wierzę, że nie można było znaleźć lepszego sparingpartnera. Chyba tylko po to żeby nasi piłkarze troszkę się pobawili i podnieśli wyżej wspomniane morale. Albo albo! Zasłona jakaś żeby kibice się cieszyli, że wszystkie sparingi wygrane a w meczach o punkty będzie cienizna. Innego wytłumaczenia nie ma.

 

[darius010]

Uda się obydwu drużynom strzelić gola? Typ: Nie Kurs:1,45 Bwin

Jedyna rozsądna opcja w tym spotkaniu. Andora to jedna z tych drużyn, które w piłkę grają rekreacyjnie. Wyobraźcie sobie jesteście obywatelem Andory albo San Marino, nie wybralibyście się na wycieczkę do Polski (jako piłkarz) - ja bym się wybrał. Drużyna z małego księstwa w Pirenejach odniosła tylko trzy zwycięstwa, statystyka jakiej nie należy się wstydzić, to jest najzwyczajniej odzwierciedlenie realnego potencjału tego zespołu. W naszej bramce zagra Szczęsny wiec nie ma się co obwiać, nie strzelą nam żadnej bramki. Polska musi kontrolować to spotkanie, nasi będą mieli piłkę przy nodze, a rywale stworzą sobie maksymalnie jedną okazję i też niekoniecznie 100%.